Razem schudniemy 20kg! - część VIII

[thenerdqueen]

koleżanka mi zaproponowała biegi, więc choćbym miała się wlec za nią, to w środę pójdę

[K_A_S_I_U_L_A]

Szczurku super pomysł z tym bieganiem. Na początku na pewno nie pobijesz rekordu świata ale od czegoś trzeba zacząć. Mam tylko nadzieję że wystarczy Ci motywacji do środy

[Martuszka85]

Szczurku no jasne! nie ma tak latwo

[thenerdqueen]

Koleżanka wie gdzie mieszkam
zrobi mi z dupy jesień średniowiecza, jeśli nie pójdę

[Martuszka85]

Waga do tabelki: 73,8 kg.
Prawie po nadwyzce. Mam nadzieje, ze do wyjazdu sie z nia uporam.
Milego dnia

[Dotka90]

Szczurku, jak nie będziesz prowadzić tabelki, to już sobie calkiem odpuścisz
Także niech Cię to chociaż motywuje

Ja mam taaaką nadwyżkę, że szok ale waga zapisana, bo w przyszły pon do tabelki lecę, to i dzisiejszą będę podawać. No cóż, zgodnie z planem 1.10 ruszam pełną parą od nowa Teraz jakieś 5-6 m-cy i może już będzie koniec

[K_A_S_I_U_L_A]

Hejka
Waga do tabelki: 96,7 kg
Coś tam jednak waga spadła

Szczurku popieram koleżankę, niech Ci porządnie nakopie jak odpuścisz W sumie to jej trochę zazdroszczę, też chciałabym wiedzieć gdzie mieszkasz żeby nakopać Ci za brak diety

Dotka jak teraz masz nadwyżkę to za tydzień za to będziesz miała piękny spadek

[kotori0212]

Witam dziewczyny!!

Waga do tabelki : 70,3
Cieszę się, że już po nadwyżce
Szkoda, że wtedy sobie odpuściłam i nie zobaczyłam z końcem września 6 z przodu... Mam nadzieję, że na początku października się uda

Żyrafko może coś znajdę jakiś przepis i sama sobie coś podobnego zrobię

Martuszka też się cieszę, bo powiem szczerze, że brakowało mi tu zaglądania... i wiem, że wam u was wsparcie i dla mnie to bardzo ważne No cóż... ludzie tacy są, ale ja na prawdę nigdy w życie innych się nie wtrącałam, zawsze jak widziałam, że ktoś ćwiczy itp zazdrościłam mu motywacji ale tak na prawdę robię co robię i nie patrzę na gadanie Co do kapusty, nie mam żadnego przepisu właśnie.. ale wiesz jak coś zobaczę od razu dam znać
Mam nadzieję, że te żebro ci przejdzie, niech TŻ masuje
Za te jedzenie wczorajsze to masz
Ale patrzę, że te dni trochę pociesz przed wyjazdem więc będzie dobrze

Szczurku ja też się nie zgadzam na to żeby ktoś inny tabelkę robił. I świetnie, że zaczynasz biegać z koleżanką. Razem będzie raźniej ja sama biegam, ale nie mam z kim. Chociaż tak na prawdę wolę sama, bo znam swoje tempo

Kasiulkoo kurczę ale masz zapał i naprawdę silną wolę, że nie jadłaś tortu. Na prawdę jestem pod wrażeniem i jestem z Ciebie dumna Fajnie spędziłaś dzień wczorajszy, jak córcia podrośnie to będziecie się wszyscy pluskać

Dotka znając Ciebie to ta nadwyżka migiem Ci spadnie nie masz czym się przejmować

[K_A_S_I_U_L_A]

Ja pierd... właśnie dzwoniła moja ☠☠☠... szwagierka (ta z urodzin) i pół godz musiałam wysłuchiwać jej żali na teściów i w ogóle jaka to ona jest nieszczęśliwa. Napiszę w K

---------- Dopisano o 12:41 ---------- Poprzedni post napisano o 11:45 ----------

Kotori super że nadwyżka spadła. Po chwili zapomnienia ciężko wraca się do diety a Tobie się to ładnie udało.
Jeszcze wrzesień się nie skończył więc może jeszcze zobaczysz tą 6. Niewiele Ci do tego brakuje
Też byłam z siebie dumna że nie zjadałam tortu i ciasta. Teraz, jednak po wysłuchaniu szwagierki mam poczucie winy że go nie zjadłam. Mogłam wszystko zjeść przynajmniej nie nagadałby się tyle.

Myję okna

[eliza40]

Padam na pysk nie dla mnie takie stanie w pracy.
Brawa dziewczyny za spadki
ja też mam mały spadek 1 kg ,ale dopiero na dniach zobaczę 7 z przodu,ale w końcu zobaczę

[Martuszka85]

Eliza a dlaczego musisz caly czas stac? nie mozesz usiasc?

Kotori super, ze u Ciebie po nadwyzce. Ja ze swoja tez sie uporam .
No jakbys cos ciekawego znalazla z kapusty to czekam .
A masaz niestety odpada, za bardzo boli. Tym bardziej ze to nie miesien, ze mozna rozmasowac.

Kasiula co by nie bylo, dobrze ze tortu nie zjadlas


Dziewczyny, w ogole mam taki problem od dluzszego czasu, ze bardzo nieregularnie sie wyprozniam. I na tym kuleje tez moja dieta. Jak pojde do wc to mam spadek a jak nie to na 0 lub nadwyzka. Czasami z dnia na dzien spada mi o kilo bo bylam w wc.
Robilam kiedys co prawda testy z tego powodu i wyszlo ze nie mam zadnych problemow z glutenem, ale zdecydowalam sie na odstawienie go.
Wiem, ze niedawno pisalam ze to glupia moda. Ale poczytalam troche, miedzy innymi rowniez w kontekscie Hashimoto i postanowilam dac tej diecie szanse. Jestem co prawda nieco sceptyczna, ale nie mam nic do stracenia.
Ostatnio czytalam miedzy innymi:
http://holistycznehashimoto.blogspot...hashimoto.html

Zamierzam sie do tych wskazowek stosowac, chociaz nie na 100% restrykcyjnie. Gluten odstawiam, a z laktozy mleko i sery.
Pozostane przy takich dodatkach jak jogurt naturalny itp.

Dzis kupilam produkty na probe, a po powrocie z Francji ruszam pelna para. Za malo czasu mam do wyjazdu aby sie zorganizowaac w pelni z ta dieta. No i nie chce wywalac rzeczy, skoro do tej pory na tym jednak zylam.

Kupilam dzis mleko ryzowe, bo migdalowe bylo z cukrem. Kupilam w koncu sol niejodowana. Chlebki kukurydziane (sprobowalam, pycha),
makaron bezglutenowy oraz ser bez laktozy.
Makaron przetestuje jutro do spaghetti.
Jadlospis zostawiam ten sam, ale co mam wymienie na nowe.
Po miesiacu zdecyduje czy widze poprawe, czy to tylko zbedne wydatki i moda.


A no i dzis zgodnie z planem wszystko jadlam, tylko wpadlo mi pol kawy z automatu z cukrem. Ale nie wypadalo mi odmawiac, bo kolezanka wrocila po dluzszej przerwie do pracy i w ramach podziekowania za pomoc nam postawila. Jak poszla na papierosa to drugie pol wylalam w lazience . Kawa z cukrem jest dla mnie niepijalna.

[eliza40]

Martuszka mam tylko 20 minut przerwy i wtedy mogę sobie posiedzieć.

Ja na te sprawy kibelkowe jem łuskany słonecznik i dynię.

[Dotka90]

Martuszka, u mnie się sprawdza duża ilość warzyw + wody mineralnej.

I spróbuj yerba mate, bo naprawdę pomaga

[Martuszka85]

Dziewczyny, ale chodzi o to ze ja raz mam zatwardzenie a za pare dni rozwolnienie . No ze tak juz doslownie napisze
Wode pije i jem warzywa. Jem nasiona. Mimo wszystko problem jest.
Albo w jedna albo w druga strone jest problem


Szczurek a Ty pamietasz ze dzis poniedzialek?

[thenerdqueen]

a pamiętam

[K_A_S_I_U_L_A]

Eliza 1 kg to nie jest mały spadek Wracaj do tej tabelki bo nie wiemy jak stoisz z wagą. Ukrywasz ją przed nami

Martuszka spróbuj tej diety przez jakiś czas i sama ocenisz czy Ci służy czy nie. Jak okaże się dobra przy Hashimoto to sama jej spróbuję

Ja dzisiaj grzecznie. Miałam ochotę na słodkie więc zjadałam trochę rodzynek

[thenerdqueen]

Podsumowanie miesiąca
Bilans tygodnia: -0,4kg
Bilans miesiąca:-3,9kg





Brawa dla Kasiuli, wykosiła konkurencję

[eliza40]

KASIULA nie ukrywam wagi dzisiaj miałam 80,3 kg

[K_A_S_I_U_L_A]

Jezuuuuuu ale jestem z siebie dumna, normalnie w samozachwyt wpadnę

[Martuszka85]

Kasiula no zachecilo mnie tez to, ze tak na prawde nie musze rezygnowac z wielu rzeczy. Wiekszosc produktow ma swoje zamienniki.
W internecie jest mnostwo przepisow na bezglutenowe buleczki, ktore mozna upiec w weekend.
Bede zdawac relacje jak mi idzie i jak rezultaty
A no i skoro nie lubisz mleka to moze sprobujesz ryzowe lub migdalowe?
Nie smakuje jak normalne mleko. Jak dla mnie ryzowe jest slodkawe i o lekkim ?orzechowym? posmaku. A wapn maja . Tylko trzeba czytac sklad, zeby bez cukru bylo.

---------- Dopisano o 21:26 ---------- Poprzedni post napisano o 21:23 ----------

KASIULA jestes mistrzem!

[eliza40]

super spadki dziewczyny
KASIULA dajesz równo

[K_A_S_I_U_L_A]

Szczurku ty też wymiotłaś konkurencję ale w negatywny sposób Ogarnij się! 100 coraz bliżej
Tabelka piękna ale szwankuje Ci bilans ogólny. Ja mam w nim -6,8 kg a nie 5,9 a ty kochana masz w nim mieć +0,5 kg a nie -0,1 kg

Martuszka, Eliza

[Martuszka85]

Kasiula takze widzisz, mimo zastojow oplaca sie cwiczyc i nie jesc slodyczy. Mialas wzorowy miesiac

[K_A_S_I_U_L_A]

Martuszka wzorowy to może nie ale bardzo dobry Mam nadzieję że następny też taki będzie I jeszcze następny, i jeszcze następny aż do Świąt a później dalej aż do Wielkanocy i dalej aż do mojego celu. Dużo tych miesięcy walki przede mną

---------- Dopisano o 21:53 ---------- Poprzedni post napisano o 21:45 ----------

Martuszka pisz o tej Twojej diecie. Jestem bardzo ciekawa efektów.

[Martuszka85]

Kasiula no duzo przed Toba, ale np za 15-20 kg bedziesz juz calkiem inaczej wygladac. Komplementy dodadza nowego kopa i dasz rade

[eliza40]

KASIULA dasz radę musisz.Już kiedyś Ci się udało.

[K_A_S_I_U_L_A]

Martuszka, Eliza motywacji na razie nie brakuje. Radzę sobie ze słodyczami, na siłownię chętnie chodzę (jutro idę) tylko trochę odpuściłam sobie rowerek w domu przez to przeziębienie. Muszę do tego wrócić Od 1.10 planuję następną akcję Będzie dobrze, musi być Powoli do celu

[eliza40]

ja dzisiaj odpuszczam rower
wczoraj się trochę po rozciągałam na nogi i dzisiejszy dzień i zakwasy mam spore

[K_A_S_I_U_L_A]

Jenna co słychać???? wracasz do nas????

[thenerdqueen]

Kasiula: a choelra no, zawsze coś przegapię a wydawało mi się, że sprawdzałam, pierdoła ze mnie