![]() |
#2341 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 584
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII
Nie no, bez jaj. Każdy, kto przychodził do mnie robić ten projekt pytał mnie kim jestem, czemu się tym zajmuję itp. Bo to normalne, ludzkie. Facet po prostu nie interesował się innymi ludźmi, mówił tylko o sobie. Od pierwszej sekundy. To ja musiałam mu zadawać pytania. Niepotrzebnie wkręciłam się w tą znajomość.
Edytowane przez gamblenka Czas edycji: 2015-06-27 o 12:29 |
![]() ![]() |
![]() |
#2342 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 16
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII
Cytat:
dobrze dla Ciebie, że to się skończyło |
|
![]() ![]() |
![]() |
#2343 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 584
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII
Bo w jego przypadku łatwo się pomylić. On sprawia wrażenie bardzo miłej osoby, a jednocześnie nie powie Ci niczego dobrego, nie zapyta o nic. Dziwne to połączenie, ciężko to wyjasnić. Ja przy nim czułam się fatalnie, bo ciągle mi się wydawało, ze skoro on taka dusza towarzystwa, to ze mną jest coś nie tak, że nic dobrego od niego nie słyszę itd... A to nie było tak, on po prostu był taki, a ja niepotrzebnie próbowałam się zbliżyć do kogoś, przy kim moja samoocena była zerowa.
Z resztą istnieją ludzie wredni, którzy i tak są "popularni" i mają wielu innych wokół siebie, więc czemu taki ktoś nie mógłby mieć? Niektórzy tak potrafią, że przyciągają innych. Edytowane przez gamblenka Czas edycji: 2015-06-27 o 12:35 |
![]() ![]() |
![]() |
#2344 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-05
Wiadomości: 109
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII
Cytat:
__________________
"Szaleństwem jest robić cały czas to samo i oczekiwać innych rezultatów." Albert Einstein |
|
![]() ![]() |
![]() |
#2345 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-06
Wiadomości: 38
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII
Dzisiaj paskudny dzień. Najgorszy
|
![]() ![]() |
![]() |
#2346 | |
she-wolf
Zarejestrowany: 2014-03
Lokalizacja: większe miasto
Wiadomości: 2 222
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII
Cytat:
![]() też wpędził mnie w coś takiego, że nawet jak on coś źle zrobił to JA byłam winna i w to wszystko wierzyłam i że zawsze ja zawsze coś nie tak robiłam i w ogóle wszystko złe to przeze mnie ![]() i co? kopnęłam go w końcu w d (on mi w tym pomógł ![]() ![]()
__________________
"Stop thinking and just let things happen..." tłumaczę
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#2347 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 584
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII
Cytat:
![]() ![]() ---------- Dopisano o 19:31 ---------- Poprzedni post napisano o 19:29 ---------- ??? |
|
![]() ![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#2348 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 69
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII
U mnie coraz lepiej. Nie wiem trochę się boję, że to jakaś cisza przed burzą. Dalej o nim myślę, ale już nie płaczę, nie biorę tabletek uspokajających, jem normalnie, nie palę dwóch paczek papierosów dziennie z nerwów.
A minął niecały tydzień od kolejnego już co prawda ale definitywnego zerwania kontaktu/znajomości/więzi. Jest też opcja, że to przez pewnego Kogoś kto pojawił się w moim życiu ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#2349 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 60
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII
Cytat:
![]() ![]() Trzymajcie się dziewczyny, najgorzej jest na początku ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#2350 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Stuttgart
Wiadomości: 685
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII
Wydaje mi się, że jak nie wy, to już nikt...
Pod koniec roku zaproponowano mi w pracy wzięcie udziału w nowym projekcie. A że jam młoda i ambitna, bez wahania się zgodziłam. Klient niemiecki, branża automotiv, wymarzona szansa. I tak przyszedł luty, projekt się rozpoczął, zza granicy klient tłumnie na wizytację zjechał i zostawił na miesiąc swoich przedstawicieli. Zawsze słyszałam, że jak człowiek spędza za dużo czasu ze sobą, to w końcu coś może zaiskrzyć. A gdy ja siedziałam po 19h dziennie, siedem dni w tygodniu w pracy, a jeden z zagranicznych gości usilnie swoją pomoc proponował - wpadłam, po same uszy. On okazał się być kolejnym cudem świata. Troskliwy, czuły, zabawny. Znalazłam w nim swoją bratnią duszę, tę samą determinację w dążeniu do wyznaczonych sobie celów i przede wszystkim odnalazłam w nim cały swój świat. Z dziewczyny wcześniej zranionej i dwa lata liżącej rany po burzliwym rozstaniu - twardej stąpającej po ziemi i unikającej zobowiązań jak diabeł wody święconej - znów stałam się ciepłymi kluchami, której wyświetlacz telefonu zdobiło zdjęcie ukochanego. Czas ruszył, miesiąc delegacji minął, On wrócił do Niemiec, jednak sielanka wciąż trwała. Godziny spędzone na telefonie, maile w pracy, wieczorne rozmowy i weekendowe przemierzanie 700 km żeby jedno zobaczyło drugiego. Tylko ileż można pokonywać 700 km co weekend? Wysiadałam z busa o 6 rano w poniedziałek, po 12h jazdy ze Stuttgartu i gnałam do pracy. On wracał nad ranem do Stuttgartu z Polski i biegł na spotkanie z zarządem - niewyspany, nieprzygotowany. Nadszedł czas bolesnych decyzji i po pięknych ponad 2 miesiącach - rozstania nadszedł czas. Bo tak będzie lepiej, bo póki nie boli tak bardzo, bo póki jedno za drugiego jeszcze nie chce umierać. I choć za chwilę miną dwa miesiące od podjętych decyzji - ja żałuję jej każdego dnia. On? Wiem, że na pewno żałował jej kilkukrotnie. Ciągnęłam strasznie za język, kiedy jeszcze miałam na cokolwiek nadzieję. Powtarzał: po co mam Ci to mówić? To jest bez sensu, że postanowiliśmy jedno, a czujemy drugie. Ale nie zawsze najlepsze rozwiązania są najlepszymi decyzjami... Wciąż mamy kontakt, bardziej oschły niż tydzień czy dwa po rozstaniu, ale wciąż mamy... w końcu razem współpracujemy, on rozwiązuje moje pracownicze problemy, ja jego... Tylko w między czasie wpadłam na pomysł by wrócić do starych marzeń i wyjechać do DE pracować w logistyce... Szansa się znalazła, Stuttgart stoi przede mną otworem... I choć jeszcze miesiąc temu On deklarował, że gdybym tylko była w Stuttgarcie, nasze życie wciąż byłoby usłane różami, to dzisiaj wcale na to nie wygląda. I boję się, bo poniekąd to on jest powodem rezygnacji z Ojczyzny i chęć przeprowadzki do DE. Po raz pierwszy w życiu nie chcę rezygnować, nie chcę spojrzeć w lustro i powiedzieć - nie zrobiłaś wszystkiego. I cieszę się, że mam szanse pracy, o jakiej kiedyś marzyłam. Tylko boje się, że gdy już tam będę (a pewność, że się przeprowadzę będę miała za dwa tygodnie po wizycie w S.), to On powie, że już za późno... I szlag mnie jasny trafia, kiedy pomyślę, że kontaktu to mamy tyle co kot napłakał, a ja wciąż chcę walczyć... I nawet dla mnie ta sytuacja jest komiczna, jak to teraz przeczytałam...
__________________
W życiu bowiem istnieją rzeczy, o które warto walczyć do samego końca. 76,2 -> 71 -> 60
|
![]() ![]() |
![]() |
#2351 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-06
Wiadomości: 38
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII
Gamblenka szkoda gadać. Uprzedzam jestem głupia i wstyd mi za siebie. W piątek byłam na imprezie, było super, wypiłam (za dużo), wracając do domu strasznie popsuł mi się humor i wpadłam na jeden z tych beznadziejnych pijackich pomysłów..napisałam byłemu że jestem w ciąży. W jakim celu ? nie mam do dziś pojęcia. Zaraz to odwołałam ale cóż całą sobotę nękał mnie telefonami (wcale się nie dziwie) czy aby na pewno nie jestem, a na koniec mi powiedział w złości, że mnie nienawidzi (też się nie dziwie)
![]() ![]() i przepraszam was bardzo że piszę tylko o sobie nie odnosząc się do waszych historii, czytam je ale nie wiem co radzić bo wydaje mi się, że gucio wiem i na pewno nie pomogę.... ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#2352 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 584
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII
Cytat:
Edytowane przez gamblenka Czas edycji: 2015-06-28 o 18:11 |
|
![]() ![]() |
![]() |
#2353 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 1 421
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII
Jezzuuuu dziewczyny jak uwolnić się od toksycznego eksa, jeśli samemu jest się za słabym aby ten kontakt urwać
![]()
__________________
And then she'd say: It's OK, I got lost on the way
But I'm a Supergirl and Supergirls don't cry. |
![]() ![]() |
![]() |
#2354 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 584
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
#2355 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Stuttgart
Wiadomości: 685
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII
gamblenka, ale ile jest takich miłości? Ja osobiście nie znam takich z życia. Nie zawsze te prawdziwe uczucia mają szansę z realiami.
Zobaczymy co życie przyniesie i moze kiedys racje Ci przyznam. Dzisiaj wierze, ze to prawdziwe uczucie ![]()
__________________
W życiu bowiem istnieją rzeczy, o które warto walczyć do samego końca. 76,2 -> 71 -> 60
|
![]() ![]() |
![]() |
#2356 | ||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 69
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII
Cytat:
Cytat:
Edytowane przez ines8 Czas edycji: 2015-06-28 o 19:41 |
||
![]() ![]() |
![]() |
#2357 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 584
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII
Dla mnie miłość jest, albo jej nie ma. Miłości nie przekreślą zewnętrzne okoliczności. A już na pewno nie takie. Odległość? Dla mnie - przyznam - brzmi to śmiesznie wręcz, żeby odległość mogła popsuć coś takiego.
|
![]() ![]() |
![]() |
#2358 | ||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-05
Wiadomości: 109
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII
Cytat:
Cytat:
Totalnie się nie zgodzę. Kiedyś też żyłam w przeświadczeniu, że 'miłość wszystko zwycięży' i może się walić i palić, ale jak jest miłość to będzie cudownie. Teraz już wyszłam z tej bajki i moim zdaniem zewnętrzne okoliczności mają przeogromny wpływ. Samo uczucie to niestety nieraz za mało. A co do historii, też mam ciocie i wujka, którzy wzięli ślub po 2 miesiącach i żyją razem ponad 50 lat. Pytanie na ile rzeczywiście zawsze było szczęśliwie i na ile wpływ miały np. czasy, w których żyli. Kiedyś ludzie żyli ze sobą mimo braku miłości, ponieważ rozwód był strasznym wstydem, poza tym kobiety w większości nie pracowały i były np.finansowo całkowicie zależne od partnera.
__________________
"Szaleństwem jest robić cały czas to samo i oczekiwać innych rezultatów." Albert Einstein Edytowane przez xlexie Czas edycji: 2015-06-28 o 19:54 |
||
![]() ![]() |
![]() |
#2359 | ||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 1 421
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII
Cytat:
Cytat:
Czytałam ostatnio fajny artykuł - malgorzataohme.mamadu.pl/119449,kochani-nie-pozwolcie-wciskac-sobie-kitow-milosc-jest-albo-jej-nie-ma
__________________
And then she'd say: It's OK, I got lost on the way
But I'm a Supergirl and Supergirls don't cry. |
||
![]() ![]() |
Okazje i pomysły na prezent
![]() |
#2360 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 584
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII
Cytat:
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#2361 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-12
Wiadomości: 14
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII
Myślałam , że wszystko jest już dobrze, 7 miesięcy, nie miałam nawet ostatnio czasu by o nim myśleć. Spotkałam go dzisiaj z dziewczyną po raz pierwszy od rozstania, rozpłakałam się na środku miasta, płaczę od kilku godzin, nie mogę się pozbierać
![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#2362 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 69
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII
Cytat:
Idź spać, jak masz to zaparz sobie mięty albo melisy, może włącz jakiś ogłupiający film, żeby zatłumić czymś myśli a jak musisz odreagować to wal w poduszkę mi pomaga. I trzymaj się, skoro raz o nim zapomniałaś i tak długo wytrzymałaś to teraz będzie łatwiej. |
|
![]() ![]() |
![]() |
#2363 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 1 421
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII
Cytat:
A i pamiętaj, że wszystko co zrobili do nich wraca.
__________________
And then she'd say: It's OK, I got lost on the way
But I'm a Supergirl and Supergirls don't cry. |
|
![]() ![]() |
![]() |
#2364 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 5 219
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII
Czasem was sobie podczytuje dziewczyny, bo zzylam sie z wami i ciekawi mnie jak potoczyly sie wasze dalsze losy.
Gambelka mysle, ze masz strasznie niezdrowe podejscie do milosci. Zarzuca ci takie klapki na oczy, ze nic i nikt sie nie liczy, mozna sie plaszczyc, plakac i blagac, pozbyc sie godnosci byle ktos raczyl na nas spojrzec. I przez to wchodzisz w toksyczne relacje. |
![]() ![]() |
![]() |
#2365 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-05
Wiadomości: 109
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII
Cytat:
![]()
__________________
"Szaleństwem jest robić cały czas to samo i oczekiwać innych rezultatów." Albert Einstein |
|
![]() ![]() |
![]() |
#2366 | |||||
Nie depcze krokusów
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII
Cytat:
![]() Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Czy współpracownicy wiedzieli o Waszym romansie?
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się. |
|||||
![]() ![]() |
![]() |
#2367 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 584
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII
Cytat:
---------- Dopisano o 19:05 ---------- Poprzedni post napisano o 19:02 ---------- Ja uparcie będę mieszać w to cuda, bo jak widzę, że rzeczy pozornie niemożliwe się dzieją, to tym bardziej wierzę w moc prawdziwego uczucia. I nie mam na myśli patrzenia sobie w oczy i liczenia na coś. Nooo, ale to temat rzeka :P |
|
![]() ![]() |
![]() |
#2368 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Stuttgart
Wiadomości: 685
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII
Mella, pewnie bedzie, ze go bronię - ale to moje wnioski, ze nic na to nie wskazuje. On zaś należy do osób duszących w sobie wszystkie emocje w sytuacjach podbramkowych. A to poniekąd taka jest. Bo o mojej przeprowadzce prawdopodobnej dowiedział sie 3 dni temu, nie jest to nawet jeszcze pewne. Mieliśmy kilka ostrych wymian zdań na tematy z pracy... Śmie twierdzić, ze sam nie wie czy sie pokusić i uwierzyć, ze na pewno sie przeprowadzę czy nie...
Owszem, nie było to jakas tajemnica. Wiedzieli wszyscy poza szefostwem.
__________________
W życiu bowiem istnieją rzeczy, o które warto walczyć do samego końca. 76,2 -> 71 -> 60
|
![]() ![]() |
![]() |
#2369 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 1 421
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII
Znów mam gorszy czas, od dwóch dni cały czas leżę i chce mi się płakać.
__________________
And then she'd say: It's OK, I got lost on the way
But I'm a Supergirl and Supergirls don't cry. |
![]() ![]() |
![]() |
#2370 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 69
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII
Cytat:
Ej dziewczyny mam sprawę wiem, że może nie ten wątek czy coś ale już nie wiem co zrobić. Mam kolegę, bardzo dobrze się z nim dogaduję, w ostatnim czasie strasznie dużo gadaliśmy (on też po 3 letnim związku ledwo) spotykaliśmy się a wczoraj dowiedziałam się od koleżanki, że wypytywał ją o mnie jak ja widzę naszą znajomość, czy nie będzie tylko zapchajdziurą po byłym i tak boże nie wiem czy z nim pogadać, że po pierwsze nie jestem gotowa na żaden związek a tym bardziej nie chcę go traktować jako klina...boję się że jak tego nie zrobię to on będzie miał jakąś nadzieję a jak porozmawiam to, że się zrazi do mnie ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 01:17.