Tżetówki 2013 - część XI

[aassiiaa1988]

no czas zapiernicza jak głupi, do urlopu to fajnie, ale sam urlop mógłby tak szybko nie mijać

[52226a6b84e10414ec85695991496d596c4cbe57_65555ba93c74a]

Oj tak

[aassiiaa1988]

Czas na drzemkę
Do później Laski

Wysłane z mojego GT-S7580 przy użyciu Tapatalka

[52226a6b84e10414ec85695991496d596c4cbe57_65555ba93c74a]

Ja lecę do pracy

[_Aneta]

Zapisałam się do lekarza, dobrze Ireland, że mi przypomniałas mamy w biurze 30 stopni aktualnie. Ja mam wiatrak na biurku ale nie wszyscy mają takie szczęście. Nie wiem jak tu do 15 wytrzymamy

[IrelandBreakfast]

My mamy spanie. U mnie temperatura jeszcze jako tako.

Wysłane z mojego LG-D280 przy użyciu Tapatalka

[_Aneta]

U nas ciągle wzrasta. 34 stopnie. Dziele się wiatrakiem i już nie mam tak dobrze. Oczywiście dziś tez walczymy o wcześniejsze wyjście bo w takich warunkach się nie da pracować :P

[IrelandBreakfast]

No i dobrze, że uda się wcześniej skończyć. Ja chyba też dziś wcześniej będę mogła wyjść. No i na kiedy się zapisałaś?

Wysłane z mojego LG-D280 przy użyciu Tapatalka

[_Aneta]

Jeszcze nie wiemy czy się uda, ale mamy nadzieję. Tak z godzinkę wcześniej chociaż
Na 3 sierpnia

[IrelandBreakfast]

Gin? Prywatnie chodzisz? Ja na nfz, temu tyle czekać muszę... Ale mam świetną lekarkę Pewnie mi pigułki przepisze

Wysłane z mojego LG-D280 przy użyciu Tapatalka

[_Aneta]

Tak, prywatnie. Wcześniej chodziłam na nfz ale prywatnie mi dużo wygodniej.

[IrelandBreakfast]

Do nas ta lekarka z Białego przyjeżdża. I jest tylko w czwartki. Także tak średnio.

Wysłane z mojego LG-D280 przy użyciu Tapatalka

[ciasnymozg]

Też się muszę do gina zapisać, ale jakoś ostatnio mi strasznie nie po drodze
Tż poszedł na plażę, ja zostałam w namiocie i trochę ogarnęłam, bo wszystko jest wszędzie. Szkoda, że już jutro wracamy

Wysłane z mojego Sony, to przez niego te błędy

[IrelandBreakfast]

Nie pozabijaliście się?

Wysłane z mojego LG-D280 przy użyciu Tapatalka

[Charlotte1103]

hej
ja wczoraj zabalowalam troche ale nie jest zle jestem zamulona troche a kumpela ma kaca heh

pogoda niepewna ciemne chmury ale ani deszczu ani nic

w domu malowanie ehh

[_Aneta]

Napisane przez IrelandBreakfast

Do nas ta lekarka z Białego przyjeżdża. I jest tylko w czwartki. Także tak średnio.

Wysłane z mojego LG-D280 przy użyciu Tapatalka

Prywatni też zazwyczaj nie przyjmują jakoś często. Zazwyczaj po godzinach pracy w jakiejś przychodni czy szpitalu... Mój jest 2 razy w tygodniu wieczorami. I jak szukałam lekarza to większość przyjmowała mniej więcej z taką częstotliwością. Jak chodziłam na nfz to lekarz był dużo częściej :P

[ciasnymozg]

Napisane przez IrelandBreakfast

Nie pozabijaliście się?

Wysłane z mojego LG-D280 przy użyciu Tapatalka

O dziwo nie, ale wszystko przed nami

Wysłane z mojego Sony, to przez niego te błędy

[52226a6b84e10414ec85695991496d596c4cbe57_65555ba93c74a]

Ja mam przerwę w pracy

[may9313]

A ja po obiedzie siedzę i gapię się w telefon :P

[aassiiaa1988]

ja kończę jeść i zaraz śmigam do pracy odebrać rower, bo ładnie się wypogodziło

[_Aneta]

Ja o 14 kończę, szef okazał litość

[52226a6b84e10414ec85695991496d596c4cbe57_65555ba93c74a]

Ja po pracy planuje zostać na zakupy ale jak nie bedzie co chce kupić to sie wkurzę

[IrelandBreakfast]

A ja do banku jadę po pracy, już ani grosza wbportfelu nie mam

Wysłane z mojego LG-D280 przy użyciu Tapatalka

[aassiiaa1988]

ja wczoraj wypłaciłam kasę, bo też pustka w portfelu
pojechałam po ten rower, nawet nic mu się nie stało w czasie burzy

a teraz śmigam pod prysznic, bo duchota taka, że się zgrzałam nieziemsko jadąc do domu

[may9313]

My zaraz jedziemy załatwić pare spraw. Na dworze w cieniu chyba okolo 38-39 stopni.

Na razie wstrzymałam się z decyzją, co dalej z tym związkiem, ale chyba coraz bardziej przekonuję się do zakończenia tego. Niby przeprosił, obiecał że pojedzie ze mną (nie chciał jechac bo chcial żebym pogodziła się z ojcem), ale ja już sama nie wiem. Jeszcze trochę rozłąki, potem się zobaczymy i wyjaśni się wszystko.

[_Aneta]

Ja zatankowalam i przyjechałam na wieś jest postęp, psy pierwszy raz nie szczekaly jak wjezdzalam. Rzadko przyjezdzalam swoim samochodem, nie znały go i szczekaly jak głupie. A potem jak się orientowaly, że to ja jestem, to im głupio było spuszczaly łby w dół i przychodziły mnie lizać w ramach przeprosin :P ale już zajarzyly widocznie, że na ten samochód się nie szczeka. Chciałam sobie wypić kawę przed domem ale zaczęło padać

[aassiiaa1988]

czas na

[aassiiaa1988]

coś się pokiełbasiło

[aassiiaa1988]

..

[aassiiaa1988]

..