Majówki 2016 - Sezon VII - Epizod Final Unboxing

[201701091517]

U nas pobudka o 5;20 była tak wspaniała, że młody zrobił kupsztala aż po szyje ;D centralnie byłam w szoku ale po przebraniu jeszcze pospaliśmy do 9

Napisane przez Monanka83

Kiedyś przeczytałam takie słowa które chyba na zawsze utkną mi w głowie i będą wiercily w niej dziurę - otóż teoria (jakiegoś psychologa) była taka, że jeśli dziecko odłożone dajmy na to w łóżeczku, płacze i zanosi się niemiłosiernie przez 5-10-15 minut i w końcu przestaje, to nie jet to spowodowane zmęczeniem, tylko świadomością że nikt do niego nie przyjdzie, nie przytuli i nie zabierze.

Dla mnie wizja dramatyczna, żeby moja córka kiedykolwiek coś takiego poczuła

No dla mnie to też straszne.. ja na takie metody się nie nadaję, ale wiem że u Niemców to jest bardzo popularny tzw. "zimny chów"

Napisane przez gingerbre

Oczywiście chciałabym żeby to było takie proste, ale czasem mam wrażenie, że nie ważne co się zrobi, dziecko musi sobie pomarudzic i popłakac. Nie przeszkadza mi, że skacze obok niej i kombinuje, ale bardzo mi przeszkadza jej placz, wykańcza mnie psychicznie. Zresztą po ponad godzinie, kto nie był by wykończony

Wiem cos o tym.. jak mały miał tydzień temu całodniowy atak płaczu i histerii to ja juz też z tego wszystkiego prawie płakałam bo nie wiedziałam jak mu mam pomóc :/

Manufaktura, nieźle z tym woombie porobił. Ja kupiłam swaddle me na rzepy, więc to bardziej prymitywne gdyby mój stary chciał używać ;D



Dziewczyny chustujące
Mam problem bo.. trochę ponoszę małego i po prostu rypią mnie plecy, że muszę go odwiązywać (na szczęście on zdąży już zasnąć)
I teraz dylemat:
1. nadal źle wiąże i dlatego źle się rozkłada ciężar
2. wiązanie "kieszonka" obciąża kręgosłup bardziej niż inne
3. mam po prostu zrypane plecy

opcja 3 jest prawdopodobna bo w połogu krzyż bolał mnie przy każdym większym wysiłku przez ok 3-4 tygodnie, ale inne opcje też są wysoce możliwe bo dopiero się uczę wiązać.
Nie chciałabym tak wcześnie się poddawać z chustowaniem, zwłaszcza że to fajna rzecz "mieć wolne ręce". Wybrać inne wiązanie? Jest coś bardziej ergonomicznego dla kręgosłupa? Czy niestety dać sobie siana i zbadać plecy?

[lourose]

Napisane przez fruzjape

lourose u Uli po 2 dniach kropli z antybiotykiem mega poprawa. Żałuje, ze wcześniej sie na nie nie uparłam.

Uf to dobrze

U Franka przeszło po samej soli fizjologicznej.

My smażymy się na działce.

Konsternacja twój mąż na nudę nie narzeka dobrze że wynik meczu korzystny

[RosesAreRed]

Konsternacja, chlopinie twojemu nalezy sie jakis dobry medal, zuch maz!

[mialavi]

Nie cierpie komarow nie zasne jak uslysze ten dzwiek wlacza mi opcje polowanie- zawsze polowalam ale dzis bylam wyjatkowo wsciekla o 4 nad ranem jak mnie udziabal oczywiscie zostal zgladzony zajelo to jakies 30minut ale nie zasnelabym wiedzac ze dziad poluje na moje dziecko !

Wczoraj zaczelismy ogarniac chrzest - musimy na tyg.wybrac sie do ksiedza no najgorszy problem chrzestni - mam okropny dylemat co nie zrobie bedzie zle ...


Konsternacja- dobrze ze mecz byl dlugi masz meza na medal !

[Iwonia27]

U mnie by nie przeszło karmienie przez sen. Probowałam. Za nic nie otworzy buzi albo jak juz pcham w rozdziawioną to nie ssie bo...zwyczajnie spi mimo ze sie krecic zaczyna.
Ooho "niezle" z tym woombie
U nas tez juz 26 st w mieszkaniu w sumie mi tam fajnie szkoda tylko oczywiscie Igorasa.
No i sama jestem. Maz dzis od 8 do jutra do 8 w pracy
A w nocy nie bylam w stanie wstac do malego tak twardo spalam. Pierwszy raz mi sie tak porobiło
Maz ogarnial wszystkie pobudki przebieral podawal mi I bral do odbicia a ja karmiłam prawie śpiąc. Co mu??? Ale fajnie mi było.

[mialavi]

Napisane przez Iwonia27

U mnie by nie przeszło karmienie przez sen. Probowałam. Za nic nie otworzy buzi albo jak juz pcham w rozdziawioną to nie ssie bo...zwyczajnie spi mimo ze sie krecic zaczyna.
Ooho "niezle" z tym woombie
U nas tez juz 26 st w mieszkaniu w sumie mi tam fajnie szkoda tylko oczywiscie Igorasa.
No i sama jestem. Maz dzis od 8 do jutra do 8 w pracy
A w nocy nie bylam w stanie wstac do malego tak twardo spalam. Pierwszy raz mi sie tak porobiło
Maz ogarnial wszystkie pobudki przebieral podawal mi I bral do odbicia a ja karmiłam prawie śpiąc. Co mu??? Ale fajnie mi było.

Czyta wizaz jak nic


Moze ja mojego opisze bo wczoraj mielismy spiecie ale ja tym razem sie zawzielam za bardzo ukłuło mnie serce...

[urshoola]

Mia gdzie robicie Chrzciny? w domku czy jakis lokal?

[mialavi]

Napisane przez urshoola

Mia gdzie robicie Chrzciny? w domku czy jakis lokal?

Lokal bo bedziemy mieli okolo 40 osob.

[martunia_199]

Napisane przez mialavi

Nie cierpie komarow nie zasne jak uslysze ten dzwiek wlacza mi opcje polowanie- zawsze polowalam ale dzis bylam wyjatkowo wsciekla o 4 nad ranem jak mnie udziabal oczywiscie zostal zgladzony zajelo to jakies 30minut ale nie zasnelabym wiedzac ze dziad poluje na moje dziecko !

Wczoraj zaczelismy ogarniac chrzest - musimy na tyg.wybrac sie do ksiedza no najgorszy problem chrzestni - mam okropny dylemat co nie zrobie bedzie zle ...


Konsternacja- dobrze ze mecz byl dlugi masz meza na medal !

My już na szczęście ogarnelismy zostało mi tylko znaleźć sobie strój. Zamówić gdzieś ciasto i chyba tyle. Zaproszenia zamówione, dla dzieci stroje też, chrzestni wybrani

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 12:03 ---------- Poprzedni post napisano o 12:02 ----------

Napisane przez mialavi

Lokal bo bedziemy mieli okolo 40 osob.

U nas też spore chrzciny prawie 50 osób z dziećmi

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[mialavi]

Napisane przez martunia_199

My już na szczęście ogarnelismy zostało mi tylko znaleźć sobie strój. Zamówić gdzieś ciasto i chyba tyle. Zaproszenia zamówione, dla dzieci stroje też, chrzestni wybrani

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 12:03 ---------- Poprzedni post napisano o 12:02 ----------


U nas też spore chrzciny prawie 50 osób z dziećmi

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja nie wiem kiedy to ogarne - kiedy u Was impreza?

[Iwonia27]

Mia tez pomyslałam ze czyta no i dobrze!
To korzystając z okazji- pozdrawiam Cie Skarbie i powiedz mamusi ze juz mam chrzestną
Od poczatku:
U mnie moja tesciowa to pierwszy organizator chrzcin. Jeszcze do niedawna mialam problem kogo wziac na chrzestną a ta juz ze wstepny termin znalazła i czy juz ma isc do ksiedza boszzzz
Ciagle mowilam do meza ze nie wiem czy zdaze do tego terminu kogos znalezc ale ten juz w komitywie z mamusia i do mnie z nerwami to sama sie potem zajmij organizacja jak nie masz. kolejne spięcie...
Czyli tak mu wygodniej jak mamusia za nigo ogarnia. Trzymcie mnie. Nawet wczesniej nie wpadlabym na to ze ktos inny to ogarnia. No ale coz...

[fruzjape]

lambada a gdzie czujesz ciężar? Obstawiam, ze za słabo dociagasz, mnie wtedy bola plecy.

[martunia_199]

Napisane przez mialavi

Ja nie wiem kiedy to ogarne - kiedy u Was impreza?

My dopiero 14 sierpnia ale wolałam teraz ogarnąć większość bo w lipcu sporo wydatków bo chrzciny siostrzenicy meza i wesele mojej kuzynki a w sierpniu chrzciny, wyjazd nad morze więc teraz był luzniejszy miesiąc w wydatkach. Księdza już opłacilismy, stroje kupione, zaliczka w restauracji wpłacona, szatke zamówiłam także już luzik

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[mialavi]

Napisane przez Iwonia27

Mia tez pomyslałam ze czyta no i dobrze!
To korzystając z okazji- pozdrawiam Cie Skarbie i powiedz mamusi ze juz mam chrzestną
Od poczatku:
U mnie moja tesciowa to pierwszy organizator chrzcin. Jeszcze do niedawna mialam problem kogo wziac na chrzestną a ta juz ze wstepny termin znalazła i czy juz ma isc do ksiedza boszzzz
Ciagle mowilam do meza ze nie wiem czy zdaze do tego terminu kogos znalezc ale ten juz w komitywie z mamusia i do mnie z nerwami to sama sie potem zajmij organizacja jak nie masz. kolejne spięcie...
Czyli tak mu wygodniej jak mamusia za nigo ogarnia. Trzymcie mnie. Nawet wczesniej nie wpadlabym na to ze ktos inny to ogarnia. No ale coz...

Mnie tesc namawial zeby robic u nich ma wsi w remizie. Powiedzialam mu ze jak mi zrobi zakupy i ugotuje wszystko to sie zgadzam na tym zakonczyl dyskusje A moze zakonczyl i siedzi juz w garach ???

Ja mam kogo wziac na chrzestna bo mam dwie siostry jedna starsza druga młodsza dylematow mam kilka.obie kocham tak samo obie kiedys zawiodly z obiema mam taki sam kontakt. Obie maja po jednym chrzesniaku starsza 12latka mlodsza 2 latka.

1.Kiedys powiedzialam mlodszej ze bedzie chrzestna mojego dziecka bo nie miala zadnego chrzesniaka poza tym mialysmy bardzo dobry kontakt.
2. Przy zalozeniu dwojki dzieci jak wezme teraz mlodsza to boje sie ze starsza pomysli ze wzielam ja do drugiego bo nie mam juz kogo wziac czyli tak na odczep sie.
3.Mlodsza w tym roku wychodzi za maz, jest swiadkiem u kolezanki i wprowadza sie do nowego domu wiec ma sporo wydatkow.
4.Starsza ma juz sporego chrzesniaka i mysle ze ucieszylaby sie z takiej propozycji.
5.Mlodsza i tak by byla chrzestna u drugiego bobasa wiec bylo by logicznie najpierw starsza potem mlodsza. Tylko co jesli nie bedzie drugiego bobasa.
5. Przyszly maz mlodszej nie przepada za mna i boje sie ze przez to bedziemy mialy ograniczony kontakt co za tym idzie moje dziecko tez.

Wiem głupie to wszystko.

---------- Dopisano o 11:41 ---------- Poprzedni post napisano o 11:40 ----------

Napisane przez martunia_199

My dopiero 14 sierpnia ale wolałam teraz ogarnąć większość bo w lipcu sporo wydatków bo chrzciny siostrzenicy meza i wesele mojej kuzynki a w sierpniu chrzciny, wyjazd nad morze więc teraz był luzniejszy miesiąc w wydatkach. Księdza już opłacilismy, stroje kupione, zaliczka w restauracji wpłacona, szatke zamówiłam także już luzik

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

My planujemy 17 lipca wiec widze ze jestem bardzoooo w tyle
Ale damy rade najgorszy bedzie stroj dla mnie to juz wiem

[martunia_199]

Napisane przez mialavi

Mnie tesc namawial zeby robic u nich ma wsi w remizie. Powiedzialam mu ze jak mi zrobi zakupy i ugotuje wszystko to sie zgadzam na tym zakonczyl dyskusje A moze zakonczyl i siedzi juz w garach ???

Ja mam kogo wziac na chrzestna bo mam dwie siostry jedna starsza druga młodsza dylematow mam kilka.obie kocham tak samo obie kiedys zawiodly z obiema mam taki sam kontakt. Obie maja po jednym chrzesniaku starsza 12latka mlodsza 2 latka.

1.Kiedys powiedzialam mlodszej ze bedzie chrzestna mojego dziecka bo nie miala zadnego chrzesniaka poza tym mialysmy bardzo dobry kontakt.
2. Przy zalozeniu dwojki dzieci jak wezme teraz mlodsza to boje sie ze starsza pomysli ze wzielam ja do drugiego bo nie mam juz kogo wziac czyli tak na odczep sie.
3.Mlodsza w tym roku wychodzi za maz, jest swiadkiem u kolezanki i wprowadza sie do nowego domu wiec ma sporo wydatkow.
4.Starsza ma juz sporego chrzesniaka i mysle ze ucieszylaby sie z takiej propozycji.
5.Mlodsza i tak by byla chrzestna u drugiego bobasa wiec bylo by logicznie najpierw starsza potem mlodsza. Tylko co jesli nie bedzie drugiego bobasa.
5. Przyszly maz mlodszej nie przepada za mna i boje sie ze przez to bedziemy mialy ograniczony kontakt co za tym idzie moje dziecko tez.

Wiem głupie to wszystko.

---------- Dopisano o 11:41 ---------- Poprzedni post napisano o 11:40 ----------



My planujemy 17 lipca wiec widze ze jestem bardzoooo w tyle
Ale damy rade najgorszy bedzie stroj dla mnie to juz wiem

To macie trochę mniej czasu ale dacie radę. Strój dla mnie to totalna porażka. Nie dość że muszę szukać dużego rozmiaru to jeszcze czegoś co się nada do karmienia i to będzie najgorsze ((
U mnie dylemat z chrzestnymi też był spory. Również mam 2 siostry obie młodsze. Ta starsza jest chrzestna córki więc teraz kolej na młodsza ale ona ma dziecko a nie ma ślubu i juz jest problem. Chociaż proboszcz stwierdził że jak mu przyniesie zaświadczenie z parafii i kartkę ze spowiedzi to on nie widzi przeciwwskazań...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[BonaDea75]

W Krakowie taka ulewa że szok, przynajmniej trochę ochłody jest.

Planujecie już chrzciny, my jeszcze w lesie z tym tematem. Wstępnie chcemy zrobić we wrześniu. Najblizsza rodzina męża liczna więc będzie około 20 osób, a ja bym wolała tylko my zuzia i chrzestni, ale tak braliśmy ślub za granicą nawet świadków mieliśmy z konsulatu, więc gdybyśmy jeszcze raz wymyślili taką opcję to rodziny by się poobrażały na nas.

[daggmara]

Konsternacja moja corka jest z listopada 2013.

[kaylla]

U nas w Poznaniu wczoraj wieczorem była burza i się znacznie ochłodziło. Dzisiaj niecałe 20 stopni, ponuro, pochmurno i popaduje deszcz. Ale nawet nie narzekam, po tych upałach taki dzień oddechu się przyda. Byle nie za długo, bo w końcu lato jest.

My chrzciny mamy zaplanowane na 24 lipca. Chrzestni już wybrani, kościół załatwiony, restauracja zarezerwowana - zostaje tylko nabyć odpowiednie stroje dla małej i dla mnie. Kupowałyście już stroje dla dzieci? Gdzie?
Mam też problem ze strojem dla siebie. Idziecie w sukienkach czy spódnica i bluzka, żeby łatwiej było karmić. Kurczę, mam taką fajną sukienkę, ale ona odpada, bo nie jestem w stanie nakarmić małej bez ściągnięcia sukienki:P

[zabciajs]

Napisane przez BonaDea75

W Krakowie taka ulewa że szok, przynajmniej trochę ochłody jest.

Planujecie już chrzciny, my jeszcze w lesie z tym tematem. Wstępnie chcemy zrobić we wrześniu. Najblizsza rodzina męża liczna więc będzie około 20 osób, a ja bym wolała tylko my zuzia i chrzestni, ale tak braliśmy ślub za granicą nawet świadków mieliśmy z konsulatu, więc gdybyśmy jeszcze raz wymyślili taką opcję to rodziny by się poobrażały na nas.

Do mnie idzie. Ciemno się zrobiło, wiatr hula.
Mała z kupą od godziny śpi.
Czadowy ślub My też troche inaczej wszystko zrobiliśmy

Karmienie publiczne:
https://www.youtube.com/watch?v=LjmWoVzT3B8

[BonaDea75]

Dziewczyny a tak z ciekawości ile mniej więcej kosztuje zorganizowane chrzciny w restauracji? Od osoby.

[201701091517]

Napisane przez fruzjape

lambada a gdzie czujesz ciężar? Obstawiam, ze za słabo dociagasz, mnie wtedy bola plecy.

Odcinek lędzwiowo-krzyżowy najbardziej. No i w ramionach ciagnie mnie ciezar w przod troche.. ale moze to normalne?

[mialavi]

Napisane przez BonaDea75

Dziewczyny a tak z ciekawości ile mniej więcej kosztuje zorganizowane chrzciny w restauracji? Od osoby.

My płacimy 100zł osoby ale to zazwyczaj zależne od menu.

[kaylla]

Ja płacę ok. 50 zł od osoby - w tym zupa, drugie danie (wybieramy 3 rodzaje mięsa, liczą ok. 1,5 porcji na osobę), po obiedzie kawa i 3 rodzaje ciasta. Na stole cały czas są owoce i napoje. My chyba zamówimy zamiast jednego ciasta tort, to wyjdzie ciut więcej niz te 50 zł, bo 50 zł jest za opcję bez modyfikacji.

[zabciajs]

Burza obeszła nas.
Woombie-mamy co myślicie? http://otulacz.pl/sklep/otulacz-tuli...ic-3-2-6-5-kg/
Ma ktòraś? Ceny na innych stronach to 150, nie wiem skad taka roznica.

[martunia_199]

Napisane przez kaylla

U nas w Poznaniu wczoraj wieczorem była burza i się znacznie ochłodziło. Dzisiaj niecałe 20 stopni, ponuro, pochmurno i popaduje deszcz. Ale nawet nie narzekam, po tych upałach taki dzień oddechu się przyda. Byle nie za długo, bo w końcu lato jest.

My chrzciny mamy zaplanowane na 24 lipca. Chrzestni już wybrani, kościół załatwiony, restauracja zarezerwowana - zostaje tylko nabyć odpowiednie stroje dla małej i dla mnie. Kupowałyście już stroje dla dzieci? Gdzie?
Mam też problem ze strojem dla siebie. Idziecie w sukienkach czy spódnica i bluzka, żeby łatwiej było karmić. Kurczę, mam taką fajną sukienkę, ale ona odpada, bo nie jestem w stanie nakarmić małej bez ściągnięcia sukienki:P

Ja się zapisałam na fb do mayoral i tam kupiłam i dla córki i dla Tymka stroje nowe w fajnych cenach. Dla siebie biorę pod uwagę opcje spodnica i bluzka. Chyba że znajdę sukienkę z rozpinanym dekoltem

Napisane przez BonaDea75

Dziewczyny a tak z ciekawości ile mniej więcej kosztuje zorganizowane chrzciny w restauracji? Od osoby.

U mnie wychodzi coś 100 zl za osobę plus ciasta, tort, owoce we własnym zakresie i alkohol. Gdy chcemy alkohol to albo przynosimy swój i płacimy im 5 zł za osobę dorosła. Albo kupujemy u nich butelka 40 zł

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Iwonia27]

Napisane przez zabciajs

Burza obeszła nas.
Woombie-mamy co myślicie? http://otulacz.pl/sklep/otulacz-tuli...ic-3-2-6-5-kg/
Ma ktòraś? Ceny na innych stronach to 150, nie wiem skad taka roznica.

Wejdz jeszcze na oh tully w sumie ceny podobne. My mamy ale teraz za goraco. Patulam we flanelke lub bambusa i szybciej mi to idzie tam zanim da wlozyc raczki to wrzask zanim ja zlapie za zasuwak to raczki wyciaga i sie oboje wkurzamy.
Ale jak dzidzius lubi to spoko. Moj nie zawsze.

[zabciajs]

Napisane przez Iwonia27

Wejdz jeszcze na oh tully w sumie ceny podobne. My mamy ale teraz za goraco. Patulam we flanelke lub bambusa i szybciej mi to idzie tam zanim da wlozyc raczki to wrzask zanim ja zlapie za zasuwak to raczki wyciaga i sie oboje wkurzamy.
Ale jak dzidzius lubi to spoko. Moj nie zawsze.

Kurcze nie umiem bambusem owinąć.

---------- Dopisano o 14:44 ---------- Poprzedni post napisano o 14:38 ----------

Fruzja poleciła woombie air, czyli 150 plus przesylka. Kurde drogo. Ale ewidetnie budzą je te wymachy rąk. (Lub brzuch).

[Iwonia27]

Napisane przez zabciajs

Kurcze nie umiem bambusem owinąć.

---------- Dopisano o 14:44 ---------- Poprzedni post napisano o 14:38 ----------

Fruzja poleciła woombie air, czyli 150 plus przesylka. Kurde drogo. Ale ewidetnie budzą je te wymachy rąk. (Lub brzuch).

Tez nie umiem z tym bambusem ale dlatego ze to bardziej maly kocyk i wymiar nie pasuje na otulanie.
Ale rączki z nozkami tez ewidentnie go budzą.

---------- Dopisano o 15:46 ---------- Poprzedni post napisano o 15:44 ----------

No i ostatnio odkryłam eureke ze to szarpanie sie z cysiem i płacz przy tym to przed kupą.
Ale nie zawsze.
Tylko czemu ta kupa to taka tragedia dla niego.
I czy pomagacie jakos na takie kupowe przeboje?

[Monanka83]

Napisane przez Iwonia27

Tez nie umiem z tym bambusem ale dlatego ze to bardziej maly kocyk i wymiar nie pasuje na otulanie.
Ale rączki z nozkami tez ewidentnie go budzą.

---------- Dopisano o 15:46 ---------- Poprzedni post napisano o 15:44 ----------

No i ostatnio odkryłam eureke ze to szarpanie sie z cysiem i płacz przy tym to przed kupą.
Ale nie zawsze.
Tylko czemu ta kupa to taka tragedia dla niego.
I czy pomagacie jakos na takie kupowe przeboje?

Iwonia, to nie rewolucje myślę, tylko dzieciaki muszą się zwyczajnie nauczyć robić tę kupkę. Coś im z dupki wylatuje, nie wiedzą co, po co I dlaczego wszystko jest dziwną nowością

[zabciajs]

Napisane przez Iwonia27

Tez nie umiem z tym bambusem ale dlatego ze to bardziej maly kocyk i wymiar nie pasuje na otulanie.
Ale rączki z nozkami tez ewidentnie go budzą.

---------- Dopisano o 15:46 ---------- Poprzedni post napisano o 15:44 ----------

No i ostatnio odkryłam eureke ze to szarpanie sie z cysiem i płacz przy tym to przed kupą.
Ale nie zawsze.
Tylko czemu ta kupa to taka tragedia dla niego.
I czy pomagacie jakos na takie kupowe przeboje?

Kupiłam uzywke air na lato. 105zl z przesylką.
Na brzuszkowe przeboje troche pomoglam- wywalilam espumisan i acidolac. Ma spiecia przed kupà, ale najbardziej męczy jà powietrze z jedzenia.