Miejsce Twojego pierwszego razu

[wjolcia]

A.. i do tematu:
Mój pierwszy nieudany u mnie w domku, na moim łóżeczku... Ale za to z Moim aktualnym TŻ (, już wiem co oznacza, a więc mogę używać) pierwszy raz był cudowny..U niego w domku na jego krzypiącym łóżku...

[misty82]

Zakopane przyjemny pokoik w drewnie bylo bardzo miło.Kocham Go bardzo Ogólnie wyszlo spontanicznie,ale nie załuje bo warto było przezyc to z nim i nadal przezywac

[GoodNight]

Porażka....Z byłym już (hura), u niego w domu. Facet starszy kilka dobrych lat no ale.... Myślałam, że jak zawsze to tak wygląda to ja wysiadam....

Ale obecny TZ to mistrzostwo świata....

[mariolka16]

łożko TŻta.....
całkowity spontan...
(bez zabezpieczenia ale obyło sie bez wpadki)

[wloszka69]

pierwszy pierwszy raz zbardziej dla zobaczenia jak to jest na łonie natury-w lesie... tak pogryzły mnie mrówki a do tego byłam cała w ziemi że na niczym nie mogłam się skupic...masakra;p jedyne co było w tym przyjemne to prysznic jak juz po dotarlismy do domu pierwszy raz z TŻ mało oryginalnie... w łóżku... ale i tak fajerwerki i te rzeczy były

[Malwina 22]

Hhehe to ja miałam bardzo podobnie.Ale w.......aucie.Poprostu wjechaliśmy w lesną droge.Zawsze to robiliśmy ,tak tylko pogadac.Ale wtedy czułam co w trawie piszczy.Ogólnie to wrazenia dosyć smieszne.BOLAŁO STRASZNIE.Moj misio starał sie ponad godzine mnie przebić bo ja panikowałam ze tak boli.Ale sie udalo.Po jakiś 15 min włączyłam awaryjne swiatła piętą.Widac nas było na kilometr.Póżniej podszedł do nas chlopak i zapukał w szybę,pytał sie czy nic sie nie stało.Zobaczył co i jak i zaczol sie smiec ze on w tym samym celu przyjechał .Myślał ze sa sami z dziewczyną.Pozniej jak nas zobaczył to pomyslał ze cos sie komuś stało.Ano stało sie.Jesteśmy ze sobą juz przeszło 5 lat.

Kiedy sprzedawał to auto to było mi troszke przykro,ale juz wytestowaliśmy nowe.

[Suuuzi]

U niego, na łozku, nieodpowiedni do konca facet ale nie żałuje
A to było jakies 1,5msc temu

[deputamadre21]

w sprzyjajacych okolicznosciach flory i fauny ... na lace .. calkowity spontan - ja baralam tabletki antykoncepcyjne

[.ups]

Moje łóżeczko Jak na pierwszy raz, raczej nie kombinowałam

[aniaaa416]

stół ;D

[Kikiki]

samochód

[gosiaczek6]

ten udany to u mnie w domu, w moim łózku

[Iguśka]

Samochód

[Izaluka]

Na łóżku w domu byłego.

Myśleliśmy o tym od jakiegoś czasu, ale jakoś odwagi brakło. Wyszło zupełnie spontanicznie i żadne z nas nie spodziewało się, że stanie się to tego dnia.

Zdecydowanie następne razy były lepsze

[rozowo]

lozko w mieszkaniu mojego bylego.bylo fajnie i na luzie,z zabezpieczeniembyl sporo starszy ode mnie i opanowany.bylo fanatsycznieco prawda z czasem okazalo sie ze jako znajomi lepeij sie dogadujemy.ale za to kontakt mamy do dzis i czasem to powtarzamy

[sigga]

w lesie to bylo bardzo spontaniczne

[Cześka]

Łóżko u chłopaka.

Z moim obecnym TŻ coś kombinowaliśmy już na pierwszych spotkaniach na spacerkach A tak na prawdę to w jego łóżku.

[Asik1604]

Kanapa na działce u znajomych.
Już z nimi kontaktu nie utrzymujemy, ale ja tego wypadu nie zapomnę chyba nigdy

[smiechotka]

Jego dom, jego łóżko.
Nadal tam wracamy .
Ale pamiętajcie dziewczynki, nie ważne, gdzie i jak, ważne z kim.

[magmaran]

Na łonie natury. Łąka, motylki, krzaczki...

[Sweetheart86]

Łóżko w moim pokoju (i moja mamusia za ścianą)

[moniczorek]

Z ex u mnie w akademiku

[edi1990]

U niego w domu, w sypialni rodzicow Rodzicow oczywiscie nie bylo w domu. Nie planowalismy tego po prostu tak wyszlo i bylo pieknie nawet zapalił świece mmm Nadal jestesmy razem

[mloda_to_glupia]

.

[*Vanilla*]

To były wakacje i chłopak który mi się strasznie podobał, zrobiliśmy to spontanicznie Była wtedy dyskoteka, poszliśmy się przejść, niedaleko był stadion i koło tego stadionu taka choćby szopa w której kiedyś robiono imprezy tzw. grzybek No i tam w środku w tym grzybku na scenie

[mogwaica]

Beeeee niezbyt miło to wspominam-piwnica , łóżko i jak to tam sie nazywało klub mojego tamtejszego TŻ.Bolało ,cofałam sie przy każdym parciu pod ściane ale chciałam mieć to za sobą.
Mojego aktualnego TŻ wspominam dosć mile o ile mozna tak nazwać upicie sie przy wspólnym sexie( miałam urodziny) było - dziko

[Stokrotka19]

Moje łóżeczko z moim obecnym TŻ

[oliweczka11998855]

U mnie w domu, tak po prostu wyszlo, bylismy sami, on u mnie nocowal, no i.....

[MartaGCrawley]

Napisane przez mogwaica

Beeeee niezbyt miło to wspominam-piwnica , łóżko i jak to tam sie nazywało klub mojego tamtejszego TŻ.Bolało ,cofałam sie przy każdym parciu pod ściane ale chciałam mieć to za sobą.
Mojego aktualnego TŻ wspominam dosć mile o ile mozna tak nazwać upicie sie przy wspólnym sexie( miałam urodziny) było - dziko

smutne :/

[sweet peach]

Do pierwszego razu podchodziliśmy kilka razy bo zawsze coś przeszkadzało lub nie wychodziło. Ale rozdziewiczona zostałam u mnie w domu