Listopadowe mamusie 2006

[Bafi@Home]

Napisane przez BabciaWeatherwax

Aha, mam Was Trafiłam tu za Watką
Drogie listopadówki, jakbyście chciały wiedzieć, co przydaje sie listopadowemu dziecku, to służę odpowiedziami, listą wyprawkową dla zimowego potomka i własnym prawie-że-7-miesięcznym doświadczeniem

Babciu bardzo chetnie skorzystam z twojej pomocy to sie tak wydaje teraz czerwiec a za chwile trzeba bedzie pakowac torbe do szpitala. Ja mam pierwsze pytanko, kiedy zaczelas wychodzic ze swoim malenstwem na spacerki?

[Bafi@Home]

Zdjecia zdjecia dzisiaj robione facjaty nie ma - bo nieladnie wyszla hehehehe

[BabciaWeatherwax]

Napisane przez Bafi@Home

Ja mam pierwsze pytanko, kiedy zaczelas wychodzic ze swoim malenstwem na spacerki?

Zaczęłam go werandować na balkonie w wózku w 15 dniu zycia 5-10-15 minut, 20 nie wytrzymał, bo nie lubi leżeć nieruchomo Wiec po 4 dniach werandowania wyruszyliśmy na dwór i o dziwo przespał całą godzinę Wychodziłam z nim całą zimę (najczęściej na godzinkę) do -8 stopni, zostawaliśmy w domu tylko poniżej -8, jak padał śnieg albo wiało, jak napadało tyle, ze nie dało sie przejechać wózkiem oraz podczas napadów lenistwa matki Jędrzeja

[watka]

Napisane przez BabciaWeatherwax

Watko, jeśli pytałaś jak teraz wygląda Jędrek, to w moim podpisie masz link do jego zdjęć

Dzięwczęta, jeśli -chcecie zwariować do szczętu to zobaczcie np. to:

[watka]

Babciu, bardzo się cieszę, bo już chciałam zaatakować Mamusie Dzieciaczków październikowo-listopadowo-grudniowych na ich własnym terenie - żeby coś niecoś podrzuciły... Myślę tak jak Bafi, że z czasem temat wyprawkowy będzie u nas coraz bardziej gorący... Mój mąż JUŻ ma mnie dość, a ja się dopiero rozkręcam!

Kiciu, widzisz że jak na nasze odczucia ciuszki ciążowe są drogie, a wybór rozmiarów tez wcale tak różowo nie wygląda... przynajmniej w Wawie jest w sklepach po jednej-dwie sztuki każdego modelu... kryzys jakiś. W internecie pewnie jest więcej, może Ajusia nam coś podrzuci jak wyśledzi
Ale dzieciaczkowe polskie to rzeczywiście chyba nawet słyną z tego że są ładne. Mnie tez świerzbi, ale czekam aż poznam płeć ... nie mogę się zdecydować - ładniejsze różowe czy niebieskie?

[BabciaWeatherwax]

Napisane przez watka

Dzięwczęta, jeśli -chcecie zwariować do szczętu to zobaczcie np. to:

Hehe, tu są aktualne "kąpiółki"

[Mariqa]

Kąpiółki miodzio, szczególnie pożeranie gąbki

[Bafi@Home]

Jędrusiowa fryzurka jest urzekająca

[ajusia]

Babciu Jędruś jest SUPER prawdziwy mężczyzna!!!

W mojej szafie też coraz mnie ciuchów na mnie pasuje ale po przejrzeniu stronn w skapitulowałam ceny sa zabójcze. Ale co dwie głowy to nie jedna (Emilka dodaje mi IQ) zebrała wszystkie swoje spodnie które spisałam juz na straty kupiłam 3m ściągacza i poprosiłam koleżankę krawcową żeby odpruła paski w tych spodniach, wycieła co nie co i doszyła "golf" ze ściągacza. Miałam oryginalne spodnie z golfem na wzór. Teaza zamiast jednych za 90zł mam trzy pary za 20zł i jestem bardzo szczęśliwa. Z bluzkami to już gorzej. To nie bardzo da sie kombinować więc szukam w normalnych sklepach długich bluzek, które nie będą przypominały worków. Dla was mam strony www które znalazłam może coś sie wam spodoba:

http://www.9fashion.pl/ moja ulubiona (ceny SZOK)
http://www.haloo.pl/
http://www.pieknamama.pl/

[watka]

Napisane przez kiciamała

Więc moje po tej herbatce oszalało. Normalnie mnie kopało. Tatusia też kopneło bo był niedowiarek. I tak sie wierci rano lub wieczorem. Sok pomarańczowy na noc nie dawał takich efektów.

Kiciu, brawo!
No to teraz czekamy na Justysię-Violę i na Tysię (i na Jamadzię!!!). Chociaż nie wiem czy moje marne bulgotki można "zaliczyć"

Tysiu, masz kolejne wyniki do ankiety: Kicia z pierwszym kociątkiem i Agu.s - doświadczona mamusia, co też nam coś-niecoś pomoże. A może znajdą się jeszcze jakieś listopadowe mamy - odezwijcie się!!!

Kiciu, ciekawa jestem jak wygląda tam u ciebie "rynek wtórny" - mam na myśli wózki foteliki itp., rozglądałaś się? Pewnie na bogatym zachodzie jest znacznie bogatszy niż w Polsce. Wiecie, że w tej kategorii zakupów dla dziecka to dopiero są zabójcze ceny!

Ajusiu, niezła spryciara z ciebie! Znajoma krawcowa to w ogóle jest skarb.

[justyna-viola]

Napisane przez watka

Kiciu, brawo!
No to teraz czekamy na Justysię-Violę i na Tysię (i na Jamadzię!!!). Chociaż nie wiem czy moje marne bulgotki można "zaliczyć"

Tysiu, masz kolejne wyniki do ankiety: Kicia z pierwszym kociątkiem i Agu.s - doświadczona mamusia, co też nam coś-niecoś pomoże. A może znajdą się jeszcze jakieś listopadowe mamy - odezwijcie się!!!

Kiciu, ciekawa jestem jak wygląda tam u ciebie "rynek wtórny" - mam na myśli wózki foteliki itp., rozglądałaś się? Pewnie na bogatym zachodzie jest znacznie bogatszy niż w Polsce. Wiecie, że w tej kategorii zakupów dla dziecka to dopiero są zabójcze ceny!

Ajusiu, niezła spryciara z ciebie! Znajoma krawcowa to w ogóle jest skarb.

Ojjjj juz tak wypatruje tych ruchow....tzn bulgotania ze jak tylko zabulgocze to zastygam w bezruchu i czekam....a tu nadal nic.Ale pewnie to tylko kwestia czasu wiec cierpliwie czekam.

[Tysiak7]

no ja tu jestem ostatnia na liście więc z zazdrością mogę tylko słuchać o ruchach waszych Dzieciaczkow bo mój jeszcze sie nie ujawnia.

mój TŻ zrobił mi niespodziankę i wrócił na weekend do domu(zdezerterował z pracy bo musiałby w Niemczech stać cały weekend i dziś bo mają zielone światki)... no i praktycznie cała sobotę i niedziele leżał na moim brzuchu i nasłuchiwała .... i podobno słyszał jak maleństwo sobie pływa ... ja tego jeszcze nie mogę stwierdzić bo się tak nie złożę żeby posłuchać brzusia. A TŻ przegadał z moim brzuchem połowę wczorajszego dnia - nadrabia zaległosci
BabciaWeatherwax chylę czoła, zdradź na zawartość wyprawki dla listopadowego maluszka, to już będzie zimno jak diabli więc, cieplusie ciuchy muszą być pewnie

[Bafi@Home]

Kochane mamusie powiedzcie mi, czy odczuwacie juz dolegliwosci zwiazane z wiekszym brzuszkiem tj zaparcia i bole krzyza. Ja z powodu mojego siedzacego trybu pracy w weekend wieczorkiem myslalam ze sie poskladam. Dostalam rade aby codziennie wylegiwac sie pol godziny lezac plackiem na podlodze (twarda prosta powierzchnia). Oj jak gruchotaly te dolne czesci kregoslupa jak lezalam...ale fakt ze zelzalo.

[watka]

Bafsiu, no więc ja właśnie dlatego jestem fanką pilatesa, który super odblokowuje kręgosłup... Nieruszanie sie przez pierwsze trzy miesiące ciąży teraz może się odbijać, a tym bardziej jak brzucho wybija do przodu Jak dam radę to przefotografuje jakieś stronki z mojej książki, albo znajdę w necie - może się zachęcicie...
Ja mam super przemianę materii, ale za to miewam zgagę i bez przerwy siusiam, jak już pisałam... to na pewno przez mojego małego gagatka
Ale jest jeszcze coś (cytat). Z normalnej buzia zrobiła mi się sucha i człoło sie łuszczy nawet dzień po pilingu, i dosmarowuje się dodatkowo kremem do suchej skóry. Nie mam na razie rozstępów (odpukać!), ale za to będę miała zmarchy :

Twoja ciąża w pełni a zwiększony poziom produkcji hormonów staje się powodem kłopotów ze skórą, która może być bardzo wysuszona i zaczerwieniona, przez co zacznie swędzieć i piec. Najczęściej objawia się to na twarzy, dłoniach i brzuchu, i dotyczy głównie kobiet, które przed ciążą miały suchą bądź wrażliwą cerę. Panie, które miały mieszaną lub tłustą cerę, raczej powinny zaobserwować poprawę w jej kondycji (choć znane są także przypadki pogłębienia się tego problemu w okresie ciąży) .

[Bafi@Home]

Wiecie co ja mam zonka, odebralam moje wyniki ktore robie co miesiac na kazda wizyte z ginkiem. I w moczu pojawily mi sie krwinki czerwone to jest na wyniku napisane jest tylko 2-4 poj w preparacie i badz tu czlowieku madry i pisz wiersze. Siusiac siusiam normalnie, nerki mnine nie bola .... hmmm kurde ciekawe co mi ginek powie dzisiaj

[watka]

Cytat:
Składniki morfotyczne moczu
Krwinki czerwone - Erytrocyty (E)
W prawidłowym obrazie moczu krwinek czerwonych nie powinno być więcej niż
NORMA:
0 - 3 wpw (w polu widzenia)

czyli spoczko. Czekamy na wieści od ginka.

[Bafi@Home]

Napisane przez watka

Cytat:
Składniki morfotyczne moczu
Krwinki czerwone - Erytrocyty (E)
W prawidłowym obrazie moczu krwinek czerwonych nie powinno być więcej niż
NORMA:
0 - 3 wpw (w polu widzenia)

czyli spoczko. Czekamy na wieści od ginka.

Ufff mialas racje wsio w pariadkie, ogolnie ladnie sie u mnie wszystko rozwija, po badaniu ginekologicznym nie mial zadnych zarzutow. Takze tylko sie cieszyc. Jesli chodzi o wyniki to jest OK Nawet wyniki hormonow tarczycy sa takie jak trzeba. Wczoraj slyszalam bicie serduszka mojego malenstwa. Alez to mala fabryka oj jak zywiolowo bije 160 uderzen na minute . Dostalam wczoraj od ginka mnostwo ksiazeczek dotyczacych ciazy, o odzywianiu i innych bajerow wsrod nich byly male dodatki typu butelka Avent probka kremu na rozstepy i Sudocerm (na odparzenia pupek naszych niemowlaczkow) hehehe Ale mam lektury do poczytania ze hej.
Jestem znow spokojna, dostalam skierowanie na zrobienie krzywej cukrowej - fuj pic ta glukoze rozcienczona z woda - okropienstwo .....
Aaa i przytylam 2,5 kg od ostatniej wizyty czyli jeszcze brakuje pol kilograma zeby dobic do wagi zprzed ciazy - chociaz nie ma sie czym cieszyc 60 kg przy wzroscie 161 to nie ladny wynik ale fakt, ze sie zapomnialam i wiedzialam zem sie zapuscila. Oj trza sie pilnowac ....

[justyna-viola]

Bafi super ze wszytsko dobrze.Ja dopiero przybralam 1kg po tym spadku wagi(3kg na minus) ale moze to dobrze ze tak wolno. Wczoraj chyba troche przesadzilam z chodzeniem i bolal mnie brzuch i mialam takie dziwne skurcze .Dzis juz jest lepeij ale postanowialm ze przeleze caly dzionek i wypoczne.Macie tez czasami skurcze tak jakby podbrzusza?czy tylko ja mam takie dolegliwosci??. Ojj zaparcia to ja mialam.......jednym slowem koszmar ale jakos sobie radze.
3majcie sie cieplutko i dbajcie o sibie

[watka]

Napisane przez Bafi@Home

Aaa i przytylam 2,5 kg od ostatniej wizyty czyli jeszcze brakuje pol kilograma zeby dobic do wagi zprzed ciazy - chociaz nie ma sie czym cieszyc 60 kg przy wzroscie 161 to nie ladny wynik ale fakt, ze sie zapomnialam i wiedzialam zem sie zapuscila. Oj trza sie pilnowac ....

Bafi, na tym zdjęciu w tych ciuszkach wyglądasz smukło i zwiewnie - z uroczym baloniczkiem z przodu... I co ty mówisz o zapuszczeniu się??? Dziewczyny, na pewno czytałyście że teoretycznie TRZEBA przybrać 11-14 kg w ciąży - na to się składa dzidziuś, płyny (wody, krew), piersi i takie tam. W przeciwnym razie można urodzić przedwcześnie, z niedowagą, z problemami z karmieniem itp. W pierwszym trymestrze 1-1,5 kg (ale to pewnie mało komu się udaje ), a w drugim 0,5 kg na tydzień, czyli 6-7 kg!!! Mama jest głodna - dzidziuś jest głodny. Tak przynajmniej piszą w tej książce tak polecanej na wątku "literatura"...
Justysiu-Violu, oszczędzajże się, siedzisz sobie w domku? Z wagą jesteś na dobrej drodze Może zadzwoń do ginki co z tymi skurczami?

Aha, Bafi, pewnie czytałaś że mamusie polecają wcisnąć sobie cytrynkę do tej glukozy.

[Tysiak7]

Bafi zgrabniutko wyglądasz w tych ciuszkach a wagę masz w sam raz, chodzące kości to na wybiegach są i wyglądają wstrętnie...
ajusia pomysł z własną krawcową wspaniały, ja ma siostre krawcową ale jej strach dać doś w ręce z autopsji wiem że zawsze tu mi doda tam poszerzy i tak nie jest to co bym chciała
Justysiu-Violu powiedz mi co z twoimi studiami? Ja mam obronę gdzieś między 20-30 lipca, pracę muszę oddać do 12 lipca a do tej pory nie ugryzłam częsci praktycznej. Zawalam ciagle jakies terminy najpierw miałam rewolucje żołądkowe i zawalałam zjazdy i nie poszłam na egza teraz też mam ciągle pod górkę, miałam spotkać sie z promotorem to dostałam palamień, i tak mi pod górkę .... czym bardziej sie stresuje tym gorzej przekłada sie to na mój stan wrrr

[justyna-viola]

Napisane przez Tysiak7

Bafi zgrabniutko wyglądasz w tych ciuszkach a wagę masz w sam raz, chodzące kości to na wybiegach są i wyglądają wstrętnie...
ajusia pomysł z własną krawcową wspaniały, ja ma siostre krawcową ale jej strach dać doś w ręce z autopsji wiem że zawsze tu mi doda tam poszerzy i tak nie jest to co bym chciała
Justysiu-Violu powiedz mi co z twoimi studiami? Ja mam obronę gdzieś między 20-30 lipca, pracę muszę oddać do 12 lipca a do tej pory nie ugryzłam częsci praktycznej. Zawalam ciagle jakies terminy najpierw miałam rewolucje żołądkowe i zawalałam zjazdy i nie poszłam na egza teraz też mam ciągle pod górkę, miałam spotkać sie z promotorem to dostałam palamień, i tak mi pod górkę .... czym bardziej sie stresuje tym gorzej przekłada sie to na mój stan wrrr

Tysiu nowlasnie wczoraj wybralam sie na uczelnie pozalatwiac pare spraw i to chyba bylo dla mnie zbyt wielkie obciazenie.Ustalilam sobie nowy termin obrony (bo stary to 14 czerwca) na 3 lipca.Ja tez wszystkei terminy nawalam, jak mialam oddac jej teorie do sprwdzenia to pojawialy sie plamienia i wyladowalam w szpitalu wiec podobnie jak u Ciebie.Ale chyba dzidzi walczy zebysmy sie oszczedzaly wiec to jest najwazniejsze.Pociesz sie ze u mnie jest tak samo Buziaki

[Tysiak7]

Justyś to chyba musimy na wzajem klepać sie po plecach na pocieszenie , mnie czasami to wszystko przytłacza, praca studia i mój stan i normalne życie w około. Wyjściem byłoby iść na L4 i wtedy spokojnie zrobiłabym studia, ale nie chcę nawalać w pracy, bo mi na niej zalezy i nie chcę sobie po ciąży palić mostów jakby co gdyby chciałbym wrócić po macierzyńskim.... zreszta lubie moja pracę i przy okazji jestem na miejscu w Czwie i na uczelnie blisko coś załatwić po pracy, a tak musiałabym specyjalnie przyjeżdzać...
czasami mam wszystkiego dość już bym chciało to mgr mieć w garści i nie mysleć o tych stresach

[Bafi@Home]

Napisane przez justyna-viola

Bafi super ze wszytsko dobrze.Ja dopiero przybralam 1kg po tym spadku wagi(3kg na minus) ale moze to dobrze ze tak wolno. Wczoraj chyba troche przesadzilam z chodzeniem i bolal mnie brzuch i mialam takie dziwne skurcze .Dzis juz jest lepeij ale postanowialm ze przeleze caly dzionek i wypoczne.Macie tez czasami skurcze tak jakby podbrzusza?czy tylko ja mam takie dolegliwosci??. Ojj zaparcia to ja mialam.......jednym slowem koszmar ale jakos sobie radze.
3majcie sie cieplutko i dbajcie o sibie

Justynko-Violu te skurcze to rozciagajace sie wiazadla podbrzusza dolegliwosc typowa dla II trymestru ale mimo to trzeba uwazac ...

[Bafi@Home]

Napisane przez watka

BafiAha, Bafi, pewnie czytałaś że mamusie polecają wcisnąć sobie cytrynkę do tej glukozy.

Chiba to zrobiem ... mnie lekarz powiedzial ze jedyna rzecza jaka ograniczac w ciazy to slodkosci i biale pieczwyko jako ze za slodkosciami zawsze srednio przepadalam a biale pieczywko zamienilam na ciemne z powodu zaparc i o dziwo jak narazie od soboty spokoj z zaparciami

[justyna-viola]

Napisane przez Bafi@Home

Justynko-Violu te skurcze to rozciagajace sie wiazadla podbrzusza dolegliwosc typowa dla II trymestru ale mimo to trzeba uwazac ...

Dzieki Bafi ...troche mnie uspokoilas...mam nadzieje ze to jest to bo dzis nie mam tyhc dolegliwosci.Probowalam sie dodzwonic do mojej ginki ale jest "niedostepna"(informo wala mnie ze jedzie do zakopca na tydzien)i nie moge jej zlapac.Ale bede probowala jeszcze pozniej ja dopasc.

[justyna-viola]

Napisane przez Tysiak7

Justyś to chyba musimy na wzajem klepać sie po plecach na pocieszenie , mnie czasami to wszystko przytłacza, praca studia i mój stan i normalne życie w około. Wyjściem byłoby iść na L4 i wtedy spokojnie zrobiłabym studia, ale nie chcę nawalać w pracy, bo mi na niej zalezy i nie chcę sobie po ciąży palić mostów jakby co gdyby chciałbym wrócić po macierzyńskim.... zreszta lubie moja pracę i przy okazji jestem na miejscu w Czwie i na uczelnie blisko coś załatwić po pracy, a tak musiałabym specyjalnie przyjeżdzać...
czasami mam wszystkiego dość już bym chciało to mgr mieć w garści i nie mysleć o tych stresach

Tysiu ojj masz racje ale przynajmniej jest nam razniej w takiej sytuacji.Ojj przydalo by sie miec juz mgr ale wiesz co.....ma nadzieje ze w zwiazku z naszym odmiennym stanem bedzie nam latwiej na obronie.....oby .Buziaki studentko

[ajusia]

Napisane przez watka

Bafi, na tym zdjęciu w tych ciuszkach wyglądasz smukło i zwiewnie - z uroczym baloniczkiem z przodu... I co ty mówisz o zapuszczeniu się??? Dziewczyny, na pewno czytałyście że teoretycznie TRZEBA przybrać 11-14 kg w ciąży - na to się składa dzidziuś, płyny (wody, krew), piersi i takie tam. W przeciwnym razie można urodzić przedwcześnie, z niedowagą, z problemami z karmieniem itp. W pierwszym trymestrze 1-1,5 kg (ale to pewnie mało komu się udaje ), a w drugim 0,5 kg na tydzień, czyli 6-7 kg!!! Mama jest głodna - dzidziuś jest głodny. Tak przynajmniej piszą w tej książce tak polecanej na wątku "literatura"...
Justysiu-Violu, oszczędzajże się, siedzisz sobie w domku? Z wagą jesteś na dobrej drodze Może zadzwoń do ginki co z tymi skurczami?

Aha, Bafi, pewnie czytałaś że mamusie polecają wcisnąć sobie cytrynkę do tej glukozy.

Watka piszesz że mało komu sie udaje przybrać w pierwszym trymestrze 1-1,5kg ja chyba jestem jakiś ewenement bo mnie sie udało w pierwszym trymestrze przytyć aż 5kg (i wcale nie jadłam jak swinka) nie wiem o co chodzi ale jakos tak mi te kilogramy w dupkę poszły. Teraz jestem 8kg na plusie i strach pomyśleć co będzie pod koniec 9 miesiąca.

Jutro rano musze wstać o 6 i jechać na badanie krzywej cukrowej FUJ każą mi wypić 75g tego słodkiego świństwa rozmieszanego w 100ml wody, paranoja (można wcisnąć pół cytryny ale co to da na taka mase glukozy). Potem mam siedzieć dwie godziny i znowu pobiorą krew (o ile im tam nie zwymiotuje i mnie nie wyrzucą- nie toleruje słodyczy odkąd jestem w ciąży, pod żadną postacią). FUJ! Ale czego się nie robi dla tych naszych małych istotek. cmok dla brzuszków

[Bafi@Home]

Napisane przez ajusia

Jutro rano musze wstać o 6 i jechać na badanie krzywej cukrowej FUJ każą mi wypić 75g tego słodkiego świństwa rozmieszanego w 100ml wody, paranoja (można wcisnąć pół cytryny ale co to da na taka mase glukozy). Potem mam siedzieć dwie godziny i znowu pobiorą krew (o ile im tam nie zwymiotuje i mnie nie wyrzucą- nie toleruje słodyczy odkąd jestem w ciąży, pod żadną postacią). FUJ! Ale czego się nie robi dla tych naszych małych istotek. cmok dla brzuszków

Ajusia witaj w klubie ja to musze zrobic na koniec czerwca ale 50g glukozy jak sobie o tym pomysle to mnie juz trzepie ale jak sama mowisz czego nie robi sie dla naszych malenstw

[Tysiak7]

no witam dziewczyny co u nas tak cicho
jak tam wasi lokatorzy w brzusiach , mój mimo że zaczął sie 16 tydzień, siedzi spokojnie...czekam na te ruchy i nic , czasami coś mnie tam kujnie w brzusiu ale żeby cos wiecej to czekam niecierpliwie ... chyba śpi z nudów bo mama nad praca mgr siedzi
ajusia jak tam po badaniu?

[justyna-viola]

Napisane przez Tysiak7

no witam dziewczyny co u nas tak cicho
jak tam wasi lokatorzy w brzusiach , mój mimo że zaczął sie 16 tydzień, siedzi spokojnie...czekam na te ruchy i nic , czasami coś mnie tam kujnie w brzusiu ale żeby cos wiecej to czekam niecierpliwie ... chyba śpi z nudów bo mama nad praca mgr siedzi
ajusia jak tam po badaniu?

Ojj to moje malemstwo tez sie okropnie nudzi bo ja tez slecze nad mgr ojjj wynudza sie te nasze dzidziunie ale za to beda mialy madre mamusie U mnie biegnie 17 tydz i tez cisza ale czekam cierpliwie.