Mamusie marcowe 2018 cz. 6

[_Dolly]

Selina śliczne łóżeczko
KP - jestem bardzo nastawiona, ale właśnie przeraża mnie to ze strony organizacyjnej (karmienie poza domem itp.) No ale wyjdzie w praniu
I raz miałam przyjemność być świadkiem 'wywalenia cyca'. Powiem wam, że miałam wrażenie, że ta matka miała luz i wręcz jakby czekała, żebym się rozpływała nad tym. A mnie to jakoś nie bardzo Chłopiec był już taki koło roczku, bardzo kumaty... I wizja karmienia właśnie takiego ogarniętego dziecka mnie trochę przeraża Może mi się zmieni z czasem...

A z tematów bardziej ciążowych to mam dość mojego kalafiora wczoraj robiłam ciasteczka i mąkę zamiast wsypać do szklanki i później na sitko, to zaczęłam sypać do sitka i jeszcze liczyłam te wsypywane łyżki zaznaczę, że nawet tego sitka nie trzymałam nad stolnicą Plus wieczne problemy w wysłowieniu się, ciągle brakuje mi słów

I od kilku dni bolą mnie stopy... wieczorem i rano. Nie wiem czy to kwestia butów no ale aż tyle też nie chodzę...

[bloody_marry]

Poniedziałkowe dzień dobry!

Niestety nabawiłam się przeziębienia :/ pół nocy nieprzespane bo katar, poranek jak flak, a chciałam wybrać się do lidla Moze później nabiore mocy to wyjdę z domu :/

Zaczęłam się zastanawiać nad tymi wizytami w szpitalu. Mąż oczywiście będzie miał wejściówki nielimitowane, w drugiej kolejności moja mama, ewentualnie tato jeśli będzie chciał. Natomiast teściowej po pierwsze nie będę chciala widzieć dopóki się nie ogarnę czyli 1-2 dni. A po drugie ona jest strasznie wścibska i mam plan ją trochę "ustawić". Jeśli za szybko pozwolę jej na odwiedziny to już całkiem wejdzie nam na głowę. Ostatnio zapowiadała jak to będzie nas codziennie odwiedzać jak się wyprowadzimy. Niedoczekanie. Mam nadzieję że kazdy zrozumie że te pierwsze 1-2 dni to jest niepowtarzalny czas dla mnie, męża i dziecka.

A wiecie co, wczoraj po raz pierwszy mój mąż poczuł ruchy dziecka przez rękę na moim brzuchu. Mała z reguły szaleje z rana kiedy jego już nie ma, albo w ciągu dnia kiedy nie ma okoliczności do dotykania brzuszka. Wieczorem rusza się delikatnie i nie było tego czuć z zewnątrz. A wczoraj postanowiła pobrykać, tato był lekko w szoku a mi się łezka zakręciła.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Lunak]

Napisane przez marcia45

Haha u mnie identycznie.


A oglądałyscie te staniki do karmienia z Lidla?



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja ich nie znalazłam. Tak samo jak nie widziałam rajstop ciążowych, a myślałam, że 1 na próbę wezmę.

Napisane przez Mecassie

Mnie z lidla interesuje ten termometr:
Załącznik 7352166
Jakieś opinie ?

Jasne, jasne czekaj jak zaczną się wyprzedaże po świętach pokazuj te cuda

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Tam gdzie ja byłam to chyba był droższy niż ten co pokazujesz. Ale nie wiem czy się sprawdza.

Serio, serio już nic nie kupuję. Wczoraj mama mi z 2 pajacami na 62 z pepco wyskoczyła i brat z dużym wściekle niebieskim kocem (zapomniałam od nich zabrać. Wezmę pewnie dopiero w święta). Muszę ich przystopować z tymi zakupami.

Kiepskie jakieś mi to zdjęcie wyszło. Ogólnie 2 pajace są takie same. Chciałam ciemniejsze jeszcze wziąć, ale nie było.

[asiula1306]

Napisane przez marcia45

Haha u mnie identycznie.


A oglądałyscie te staniki do karmienia z Lidla?



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja widzialam w gazetce- troche mnie martwi to ze wygladaja jak namioty starej baby ja zamierzam szukac takich ktore przy okazji jakos wygladaja. Zreszta chyba za wczesnie na kupowanie stanikow, biust jeszcze urosnie. Ja kupie na ostatnia chwile

Napisane przez bloody_marry

Poniedziałkowe dzień dobry!

Niestety nabawiłam się przeziębienia :/ pół nocy nieprzespane bo katar, poranek jak flak, a chciałam wybrać się do lidla Moze później nabiore mocy to wyjdę z domu :/

Zaczęłam się zastanawiać nad tymi wizytami w szpitalu. Mąż oczywiście będzie miał wejściówki nielimitowane, w drugiej kolejności moja mama, ewentualnie tato jeśli będzie chciał. Natomiast teściowej po pierwsze nie będę chciala widzieć dopóki się nie ogarnę czyli 1-2 dni. A po drugie ona jest strasznie wścibska i mam plan ją trochę "ustawić". Jeśli za szybko pozwolę jej na odwiedziny to już całkiem wejdzie nam na głowę. Ostatnio zapowiadała jak to będzie nas codziennie odwiedzać jak się wyprowadzimy. Niedoczekanie. Mam nadzieję że kazdy zrozumie że te pierwsze 1-2 dni to jest niepowtarzalny czas dla mnie, męża i dziecka.

A wiecie co, wczoraj po raz pierwszy mój mąż poczuł ruchy dziecka przez rękę na moim brzuchu. Mała z reguły szaleje z rana kiedy jego już nie ma, albo w ciągu dnia kiedy nie ma okoliczności do dotykania brzuszka. Wieczorem rusza się delikatnie i nie było tego czuć z zewnątrz. A wczoraj postanowiła pobrykać, tato był lekko w szoku a mi się łezka zakręciła.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Moj maz juz czuje bez problemu ruchy a teraz jak wychodzi z domu to mi daje buzi a malemu przybija zolwika i czeka az mu odpowie. Najczesciej jak jest aktywny to tez odbija

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Jolinko]

Dzień dobry. 😀 dopiero nadgonilam wczorajsze i poranne posty.

Temat kp już wykorzystany. Zgadzam się w 100 % z wami.

W pyt na śniadanie było dziś o wózkach blizniaczych/ z dostawkami i temat katarku 😉 widziałam te matkę co strzykawka gluty córce "przepychala" bleeee akurat jajecznicę jadłam. 😉

O tak, ja do szpitala tylko męża "zapraszam". 😉 Reszta odwiedzin już w domu.

Brilliant i Pretty_ kciuki za wizyty

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Lunak]

Bloody, zdrówka!

Mój mąż to jest strasznie niecierpliwy. Jak się go pytam czy chce z synem się pobawić, bo trwa impreza to rzuca wszystko i leci rękę na brzuchu położyć. I wtedy nastaje cisza, to mu smutno, że dziecko się go boi. Mój mąż z tych bardzo ciepłorękich jest i nie daje sobie wytłumaczyć, że pewnie Dzieć poczuł ciepło to się przytula teraz.

[Ilsa Lund]

Z tym kp to najbardziej zawstydzona byłam jak byłam z koleżanką na zakupach i ona przysiadła na takiej kanapie na środku centrum handlowego i jak zaczęła karmić to nakryłam ją leżącą na wózku kurtką dżinsową a ona zrzuciła tę kurtkę i powiedziała że to inni powinni się wstydzić jeśli na to patrzą w nie taki sposób i że ona nie będzie dziecka nakrywać Wydaje mi się, że biust przez większość życia nie służy do karmienia i jednak warto się czymś nakryć

[Mecassie]

Napisane przez Lunak

Ja ich nie znalazłam. Tak samo jak nie widziałam rajstop ciążowych, a myślałam, że 1 na próbę wezmę.



Tam gdzie ja byłam to chyba był droższy niż ten co pokazujesz. Ale nie wiem czy się sprawdza.

Serio, serio już nic nie kupuję. Wczoraj mama mi z 2 pajacami na 62 z pepco wyskoczyła i brat z dużym wściekle niebieskim kocem (zapomniałam od nich zabrać. Wezmę pewnie dopiero w święta). Muszę ich przystopować z tymi zakupami.

Kiepskie jakieś mi to zdjęcie wyszło. Ogólnie 2 pajace są takie same. Chciałam ciemniejsze jeszcze wziąć, ale nie było.

Wczoraj zrobiłam dziurę w nowych rajtach ciążowych świetne te ciuszki a ten termometr to muszę iść zobaczyć pewnie

Napisane przez asiula1306

Ja widzialam w gazetce- troche mnie martwi to ze wygladaja jak namioty starej baby ja zamierzam szukac takich ktore przy okazji jakos wygladaja. Zreszta chyba za wczesnie na kupowanie stanikow, biust jeszcze urosnie. Ja kupie na ostatnia chwileMoj maz juz czuje bez problemu ruchy a teraz jak wychodzi z domu to mi daje buzi a malemu przybija zolwika i czeka az mu odpowie. Najczesciej jak jest aktywny to tez odbija

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

takie wiszące stożki u mnie ruchy juz nie są aż tak wyczuwalne ale jakoś 2tygodnie temu mąż przyłożył twarz do brzucha żeby posłuchać i dostał kopa w twarz od córeczki :cwaniak:

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[asiula1306]

Napisane przez Mecassie

Wczoraj zrobiłam dziurę w nowych rajtach ciążowych świetne te ciuszki a ten termometr to muszę iść zobaczyć pewnie



takie wiszące stożki u mnie ruchy juz nie są aż tak wyczuwalne ale jakoś 2tygodnie temu mąż przyłożył twarz do brzucha żeby posłuchać i dostał kopa w twarz od córeczki :cwaniak:

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

U mnie jeszcze szalenstwo sie odprawia ale tez spodziewam sie ze lada dzien oslabnie wiec teraz jak tylko sie rusza to rzucam wszystko i ogladam, dotykam zeby zapamietac jak najwiecej

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Lenka_007]

Witam się po weekendzie i w nowym wątku zaraz postaram się was podczytać

[Mecassie]

Napisane przez asiula1306

U mnie jeszcze szalenstwo sie odprawia ale tez spodziewam sie ze lada dzien oslabnie wiec teraz jak tylko sie rusza to rzucam wszystko i ogladam, dotykam zeby zapamietac jak najwiecej

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Podejrzewam że u mnie mało widać przez łożysko na przedniej ścianie a ty na której masz ? Oglądaj póki widać

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[asiula1306]

Napisane przez Mecassie

Podejrzewam że u mnie mało widać przez łożysko na przedniej ścianie a ty na której masz ? Oglądaj póki widać

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Tez mam na przedniej plus kilka dodatkowych kg ale np nie widze czy to nozka czy raczka itp. Po prostu brzuch sie rusza

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[_Dolly]

Napisane przez Mecassie

u mnie ruchy juz nie są aż tak wyczuwalne ale jakoś 2tygodnie temu mąż przyłożył twarz do brzucha żeby posłuchać i dostał kopa w twarz od córeczki :cwaniak:

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

U mnie też od kilku dni jakaś taka cisza większa Oczywiście zdążyłam trzy razy sobie coś ubzdurać w związku z tym Na początku zeszłego tygodnia mała była bardzo aktywna, może jej się odwidzi jak wypocznie

[Mecassie]

Napisane przez asiula1306

Tez mam na przedniej plus kilka dodatkowych kg ale np nie widze czy to nozka czy raczka itp. Po prostu brzuch sie rusza

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Spróbuj zaobserwować leżąc bokiem

Napisane przez _Dolly

U mnie też od kilku dni jakaś taka cisza większa Oczywiście zdążyłam trzy razy sobie coś ubzdurać w związku z tym Na początku zeszłego tygodnia mała była bardzo aktywna, może jej się odwidzi jak wypocznie

po prostu dzidzie śpią już po 4h i wtedy jest cisza

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[lelowa]

Napisane przez Ojoanna29

Co do karmienia to jakoś nie wyobrażam sobie karmienia piersią takiego chodzacego dziecka z zębami, ale póki co w ogóle większość rzeczy związanych z dzieckiem to abstrakcja pożyjemy zobaczymy.. Na razie w ogóle się nie nastawiam na żadne karmienie w 100%, będę próbowała kp, ale nic na siłę. I myślę, że będę chodziła na początku tylko do rodziców, tesciowie za daleko i nie będę ciągać małej, a tam to jak u siebie

Zdecydowana wiekszosc 6miesieczniakow tez ma juz zeby

[Lunak]

Dolly, ja tez tak miałam przez weekend. Mały był taki aktywny w piatek, pozniej w sobotę delikatnie, a wczoraj to prawie cały czas cisza. Tylko tak delikatnie rybkę czułam w dole kilka razy.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[lelowa]

Napisane przez asiula1306

Ja tez nie wyobrazam sobie dwulatka przy cycku. I dla mnie tez wszystko co zwiazane z dzieckiem to abstrakcja. A najbardziej przeraza mnie wlasnie karmienie. Czy to piersia czy mm ale nic kompletnie na ten temat nie wiem. Nie wiem ile dziecko ma jesc, jak czesto, jakie mm wybrac w razie W. Nic, ciemna masa. Mam nadzieje ze mi szkola rodzenia troche rozjasni to wszystko. Od poloznej dostalam jakis dzienniczek karmienia do wypelniania- tez nic nie wiem co tam wpisywac. Oj chyba ksiazka pojdzie w ruch. Nic innego jak karmienie mnie tak nie przeraza

Do pomocy bede miala mame i tesciowa, tez zapowiedziala ze bierze urlop po moim porodzie a mama bedzie w pogotowiu juz pewnie wczesniej.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Asiula to jest bardzo intuicyjne, bedzie dobrze. Jesli piersia to mozesz karmic dowolnie, nie liczac ile minelo czasu od poprzedniego karmienia, nie da sie przekarmic na piersi. Jesli butla no to musisz pilnowac czasu bo za czesto nie jest dobrze, ale i tak sadze, ze czymkolwiek zechcesz karmic bez problemu wszystko ogarniesz

Napisane przez Pannkaka

A co do karmienia chodzacego dziecka... tez sobie nie wyobrazalam, mialo byc 6 miesiecy i tyle Tak samo jak nie wyobrazalam sobie spac z dzieckiem w lozku i pare innych rzeczy. Niestety dlugie karmienie nie jest zbyt dobrze postrzegane, nie wiem nawet dlaczego. Po jakims czasie jesli nikt nie pytal wprost to nawet nie wspominalam, ze karmie, zreszta juz wtedy mialysmy zasade, ze piers jest tylko w domu. Rodzina patrzyla krzywo, nawet zdarzylo mi sie, ze pielegniarka zaczela mnie namawiac na odstawienie, bez podawania zadnych argumentow. Odstawilysmy sie kiedy obie bylysmy gotowe (2lata 4miesiace), zupelnie bezbolesnie i nie zaluje, ze tyle to trwalo

Moja miala 11mcy jak odstawilam. Teraz jesli obedzie sie bez wiekszych problemow to tez do roku planuje. Nie mam zadnego problemu z tym, ze ktos karmi do 2,3 lat, przeciez nawet who tak zaleca jako najbardziej optymalne i dobre dla dziecka

[Jolinko]

To ja mam wrażenie że mój maly tam mi wszystko w środku tłucze 50 razy na dzień. 😉 Nawet jak się boczkiem do męża przylule to on mówi: no i już mnie kopie. I te wypychania to już u mnie norma, i czuję gdzie są nogi a gdzie tułów. 😎

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[lelowa]

Napisane przez Ilsa Lund

Z tym kp to najbardziej zawstydzona byłam jak byłam z koleżanką na zakupach i ona przysiadła na takiej kanapie na środku centrum handlowego i jak zaczęła karmić to nakryłam ją leżącą na wózku kurtką dżinsową a ona zrzuciła tę kurtkę i powiedziała że to inni powinni się wstydzić jeśli na to patrzą w nie taki sposób i że ona nie będzie dziecka nakrywać Wydaje mi się, że biust przez większość życia nie służy do karmienia i jednak warto się czymś nakryć

Hehe kurtka tez bym sie nie pozwolila zakryc Toz dziecko sie poci w czasie karmienia, a tu jeszcze ciuch na wierzch. Co innego cos lekkiego, przewiewnego jesli bardzo widac piers. Ja nie umialam tak o wywalic publicznie co to to nie ale jesli ktos musi to nie patrze po prostu

Napisane przez _Dolly

U mnie też od kilku dni jakaś taka cisza większa Oczywiście zdążyłam trzy razy sobie coś ubzdurać w związku z tym Na początku zeszłego tygodnia mała była bardzo aktywna, może jej się odwidzi jak wypocznie

A moja kopie masakrycznie, ze az boli.

[asiula1306]

Napisane przez Mecassie

Spróbuj zaobserwować leżąc bokiem

po prostu dzidzie śpią już po 4h i wtedy jest cisza

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Nie pomyślałam o tym a faktycznie na boku zawsze się masakrycznie przelewa

Napisane przez Lunak

Dolly, ja tez tak miałam przez weekend. Mały był taki aktywny w piatek, pozniej w sobotę delikatnie, a wczoraj to prawie cały czas cisza. Tylko tak delikatnie rybkę czułam w dole kilka razy.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Też miewam takie dni i oczywiście schiza się włącza ale powoli się przyzwyczajam że mały jednego dnia jest cichutko a następnego dnia szaleje

Napisane przez lelowa

Asiula to jest bardzo intuicyjne, bedzie dobrze. Jesli piersia to mozesz karmic dowolnie, nie liczac ile minelo czasu od poprzedniego karmienia, nie da sie przekarmic na piersi. Jesli butla no to musisz pilnowac czasu bo za czesto nie jest dobrze, ale i tak sadze, ze czymkolwiek zechcesz karmic bez problemu wszystko ogarniesz

Moja miala 11mcy jak odstawilam. Teraz jesli obedzie sie bez wiekszych problemow to tez do roku planuje. Nie mam zadnego problemu z tym, ze ktos karmi do 2,3 lat, przeciez nawet who tak zaleca jako najbardziej optymalne i dobre dla dziecka

eee to spoko. A denerwuję się bo często czytam jak mamy piszą ile to ml dziecko zjadło, że się najada albo nie- skąd mam wiedzieć czy się najadło? Bo podejrzewam że wypijana ilość jest wiadoma tylko przy mm albo butli ze ściągniętym mlekiem?

Napisane przez Jolinko

To ja mam wrażenie że mój maly tam mi wszystko w środku tłucze 50 razy na dzień. 😉 Nawet jak się boczkiem do męża przylule to on mówi: no i już mnie kopie. I te wypychania to już u mnie norma, i czuję gdzie są nogi a gdzie tułów. 😎

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja zakładam że mój jest ciągle w jednej pozycji i nisko w podbrzuszu przebiera łapkami (to takie śmieszne uczucie jakby mi tak paluszkami próbował złapać ścianę macicy, trochę kojarzy mi się z ugniataniem sobie poduchy przez koty :P) a tam gdzie są kopniaki to nóżki. I czasami wieczorem chyba wypina się pupą bo mam po prawej stronie taki twardszy i nieco bardziej wypukły brzuch

[Torrence]

Napisane przez Pannkaka

Mam dla ciebie rozwiazanie, jesli sobie nie chcesz, to zaloz konto krolikowi

Z tym fb to chyba naprawdę coś pokombinuję na potrzeby rozmawiania z Wami. Jak się dzieci porodzą to przecież nie znikniemy a pewnie wręcz przeciwnie, forum przyda się jeszcze bardziej. No ale najpierw muszę napisać pracę zaliczeniową na podyplomówkę. Forum + klub już jest pochłaniające a jak jeszcze dojdzie fb?
Niemniej jest mi szalenie miło, że mnie zachęcacie i chcecie żebym z Wami tam była (tak to odbieram)

Napisane przez Koma1002

]Torrence, sorry, sorry doszukalam się w klubie ⚘⚘

Nie jestem trollem, przysięgam

Napisane przez czaro_dziejkaa

Co do karmienia starszych dzieci, 2-2,5 latków, ja osobiście jestem na nie, ale wiem że są mamy które tyle karmią i jest to ich sprawa. Ja syna karmiłam tylko piersią 6miesięcy i był to dla mnie najbardziej optymalny czas, teraz pewnie też tak będzie. Zresztą, może być tak że młoda będzie na mm z różnych powodów i nie zamierzam popadać z tego powodu w depresje Wiadomo, że kp najlepsze dla dziecka i absolutnie tego nie kwestionuje, ale jak się nie uda, to życie mi się nie złamie przez to.

Mam identyczne zdanie zarówno w kwestii karmienia starszych dzieci jak i ewentualnego mm dla mojej
No i zdrówka i siły kochana

Napisane przez asiula1306

A odnosnie spokoju- moja mama chetnie by poszla na emeryture i zajmowala sie wnukiem ale jest sporo za mloda

Moja tak samo! I to by było cudowne ale niestety!

Napisane przez _Dolly

A z tematów bardziej ciążowych to mam dość mojego kalafiora wczoraj robiłam ciasteczka i mąkę zamiast wsypać do szklanki i później na sitko, to zaczęłam sypać do sitka i jeszcze liczyłam te wsypywane łyżki zaznaczę, że nawet tego sitka nie trzymałam nad stolnicą Plus wieczne problemy w wysłowieniu się, ciągle brakuje mi słów

O ja z mąką do ciasta zrobiłam podobnie. Zważyłam porcję bo całość mi się nie zmieściła do miseczki, którą miałam na wadze, wsypałam do ciasta, wytarowałam wagę i zaczęłam ważyć drugą porcję. Wszystko by było ok gdyby nie to, że nie zapamiętałam ile ważyła pierwsza porcja. Skupiłam sie na tym, ze sie nie zmieściła cała ilość

Lunak świetne zakupy!! Te skarpetki też mi bardzo wpadły w oko! Grube są? Bo takie się wydają. Ja chciałam przypolować na body i spodenki do kompletu i przejadę się, jak się uda coś jeszcze upolować to fajnie, jak nie to trudno.

Mecessie super, że miałaś taki udany wieczór, należało Ci się I świetne te rzeczy dostałaś i jak dużo! Ja mam dobrą koleżankę położną ale prócz rad, które mają nas zastraszać nic od niej nie dostaję

[asiula1306]

Napisane przez Torrence

Z tym fb to chyba naprawdę coś pokombinuję na potrzeby rozmawiania z Wami. Jak się dzieci porodzą to przecież nie znikniemy a pewnie wręcz przeciwnie, forum przyda się jeszcze bardziej. No ale najpierw muszę napisać pracę zaliczeniową na podyplomówkę. Forum + klub już jest pochłaniające a jak jeszcze dojdzie fb?
Niemniej jest mi szalenie miło, że mnie zachęcacie i chcecie żebym z Wami tam była (tak to odbieram)

Nie jestem trollem, przysięgam

Mam identyczne zdanie zarówno w kwestii karmienia starszych dzieci jak i ewentualnego mm dla mojej
No i zdrówka i siły kochana

Moja tak samo! I to by było cudowne ale niestety!


O ja z mąką do ciasta zrobiłam podobnie. Zważyłam porcję bo całość mi się nie zmieściła do miseczki, którą miałam na wadze, wsypałam do ciasta, wytarowałam wagę i zaczęłam ważyć drugą porcję. Wszystko by było ok gdyby nie to, że nie zapamiętałam ile ważyła pierwsza porcja. Skupiłam sie na tym, ze sie nie zmieściła cała ilość

Lunak świetne zakupy!! Te skarpetki też mi bardzo wpadły w oko! Grube są? Bo takie się wydają. Ja chciałam przypolować na body i spodenki do kompletu i przejadę się, jak się uda coś jeszcze upolować to fajnie, jak nie to trudno.

Mecessie super, że miałaś taki udany wieczór, należało Ci się I świetne te rzeczy dostałaś i jak dużo! Ja mam dobrą koleżankę położną ale prócz rad, które mają nas zastraszać nic od niej nie dostaję

Widzę że pieczenie nie jest mocną stroną ciężarnych. Mi ten chleb co ostatnio piekłam nie wyszedł. Mąki ostatecznie dodałam tyle ile trzeba ale zalałam drożdże zimną wodą (a jeszcze durna widziałam w przepisie, że trzeba zalać ciepłą ale uznałam że to zbędne. Kompletnie nie pomyślałam o takiej oczywistości) i nie dałam soli, tzn dałam jej za mało i chleb był po prostu niesmaczny

[Torrence]

Asiula z tą wodą do chleba to faktycznie, moja mama często piecze i zawsze daje ciepłą

[Lunak]

Asiula, schizy chyba mi przeszły. A przynajmniej nie są juz takie jak wczesniej. Teraz jest "nie czuje, spoko, pewnie spi; rzuci sie jakoś gwałtownie -pewnie sie rozciągnął". Pewnie znowu sie obkrecil, bo wczoraj mnie dźgał na pole po lewej i po skosie u gory z prawej rownocześnie. A dzis to tylko po środku przebiera.

Torrence, nie są az tak grube na jakie wyglądają. Najpierw musiałam je zmagać, bo grubych bym nie brała. Z tym, ze one nie sa 100% bawełna. Nie wiedziałam jakie rozmiary brac, to wzięłam 2x2 11-14 i 1x2 15-18. Z tym, ze ja różnicy w rozmiarze nie widzę nawet jak przykładam jedne do drugich
Tez chciałam spodenki, ale były same rozowe i duze.

Ja od mojej koleżanki położnej dostałam kilka próbek jakiejś maści na sutki i oprawke na książeczkę zdrowia dziecka jak szlam na zwolnienie. Nawet nie wiem gdzie to schowałam


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[lelowa]

Napisane przez asiula1306

eee to spoko. A denerwuję się bo często czytam jak mamy piszą ile to ml dziecko zjadło, że się najada albo nie- skąd mam wiedzieć czy się najadło? Bo podejrzewam że wypijana ilość jest wiadoma tylko przy mm albo butli ze ściągniętym mlekiem?

A ja cie doskonale rozumiem, tez sie tego karmienia obawialam. Z tym najadaniem i liczeniem ml to najczesciej jak dziecko malo przybiera na wadze i wtedy faktycznie trzeba na to patrzec ale jesli dziecko donoszone i przybiera normalnie to nie ma sie czym martwic. A masz racje tylko w butli widac ile dziecko zjadlo, z piersia gorzej, tez mialam schizy przez to i kazalam poloznej ciagle wage przywozic bo moja urodzila sie duza ale tez duzo spadla w szpitalu z wagi przez moj brak pokarmu, na szczescie po miesiacu juz nie musialam zwracac uwagi na to czy sie najada bo waga sie unormowala.
No niestety takie male problemy i przeszkody czesto sie pojawiaja ale damy rade wszystkie, i te co juz maja doswiadczenie i te dla ktorych to bedzie pierwszy raz Wierze w kazda z nas

Napisane przez Torrence

Z tym fb to chyba naprawdę coś pokombinuję na potrzeby rozmawiania z Wami. Jak się dzieci porodzą to przecież nie znikniemy a pewnie wręcz przeciwnie, forum przyda się jeszcze bardziej. No ale najpierw muszę napisać pracę zaliczeniową na podyplomówkę. Forum + klub już jest pochłaniające a jak jeszcze dojdzie fb?
Niemniej jest mi szalenie miło, że mnie zachęcacie i chcecie żebym z Wami tam była (tak to odbieram)

Nie jestem trollem, przysięgam

Mam identyczne zdanie zarówno w kwestii karmienia starszych dzieci jak i ewentualnego mm dla mojej
No i zdrówka i siły kochana

Moja tak samo! I to by było cudowne ale niestety!


O ja z mąką do ciasta zrobiłam podobnie. Zważyłam porcję bo całość mi się nie zmieściła do miseczki, którą miałam na wadze, wsypałam do ciasta, wytarowałam wagę i zaczęłam ważyć drugą porcję. Wszystko by było ok gdyby nie to, że nie zapamiętałam ile ważyła pierwsza porcja. Skupiłam sie na tym, ze sie nie zmieściła cała ilość

Lunak świetne zakupy!! Te skarpetki też mi bardzo wpadły w oko! Grube są? Bo takie się wydają. Ja chciałam przypolować na body i spodenki do kompletu i przejadę się, jak się uda coś jeszcze upolować to fajnie, jak nie to trudno.

Mecessie super, że miałaś taki udany wieczór, należało Ci się I świetne te rzeczy dostałaś i jak dużo! Ja mam dobrą koleżankę położną ale prócz rad, które mają nas zastraszać nic od niej nie dostaję

Zakladaj, zakladaj bo jak bedzie tak jak na innych watkach, ze wszyscy sie zwina na fb po porodzie to ciebie tam nie moze zabraknac, nie zgadzam sie

[muszkaaa8]

Widzę temat kp i odwiedzin w szpitalu
Jeśli chodzi o kp to ja nie miałam styczności z żadną mamą, która karmiła przy mnie ale raczej by mi to nie przeszkadzało. Jedynym wyjątkiem jest to jak któraś z was wspomniała, że dziecko jest już duże a kobieta wyciąga cyca przy stole przy obiedzie i daje dziecku, gdzie spokojnie może odejść z dzieckiem na bok czy chociażby od stołu
Jeśli chodzi o wiek w którym przestaje się karmić piersią to sprawa indywidualna i nie nam to oceniać. Mogę sobie teraz zakładać, że chce karmić do 6 miesiąca ale wiem, że dziecko wiele rzeczy weryfikuje i nie będę się zarzekała, że tak będzie

Jeśli chodzi o wizyty w szpitalu. Trochę sobie nie wyobrażam przyjąć mamę i tatę a teściowej i teścia już nie Przecież to tak samo teściów wnuk jak i moich rodziców. Może mam takie myślenie, bo nie mam żadnych problemów z teściami i mi to nie przeszkadza
Tak samo jak moja babcia będzie chciała zobaczyć prawnuka, to też ją z chęcią zobaczę w szpitalu bo to będzie jej pierwszy. Wiadomo, że takie wizyty w szpitalu też nie trwają godzinę tylko 10-15 min, - przynajmniej u nas.
Reszta pewnie zjawi się jak już będziemy w domu ale jakoś nie spinam się w tym temacie i mi to obojętne

Napisane przez Lunak

Kiepskie jakieś mi to zdjęcie wyszło. Ogólnie 2 pajace są takie same. Chciałam ciemniejsze jeszcze wziąć, ale nie było.

Te skarpeteczki są boskie
Po ile były ? Chyba się skusze

Napisane przez asiula1306

Ja widzialam w gazetce- troche mnie martwi to ze wygladaja jak namioty starej baby ja zamierzam szukac takich ktore przy okazji jakos wygladaja. Zreszta chyba za wczesnie na kupowanie stanikow, biust jeszcze urosnie. Ja kupie na ostatnia chwileMoj maz juz czuje bez problemu ruchy a teraz jak wychodzi z domu to mi daje buzi a malemu przybija zolwika i czeka az mu odpowie. Najczesciej jak jest aktywny to tez odbija
]

Ja mierzyłam ostatnio kilka rodzajów tych do karmienia w HMie i jak dla mnie super. Dwupaki kosztują 80-100 zł więc jeszcze cena do przeżycia Może jak będą teraz wyprze i się przecenią to się skusze a jak nie to poczekam i kupie bliżej porodu Tylko ja mówię o miękkich bez fiszbin a wiem, że niektóre z was takich nie chcą

Napisane przez Pannkaka

A co do karmienia chodzacego dziecka... tez sobie nie wyobrazalam, mialo byc 6 miesiecy i tyle Tak samo jak nie wyobrazalam sobie spac z dzieckiem w lozku i pare innych rzeczy. Niestety dlugie karmienie nie jest zbyt dobrze postrzegane, nie wiem nawet dlaczego. Po jakims czasie jesli nikt nie pytal wprost to nawet nie wspominalam, ze karmie, zreszta juz wtedy mialysmy zasade, ze piers jest tylko w domu. Rodzina patrzyla krzywo, nawet zdarzylo mi sie, ze pielegniarka zaczela mnie namawiac na odstawienie, bez podawania zadnych argumentow. Odstawilysmy sie kiedy obie bylysmy gotowe (2lata 4miesiace), zupelnie bezbolesnie i nie zaluje, ze tyle to trwalo

Otóż to Można sobie zakładać wiele rzeczy ale każde dziecko jest inne, potrzebuje czegoś innego i nie wiadomo jak będzie z naszym

[Lunak]

Muszka, skarpetki 9,99.

Ogarnęłam apteczną część. Nie wiem ile mi wyszło w sumie, bo do robiłam koszyka tylko wyrzucałam w zakładkę. Muszę męża uświadomić, ze to tez jest potrzebne, bo on chyba nie bierze takiej możliwości pod uwagę.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[_Selina_]

Ogarniam telefon i słabo mi idzie😂

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Koma1002]

Ej, Torrence, to zupełnie nie chodzi o trolla ❤

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Torrence]

[QUOTE=Lunak;79595151]
Ja od mojej koleżanki położnej dostałam kilka próbek jakiejś maści na sutki i oprawke na książeczkę zdrowia dziecka jak szlam na zwolnienie. Nawet nie wiem gdzie to schowałam

Ta moja koleżanka położna od zawsze lubiła się wymądrzać na te swoje położnicze tematy. Zawsze jak rozmawiamy, czy same, czy w większym gronie to rzuca hasłami i terminami, jakby chciała dać nam do zrozumienia "jestem taka mądra a Wy nie". I zazwyczaj gada swoje bez względu na to, czy kogoś to interesuje czy nie
A teraz jak ja jestem w ciąży to o cokolwiek się jej nie spytam to kończy się na straszeniu. Jak byłam w okolicach 12 tygodnia to zrobiła mi wykład na temat pękających kroczy i poranionych sutków przy karmieniu (po co mi ta wiedza na tym etapie?)
Ale ostatnio przeszła już samą siebie. Jakiś czas temu w moczu wyszło mi troszkę białka i glukozy, pisałam Wam o tym. Jako, że następnego dnia byli u nas postanowiłam z nią skonsultować te wyniki (badanie i wyniki miałam w piątek, oni byli w sobotę a wizytę miałam w pon). No i oczywiście już diagnoza - cukrzyca, że nie powinno być glukozy itd (lelowa właśnie przez to co mi powiedziała tak się wtedy przejmowałam). Na wizycie ani lekarz ani położna się tym mocno nie przejęli. Położna na spokojnie powiedziała mi, że nie ma powodów do paniki, że w ciąży tak może być, że dziecko mogło jakoś nerkę uciskać i mógł się zrobić jakiś zastój lub po prostu przekłamanie badania. No i miała rację. Zarówno krzywa jak i następne badane moczu wyszło idealnie.
No i jak się widziałyśmy tydzień temu to jej mówię, że ostatnio pięknie mi badania powychodziły i morfo i mocz czyściutki. I powiedziałam, że się tak cieszę bo ostatnio w moczu było i białko i glukoza a teraz ok. Na co ona: "białko miałaś w moczu?! O to niedobrze! M. (zwróciła się do męża) pamiętaj, że jak M. (ja) będzie miała aurę to szybko kładź ją na lewy bok i natychmiast dzwoń na pogotowie! Od razu pogotowie!". Oczywiście chodziło jej o to, żeby pokazać, że ona wie, co to jest aura a my nie wiemy
Tak czy inaczej już wiem, żeby nic z nią nie konsultować ani nie pytać

Napisane przez lelowa

Zakladaj, zakladaj bo jak bedzie tak jak na innych watkach, ze wszyscy sie zwina na fb po porodzie to ciebie tam nie moze zabraknac, nie zgadzam sie

O jeju ale mi się miło zrobiło! (i już szklane oczy )

---------- Dopisano o 12:30 ---------- Poprzedni post napisano o 12:26 ----------

Napisane przez Lunak

Muszka, skarpetki 9,99.

Ogarnęłam apteczną część. Nie wiem ile mi wyszło w sumie, bo do robiłam koszyka tylko wyrzucałam w zakładkę. Muszę męża uświadomić, ze to tez jest potrzebne, bo on chyba nie bierze takiej możliwości pod uwagę.

A mój po szkole rodzenia wie! Jestem z niego dumna
Wczoraj mówię mu że paczki przyjdą a on pyta co zamówiłam. No to czytam mu zawartość jednej z paczek w której są pieluchy. No i wymieniam bambusowe, muślinowe, flanelowe. Na co on do mnie: musisz jeszcze kupić tetrowe

Napisane przez Koma1002

Ej, Torrence, to zupełnie nie chodzi o trolla ❤

Wiem wiem żartuję sobie
...
Dziżas jak ja spamuję. I jeszcze zauważyłam że jestem w top gadułach że Wy to znosicie...