Mamy Luty 2021 cz.IV

[Luzia]

Napisane przez Nairobi89

Miałam tak i to był dramat i liczyłam kiedy brzuszek sie obnizy i teraz juz jest lepiej. Apetyt wrocil lepiej mi sie oddycha co nie zmienia faktu ze juz mi mega ciezko

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Razem marudzilysmy, pamiętasz? Teraz jak jest niżej to czasem jak trafi w pęcherz to zwijam się z bólu...

Wysłane z mojego VOG-L29 przy użyciu Tapatalka

[CharlotteSK]

Napisane przez Luzia

Też miałam taki etap koło 34, 35 tc będzie duzo lepiej. Już nie pamiętam dokładnie ale na początku grudnia miałam tak samo, nawet pisałam tu z Nairobi, że sobie nie pojemy na świeta. A właśnie pod koniec grudnia brzuch opadł i było już dużo lepiej.

Wysłane z mojego VOG-L29 przy użyciu Tapatalka

Napisane przez Nairobi89

Miałam tak i to był dramat i liczyłam kiedy brzuszek sie obnizy i teraz juz jest lepiej. Apetyt wrocil lepiej mi sie oddycha co nie zmienia faktu ze juz mi mega ciezko

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dzięki dziewczyny myślałam ze brzuch obniża się dosłownie chwile przed porodem ale widocznie nie jest tak zle


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Luzia]

Napisane przez CharlotteSK

Dzięki dziewczyny myślałam ze brzuch obniża się dosłownie chwile przed porodem ale widocznie nie jest tak zle


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Nie, spokojnie koło 4-5 tyg przed.

Wysłane z mojego VOG-L29 przy użyciu Tapatalka

[aktogimka]

Echme, niezłe łupy ubrankowe teraz łapiesz.
U mnie też ciąża książkowa, fizjologiczna, gin nawet mówi, że idealnie nudna i że bardzo mu się to podoba, ale jednak teraz już każe przychodzić co dwa tygodnie. Wydaje mi się, że po kolejnej wizycie to już nawet co tydzień będzie mnie zapraszał+KTG.
Widać każdy ma inną szkołę prowadzenia ciąży. Oby każda z nich dowiozła nas szczęśliwie do porodu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[paula1456]

Napisane przez CharlotteSK

Hej dziewczyny, czytam ale jakos nie umiem się wbić w żaden temat.

Trzymam kciuki za dzisiejsze wizyty i za Faith - będzie dobrze.

Lausanne Twoje dzieciaczki są urocze A wy wydajecie się być fajnymi i wyrozumiałymi rodzicami.

Ja dziś jestem 32+6 i powiem wam ze ten tydzień był dla mnie bardzo ciężki. Mam brzuch bardzo wysoko, właściwie to już pod biustem mi się zaczyna. Zgaga i refluks cały dzień, nie mam w ogóle apetytu i malutko jem. Jak leżę to mam problemy z oddychaniem, tak jakbym nie umiała nabrać głęboko powietrza. Czy któraś z was miała tak na tym etapie? Wiadomo ze chce zeby malutka jak najdłużej siedziała w brzuchu ale już bym chciała zeby ten brzuch opadł


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Ja dzisiaj jestem w 33+6 tc. Zgaga mnie męczy, najbardziej wieczorem i w nocy. Ta noc w ogóle byla koszmarna. Nie dość, ze zgaga właśnie to głowa mnie strasznie bolala. Położyłam się spać ok 23.30 i myslalam ze mi samo przejdzie, bo juz nie raz tak mialam. A tu pobudka co godzinę i ból jeszcze większy W końcu ok. 2.30 się poddalam i wzielam proszka. Jakos zasnelam, obudzil mnie o 5 budzik Tż bo on dziś do pracy szedł i juz glowa na szczęście nie bolala. Ale ból byl taki, ze myslalam, ze zaraz zwymiotuję Też mi coraz ciężej, brzuch niby niezbyt duzy ale jednak ciąży Chociaz sobie powtarzam, ze najwazniejsze zeby Mała byla zdrowa i jak najdłużej siedziała w brzuchu
A co do oddychania to lepiej mi sie oddycha jak siedzę lub leżę. Jak chwilę pochodze czy cos porobię to juz sapię jak parowóz

[lausanne]

U mnie też już brzuch niżej i nie wiem co lepsza Wtedy zgaga masakryczna i podchodziło mi jedzonko ciągle do gardła jak za dużo zjadłam. No i faktycznie ani się położyć, bo ciężko się oddychało. Teraz wszystko to super, ale z kolei dziecko fika po pęcherzu i dolny odcinek kręgosłupa boli prawie cały czas

[Nairobi89]

Ja juz czekam na wizyte. Dzisiaj to dowalilam z cisnieniem 160/106 nie wiem czemu az takie wysokie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[mansikkaa]

Napisane przez Nairobi89

Ja juz czekam na wizyte. Dzisiaj to dowalilam z cisnieniem 160/106 nie wiem czemu az takie wysokie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Podobne miałam ostatnio. Chyba taka nasza natura. W domu mierzysz?

Wysłane z mojego Mi A2 Lite przy użyciu Tapatalka

[Nairobi89]

Napisane przez mansikkaa

Podobne miałam ostatnio. Chyba taka nasza natura. W domu mierzysz?

Wysłane z mojego Mi A2 Lite przy użyciu Tapatalka

Mierze i w domu mam ok 130 max

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[paula1456]

Napisane przez Nairobi89

Ja juz czekam na wizyte. Dzisiaj to dowalilam z cisnieniem 160/106 nie wiem czemu az takie wysokie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Faktycznie wysokie, ale moze z nerwów?
U mnie na kazdej wizycie ciśnienie 110/80

[faithworkswonders]

Napisane przez Nairobi89

Ja juz czekam na wizyte. Dzisiaj to dowalilam z cisnieniem 160/106 nie wiem czemu az takie wysokie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Pewnie syndrom białego fartucha. Chociaż mnie 130 też by zabiło. Teraz w ciąży mam 110/80 i już wysokie jak na mnie. Normalnie mam 90/60

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[aktogimka]

Nairobi, ło, faktycznie wysoko. Może po wizycie poproś o zmierzenie jeszcze raz?

U mnie gin kazał mierzyć w domu regularnie, mówił że na tym etapie ciśnienie jest bardzo ważne. Ja przed wizytą na miejscu nie mierzę, bo pewnie mam wyższe niż zwykle i nie chcę się tym stresować. W domu do 115/80 rzadko mi dochodzi. Puls też się już uspokoił i do 90 nie dobija.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Luzia]

Napisane przez lausanne

U mnie też już brzuch niżej i nie wiem co lepsza Wtedy zgaga masakryczna i podchodziło mi jedzonko ciągle do gardła jak za dużo zjadłam. No i faktycznie ani się położyć, bo ciężko się oddychało. Teraz wszystko to super, ale z kolei dziecko fika po pęcherzu i dolny odcinek kręgosłupa boli prawie cały czas

Jezu u mnie to samo. Albo pęcherz boli albo kręgosłup. Jak w zeszłym tyg zaczęło boleć i to i to.. Miałam już serio dość

Wysłane z mojego VOG-L29 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 14:21 ---------- Poprzedni post napisano o 14:20 ----------

Napisane przez Nairobi89

Ja juz czekam na wizyte. Dzisiaj to dowalilam z cisnieniem 160/106 nie wiem czemu az takie wysokie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Oj, daj znać co na to lekarz.

Wysłane z mojego VOG-L29 przy użyciu Tapatalka

[stookrotka1991]

U mnie tak samo jeszcze zgaga nie odpuszcza

Jak podchodzicie do tematu bycia TŻ podczas porodu? Mój chce być ale mam nadzieję że jakoś negatywnie się to nie odbije na naszych relacjach albo jego psychice nie wiem co myśleć

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[paula1456]

Napisane przez faithworkswonders

Pewnie syndrom białego fartucha. Chociaż mnie 130 też by zabiło. Teraz w ciąży mam 110/80 i już wysokie jak na mnie. Normalnie mam 90/60

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mam tak samo

U mnie w tej ciąży to ciągle coś. Jak na początku mdłości i wymioty męczyły, to potem one odeszły, ale pojawiły się na wyjeździe spuchnięte nogi. Jak to przeszło to zaczęła boleć kość ogonowa, do tego stopnia, że prawie w ogóle nie mogłam siedzieć. Jak to minęło to wróciły mdłości i pojawił się ból w lewej stopie xD

Od dwóch dni zaczęłam masaż krocza Zobaczymy, czy coś przyniesie. I smaruję się codziennie ta oliwką, co do odebrania w Rossmannie była

---------- Dopisano o 13:40 ---------- Poprzedni post napisano o 13:38 ----------

Napisane przez stookrotka1991

U mnie tak samo jeszcze zgaga nie odpuszcza

Jak podchodzicie do tematu bycia TŻ podczas porodu? Mój chce być ale mam nadzieję że jakoś negatywnie się to nie odbije na naszych relacjach albo jego psychice nie wiem co myśleć

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja bardzo chcę by Tż był przy porodzie ze mną, potrzebuję takiego wsparcia z jego strony w tak ważnym momencie. On sam tez twierdzi, że na 100% chce być przy mnie. Jedyne co to nadal zastanawia się, czy będzie przecinał pępowinę, ale to najmniejszy z problemów

[mansikkaa]

Napisane przez stookrotka1991

U mnie tak samo jeszcze zgaga nie odpuszcza

Jak podchodzicie do tematu bycia TŻ podczas porodu? Mój chce być ale mam nadzieję że jakoś negatywnie się to nie odbije na naszych relacjach albo jego psychice nie wiem co myśleć

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja bym chciała aby był ale marne szanse. Nadal jest zakaz porodów rodzinnych

Wysłane z mojego Mi A2 Lite przy użyciu Tapatalka

[Paulina1671]

Cześć my się meldujemy po kolejnej wizycie, tym razem byliśmy na pierwszych bioderkach. Wszystko jest w porządku kolejna wizyta za dwa mies.
Co do porodów to u mnie właśnie przywrócili rodzinne.. Czekałam za tym no ale teraz to już dla mnie nieistotne. W sumie cieszę się że już po wszystkim, mały jak narazie żadnych problemów z racji wczesniactwa. Tylko w kolejce u lekarza wszyscy mówili 'ale malutki, jaki okruszek' itp. Ja patrzyłam na ich dzieci i takie wielkie się wydawały

Aaa i chyba będę mama kpi, właśnie zamówiłam laktator lansinoh podwójny i liczę że będzie lepiej ściągał. Ten mój że smyka ściąga mniej niż lovi a lansinoh podobno daje jeszcze lepsze efekty więc zobaczymy powoli mam większe ilości mleka
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Luzia]

Napisane przez Paulina1671

Cześć my się meldujemy po kolejnej wizycie, tym razem byliśmy na pierwszych bioderkach. Wszystko jest w porządku kolejna wizyta za dwa mies.
Co do porodów to u mnie właśnie przywrócili rodzinne.. Czekałam za tym no ale teraz to już dla mnie nieistotne. W sumie cieszę się że już po wszystkim, mały jak narazie żadnych problemów z racji wczesniactwa. Tylko w kolejce u lekarza wszyscy mówili 'ale malutki, jaki okruszek' itp. Ja patrzyłam na ich dzieci i takie wielkie się wydawały

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Super
Paula dawaj zdjęcia, mi on się taki duży wydawał... Serio maly jest? Jaki ma rozmiar ubranek?

Wysłane z mojego VOG-L29 przy użyciu Tapatalka

[Paulina1671]

Napisane przez Luzia

Super
Paula dawaj zdjęcia, mi on się taki duży wydawał... Serio maly jest? Jaki ma rozmiar ubranek?

Wysłane z mojego VOG-L29 przy użyciu Tapatalka

Pływa w 56 więc najlepiej się noszą 50. Waży te 3300g i mierzy jakieś 52cm jeśli mam jakieś 'wyjściowe' to wrzucę na fb

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[adhoc]

Napisane przez Luzia

Jezu u mnie to samo. Albo pęcherz boli albo kręgosłup. Jak w zeszłym tyg zaczęło boleć i to i to.. Miałam już serio dość

Wysłane z mojego VOG-L29 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 14:21 ---------- Poprzedni post napisano o 14:20 ----------

Oj, daj znać co na to lekarz.

Wysłane z mojego VOG-L29 przy użyciu Tapatalka

Mnie od tygodnia boli kręgosłup, nieważne czy stoje, leże, siedzę... Boli dolny odcinek nie do zniesienia mam ochotę wyjąć i wyrzucić
A jak pyknie w pęcherz to też się zwijam

Napisane przez stookrotka1991

U mnie tak samo jeszcze zgaga nie odpuszcza

Jak podchodzicie do tematu bycia TŻ podczas porodu? Mój chce być ale mam nadzieję że jakoś negatywnie się to nie odbije na naszych relacjach albo jego psychice nie wiem co myśleć

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mój mąż jest bardzo sceptycznie nastawiony. Jeśli nie będzie chciał nie będę namawiać, bo chce się skupić na sobie, a nie na nim mówi, ze boi się krwi, ale z drugiej strony chce mnie wspierać. Zobaczymy jaka będzie sytuacja

Dzisiaj czuje się jak na kacu gigancie całą noc oczywiście koszmary i jeszcze syn się budził więc kursowalam

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Luzia]

Napisane przez adhoc

Mnie od tygodnia boli kręgosłup, nieważne czy stoje, leże, siedzę... Boli dolny odcinek nie do zniesienia mam ochotę wyjąć i wyrzucić
A jak pyknie w pęcherz to też się zwijam Mój mąż jest bardzo sceptycznie nastawiony. Jeśli nie będzie chciał nie będę namawiać, bo chce się skupić na sobie, a nie na nim mówi, ze boi się krwi, ale z drugiej strony chce mnie wspierać. Zobaczymy jaka będzie sytuacja

Dzisiaj czuje się jak na kacu gigancie całą noc oczywiście koszmary i jeszcze syn się budził więc kursowalam

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja miałam ostatnio 2 dni luzu od bólu i czułam się jak młody buuuk nawet na spacery chodziłam. A dzisiaj ból wrócił.. Co prawda nie aż w takiej skali, no ale boli.

Wysłane z mojego VOG-L29 przy użyciu Tapatalka

[echme]

Napisane przez stookrotka1991

U mnie tak samo jeszcze zgaga nie odpuszcza

Jak podchodzicie do tematu bycia TŻ podczas porodu? Mój chce być ale mam nadzieję że jakoś negatywnie się to nie odbije na naszych relacjach albo jego psychice nie wiem co myśleć

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Nie rozumiem stwierdzenia że to się odbije negatywnie na Waszych relacjach. Przecież partner już pod koniec stoi obok Twojej głowy a nie przy kroczu. Poza tym chyba się jest razem na dobre i na złe? Ja sobie nie wyobrażam żeby mojego męża nie było. Dziecko jest nasze, sama go sobie nie zrobiłam

Napisane przez Paulina1671

Cześć my się meldujemy po kolejnej wizycie, tym razem byliśmy na pierwszych bioderkach. Wszystko jest w porządku kolejna wizyta za dwa mies.
Co do porodów to u mnie właśnie przywrócili rodzinne.. Czekałam za tym no ale teraz to już dla mnie nieistotne. W sumie cieszę się że już po wszystkim, mały jak narazie żadnych problemów z racji wczesniactwa. Tylko w kolejce u lekarza wszyscy mówili 'ale malutki, jaki okruszek' itp. Ja patrzyłam na ich dzieci i takie wielkie się wydawały

Aaa i chyba będę mama kpi, właśnie zamówiłam laktator lansinoh podwójny i liczę że będzie lepiej ściągał. Ten mój że smyka ściąga mniej niż lovi a lansinoh podobno daje jeszcze lepsze efekty więc zobaczymy powoli mam większe ilości mleka
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

O laktatorze lansinoh słyszałam same dobre opinie, to już taki mercedes z tego co wiem wiec powinnaś być zadowolona


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Nairobi89]

Juz po wizycie. Lekarz kazal mierzyc cisnienie i sie smial ze to syndrom białego fartucha mała przykoksila i wazy podobno juz 2840g jestem w 36+3 pobrał gbs i mowil ze narazie nic porodu nie zwiastuje i kolejna wizyta za dwa tygodnie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Luzia]

Napisane przez Nairobi89

Juz po wizycie. Lekarz kazal mierzyc cisnienie i sie smial ze to syndrom białego fartucha mała przykoksila i wazy podobno juz 2840g jestem w 36+3 pobrał gbs i mowil ze narazie nic porodu nie zwiastuje i kolejna wizyta za dwa tygodnie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Już styczen a my pozamykane z jednej strony to dobrze.. Ale z.drugiej

Wysłane z mojego VOG-L29 przy użyciu Tapatalka

[Nairobi89]

Napisane przez Luzia

Już styczen a my pozamykane z jednej strony to dobrze.. Ale z.drugiej

Wysłane z mojego VOG-L29 przy użyciu Tapatalka

Mysle ze nasze dzieciaczki czekaja na pełnie na 28 stycznia hihi

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[paula1456]

Napisane przez echme

Nie rozumiem stwierdzenia że to się odbije negatywnie na Waszych relacjach. Przecież partner już pod koniec stoi obok Twojej głowy a nie przy kroczu. Poza tym chyba się jest razem na dobre i na złe? Ja sobie nie wyobrażam żeby mojego męża nie było. Dziecko jest nasze, sama go sobie nie zrobiłam



O laktatorze lansinoh słyszałam same dobre opinie, to już taki mercedes z tego co wiem wiec powinnaś być zadowolona


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No dokładnie, jestem tego samego zdania. Dlatego tym bardziej się cieszę, że w moim szpitalu jak na razie są porody rodzinne Oby tylko miejsce wolne było

[Larysa88]

Napisane przez stookrotka1991

U mnie tak samo jeszcze zgaga nie odpuszcza

Jak podchodzicie do tematu bycia TŻ podczas porodu? Mój chce być ale mam nadzieję że jakoś negatywnie się to nie odbije na naszych relacjach albo jego psychice nie wiem co myśleć

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Jak dla mnie obowiązek tzn nie wyobrażam sobie żeby ojca nie było przy porodzie, mi też ciężko jemu pewnie też ale jest się w tym razem. Ja na przykład teraz już nie martwię się cesarka (mała ma główkę w górze i możliwe że będzie cc jak sie nie przekręci ) bo przy naturalnym chciałabym aby maz byl a niestety nie ma rodzinnych i się po prostu boję być sama, nie tyle co porodu ogólnie tak jego przebiegu ze będą robić coś a ja w bólach będę na wszystko się zgadzać, i komplikacji, owinięcia pępowina, przyduszenia.
Mój maz mdleje przy pobraniu krwi także było by to wyzwanie mega ale wiem że jakby było można i powiedziałabym aby był to by był tylko ciekawe w jakim stanie i czy długo by był na nogach czy by musieli go kłaść i cucic... 🤦☠♀️

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[paula1456]

Napisane przez Nairobi89

Juz po wizycie. Lekarz kazal mierzyc cisnienie i sie smial ze to syndrom białego fartucha mała przykoksila i wazy podobno juz 2840g jestem w 36+3 pobrał gbs i mowil ze narazie nic porodu nie zwiastuje i kolejna wizyta za dwa tygodnie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Super, że z Małą wszystko dobrze Zobaczymy, kiedy zdecyduje się wyjść na ten świat

[Luzia]

Napisane przez Nairobi89

Mysle ze nasze dzieciaczki czekaja na pełnie na 28 stycznia hihi

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Oby nieeee... Nie chcę rodzic w urodziny

Wysłane z mojego VOG-L29 przy użyciu Tapatalka

[Paulina1671]

Napisane przez Nairobi89

Juz po wizycie. Lekarz kazal mierzyc cisnienie i sie smial ze to syndrom białego fartucha mała przykoksila i wazy podobno juz 2840g jestem w 36+3 pobrał gbs i mowil ze narazie nic porodu nie zwiastuje i kolejna wizyta za dwa tygodnie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No to spora masz dziewczynkę super ze wszystko dobrze, zaraz donoszona czekamy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz