![]() |
#211 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 24 367
|
Jestem brzydka i boję się, że chłopak mnie zostawi.
[1=bb877eca5b670ba2fd8b4b0 7a42f711101bde2c0_634f2ff 37f2c0;89279090]
To nie jest też tak, że ja w ciągu tych ośmiu lat nie poznawałam żadnych innych mężczyzn. Niestety żaden nie dorastał mu do pięt.[/QUOTE] Myślałam, ze on był Twoim byłym, ten platoniczny. No to chociaż dobre i to, no ale fakt faktem - to, ze ktoś Ci tak powiedział, to w ogóle nie świadczy o Tobie serio. Sent from my iPhone using Tapatalk Edytowane przez chwast Czas edycji: 2022-07-06 o 11:24 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#212 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-07
Wiadomości: 1 498
|
Dot.: Jestem brzydka i boję się, że chłopak mnie zostawi.
[1=bb877eca5b670ba2fd8b4b0 7a42f711101bde2c0_634f2ff 37f2c0;89279174]chwast, pomyliłaś osoby. To nie były jest tym, któremu inni nie dorastają do pięt.
Do tego wspomniałam, że cierpię na chorobę, którą niestety widać. Jednak odrzucana ze względu na wygląd byłam zawsze, nawet jak byłam zdrowa. I tak, rozumiem, że komuś można się nie podobać, to naturalne, ale jeśli wszyscy bez wyjątku odrzucali mnie ze względu na niedostateczną urodę, to... co? ![]() Może np. tak, że Twoje posty aż krzyczą, że masz zero poczucia własnej wartości, takie osoby nie są w stanie rozpoznać red flags i mają zaburzone wzorce, wykształciły złe modele przywiązania. Nie widzisz sygnałów w relacjach, że to nie jest spoko człowiek i warto byłoby spi.przać |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#213 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2022-07
Wiadomości: 567
|
Dot.: Jestem brzydka i boję się, że chłopak mnie zostawi.
Kasiakasiakasia, ale ja znam mężczyzn, którzy w przeszłości mnie odrzucili. Przyciągnęłam w życiu kilku toksyków, jasne, ale w większości to byli normalni chłopcy i mężczyźni, którzy teraz mają żony i rodziny, z paroma do tej pory utrzymuję kontakt i są normalni, sympatyczni i ogarnięci.
No i jakie poczucie własnej wartości ma mieć osoba, która ciągle jest odrzucana? |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#214 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2022-04
Wiadomości: 1 944
|
Dot.: Jestem brzydka i boję się, że chłopak mnie zostawi.
Jakbym poznała kogoś, kto głosi takie incelskie teorie (wybrałam nieatrakcyjnego nerda, a on i tak mnie zostawił), użala się nad sobą i od 8 lat tkwi w friendzonie, nie potrafi z niego wyjść, bo nie wyobraża sobie życia bez jakiegoś wyidalizowanego faceta (
![]() ![]() Po prostu taką desperację, kompleksy i żałość czuć na kilometr. Nawet jak nie są wprost wyartykułowane. A to chyba najbardziej odstręczające usposobienie jakie można mieć. Zarówno u kobiet, jak i mężczyzn. Błędne koło, jak się chce kogoś znaleźć. Biegiem bym leciała na terapię, żeby choć spróbować sobie poukładać w głowie ten bajzel. I tak, to nie jest żadna nowość, że ludzie atrakcyjni mają większe powodzenie, a tym samym większą szansę znaleźć partnera. Natomiast atrakcyjność to nie jest tylko wygląd. Chociaż zgadzam się, że w przypadku kobiet jest większy nacisk na ten aspekt niż w przypadku panów. Facetom łatwiej nadrabiać choćby pieniędzmi. Natomiast jakbym wciąż trafiała na facetów zafiksowanych na wyglądzie potencjalnej partnerki to bym się poważnie zastanowiła w jakim ja się środowisku obracam i jakich typów świadomie czy nie świadomie wybieram. I nie ma co zaniżać też swoich wymagań, bo to że się komuś mniej atrakcyjnemu 'zrobi łaskę', to jeszcze żadna gwarancja, że ta osoba to doceni. Żadna gwarancja też, że taka osoba będzie dobra, czy nie będzie próżna, co przykład byłego _Kocia_Mama_ świetnie potwierdza. Trzeba być niezłym bucem od początku, żeby komuś na odchodne zaserwować tekst 'odchodzę do innej, bo jesteś dla mnie za brzydka' czy coś w tym stylu. Ciekawe, że tego wcześniej nie widziałaś. ---------- Dopisano o 12:00 ---------- Poprzedni post napisano o 11:58 ---------- [1=bb877eca5b670ba2fd8b4b0 7a42f711101bde2c0_634f2ff 37f2c0;89279206]No i jakie poczucie własnej wartości ma mieć osoba, która ciągle jest odrzucana?[/QUOTE] A czemu fakt czy udało ci się stworzyć trwały związek czy nie, w ogóle ma mieć jakikolwiek wpływ na twoje poczucie własnej wartości? Edytowane przez d5f2b1fe262415f84dead746c1bee8c0d6ac2850_6340b0400d0a7 Czas edycji: 2022-07-06 o 12:02 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#215 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-04
Lokalizacja: somewhere over the rainbow
Wiadomości: 5 357
|
Dot.: Jestem brzydka i boję się, że chłopak mnie zostawi.
[1=bb877eca5b670ba2fd8b4b0 7a42f711101bde2c0_634f2ff 37f2c0;89279206]
No i jakie poczucie własnej wartości ma mieć osoba, która ciągle jest odrzucana?[/QUOTE] Poczucie własnej wartości nie powinno znależec od tego, czy ma się faceta, czy nie. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#216 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2022-07
Lokalizacja: Babia Góra
Wiadomości: 16
|
Dot.: Jestem brzydka i boję się, że chłopak mnie zostawi.
zadbałabym o siebie tak dla siebie a nie dla chłopaka, wiele można zmienić
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#217 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2022-07
Wiadomości: 567
|
Dot.: Jestem brzydka i boję się, że chłopak mnie zostawi.
No dla mnie to nie jest tak oczywista sprawa. Bo jak jedna czy dwie osoby mówią ci, że masz ogon, to możesz to zignorować, ale jak mówią tak wszyscy, to jednak się obejrzysz. Odrzucenie wzmacnia tylko sygnał "Nie jesteś warta miłości. Coś jest z tobą nie tak". Niezależnie od tego, co mówimy, posiadanie powodzenia wpływa na poczucie własnej wartości, a bycie kochanym i akceptowanym to jedne z naszych podstawowych potrzeb. Chyba że ktoś świadomie wybiera życie samotne albo decyduje się na jakąś inną drogę (np. zakon).
Floppa, nie, nie widziałam tego. Aż do momentu rozstania miałam byłego za człowieka o złotym sercu. Sama byłam zdziwiona, że powiedział mi coś takiego. Magda12345_, dbam o siebie, z biegiem lat coraz bardziej. Staram się pracować nad tym, na co mam wpływ. Edytowane przez bb877eca5b670ba2fd8b4b07a42f711101bde2c0_634f2ff37f2c0 Czas edycji: 2022-07-06 o 12:34 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#218 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-04
Lokalizacja: somewhere over the rainbow
Wiadomości: 5 357
|
Dot.: Jestem brzydka i boję się, że chłopak mnie zostawi.
[1=bb877eca5b670ba2fd8b4b0 7a42f711101bde2c0_634f2ff 37f2c0;89279245]No dla mnie to nie jest tak oczywista sprawa. Bo jak jedna czy dwie osoby mówią ci, że masz ogon, to możesz to zignorować, ale jak mówią tak wszyscy, to jednak się obejrzysz. Odrzucenie wzmacnia tylko sygnał "Nie jesteś warta miłości. Coś jest z tobą nie tak". Niezależnie od tego, co mówimy, posiadanie powodzenia wpływa na poczucie własnej wartości. Chyba że ktoś świadomie wybiera życie samotne albo decyduje się na jakąś inną drogę (np. zakon).[/QUOTE]
Ale to co, zarzucasz tu komuś kłamstwo, że mówi jedno, a czuje drugie? Wierz mi, że można nie mieć faceta, a mieć wysokie poczucie własnej wartości. To, że ktoś nie chce być ze mną w związku, nie świadczy o tym, że nie jestem warta miłości czy coś ze mną jest nie tak. Świadczy tylko o tym, że ta konkretna osoba nie chce, bo i chcieć nie musi, i w tym nie ma mojej winy (ja też nie chciałabym związku z każdym napotkanym w życiu facetem). Ktoś inny może będzie chciał - a może nie spotkam takiej osoby, no i trudno, nadal nie świadczy to o tym, że jestem złym człowiekiem. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#219 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2022-04
Wiadomości: 1 944
|
Dot.: Jestem brzydka i boję się, że chłopak mnie zostawi.
[1=bb877eca5b670ba2fd8b4b0 7a42f711101bde2c0_634f2ff 37f2c0;89279245]Floppa, nie, nie widziałam tego. Aż do momentu rozstania miałam byłego za człowieka o złotym sercu. Sama byłam zdziwiona, że powiedział mi coś takiego.
[/QUOTE] Jakoś mi się nie chce wierzyć. Po prostu widziałaś to co chciałaś widzieć. Tak jak teraz wmawiasz sobie, ze faceci są tacy albo śmacy, a na miłość zasługują tylko osoby ładne, bo tak ci wygodniej tłumaczyć swoją sytuację. Edytowane przez d5f2b1fe262415f84dead746c1bee8c0d6ac2850_6340b0400d0a7 Czas edycji: 2022-07-06 o 12:47 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#220 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2017-09
Wiadomości: 18 061
|
Dot.: Jestem brzydka i boję się, że chłopak mnie zostawi.
Ale przecież Kocia Mała może mieć po części rację, może i faceci odrzucają ją ze względu na wygląd. Przecież każdy ma jakieś minimum wymagań z wyglądu, osoba musi nam się chociaż trochę podobać, żebyśmy mogli rozważać z nią jakakolwiek relację romantyczną. Ja tam wielu facetów odrzuciłam właśnie dlatego, że w te moje minimum kryteriów wizualnych się nie wpisywali i nie potrzebowałam poznawać ich charakteru, i wam na pewno też się to zdarzyło wiele razy. To nie jest bycie powierzchownym, po prostu tak to działa. Może faktycznie dziewczyna ma pecha i jej uroda nie wpisuje się w to minimum wielu facetów. Chociaż żeby nie wpisywała się w żadnego, to też ciężko mi uwierzyć, chyba nie ma na świecie ani jednej takiej osoby, która nie odpowiadałaby absolutnie nikomu.
A że idealizowanie jakiegoś faceta przez wiele lat i kompleksy też nie pomagają, to swoją drogą. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#221 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-04
Lokalizacja: somewhere over the rainbow
Wiadomości: 5 357
|
Dot.: Jestem brzydka i boję się, że chłopak mnie zostawi.
[1=980cf4958a6e724c916e7ad b24f4c6159aa2df82_65d7e02 c47328;89279282]Ale przecież Kocia Mała może mieć po części rację, może i faceci odrzucają ją ze względu na wygląd. Przecież każdy ma jakieś minimum wymagań z wyglądu, osoba musi nam się chociaż trochę podobać, żebyśmy mogli rozważać z nią jakakolwiek relację romantyczną. Ja tam wielu facetów odrzuciłam dlatego, że w te moje minimum kryteriów wizualnych się nie wpisywali i nie potrzebowałam poznawać ich charakteru, i wam na pewno też się to zdarzyło wiele razy. To nie jest bycie powierzchownym, po prostu tak to działa. Może faktycznie dziewczyna ma pecha i jej uroda nie wpisuje się w to minimum wielu facetów. Chociaż żeby nie wpisywała się w żadnego, to też ciężko mi uwierzyć, chyba nie ma na świecie ani jednej takiej osoby, która nie odpowiadałaby absolutnie nikomu.
[/QUOTE] No jasne, moze tak być, tylko dalej nie powinno to skutkować myśleniem, że jest gorsza i niewarta milosci. A co do ostatniego zdania - no właśnie o tym pisałam; na świecie na pewno jest ktoś, komu byśmy się spodobali, tylko sęk w tym, by trafić na taką osobę - bo przecież nie pozna się wszystkich ludzi na Ziemi ![]() Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#222 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2022-07
Wiadomości: 567
|
Dot.: Jestem brzydka i boję się, że chłopak mnie zostawi.
Milagros_90, nie zarzucam nikomu kłamstwa. Swoimi słowami zresztą potwierdziłaś to, co mówiłam - brak powodzenia nie definiuje Twojego poczucia własnej wartości, bo sama z własnej woli zdecydowałaś się na taką, a nie inną drogę.
A jeśli ktoś pragnie założyć rodzinę i ostrożnie wybiera sobie potencjalnych partnerów (ja serio muszę widzieć, że nadajemy totalnie na tych samych falach, mamy podobne wartości i po prostu lubimy swoje towarzystwo), a mimo to ciągle słyszy, że nie jest dostatecznie dobry, to będzie to siłą rzeczy miało na niego negatywny wpływ. Floppa, nigdzie nie napisałam, że na miłość zasługują tylko osoby ładne, nawet w pierwszym poście się do tego odniosłam. Możesz mi nie wierzyć, ale ja wiem, jak było. Celestine_M, niestety czuję, że w tym właśnie leży mój problem, w tym niespełnianiu minimum. Rozumiem, że między ludźmi musi być chemia i że muszą się sobie wzajemnie podobać, ale nawet jak miałam okresy, że stawałam na głowie, by ładnie wyglądać, i byłam szczupła (teraz mi się niestety przybrało, bo ze względu na chorobę musiałam przyjmować końskie dawki sterydów, ale zrzucam), to i tak potencjalny kandydat znajdował w moim wyglądzie cechę, która mu się nie podoba, przez co mnie odrzucał. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#223 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-04
Lokalizacja: somewhere over the rainbow
Wiadomości: 5 357
|
Dot.: Jestem brzydka i boję się, że chłopak mnie zostawi.
[1=bb877eca5b670ba2fd8b4b0 7a42f711101bde2c0_634f2ff 37f2c0;89279310]Milagros_90, nie zarzucam nikomu kłamstwa. Swoimi słowami zresztą potwierdziłaś to, co mówiłam - brak powodzenia nie definiuje Twojego poczucia własnej wartości, bo sama z własnej woli zdecydowałaś się na taką, a nie inną drogę.
A jeśli ktoś pragnie założyć rodzinę i ostrożnie wybiera sobie potencjalnych partnerów (ja serio muszę widzieć, że nadajemy totalnie na tych samych falach, mamy podobne wartości i po prostu lubimy swoje towarzystwo), a mimo to ciągle słyszy, że nie jest dostatecznie dobry, to będzie to siłą rzeczy miało na niego negatywny wpływ. [/QUOTE] Na jaką niby drogę się zdecydowałam? Na pewno nie na bycie singielką. Chciałam założyć rodzinę, urodzić dziecko. Póki co nie wyszło i momentami cholernie bolało (czasami nadal boli), ale przyjęłam do wiadomości, że może nie wyjść nigdy - mogę nie trafić na osobę, z którą będzie mi dane założyć rodzinę. Ale nie czuję się przez to mniej wartościową osobą. ---------- Dopisano o 14:47 ---------- Poprzedni post napisano o 14:30 ---------- [1=bb877eca5b670ba2fd8b4b0 7a42f711101bde2c0_634f2ff 37f2c0;89279310]to i tak potencjalny kandydat znajdował w moim wyglądzie cechę, która mu się nie podoba, przez co mnie odrzucał.[/QUOTE] To każdy jeden mówił, że chodzi o wygląd? A Ty byś chciała być w związku z każdym przystojnym facetem, na jakiego trafiasz? Zakładam, że nie. Do zakochania potrzeba tego czegoś, tej chemii - możesz się komuś podobać, a i tak miłości z tego nie będzie Poza tym - piszesz cały czas o "odrzuceniu", a to jest mocno pejoratywnie nacechowane i też wpływa na to, że taplasz się w poczuciu krzywdy. To, jak mówimy o pewnych sprawach, czasami miewa znaczenie. Jeśli to byli potencjalni kandydaci, randkowicze, to po prostu nie zaklikało między Wami, a nie, że "odrzucili". |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#224 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2019-04
Wiadomości: 249
|
Dot.: Jestem brzydka i boję się, że chłopak mnie zostawi.
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#225 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2022-07
Wiadomości: 567
|
Dot.: Jestem brzydka i boję się, że chłopak mnie zostawi.
Milagros_90, tak jak napisałam wcześniej, każdy jeden mówił, że chodzi o wygląd.
Zdarzało mi się słyszeć przy tym teksty typu "Jesteś świetną osobą, uwielbiam spędzać z tobą czas i pewnie by między nami kliknęło, no ale niestety, natury nie przeskoczę" albo "Jeśli kiedyś twój wygląd się poprawi, to daj znać, bo w sumie byłbym zainteresowany, ale jeszcze nie teraz". |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#226 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2022-04
Wiadomości: 1 944
|
Dot.: Jestem brzydka i boję się, że chłopak mnie zostawi.
[1=bb877eca5b670ba2fd8b4b0 7a42f711101bde2c0_634f2ff 37f2c0;89279419]Zdarzało mi się słyszeć przy tym teksty typu "Jesteś świetną osobą, uwielbiam spędzać z tobą czas i pewnie by między nami kliknęło, no ale niestety, natury nie przeskoczę" albo "Jeśli kiedyś twój wygląd się poprawi, to daj znać, bo w sumie byłbym zainteresowany, ale jeszcze nie teraz".[/QUOTE]
![]() To jakiś okropnych typów wybierałaś. Nie wyobrażam sobie, żeby dobra i empatyczna osoba wyjechała z takim tekstem do kogokolwiek. Nawet jeśli coś takiego jej przeszło przez głowę. A co właściwie z twoim wyglądem jest nie tak? Jeśli oczywiście możesz powiedzieć. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#227 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2017-01
Wiadomości: 1 480
|
Dot.: Jestem brzydka i boję się, że chłopak mnie zostawi.
[1=bb877eca5b670ba2fd8b4b0 7a42f711101bde2c0_634f2ff 37f2c0;89279419]Milagros_90, tak jak napisałam wcześniej, każdy jeden mówił, że chodzi o wygląd.
Zdarzało mi się słyszeć przy tym teksty typu "Jesteś świetną osobą, uwielbiam spędzać z tobą czas i pewnie by między nami kliknęło, no ale niestety, natury nie przeskoczę" albo "Jeśli kiedyś twój wygląd się poprawi, to daj znać, bo w sumie byłbym zainteresowany, ale jeszcze nie teraz".[/QUOTE]A ja może zapytam z innej strony, próbowałaś Tindera? Wrzucasz swoje zdjęcie, takie które lubisz i tam zaczepia Cię tylko tacy faceci, którzy będą Tobą zainteresowani. Wiem, że problemem może być to, że zaczną Cię odrzucać, ale pewnie też sporo napisze bo będziesz w ich typie ![]() Wysłane z mojego Redmi Note 8 Pro przy użyciu Tapatalka |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#228 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-04
Lokalizacja: somewhere over the rainbow
Wiadomości: 5 357
|
Dot.: Jestem brzydka i boję się, że chłopak mnie zostawi.
[1=bb877eca5b670ba2fd8b4b0 7a42f711101bde2c0_634f2ff 37f2c0;89279419]Milagros_90, tak jak napisałam wcześniej, każdy jeden mówił, że chodzi o wygląd.
Zdarzało mi się słyszeć przy tym teksty typu "Jesteś świetną osobą, uwielbiam spędzać z tobą czas i pewnie by między nami kliknęło, no ale niestety, natury nie przeskoczę" albo "Jeśli kiedyś twój wygląd się poprawi, to daj znać, bo w sumie byłbym zainteresowany, ale jeszcze nie teraz".[/QUOTE]Nie wiem jak Ty, ale ja nie chciałabym być z kimś, kto wali takie teksty. Empatyczna osoba potrafi kolokwialnie mówiąc dać komuś kosza bez burackiego "jak ci się wygląd poprawi, to zadzwoń" Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#229 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2022-07
Wiadomości: 567
|
Dot.: Jestem brzydka i boję się, że chłopak mnie zostawi.
Floppa, wolę nie pisać, bo to bardzo rzadkie schorzenie i boję się, że ktoś połączy kropki.
Lasagna_ze_szpinakiem, próbowałam portali randkowych. O ile jeszcze przed zachorowaniem czasami się z kimś spotykałam (choć ostatecznie nic z tego nie wychodziło), o tyle po chorobie było zero jakiegokolwiek zainteresowania i dałam sobie spokój. Edit: Milagros_90, też nie chciałabym być z kimś takim. Bardzo mocno tę sytuację przeżywałam, bo uznawałam tę osobę za kumpla i względem innych był zawsze bardzo wyrozumiały i delikatny. Wydaje mi się, że po prostu chciał zniechęcić mnie do siebie, zresztą po moim wyznaniu nie chciał mnie już w ogóle znać. Edytowane przez bb877eca5b670ba2fd8b4b07a42f711101bde2c0_634f2ff37f2c0 Czas edycji: 2022-07-06 o 15:24 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#230 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 432
|
Dot.: Jestem brzydka i boję się, że chłopak mnie zostawi.
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#231 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2022-04
Wiadomości: 1 944
|
Dot.: Jestem brzydka i boję się, że chłopak mnie zostawi.
[1=bb877eca5b670ba2fd8b4b0 7a42f711101bde2c0_634f2ff 37f2c0;89279454]Floppa, wolę nie pisać, bo to bardzo rzadkie schorzenie i boję się, że ktoś połączy kropki.
Lasagna_ze_szpinakiem, próbowałam portali randkowych. O ile jeszcze przed zachorowaniem czasami się z kimś spotykałam (choć ostatecznie nic z tego nie wychodziło), o tyle po chorobie było zero jakiegokolwiek zainteresowania i dałam sobie spokój. [/QUOTE] Rozumiem, ale może to nawet nie chodzi o wygląd tylko o fakt tej choroby, jeśli jest taka widoczna. Jednak dużo ludzi się czuje niepewnie w obecności osób chorych, nie wie jak się zachować. Jeżeli ktoś szuka partnera to też raczej bez poważniejszych obciążeń, bo co innego jak zachoruje wieloletni partner, a co innego wchodzić w związek z kimś, kto od razu ma jakieś problemy. Znalezienie drugiej połówki będą osobą chorą czy niepełnosprawną jest oczywiście możliwe, ale myślę, że jednak utrudnia sprawę. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#232 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-04
Lokalizacja: krk
Wiadomości: 4 524
|
Dot.: Jestem brzydka i boję się, że chłopak mnie zostawi.
[1=bb877eca5b670ba2fd8b4b0 7a42f711101bde2c0_634f2ff 37f2c0;89279034]Jeżeli nie macie nic przeciwko, to pozwolę sobie wrócić na pierwotny tor wątku.
Czasami zastanawiam się, jak Bóg mógł być tak okrutny, stwarzając mężczyznę. Czytałam kiedyś w pewnej książce popularnonaukowej, że u mężczyzny moment zakochania następuje wtedy, kiedy kobieta podoba mu się fizycznie, natomiast kobiety zakochują się w słowach, które mężczyzna wypowiada. Oczywiście zrozumiałą kwestią jest dla mnie to, że w obu przypadkach partner musi nam odpowiadać również pod względem wizualnym (sama zdecydowanie nie potrafiłabym być z kimś, kto nie posiada żadnej atrakcyjnej dla mnie cechy), ale jednocześnie mierzi mnie to, że dla mężczyzn uroda kobiety ma o wiele większą wartość niż jej osobowość. Kiedyś postanowiłam zgłębić temat i zapoznałam się z wynikami badań naukowych na ten temat, a także na temat tzw. efektu aureoli (czyli przypisywania pozytywnych cech charakteru osobom, które są dla nas fizycznie atrakcyjne) i to jeszcze bardziej podkopało moją wiarę w siebie, bo uświadomiłam sobie, jak różnie oceniane są przez mężczyzn np. dokonania naukowe kobiety w zależności od tego, czy jest dla nich atrakcyjna, czy też nie. Sama nigdy nie byłam atrakcyjna, a dodatkowo moją pewność siebie podkopywała najbliższa rodzina ("Popatrz, jaka jesteś brzydka. Żaden facet nie będzie cię chciał"). Potrafiłam przez kilka lat kochać się w jednym chłopaku, po czym po bliższym zapoznaniu się z nim (i ocenieniu, że jest fajny, sympatyczny i chciałabym z nim być) dostać kosza z informacją, że nie jestem w jego typie. Widziałam, w jakich dziewczynach zakochiwali się koledzy i jakie uznawali za atrakcyjne i wiedziałam, że nigdy nie będę tak wyglądać, że nie wydłużę sobie nóg czy nie zmienię rozmiaru i kształtu piersi (a przynajmniej nie bez ingerencji chirurga). Dodam też, że często w oko wpadali mi chłopcy mało przebojowi, na uboczu, niekoniecznie atrakcyjni, bardzo podobał mi się tzw. typ nerda (jeszcze zanim to było modne), może dlatego, że sama byłam szarą myszką zakochaną w książkach i wydawało mi się, że będę mieć z nimi wspólny kontakt. Niestety, dla nich też byłam za brzydka. Zawsze starałam się ładnie ubierać (lubiłam chodzić w spódnicach), ładnie pachnieć i uczyłam się, jak poprawić wygląd za pomocą makijażu, ale to nie pomagało, wszak rysów twarzy sobie nie zmienię. Bolało mnie, kiedy widziałam, że ładne koleżanki źle traktowały tych chłopaków, a oni i tak byli wpatrzeni w nie jak w obrazek, gotowi zrobić dla nich wszystko. Wydawało mi się, że dorosnę, to coś się zmieni. Ciężko zachorowałam i choroba zaczęła mieć wpływ na mój wygląd (np. na stan mojej skóry czy włosów), ale mimo to udało mi się znaleźć mężczyznę, który mnie zaakceptował. Wspólne mieszkanie, ślub w planach itp. Akceptowałam go w pełni i bardzo kochałam - nie był ideałem, ale dbałam o niego i uwielbiałam spędzać z nim czas (oczywiście dając przy tym też sporo przestrzeni, bo sama jej potrzebuję, a w dodatku mu ufałam). Pewnego dnia poznał w sklepie młodą, śliczną dziewczynę. Z początku nie zwracałam na to uwagi, bo przecież to tylko znajoma, a każdy ma prawo do przyjaźnienia się, z kim tylko chce. Niestety szybko okazało się, że dziewczyna jest zainteresowana moim partnerem i w ciągu jednego wieczoru przekreślił on wszystko, co do tej pory zbudowaliśmy, twierdząc, że zasługuje w życiu na "coś lepszego" niż ja. Wyprowadziłam się, a z opowieści znajomych usłyszałam, że ich związek przetrwał tydzień. Wiem też, że nie jestem jedyna. Całkiem spora ilość moich koleżanek doświadczyła sytuacji, w której czuły i troskliwy mąż po latach okazywał się prowadzić podwójne życie. W zdecydowanej większości żony przegrywały z młodymi dziewczynami, o które rzekomo miały się nie martwić, bo to tylko znajome (czyli tak, jak u mnie). Teraz jestem w nieco podobnej sytuacji. Ósmy rok mija, a ja ciągle wzdycham do tego samego mężczyzny. On mnie niby bardzo lubi, świetnie się dogadujemy i jesteśmy przyjaciółmi, ale wiem, że nie jestem w jego typie. O innych kobietach potrafi mówić, że są wspaniałe i piękne, a u mnie nie potrafi znaleźć ani jednej podobającej mu się cechy w wyglądzie. I wiecie co? Jestem tym powoli trochę zmęczona. Rozumiem, że przez chorobę mogę sobie nikogo nie znaleźć i akceptuję to. Boli mnie jedynie, że przyciągnięcie uwagi mężczyzny przy braku wystarczająco atrakcyjnego wyglądu jest tak trudne. Wiem, że są pary, w których kobieta nie wygląda jak modelka i między małżonkami kwitnie miłość, ale mam wrażenie, że to wyjątki podkreślające regułę. Zauważyłam też, że coraz większa ilość młodych mężczyzn jako ideał kobiety podaje np. postacie z filmów czy gier, twierdząc, że prawdziwe dziewczyny nie są dla nich pociągające. Ten świat zmierza chyba w nie do końca dobrą stronę. Nie wiem, co chcę osiągnąć, publikując tutaj te słowa. Wiele osób próbowało mi doradzać. Jedni twierdzili, że może operacja plastyczna i makijaż bardziej zmieniający rysy twarzy (ponoć najatrakcyjniejsza jest tzw. angel face), a inni, że powinnam być po prostu pewna siebie i uśmiechnięta, a fajny kandydat się znajdzie. Z doświadczenia wiem jednak, że to nie działa w ten sposób. Myślę więc, że po prostu chcę się wygadać.[/QUOTE] co to za choroba ( o ile to nie top secret) ? ---------- Dopisano o 17:18 ---------- Poprzedni post napisano o 17:16 ---------- [1=bb877eca5b670ba2fd8b4b0 7a42f711101bde2c0_634f2ff 37f2c0;89279090]chwast, a czy możesz przytoczyć jakieś wyniki badań, które przeczą temu, co napisałam? Bo jak jakiś czas temu szukałam, to znajdowałam jedynie teksty o psychologii ewolucyjnej, że kobieta musi być ładna, bo zdrowe i dobre geny dla potomstwa, i nic nie można z tym zrobić, po prostu taka jest natura i tyle. To nie jest też tak, że ja w ciągu tych ośmiu lat nie poznawałam żadnych innych mężczyzn. Niestety żaden nie dorastał mu do pięt. No i żaden też nie był zainteresowany związkiem ze mną.[/QUOTE] są przecież pary osoby zdrowe z niepełnosprawnymi lub poważnymi chorobami ---------- Dopisano o 17:26 ---------- Poprzedni post napisano o 17:18 ---------- [1=bb877eca5b670ba2fd8b4b0 7a42f711101bde2c0_634f2ff 37f2c0;89279419]Milagros_90, tak jak napisałam wcześniej, każdy jeden mówił, że chodzi o wygląd. Zdarzało mi się słyszeć przy tym teksty typu "Jesteś świetną osobą, uwielbiam spędzać z tobą czas i pewnie by między nami kliknęło, no ale niestety, natury nie przeskoczę" albo "Jeśli kiedyś twój wygląd się poprawi, to daj znać, bo w sumie byłbym zainteresowany, ale jeszcze nie teraz".[/QUOTE] najdurniejszy test jaki słyszałam w życiu ![]() powinnaś powiedzieć, daj znać jak Twój wacek urośnie o 5 cm ---------- Dopisano o 17:27 ---------- Poprzedni post napisano o 17:26 ---------- Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#233 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-07
Wiadomości: 1 498
|
Dot.: Jestem brzydka i boję się, że chłopak mnie zostawi.
[1=bb877eca5b670ba2fd8b4b0 7a42f711101bde2c0_634f2ff 37f2c0;89279245]No dla mnie to nie jest tak oczywista sprawa. Bo jak jedna czy dwie osoby mówią ci, że masz ogon, to możesz to zignorować, ale jak mówią tak wszyscy, to jednak się obejrzysz. Odrzucenie wzmacnia tylko sygnał "Nie jesteś warta miłości. Coś jest z tobą nie tak". Niezależnie od tego, co mówimy, posiadanie powodzenia wpływa na poczucie własnej wartości, a bycie kochanym i akceptowanym to jedne z naszych podstawowych potrzeb. Chyba że ktoś świadomie wybiera życie samotne albo decyduje się na jakąś inną drogę (np. zakon).[/QUOTE]
Nie, to, że ktoś nie chce z Tobą być znaczy tylko, że nie chce z Tobą być. Widzisz, właśnie tu leży problem. Masz zaburzenia poznawcze, toksyczne wzorce myślenia, niskie poczucie własnej wartości. I nieważne jaka by nie była rzeczywistość Ty ją sobie i tak zawsze przetłumaczysz w sposób, który jeszcze wszystko pogarsza i wychodzi, że jest źle. Nie poradzisz sobie z tym poprzez schudnięcie 20 kilo czy operację plastyczną nosa, gwarantuję Ci. Btw wiele kobiet tak ma. Że tak bardzo chcą schudnąć, bo wydaje im się, że gdyby tylko ważyły te 10, 15 czy 30 kilo mniej to miałyby super faceta, lepszą pracę, lepiej by się ubierały, miałyby super znajomych i by zupełnie inaczej wszystko się potoczyło. Guzik prawda, a serio dużo kobiet tak myśli, że za wszystkimi ich problemami czy blokadami stoi jakaś głupota. Może to jakiś mechanizm obronny [1=d5f2b1fe262415f84dead74 6c1bee8c0d6ac2850_6340b04 00d0a7;89279255]Jakoś mi się nie chce wierzyć. Po prostu widziałaś to co chciałaś widzieć. Tak jak teraz wmawiasz sobie, ze faceci są tacy albo śmacy, a na miłość zasługują tylko osoby ładne, bo tak ci wygodniej tłumaczyć swoją sytuację.[/QUOTE] Też tak myślę. Gdyby to była jedna osoba, jedna sytuacja, ok. Ale dziewczyna pisze, że tych typów było wielu i koniec końców od każdego dostała na pożegnanie jakiś chamski tekst. Pewnie było tego więcej, tylko nawet nie wie z jakimi bucami się zadawała, bo inne chore teksty wydawały jej się normalne. Ci faceci powinni zostać zaprezentowani na jakiejś wystawie specyficznych przypadków, bo normalny człowiek się w ten sposób nie zachowa. [1=bb877eca5b670ba2fd8b4b0 7a42f711101bde2c0_634f2ff 37f2c0;89279419] "Jeśli kiedyś twój wygląd się poprawi, to daj znać, bo w sumie byłbym zainteresowany, ale jeszcze nie teraz".[/QUOTE] Poważnie, sam fakt, że ciągle 'trafiasz' na takich facetów jest wart przepracowania. Jak ktoś jest takim bucem, to szybko idzie poznać, nie wierzę, że wcześniej był aniołem. Wchodzisz w nieodpowiednie znajomości i nawet tego nie widzisz i potem jeszcze sobie wmawiasz, że to nie facet był debilem, tylko Ty nie wyglądasz jak Angelina Jolie I co z tego? Jeśli w grę wchodzi jakiś zespół genetyczny i poważniejsze deformacje to trochę inny temat. Może to odrzucać właśnie z tego względu. Dziewczyna pisze, że marzy o dziecku, więc. Ryzyko jest duże, co z tego, że zdrowi też mogą mieć chore dzieci. Argumentacja wyszła za drzwi w Twojej wypowiedzi Edytowane przez Trzepotka Czas edycji: 2022-07-09 o 18:57 Powód: Słownictwo. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#234 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 432
|
Dot.: Jestem brzydka i boję się, że chłopak mnie zostawi.
Schorzenia genetyczne mocno oddziałujące na wygląd czy zdrowie byłyby dla mnie eliminujące. Nie chodzi jedynie o jakieś deformacje Znam rodzinę w której od 3 pokoleń występował ten sam rodzaj nowotworu wśród kobiet. Niestety to dyskwalifikuje związek.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#235 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2022-07
Wiadomości: 567
|
Dot.: Jestem brzydka i boję się, że chłopak mnie zostawi.
Może jest w tym jakaś metoda i ja po prostu należę do tej puli ludzi, którzy ewolucyjnie nie powinni się rozmnażać, którzy są pomyłką, jakimś odpadem, błędem w systemie. Nie wiem. W sumie może to i lepiej, że nie wzięłam ślubu, jak byłam młodsza i ładniejsza, bo teraz czekałoby mnie rozstanie, zdrady, porzucone przez ojca dzieci. I miałabym to na własne życzenie.
Kasiakasiakasia, coś jest w tym, co piszesz. Nie umiem źle myśleć o tych mężczyznach. To logiczne, że nie chcą nieładnej kobiety, i nawet śmieję się przez łzy, że w sumie to powinnam się martwić, gdyby ktoś mnie zechciał. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#236 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2021-12
Wiadomości: 1 314
|
Dot.: Jestem brzydka i boję się, że chłopak mnie zostawi.
[1=bb877eca5b670ba2fd8b4b0 7a42f711101bde2c0_634f2ff 37f2c0;89279772]Może jest w tym jakaś metoda i ja po prostu należę do tej puli ludzi, którzy ewolucyjnie nie powinni się rozmnażać, którzy są pomyłką, jakimś odpadem, błędem w systemie.
[/QUOTE] Leczysz to jakoś, prawda? To szalone poczucie własnej wartości? |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#237 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-04
Lokalizacja: somewhere over the rainbow
Wiadomości: 5 357
|
Dot.: Jestem brzydka i boję się, że chłopak mnie zostawi.
[1=bb877eca5b670ba2fd8b4b0 7a42f711101bde2c0_634f2ff 37f2c0;89279772]Może jest w tym jakaś metoda i ja po prostu należę do tej puli ludzi, którzy ewolucyjnie nie powinni się rozmnażać, którzy są pomyłką, jakimś odpadem, błędem w systemie. Nie wiem. W sumie może to i lepiej, że nie wzięłam ślubu, jak byłam młodsza i ładniejsza, bo teraz czekałoby mnie rozstanie, zdrady, porzucone przez ojca dzieci. I miałabym to na własne życzenie.
Kasiakasiakasia, coś jest w tym, co piszesz. Nie umiem źle myśleć o tych mężczyznach. To logiczne, że nie chcą nieładnej kobiety, i nawet śmieję się przez łzy, że w sumie to powinnam się martwić, gdyby ktoś mnie zechciał.[/QUOTE]Strasznie przykro się to czyta. Ten post mogłabyś wydrukować i iść z nim do specjalisty, który pomoże przepracować takie myślenie i wzorce zachowań Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#238 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2022-07
Wiadomości: 567
|
Dot.: Jestem brzydka i boję się, że chłopak mnie zostawi.
Ale przepracowanie myślenia i wzorców zachowań mi nie pomoże. Nie sprawi, że wyładnieję i zacznę mieć powodzenie.
Wiem też, że samoocena jest bardzo ważna. Mnie zawsze uczono, że ma być adekwatna. Potrafię wysoko ocenić swoje umiejętności w pracy (mam odpowiedzialne stanowisko) czy talent artystyczny, ale jako kobieta nie mam żadnej większej wartości. Miałam w życiu taki okres, kiedy stosowałam afirmacje, ale bardzo szybko byłam sprowadzana na ziemię: przez rodzinę, pracodawców i mężczyzn. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#239 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-07
Wiadomości: 1 498
|
Dot.: Jestem brzydka i boję się, że chłopak mnie zostawi.
'jako kobieta nie mam zadnej wiekszej wartosci'
Bo nie jesteś ładna???????? o [złe słowo] Ale pewnie, wmawiaj sobie dalej, że prawdziwym problemem jest tu Twój wygląd, powodzenia Edytowane przez Trzepotka Czas edycji: 2022-07-09 o 18:56 Powód: Słownictwo. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#240 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2021-12
Wiadomości: 1 314
|
Dot.: Jestem brzydka i boję się, że chłopak mnie zostawi.
[1=bb877eca5b670ba2fd8b4b0 7a42f711101bde2c0_634f2ff 37f2c0;89279792]Ale przepracowanie myślenia i wzorców zachowań mi nie pomoże. Nie sprawi, że wyładnieję i zacznę mieć powodzenie.
[/QUOTE] Sprawi, że przestaniesz mówić o sobie, że jesteś błędem i pomyłką. I czy serio myślisz, że wartość kobiety sprowadza się jej do jej twarzy? |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 05:09.