Amnestia dla maturzystów???

[Aeterna]

Dobrze poruszone z tymi punktami - ''aż 1 punkt''.

Mało było sytuacji, gdy jeden lub 2 punkty dzieliły takiego człowieka od wymarzonej ale nie tylko uczelni?
Gdzie była amnestia dla nich, dla tych, którzy napisali egazmin wstępny na 104 a było od 105 punktów przyjęcie..?

[Fifty50]

skoro ci co "nie zdali a zdali" dostali taki prezent, to ja poprosze o 25% wiecej do rozdysponowania na swiadectwie maturalnym za kazdy przedmiot, ktory zdawalem... czyli w moim przypadku bedzie to 100% wiecej (4przedmioty=4x25%=100%), a dzieki temu bede mial wszystko na 100% napisane... powiem tylko, ze polski, angielski i niemiecki na obu poziomach napisalem rewelacyjnie, a matme skopalem, wiec ta "setka" by sie przydala...

[Aguska20]

a to jest juz pewne??

[kasiakasienka]

Uwazam ze decyzja Giertycha byla co najmniej dziwna. Tak dziwna, jak cala reforma edukacji.

Gdy porownuje osoby w wieku, na przyklad 20 lat, ktore zdawaly nowa mature, z osobami ktroe zdawaly mature 10 lat temu to czesto wlos mi sie jezy na glowie. Jak to wszystko jest mozliwe?

Jak mozliwe jest zdanie matury przez osobe ktora nie potrafi napisac podania, nie potrafi sklecic zdania poprawnie?

Nie chodzi oczywiscie o wszystkich - jezeli ktos zdal mature i ma wysokie procentowo wyniki to jest zrozumiale ze nie wzielo sie to z niczego tylko z wiedzy.

Czesto jednak mature zdaja osoby, ktorych wiedza po prostu 'poraża'. Sama pomagalam kolezance, ktora zdawala mature w zeszlym roku. Bylam pewna ze z jej angielskim nie poradzi sobie. Ale okazalo sie inaczej.Zdala. Ja sie ucieszylam, ona sie ucieszyla. Ale po przemysleniu stwierdzilam ze nie ma sie z czego cieszys. Coz z tego ze zdala jak nawet nie potrafi sie przedstawic po angielsku? Co z tego ze mamy coraz wiecej ludzi z matura, tytulami, skoro tytuly nijak sie maja do ich kompetencji?

Uwazam ze poziom edukacji i tak jest wysoki, w porwonaniu na przyklad do Wielkiej Brytanii. Po co wiec obnizac ten poziom? Jezeli wedlug pana Giertycha liczy sie ocena z przedmiotu o patriotyzmie a z reszta jakos to bedzie, to sie grubo myli. Wiadomo ze osoby ktore zdaly dzieki amnestii sie ciesza. Ale to po pierwsze byla decyzja podjeta na ostatnia chwile, po drugie jakies zasady musza byc. Pan Giertych pokazal ze zasady mozna zmieniac, nawet po fakcie. Dziekuje za takiego ministra edukacji.

[nutella.a]

A mi by się przydały rok temu 2 punkciki jak zdawałam na UJ na prawo! Mi amnestii nie ogłosili...

[Fifty50]

To ja też zmianiam zasady! Idę zaraz do sklepu i kupię sobie PIWO! O! I nie zapłacę! A jak! A jak przyjadą panowie policjanci to im powiem, że sobie zasady zmieniłem i że płacić nie trzeba! O!

[jennuś]

zgadzam się w 100% że ta amnestia powinna być zastosowana w przypadku rocznika ktory zdawał nową maturę jako piwreszy, ale cóż wtedy nikt nie chciał się nikomu podlizywać,

kala507 to że 3 przedmioty a nie 4 są obowiążkowe to bardzo dobrze jestem poinformowana, ale są ludzie w takiej sytuacji jak ja zmuszeni wybrać 4 przedmiot, jako 4 chciałam wybrać rosyjski ale nie mogę, więc wybranie WOSu nie jest moją dobrowolną decyzją, bo nie jest mi on potrzebny, to jest podkreślam w sytuacji w której zdaję 2 języki przymuszenie do wyboru 4 przedmiotu bo taka jest Nowa Matura, jedyną dobrowolną decyzją jest wybranie WOSu s pośród reszty przedmiotów, zastanawiam sięnad biologią, bo jestem nawet dobra z bioli, ale to i tak mi nic nie da, a WOS jest uniwersalnym przedmiotem, dlatego go wybrałam

[Lexie]

Właśnie. AŻ 1 punkt. AŻ.

Cofając się pamięcią do mojej rekrutacji na studia ( ) - na jeden z kierunków - kierunek, na tórym było tylko 16 miejsc na rok... - zabrakło mi, z tego co pamiętam, 2 punktów. Jedno zadanko więcej na maturze z angielskiego rozwiązane poprawnie i miałabym ten indeks w kieszeni. I co? I musiałam to przeżyć.
Przy rekrutacji na studia taki jeden punkt przeważa i zawsze są osoby, które znalazły się o ten jeden punkt "pok kreską".Tak jest i tak będzie, bo inaczej być nie może.
Tak, jasne, że to denewrujące, kiedy się widzi listę tych 16 osób i siebie dwa miejsca niżej

Dlatego tłumaczenie, że amnestia obejmie głównie tych, którym bardzo mało zabrakło - powiedzmy, jednego punktu - mnie absolutnie nie przekonuje.

[Lexie]

Napisane przez jennuś

kala507 to że 3 przedmioty a nie 4 są obowiążkowe to bardzo dobrze jestem poinformowana, ale są ludzie w takiej sytuacji jak ja zmuszeni wybrać 4 przedmiot, jako 4 chciałam wybrać rosyjski ale nie mogę, więc wybranie WOSu nie jest moją dobrowolną decyzją, bo nie jest mi on potrzebny, to jest podkreślam w sytuacji w której zdaję 2 języki przymuszenie do wyboru 4 przedmiotu bo taka jest Nowa Matura, jedyną dobrowolną decyzją jest wybranie WOSu s pośród reszty przedmiotów, zastanawiam sięnad biologią, bo jestem nawet dobra z bioli, ale to i tak mi nic nie da, a WOS jest uniwersalnym przedmiotem, dlatego go wybrałam

Już chyba o tym pisałam, ale powtórzę. Tak już jest, że człowiek ze średnim wykształceniem musi wiedzieć coś więcej i umiec coś więcej niż języki! Musi, i bardzo słusznie.
Ja byłam w klasie lingwistycznej, gdzie roszerzone miałam tylko języki, gdzie uczyłam się łaciny - ale miałam problem z wyborem innego niż język przedmiotu, bo moja klasa nie była "ukierunkowana".
I jakoś 35 osób z mojej klasy dało sobie radę - każdy coś wybrał, każdy się nauczył, każdy zdał.
I nikogo nie dziwiło, że nie można samych języków zdawać, po liceum ogólnokształcącym

Doprawdy, bardzo mi przykro, że zostałaś przez życie zmuszona do zdawania jakiegoś innego przedmiotu niż te nieszczęsne - choć ważne - języki. Ale nie Ty jedna, naprawdę. Wszyscy są w podobnej sytuacji.
I co, w związku z tym powinna być amnestia dla tych, którzy nie zdali...?

Bzdura. Czystej wody bzdura.

[mav]

Ja zdawałam 4 przedmioty i mnie do tego nikt nie zmuszał był to mój osobisty wybór.
zdawałam oprócz polskiego który zdawał każdy (logiczne i normalne)
angielski którego się uczę 12 lat i niemiecki po 3 letniej nauce oraz wos który miałam tylko rok.
angelski zdawałam żeby się sprawdzić po tych 12 latach a niemiecki bo myślę o wyjechaniu na zachód od samego poczatu byłam przygotowana że muszę poświęcić więcej czasu na nauke języków i przedmiotu doadtkowego

kala507 jak czułas się zmuszona nie trzeba było wybierać dwóch języków

[Lukrecja_Borgia]

Napisane przez hasmin

Rozumie waszą flustracje

Fajnie, że przynajmniej z polskiego zdałaś....

[klaudiaa]

Flustracja. No nie mogę.

[jennuś]

to że chciałam zdawać same języki nie oznacza że jestem głupia i nic nie wiem z pozostałch przedmiotów, mówiąc zmuszona do wybrania WOSu miałam na myśli to, że muszę poświęcić dużo czasu ucząc się materiału z WOSu, który nie jest mi potrzebny na uczelnie które się wybieram, w tym czasie mogłabym uczyć się tych języków, które decydują o moim dostaniu się. O to mi chodzi ze zmuszeniem się. Tą wiedzę, którą uzyskałam w liceum to ja jej nie stracę, ale wolę poświęcić swój czas na naukę czegoś co zadecyduje o mojej przyszłości, co z tego jak będę umiała "2 regułki więcej" z WOSu skoro to nie decyduje o mojej przyszłości na studiach. Chcę swoją przyszłość poświęcić językom, bo to mnie interesuje, ale to nie znaczy że nie odróżniam Sejmu od Senatu np.

[KATESIA]

Napisane przez jennuś

to że chciałam zdawać same języki nie oznacza że jestem głupia i nic nie wiem z pozostałch przedmiotów, mówiąc zmuszona do wybrania WOSu miałam na myśli to, że muszę poświęcić dużo czasu ucząc się materiału z WOSu, który nie jest mi potrzebny na uczelnie które się wybieram, w tym czasie mogłabym uczyć się tych języków, które decydują o moim dostaniu się. O to mi chodzi ze zmuszeniem się. Tą wiedzę, którą uzyskałam w liceum to ja jej nie stracę, ale wolę poświęcić swój czas na naukę czegoś co zadecyduje o mojej przyszłości, co z tego jak będę umiała "2 regułki więcej" z WOSu skoro to nie decyduje o mojej przyszłości na studiach. Chcę swoją przyszłość poświęcić językom, bo to mnie interesuje, ale to nie znaczy że nie odróżniam Sejmu od Senatu np.

ale z tego co mi sie wydaje- to nie same jezyki swiadczą o tym ze ktos jest wykształcony- juz ktos napisał- ze matura to egzamin ogólnokształcący....wiec nie mozna byc asem z języków a -sorki za wyrazenie- matołkiem z wosu- tym bardziej ze wos ta naprawde nic skomplikowanego (przynajmniej dla cywilizowanych osób). A ciekawa jestem jednego- jak wyobrazasz sobie swoja nauke na studiach- gdzie- pozornie-jest sporo "niepotrzebnych " przedmiotów. -na studiach jezykowych (które ja ukonczyłam) tez bedziesz maiała sporo nauki o krajach ustrojach itp itd...wiec dziwie sie Twojemu obruszeniu...
skoro piszesz ze posiadłac wiedze w swojej szkole- i tej wiedzy nie stracisz, ze odrózniasz Sejm od Senatu....hmmm to w takim razie wychodzi ze nie masz sie co martwic o swoja mature...a jesli bedziesz chciała na studiach zabłysnąc ze znasz jeszcze jeden jezyk biegle- to napewno ci to wyjdzie. A amnestia-bzdura, od lat oblana matura to oblana, a zdana to zdana, i od lat były przedmioty narzucone i przedmioty do wyboru- wiec po co ta dysusja? po prostu trzeba sie wziaźć za nauke Wosu- uczac sie jezyków...( dobrze zrozumiałam ze masz w przyszłym roku mature? -jesli tak to powodzenia )

[Justin Timberlake]

Napisane przez jennuś

to że chciałam zdawać same języki nie oznacza że jestem głupia i nic nie wiem z pozostałch przedmiotów, mówiąc zmuszona do wybrania WOSu miałam na myśli to, że muszę poświęcić dużo czasu ucząc się materiału z WOSu, który nie jest mi potrzebny na uczelnie które się wybieram, w tym czasie mogłabym uczyć się tych języków, które decydują o moim dostaniu się. O to mi chodzi ze zmuszeniem się. Tą wiedzę, którą uzyskałam w liceum to ja jej nie stracę, ale wolę poświęcić swój czas na naukę czegoś co zadecyduje o mojej przyszłości, co z tego jak będę umiała "2 regułki więcej" z WOSu skoro to nie decyduje o mojej przyszłości na studiach. Chcę swoją przyszłość poświęcić językom, bo to mnie interesuje, ale to nie znaczy że nie odróżniam Sejmu od Senatu np.

Ja też nie twierdzę, że jestes głupia czy coś.
Tylko, że w każdej szkole z każdego przedmiotu robione są co najmniej podstawy ( a przynajmniej tak powinno być). Dlatego, skoro jakoś klasówki zaliczasz, WOS powinnaś zdać. Tak jak podstawę z każdego innego przedmiotu (bo chyba sie nie zabierasz za rozszerzony WOS? ).
Tym bardziej, że tak jak Katesia powiedziała-na studiach ten WOS Ci sie jednak przyda

Poza tym, na studiach każdy egzamin to jest taka matura i nikt sie nikogo nie pyta, czy 8 egzaminów to za dużo, czy są Ci do czegoś potrzebne, tylko zdajesz, a jak Ci sie coś nie podoba to wypad (nietety ). Róznica jest tylko w tym, że masz kilka podejść, ale to dlatego, że zakres materiału jest odpowiednio większy niż na maturze..

[kala507]

Napisane przez mav

Ja zdawałam 4 przedmioty i mnie do tego nikt nie zmuszał był to mój osobisty wybór.
zdawałam oprócz polskiego który zdawał każdy (logiczne i normalne)
angielski którego się uczę 12 lat i niemiecki po 3 letniej nauce oraz wos który miałam tylko rok.
angelski zdawałam żeby się sprawdzić po tych 12 latach a niemiecki bo myślę o wyjechaniu na zachód od samego poczatu byłam przygotowana że muszę poświęcić więcej czasu na nauke języków i przedmiotu doadtkowego

kala507 jak czułas się zmuszona nie trzeba było wybierać dwóch języków

mav czytaj ze zrozumieniem

[ana_gabi]

.. co ten Giertych wyprawia ? ? ? ?
Nie wiadomo czy smiac sie czy plakac ...

Mam nadzieje ze mu wybija takie glupie pomysly
Jak to mowia : Byc wielkim jak brzoza a glupim jak koza

Myslal ze sobie zyska zwolennikow , a nie pomyslal o tym ze mu kolejnych przeciwnikow przybedzie ...

Oczywiscie to zagrywka polityczna nie ma co do tego najmniejszych watpliwosci

Ehhh...

[hasmin]

Fifty50 A tobie sie wydaje ze w technikum ekonomicznym nie trzeba sie uczyć?? Ja swój czaas musiałam poświęcić nie tylko na nauke do matury ale także do egzaminu zawodowego ( może wiecie, że nie ma już prac dyplomowych jak kiedyś)

[Madia]

Bardzo mi się to nie podoba...dlaczego nam nic nie dopisali?? Wrr...to my byliśmy pierwsi i nikt się nie chciał cackać z nami. Pan G. to jedynie chce poparcie zyskać...po prostu najgorsze słowa mi się cisną. W ogóle gadanie o tym, że ;ludziom zabrakło tam punkta czy 2 mnie też nie przekonuje...bo ostatecznie matura podstawowa jest na tyle banalna, że 30% nie jest trudno uzyskać nawet jeśli za dużo się nie uczyło.

[KATESIA]

Napisane przez hasmin

Fifty50 A tobie sie wydaje ze w technikum ekonomicznym nie trzeba sie uczyć?? Ja swój czaas musiałam poświęcić nie tylko na nauke do matury ale także do egzaminu zawodowego ( może wiecie, że nie ma już prac dyplomowych jak kiedyś)

brzmi to jak uzalanie sie nad sobą- bo jeszcze pomyslimy ze nauka w technikum to dla ciebie za duzo.
troszke mnie to juz smieszy- faktem jest ze matura nie jest trudnym egzaminem i jesli ktos chce isc dalej to nie powinien miec problemów z jej zdaniem...a jesli ma to powinien albo sie wziaźć za siebie albo darowac sobie dalsza edukacje i isc do pracy....

a jesli chodzi o ten 1 punkt- to w sumie mozna na niego przymknąc oko- czyli mozna miec 29....no ale co z tymi co maja 28? przeciez to tylko 1 punkt- no to tez sobie go darujmy....no a co z tymi co maja 27? przeciez to tylko 1 punkt...to tez go sobie darujmy- i jak tak dalej.....to na chol..ere nam matura- moze lekarze niech zaczna leczyc zaraz po podstawówce???????

[ana_gabi]

Napisane przez KATESIA

a jesli chodzi o ten 1 punkt- to w sumie mozna na niego przymknąc oko- czyli mozna miec 29....no ale co z tymi co maja 28? przeciez to tylko 1 punkt- no to tez sobie go darujmy....no a co z tymi co maja 27? przeciez to tylko 1 punkt...to tez go sobie darujmy- i jak tak dalej.....to na chol..ere nam matura- moze lekarze niech zaczna leczyc zaraz po podstawówce???????

Cale moje zycie szkolne nauczylo mnie ze brak 0,5pkt ma te same konsekwencje co brak 10ptk czy 20ptk - oblane i tyle ...

[KATESIA]

Napisane przez ana_gabi

Cale moje zycie szkolne nauczylo mnie ze brak 0,5pkt ma te same konsekwencje co brak 10ptk czy 20ptk - oblane i tyle ...

no ale teraz moze cos sie zmieni Roman o to zadba tazke nie wazne ile masz punktów- mature masz w kieszeni- moze to jego sposób na pozbycie sie problemu korupcji- bo skoro cos jest ogólnie dostepne- to nie ma potrzeby dawac w łape

ROMAN NA PREZYDENTA!!!! PRECZ Z KORUPCJĄ!!!!

[Madia]

Najlepsze wyjście: brak matury (czyli ukończenie szkoły średniej równe jest uzyskaniu tego wykształcenia) a na studia egzaminy. A nie tak jak jest teraz....przez tą maturę mam związane ręce i będę musiała do niej podejść jeszcze raz w celu zdania przedmiotu potrzebnego do rekrutacji (waham się między historią a geografią ale chyba będzie to historia). Jakby był egzamin to nie byłoby problemu z powtarzaniem matury.....po prostu masakra...

[nutella.a]

Ok - gdybyście byli królikami doświadczalnymi to proszę bardzo - kombinacje pana G. byłyby śmieszne, ale nie oburzające. A teraz? Zdawałam maturę rok temu, jak już mówiłam, i nikt się mnie nie pytał ile mi zabrakło na egzaminie na studia! Nikt amnestii nie ogłaszał z racji "pierwszego rocznika zdającego nową maturę". My nic nie dostaliśmy za darmo, pytam się więc, dlaczego wy macie mieć łatwiej? Dlaczego wy macie dostać gratis maturę? nie rozumiem...

[awia]

nutello - rok temu kto inny u władzy stał.
chyba na szczescie.
ja bym takiej matury nie chciala.

['Priscilla']

A wiecie czego ja chyba najbardziej żałuję? Jak dostałam swoje świadectwo do łapek, to czułam się taka dumna, że zdałam, że teraz należę jakby do ,,elity", osób posiadajacych świadectwo dojrzałości . Teraz już się nie cieszę, bo widzę, że samo zdanie matury to nie jest jakieś wielkie osiagnięcie .

[Lexie]

Najgorsze jest to, że teraz matura - w tym moja matura! - straciła wszelką wartość.
Część straciła, moim zdaniem, kiedy progi spadły do nędznych 30%.
Ale teraz - nawet jesli ktoś nie zdał, dajmy mu amnestię - ta wartość zniknęła całkowicie.
A niestety, póki co, matura jest jedynym "papierkiem" jaki posiadam. I wolałabym, żeby ten papierek jednak jakąś wartość miał.

Edycja
'Priscilla' - widzę, że się zgadzamy...

[natalii87]

[quote=ana_gabi]

Jak to mowia : Byc wielkim jak brzoza a glupim jak koza

['Priscilla']

lexie i posty napisłyśmy w tym samym czasie . Telepatia jakaś .

[Gizmiatko]

Napisane przez lexie

Najgorsze jest to, że teraz matura - w tym moja matura! - straciła wszelką wartość.
Część straciła, moim zdaniem, kiedy progi spadły do nędznych 30%.
Ale teraz - nawet jesli ktoś nie zdał, dajmy mu amnestię - ta wartość zniknęła całkowicie.
A niestety, póki co, matura jest jedynym "papierkiem" jaki posiadam. I wolałabym, żeby ten papierek jednak jakąś wartość miał.

Niestety ale msuze sie z Toba zgodzic Niestety egzamin dojrzalosci teraz wypadl jak kartkowka z ktorej wynikami mozna sie nie zgodzic i ponegocjowac.
Chyba teraz w lepszej sytuacji sa osoby ze strasza matura nawet jesli oceny zbyt dobre nie byly !
CO JEST SMUTNE !!!

A akt desperacji G zrodzi wiekszą nienawisc do niego niz sympatie !!


KTO SIE IDIOTA URODZIL TEN KANARKIEM NIE UMRZE!!