Zapuszczamy włosy

[Kasiula85]

ja obejrzałam dziś w formie poświęcenia wyrwałam sobie 3włosy i wiecie co??? przez miesiąc urosły mi 2cm jestem taka szczęśliwa...jak tak będą rosły w takim tempie to będzie super

[virtual_reality]

macie jakies sposoby na przeczekanie zapuszczania grzywki? zaraz oszaleje

[motylek1007]

ja od kilku dni zapuszczam na razie dobrze mi idzie hihi
ale kiedys juz przez to przechodzilam wiec wiem ze momenty beda krytyczne
zycze silnej woli

[silence18]

ja zapuszczam juz od kilku miesięci i efekty marne, ale trzeba być cierpliwym

[91584e3a0ddee98d7bf35013566e27d0b839b1c7]

A ja zapuszczam z lenistwa. Nie chce mi sie iosc do fryzjera. Grzywka jest tak dluga, ze oczy jeszcze widac, ale juz mi do nich lezie. Troche mnie to dobija, ale wytrzymuje. Poza tym zaczesuje je odrobinke na bok, tak aby nie odkrywac czola - takie niewiadomo co. A poza tym: robie francuza i grzywka w tyl, opaska na wlosy rozpuszczone i grzywka w tył, i kucyk tradycyjny :P

[Kasiula85]

Napisane przez virtual_reality

macie jakies sposoby na przeczekanie zapuszczania grzywki? zaraz oszaleje

ja też grzywke zapuszczam
nigdy więcej nie zrobie grzywki teraz jest niewiadomo jaka...na oczy załazi...a jak na bok biore to dziwnie wyglada...ale no cóż człowiek na błędach się uczy

[virtual_reality]

Napisane przez Kasiula85

ja też grzywke zapuszczam
nigdy więcej nie zrobie grzywki teraz jest niewiadomo jaka...na oczy załazi...a jak na bok biore to dziwnie wyglada...ale no cóż człowiek na błędach się uczy

popełnilam ten sam zyciowy bład

[Blondinka8703]

Hej

Mi znowu urosły i to dużo hehe dwa miechy minęły a urosły mi z 2.5 cm. Ogólnie to włosy mam juz do pasa a te pasma krotsze sa nieco przed pasem.

[virtual_reality]

Napisane przez Blondinka8703

Hej

Mi znowu urosły i to dużo hehe dwa miechy minęły a urosły mi z 2.5 cm. Ogólnie to włosy mam juz do pasa a te pasma krotsze sa nieco przed pasem.

fotke poprosze (jesli masz taką mozliwosc) sie zastanawiam czy warto miec az tak długie

[klaudynka4]

Wiecie co? Dzisiaj oglądałam swoje fotki, wszystkie jakie mam i dopiero zauważyłam, że NIGDY nie miałam włosów dłuższych niż za ramiona!! Pora to zmienić
Ale już mi troche brakuje cierpliwości...

[silence18]

ja takie na prawdę długie włosy miałam w 2 klasie podstawówki, rok temu miałam za ramiona i obcięłam, ja głuuupiaa

[wnika]

Napisane przez klaudynka4

Wiecie co? Dzisiaj oglądałam swoje fotki, wszystkie jakie mam i dopiero zauważyłam, że NIGDY nie miałam włosów dłuższych niż za ramiona!! Pora to zmienić
Ale już mi troche brakuje cierpliwości...

ja mam podobnie - na wszystkich fotkach maksymalnie wlosy mam pod linie brody a jak juz znalazlam jakies jedno z wlosami PRAWIE do ramion to wszyscy znajomi przezyli szok ze mialam AZ takie dlugie wlosy

teraz w ciagu 1,5 mies urosly mi jakies 3 cm, co prawda jeszcze nie da sie ich spiac w kucyka bo sa zbyt mocno pocieniowane i wszystko sie rozsypuje ale i tak jestem z siebie dumna

musze tylko uwazac zeby przy najblizszym podcinaniu grzywki sie nie skusic na podciecie reszty bo znowu sie to skonczy jakas krotka fryzurka

[madziunia80]

Napisane przez Kasiula85

ja też grzywke zapuszczam
nigdy więcej nie zrobie grzywki teraz jest niewiadomo jaka...na oczy załazi...a jak na bok biore to dziwnie wyglada...ale no cóż człowiek na błędach się uczy

Ja też staram sie zapuścić moją, ale ze mną jest inaczej, bo ja lubię swoja grzywkę, a przynajmniej lubiłąm, do czasu tego nieszczęsnego jej cieniowania, czyt. przerzedzenia i teraz jest taka nijaka, że szlag mnie trafia. Na bok staram sie zaczesywać, ale jest jeszcze na tyle krótka, że wygląda to nieszczęsnie, chyba, że spedze nad nią pół godziny . Muszę pójśc do fyzjera, żeby podciąć zniszczone końcówki, bo mi włoski przestały rosnąć.

[kesii]

uff, uff... ja juz przetrwalam najgorsze i grzywke i wlosy, teraz jestem zadowolona ze swoich coraz dluzszych wlosow i czekam na... kolejny kryzys wiecie gdzie tkwi tajemnica wytrwalych szukajcie caly czas nowych sposobow na wlosy, ja krece, nawijam, prostuje, pusze, na bok, na drugi bok, raz gladko, raz jak lew tylko to pozwala mi przetrwac

[madziunia80]

Napisane przez kesii

uff, uff... ja juz przetrwalam najgorsze i grzywke i wlosy, teraz jestem zadowolona ze swoich coraz dluzszych wlosow i czekam na... kolejny kryzys wiecie gdzie tkwi tajemnica wytrwalych szukajcie caly czas nowych sposobow na wlosy, ja krece, nawijam, prostuje, pusze, na bok, na drugi bok, raz gladko, raz jak lew tylko to pozwala mi przetrwac

no właśnie dlatego zapuszczam, żeby móc kręcić, prostować, wiązać, rozpuszczać, układać na lewo, na prawo itp. najgorsze jest przeczekać tą długosć, z którą nic sienie da zrobić, czyli np. moją! Ja juz mam moich włosów na tyle dosć, że mam ochotę je ściąć, ale twarda jestem, nie miękka i sie nie dam.

[Blondinka8703]

Napisane przez virtual_reality

fotke poprosze (jesli masz taką mozliwosc) sie zastanawiam czy warto miec az tak długie

Niestety nie mam foci ale coś wymyśle
Powiem tak że jak je rozpuszcze to mi masakrycznie przeszkadzają gorąco mi od nich dlatego mam je albo w kitce albo w dwa warkoczyki takie fajne długaśne hehe każdy mi je szarpie

[Asienka83]

Podnoszę i przyłanczam się do was-również zapuszczam włoski. Decyzja zapadła w czerwcu i jak dotąd nadal mam ochotę zapuszczać Planuję tak do pasa-zawsze marzyły mi się takie piękne, długie proste włosy-ale jest to możliwe dopiero odkąd jestem posiadaczką prostownicy
Mam nadzieję że wszystkie wytrwamy
Aha jak na razie moje włoski już swobodnie trzymają się za ramionami-to ta najdłuższa "partia", reszta-grzywka i boki są wycieniowane i znacznie krótsze-ale one mi nie przeszkadzają
Powodzenia

[annfas]

Ja tez zapuszczam włosy Do następnego obcięcia

Ale na razie nie mam zamiaru ciąć. Gdybym gdzieś napisała, że wybieram sie do fryzjera to mnie zlinczujcie

[* Raboussamai *]

No to ja także do Was dołączę Jestem w trakcie zapuszczania włosków... dokładnie od marca tego roku Kiedy to miałam je do ramion a teraz... widać to na fotce, które dołanczam... Były po 2 wizytach u fryzjera kiedy ubyło im za każdym razem po jakieś 4 cm Ale teraz się nie dam... a ta czerwona linia to moja dłogość włosków-marzenie

Powodzenia dziewuszki Napewno damy radę !!! Kto jak nie my?

[klaudynka4]

Od marca tak dużo Ci urosły?? Moje tam by nawet 1/4 tego nie urosły.. Jak ja bym chciała żeby mi włosy szybko rosły

[justysia274]

Muszę sie w końcu pochwalić.
Grzywka mi urosła dość dużo, teraz sięga mi to oczu, nic nie widze ;D
A reszta też już dużo urosła, mam gdzieś za łopatki. Dalej bede cierpliwa, a już chciałam iść wczorej do fryzjera

[* Raboussamai *]

Napisane przez klaudynka4

Od marca tak dużo Ci urosły?? Moje tam by nawet 1/4 tego nie urosły.. Jak ja bym chciała żeby mi włosy szybko rosły

No jakoś im się tak urosło... byłyby dł€ższe gdyby nie to, że dwa razy były podcięte Ale też je trochę katowałam szmponami ze skrzypu... pokrzywy tymi rożnymi szmerami bajerami jak Saponics... Radical... Piguły ze skrzypem... odżywki przeróżniaste.... ajjj ileż tego było?

[fatim]

ja tez sie katuje tymi wszystkimi odzywkami,maskami,szampon ami,witaminami a efektow jakos nie zauwazam...
mojej przyjaciolce za to rosna jak na drozdzach...bo az od 2,5 do 3cm miesiecznie ;/
ja tez tak chce...

[Poison27]

Też sie przylączam ! Ale ja mam krótciutkie włosy... Z tyłu sięgają karku, z boku do żuchwy a grzywka zakrywa brwi . Do fryzjera chodzić będę, bo krzywkę mieć muszę (syfki na czole i ogolnie korzystniej wyglądam z grzywką). Chcę mieć takie troszkę za ramiona, podoba mi się prosta fryzura Anki Muchy . Niestety osiągne to pewnie dopiero za rok ...

[Hagar82]

kiedyś mialam włosy sięgajace do polowy "tyłka"... teraz ledwo dosięgają szyi. Mam ochotę zapuścić ale jakoś za każdym razem jak nie można ich ulożyc ... to znowu je ścinam

Jaki jest najlepszy fryz do zapuszczania ???

[fatim]

eee znam ten problem ;/ i chetnie podczepiam sie pod pytanie

[In_ThE_ShAdOwS]

Ja też zapuszczam Moje włosy mają 42 cm siegają tak prawie rpawie za łopatki a upragniona długość tot aka do pasa. Jakaś dziwna ejstem raz postanwiam, ze ścinam na któttko a zaraz, ze jednak musza być długie. Mam gęste falujace sie włosy więc zawsze wydają sie trochę krótsze i wyglada to tak jakbym cały czas była w tym samym pukncie.Włosy mam pocieniowane, odstajace w kazdą stronę inny . Teraz do włsoów uzywam waxa szamponu radical tej samej odżywki i szamponu przeciwłupieżowego:/. Przez 3 tyg robiłam sobie maske z olejku rycynowego ale nic wielkiego mi to nie dawało więc zostaję przy waxie. Biorę wit B2 i B6 na cerę, czy one też mają jakiś wpływ na włosy? Tak się też zastanwiam nad sillicą, albo merz specialem - kiedyś włosy po nim rosły mi jak szalone.
Pozdrawiam wszystkie zapuszczalskie

[stellios]

Cześć Dziewczyny

Bardzo fajny wątek
Ja zaczęłam zapuszczać włosy od długości do ucha ... chyba pzred zeszlymi wakacjami ...
Dzisiaj mam juz dość dłuuuugie włosy .. I teraz zastanawiam sie co z nimi zrobic ... Bo od kiedy pamietam pzrez ponad rok je zapuszczałam
A teraz mam długie i po prostu nie wiem Nie chce , ale z drugiej strony nie zawsze moge je rozpuscic dlatego ostatnio czesciej chodze w zwiazanych
A poza tym mój TZ marudzi zebym sciela te kudły, bo chyba po coś je zapuszczałam ...

Wklejam fotke zrobiona pzred chwila, sa w nieladzie bo dopeiro bede je myc


Mam pytanie do was, jak radzicie sobie z elektryzujacytmi sie wlosami ... Wlasnie nadchodzi zima i znowu powoli dopadnie mnie pewnie ten problem

[**LINKA**]

Napisane przez stellios

Cześć Dziewczyny

Bardzo fajny wątek
Ja zaczęłam zapuszczać włosy od długości do ucha ... chyba pzred zeszlymi wakacjami ...
Dzisiaj mam juz dość dłuuuugie włosy .. I teraz zastanawiam sie co z nimi zrobic ... Bo od kiedy pamietam pzrez ponad rok je zapuszczałam
A teraz mam długie i po prostu nie wiem Nie chce , ale z drugiej strony nie zawsze moge je rozpuscic dlatego ostatnio czesciej chodze w zwiazanych
A poza tym mój TZ marudzi zebym sciela te kudły, bo chyba po coś je zapuszczałam ...

Wklejam fotke zrobiona pzred chwila, sa w nieladzie bo dopeiro bede je myc


Mam pytanie do was, jak radzicie sobie z elektryzujacytmi sie wlosami ... Wlasnie nadchodzi zima i znowu powoli dopadnie mnie pewnie ten problem

Aaaa Przez rok je zapuszczałaś??? Stosowałaś coś, czy jadłaś, że Ci tak ślicznie urosły?? Ja też chcę w tak szybkim okresie taaaakie dłuuugie...!! Ale mój TŻ by się ucieszył

[stellios]

Dokladnie to jakies półtora roku ...
Nuie robiła z nimi zupełnie NIC ... Po porstu pozwoliłam im swobodnie rosnać ...
W ćagu tego półora roku podcinałam je może 2 razy
Pamietam tylko jak mama mojego TŻ zaczeła do mnie mówić za kazdym razem kiedy pzryjzedzłam do niego domu
"Jak ci strasznie włosy urosły"
"Za kazdym razemkiedy cie widze masz coraz dłuższe włosy"