Małopłytkowość, niskopłytkowość, niskie płytki krwi w badaniach

[Dorcia030]

Baaardzo się cieszę!!!!!
Co oni Ci teraz dają? Jesteś jeszcze w klinice?

[lmagico]

Napisane przez Dorcia030

Baaardzo się cieszę!!!!!
Co oni Ci teraz dają? Jesteś jeszcze w klinice?

Dawali mi solu-medrol od piątku do wczoraj, na który się nie chciałam zgodzić.
Wcześniej to znaczy jakieś 3 tyg temu miałam tez 3 albo 4 wlewy ale płytki nie chciały nawet drgnąć. Utrzymywały się na poziomie 5 tys. Wiec myślałam że teraz znowu nic nie podziała i kłóciłam się z lekarzem. Wczoraj jak wynik był 104 tys bardzo się zdziwił dziś też był zdziwiony że aż 200tys bo ogromnie przyrosły.

serio oby tak dalej i pożegnam ten koszmar!

[Dorcia030]

A co to jest za lek? To są też sterydy?, czy chemia?

[sandrunia83]

[Teje]

fantastycznie!!! 200 tys to już naprawdę świetny wynik!!!

[lmagico]

Napisane przez Dorcia030

A co to jest za lek? To są też sterydy?, czy chemia?

solu-medrol to steryd

chemie tez miałam vincrystyne osłabiła mi włosy bardziej niż sterydy po których niby nie miały mi wypadać ale 7 miechów to długo raczej.

właśnie lezę podłączona do mabthery i wierze ze na zawsze wyleczy

trzymajcie kciuki proszę !

[sandrunia83]

ja trzymam

[Dorcia030]

a ja dziś odebrałam wyniki - 64 tyś. Nie jest źle, tymbardziej, że nic nie biorę, nie mam żadnych zaleceń więc 14 tyś do góry bez żadnej interwencji, to myślę, że jest ok.

[sandrunia83]

64 tys. fajnie
ja ciagle powtarzam ze norma 140 - 400 tys to norma z dużą rezerwą. 30 - 40 tys wystarcza do zachowania hoemostazy

[Dorcia030]

A co to takiego?!
Tak naprawdę, to ja nie wiem jakie są konsekwencje posiadania takiej ilości płytek.

[sandrunia83]

Tzn ze poziom płytek ponizej 30-40 tys moze miec powazne konsekwencje dla organizmu np. krwotoki wewnatrz organizmu! nawet do mózgu mogące zakonczyc się smiercią ( rzadko), nie te z nosa bo one nie sa az tak grozne. Ale z drugiej strony jest to sprawa indywidualna kazdego czlowieka, przykład: ja ja np mam wybroczyny nawet na żołądku, co wykazała gastroskopia. 3 lipca mam termin w klinice ale zastanawiam sie czy go nie przerzucic na wrzesniej jezeli maja mnie faszerowac tam sterydami :/

[Dorcia030]

Daj spokój!
Jedź i miej to za sobą!!!!
Wcale nie jest powiedziane, że dadzą Ci sterydy.
Tylko pamiętaj, mów o wszystkich przebytych chorobach, branych lekach, może coś wyłapią, czego inni lekarze nie zauważyli.

[sandrunia83]

Zobaczę jeszcze, moze jednak leczenie helikobakter coś dało i nie bedzie potrzeby umieszczania mnie w klinice, bo dziś płytki już 63 tys. hurraaa!!

[lmagico]

Super dobry wynik! oby tak dalej! więcej i więcej!

a ja już w domku od wczoraj! jak na razie robie sobie przerwę z badaniem płytek do środy! no i podanie leku!

[sandrunia83]

W srode podanie leku? Czy koniec kuracji juz? Daj znac jak płytki po odstawieniu sterydu.

[Dorcia030]

Zapisała mi hematolog leki na ten mój krwotok. Zbliża mi się okres i boję się, że znowu dostanę takiego krwotoku jak ostatnio Zobaczymy czy zadziała.

[lmagico]

Napisane przez sandrunia83

W srode podanie leku? Czy koniec kuracji juz? Daj znac jak płytki po odstawieniu sterydu.

W środę podanie leku po raz drugi i jeszcze 2 razy co tydzień.

dam znać jak płytki- modle się żeby było ich nadal dużo.

pozdrawiam

[sandrunia83]

Dorcia jakie leki dostalas?

[Teje]

No własnie, Dorciu, co dostałaś? ja mam Exacyl i Cyklonaminę na samo krwawienie, i Duphaston, żeby włąsnie nagle krwotoku nie dostać.

[Dorcia030]

Witajcie.
Dostałam Cyklonaminę, kwas foliowy i jeszcze coś, ale nie pamiętam nazwy, jutro Wam napiszę.
Miałam to brać 10 dni przed miesiączką i 3 dni w trakcie.
Okres dostałam dopiero dziś, a leki biorę od piątku.
Myślę, że miesiączka mi się opóźniła przez te leki, bo powinnam dostać w piątek.

[sandrunia83]

Własnie a jak u Was z miesiączkami? Bo u mnie hmm dziwna dość rzecz się dzieje - mianowicie miesiączka ostatnio ( ostatnio tzn od roku, kiedy przestalam brac tabletki antykoncepcyjne z powodu małopłytkowości) trwa 2-3 dni ( wczesniej - przed antykoncepcją 5 - 7) i jest powiedziałabym skąpa, a normalnie przy malopłytkowości powinno byc wrecz przeciwnie, prawda? ja oczywiscie sie ciesze, ale to wydaje mi sie jakos mało normalne. Bralam harmonet moze to on spowodowal u mnie maloplytkowosc? lekarze mowia ze raczej maja skutek odwrotny.
PS Wpadlam w kolo kłamstw.... hamatolog wlasnie odstawia mi lek ktorego nie biore, nie mialam odwagi sie przyznac i nie wie tez co najgorsze ze płytki same mi podskoczyly a nie dzieki sterydom! jestem wkurzona bo teraz co tydzien wizyta!!

[Dorcia030]

Eee tam, nie miej wyrzutów sumienia, właściwie, to może powiedzieć, że nie brałaś.
Moja miesiączka trwa 3-4 dni, przez pierwsze 2 dni jest obfita, a później to takie papranie.
Teraz biorę te leki i muszę powiedzieć, że marna jest.
Właściwie, to odpowiada mi to.

Cieszę się, że płytki idą Ci do góry

[sandrunia83]

Heh no już nie idą Bo wczoraj robilam badanie i juz 38 tys. Nie ma co, ide do tej kliniki, niech w koncu cos ustalą, juz nawet poinformowałam dzis szefa

[Dorcia030]

Tak trzymaj!
Będzie dobrze.

[sandrunia83]

Imagico jak tam Twoje płytki?

[Dorcia030]

No właśnie? A u Ciebie jak?
Ja dopiero idę na następne badanie w sierpniu.
A Ty kiedy idziesz do kliniki? I jak Twoje wyniki?

[sandrunia83]

Ostatnio tzn kilka dni temu miałam 56 tys. Zrezygnowałam z kliniki, stwierdziłam ze bardziej jeszcze sie tam rozchoruje, ja nie cierpie szpitali... Skonsultowałam to z lekarzem i zrobie sobie to badanie prywatnie, wtedy nie bedzie koniecznosci umieszczania mnie w klinice. Byłam juz raz w szpitalu - mieli znalezc przyczynę.... Skonczylo sie na dwutygodniowym pobycie w trakcie którego zrobili mi tylko szpik i usg sledziony..... Ciesze sie ze płytki sie utrzymują, poza tym robilam tez inne badania reumatologiczne, wszystkie ok Wiec sama sobie postawiłam diagnoze Dla lekarza mojego 60 tys to mało i chciałby podawac sterydy chyba az do wyleczenia.... ale dla mnie to duzo i wiem ze z takimi płytkami to mozna spokojnie sobie zyc i o nic sie nie martwic Wiadomo ze co lekarz to inna opinia. Co do kliniki - Ty byłas w klinice i w sumie tez Cie nie wyleczyli, tylko narazili na stresy (to oczekiwanie na wyniki....) nie wiem czy moja decyzja jest słuszna, mam nadzieje że tak, teraz przynajmniej nie stresuje się samą myslą o szpitalu.
Widzę, że masz co drugi miesiac badanie kontrolne, ja zwykle co miesiąc, ale mysle sobie ze obiore inną strategię. Jak juz bede miała wynik na przeciwciała to sama bede sobie robila co jakis czas badanie płytek a do lekarza bede jezdzic tylko w razie konieczności. Dla mnie sama choroba nie jest męcząca, tylko to latanie po lekarzach i oczekiwanie w kolejkach... W lipcu robie badanie w katowicach zobaczymy

[Dorcia030]

No nie wiem czy dobrze robisz rezygnując z kliniki.
Pisz na bieżąco jakie masz wyniki. Pozdrawiam, D.M.

[lmagico]

Eh u mnie to szkoda gadać. Było dobrze a nawet super aż tu nagle znowu zauważyłam, że mam małe wybroczynki na nogach co oznaczało jak wiemy mała ilość płytek. Pojechałam wiec w środę do insytutu bo i tak miałam mieć podany w ten dzień lek i jak zbadali mi płytki to okazało się że jest ich tylko 5 tys więc nie wypuścili mnie już i zostałam tam do wczoraj, oczywiście podali mi 3 wlewy sterydów solu-medrolu i znów napuchłam jak chomik. Szczerze to ja już nie wyrabiam i nie wiem kiedy powrócę do dawnego wyglądu skoro mnie ciągle faszerują tym świństwem i najgorsze że nie ma nic innego w zastępstwie a immunoglobulin to sie chyba nie doczekam.


Nie wiem jak i czy wogóle można się z tej paskudnej choroby wyleczyć.
ciężko ...

[Dorcia030]

Trzymaj się!
Będzie dobrze!
Do d....y te nasze płytki!!!!!