gdzie pracujecie? - Strona 8 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe > Emigrantki

Notka

Emigrantki Emigrantki to forum dla "zagranicznych" Wizażanek. Wejdź, poznaj rodaczki, wymień się opiniami i swoim doświadczeniem.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2014-05-24, 19:44   #211
fragoloso
Przyczajenie
 
Avatar fragoloso
 
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 13
Dot.: gdzie pracujecie?

up, dziewczyny! Jak wam sie uklada zagranica? : )
Odkurzamy watek i czekamy na nowe historie ; )
__________________
?
fragoloso jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-05-25, 02:13   #212
CzarnyElf
Zakorzenienie
 
Avatar CzarnyElf
 
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 12 792
Dot.: gdzie pracujecie?

Cytat:
Napisane przez CzarnyElf Pokaż wiadomość
Beekeeper-Twoja praca brzmi ciekawie

Niewiem czy wpisywalam sie w tym watku..
Ja obecnie pracuje na recepcji w Hospicjum-jestem bardzo zadowolona bo chce wkrotce studiowac counseling psychology/social work.Ta praca daje mi duzo satysfakcji i nie jest dla mnie nudna.
Pracuje tez w coffee shop part time tez dla tej samej organizacji.
Zaczynalam od outletu z ciuchami(2 lata)
Angielski-jeszcze nie idealny-przez jakies 2 lata mialam bariere jezykowa-ale teraz czuje sie raczej swobodnie.
Wow,nawet nie pamietam ze sie wpisywalam w tym watku tyle lat temu
Obecnie u mnie:
Od 5 lat pracuje jako Youth Counselor( kocham ta prace)
A od prawie 3 jako Mental Health Worker w psychiatryku i robie licencje na terapeute uzaleznien.
No i ze studiami wyszlo tak jak pisalam wczesniej- studiuje dokladnie ten kierunek- koncze 2 rok
CzarnyElf jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-05-27, 00:50   #213
Miss L
Raczkowanie
 
Avatar Miss L
 
Zarejestrowany: 2013-06
Lokalizacja: Liverpool
Wiadomości: 115
Dot.: gdzie pracujecie?

Cytat:
Napisane przez alicja26 Pokaż wiadomość
Cześć! siedzę w Anglii piąty miesiąc i pracuje jako care assistant (od niedawna). Czytam dużo opinii osób wyjeżdzających z kraju o zawodach jakie wykonują i zastanawiam się gdzie pracują Polacy w Wielkiej Brytanii i jaki jest prawdziwy obraz Polaka tutaj a nie wykreowany w gazetach - osoba do sprzatania czy murarz bez znajomości języka. Wrzucajcie nazwy zawodów i stopień znajomości języka, może to pomoże innym
odnależć coś dla siebie, a może zaczniemy wymieniać się przydatnymi informacjami w związku z danym zawodem? To byłoby pomocne, uważam. Co o tym myslicie?
Mieszkam w UK od 6 lat, jestem managerem, angielski biegle.
__________________
Miss L jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-05-28, 00:12   #214
Xantypa007
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: United Kingdom
Wiadomości: 5
Dot.: gdzie pracujecie?

Cześć!
Od 9. miesięcy pracuję w Anglii. Od 2. dnia pobytu na Wyspach - Registered Nurse - w jednym z prywatnych szpitali. Angielski bardzo dobry w mowie i piśmie.
I N N Y Ś W I A T:
- mili Lekarze, Porter'zy, Ward Clerk'owie;
- mili Pacjenci (bywa z Nimi różnie ale rozmowy z nimi, również pertraktacje to wg mnie najlepszy sposób na doskonalenie języka). Pacjenci mówią mi wyłącznie dobre rzeczy nt. Polaków (Aż gęsiej skórki dostaję, bo nie spodziewałam się tego). Jako pracownicy mamy świetną opinię. : "Hard working". Najtwardsze stanowisko jakie usłyszałam od mojego pacjenta: "Nie mam Wam za złe, gdy przyjeżdżacie tu do pracy, ale nie podoba mi się, gdy żerujecie na naszym socjalu."-powiedziane spokojnie, grzecznie, bez zacietrzewienia;
- Dyrektor szpitala do mnie: "Hello A.! Have a nice afternoon!" w Polsce nie zauważano i nie odpowiadano na moje pozdrowienie;
- generalnie ludzie są mili. Jeżeli czegoś nie wiem albo nie rozumiem - jest mi to tłumaczone, pokazywane, jest to ze mną omawiane. Koleżanki dzielą się ze mną swoją wiedzą i doświadczeniem. (Zadania były stopniowane od łatwych do trudnych);
- znacznie lepsze warunki pracy - mam wszystko czego potrzebuję. Nie kombinuję, nie pożyczam biegając po innych oddziałach/piętrach;
- podoba mi się polityka kadrowa;
- podoba mi się to, że nikt nie wymaga ode mnie przekraczania moich kompetencji;
- w końcu nie słyszę: "A co Ty możesz wiedzieć?! Jesteś tylko pielęgniarką." za to: "OK. To Ty wiesz co jest dla mnie dobre. Zrobię co mi proponujesz."
- mam wrażenie, że ludzie bardziej siebie słuchają z intencją zrozumienia i wypracowania konsensusu, niż ciętej, zjadliwej riposty.

Gratuluję Nam wszystkim i życzę POWODZENIA!

Edytowane przez Xantypa007
Czas edycji: 2014-05-28 o 00:30
Xantypa007 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-05-30, 23:40   #215
Agat30
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2013-08
Lokalizacja: Belgia
Wiadomości: 59
Dot.: gdzie pracujecie?

Hej, ja też planuje mały wyskok do pracy do Anglii, z belgii, gdzie mieszkam. Możesz podpowiedzieć, czy przez firmę czy sama? Numer właśnie mi się wyrabia

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
MY
Agat30 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-05-31, 10:59   #216
Verri
Raczkowanie
 
Avatar Verri
 
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: Inny Świat
Wiadomości: 289
Dot.: gdzie pracujecie?

Cytat:
Napisane przez iwONKA595 Pokaż wiadomość
a co mnie denerwuje to to, ze w Polsce wszyscy mysla ze jak sie wyjechalo do anglii to tylko zmywak czlowieka czeka(oczywiscie nie mam nic przeciwko ludziom ktorzy maja taka prace), ale czytalam wiele artykulow gdzie ludzie z naszego kraju nasmiewaja sie z nich co wyjechali i zauwazylam ze maja taka wlasnie opinie, ze na lepsza prace nie zaslugujemy. a ja mam wielu znajomych tutaj i kazdy ma dobra prace i jest z niej zadowolony.tak mnie to denerwuje ze musialam to wtracic
w końcu ktoś kto mnie rozumie sama nienawidzę osób krytykujących polaków na obczyźnie "bo oni od zmywaka są". a nawet jak to co?
sama w Anglii jestem 7 lat. od samego początku pracuje w tej samej firmie z tym że kiedyś przez agencje, teraz na kontrakt. a co robię? jestem operatorem wózka widłowego i bardzo sobie tą pracę chwalę cała moja rodzina to "intelektualiści" z wyższym wykształceniem i pracą na stanowisku. Od lat widziałam jak wygląda ich życie i stwierdziłam ja za nic nie chcę tak skończyć! Moja mama jest dyrektorem w wielkiej firmie, ojczym pracuje w radzie miasta, babcia była nauczycielką a dziadek księgowym, i żadno z nich nie miało wolnego, prawdziwych wakacji, wiecznie praca po godzinach za którą nikt nie zapłaci extra, wiecznie coś. Nawet jak do pl jadę na urlop i teoretycznie mama ma wolne to i tak jest codziennie na minimum 2-3 h w pracy bo inaczej sobie nie radzą bo pani dyrektor jest poza firmą, telefonów ok 10-15 dziennie, zero odpoczynku, wiecznie coś. Do tego ciągłe dokształcanie, ciągle się uczy i szlag ją już strzela, ze kobita 50 lat a co 3 miesiące do egzaminów wewnętrznych podchodzi. Dlatego sama sobie obiecałam że nigdy nie będę osobą na stanowisku, nie interesuje mnie granatowa spódniczka i biała bluzeczka. Ja idę do pracy na 8h, odwalam co moje, a w momencie gdy trzaskam drzwiami po shifcie zapominam co robiłam i mogę skoncentrować się na tym co kocham, mam na to czas, energię i co najważniejsze kasę. Mogę poświęcić się rodzinie, znajomym, iść na partyjkę tenisa, wywalić się wielorybem w parku i czytać książkę, iść na siłownię nawet codziennie jak mam taką fantazję, pojeździć konno co kocham uwielbiam i czczę
więc nie oceniajmy ludzi przez pryzmat ich pracy, bo każdy ma inne powody żeby pracować tam gdzie pracuję.
a co do języka, to niestety perfekcyjny nie jest i chyba nigdy nie będzie ale jest mocno zaawansowany i dogadam się wszędzie i z każdym, odpowiem żartem na żart i ogólnie nie mam z nim problemu.
pozdrawiam wszystkie emigrantki a szczególnie te od zmywaka!
Verri jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-08-24, 10:19   #217
Agat30
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2013-08
Lokalizacja: Belgia
Wiadomości: 59
Dot.: gdzie pracujecie?

Co u was teraz słychać dziewczyny?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
MY
Agat30 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2016-08-24, 10:29   #218
aussi
Przyczajenie
 
Avatar aussi
 
Zarejestrowany: 2016-02
Wiadomości: 22
Dot.: gdzie pracujecie?

Raz w roku na 3-4 m-c wyjeżdżałam do Anglii, mieszkałam u koleżanki (nie płaciłam prawie nic), pracowałam po 12 h - 7 dni w tygodniu na magazynie i wracałam do Polski i przez resztę roku nic nie robiłam tzn.pilates, pływanie, biegałam jakieś kursy. Dodam że byłam sama i nic mnie w pl nie trzymało tak było przez 2 cudowne lata

Edytowane przez aussi
Czas edycji: 2016-08-24 o 10:32
aussi jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-08-24, 10:36   #219
Agat30
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2013-08
Lokalizacja: Belgia
Wiadomości: 59
Dot.: gdzie pracujecie?

Fajna sprawa!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
MY
Agat30 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-09-01, 11:15   #220
aussi
Przyczajenie
 
Avatar aussi
 
Zarejestrowany: 2016-02
Wiadomości: 22
Dot.: gdzie pracujecie?

Nooo! to były piękne czasy czułam się taka wolna i bezstresowo płyną czas....
aussi jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-09-02, 12:13   #221
amber2046
Zakorzenienie
 
Avatar amber2046
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: na zachód od HollyŁódź
Wiadomości: 4 399
Dot.: gdzie pracujecie?

Cytat:
Napisane przez Verri Pokaż wiadomość
w końcu ktoś kto mnie rozumie sama nienawidzę osób krytykujących polaków na obczyźnie "bo oni od zmywaka są". a nawet jak to co?
sama w Anglii jestem 7 lat. od samego początku pracuje w tej samej firmie z tym że kiedyś przez agencje, teraz na kontrakt. a co robię? jestem operatorem wózka widłowego i bardzo sobie tą pracę chwalę cała moja rodzina to "intelektualiści" z wyższym wykształceniem i pracą na stanowisku. Od lat widziałam jak wygląda ich życie i stwierdziłam ja za nic nie chcę tak skończyć! Moja mama jest dyrektorem w wielkiej firmie, ojczym pracuje w radzie miasta, babcia była nauczycielką a dziadek księgowym, i żadno z nich nie miało wolnego, prawdziwych wakacji, wiecznie praca po godzinach za którą nikt nie zapłaci extra, wiecznie coś. Nawet jak do pl jadę na urlop i teoretycznie mama ma wolne to i tak jest codziennie na minimum 2-3 h w pracy bo inaczej sobie nie radzą bo pani dyrektor jest poza firmą, telefonów ok 10-15 dziennie, zero odpoczynku, wiecznie coś. Do tego ciągłe dokształcanie, ciągle się uczy i szlag ją już strzela, ze kobita 50 lat a co 3 miesiące do egzaminów wewnętrznych podchodzi. Dlatego sama sobie obiecałam że nigdy nie będę osobą na stanowisku, nie interesuje mnie granatowa spódniczka i biała bluzeczka. Ja idę do pracy na 8h, odwalam co moje, a w momencie gdy trzaskam drzwiami po shifcie zapominam co robiłam i mogę skoncentrować się na tym co kocham, mam na to czas, energię i co najważniejsze kasę. Mogę poświęcić się rodzinie, znajomym, iść na partyjkę tenisa, wywalić się wielorybem w parku i czytać książkę, iść na siłownię nawet codziennie jak mam taką fantazję, pojeździć konno co kocham uwielbiam i czczę
więc nie oceniajmy ludzi przez pryzmat ich pracy, bo każdy ma inne powody żeby pracować tam gdzie pracuję.
a co do języka, to niestety perfekcyjny nie jest i chyba nigdy nie będzie ale jest mocno zaawansowany i dogadam się wszędzie i z każdym, odpowiem żartem na żart i ogólnie nie mam z nim problemu.
pozdrawiam wszystkie emigrantki a szczególnie te od zmywaka!

Verri super, ze lubisz i dobrze czujesz sie z tym co robisz, bo to najwazniejsza kwestia. Duzo z tego co opisalas jest moim prywatnym stereotypem pracy w Polsce, gdzie ludzie czesto z przymusu, a nie pracoholizmu, trzaskaja (niejednokrotnie bezplatne) nadgodziny, wiecznie sie doszkalaja i czuja presje otoczenia. Natomiast pracownicy fizyczni sa niejednokrotnie niedoceniani i marnie wynagradzani. Jednak nie wszedzie tak to wyglada. Mieszkam na polnocy Niemiec, moj maz jest inzynierem. Praca przy biurku, osiem godzin jak w zegarku, odbiera wszelkie nadgodziny, nie ma szczegolnych stresow, za niczym nie goni, z nikim sie nie sciga. Mysle, ze w kraju nie mial by takiego luzu, o zarobkach nie wspominajac.
__________________
"Związki partnerskie? Ja od razu na małżeństwa homoseksualne bym pozwolił. Nikt nigdzie nie powinien być zwalniany z tego koszmaru. (...)
Co to ma być - same romanse? Jakieś przyjemności? I uważam, że absolutnie powinni dostać prawo adopcji."
Janusz Głowacki

Crucify Your Mind

Edytowane przez amber2046
Czas edycji: 2016-09-02 o 12:20
amber2046 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Emigrantki


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Wyłączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2016-09-02 12:13:08


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 19:33.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.