|
|
#211 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 38
|
Dot.: Ślubne wpadki
U nas calkiem niedawno Panna Mloda wracajac juz w welonie od fryzjerki miala wypadek samochodowy. O lusterko rozwalila sobie czolo. Na pogotowiu szybko jej to spejalnymi plastrami przyklejono. Wrocila sie do fryzjera by zmienic fryzurke by nie blo czola widac. Slub sie odbyl lecz z 20minutowym opuznieniem.. Cale szczescie ze mloda nie byla jeszcze w slubnej sukience..
|
|
|
|
|
#212 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 18 282
|
Dot.: Ślubne wpadki
|
|
|
|
|
#213 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 2 082
|
Dot.: Ślubne wpadki
U mnie poważnych wpadek nie było. Jedyna to z kierowcą, który miał zawieźć gości z hotelu to kościoła, a nie wiedział, gdzie jest kościół. Najpierw zapytał gości, którzy myśleli, że to żart, bo jako przyjezdni nie mięli pojęcia jak dojechać do kościoła, a potem zatrzymywał się po drodze i pytał obcych ludzi jak dojechać
Prawie się spóźnił, a po mszy oświadczył, że zaraz odjeżdża, bo za chwilę ma następny ślub i część gości musiała zrezygnować z składania mi życzeń pod kościołem i na szybko wsiadać do autokaru, bo inaczej nie mieliby jak dotrzeć na salę Całe szczęście, że miałam gości z poczuciem humoru, obrócili to w żart i kazali mi się nie denerwować![]() Przysięga przebiegła bez potknięć, ale w czasie jednej z modlitw ksiądz pomylił imię mojego męża i zaczął mówić: "Pobłogosław Agnieszkę i Sebastia..ee.. Przemysława.." Moje kochanie przez całe wesele pytało kto to jest Sebastian
__________________
http://suwaczki.waszslub.pl/img-2007080400700730.png |
|
|
|
|
#214 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 18 282
|
Dot.: Ślubne wpadki
|
|
|
|
|
#215 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 1 533
|
Dot.: Ślubne wpadki
Cytat:
__________________
Aniołek [*] 12.10.2011 - 16 tc |
|
|
|
|
|
#216 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Anglia
Wiadomości: 3 795
|
Dot.: Ślubne wpadki
Cytat:
__________________
Nawet w najskrytszych marzeniach nie śniliśmy, że będziecie tacy cudowni ... Bliźniaki - Tymuś i Szymuś są już z nami od 17 marca 2009 |
|
|
|
|
|
#217 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 12 631
|
Dot.: Ślubne wpadki
No dobra -agniesia- to teraz przyznawaj sie jak to było
__________________
Zmieniaj swoje życie
|
|
|
Najlepsze Promocje i Wyprzedaże
|
|
#218 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 2 082
|
Dot.: Ślubne wpadki
No co Wy, nie mogę, jeszcze się małżonek na to natknie
__________________
http://suwaczki.waszslub.pl/img-2007080400700730.png |
|
|
|
|
#219 |
|
Raczkowanie
|
Dot.: Ślubne wpadki
wpadki wpadki wpadki.... hm... nerwy, łzy, stres... wyszliśmy z domu godz za wcześnie
msza na 15:30 do kościoła z mojego domku raptem 15 min, jedziemy w pięknym, ozdobionym i głośnym samochodowym orszaku a na zegarku 14:30- masakra. Dzwonie do brata który jedzie z tyłu a on- dawaj na miasto i tak trąbiąc 40 km/h pruliśmy... a wskazówki jakby do tyłu szły... to kazałam do parku jechać na sesje zdjęciową z rodzinkami wyszła pięknie fot nr 1. Przed kościołem zauważyłam że mój mąż ma na rękawie uroczą metkę garnituru z nazwą firmy- jak sam stwierdził- myślał że tak ma być i tylko mnie jeden dzień w domu brakło więc na fot nr 2 prezentacja metki a na fot nr 3 patrzymy się w stronę gdzie szwagier męża odgryza ową niespodziankę ...przed salą weselną kieliszek rozbiłam za 3im razem reszta poszła sprawnie
__________________
---Żyj byś walczył. Walcz byś zwalczył. Kochaj byś się cierpieć nauczył--- |
|
|
|
|
#220 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 1 739
|
Dot.: Ślubne wpadki
Cytat:
![]() że też pamiętasz takie wpadki.. |
|
|
|
|
|
#221 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Anglia
Wiadomości: 3 795
|
Dot.: Ślubne wpadki
Cytat:
__________________
Nawet w najskrytszych marzeniach nie śniliśmy, że będziecie tacy cudowni ... Bliźniaki - Tymuś i Szymuś są już z nami od 17 marca 2009 |
|
|
|
|
|
#222 |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Ślubne wpadki
Hmmmmmm... wpadek jakiś gigantycznych u nas nie było, ale dopiero po wszystkim dotarlo do mnie jakiego mialam stresa :P Przed weselem molestowałam orkiestrę, że zorganizowali kilka zabaw według mojego pomysłu, żeby na oczepinach przeczytali list mlodemu itp... po weselu płacimy orkiestrze a oni mnie zaczynaja przepraszać, że nie było tego.. tego... i tego... a ja ze zdziwieniem na nich patrze hehe bylo tak pięknie, że nawet nie zauważylam haha
__________________
M jak MAMA - IGOR 29.10.2008 http://suwaczki.waszslub.pl/img-2007081100700730.png |
|
|
|
|
#223 |
|
Raczkowanie
|
Dot.: Ślubne wpadki
freshona , SoNeRa... pamiętam bo to jakby wczoraj było
a teraz coś dla Was... tylko ciiiiiiiiiiiiii bo wujek by mnie zabił
__________________
---Żyj byś walczył. Walcz byś zwalczył. Kochaj byś się cierpieć nauczył--- |
|
|
|
|
#224 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Anglia
Wiadomości: 3 795
|
Dot.: Ślubne wpadki
Cytat:
__________________
Nawet w najskrytszych marzeniach nie śniliśmy, że będziecie tacy cudowni ... Bliźniaki - Tymuś i Szymuś są już z nami od 17 marca 2009 |
|
|
|
|
|
#225 |
|
Raczkowanie
|
Dot.: Ślubne wpadki
fotka zrobiła furorę
tylko wujek był niezadowolony flaszeczkę wcisnęła mu jego żonka sprzątam teraz i nie mam jak poszukać innych będę wieczorkiem. ( spod łóżka w sypialni odkurzacz dalej wciąga ryż a miejsce zabaw mojego męża-kącik komputerowy a dokładniej monitor prysnęłam raidem a nie pronto- "pachnie" tu uroczo buziam
__________________
---Żyj byś walczył. Walcz byś zwalczył. Kochaj byś się cierpieć nauczył--- |
|
|
|
|
#226 | ||
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 1 739
|
Dot.: Ślubne wpadki
Cytat:
Cytat:
nie dziwię się - najlepsze są takie zdjęcia "z życia wzięte" anie jakieś ustawiane. A co do "pomyłek"-ostatnio zamiast psiknąć bluzkę wodą odświeżającą Lenora użyłam płynu do mycia szyb ![]() Całe szczęście, że się nic nie odbarwiło Pozdrawiam |
||
|
|
|
|
#227 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Ślubne wpadki
No nie! Yazowa, dziś mnie po prostu powaliłaś
__________________
Jasiek Misiek |
|
|
|
|
#228 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 12 631
|
Dot.: Ślubne wpadki
Cytat:
__________________
Zmieniaj swoje życie
|
|
|
|
|
|
#229 |
|
Raczkowanie
|
Dot.: Ślubne wpadki
jestem jestem
tyle uśmiechów - wuja byłby dumny zanim mój Jacuś wrócił włączyłam raida na komary- smrodek ten sam , więc nie wyskoczyłam z tekstem że mam nowy środek na monitorki ![]() freshona widzę że nie tylko ja mam wpadki typu chowanie czajnika do lodówki oby... i niech żyje wiecznie buziam
__________________
---Żyj byś walczył. Walcz byś zwalczył. Kochaj byś się cierpieć nauczył--- |
|
|
|
|
#230 |
|
Raczkowanie
|
Dot.: Ślubne wpadki
hmmm
U nas większych wpadek nie było chociaż..... Po złożeniu przysięgi ksiadź bez wczęsniejszego ustalenia bądź uprzedzenia wypowiedział cudowne słowa do mojego męża " a teraz Michale mozę legalnie pocałowac swoją żonę" a ja myslałam ze to tylko na filmach ..... Pozatym po wyjsciu z kościoła naszym małym gościom tak bardzo spodobało sie rzucanie! w nas ryzem ze jeszcze troche i miałambym ślady do końca życia<lol2> pozatym wszysytko zgodnie z planem, pozdrawiam
|
|
|
|
|
#231 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 1 739
|
Dot.: Ślubne wpadki
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#232 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 1 533
|
Dot.: Ślubne wpadki
Cytat:
to musiał być bardzo wesoły ksiądz
__________________
Aniołek [*] 12.10.2011 - 16 tc |
|
|
|
|
|
#233 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 859
|
Dot.: Ślubne wpadki
Cytat:
potrafia rozladowac napiecie hehe
|
|
|
|
|
|
#234 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 1 739
|
Dot.: Ślubne wpadki
No ba!
Cytat:
W ogóle mamy fajnych księży w parafiiPrzed moim ślubem, jak siostra- świadkowa, razem ze świadkim poszli załatwiać sprawy w zachrystii (na 10 minut przed ceremonią) ksiądz ją spytał "to oni naprawdę się chcą pobrać? nie przeszło im?) Poza tym siostra wręczyła mu zezwolenie naszej fotografki na robienie zdjęć w kościele, a ksiądz kazał fotografkę zawołać. Ona zdziwiona (bo nigdy jej sie to nie zdarzyło) wchodzi. Ksiądz mierzy ja wzrokiem z góry na dół i stwierdził "No, ładnie pani wygląda"
|
|
|
|
|
|
#235 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 5 698
|
Dot.: Ślubne wpadki
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#236 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wiadomości: 2 800
|
Dot.: Ślubne wpadki
Niedawno bylam na ślubie u kuzyna, Juz po ceremonii w kościele, para młoda wsiada do wystrojonego samochodu - nowiut ładny jeepek - nie znam marki, ale super auto i traf chcial ze te piekne nowiutkie auto nie chcialo odpalic. Musieli otworzyc maske i chwile pogrzebac, ale smiechu bylo, bo biedaczki nie mieli jak spod kosciola wyjechac.
|
|
|
|
|
#237 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 10 170
|
Dot.: Ślubne wpadki
Ghahaha, ja pamiętam wpadkę z 18 sierpnia 2007, ze ślubu mojego bardzo bliskiego ukochanego kuzyna
Już po ceremonii ślubnej, chcemy odjeżdżać spod kościoła do domu weselnego, kierowca młodych już odpala jaguarka, my za nimi (ja z moim postrzelonym szwagrem), a tu opel kadet stoi na drodze i nie można przejechać
|
|
|
|
|
#238 |
|
Raczkowanie
|
Dot.: Ślubne wpadki
W zeszłą sobotę byliśmy na ślubie i jedyne wpadki przytrafiły się nam...
Na ślyb musieliśmy dojechać 11-0 km więc fryzjer był już o 10.30 - zapisałam się do tej co zawsze mnie czesała przed takimi imprezami - zawsze w podobny sposób. Tym razem zażyczyłam sobie coś innego.... Jak określił to mój narzeczony wyglądałam tak jakby narobił mi na głowę ptak i próbowała to jakoś wyczesać. Cała we łzach pojechałam do domu myć głowę i szukać wolnego fryzjera. Znalazł się - umówiłam się na 13 (ślub o 17 a tu jeszcze dojazd). Pędzimy więc na drugi koniec miasta i w połowie drogi okazało się, że nie wzięłam telefonu a na ten numer nasi goście mają potwierdzać przyjazd więc powrót do domu. W końcu docieramy do fryzjera. Tym razem fryzura rewelacyjna - jedziemy . Dojechaliśmy na godzinkę przed ślubem - ja jeszcze bez makijażu. Szybko wyciągamy ubrania i co się okazuje??? Garnitur mojego przyszłego zsunął się podczas jazdy z wieszaka i CAŁY się pogniótł niemiłosiernie... Stwierdziliśmy że chyba przeczekamy msze i pójdziemy pod kościół złożyć życzenia. Całe szczęcie, że jakoś udało się uratować sytuację i zdążyliśmy. Ciszę się, że my mamy ślub o 18.40 - mam pewność, że wszyscy zdążą
|
|
|
|
|
#239 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Öhringen
Wiadomości: 529
|
Dot.: Ślubne wpadki
slub znajomych.
pod kosciol zostalismy podwiezieni autobusem (slub w miejscowosci rodzinnej panny mlodej, my - goscie ze strony pana mlodego). autobus jednak zaraz po przywiezieniu nas pod kosciol odjechal i po mszy przyjechal po nas inny, aby dowiezc wszysckich na sale. slub przebiegl tzw. "po bozemu". po zlozeniu zyczen i paru fotkach wszyscy wsiadamy do podstawionego autokaru i jedziemy...jedziemy....i. .jedziemy.... autobus podjezdza pod sale, otwiera drzwi, a tu.....siostra pana mlodego z tył autokaru krzyczy: "TO NIE TA SALA!!!!!!!!!" HEHEHEHEHHE niezle sie usmialismy. najgorsze jednak bylo to, ze sala ta byla oddalona od tej wlasciwej ok 40km . no i mlodzi musieli na nas ok 40 min czekac....coz....zdarzaja sie tez niekompetentni kierowcy.... |
|
|
|
|
#240 |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Ślubne wpadki
Ja już po... i bez wpadek, było miło
ech..
__________________
nic ![]() |
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Forum ślubne
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 02:59.






Prawie się spóźnił, a po mszy oświadczył, że zaraz odjeżdża, bo za chwilę ma następny ślub i część gości musiała zrezygnować z składania mi życzeń pod kościołem i na szybko wsiadać do autokaru, bo inaczej nie mieliby jak dotrzeć na salę
Całe szczęście, że miałam gości z poczuciem humoru, obrócili to w żart i kazali mi się nie denerwować





wyszła pięknie fot nr 1. Przed kościołem zauważyłam że mój mąż ma na rękawie uroczą metkę garnituru z nazwą firmy- jak sam stwierdził- myślał że tak ma być
i tylko mnie jeden dzień w domu brakło




nie dziwię się - najlepsze są takie zdjęcia "z życia wzięte" anie jakieś ustawiane. A co do "pomyłek"-ostatnio zamiast psiknąć bluzkę wodą odświeżającą Lenora użyłam płynu do mycia szyb 



