Kodeks Recenzentów - dyskusje o usuwaniu recenzji z KWC

[misianka]

Napisane przez Noor

Zawsze dopuszczam wyjątki związane z obietnicami producenta, jeśli jest inaczej (bo nie zauważyłąm - jak w przypadku Garniera), jest to mój błąd, z którym sie nie kryję (w mojej skrzynce ciągle jest kopia maila do Queen z przeprosinami za usunięta recenzję od nieomylnej Noor). I właśnie dlatego zaznaczam tak często jak się da, żeby zgłaszajacy recenzje do usuniecia czytali deklaracje producenta i nie wmanewrowywali modów (mimo swoich jak najlepszych przecież intencji) w tego typu błędy.


To wyjaśnienie dla osób czytających ten wątek podatnych na socjotechnikę - sformułowanie o "gorliwym usuwaniu recenzji mojej i nie tylko mojej" sugeruje, że zostało ich wycietych bardzo dużo, podczas, gdy chodzi tylko o dwie.




W którym miejscu zostałaś obrażona lub potraktowana z pogardą? Jesli mi to zarzucasz możemy skorzystać z arbitrażu innych administratorów i właścicieli portalu.
O przenoszeniu postów do wątku "Dyskusja o usuwaniu recenzji z KWC" nie bedę sie wypowiadać, bo to chyba oczywiste miejsce dla nich.

Nie strasz mnie arbitrażami, błagam.
Do mnie nie pisałaś (nie oczekuję, żeby nie było), a usunęłaś i moją i Queen recenzję, to skąd (bierąc pod uwagę ton Twoich wypowiedzi na tym wątku) ze przyznajesz się, na razie to tylko mnie pouczasz.
A Twoje nadpinterpreatacje stwierzenia )moje i nie tylko moje ..." - no cóż do głowy by mi nie przyszły takie meandry interpretowania
A co do obrażania, czy lekceważenia, to epitety typu podrażniacze-krótkodystansowcy, to co komplement był?
A rzucam się o to, bo jakoś różne pouczenia i rady dostawałam od innych modów i od "zwykłych wizażanek" i tylko w Twoim wypadku mam takie odczucia, więc coś jest na rzeczy. Tym bardziej, że ja nie mam skłonności do nadinterpretacji

[Martik85]

Ja na prawde nie rozumiem dlaczego niektór recenzje mają zostać usunięte np. płyn do de makijaży jak dla mnie można ocenić po 1 razie a nie czekać aż zużyje się cały po to tylko żeby moć wystawić ocenę, albo jeżeli dzieczyna w tydzień zużyla pół butelki żelu do mycia twarzy to chyba już dobrze poznała jego właściwości a jakby w 2 tygodnie go zużyła całego to juz nie ma prawa napisać opinii to ja nie rozumiem wytłumaczcie mi to prosze a poza tym moim zdaniem przy każdej recenzji do usuniecia powinien być powód
Pozdrawiam

[Noor]

Napisane przez misianka

Nie strasz mnie arbitrażami, błagam.
Do mnie nie pisałaś (nie oczekuję, żeby nie było), a usunęłaś i moją i Queen recenzję, to skąd (bierąc pod uwagę ton Twoich wypowiedzi na tym wątku) ze przyznajesz się, na razie to tylko mnie pouczasz.
A Twoje nadpinterpreatacje stwierzenia )moje i nie tylko moje ..." - no cóż do głowy by mi nie przyszły takie meandry interpretowania
A co do obrażania, czy lekceważenia, to epitety typu podrażniacze-krótkodystansowcy, to co komplement był?
A rzucam się o to, bo jakoś różne pouczenia i rady dostawałam od innych modów i od "zwykłych wizażanek" i tylko w Twoim wypadku mam takie odczucia, więc coś jest na rzeczy. Tym bardziej, że ja nie mam skłonności do nadinterpretacji

Po tym, co tu przeczytałam widzę, że naprawdę szkoda mojego czasu na dalszą dyskusję.
Posty zostają przeniesione do wątku Kodeks Recenzentów - dyskusje o usuwaniu recenzji z KWC. Tam każdy będzie mógł sam ocenić twój brak skłonności do nadinterpretacji, czytając czwarte zdanie cytowanego wyżej postu, w odniesieniu do mojej odpowiedź na pytanie Aksalotla o to, czy "czy łagodny jest synonimem hypoalergicznego?" (posty 183 i 185 tego wątku).

[Noor]

[1=9e2650f4d4b90a588de533a e2743fdf12e2b02a6_684cad7 a30160;12456739]Ważne: błagam nie usuwajcie takich recenzji, one są istotne dla osób wrażliwych, alergicznych (wiem, że każdego coś innego uczula, ale jeśli ktoś nie może dociec jaki składnik jest tego powodem, to info że ten produkt może uczulać jest ważne. Ja np. szukam „alergicznej siostry” by dociec na co jestem uczulona, lub przynajmniej jakich produktów nie kupować (bo nadzieja że znajdę Ten składnik jest coraz mniejsza).

Wiem, że zgodnie z regulaminem nie należy obniżać za to gwiazdki, bo kogoś inneg mógłby nie uczulać, ale przecież to ma być ocena - jak działa produkt na mnie - i to jest jednak istotna informacja. Postuluję trochę zmienić regulamin odnośnie uczuleń, sugeruję by zostawiać takie wpisy i np nie wliczać gwiazdek do ogólnej oceny, (ale pewnie wtedy trzeba by zmienić technicznie KWC.)

Omawiany produkt jest jednak „łagodny” i „dla wrażliwej skóry wokół oczu” A to że autorka recenzji jest poirytowana i takim językiem pisze chyba nie ma się co dziwić.

W końcu katalog kwc to zbiór subiektywnch odczuć (np. podrażnienie), i tylko przez ilość tych subiektywnych ocen staje się OBIEKTYWNY.[/quote]

Nie usuwamy, ale wobec nich także mamy pewne wymagania, tzn. musi byc to również recenzja produktu, a nie jedynie opis dermatozy - jeśli ktoś nie ma ochoty napisać nic więcej poza takim opisem, niech swoje ostrzeżenie zamieści w poście poświęconym temu kosmetykowi na Forum, nie w KWC. To samo dotyczy kosmetyków, których z jakichś powodów nie chce się używać 30 dni (nie wliczanie gwiazdek nie wchodzi w grę).

[misianka]

Napisane przez Noor

Po tym, co tu przeczytałam widzę, że naprawdę szkoda mojego czasu na dalszą dyskusję.
Posty zostają przeniesione do wątku Kodeks Recenzentów - dyskusje o usuwaniu recenzji z KWC. Tam każdy będzie mógł sam ocenić twój brak skłonności do nadinterpretacji, czytając czwarte zdanie cytowanego wyżej postu, w odniesieniu do mojej odpowiedź na pytanie Aksalotla o to, czy "czy łagodny jest synonimem hypoalergicznego?"

ha, przyłapałaś mnie, nareszcie, szkoda tylko że nadal nie na temat najważniejszy, główny, oj Noor ... tłumaczyć już też nic nie zamierzam

[9e2650f4d4b90a588de533ae2743fdf12e2b02a6_684cad7a30160]

Napisane przez Noor

Nie usuwamy, ale wobec nich także mamy pewne wymagania, tzn. musi byc to również recenzja produktu, a nie jedynie opis dermatozy - jeśli ktoś nie ma ochoty napisać nic więcej poza takim opisem, niech swoje ostrzeżenie zamieści w poście poświęconym temu kosmetykowi na Forum, nie w KWC. To samo dotyczy kosmetyków, których z jakichś powodów nie chce się używać 30 dni (nie wliczanie gwiazdek nie wchodzi w grę).

Nooo, dobra

Napisane przez Martik85

Ja na prawde nie rozumiem dlaczego niektór recenzje mają zostać usunięte np. płyn do de makijaży jak dla mnie można ocenić po 1 razie a nie czekać aż zużyje się cały po to tylko żeby moć wystawić ocenę, albo jeżeli dzieczyna w tydzień zużyla pół butelki żelu do mycia twarzy to chyba już dobrze poznała jego właściwości a jakby w 2 tygodnie go zużyła całego to juz nie ma prawa napisać opinii to ja nie rozumiem wytłumaczcie mi to prosze a poza tym moim zdaniem przy każdej recenzji do usuniecia powinien być powód
Pozdrawiam

Zgadzam się z powyższym. Szczególnie negatywną opinię można już mieć po pierwszym razie. Bo niby jak płyn, kóry nie zmywa ma zacząć nagle zmywać. Mało tego, można takie dziadosto od razu wyrzucić bez żalu, a nie męczyć się kilka tygodni tylko po to by wystawić recenzję, dojdziemy do jakiś absurdów. I powód usunięcia powinen być.

[emma-e4]

[1=9e2650f4d4b90a588de533a e2743fdf12e2b02a6_684cad7 a30160;12462880]Mało tego, można takie dziadosto od razu wyrzucić bez żalu, a nie męczyć się kilka tygodni tylko po to by wystawić recenzję, dojdziemy do jakiś absurdów. I powód usunięcia powinen być. [/quote]
ja traktuje to tak, że wystawianie recenzji to jakieś zobowiązanie, misja a nie byle zabawa
jeśli chce sie to robić uczciwie i rzetelnie to nie wystarczy jedno uzycie
bo moze np micel nie zmywa tuszu jednej firmy a innej już tak
może dobrze radzi sobie z pudrem albo odświeżaniem twarzy?
z drugiej strony coś co po 1 uzyciu wydaje sie genialne po miesiącu może wysuszyć skórę, zapchać pory.... (patrz recenzje, które zgłosiłam dziś)

[Noor]

Napisane przez emma-e4

ja traktuje to tak, że wystawianie recenzji to jakieś zobowiązanie, misja a nie byle zabawa

Ja w sumie też Widać to po niektórych moich recenzjach - testuję coś uparcie w różnych warunkach na potrzeby Katalogu.

[lady opium]

[1=9e2650f4d4b90a588de533a e2743fdf12e2b02a6_684cad7 a30160;12462880]Zgadzam się z powyższym. Szczególnie negatywną opinię można już mieć po pierwszym razie. Bo niby jak płyn, kóry nie zmywa ma zacząć nagle zmywać. Mało tego, można takie dziadosto od razu wyrzucić bez żalu, a nie męczyć się kilka tygodni tylko po to by wystawić recenzję, dojdziemy do jakiś absurdów. I powód usunięcia powinen być. [/quote]
Przecież nikt nikomu nie każe się męczyć W takim wypadku wystarczy powstrzymać się od wystawienia nierzetelnej recenzji - bo chyba wszystkie zgadzamy się z tym, że recenzja wystawiona po tak krótkim czasie jest nierzetelna, chociażby z tych powodów, o których wspomniała wcześniej emma.

[9e2650f4d4b90a588de533ae2743fdf12e2b02a6_684cad7a30160]

Napisane przez emma-e4

ja traktuje to tak, że wystawianie recenzji to jakieś zobowiązanie, misja a nie byle zabawa
jeśli chce sie to robić uczciwie i rzetelnie to nie wystarczy jedno uzycie
bo moze np micel nie zmywa tuszu jednej firmy a innej już tak
może dobrze radzi sobie z pudrem albo odświeżaniem twarzy?
z drugiej strony coś co po 1 uzyciu wydaje sie genialne po miesiącu może wysuszyć skórę, zapchać pory.... (patrz recenzje, które zgłosiłam dziś)

Napisane przez lady opium

Przecież nikt nikomu nie każe się męczyć W takim wypadku wystarczy powstrzymać się od wystawienia nierzetelnej recenzji - bo chyba wszystkie zgadzamy się z tym, że recenzja wystawiona po tak krótkim czasie jest nierzetelna, chociażby z tych powodów, o których wspomniała wcześniej emma.

Macie też dużo racji. Nie przesadzałabym tylko z tą misją.
Do oceny produktu trzeba podejść zdroworozsądkowo.
Pozdrawiam Wszystkich.

[dioneja]

Napisane przez emma-e4

https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt.p...ecenzja=318001

Mogę się zapytać za co chcesz usuwać moją recenzję? Minęło prawie 30 dni (jak w regulaminie) a nie ma sensu jej usuwać skoro wg mnie i tak jest zła - teraz czy za rok i tak tego bubla nie będę używać.

[iceflower]

Napisane przez dioneja

Mogę się zapytać za co chcesz usuwać moją recenzję? Minęło prawie 30 dni (jak w regulaminie) a nie ma sensu jej usuwać skoro wg mnie i tak jest zła - teraz czy za rok i tak tego bubla nie będę używać.

Nie wystawiamy recenzji po jednorazowym użyciu. Proszę przeczytać regulamin.

[dioneja]

Napisane przez iceflower

Nie wystawiamy recenzji po jednorazowym użyciu. Proszę przeczytać regulamin.

Czyli jak mam rozumieć (tak dla jasności dla mnie i nie żebym miała pretensje:P) - nawet jeśli po pierwszym użyciu widzę efekty inwazyjne tego kremu na moją skórę (naprawdę mocno! wysusza) to żeby wystawić recenzję muszę używać go przez dłuższy okres? Bo jeśli tak to chyba sobie daruje wystawianie jej bo nie chce żeby moja skóra w wieku 18 lat wyglądała jakbym miała 60 w szczegóności jeśli nie mam większych problemów z nawilżaniem skóry. Bo skoro raz mi naprawde mocno wysusza to wole nie wiedzieć co będzie po kilku użyciach. I chyba powinno być w regulaminie brane pod uwagę właśnie takie sytuacje, że niemiłe efekty widać również już po 1 użyciu.

[emma-e4]

Napisane przez dioneja

Mogę się zapytać za co chcesz usuwać moją recenzję? Minęło prawie 30 dni (jak w regulaminie) a nie ma sensu jej usuwać skoro wg mnie i tak jest zła - teraz czy za rok i tak tego bubla nie będę używać.

ja już napisała iceflower jednorazowe uzycie choćby miało miejsce rok temu jest jednorazowe

[iceflower]

Napisane przez dioneja

Czyli jak mam rozumieć (tak dla jasności dla mnie i nie żebym miała pretensje:P) - nawet jeśli po pierwszym użyciu widzę efekty inwazyjne tego kremu na moją skórę (naprawdę mocno! wysusza) to żeby wystawić recenzję muszę używać go przez dłuższy okres? Bo jeśli tak to chyba sobie daruje wystawianie jej bo nie chce żeby moja skóra w wieku 18 lat wyglądała jakbym miała 60 w szczegóności jeśli nie mam większych problemów z nawilżaniem skóry. Bo skoro raz mi naprawde mocno wysusza to wole nie wiedzieć co będzie po kilku użyciach. I chyba powinno być w regulaminie brane pod uwagę właśnie takie sytuacje, że niemiłe efekty widać również już po 1 użyciu.

W takiej sytuacji najlepiej odpuścić sobie ocenianie tego produktu, skoro nie jesteś w stanie używać go na tyle długo, żeby był to okres uznany w regulaminie za odpowiedni dla oceny kosmetyku pielęgnacyjnego. Często bywa tak, że ocena właściwości pielęgnacyjnych jest inna po pierwszym użyciu, inna po miesiącu - np. krem który po pierwszym użyciu wydaje się wysuszać stosowany regularnie może systematycznie poprawiać kondycję skóry i po miesiącu powiemy o nim, że nawilża (przykład z autopsji).
Inną sprawą jest też, że balsam, który oceniałaś jest balsamem rozświetlającym a nie nawilżającym, więc efekt wysuszenia po 1 użyciu nie zasługuje na warty pozostawienia jako wyjątek i przestroga dla innych użytkowniczek.

Proponuję przenieść dyskusję do innego wątku, jeżeli są jeszcze jakieś pytania, bo to nie jest miejsce na nie.

[groza]

Napisane przez annaboo

Perfumy https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt.p...ecenzja=317846 samo ostrzeżenie nic o samym zapachu

ha, dziś wchodzę, patrzę - nie ma mojej recenzji (a rzeczywiście ta recenzja to był wybuch złości ^^'), ale w sumie: dzięki za zgłoszenie, rzeczywiście coś lakonicznie o zapachu napisałam

[post w sumie do skasowania, ale chcę podziękować za dobrą robotę -- no i żmudną, bo jednak wyłapywanie takich recenzji kosztuje trochę czasu ]
pozdrawiam

[misianka]

gapa jestem nieprztomna i wpisałam linki recenzji do usunięcia (info w poście #208 i 209), za zamieszanie przepraszam

[45ulka]

Misianka, nie zrażaj się pisz dalej recenzje. Skorzystałam z wielu rekomendowanych przez Ciebie kosmetyków i nie zawiodłam się. Pozdrawiam.

[misianka]

Napisane przez 45ulka

Misianka, nie zrażaj się pisz dalej recenzje. Skorzystałam z wielu rekomendowanych przez Ciebie kosmetyków i nie zawiodłam się. Pozdrawiam.

Dzięki za dobre słowo i także pozdawiam

[emma-e4]

misianka, czemu twój post przeniesiono tutaj?
chodzi mi o ten wyżej - #205
chyba moderatorzy się rozpędzili za bardzo, moze skopiuj linki do "rec. do uzunięcia" bo widzę recenzje ewidentnie niezgodne z regulaminem

[misianka]

Napisane przez emma-e4

misianka, czemu twój post przeniesiono tutaj?
chodzi mi o ten wyżej - #205
chyba moderatorzy się rozpędzili za bardzo, moze skopiuj linki do "rec. do uzunięcia" bo widzę recenzje ewidentnie niezgodne z regulaminem

Upss, no nie wiem, możliwe raczej, że to ja sie pomylilam Ale dzięki za zwrócenie uwagi, przeniosę te linki - pozdrawiam

[misianka]

Napisane przez black-bubu

hej, hej
znalazłam jedną recenzję - według mnie obraża inne użytkowniczki tego kosmetyku i jest za krótki czas używania go
http://www.wizaz.pl/kosmetyki/produk...ecenzja=323169

To powinnas ją zgłosić do wątku "Recenzje do usunięcia"

[black-bubu]

a faktycznie, przepraszam bardzo i dzięki pomyliły mi się wątki

[Vallentina]

W związku z tym, że i moje recenzje (conajmniej dwie) zostały usunięte jakimś trafem znalazłam ten wątek.

Dlaczego recenzje kasowane są bez powiadomiania o tym recenzentek? Rozumiem, że samo sprawdzanie zgłoszonych tutaj recenzji zajmuje dużo czasu, ale to trochę niesprawiedliwe, że ktoś się rozpisuje, opisuje wszystkie wady i zalety kosmetyku, a tu nagle po jakimś czasie czyta inną recenzję tego samego kosmetyku, a dodanej wcześniej nie ma.
To tak, jakby wyrzucić czyjąś rzecz nie informując, a potem ta osoba szuka i nie wie, dlaczego nie ma tej rzeczy.

Opisałam szeroko moją przygodę z kremem Normaderm Vichy, ale komuś się niespodobała. Dlaczego? Nie wiem i pewnie się już nie dowiem.

Może jak ktos zgłasza do usunięcia, to niech wcześniej poinformuje recenzentkę, że to i tamto nie podoba się w recenzji?
Jeśli nie podoba się jakaś recenzja, to istnieje mozliwość, że nie spodoba się także kolejna danej osoby, bo jak mozna naprawić błąd, jeśli się nie wie, że się go popełniło?


Długie listy zgłoszonych recenzji, ale bez wyjaśnień. Dlaczego?

---------- Dopisano o 21:59 ---------- Poprzedni post napisano o 21:54 ----------

Napisane przez mmm87

PERFUMY męskie oceniane przez kobiety

http://www.wizaz.pl/kosmetyki/produk...ecenzja=323285
http://www.wizaz.pl/kosmetyki/produk...ecenzja=263731
http://www.wizaz.pl/kosmetyki/produk...ecenzja=330302 - ?
http://www.wizaz.pl/kosmetyki/produk...ecenzja=319790
http://www.wizaz.pl/kosmetyki/produk...ecenzja=296425
http://www.wizaz.pl/kosmetyki/produk...ecenzja=302007 - używa go kolega z uczelni

To juz zbrodnia?

Jeśli przebywasz z jakimś facetem codziennie i czujesz jego zapach, to niemal tak, ja byś sama gu uzywała. Równie dobrze mężczyzna może powiedzieć, że dany zapach kobiecy mu się nie podoba, bo np. "jest za słodki, mdli i nie czuć wanilii, która ponoć jest główną nutą". Mozna ocenić też trwałość.

[emma-e4]

Vallentina, gdybym pisała do każdej recenzentki, że zgłosiłam jej rec. do usunięcia to nie miałabym czasu na szukanie tych recenzji
to jest po prostu nie do wykonania, dopiero jeśli jakaś osoba nagminnie pisze niezgodne z regulaminem rec. to dostaje ostrzeżenie

i proszę, nie porównuj tego do wyrzucenia czyjejś rzeczy, to byłaby kradzież a my po prostu pilnujemy porządku
wiem, że można doskonale opisać zapach, który znamy na codzień od kogos, ale regulamin mówi jasno - oceniamy tylko kosmetyki uzywane osobiście

kilka moich recenzji też kiedyś zostało usuniętych, ale nie mam o to pretensji - to ja popełniłam błąd
teraz pilnuję, żeby były zgodne z regulaminem, piszę je rzetelnie i już nie znikają

[Paulinka_S]

Napisane przez Vallentina

---------- Dopisano o 21:59 ---------- Poprzedni post napisano o 21:54 ----------


To juz zbrodnia?

Jeśli przebywasz z jakimś facetem codziennie i czujesz jego zapach, to niemal tak, ja byś sama gu uzywała. Równie dobrze mężczyzna może powiedzieć, że dany zapach kobiecy mu się nie podoba, bo np. "jest za słodki, mdli i nie czuć wanilii, która ponoć jest główną nutą". Mozna ocenić też trwałość.

nie, nie zbrodnia tylko nie stosowanie się do regulaminu Perfumy męskie zostawmy do oceny mężczyznom.

Perfumy zrobione

[iceflower]

Zgłoszenia zrobione do #4267.

Zostaje jedwab Marion i mus nawilżający Lirene (ma działać po tygodniu!), a FRANCJA2121 dostaje ostrzeżenie za notoryczne łamanie regulaminu, może to sprawi, że w końcu zacznie się do niego stosować.

I ogromna prośba: dziewczyny, strasznie dublujecie zgłoszenia, wiem że czasem ciężko to wyłapać w innych zgłoszeniach, ale postarajcie się tego nie robić.

Napisane przez Vallentina

W związku z tym, że i moje recenzje (conajmniej dwie) zostały usunięte jakimś trafem znalazłam ten wątek.

Dlaczego recenzje kasowane są bez powiadomiania o tym recenzentek? Rozumiem, że samo sprawdzanie zgłoszonych tutaj recenzji zajmuje dużo czasu, ale to trochę niesprawiedliwe, że ktoś się rozpisuje, opisuje wszystkie wady i zalety kosmetyku, a tu nagle po jakimś czasie czyta inną recenzję tego samego kosmetyku, a dodanej wcześniej nie ma.
To tak, jakby wyrzucić czyjąś rzecz nie informując, a potem ta osoba szuka i nie wie, dlaczego nie ma tej rzeczy.

Opisałam szeroko moją przygodę z kremem Normaderm Vichy, ale komuś się niespodobała. Dlaczego? Nie wiem i pewnie się już nie dowiem.

Może jak ktos zgłasza do usunięcia, to niech wcześniej poinformuje recenzentkę, że to i tamto nie podoba się w recenzji?
Jeśli nie podoba się jakaś recenzja, to istnieje mozliwość, że nie spodoba się także kolejna danej osoby, bo jak mozna naprawić błąd, jeśli się nie wie, że się go popełniło?


Długie listy zgłoszonych recenzji, ale bez wyjaśnień. Dlaczego?

Jak już wielokrotnie było w tym wątku wspominane usuwane są recenzje niezgodne z regulaminem. Jeżeli nie chcesz, żeby Twoje recenzje znikały zapoznaj się dokładnie z jego treścią oraz z treścią pierwszego posta w tym wątku. Nie jest to w żaden sposób niesprawiedliwe - po prostu nieznajomość prawa szkodzi.

Nie ma takiej możliwości, żeby powiadamiać recenzentki o usuwanych recenzjach - jest ich po prostu zbyt dużo.

Twoich recenzji nie kojarzę, być może nie ja je usuwałam, ale jeżeli zniknęły, to na pewno był ku temu jakiś powód.

[Vallentina]

Napisane przez iceflower

Jak już wielokrotnie było w tym wątku wspominane usuwane są recenzje niezgodne z regulaminem. Jeżeli nie chcesz, żeby Twoje recenzje znikały zapoznaj się dokładnie z jego treścią oraz z treścią pierwszego posta w tym wątku. Nie jest to w żaden sposób niesprawiedliwe - po prostu nieznajomość prawa szkodzi.

Nie ma takiej możliwości, żeby powiadamiać recenzentki o usuwanych recenzjach - jest ich po prostu zbyt dużo.

Twoich recenzji nie kojarzę, być może nie ja je usuwałam, ale jeżeli zniknęły, to na pewno był ku temu jakiś powód.

Ze wszystkim się zapoznałam. Staram się jak najdokładniej opisać każdy kosmetyk, nie tylko działanie, ale i konsystencję, zapach i wiele innych.

Wiem, że jest zbyt dużo, ale odnoszę wrażenie, że niektórzy uważają za rozrywkę wyszukiwanie reneczji, czasami jakby na siłę. Skoro maja na to czas, o czym świadczy ilość zgłaszanych "złych" recenzji, to wysłanie wiadomości "zgłosiłam/zgłosiłem Twoją recenzję (tu link) do usunięcia" nie trwa długo.

---------- Dopisano o 10:17 ---------- Poprzedni post napisano o 09:56 ----------

Napisane przez emma-e4

produkt=10257&recenzja=33 4126 kilka użyć

Zacytuję fragment recenzji odnośnie czasu użytkowania:
"Chyba nie zużyje całej tubki, bo mam wrażenie że po kilku użyciach pojawiły sie moje lekkie zmarszczki mimiczne, które wcześniej w trakcie kuracji innymi kosmetykami zginęły.Zreszta uczucie ciagnięcia jest przeszkadzające, fizycznie i na moją psyche tez nie działa dobrze, mam wtedy wrażenie że nie dbam dostatecznie o cere skoro pozwalam na to by była wysuszona."

Ma się męczyć dalej, skoro po kilku dniach już szkodzi?

---------- Dopisano o 10:27 ---------- Poprzedni post napisano o 10:17 ----------

https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt.p...ecenzja=334086

"jak tylko go nałożyłam i rozmazałam , miałam tak brązowe policzki i to nie chciało się zmyć ."

Też ma się męczyć, dale używać, skoro taki kiepski produkt? A może ma się tym cała wysmarować, najlepiej codziennie, żeby wyglądac jak psia kupa?

[mimbi]

Napisane przez Vallentina

Ze wszystkim się zapoznałam. Staram się jak najdokładniej opisać każdy kosmetyk, nie tylko działanie, ale i konsystencję, zapach i wiele innych.

Wiem, że jest zbyt dużo, ale odnoszę wrażenie, że niektórzy uważają za rozrywkę wyszukiwanie reneczji, czasami jakby na siłę. Skoro maja na to czas, o czym świadczy ilość zgłaszanych "złych" recenzji, to wysłanie wiadomości "zgłosiłam/zgłosiłem Twoją recenzję (tu link) do usunięcia" nie trwa długo.

---------- Dopisano o 10:17 ---------- Poprzedni post napisano o 09:56 ----------



Zacytuję fragment recenzji odnośnie czasu użytkowania:
"Chyba nie zużyje całej tubki, bo mam wrażenie że po kilku użyciach pojawiły sie moje lekkie zmarszczki mimiczne, które wcześniej w trakcie kuracji innymi kosmetykami zginęły.Zreszta uczucie ciagnięcia jest przeszkadzające, fizycznie i na moją psyche tez nie działa dobrze, mam wtedy wrażenie że nie dbam dostatecznie o cere skoro pozwalam na to by była wysuszona."

Ma się męczyć dalej, skoro po kilku dniach już szkodzi?

---------- Dopisano o 10:27 ---------- Poprzedni post napisano o 10:17 ----------

https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt.p...ecenzja=334086

"jak tylko go nałożyłam i rozmazałam , miałam tak brązowe policzki i to nie chciało się zmyć ."

Też ma się męczyć, dale używać, skoro taki kiepski produkt? A może ma się tym cała wysmarować, najlepiej codziennie, żeby wyglądac jak psia kupa?

Wydaje mi sie, ze zaczynasz byc niegrzeczna. Bardzo prosze - w imieniu kolezanek i swoim - zebys przestrzegala regulaminu. Jesli masz jakies propozycje na zmiany - tutaj jest watek
http://www.wizaz.pl/forum/showthread.php?p=13649942
Chce zebys wiedziala, ze nie ma tu zadnych osobistych wycieczek, po prostu lamiesz regulamin i dlatego recenzje sa usuwane.

[yoasia83]

Napisane przez Martaa2

Aksalotl, ty się trochę opanuj. Zgłosiłaś znowu tony recenzji do usunięcia, nie wiadomo z jakich powodów. Jeżeli chodzi o recenzje podkładów, imho recenzje są wyczerpujące i treściwe, a czepianie się na zasadzie " uzywałam 5 dni" a nie " 7" jest bez sensu. Dalej jeżeli, dziewczyny opisują dokładnie właściwości fluidu, a na końcu stwierdzają " użyłam kilka razy albo raz"- " bo mnie uczulił" albo " wszystkie kolory są za jasne" " uzyłam raz, bo świeciłam się jak bombka choinkowa i wywaliłam opakowanie"- uważasz, że muszą dalej paćkać się za jasnymi kolorami, nabawiać się krost, świecić się jak latarnia - aby wymęczyc całe opakowanie i żebyś się nie czepiła ? W jednej recenzji kremu do twarzy, recenzentka pisze, ze nie ma kremu na własność używa wspólnie z siostrą, ale recenzja jest dobra. Czy wg Ciebie skoro w łazience stoi opakowanie kremui obie siostry mażą się nim zgodnie, to trzeba koniecznie kupować sobie nowe, abyś była zadowolona ?
Dziewczyno, Ty masz jakaś cenzorską misję tutaj ?

Właśnie, opanujcie się ludzie! Czy ci którzy szukają recenzji do usunięcia nie mają czego innego do roboty? Uważam, że np. po kilku użyciach można ocenić krem do twarzy bo chyba nikt nie będzie się katował używając produktu który powoduje uczulenie a później będzie się leczył u dermatologa bo ma po nim liszaje. Jeżeli jest reakcja uczuleniowa to chyba to coś mówi danym produkcie. Ludzie, dajcie żyć.