Zgubne skutki emancypacji kobiet ...

[Fresa]

Napisane przez Jula

Nie dziwię się wcale, Ty byś wiedziała co powiedzieć? Nie zawsze człowiek ma mądrą odpowiedź na głupi tekst, można rzucić przysłowiem ludowym ale nie zawsze jest odpowiednie.

Zacznijmy od tego,że:
-Przede wszystkim-nie potrzebowałabym ciętej riposty,w postaci przysłowia ludowego ,bo do mnie Koterski na pewno by tak nie powiedział.

Napisane przez Jula

I to jest dowód na...? Bo chyba nie na negatywne skutki emancypacji, tylko na nieznajomości savoir vivre...

Ten przykład pokazuje,jaki stosunek ma płeć brzydka do aż tak wyemancypowanych kobiet-nie traktują ich jak kobiety,ale po męsku.

Napisane przez madame paranoja

a do samochodu żeś się nie przyczepiła, czemu?

Na pewno wiesz,dlaczego.

[Sunny20]

Napisane przez Fresa;5965139


Swego czasu,u Wojewódzkiego była Kazimiera Szczuka (znana feministka) i do studia wszedł Misiek Koterski.Usiadł sobie obok niej na kanapie-nie powiedziawsszy uprzednio 'ani be,ani me,ani kukuryku' ,na co zdziwiona pani Szczuka :
-[I

a dzień dobry?[/I]
Odpowiada Misiek Koterski:
-myślałem,że pierwsza mi powiesz





Za takie wyzwolenie to ja dziękuję,bo było to dla niej upokarzające.
Nie tylko po jej minie było widać,że nie było jej do smiechu-ale nawet nie wiedziała,co na to powiedzieć.

głupi żart- pomijając fakt, że facet to jeszcze młodszy i w dodatku to on przyszedł ostatni

Napisane przez sine.ira

Zgodnie z zasadami dobrego wychowania, pierwsza "dzień dobry" mówi ta osoba, która dołącza do towarzystwa, wchodzi do pokoju, tramwaju czy gdziekolwiek indziej.

[edit23]

Nie jest nowością, że mężczyźni mylą dobre wychowanie z "wytycznymi" emancypacji.

[Fresa]

Napisane przez Sunny20

głupi żart- pomijając fakt, że facet to jeszcze młodszy i w dodatku to on przyszedł ostatni

A mnie to bardzo rozbawiło i nadal śmieszy .
Skoro kobieta jest taka wyzwolona,nic nie stoi na przeszkodzie,żeby pierwsza się ukłoniła,z pominięciem zasad dobreg owychowania.
Albo się jest wyemancypowaną feministką,albo nie.
Jak pracować w kopalni-to tak.
Ale,jak pierwsza się mężczyźnie ukłonić-to już nie.
Skoro uważają ,że mają we wszystkim takie same prawa,jak mężczyźni,to niech nie oczekują,że ktoś dostrzeże w nich kobietę .

[sine.ira]

Znajomosc zasad dobrego wychowania i stosowanie ich w zyciu ma sie nijak do bycia wyemancypowana lub nie. Nie ma co na sile naciagac argumentow.

[beoneself]

Ale niby dlaczego kobiecie bardziej "wyzwolonej" miałby się należeć mniejszy szacunek? Zupełnie nie widzę związku pomiędzy tym, że jakaś kobieta uważana jest za bardziej wyzwoloną od innych, a tym, że nie miały by mężczyzn obowiązywać zasady dobrego wychowania względem niej

To, że kobieta jak zwykle przepuszczana w drzwiach - to chyba nie jest jej prawo nadane przez savoir-vivre, które miałaby utracić gdy oczekuje równości.

[°Alchemia]

Misiek Koterski jest przykładem stereotypowego traktowania kobiet feministek, więc historia ze Szczuką powinna byc podana jako przyklad braku wychowania faceta, a nie tam, że Kazimiera jest za bardzo taka czy owaka. Ja wiem, że "Misio" widzi feministki jako ostrzyzone na krótko, ubrano po męsku babochłopy, ale to chyba świadczy o nim, jak bardzo jest ograniczony. Zresztą, sorry, ale ten człowiek nic soba nie reprezentuje, poza idiotycznym zachowaniem, więc nawet szkoda czasu na komentowanie.

[ufcio]

Napisane przez sine.ira

Znajomosc zasad dobrego wychowania i stosowanie ich w zyciu ma sie nijak do bycia wyemancypowana lub nie. Nie ma co na sile naciagac argumentow.

zgadzam się. nie rozumiem jak do tej sytuacji u wojewodzkiego maja sie poglądy szczuki? no sorry, jej sprawa jak patrzy na swiat, natomiast koterski pokazał ze jest co najmniej nie wychowany.

a Freso wracajac do postu sprzed kilku stron: wybacz, ale zostawmy coś facetom, nie idzmy za ich przykladem (facet stylista, facet makijazysta itp.). takie jest moje zdanie.

[Fresa]

Napisane przez beoneself

Ale niby dlaczego kobiecie bardziej "wyzwolonej" miałby się należeć mniejszy szacunek? Zupełnie nie widzę związku pomiędzy tym, że jakaś kobieta uważana jest za bardziej wyzwoloną od innych, a tym, że nie miały by mężczyzn obowiązywać zasady dobrego wychowania względem niej

To, że kobieta jak zwykle przepuszczana w drzwiach - to chyba nie jest jej prawo nadane przez savoir-vivre, które miałaby utracić gdy oczekuje równości.

A jak traktują się kumple?
Jeden drugiemu drzwi otwiera ?
Nie.
Kto pierwszy znajdzie się przy drzwiach,ten wchodzi.

[Fresa]

Napisane przez °Alchemia

Misiek Koterski jest przykładem stereotypowego traktowania kobiet feministek, więc historia ze Szczuką powinna byc podana jako przyklad braku wychowania faceta, a nie tam, że Kazimiera jest za bardzo taka czy owaka. Ja wiem, że "Misio" widzi feministki jako ostrzyzone na krótko, ubrano po męsku babochłopy, ale to chyba świadczy o nim, jak bardzo jest ograniczony. Zresztą, sorry, ale ten człowiek nic soba nie reprezentuje, poza idiotycznym zachowaniem, więc nawet szkoda czasu na komentowanie.

Może i wychowany to on nie jest,ale ja nadal upieram się przy swoim,że zgrabnie (ba! nawet powiem,że inteligentnie) Szczukę załatwił .

No sorki,ale jeżeli domaga się równości z mężczyznami,to nie rozumiem dlaczego czasami ma ochotę poczuć się jak kobieta ,skoro robi wszystko by jej tak nie postrzegać.

Skoro jest taka wyzwolona,to mogła dźwignąć się z tej sofy i mu grabę podać .

[°Alchemia]

Chyba sobie kpisz. Zgrabnie? Pokazał jak bardzo jest niewychowany i tyle, a to że ludzie się śmiali, no cóż "czemu nie jestem chamem ze sztachetą w ręku, ktoś by się ze mną liczył, gdybym rzucił cegłą". Dla mnie kolejna żenująca odzywka tego godnego pożałowania lansera.

[Fresa]

Nie,nie kpię i nie pamiętam,czy ludzie się śmiali-mnie to rozbawiło .

[beoneself]

Napisane przez Fresa

A jak traktują się kumple?
Jeden drugiemu drzwi otwiera ?
Nie.
Kto pierwszy znajdzie się przy drzwiach,ten wchodzi.

Rozmawiamy o tym, że kobiety mają mieć możliwość wyboru, że mamy być równi w swoich prawach - ale jaki związek z tym ma kultura osobista?
Co ma do tego kwestia tego, jak traktują się kumple?

[Fresa]

Napisane przez beoneself

Rozmawiamy o tym, że kobiety mają mieć możliwość wyboru, że mamy być równi w swoich prawach - ale jaki związek z tym ma kultura osobista?
Co ma do tego kwestia tego, jak traktują się kumple?

A będąc kumplami-to nie można zachowywać się kulturalnie?

[°Alchemia]

Ale to nie ma związku z emancypacją kobiet.

[Fresa]

Jak to nie?
To jest właśnie jeden ze zgubnych skutków emancypacji kobiet :kobieta-kumpel.
Jak to opisała Madame paranoja -kobieta,która z kilkoma piwami w nocy do kumpla przyjdzie.

[beoneself]

Fresa, ale ja pytałam co ma traktowanie się kumpli do emancypacji kobiet.

Edit: ups, już zdążyłaś odpowiedzieć.
Wydawało mi się, że w emancypacji chodzi o wyegzekwowanie równych praw (do głosu, do własnego zdania, do jednakowego wpływu na losy państwa itd.) - a nie o równe traktowanie => w sensie, żejak faceta. Nie - traktujcie mnie jak faceta, tylko - traktujcie mnie jak człowieka o takich samych prawach.

[Fresa]

Napisane przez beoneself

Fresa, ale ja pytałam co ma traktowanie się kumpli do emancypacji kobiet.

Odpowiedź już padła .

[Jula]

Ale niby dlaczego kobiecie bardziej "wyzwolonej" miałby się należeć mniejszy szacunek?

No czy to nie jest oczywiste?! Skoro Szczuka nie chce być "krucha i delikatna" to powinna siedzieć w kopalni i nie oczekiwać, że ktoś będzie jej okazywał odrobinę szacunku. Z racji tego, ze nie wpisuje się w rolę pieczącej ciasteczka, uśmiechniętej pani domu rodem z podręczników Falkiewicza (?), to nie należy jej się żaden szacunek i wszelkie objawy złego wychowania wobec jej osoby są traktowane ulgowo a wręcz jest to popis inteligencji z ich strony Kobiecie niekobiecej nic się nie należy - do kopalni marsz!

Co ma do tego kwestia tego, jak traktują się kumple?

Traktowanie "kumplowe" jest upokażające dla osobników bez-penisa Tylko "ach" i "och" - całuję rączki madamme

Nie,nie kpię i nie pamiętam,czy ludzie się śmiali-mnie to rozbawiło

Faajnie, niektórych śmieszy Jackass
Jakby Koterski z nią porozmawiał, powymieniali poglądy to już nie byłby ciekawy program... ludzie masowo przełączaliby na BB...

Jak to opisała Madame paranoja -kobieta,która z kilkoma piwami w nocy do kumpla przyjdzie. (...)

Oj Fresa, Fresa, lubisz NIE- dyskutować, a słuchać swego "głosu", prawda?

[°Alchemia]

Czemu nie? Ja bym przyszła. Whatever, ta dyskusja nie prowadzi do żadnego konsensusu Ja zdania nie zmienię, inni też nie, więc od razu przyznajmy, że się nie zgadzamy i wróćmy do swoich zajęć.

[beoneself]

Napisane przez Fresa

Odpowiedź już padła .

Dlatego wyedytowałam mojego posta.

[Fresa]

Napisane przez Jula

Oj Fresa, Fresa, lubisz NIE- dyskutować, a słuchać swego "głosu", prawda?

Mylisz się,lubię i potrafię dyskutować.
Ale pierwsze słyszę,żeby dyskusja polegała na :
-masz rację
-ja też tak uważam
-zgadzam się z tym,co mówisz

To,że mam inne zdanie na ten temat i go bronię,nie znaczy jeszcze,że 'lubię słuchać swojego głosu'.
I nie po to zakładałam wątek,żeby wypowiedzieć się w nim 2 razy i przepaść,jak kamień w wodę.
Założyłam go,bo chciałam wymienić się opiniami z innymi Wizażankami na ten temat-za co,biorącym udział w dyskusji-dziękuję.

Napisane przez °Alchemia

Czemu nie? Ja bym przyszła. Whatever, ta dyskusja nie prowadzi do żadnego konsensusu Ja zdania nie zmienię, inni też nie, więc od razu przyznajmy, że się nie zgadzamy i wróćmy do swoich zajęć.

Ja też zdania nie zmienię,ale dyskusja (moim zdaniem) była naprawdę ciekawa .

[Aeterna]

niczym Szczuki nie załatwił, bo wita się pierwszy ten, kto do towarzystwa dołącza, czy Wojewódzki razem ze Szczuką to miał być jakiś powitalny komitet?
Gdy ktoś, Freso, przychodzi do Ciebie, to bez słowa zdejmuje płasz, idzie do kuchni po herbatę i czeka na Twoje dzień dobry?
no wlasnie.

I wyobraź sobie, że Szczuka pocałowała kiedyś jakiegoś kolesia w rękę, nagranie na pewno znalazłoby się na YT, więc taka wybiórczo, ąę, jak widać, nie jest.


Więc nie wiem, co tu takiego zabawnego, misiowa sloma z butow, i nic poza tym, bo emancypacja nie ma tu nic (wbrew pozorom, jak się okazuje) do rzeczy. Nie wiem też, czemu Szczuka mialaby być upokorzona cudzym brakiem ogłady, zachowanie Koterskiego świadczy o nim.

[Fresa]

Napisane przez Aeterna

niczym Szczuki nie załatwił, bo wita się pierwszy ten, kto do towarzystwa dołącza, czy Wojewódzki razem ze Szczuką to miał być jakiś powitalny komitet?
Gdy ktoś, Freso, przychodzi do Ciebie, to bez słowa zdejmuje płasz, idzie do kuchni po herbatę i czeka na Twoje dzień dobry?
no wlasnie.

I wyobraź sobie, że Szczuka pocałowała kiedyś jakiegoś kolesia w rękę, nagranie na pewno znalazłoby się na YT, więc taka wybiórczo, ąę, jak widać, nie jest.


Więc nie wiem, co tu takiego zabawnego, sloma z butow, i nic poza tym, bo emancypacja nie ma tu nic (wbrew pozorom, jak się okazuje) do rzeczy. Nie wiem też, czemu Szczuka mialaby być upokorzona cudzym brakiem ogłady, zachowanie Koterskiego świadczy o nim.

Ojej.
Ale przecież nie chodzi o to,że nie padł przed nią na kolana,tylko o to ,co jej powiedział-bo tym,co powiedział, ją załatwił.
Mina Szczuki,na jego słowa-bezcenna.
Zawsze taka wygadana,a tymczasem na dobrą chwilę ją 'zatkało'.



Swoją drogą szkoda,że nikogo wiecej (poza mną oczywiście) to nie rozbawiło .

[Aeterna]

A czy dziecko na klasówce załatwiłoby panią od matematyki tekstem: myślałem, że napiszesz to <zadanie> za mnie?

Misiowi to się coś pomyliło, bo nie zabrylowało.

[Fresa]

Napisane przez Aeterna

A czy dziecko na klasówce załatwiłoby panią od matematyki tekstem: myślałem, że napiszesz to <zadanie> za mnie?

Misiowi to się coś pomyliło, bo nie zabrylowało.

Przykład Ci nie wyszedł .
Zapodaj inny .

A moim zdaniem-zabrylowało,zabrylowało.

[TheCuteOne]

Napisane przez Fresa

Swoją drogą szkoda,że nikogo wiecej (poza mną oczywiście) to nie rozbawiło .

Kłóciłabym się z tym.
To bardzo dobrze, że tak mało osób podłapało ten żart.
Kotarski zachował się żenująco. Szczerze mnie cieszy, że tak dużo osób ma podobną opinie.

[Aeterna]

bardzo db mi wyszedl, za to Tobie nie wychodzi ta część dyskusji od rana.

a żarcik, cóz. No może sie spodobać. taki w stylu podlożenia skórki od banana, rzucenia w kogoś ciastem czy przekłuwania prezerwatywy.
regularne wypuszczanie na rynek komedii w stylu starsza pani musi zniknąc (czytaj: gagi - kto i ile narzyga ), o czyms przecież świadczy. :P

[TheCuteOne]

Napisane przez Aeterna

a żarcik, cóz. No może sie spodobać. taki w stylu podlożenia skórki od banana, rzucenia w kogoś ciastem czy przekłuwania prezerwatywy.
regularnie wypuszczanie na rynek komedii w stylu starsza pani musi zniknąc (czytaj: gagi - kto i ile narzyga ), o czyms przecież świadczy. :P

Właśnie o to mi chodziło .

[Aeterna]

zachowanie Koterskiego to jest pikuś. Nie bardzo bowiem wiadomo, mnie przynajmniej, co ten chłopak godnego uwagi dokonał, poza jąkaniem się w filmie u ojca.

ja kiedyś zbierałam szczękę z podłogi, jak Jagielski w dwururce wyjechał do Szczuki, że coś tam, coś, tam, ale ty tego nie wiesz, jak to jest czuć się jak ktoś tam ktoś tam , bo jesteś taka brzydka. (mniej więcej tak to szło).
Szczuka mu oczywiście, odparowała, w prostych słowach, że to było bardzo chamskie, ale - ja zgasłam. Zabawny pan był, naprawdę.