Wrześniowo-październikowe mamusie 2008!!!

[żabulka21]

Z tego co wiem to jeżeli nie jest to ciąża zagrożona to nie ma przeciwskazań do kochania się.Na pewno trzeba być troszkę ostrożniejszym- tak zalecił mi mój lekarz na pierwszej wizycie

Szkoda tylko że ochota na seks juz nie ta sama

[Dorotka@]

dziewczyny!! właśnie wróciłam od gina! teraz już mogę odetchnąć, jestem w ciąży!!!!moja fasolka ma dopiero 7 mm ale to dla mnie największy skarb świata!!! serce mi tylko pęka,że jest to dopiero pęcherzyk- moja ciąża jest 5 tygodniowa, a kolejną wizytę mam 2 lutego -wtedy też mój gin założy mi kartę ciąży...
a nawiązując do kochania się- my też mamy te same obawy- tj mój tż chciałby a ja jeszcze póki co go stopuję, bo nasza fasolka jest zbyt świeża by ją tak doświadczać...

[jaroszania]

Napisane przez Dorotka@

dziewczyny!! właśnie wróciłam od gina! teraz już mogę odetchnąć, jestem w ciąży!!!!moja fasolka ma dopiero 7 mm ale to dla mnie największy skarb świata!!! serce mi tylko pęka,że jest to dopiero pęcherzyk- moja ciąża jest 5 tygodniowa, a kolejną wizytę mam 2 lutego -wtedy też mój gin założy mi kartę ciąży...
a nawiązując do kochania się- my też mamy te same obawy- tj mój tż chciałby a ja jeszcze póki co go stopuję, bo nasza fasolka jest zbyt świeża by ją tak doświadczać...

czyli zarodka nie bylo jeszcze widac?

[izzi]

Napisane przez Dorotka@

dziewczyny!! właśnie wróciłam od gina! teraz już mogę odetchnąć, jestem w ciąży!!!!moja fasolka ma dopiero 7 mm ale to dla mnie największy skarb świata!!! serce mi tylko pęka,że jest to dopiero pęcherzyk- moja ciąża jest 5 tygodniowa, a kolejną wizytę mam 2 lutego -wtedy też mój gin założy mi kartę ciąży...
a nawiązując do kochania się- my też mamy te same obawy- tj mój tż chciałby a ja jeszcze póki co go stopuję, bo nasza fasolka jest zbyt świeża by ją tak doświadczać...

Taurusku, Żabulka - dzięki Wam kochane za szczerość i informacje w ,,tym" temacie
Jak będę jutro u gina to go podpytam (chociaż z niego straszny burak, ale w końcu jest lekarzem więc powinien udzielić mi fachowej porady).

Dorotko - ooogromniaście się cieszę U mnie też dopiero tylko pęcherzyk taki mniej więcej 10 mm, więc musimy się uzbroić w cierpliwość. Najważniejsze że w dobrym miejscu się zagnieździł a nie n.p. w jajowodzie!!! Cieszę się razem z Tobą!!!! A kiedy będziesz miała następne usg?

[Dorotka@]

no niestety, widziałam tylko czarną plamkę - całkiem spora 7mm,

[Dorotka@]

izzi, nasze maleństwa pewnie przyjdą na świat w podobnym terminie

[Dorotka@]

dziewczyny, chciałaby poruszyć temat konfliktu serologicznego -bo takowy mam z mężem, ja mam ARh- a mój Przemek BRh+.
wiem, że przy drugim dziecku będę musiała być pod kontrolą ale czy pierwszej ciąży na pewno nic nie grozi??
słyszałam, że można przyjąć jakąś szczepionkę, na początku ciąży i po porodzie. Moj gin twierdzi, że to nie prawda ( są zbyt drogie i po prostu się ich nie stosuje), że robi się badania w ok. 28-30 tygodniu i sprawdza czy wytwarzam antyciała.
Podpowiedzcie mi jak to wygląda?

[jaroszania]

izzi i Dorota jak dlugie macie cykle i kiedy mialyscie owulacje? ja mam okolo 30dniowe, OM 5.12 wiec owulka kolo 20 powinna byc, ale 15.12 (11dc) mialam drugi dzien obfita wydzieline taka jak podczas owulacji. wiec moze przyszla wczesniej...

[Dorotka@]

Napisane przez jaroszania

izzi i Dorota jak dlugie macie cykle i kiedy mialyscie owulacje? ja mam okolo 30dniowe, OM 5.12 wiec owulka kolo 20 powinna byc, ale 15.12 (11dc) mialam drugi dzien obfita wydzieline taka jak podczas owulacji. wiec moze przyszla wczesniej...

ja odkąd odstawiłam Cilest miałam dość dluge cykle- wyliczyłam sobie średni - 39 dni! OM miałam 30 listopada...

[izzi]

Napisane przez jaroszania

izzi i Dorota jak dlugie macie cykle i kiedy mialyscie owulacje? ja mam okolo 30dniowe, OM 5.12 wiec owulka kolo 20 powinna byc, ale 15.12 (11dc) mialam drugi dzien obfita wydzieline taka jak podczas owulacji. wiec moze przyszla wczesniej...

Jaroszania - no ja miałam mniej więcej 30 lub 32-dniowe. Nie jestem w stanie stwierdzić kiedy miałam dokładnie owulację w tym miesiącu, ale przytulanki były 19 i 25 grudnia więc to jedyne możliwe terminy zapłodnienia. Może się powtórzę ale lekarz który mi robił usg stwierdził że to jakiś 4 tydzień.

Dorotko niestety nic nie pomogę bo wiem dokładnie tylko to co napisałaś o konflikcie serologicznym
Ale może dziewczyny będą coś więcej mogły napisać.

[Dorotka@]

dziewczyny a jakie witaminki łykacie?
bo ja od 3 m-cy kwas foliowy- Puritan`s Pride 0,4 mg... ale myślę o jakiś zestawach witaminek...Feminatal N, Folik, Falvit?

[izzi]

Napisane przez Dorotka@

dziewczyny a jakie witaminki łykacie?
bo ja od 3 m-cy kwas foliowy- Puritan`s Pride 0,4 mg... ale myślę o jakiś zestawach witaminek...Feminatal N, Folik, Falvit?

Moja ginesica prywatna poleciła mi Feminatal N. Jest tak skomponowany że zawiera zbilansowane ilości wszystkich witamin i pierwiastków wraz z kwasem foliowym i jodem, a sam Folik zawiera tylko kwas foliowy z tego co wiem

[Dorotka@]

Napisane przez izzi

Moja ginesica prywatna poleciła mi Feminatal N. Jest tak skomponowany że zawiera zbilansowane ilości wszystkich witamin i pierwiastków wraz z kwasem foliowym i jodem, a sam Folik zawiera tylko kwas foliowy z tego co wiem

dzięki izzi, widzę że expresowo można na ciebie liczyć... kochana jesteś

[jaroszania]

ja biore tylko folik czyli kwas foliowy.
co do reszty to poczekam na zalecenia lekarza a jeszcze u niego nie bylam

[Taurus_ek]

Napisane przez Dorotka@

dziewczyny a jakie witaminki łykacie?
bo ja od 3 m-cy kwas foliowy- Puritan`s Pride 0,4 mg... ale myślę o jakiś zestawach witaminek...Feminatal N, Folik, Falvit?

Dziewczyny ja łykam Folik i od testu pozytywnego (01.01.br) zaczęłam łykać Prenatal Classic (TŻ mi wybrał i mówi, że najbardziej złożony, bo oprócz podst. witamin i ma wapń, żelazo i cynk- w końcu jest farmaceutą więc chyba wie co mi poleca) a dodatkowo cena jest przystępna.

[misia-26]

ja kiedyś, jak zaczęliśmy planować naszą fasolkę zaczęłam łykać Folik, ale dostałam nieziemskiego uczulenia i teraz szukam czegoś co będę mogła brać bez żadnych obaw, bo czyste witaminy bez kwasu foliowego mogę brać bez zadnych problemów. Narazie, do czasu wizyty u ginia zajadam się jogurtami, serkami, owocami i warzywkami

[roxi1980]

Napisane przez Dorotka@

dziewczyny, chciałaby poruszyć temat konfliktu serologicznego -bo takowy mam z mężem, ja mam ARh- a mój Przemek BRh+.
wiem, że przy drugim dziecku będę musiała być pod kontrolą ale czy pierwszej ciąży na pewno nic nie grozi??
słyszałam, że można przyjąć jakąś szczepionkę, na początku ciąży i po porodzie. Moj gin twierdzi, że to nie prawda ( są zbyt drogie i po prostu się ich nie stosuje), że robi się badania w ok. 28-30 tygodniu i sprawdza czy wytwarzam antyciała.
Podpowiedzcie mi jak to wygląda?

Dorotko - ja też mam podobną sytuację - mam 0 Rh - mąż B Rh+ wieć jak byłam w ciąży to to przerobiłam
W pierwszej ciąży nie ma zagrożenia. Nawet jeśli dzidzia po tatusiu odziedziczy czynnik dodatni, to organizm zwykle nie reaguje na tyle szybko, żeby wytworzyć od razu przeciwciała, dlatego robi się podczas ciąży odczyn Coombsa, który potwierdza, czy przeciwciała są czy i ch nie ma. Po porodzie - chyba w ciągu 72 h podaje się immunoglobulinę, żeby zapobiec problemom w kolejnej ciąży. Nic się nie martw Buziaki



* EDIT: dziewczyny dopytajcie swoich lekarzy czy macie brać witaminy - w ciąży nie powinno się ich włączać samemu - lekarze mają dwa podejścia - jedni mówią brać od pierwszych dni ciąży - mój doktor na przykład mówi, że nie powinno się brać od początku - dopiero od ok 12 tyg. - myślę, że chodzi o to, że dopiero wtedy dzidzia przestaje "odżywiać się" progesteronem z ciałka żółtego, a zaczyna pobierać składniki mineralne i witaminy od mamusi. Ale to tylko moje domniemania...
Buziaki dla Was wszystkich

[83monia]

Napisane przez Dorotka@

dziewczyny a jakie witaminki łykacie?
bo ja od 3 m-cy kwas foliowy- Puritan`s Pride 0,4 mg... ale myślę o jakiś zestawach witaminek...Feminatal N, Folik, Falvit?

gratuluje!! ja też iore Feminatal N w sumie od kiedy dowiedziałam się że jestem w ciąży. farmaceuta mi polecił a gin nie zabronił - wręcz dobrze że je jem (tak powiedział). dziś byłam na badaniu krzywej glukozy - jak bedziecie mogły wciśnijcie cytrynę. bo inaczej jest tak słodkie że aż mdłe. ale to na przyszłośc... co do witaminek - żelazo może spowodowac inne zabarwienie stolca (super ciemne), a spowolniona perestaltyka jelit zaparcia. 1+2 i jest już niefajnie... dużo waryw i owoców jedzcie! bo, powiem z doświaczenia, pobyt WC moze strasznie boleć...

[martuko]

ja dostałam od lekarza zalecenie brania folika i jodu.. jakoś dotąd nie zmienilam drastycznie diety choć pewnie jem więcej. generanie jedzenie mnie nie pocoiąga choć nie mam mdlości to dyskomfort jakiś w żolądku czuje Musze zrobić mrożonkowe zakupy i rzeczywiście więcej warzywek jeśc. owocki tez powinny wchodzić, zwlaszcza te kwasne.póki co główny mój objaw to sennośc i zawroty głowy, dziś spałam w dzien 3 godziny, teraz tez już ledwo zipie a nie mogłam się wczesniej połozyć czekam na lazienkę i zmykam, pozdrowi3nia dla tej odwaznej co wstanie pierwsza

[izzi]

Hajjj
A ja właśnie rozpoczęłam dzień śniadaniem złożonym z bułeczki z masłem i miodem oraz kawy Inki na mleku Pyyychota!
Życzę Wam miłego i mało ,,nudnego" dnia

[Mała75]

Napisane przez izzi

Cześć dziewczynki.

A ja jestem dziś przybita nieco
Byłam na tym usg i na usg mi wyszło że to 4 tydzień a pani doktor wyliczyła z @ że 6... i już nie wiem co mam myśleć:/ .... Ostatnią @ miałam 4 grudnia a na usg widać tylko pęcherzyk ciążowy i ciałko żółte ... Boże jak ja się martwię, że coś jest nie tak.
Za dwa tygodnie mam powtórkę z usg i zobaczymy co wyjdzie. Wychodzi teraz duża rozbieżność w wieku ciąży ... 2 tygodnie... Nie wiem co mam o tym myśleć..
Może któraś z Was tak miała? Czy wasze usg jest wielkościowo zgodne z wyliczeniami z miesiączki?
Proszę napiszcie bo ja sie chyba zamartwię ..

Izzi kochana, troche spózniona odpowiedz ale ja mialam tak samo. Pierwsza wizyta mialam 4 stycznia i lekarz widzial tylko pecherzyk. Zostałam więc umowiona za 1,5 tygodnia i byłam wczoraj. Fasolka juz była widoczna i to w dodatku miała 14 mm, serduszko biło i wszystko super!!! Lekarz mówi ze dzidzia duza i jak szybko urosła-hehe Wiec nic sie nie stresuj, jak sie troche za wczesnie idzie na usg to tak moze byc. U Ciebie będzie tak samo-na nastepnej wizycie ujrzysz dorodna fasole
Trzymam kciukaski za Was Wszystko bedzie dobrze!!
Buziaczki

[żabulka21]

oj IZZI ja zaczęłam dzień podobnie tylko zamiast inki rozpuszczalna (niestety z kofeiną)

[Dorotka@]

ja zrezygnowałam z porannej kawki rozpuszczalnej na rzecz bezkofeinowej małej czarnej w pracy... rano w domciu do śniadanka popijam jedynie herbatkę

[izzi]

Mała - serdecznie dziękuję za pokrzepiające słowa ... i czekam z niecierpliwością na następne usg za 1,5 tyg! Strasznie się cieszę że Twoja fasolinka już taaaka dorodna urosła , i oby dalej rozwijała sie tak pięknie!
Żabulka - powiem szczerze że ja nie odczuwam żadnej różnicy w smaku między kawą inką z mlekiem a rozpuszczalnym jacobsem z mlekiem którego piłam dotychczas ... a nie wyobrażam sobie początku dnia bez kawki

[83monia]

Izzi - pierwsze usg najcześciej wychodzą mniejsze niz z wyliczeń ginekologa. mi tłumaczył to winą sprzetu - tak wczesne ciaże może on źle interpretować. ja przy pierwszej wizycie miałam termin na 16 maja, z kalendarza na 12 maja, a teraz z usg mi już wychodzi 30 kwietnia! więc sama widzisz jak to jest - rośnie jak chce

[Dorotka@]

Napisane przez 83monia

Izzi - pierwsze usg najcześciej wychodzą mniejsze niz z wyliczeń ginekologa. mi tłumaczył to winą sprzetu - tak wczesne ciaże może on źle interpretować. ja przy pierwszej wizycie miałam termin na 16 maja, z kalendarza na 12 maja, a teraz z usg mi już wychodzi 30 kwietnia! więc sama widzisz jak to jest - rośnie jak chce

monia, mi przy pierwszej wizycie nie określił terminu porodu - powiedzial tylko, że to ciąża 5-tygodniowa. ciekawa jestm co byłoby widać za np 2 tygodnie?

[Anoolqa]

Napisane przez Dorotka@

dziewczyny!! właśnie wróciłam od gina! teraz już mogę odetchnąć, jestem w ciąży!!!!moja fasolka ma dopiero 7 mm ale to dla mnie największy skarb świata!!! serce mi tylko pęka,że jest to dopiero pęcherzyk- moja ciąża jest 5 tygodniowa, a kolejną wizytę mam 2 lutego -wtedy też mój gin założy mi kartę ciąży...
a nawiązując do kochania się- my też mamy te same obawy- tj mój tż chciałby a ja jeszcze póki co go stopuję, bo nasza fasolka jest zbyt świeża by ją tak doświadczać...

Dorotko czy Twoje obliczenia i to co powiedział lekarz jest zgodne? Tzn chodzi mi o to czy, gdy liczysz sobie swój czas ciązy od ostatniej miesiączki to czy równiez wychodzi Ci ze jest to 5 tyg tak jak to powiedział lekarz.
Ja mam wizyte u mojego lekarza w poniedzialek...dzisiaj zaczyna sie moj 7 tydzień - licząc od ostatniej miesiaczki...zastanawiam sie czy cos juz zobacze, bo gdy ostatnio byłam w pierwszym dniu 5 tygodnia lekarz zobaczył tylko małą kropeczke - zarodek- a nie było widac ciałka żółtego...nawet nie był w stanie stwierdzić czy ciąza umiejscowiona jest prawidłowo Nie moge sie doczekac poniedziałkowiej wizyty i mam nadzieje ze wszystko bedzie ok.

Jezeli ktos oprócz Dorotki moze mi pomoc w rozwianiu wątpliowosci to byloby super.

[Dorotka@]

Napisane przez Anoolqa

Dorotko czy Twoje obliczenia i to co powiedział lekarz jest zgodne? Tzn chodzi mi o to czy, gdy liczysz sobie swój czas ciązy od ostatniej miesiączki to czy równiez wychodzi Ci ze jest to 5 tyg tak jak to powiedział lekarz.
Ja mam wizyte u mojego lekarza w poniedzialek...dzisiaj zaczyna sie moj 7 tydzień - licząc od ostatniej miesiaczki...zastanawiam sie czy cos juz zobacze, bo gdy ostatnio byłam w pierwszym dniu 5 tygodnia lekarz zobaczył tylko małą kropeczke - zarodek- a nie było widac ciałka żółtego...nawet nie był w stanie stwierdzić czy ciąza umiejscowiona jest prawidłowo Nie moge sie doczekac poniedziałkowiej wizyty i mam nadzieje ze wszystko bedzie ok.

Jezeli ktos oprócz Dorotki moze mi pomoc w rozwianiu wątpliowosci to byloby super.

według pierwszego dnia ostatniej miesiączki - to mój 7 tydzień, ale nie brałabym tego całkiem na pewnika bo miałam bardzo dlugie cykle- średnio 39 dni więc termin zaplodnienia raczej nie wypadł 14 grudnia a raczej koło 24.12

[Anoolqa]

Ja mam cykle zwykle srednio 28 dniowe, a zapłodnienie było kolo 11-12 grudnia...to moze cos jednak zobacze?

[Dorotka@]

Napisane przez Anoolqa

Ja mam cykle zwykle srednio 28 dniowe, a zapłodnienie było kolo 11-12 grudnia...to moze cos jednak zobacze?

na moje oko powinnaś już coś zobaczyć...