Żałoba narodowa, co myślicie?

[laki82]

Napisane przez anatol

przeciez chyba wyzej bylo napisane kiedy mozna ja oglosic.Przepisy są ,a o reszcie decyduje prezydent

Nie mogę znaleźć wiesz... to pokaż mi bo nie widzę i napisz ILU ludzi musi zginąć i kim muszą być. Napisz tylko bez ogólników typu "ważni" Dla mnie ważna jest moja rodzina bardziej niż ci Panowie którzy zginęli Dlaczego? Bo rodzinę znam a ich nie znałem.

[emememsik]

Napisane przez misiapisia

No rzeczywiscie, ze tez nie mogli poczekac z ta katastrofa ze dwa tygodnie, do postu, kiedy nie ma imprez i studniowek

ty to napisałaś.

[kiciulka1985]

Napisane przez laki82

Nie mogę znaleźć wiesz... to pokaż mi bo nie widzę i napisz ILU ludzi musi zginąć i kim muszą być. Napisz tylko bez ogólników typu "ważni" Dla mnie ważna jest moja rodzina bardziej niż Ci Panowie którzy zginęli Dlaczego? Bo rodzinę znam a ich nie znałem.

Dokladnie

[anatol]

Napisane przez laki82

Nie mogę znaleźć wiesz... to pokaż mi bo nie widzę i napisz ILU ludzi musi zginąć i kim muszą być. Napisz tylko bez ogólników typu "ważni" Dla mnie ważna jest moja rodzina bardziej niż Ci Panowie którzy zginęli Dlaczego? Bo rodzinę znam a ich nie znałem.

nie napisalam ze jest tabelka okreslajaca ILU i JAK WAZNI.Ludzie ,ktorzy zgineli podczas zawalenia hali nie pelnili zadnych funkcji .Bylo napisane min,ze musi to byc szczegolne wydarzenie.A ja ci uzasadniam dlaczego akurat to wydarzenie takie jest i dlaczego tym razem byla ogloszona żaloba.Bo tego nie rozumiesz.A jesli nadal uwazasz ,ze to co piszesz nie jest znieczulica ,to naprawde zastanawiajace ,bo tak sie to objawia.
Moze napisz do kancelarii prezydenta i oni lepiej to uzasadnia,ich argumenty pewnie beda lepsze

[scorpionec]

Napisane przez misiapisia

Pod tym wszystkim sie podpisuje
Nie wiem od czego zalezy stosunek do Zaloby Narodowej, od mentalnosci? wrazliwosci? wychowania? Od czego by nie zalezal - mnie smierc tych zolniezy obchodzi, decyzje o zalobie uwazam za sluszna.

Porownanie tej katastrofy do ilosci wypadkow na drogach jest argumentem tak wyświechtanym, ze nie mam sensu sie od niego odnosic.
Ale nic mnie nie wkurza tak, jak dramatyzowanie na temat ewentualnego odwolywania studniowek (tak, ewentualnego, bo jakos nikt nie pisze. ze mu odwolali studniowke) . No rzeczywiscie, ze tez nie mogli poczekac z ta katastrofa ze dwa tygodnie, do postu, kiedy nie ma imprez i studniowek

To, że drażni mnie moda na żaloby narodowe nie znaczy,że śmierć tych ludzi mnie nie obchodzi...

obchodzi.. i to bardzo, ale robienie z tragedii rodzin szopki medialnej.. jest sporym przegięciem..

sejm wczoraj odwołał debatę o zdrowiu publicznym, służbie zdrowia ze względu na tragedię o co chodzi ludzie..

[syntagma]

taaaaaaaaaaaaaak

bo narod jest tak tepy, pusty, glupi i bezduszny, ze jak milosciwie nam panujacy Prezdydent zaloby nie oglosi to narod nawet nie zrozumie co sie wydarzylo

wypadek?
smierc?



hmmmm.. a cio tio znaci kasastlofa?

Ale oglosil zalobe

to tepi Polacy zrozumieli, ze sie wydarzyla tragedia! Co my biedne tepe owieczki bez tego prezydenta bysmy zrobilli...no co...

Ja bym myslala, ze to dobrze, ze ten samolot spadl..bo tak lecial i lecial i spadl..tzn. wyladowal prawda? A ludzie sie ciesza, ze juz sa na ziemi, a nie w powietrzu, bo tak dlugo leciec to tez niezdrowo

[laki82]

Napisane przez anatol

nie napisalam ze jest tabelka okreslajaca ILU i JAK WAZNI.Ludzie ,ktorzy zgineli podczas zawalenia hali nie pelnili zadnych funkcji .Bylo napisane min,ze musi to byc szczegolne wydarzenie.A ja ci uzasadniam dlaczego akurat to wydarzenie takie jest i dlaczego tym razem byla ogloszona żaloba.Bo tego nie rozumiesz.A jesli nadal uwazasz ,ze to co piszesz nie jest znieczulica ,to naprawde zastanawiajace ,bo tak sie to objawia.
Moze napisz do kancelarii prezydenta i oni lepiej to uzasadnia

Droga koleżanko ale zrozum, że mnie bardziej poruszy śmierć sąsiada który był żulem i nic nie zrobił dla kraju niż śmierc tych panów. Ja naprawdę współczuję rodzinom ofiar i gdyby w mojej miejscowości odbył się jakiś marsz nie wiem milczenia czy coś to bym zapewne poszedł. Ale uważam, że nikt nie ma prawa decydować za ludzi, czy powinni się bawić przez te 3 dni czy nie. "Szczególne wydarzenie" czyli kolejny ogólnik z tysiącami możliwości interpretacji.

Syntygma - święte słowa

[misiapisia]

Napisane przez emememsik

ty to napisałaś.

Wycielas to zdanie z kontekstu.
Nie wyczulas w nim ironii? Trudno.

[anatol]

Napisane przez laki82

Droga koleżanko ale zrozum, że mnie bardziej poruszy śmierć sąsiada który był żulem i nic nie zrobił dla kraju niż śmierc tych panów. Ja naprawdę współczuję rodzinom ofiar i gdyby w mojej miejscowości odbył się jakiś marsz nie wiem milczenia czy coś to bym zapewne poszedł. Ale uważam, że nikt nie ma prawa decydować za ludzi, czy powinni się bawić przez te 3 dni czy nie. "Szczególne wydarzenie" czyli kolejny ogólnik z tysiącami możliwości interpretacji.

Syntygma - święte słowa

ok zrozumialam kolego,ale taki jest zapis w Konstytucji(lub innym dokumencie panst?) i zeby ja zmienic musisz zostac poslem,zglosic poprawke i moze ci go skresla

[emememsik]

Napisane przez misiapisia

Wycielas to zdanie z kontekstu.
Nie wyczulas w nim ironii? Trudno.

Wyczułam. Problem w tym, że to było ironiczne nawiązanie do wcześniejszych wypowiedzi nt. studniówek. A nie dość, że nikt czegoś takiego nie napisał, to wątpię, żeby komukolwiek coś takiego przyszło do głowy.

[dooorra]

Ja też współczuje rodziną ofiar, bo sama wiem jak to jest stracić bliską osobe. Jednak w Polsce jak tylko zdarzy się jakiś większy wypadek to odrazu żałoba narodowa. Jak już pisałam w ciągu ostatnich czterech lat była ona juz ogłaszana 8 razy więc nie dziwota, że coraz więcej ludzie nie za bardzo się nią przejmuje.

Prawda jest taka, że prezydent musiał ogłosić żałobe inaczej opozycyjni polityce zaczeli by się kłócić czemu jej nie ma.

Inna sprawa, że media świetnie umieją zrobić z igły wydły i strasznie rozdmuchali tą sprawe.

[girl96]

Ej no sorry... Zginie parę osób i wielkie halo (no owszem jest to bardzo przykre), a na ulicach ginie cztery razy tyle ludzi (co roku) i jakoś tego w telewizji nie dokumentują. Według mnie jest to chore.

[madziczka]

Napisane przez Aggie125

A ja wręcz przeciwnie. Takie ogłaszanie żałób co chwila spowoduje odwrotny efekt, że ludzie będą na złość demonstrować objawy radości i zabawy. I wtedy dopiero będzie znieczulica.

O właśnie- masz rację Aggie, ja dziś zamierzam wieczorem obejrzeć jakąś dobrą komedię na DVD, bo mam dosyć tego smęcenia w mediach.

[ania2510]

Moim skromnym zdaniem ta żałoba nie ma sensu... Przecież ktoś, kto nie znał tych ludzi i ma to w d.... i tak nie zamknie się w domu i nie będzie płakał do poduszki! Niech każdy się odwołuje do własnych uczuć. Jeśli ktoś wpółczuje rodzinom ofiar i jakoś na swój sposób to przeżywa to i tak (nawet bez ogłaszania żałoby) zrezygnuje z imprezy czy czegos tam innego, a takie "zmuszanie" do niczego nie prowadzi, jest wręcz śmieszne! Nie wspominając o tym, że Ci którym odwołano studniówki (ale nie tylko) sprawiają wrażenie wk*rwionych, że ten samolot wogóle "śmiał się" rozbić, a współczucia nawet nie ma co szukać! (rzecz jasna nikogo nie oceniam)

Faktycznie 90% zaraz po 19.00 będzie się bawilo!
Nawet mój kolega powiedział mi wczoraj cytuję: "Dobrze, że ta cała żałoba kończy się o 19.00 jeszcze zdążymy na imprezę"

A nasze władze robiące tyle krzyku mogłyby się wreszcie wziąć do roboty i rzeczywiście pomóc rodzinom ofiar. Myślę, że tym złapaliby więcej punktów niż zwykłym gadaniem.
Bo samym zainteresowanym tak naprawdę chyba nie jest potrzebna jest żałoba narodowa. Czy w obliczu takiej tragedii naprawdę zwracają uwagę na głupią gadkę??? OK trzeba im okazać współczucie, ale są inne o wiele lepsze metody!

[Aggie125]

Napisane przez madziczka

O właśnie- masz rację Aggie, ja dziś zamierzam wieczorem obejrzeć jakąś dobrą komedię na DVD, bo mam dosyć tego smęcenia w mediach.

I trudno miec o to do Ciebie pretensje, można sie chwilę zastanowić, zadumac, ale trwać w żałobie przez 3 dni w tym przypadku to przesada. Prawdziwą żałobę odczuwają najbliżsi i Ci, ktorzy na co dzień znali ofiary , pracowali z nimi.

[Momo]

Napisane przez laki82

Nie mogę znaleźć wiesz... to pokaż mi bo nie widzę i napisz ILU ludzi musi zginąć i kim muszą być. Napisz tylko bez ogólników typu "ważni" Dla mnie ważna jest moja rodzina bardziej niż ci Panowie którzy zginęli Dlaczego? Bo rodzinę znam a ich nie znałem.

I ciesz się ,że masz całą tę rodzinę...Uwierz mi ,gdybyś kogoś stracił,to nie obchodziłoby Cię czy jest po nim żałoba narodowa.


Nie wiem ile ,ale pewnie z 20-ścioro dzieci rozpacza po stracie ojców...
Dla nich nie ma w tej chwili znaczenia ,że rząd ogłosił jakąś żałobę...Jednak te dni zapamiętają do końca życia.

Argumenty typu "po moich bliskich ,to żałoby narodowej nie ma" - są żałosne

[Ata77]

W odpowiedzi na zadane pytanie w wątku:

- GRA POLITYCZNA

[Roxette]

no i dochodzę jeszcze ja do grona egoistów
niestety, w tym wypadku jestem zdania, że nie było powodu do ogłaszania załoby narodowej
zreszta kto będzie chciał i tak będzie sie bawił, żałoba bo żałoba, ale w klubach i tak będzie dziś pełno ludzi, a jutro po godzinie 19. we wszystkich weekendowych dyskotekach ludzie będą balować i się upijać
gdyby mój mąż był żołnierzem i zginął w takiej katastrofie miałabym głębogo to, czy całą Polska ma ogłoszony stanżałoby narodowej, nie interesowałoby mnie, że ktoś teraz siedzi w domu i wlepia gały w telewizor, gdzie cały czas lecą powtórki i na siłę próbuje sie wzruszać i współczuc, bo tak kazali
nie interesowałoby mnie to, tak jak nie jest to w tym momencie istotne dla tych kobiet, którym odeszli bliscy mężowie, synowie, czy ojcowie dla dzieci

Owszem, współczuję, ale tylko tyle mogę zrobić, to, że ja będę siedziec i myśleć o kruchości życia i żałować tamtych wudziestu wojskowych nie ulży ich rodzinom, nie jestem w stanie wziąć częście ich cierpienia na siebie wiec nie widzę powodu, dla którego mam cierpieć po śmierci obcych mi ludzi
Mój mąż też jest mundurowym, jego zawód też niesie ryzyko, ma kontakt z osadzonymi z ZK
ciekawa jestem, czy gdyby w jago miejscu pracy wieźniowie zorganizowali bunt, wzięli zakładników i jakimś trafem pozbawili kilkunastu czy wiecej zycia, czy wtedy też byłaby żałoba narodowa?
Coś mi sie nie wydaje
Jestem za żałoba narodową jedynie w okolicznosciach, kiedy umiera człowiek znany na wielka skale, zasłużony, a czy tych żołnierzy znała cała Polska? Niektórych pewnie z nazwiska i tyle.
W głowie mi sie nie mieści, żeby z tego powodu odwoływać studniówki, na które pieniądze rodzice wyłożyli juz dużo wczesniej.
Ciekawe, swoja drogą, czy jutro na weselach orkiestra będzie grała dopiero od 19???
Każdy zawód niesie ryzyko

[laki82]

Napisane przez Momo

I ciesz się ,że masz całą tę rodzinę...Uwierz mi ,gdybyś kogoś stracił,to nie obchodziłoby Cię czy jest po nim żałoba narodowa.


Nie wiem ile ,ale pewnie z 20-ścioro dzieci rozpacza po stracie ojców...
Dla nich nie ma w tej chwili znaczenia ,że rząd ogłosił jakąś żałobę...Jednak te dni zapamiętają do końca życia.

Argumenty typu "po moich bliskich ,to żałoby narodowej nie ma" - są żałosne

Czy Ty czytasz ze zrozumieniem? Cytujesz mnie ale chyba w złym kontekście bo ja cały czas piszę, że ludzie których ta tragedia dotknęła zapewne mają głęboko w poważaniu wszystkie te szopki. Nie rozumiem Twojej odpowiedzi na mój wpis. Chyba coś Ci się pomyliło.

[Roxette]

a tak w ogóle to chyba bez sensu jest teraz rozpatrywanie, czy załobe ogłoszono słusznie czy nie
żałoba jest i koniec
kazdy ma swoje zdanie na ten temat, a mi sie coś wydaje, ze ten wątek w niedługim czasie przybierze ton, który zostanie uwieńczony banami

[Hultaj]

Uważam, że żyjemy w społeczeństwie, ot co.
Paparrazi odpowiadają na masowe zapotrzebowania, i dzięki temu m.in. wielkim wydarzeniem, choć nieoficjalnie, bywa slub aktorki czy gwiazdy pop, a gdy się np. wywali autobus nad przepaścią, to wtedy nie można wprowadzić żałoby narodowej, bo ludzie policzą, ile osób tego samego dnia zginęło w wypadkach?

To, że każdy, co jasne, żyje w swoim wlasnym świecie, ma oznaczać, że powinno byc gloryfikowane powszechne: co mnie to?

Oczywiście, nie widzę powodu, dla którego nie mialyby sie odbywać jakieś debaty czy nawet, by przekładać studniówki (wesela...), ich organizacja to nie jest taka prosta sprawa.

[fructissa]

Ja powiem szczerze- nic sobie z tej żałoby nie robię. Co dzień giną osoby, a nie rozgłaśnia się ich śmierci i nie wprowadza żałoby. Więc imprezować będę- bo juz miałam z góry zaplanowane..

[anatol]

tak propos tego o znanych osobach,to kiedy byla zaloba po papieżu tez byly takie dyskusje,bo dlaczego ateisci czy ludzi einnej wiary maja obchodzic zalobe po glowie kosciola katolickiego.A kiedy byla zaloba po ofiarach z hali,to byly glosy dlaczego?przeciez zwykli ludzie,tyle zwyklych ludzi ginie na drogach.To samo bylo po smierci górników.
Jak widac do kazdej takiej okazji mozna sie przyczepic.
zawsze jest zle i zawsze komus nie bedzie to pasowalo.Bo nie ma fajnego programu w tv,bo po moim bliskim Polska nie placze,bo jestem ateista,
bo nie wypada isc na dyskoteke,bo nikt mi nie bedzie mowil kiedy mam plakac i po kim,bo studniowke przelożą.
Nie rozumiem
Ale w takim razie tego zapisu nie powinno byc w ogole ,bo nikogo to nie interesuje

[cosma]

To głównie do Laki:

Może zanim się napisze, że żałoba została wprowadzona bez powodu to warto dowiedzieć się kiedy,w jakich okolicznościach jest ona zwykle wprowadzana.
Nie będę tego wklejać tutaj trzeci raz (poczytaj sobie cały watek), można sobie wpisać w wyszukiwarkę: żałoba narodowa.

Zginął kwiat polskiego lotnictwa ,dowódcy,piloci, specjaliści w tej dziedzinie. Takich ludzi ze świecą szukać. Trzeba najpierw ich długo szkolić, a poza tym nie każdy ma predyspozycje. Jest więc oczywistym, że zwierzchnik sił zbrojnych (prezydent) wprowadził żałobę bo śmierć tych ludzi to wielka strata dla polskiego lotnictwa.

[2016070150903]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;6392034]Podałam artykuł i zostałam zjechana. Typowe

Chciałam zwrócić uwagę wyłącznie na ukazaną czestotliwość żałób narodowych.[/quote]

zostałaś zjechana? a może raczej autor artykułu został zjechany?

Napisane przez Arethaf

Racja. Tak wysokiej rangi nie ma się za "nic".

to jest przykre, że niektórym trzeba tłumaczyć tak podstawowe rzeczy. a i tak nie zrozumieją.

Napisane przez syntagma

taaaaaaaaaaaaaak

bo narod jest tak tepy, pusty, glupi i bezduszny, ze jak milosciwie nam panujacy Prezdydent zaloby nie oglosi to narod nawet nie zrozumie co sie wydarzylo

wypadek?
smierc?



hmmmm.. a cio tio znaci kasastlofa?

Ale oglosil zalobe

to tepi Polacy zrozumieli, ze sie wydarzyla tragedia! Co my biedne tepe owieczki bez tego prezydenta bysmy zrobilli...no co...

Ja bym myslala, ze to dobrze, ze ten samolot spadl..bo tak lecial i lecial i spadl..tzn. wyladowal prawda? A ludzie sie ciesza, ze juz sa na ziemi, a nie w powietrzu, bo tak dlugo leciec to tez niezdrowo

mistrzostwo ironii, po prostu.

Napisane przez Momo

Argumenty typu "po moich bliskich ,to żałoby narodowej nie ma" - są żałosne

to fakt.

Napisane przez fructissa

Ja powiem szczerze- nic sobie z tej żałoby nie robię. Co dzień giną osoby, a nie rozgłaśnia się ich śmierci i nie wprowadza żałoby. Więc imprezować będę- bo juz miałam z góry zaplanowane..

no i luz, jeśli masz gdzie (bo klub nie jest zamknięty) to idź i się baw. nikt Cię do fotela nie przykuwa.

[fructissa]

no i pójdę się bawić.

[atka83]

A skoki jutro i tak się odbędą.Jedynie będą suche informacje / relacje,tak przed chwilką usłyszalam w tv. Dobrze,że żałoba nie jest aż takim przymusem,że np: musielibyśmy chodzić na czarno przez 3 dni i uczestniczyć we mszy/ach.

[emeczka]

A ja wkleję trzeci raz "regułkę" żałoby narodowej, bo chyba większość zwolenników żałoby narodowej nie do końca zrozumiała, albo nie chce dostrzec czemu akurat ta rtwająca żałoba jest tak kontrowersyjna:

żałoba ogłaszana przez władze państwowe po śmierci wybitnej osobowości (najczęściej związanej z krajem jej ogłoszenia) lub z powodu wielkiej katastrofy.

pokażcie mi WYBITNĄ OSOBOWOŚĆ która zginęła w tym wypadku. nie dzielną, odważną. WYBITNĄ czy Wy w ogóle znacie zasługi tych ludzi? ktoś napisał że zna jednego gen. z nazwiska, bo mieszkał w jego mieście. czy oprócz tego wiesz coś o tym człowieku? gdyby nie pochodzenie, prawdopodobnie nie miałabyś pojęcia jak się nazywa. ot, wybitne jednostki.

Wielka katastrofa? chyba nie dociera do wielu osób ten wyświechtany argument że codzień ginie więcej osób na drogach. oznacza to że śmierć >20 osób na drogach = omawiana tu katastrofa = żałoba narodowa?

To byli zwykli ludzie (jak się ktoś nie zgadza niech poda mi konkretne przykłady dla których się mylę, na czym polegała ta wybitność), katastrofa nie była wielka (mówię tu oczywiście o liczbie ofiar nie o cierpieniu ich bliskich). Nie widzę tu powodów dla ogłoszenia żałoby narodowej.

Może być ogłaszana na skutek tragicznych wydarzeń w kraju, w którym ją zarządzono, ale także jako rodzaj hołdu złożonego ofiarom podobnych zdarzeń (zamach, katastrofa naturalna lub inna) poza granicami państwa.

Tragiczne wydarzenia to zdecydowanie za mocne słowa w tym przypadku. Tragiczne wydarzenia z perspektywy bliskich - tak, w skali kraju - nie. zamach, katastrofa naturalna lub inna - nie, nie, nie. to był wypadek, inny niż zazwyczaj, ale jednak "tylko" wypadek.

Na czas jej trwania odwołuje się zazwyczaj imprezy masowe i widowiska rozrywkowe (koncerty, rozgrywki sportowe),

wraca wałkowany od wczoraj problem studniówek... ale o tym już pisałam, nie będę dublować.

zaleca się także powściągliwość w zachowaniu oraz zmianę programów telewizyjnych (ograniczenie emisji programów rozrywkowych, komedii, reklam).

śmiech na sali. dzisiaj na TVN leci "zabójcza broń II". ot taka żałoba.

Daliście sobie wmówić że przez kolejne 3 dni odpowiednie będzie umartwianie się, bo przecież to TAKA TRAGEDIA. Bylibyście doskonałym materiałem dla socjologów, drodzy zagorzali zwolennicy.

To tyle w kwestii definicji żałoby narodowej (notabene pisanej z małej litery ). Być może się mylę, ale proszę, pokażcie mi w którym miejscu i dajcie solidne argumenty. Bo te typu byli ważni bo to żołnierze to żadne argumenty. żadne.

syntagma, fakt że mistrzostwo ironii co gorsza, zupełnie z Toba się zgadzam

[silvergreen]

Żałoba narodowa? Nasuwa mi się tylko jedno słowo: IDIOTYZM.

[pink69]

Napisane przez silvergreen

Żałoba narodowa? Nasuwa mi się tylko jedno słowo: IDIOTYZM.

może jakaś argumentacja?