Urodzone w 1989 :) cz. IV

[201707171556]

Napisane przez blaque

Jestem, jestem!

No

A faceci to faceci....ale co do sytuacji Twjej przyjacióllki to nigdy nie waidomo co pchneło go do zdrady (no chyba że akurat wiadomo bo prosto z mostu sie przyznal Twojej przyjaciółce) ...czy byla to czysto fizyczna potrzeba czy tez moze tamta dziewczyna naprawdę go zafascynowala czy moze sie w niej zakochał...

[blaque]

Ale faktycznie pusto dzisiaj...
Wiesz co jeszcze nie wiadomo co i jak bo ona nie chciała o tym rozmawiać a tylko przez gadu chwilę pisałyśmy.. Nie chcę naciskać- ona sama musi chcieć o tym porozmawiać.. Ale.. a zresztą- już 2 raz w tym tygodniu przekonałam się, że faceci to świnie i nawet będąc w związku potrafią robić takie rzeczy.. : (

[emememsik]

Ja też jestem. Kurde, 1,5 miesiąca do matury a ja się obijam.

[201707171556]

Napisane przez emememsik

Ja też jestem. Kurde, 1,5 miesiąca do matury a ja się obijam.

Ty się tak stresujesz? Ty która miałaś z probnych matur najwyzszy wynik z francuskiego i geografii w szkole?
Nie wierze że sie tak całkiem obijasz

Ja robie projekty do dyplomu....dalej

Wogole spac bym chetnie poszła bo położylam sie o 3 w nocy a musiałam wstać o 7 rano ale mam tak dużo zaległości w szkole ze nie moge tracic czasu.
Musze dziś ejszcze wkuc cały XIX wiek z kanonu z historii sztuki...

[krowa_bez_mleka]

I ja jestem.

Blaque, ja uważam, że faceci to chuje, za przeproszeniem i nie zmieni tego nawet fakt, że jest własnie po przesympatycznym spacerze z W.
Związek ,nie jest gwarantem, szczęścia naprawdę.
Też sie masę zdrad i podłości naoglądałam.

[blaque]

I ja tam nie wierzę, że sie obijacie A na pewno nie tak jak ja

Krówka masz rację. Fajnych facetów mogę Ci policzyć na palcach mojej jednej ręki..

[fuksjaa]

to ja tak obiektywnie powiem, że nie każdy facet taki jest. nie można uogólniać. i mówię to w pełni świadoma, bo sama miałam niezłe przypały z moim byłym.. - pewnie coś kojarzycie.

moim zdaniem trzeba trafić na właściwą osobę.

mam nadzieję, że teraz trafiłam, i że mimo problemów jakie niesie ze sobą życie, wspólne też, będzie dokładnie tak jak teraz..

wiecie, to moje weekendowe wizażowanie zabiera mi za wiele czasu.. pora zabrać się do roboty, bo ostatnio uczyłam się mniej, nie siedziałam tyle nad książkami..

założyłam sobie photobloga

[uhahana]

Napisane przez fuksjaa

założyłam sobie photobloga

Dawaj adres

[krowa_bez_mleka]

Dobra, nie uogólniam, ale zdecydowana większość męskiego rodu taka jest. Co nie znaczy, że nie zdarzają sie wyjątki. jak od każdej reguły

Fuksja, czekamy na adres

[emememsik]

Napisane przez uhahana

Dawaj adres

Ja też chcę.

[fuksjaa]

Napisane przez uhahana

Dawaj adres

Napisane przez krowa_bez_mleka

Fuksja, czekamy na adres

Napisane przez emememsik

Ja też chcę.

dziewczyny, ale ja jeszcze nie mam tam nic ciekawego
dopiero zaczynam się bawić w to całe photoblogowanie

adres wyślę na PW

[blaque]

fuksjaa jasne, że nie można uogólniać (mogę wymienić znanych mi, naprawdę porządnych facetów, ale na palcach jednej ręki) tak samo jak nie każda kobieta jest idealna itp.

Zresztą zauważyłam, że z każdym dniem czytania wizażu, coraz bardziej zaczynam wątpić w związki. Gdzie nie wejdziesz: zdrada (ona albo on), rzucanie, kłócenie się o jakieś pier**oły, rozwody z powodu 'niezgodności charakterów'... ale żeby też powalczyć o związek czy postarać się to nie ma komu.. Baby są tak samo dobre jak i faceci..

Widocznie teraz wszystko się zmienia a ja jestem staroświecka i nie nadążam.. Widocznie teraz zdrady, trójkąciki, masturbacja i inne są w modzie..



Btw. dawaj adres

[uhahana]

Napisane przez blaque

Widocznie teraz zdrady, trójkąciki, masturbacja i inne są w modzie..

To nie wiedziałaś?
HA
Dobre

[blaque]

Napisane przez uhahana

To nie wiedziałaś?
HA
Dobre

Ee... a to jest jakaś zabawa w większym gronie..?

[fuksjaa]

Napisane przez blaque

fuksjaa jasne, że nie można uogólniać (mogę wymienić znanych mi, naprawdę porządnych facetów, ale na palcach jednej ręki) tak samo jak nie każda kobieta jest idealna itp.

Zresztą zauważyłam, że z każdym dniem czytania wizażu, coraz bardziej zaczynam wątpić w związki. Gdzie nie wejdziesz: zdrada (ona albo on), rzucanie, kłócenie się o jakieś pier**oły, rozwody z powodu 'niezgodności charakterów'... ale żeby też powalczyć o związek czy postarać się to nie ma komu.. Baby są tak samo dobre jak i faceci..

Widocznie teraz wszystko się zmienia a ja jestem staroświecka i nie nadążam.. Widocznie teraz zdrady, trójkąciki, masturbacja i inne są w modzie..



Btw. dawaj adres

nie uważam Twoich poglądów za staroświeckie, bo sama myślę o zdradzie podobnie. chyba nie byłabym w stanie pogodzić się z tym, że jakaś inna kobieta dostykała, całowała mojego P., o pójściu do łózka już nawet nie wspomnę. nie wiem czy to byłby automatyczny koniec związku, ale pewnie długo dochodziłabym do siebie, o ile w ogóle byłabym w stanie dojść.

jeżeli kogoś kocham naprawdę, to nie kręcą mnie pocałunki czy łóżko z kimś innym. jestem wierna i takiej samej wierności oczekuję od partnera.

fakt, w każdym, nawet najlepszym związku zdażają się kłótnie. mniejsze albo większe, ale są. nie da się ich uniknąć, ale chyba warto godzić się, starać naprawiać związek i dążyć do kompromisów, mimo że czasem cholernie trudno to przychodzi.

teraz, po moich wcześniejszych doświadczeniach, całkiem inaczej patrzę na związki. myślę, że to było mi potrzebne żeby przejrzeć na oczy i móc odzyskać szczęście, ale to już temat na inną dyskusję.

uff, ale się otworzyłam.

PS. adres wysłałam.

[blaque]

Napisane przez fuksjaa

nie uważam Twoich poglądów za staroświeckie, bo sama myślę o zdradzie podobnie. chyba nie byłabym w stanie pogodzić się z tym, że jakaś inna kobieta dostykała, całowała mojego P., o pójściu do łózka już nawet nie wspomnę. nie wiem czy to byłby automatyczny koniec związku, ale pewnie długo dochodziłabym do siebie, o ile w ogóle byłabym w stanie dojść.

jeżeli kogoś kocham naprawdę, to nie kręcą mnie pocałunki czy łóżko z kimś innym. jestem wierna i takiej samej wierności oczekuję od partnera.

fakt, w każdym, nawet najlepszym związku zdażają się kłótnie. mniejsze albo większe, ale są. nie da się ich uniknąć, ale chyba warto godzić się, starać naprawiać związek i dążyć do kompromisów, mimo że czasem cholernie trudno to przychodzi.

teraz, po moich wcześniejszych doświadczeniach, całkiem inaczej patrzę na związki. myślę, że to było mi potrzebne żeby przejrzeć na oczy i móc odzyskać szczęście, ale to już temat na inną dyskusję.

uff, ale się otworzyłam.

PS. adres wysłałam.

No to myślimy podobnie

Chciałabym taki związek, takie małżeństwo jakie mają moi rodzice.
Takiego mężczyznę jak mój tato. Lub moi bracia. Dla mnie to najwspanialsi faceci pod słońcem..

[blaque]

Eeeejj! Co jest z Wami?!

[krowa_bez_mleka]

Ja czekam aż któraś z Was coś ciekawego napisze

[kasia89]

U mnie nic ciekawego się nie dzieje P mnie chyba zaczął olewać, a W. z kolei mam już dość krówka masz rację faceci to ch*** Rozwaliło mnie Twój tekst i przynajmniej się uśmiechnęłam jak to przeczytałam Choć wierzę, że naprawde są pewnie wyjątki od tej reguły... choć z moim szczęściem do facetów to wątpię, że kiedyś takiego spotkam

W szkole też masakra, wyników matur jeszcze nie ma. Nie uczę się prawie nic do matury, nie wiem jak to napisze Jak przed tymi próbnymi się jeszcze mobilizowałam i coś uczyłam, tak teraz jest z tym ciężko. W domu sytuacja też do dupy, święta mnie w ogóle nie cieszą (no tylko tyle że będzie wolne). Przytyłam, opycham się słodyczami jak nienormalna (a na pewno nie jestem przed okresem ) Chyba mam depresję i wszystko jest do dupy

Jeszcze teraz się za bibliografię muszę do prezentacji zabrać, bo ma nam babka posprawdzać, a ja jak zawsze na ostatnią chwilę. Widziałam że większość z Was zna już terminy ustnych, u mnie oczywiście nie wiadomo

[uhahana]

Kasia, to Ty żyjesz?

Kochaaana, każdy miewa złe dni
Taki mamy okres w życiu akurat, że musimy dawać z siebie często więcej, niż potrafimy.
Ale to minie

Blaque, czy w większym, czy w mniejszym, to kwestia gustu chyba haha Zależy jak preferujesz



Kurde, jaka ja po korkach z maty zawsze jestem natchniona

Moja 63-letnia ULUBIONA [taa, akurat] nauczycielka z ruskiego zapisała się na naszą klasę Jeszcze tylko zdjęcia musi dodać i zrobi furorę Ha!

[kasia89]

Napisane przez uhahana

Kasia, to Ty żyjesz?

Kochaaana, każdy miewa złe dni
Taki mamy okres w życiu akurat, że musimy dawać z siebie często więcej, niż potrafimy.
Ale to minie

Ba, że żyję!

I dzięki

Napisane przez uhahana

Kurde, jaka ja po korkach z maty zawsze jestem natchniona

Moja 63-letnia ULUBIONA [taa, akurat] nauczycielka z ruskiego zapisała się na naszą klasę Jeszcze tylko zdjęcia musi dodać i zrobi furorę Ha!

Pokaż!

[uhahana]

Ale nic tam ciekawego nie ma

[kasia89]

Aa źle zrozumiałam, myślałam, że ma już tam fotki ; ) I dlatego chciałam : p Ale ja dziś wszystko przekręcam, lepiej kładę się już spać ; )

Jutro na 7 Dobranoc

[blaque]

kasia facetami nie warto się przejmować (taa, i kto to mówi)
Facet nie wie co traci- mówi Ci to Magdalena Blaque

uhahana e no nie preferuję....(?) Czy ze mną jest coś nie tak..?


Krówka a samej to nie łaska coś ciekawego skrobnąć...

O W. czy cuś...


Ja nic ciekawego nie napiszę bo bym się powtarzała.. Ogólnie świat jest dziwny, wszystko jest dziwne ale tak naprawdę już wszystko przestaje mnie dziwić i wszystkie szokujące 'niusy' nie wiedzieć czemu, odbieram totalną olewką..
Może już nic mnie nie zdziwi..

[pamelija]

CZeść Dziewczynki
jak dawno mnie tu nie było..
Nadrobię, ale w święta, bo teraz nie wyrabiam z naukę.. naszczęście jeszcze tylko jutro i już ferie świąteczne
Mam wyniki matur już wszystkich:
polski - podstawa - 57% (w grudniu z operonu 27%)
angielski - podstawa - 65% (w grudniu z operonu 65%)
biologia - podstawa - 66% (w grudniu z operonu 50%)
nie jest źle

[krowa_bez_mleka]

No dobra, to ja napisze, ze mam dzisiaj premierę
http://www.zs2.edukacja.koszalin.pl/...apokalipsa.gif
Cieszę się.
Nie stresuje się, a może powinnam, bo w zeszłym roku sie nie bałam, to prąd wysiadł
Oby teraz było dobrze.( info dla Blaque- W, jako nasz największy fan, oczywiście też będzie)

W ogóle ponad 400 osób kupiło bilety, więc musi być dobrze!

Pamelija, jest poprawa to najważniejsze A do maja będzie jeszcze lepiej!

Kasia, przetrwasz ten czas i będzie lepiej! Trzymaj sie

[fuksjaa]

Krówko, powodzenia

[201707171556]

Krówko ja też Ci zycze powodzenia

Cisza tu.... wszystkie sie uczą


Jutro mi i K mija miesiac

[laylaaa]

U mnie też nic nowego..

moje matury:
angielski podstawa - 85%,
WOS rozszerzony - 64%

liczyłam na więcej, no ale nie jest źle
coraz bardziej boję się historii..


życzę Wam już teraz wesołych świąt bo pewnie tu nie wpadnę w najbliższym czasie

[laylaaa]

dubel