Misz Masz, czyli wszystkie o wszystkim :)

[justyla122]

Klaudia:P dobre ja nie umiem opowiadać i też żadnych nie znam

[blue_mysecka]

Napisane przez klaudens

A ja nawet niewiem w ktorym miejscu jest gaz a na ktorym sprzegło

ja też nie wiem a Tż mi tłumaczył jak to jest

[niqska]

Napisane przez 88Ekaterina88

A ja piję tymbarka i patrzcie co mi wyszło:

dobre



ma ktoś spisane numerki z dużego lotka ? :P

[sasetka316]

Dziewczyny tragedia....:c ry: Nie mogę sobie z tym poradzić...
Był wypadek... w nocy ok 1 i dopiero nie dawno się dowiedziałam...
6 chłopaków jechało samochodem w tym trzech moich kolegów i uderzyli w przystanek przebili się przez niego zatrzymali się na słupie telefonicznym i jeszcze dachowali po drodze.... Nie wiem dokładnie co się stało
Jeden już nie żyje znałam go taki fajny chłopak, umarł na miejscu co gorsza jego brat także umarł tylko w szpitalu...
Drugi kolega leży w szpitalu w śpiączce, stan krytyczny, podobno ma przebite płuco i pękniętą podstawę czaszki... moja mama pielęgniarka mówi, że to bardzo poważne...
Trzeci złamany kręgosłup... ale na szczęście powinien z tego wyjść
dwóch pozostałych nie wiem bo nie znam
nie mogę sobie miejsca znaleźć jak sobie pomyśle, że w sobotę mieliśmy się widzieć na ognisku:cr y:

[justyla122]

niqska wpisz lotto na google i wyskoczy Ci pełno linkow do wynikow

[blue_mysecka]

niqska sprawdz na stronce z lotto moze beda

[justyla122]

Napisane przez sasetka316

Dziewczyny tragedia....:c ry: Nie mogę sobie z tym poradzić...
Był wypadek... w nocy ok 1 i dopiero nie dawno się dowiedziałam...
6 chłopaków jechało samochodem w tym trzech moich kolegów i uderzyli w przystanek przebili się przez niego zatrzymali się na słupie telefonicznym i jeszcze dachowali po drodze.... Nie wiem dokładnie co się stało
Jeden już nie żyje znałam go taki fajny chłopak, umarł na miejscu co gorsza jego brat także umarł tylko w szpitalu...
Drugi kolega leży w szpitalu w śpiączce, stan krytyczny, podobno ma przebite płuco i pękniętą podstawę czaszki... moja mama pielęgniarka mówi, że to bardzo poważne...
Trzeci złamany kręgosłup... ale na szczęście powinien z tego wyjść
dwóch pozostałych nie wiem bo nie znam
nie mogę sobie miejsca znaleźć jak sobie pomyśle, że w sobotę mieliśmy się widzieć na ognisku:cr y:

faktycznie tragedia
współczuje rodzicom stracili dwóch synów

[niqska]

Napisane przez sasetka316

Dziewczyny tragedia....:c ry: Nie mogę sobie z tym poradzić...
Był wypadek... w nocy ok 1 i dopiero nie dawno się dowiedziałam...
6 chłopaków jechało samochodem w tym trzech moich kolegów i uderzyli w przystanek przebili się przez niego zatrzymali się na słupie telefonicznym i jeszcze dachowali po drodze.... Nie wiem dokładnie co się stało
Jeden już nie żyje znałam go taki fajny chłopak, umarł na miejscu co gorsza jego brat także umarł tylko w szpitalu...
Drugi kolega leży w szpitalu w śpiączce, stan krytyczny, podobno ma przebite płuco i pękniętą podstawę czaszki... moja mama pielęgniarka mówi, że to bardzo poważne...
Trzeci złamany kręgosłup... ale na szczęście powinien z tego wyjść
dwóch pozostałych nie wiem bo nie znam
nie mogę sobie miejsca znaleźć jak sobie pomyśle, że w sobotę mieliśmy się widzieć na ognisku:cr y:

o matko przykro mi

Napisane przez justyla122

niqska wpisz lotto na google i wyskoczy Ci pełno linkow do wynikow

próbowałam ale nie ma chybcia jesce

[justyla122]

4 6 18 24 32 35

[blue_mysecka]

o jeju sasetka przykro mi najbardziej zal rodziców obu synów stracili....

[sasetka316]

Mi samej słabo się zrobiło jak to usłyszałam...a co dopiero bliscy
Ogólnie w parafii żałoba i chyba długo nie będę prowadziła w nocy samochodu

[justyla122]

Napisane przez sasetka316

Mi samej słabo się zrobiło jak to usłyszałam...a co dopiero bliscy
Ogólnie w parafii żałoba i chyba długo nie będę prowadziła w nocy samochodu

no a czasem za szybko nie jechali??

[niqska]

dzieki justyla niestety nie tym razem.

ja mialam
2 4 19 34 40 49
8 27 33 43 44 49

[sasetka316]

Chyba właśnie dość szybko... wersja jest taka, że ktoś im wyskoczył z zakrętu i próbując odbić uderzyli w przystanek... ale dokładnie nie wiem
Kierowca miał prawo jazdy miesiąc chyba i to mnie przeraża, że prowadził w sumie bez większego doświadczenia

[88Ekaterina88]

sasetka- tylko głupoty im pogratulować sześciu w aucie- dobre;/ jstem tylko ciekawa czy kierowca żyje czy nie, bo jak żyje to będzie miał jeszcze przegwizdane. Faktycznie szkoda mi tylko rodziców, bo teraz tylko same problemy i kłopoty będą mieli.

A u mnie też na pandzie się jeżdzi- małe i wąskie to chole.rstwo

Idę nynać
Do niedzieli złoteczka
DobraNocka

[justyla122]

no niestety:/ tak jest :/. miesiąc prawo jazdy to bardzxo mało, a jeszcze nie miał opanowanej kierownicy, i prędkość no i niestety..

[sasetka316]

Napisane przez 88Ekaterina88

sasetka- tylko głupoty im pogratulować sześciu w aucie- dobre;/ jstem tylko ciekawa czy kierowca żyje czy nie, bo jak żyje to będzie miał jeszcze przegwizdane. Faktycznie szkoda mi tylko rodziców, bo teraz tylko same problemy i kłopoty będą mieli.

A u mnie też na pandzie się jeżdzi- małe i wąskie to chole.rstwo

Idę nynać
Do niedzieli złoteczka
DobraNocka

Kierowca nie żyje.

Dobrej nocy

[klaudens]

Napisane przez justyla122

Klaudia:P dobre ja nie umiem opowiadać i też żadnych nie znam

ej ja tez nie umiem opowiadac ale pisac to jooo

Napisane przez blue_mysecka

ja też nie wiem a Tż mi tłumaczył jak to jest

hahah mi i tata i tż, ale jak sie nie jezdzi to sie w dup.ie ma

Napisane przez sasetka316

Dziewczyny tragedia....:c ry: Nie mogę sobie z tym poradzić...
Był wypadek... w nocy ok 1 i dopiero nie dawno się dowiedziałam...
6 chłopaków jechało samochodem w tym trzech moich kolegów i uderzyli w przystanek przebili się przez niego zatrzymali się na słupie telefonicznym i jeszcze dachowali po drodze.... Nie wiem dokładnie co się stało
Jeden już nie żyje znałam go taki fajny chłopak, umarł na miejscu co gorsza jego brat także umarł tylko w szpitalu...
Drugi kolega leży w szpitalu w śpiączce, stan krytyczny, podobno ma przebite płuco i pękniętą podstawę czaszki... moja mama pielęgniarka mówi, że to bardzo poważne...
Trzeci złamany kręgosłup... ale na szczęście powinien z tego wyjść
dwóch pozostałych nie wiem bo nie znam
nie mogę sobie miejsca znaleźć jak sobie pomyśle, że w sobotę mieliśmy się widzieć na ognisku:cr y:

O kurcze. Wspolczuje Ci cholernie - oby resztę udało sie uratować !! Trzymam kciuki . Rodzice .. nie mają dwoch synow .. Przeraza mnie takie cos ..

Napisane przez blue_mysecka

o jeju sasetka przykro mi najbardziej zal rodziców obu synów stracili....

własnie

Napisane przez justyla122

no a czasem za szybko nie jechali??

pewnie tak .. nie ma wypadkow bez powodow

[Paati89]

Sasetka przykre,no ale cóż... za syzbko jechali? 6 w aucie? Chyba cos za duzo... rodzicom wspolczuje-stara dwoch synow,to straszne...

[blue_mysecka]

dokładnie justyla.... mało doświadczenia, brawura, prędkośc..... ech i potem sie dzieją takie rzeczy

dobranoc katerina

[justyla122]

najgorsze jest to jak ktoś sobie jedzie zgodnie z przepisami i powoli, a ktoś w niego w jedzie i tenm co jechał ok traci życie

[sasetka316]

Zgadzam się z wami... Przesadzili
Mimo wszystko to jest wielki szok a Ci biedni rodzice nie sa niczemu winni

[Insomnia89]

Napisane przez siokoladka

U nas śmiga Grande Punto. W Krakowie i Toruniu Chyba Chevrolet Aveo A Wawie Yariska a w Łodzi Corsa ale Lodówa ja nie wiem, Pati obyś śmigała jak talala Jak tym sie nauczysz to każdym bedziesz umiała

Ja się uczyłam na puszcze od sardynek, czyli Pandzie ale czasem instruktor dawał mi jeździć Grande Punto (super jestttttt). No i swoim też potrafię (Renault Scenic), choć wiieeeeelki jest. Tata był w szoku jak wyjechałam tyłem z podwórka co do cm, choć ma inaczej biegi niż Fiat. Taka zdolna dupcia ze mnie

Napisane przez klaudens

kawał mi sie przypomniał

rozmawia czołg z maluchem i czolg do niego, a ty masz silnik w dupie, a maluch na to lepiej miec silnik w dupie jak c.huja na czole

Napisane przez blue_mysecka

o jeju sasetka przykro mi najbardziej zal rodziców obu synów stracili....

Oj, to straszne. Sasetka współczuję u mnie w mieście w wypadku zgineły dwie siostry. Rodzice mieli tylko je. Podobno wtedy psycholodzy radzą, aby kobieta jak najszybciej zaszła w ciąże.

[sasetka316]

Tak wiem, ale to nie są już młodzi ludzie więc nie wiem jak to będzie.

[niqska]

chyba nigdy nie zrobie prawka bo bede sie bala. Po wypadku boje sie samochodu nie chciałabym ja nikogo stuyknąć ani żeby ktoś przez moja nie umyślną jazde zginął.

No ale tak wprawdzie powiedziawszy sami się do tego przyczynili - jechali szybko było ich 6... Szkoda że za głupote czasem trza płacić życiem. Współczuje rodzicom. Przykra sprawa kiedy ginie ktoś tak młodo i traci szanse na życie przez chwile szaleństwa
sesetka wiem co czujesz, bo ja tez traciłam znajomych w głupich sytuacjach tyle że nie były to wypadki a samobójstwa.


ja też ide spać dobranoc

[klaudens]

Niestety ale wina bedzie tylko kierowcy .. jeszcze tych co przezyją po sadach targac bedą .. Pewnie z imprezy wracali jakiejś. Kurcze przykre ale głupio zrobili

ej ja mam teraz schiza bo mi sie sniła "miszmaszowa smierc" a tu sie teraz okazało, ze ktorejs z nas ktoś umarł znajomy..

[sasetka316]

Dzięki dziewczyny chciałam poprostu to zrzucić z siebie.
Ja się sama boję teraz prowadzić.
Jakieś prorocze sny... byleby juz lepsze

[justyla122]

Klaudia eee tam ja też tak czasem mam , ale mówię sobie, że to przypadek i tyle

[sasetka316]

Napisane przez justyla122

Klaudia eee tam ja też tak czasem mam , ale mówię sobie, że to przypadek i tyle

W sumie jakby człowiek ciągle tak myślał to wogóle z domu musiał by nie wychodzić a nawet to nie daje 100% bezpieczenstwa

[justyla122]

no pewnie Sasetka masz rację