AKCJA: Być pewniejszą siebie

[zyskowa]

niuja nie dziękuję
to co dalej ze sobą robimy???

[Lougess]

ale brniecie do przodu

[bura kocurka]

Napisane przez zyskowa

to po co robiłaś?
przypominasz mi moją ciotkę. Jak była wymiana prawek na plastiki to dopiero się dowiedziałam, że ona ma prawko. Mieszkam na tej samej ulicy co ona. Nigdy nie widziałam jej za kółkiem. Jej mąż policjant wymienił jej prawko i do szuflady

A żebym to ja wiedziała po co...chyba zostałam namówiona Ale cały czas żyję nadzieją, że jeszcze mi się to prawko kiedyś przyda - myślę, że jak nabiorę zaufania do siebie (i będę w posiadaniu pojazdu czterokołowego ), to może spróbuję trochę pojeździć

Cerberus - myślę, że masz dość ciekawą osobowość i naprawdę zupełnie niepotrzebnie się tak izolujesz. Tzn, wiesz, ja rozumiem jak to jest nie przepadać za dzikim tłumem osób i generalnie nie cierpieć jakiś dzikich spędów, ale...żyjemy niestety na świecie gdzie jest pełno ludzi. Ciężko Ci będzie otworzyć się na nowe horyzonty, znaleźć pracę (i w niej przetrwać ), skończyć szkołę, będąc kompletnie odizolowanym. Jakieś kontakty trzeba nawiązywać. Poza tym, wbrew pozorom, człowiek bez człowieka jest trochę samotny i dobrze, że masz przyjaciółkę, ale warto mieć też dalszych znajomych chociażby żeby móc czasem wyjść z domu i przemieścić swoje ciało w stronę jakiegoś pubu

[niuja]

Napisane przez zyskowa

niuja nie dziękuję
to co dalej ze sobą robimy???

Napisane przez Lougess

ale brniecie do przodu

To jak,skoro już wiemy,że pewność siebie siedzi gdzieś tam w nas,a wystarczy obudzić zwierza to może w końcu układamy plany i wyznaczamy sobie cele?Albo w razie problemów, wyznaczamy cele i wspólnie próbujemy ustalić plany,hm?
Właśnie skończyłam zbierać materiały na jeden egzamin,fsiu.A i tak pewnie skończy się jak zawsze,że zbiorę materiały, tylko czasu na nie nie będzie

[zyskowa]

ale ja nie wiem jaki mam mieć plan;/

[moya07]

Ja myślę, ze im wiecej się przebywa z ludzmi to wtedy jest się bardzije odwazniejszym, śmielszym itd.

Bo jakoś siedzenie w domu całe dnie własnie nas tak "wycisza"


Moim planem jest uwierzyc w siebie, nie uważac się za jakieś brzydkie kaczątko. Przy tym zaczne bardziej dbać o siebie itp.

[zyskowa]

ja też tak mam. Musze wrócić po feriach inna

[moya07]

hehe, a co masz zamiar robic w czasie ferii?

[zyskowa]

Tak myślę żeby zrobić sobie pasemka, popracować nad cerą, makijażem itp.
Tylko nikt nie zagląda na mój wątek na metamorfozach

[moya07]

daj linka- zerkne

ja tez założyłam kiedyś tam temat.. ale tez głucha cisza;p

[zyskowa]

Widzę, że mnie znalazłaś.. I ja też zaglądałam kiedyś na Twój wątek

[moya07]

ja na twoj tez kiedys zagladalam)

[zyskowa]

Tak myślałam żeby założyć wątek dla dziewczyn, które ccą się zmienić przez te dwa tygodnie

[moya07]

nom,w sumie dobry pomysł

[zyskowa]

Tylko nie bardzo wiem gdzie
Jakie moge mieć plany na przyszłość?
Na razie chcę się zmienić

[iniax]

Witam koleżanki
Dawno mnie nie bylo, ale grypisko mnie dopadło i przez kilka dni trzymalow w swych lapskach ;P
Co do artykulu to zaraz będę go czytała...
Jesli chodzi o kogoś, kto sprawiał, że moja pewnosc siebie jest taka mala...hmmm to pewnie moja mama <przez nia mam tez niska smaoocene...ale to juz sprawa na inny watek>.
A pewność siebie...ostatni raz wzrosła, gdy eksperymentowalam z makijażem i ubiorem, po czym moj facet i znajomi stwierdzili, że fantastycznie wyglądam- od razu lepiej i pewniej się poczułam...
Pozdrawiam

[KochajMniie]

Witam

Czas wolnego to jest najlepszy czas żeby się zmienić bo mamy dużo wolnego czasuu ja dopiero od 14 lutego.
Ja myślę że ubiór też dużo zmienia. Podoba Wam sie to jak się ubieracie?

Mi się nie podoba mój styl, próbuje zmienić ale nie wychodzi mi narazie:roll eyes:
i może dlatego ktoś nie lubi przebywać z innymi ludźmi bo czuje się w jakimś tam stopniu gorsza. [np ja tak mam]

[Monii07]

Napisane przez zyskowa

Tak myślałam żeby założyć wątek dla dziewczyn, które ccą się zmienić przez te dwa tygodnie

bardzo dobry pomysł. Jak zdecydujesz się założyc to podaj linka
Ja sama mam zamiar się zmienic na feriach. Trochę nowych ciuchów- odważniejsze
zestawy i może zmienie fryzurę.. oczywiście przydałoby się zrzucic 2 kg

Swoje dążenia do bycia pewną siebie zacznę od zmian w wyglądzie

[zyskowa]

Mi się nie podoba za bardzo to jak się ubieram. Teraz już zmieniam to i wyszukuję na allegro naprawdę orginalne rzeczy za bezcen. I mi się podobają.
To zaraz zakładam wątek

[zyskowa]

znów problem z edytowaniem
link
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...2#post10555202

[cerberus]

Napisane przez bura kocurka

myślę, że masz dość ciekawą osobowość

"Ciekawa osobowość" się mówi zamiast "masz nierówno pod sufitem" Poza tym, nie znasz mojej osobowości, no bo jak

i naprawdę zupełnie niepotrzebnie się tak izolujesz. Tzn, wiesz, ja rozumiem jak to jest nie przepadać za dzikim tłumem osób i generalnie nie cierpieć jakiś dzikich spędów, ale...żyjemy niestety na świecie gdzie jest pełno ludzi. Ciężko Ci będzie otworzyć się na nowe horyzonty, znaleźć pracę (i w niej przetrwać ), skończyć szkołę, będąc kompletnie odizolowanym. Jakieś kontakty trzeba nawiązywać. Poza tym, wbrew pozorom, człowiek bez człowieka jest trochę samotny i dobrze, że masz przyjaciółkę, ale warto mieć też dalszych znajomych chociażby żeby móc czasem wyjść z domu i przemieścić swoje ciało w stronę jakiegoś pubu

Właśnie doszedłem do wniosku, że wcale nie trzeba. Bo mi nikt nie każe i...

Niepotrzebnie się w ten wątek włączyłem, przepraszam.

[zyskowa]

Masz zamiar całe życie spędzić w samotności?

[cerberus]

I tak na to wyjdzie. Mam lata doświadczenia.

[zyskowa]

Ale chyba nie powiesz, że dobrze Ci z tą samotnością

[bura kocurka]

Napisane przez KochajMniie

Witam

Czas wolnego to jest najlepszy czas żeby się zmienić bo mamy dużo wolnego czasuu ja dopiero od 14 lutego.
Ja myślę że ubiór też dużo zmienia. Podoba Wam sie to jak się ubieracie?

Mi się nie podoba mój styl, próbuje zmienić ale nie wychodzi mi narazie:roll eyes:
i może dlatego ktoś nie lubi przebywać z innymi ludźmi bo czuje się w jakimś tam stopniu gorsza. [np ja tak mam]

Ja tam chyba w ogóle nie mam stylu Tzn jak patrzę na cudzy zestaw ubrań, to wiem co mi się w nim podoba, a co nie...ale jak sama mam coś podobierać, to jakoś tak mi nie idzie. Poza tym mam często humor na "nie" - czyli cokolwiek bym nie założyła to i tak mi się nie będzie podobało (a wyjść do ludzi trzeba...) - za to kupować ciuchy uwielbiam
Kiedyś zamierzałam sobie planować dzień wcześniej co założę na następny, ale jakoś mi nie wyszło...

[KochajMniie]

Mam tak samoo..
I niektóre osoby tak się super ubierają i podobają mi się te ubrania, ale jak ja bym miała je ubrac to chyba mi nie pasuje..
A kupowac też uwielbiam
Oo to planowanie jest dobre, bo rano zawsze się spieszę i nie mam czasu żeby się zastanawić.. ale i tak zawsze ubieram nic szczególnego, takiego żebym się nie wyróżniała..

[zyskowa]

Napisane przez bura kocurka

Ja tam chyba w ogóle nie mam stylu Tzn jak patrzę na cudzy zestaw ubrań, to wiem co mi się w nim podoba, a co nie...ale jak sama mam coś podobierać, to jakoś tak mi nie idzie. Poza tym mam często humor na "nie" - czyli cokolwiek bym nie założyła to i tak mi się nie będzie podobało (a wyjść do ludzi trzeba...) - za to kupować ciuchy uwielbiam
Kiedyś zamierzałam sobie planować dzień wcześniej co założę na następny, ale jakoś mi nie wyszło...

Ja mam identycznie. Tylko co z tego jeśli u siebie nie umiem zastosować tego wszystkiego co mi się podoba

[cerberus]

Napisane przez zyskowa

Ale chyba nie powiesz, że dobrze Ci z tą samotnością

Pewnie że nie. Kto by nie chciał mieć chociażby kogoś kogo można kochać. Bo więcej mi nie trzeba. Ale nie będę się już prosił na siłę.

[bura kocurka]

moya07 i zyskowa - weszłam na wasze wątki z metamorfozami..ale z was laski A tak narzekacie, hehe
Moya, masz super włosy, zawsze chciałam takie kędziory mieć
A Ty zyskowa miałaś jakąś sesję fotograficzną? Bo to zdjęcie jedno takie...profesjonalne

[niuja]

Nie trzeba się prosić na siłę,bo to tylko na złe wychodzi. Najlepiej chyba,jakj wszystko naturalnie przyjdzie - taka stara śpiewka, ale dobra,jak cholera - najważniejsze, to być sobą. Sama 21 lat i niemal od zawsze jestem sama,bo byłam pewna,że tak wolę. Teraz również bym chętnie kogoś pokochała, ale widzę,że na to potrzeba czasu, żebym sama się przestawiła na funkcjonowanie z kimś. A patrzenie spod byka i izolowanie się to napewno nie jest dobra droga