Dziennik zapuszczania włosów - czyli przed i po-galeria zdjęć (nie komentujemy zdjęć)

[sikorka1408]

no to ja tez niewiem do jakiej dlugosci zapuscic ale narazie nie obcinam. sciagalam ostatnio farbe i wracam do mojego koloru. no i dbam bardziej wlasnie siedze z vatika na glowie
1 farbowane i obciete poczatek listopada
2 wczoraj i ostatnie dzis, w zaleznosci od swiatla zmieniaja kolor ale ciesze sie ze wracam do naturalnego kolorku
oczywiscie na tym drugim to jestem nie uczesana

[mysia m]

I znowu ja Miało byc w marcu, no ale nie moge- tak ładnie rosną

Porównanie- grudzien 2010 i luty 2011.

Zdjecie niewyraźne, ale widac długość

[MalaArielka]

Kolej na mnie:
I- 27.06.2010
II- 29.09.2010,
III- 20.12.2010,
IV-21.02.2011.

[mysia m]

Moje zapuszczanie uwazam za zakończone

Cała droga przez zapuszczanie wyglądała tak:
1. Sierpnień 2010-zaraz po obcięciu
2. Wrzesień 2010
3. Grudzień 2010
4. Luty 2011
5,6. Marzec 2011

Podsumowanie:
21 cm w sierpniu, 23 we wrześniu a prawie 40 w marcu. Ponad 15cm w pół roku.

[viki1988]

Ponad rok nie robiłam aktualizacji , ale coś mam wrażenie że wolno rosną z tym że co 3-4 miesiące regularnie podcinam...

1- 24.07.2010
2 - 4 - z dzisiaj czyli 20.03.2011

[San di]

aktualizacja.

[dirty_diana58]

grudzień 2010 i marzec 2011
j.jpg
d.jpg

[arachnea]

kwiecień 2011 - dwa tygodnie wcześniej podciełam końcówki o jakieś 4 cm (schodzę z cieniowania)

[kama_ziom]

Cześć dziewczyny! nie wiem, czy ktoś tu jeszcze zagląda.. jestem tu "nowa" , oglądam wasze postepy w zapuszczaniu włosków i podziwiam, a jednoczesnie rozumiem wasze rozterki i niecierpliwość, również marzę o długich , naturalnych włosach...ahh.. Co do naturalnych udało mi się zejść z jasnego farbowanego blondu, na mój naturalny ciemny blond. włosy były juz tak popalone od rozjasniaczy,przestały roznac i nie miałam wyjścia... skróciłam je do długości
jak na 1. zdjeciu ( listopad 2009)

później już tylko podcinałam, podcinałam i ukrywałam pod czapką ciemne odrosty... koszmar:/

zdjecie nr. 2 (październik 2010)
zdjęcie nr 3 ( marzec 2011)

ciągle są krótkie, za krótkie... ale wydaje mi się, że i tak sporo urosły, gdyz jak mówie pozbyłam się całej farbowanej długości i wychodowałam swoje
dodam jeszcze ,ze bylyby nieco dłuższe ale ciagle je troszke cieniuje,bo źle się czuję w równej długości... marzą mi sie takie do połowy pleców...

Co myślicie???

[kamoszka]

witam


zapuszczam włoski mój cel to do pasa, a później pewnie jeszcze więcej

1 zdjęcie - wrzesień 2010
2 zdjęcie - kwiecień 2011

[madzik44321]

Uaktualnienie

[mysia m]

A teraz szybka mysia

1. Kwiecień 2011
2. Czerwiec 2011

Wszystkie informacje na ten temat na moim blogu. Zapraszam

[blond_i]

Też zapuszczam od jakichś 2 lat, od roku na poważnie-z wizażem. Wyszłam z pazia do linii brody i dalej zapuszczam

1 zdjęcie- ok 3 m-ce temu
2 zdjęcie- wczoraj (08.06.2011)

[meflina]

niestety usunęłam zdjęcie ze stycznia . Urosły ok 4-5 cm .

[momimika]

1. kwiecień 2009
2. październik 2009 (przed wizytą u fryzjera)
3. kwiecień 2010 (przed kolejną wizytą u fryzjera)
4. styczeń 2011 :< (życiowy błąd)
5. czerwiec 2011 - tyle urosły, ale brzydko wyglądają po tym bobowym obcięciu

[arachnea]

1. czerwiec 2010
2. kwiecień 2011
3. czerwiec 2011 - czy tylko ja mam wrażenie że nic nie urosły i w ogóle ich stan sie pogorszył? ( z góry przepraszam za pi.erdolnik po lewej i moją wygniecioną koszulkę :P)

[rockandrollqueen]

Ja także zapuszczam włosy i mam nadzieję, że udzielenie się w tym wątku trochę bardziej mnie zmotywuje. Ostatnio ciągle wydaje mi się, że moje włosy nie rosną. A patrząc na zdjęcia... chyba jednak coś tam rosną

1. 8 kwiecień 2011 - miesiąc po podcięciu i wycieniowaniu (niestety)
2. 23 lipiec 2011 czyli dziś

edit: dodaję jeszcze zdjęcie włosów z sierpnia 2010 kiedy miałam je jeszcze przed ramiona. Niestety były tak zniszczone, że z długości większej niż obecnie musiałam ściąć na boba. Włoski lekko wyprostowanie.

[natalkaa7522]

To ja także dodaje swoje włosy.

1. Marzec
2.Kwiecień
3. Lipiec

[ewe11]

Moje włoski

1.Listopad 2010
2. Lipiec 2011 ( moje to ciemne włosy)

[semperinvicta]

No to tak by było;
1 zdjęcie - grudzień 09'
2 zdjęcie - wrzesień 10'
3 zdjęcie - lipiec 11'
Ostatecznie zapuszczony prawy bok po wielu miesiącach cierpienia i przejście z popielatego blondu na rudy. Obecnie kuracja na porost włosów w toku.

[mysia m]

Aktualizuję

1. Początek kwietnia 2011.
2. Połowa sierpnia 2011.

(Co i jak na moim blogu.)

[madelaine_16]

Na moich włoskach było różnie.W 2005 albo 2006 miała krótkie do ramion.A reszta na zdjęciach.Najpierw 2 zdjęcia 2007r.Potem 2010 i 2011.Skracanie czasami,warkoczyki też były.Obecnie zapuszczam do pupy

[Nerchie]

Udało mi się znaleźć zdjęcia z 2008 roku po fatalnej wizycie u fryzjera (listopad). Kobieta nie zrozumiała słów "tylko podciąć" i tak straciłam 15-20cm włosów. Zdjęcie mało wyraźne, bo z tandetnej zabawy andrzejkowej, ale długość włosów widać.

Drugie zdjęcie z zeszłego roku z września

Trzecie z wczoraj.

Cel: za tyłek

[Czarna Orchidea]

Zapuszczam od maja 2009, nadal dluga droga przede mna ale wkoncu jestem jako tako zadowolona. Chcę zejsc z warstw i zapuscic jeszcze troche, na rowno, o dlugosci do pasa juz nie marzę, ale ne powiem, byloby milo.

[weegirl]

Aktualizacja

To moje włosy prawie 3 lata temu i pod sam koniec 2008 roku. Następnie włosy z grudnia 2009 i grudnia 2010.

Cel: włosy za pupę, zejście z włosów poddanych kąpieli rozjaśniającej (dłuuuga droga przede mną ), stopniowe wyrównywanie włosów na końcach.

No i zdjęcie Bez flesza. Aha. Włosy w skręcie sięgają wcięcia w talii.

[kocurzyca]

To i ja dodam aktualizację. Choć moje włosy się nie zmieniają, bo co urosną to obetnę i tak w kółko.

Stare fotki
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...5#post24703535

I nowsze
1. Maj 2011
2. Lipiec 2011 (obcięte)
3. Listopad 2011

[tinda2aa]

i ja dodam swoje

[emerka89]

Zapuszczam włosy od listopada i dbam o nie, moim celem są równe włosy do pasa

zdjęcia:
1 - po nieudanym farbowaniu
2 - przefarbowane, były już bardzo ciężkie
3 - podcięte i lekko wycieniowane
4 - znów podrosły, nie kręciłam i zaczełam o nie bardziej dbać
5 - podcięte i pocieniowane
6 - zdjęcie z dziś - po tym co zrobiłam już nigdy nie skróce włosów!!! podciełam je kilka cm i wycieniowałam bardzo mocno, a do tego jeszcze zrobiłam prostą grzywkę jest ich połowa mniej ( nie widać tego na zdjeciu bo sa bardzo pofalowane po nocy ) na grzywke poszła chyba 1/3 włosów :// nie wiem co mnie do tego skłoniło ale teraz bede dbała o włosy jak nigdy. Pół roku i będą długaśne, ale nie chce mi grzywka rosnąć !?

[stokrotenka18]

kocurzyca - świetna długość i intensywny kolor !


i moje

[mysia m]

konfrontacja październik(31cm)-grudzień(35cm)

drożdże, pokrzywa, vitapil
podcinane w tym czasie o jakies 1-2cm, schodze z cieniowania.