O zwierzętach - Strona 8 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Hobby > Zwierzęta domowe - wiZOOż

Notka

Zwierzęta domowe - wiZOOż Forum dla miłośników zwierząt domowych. Szukasz porady w temacie psów, kotów, żółwi, chomików itp.? Forum wiZOOż to miejsce dla ciebie.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2006-05-06, 15:24   #211
Ivon.a
Wtajemniczenie
 
Avatar Ivon.a
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Sosnowiec
Wiadomości: 2 689
GG do Ivon.a
Dot.: Dyskryminacja ze względu na zwierzę

To tylko kot? Ktoś chyba oszalał . Ale podobnie niestety jest z ludźmi, jeśli odchodzi od nas ktoś, z kim za bardzo nie byliśmy związani przyjaźnią czy podobnymi sprawami, to potrafimy się nawet śmiać na pogrzebie i żartować nie rozumiejąc (lub ignorując) że dla kogoś to jest ból i cierpienie (wiem z doświadczenia). Co do zwierząt, nie rozróżniam takiej znieczulicy, pies, kot, szczur, czy ryba, zawsze znajdzie się osoba która się zdziwi że przeżywamy śmierć zwierzaka. Przeżyłam śmierć mojego żółwia, ale mój kolega potrafil go martwego wyciągnąć z akwarium i udawać że to marionetka. Ja byłam wściekła, dla niego to zabawa była.Tak to już jest, jak ktoś się zwiąże ze zwierzęciem to rozumie, jak nie, to będzie się dziwił.
__________________
Mój podwodny świat
Ivon.a jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-05-06, 15:48   #212
lafigue
Zadomowienie
 
Avatar lafigue
 
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 1 114
Dot.: Dyskryminacja ze względu na zwierzę

Cytat:
Napisane przez Ivon.a
Przeżyłam śmierć mojego żółwia, ale mój kolega potrafil go martwego wyciągnąć z akwarium i udawać że to marionetka. Ja byłam wściekła, dla niego to zabawa była.
O sorrrrryyy, ale dla mnie to już chore... Rozumiem obojętność niektórych ludzi, którzy prawdopodobnie nigdy sami nie związali się emocjonalnie z innym stworzeniem niż człowiek i nie potrfią tego zrozumieć, ale takie zachowanie to już dla mnie nie jest normalne...
lafigue jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-05-06, 16:08   #213
Ivon.a
Wtajemniczenie
 
Avatar Ivon.a
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Sosnowiec
Wiadomości: 2 689
GG do Ivon.a
Dot.: Dyskryminacja ze względu na zwierzę

Cytat:
Napisane przez lafigue
O sorrrrryyy, ale dla mnie to już chore... Rozumiem obojętność niektórych ludzi, którzy prawdopodobnie nigdy sami nie związali się emocjonalnie z innym stworzeniem niż człowiek i nie potrfią tego zrozumieć, ale takie zachowanie to już dla mnie nie jest normalne...
I do tego zmierza cały sens mojej wypowiedzi, ten kolega pochował swoje trzy psy z powodu zachorowania na pewną chorobę i z tego powodu mu było smutno i źle się z tym czuł, ale śmierć żółwia była dla niego zabawą. Smutne to wiem. W tym momencie nie wiem czy chodzi tu o związanie ze zwierzęciem ( bo mam nadzieję że o to chodzi) czy o ignorancję systematyczną co do śmierci zwierząt. Ryba , żółw to nie to samo co pies . Mnie potrafi być smutno że zabiłam mrówkę, ot taka wrażliwość, inni potrzebują czegoś więcej..
__________________
Mój podwodny świat
Ivon.a jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-05-06, 16:29   #214
Sonata_ona
Rozeznanie
 
Avatar Sonata_ona
 
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Jamnicza Stolica ;)
Wiadomości: 695
Dot.: Dyskryminacja ze względu na zwierzę

to samo mialam jak mialam chora papuzke, sorki musze isc dogladnac papuzki a na to slyszalam ze gdyby miala zdechnac juz by jej nei bylo poza tym, to tylko papuga kupisz se nowa... no tak moje pierwsze skrzydlate stworzonko ....i co jest niby mniej wazne ?! wcale nie..
__________________
''...kimkolwiek jesteś, cokolwiek robisz, jeśli naprawdę z całych sił czegoś pragniesz, znaczy to że owo pragnienie zrodziło się w duszy wszechświata, a spełnienie tego pragnienia to Twoja misja na Ziemi...''

''Największe szczęscie w świecie na końskim leży grzbiecie''
Sonata_ona jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-05-06, 16:41   #215
esfira
Zakorzenienie
 
Avatar esfira
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 002
Dot.: Dyskryminacja ze względu na zwierzę

przypomina mi się rozmowa z moimi rodzicami na temat co by było jakby kot wypadł z balkonu
ja powiedziałam, że poskładanie kota po wypadku trochę kosztuje, to lepiej pilnowac, żeby nie wypadł.
a rodzice na to"tyle płacić? to lepiej uspić"
teraz by juz tak nie powiedzieli, zakochali się w nim tak samo, jka ja , ale coś jest, skoro tak powiedzieli :/
Wielu ludzi lekcewazy cierpienie i śmierć zwierzęcia, mowią, że zwierzę zdycha
a czym się rózni smierc zwierzecia od smierci człowieka? Dlaczego niby tylko człowiek ma prawo do umierania?? albo człowiek i pszczoły O_o tak mówią niektórzy, że człowiek i pszczoły umierają, a reszta zdycha.
dlaczego akurat pszczoły?
__________________
Wiedzę o świecie czerpię z forum Wizaż

Scandinavian Sleeping & Living
esfira jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-05-06, 19:07   #216
Stromanthe
Zadomowienie
 
Avatar Stromanthe
 
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 1 476
GG do Stromanthe
Dot.: Dyskryminacja ze względu na zwierzę

Kiedyś miałam świnkę morską. Była bardzo chora, pojechałam z nią do weterynarza. W poczekalni było kilka osób z wiekszymi zwierzątkami, typu pies, kot. Wszyscy się patrzyli na mnie jak na obłąkaną, jak stałam tam zapłakana ze świnką w kocyku na rękach. Tylko słyszałam za plecami chamskie szepty typu: "Dziwna ta dziewczyna jakaś, przecież kupi sobie nową jak ta zdechnie". Strasznie mnie to wkurzyło, więc odwróciłam się ze łzami w oczach i wywarczałam do jakiegoś starego gbura : " Sam zdechniesz, ona umrze". Trochę całe towarzystwo wmurowało, ale chociaz to było jakieś 5 lat temu daelj jest mi strasznie przykro jak sobie to przypomnę.
Stromanthe jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-05-06, 20:14   #217
Shemreolin
Zakorzenienie
 
Avatar Shemreolin
 
Zarejestrowany: 2004-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 6 081
GG do Shemreolin Send a message via Skype™ to Shemreolin
Dot.: Dyskryminacja ze względu na zwierzę

Stromanthe, bardzo dobrze mu odpyskowałaś. Mnie tez to strasznie strasznie denerwuje. Ja tez np staram sie nie deptać dżdzownic i mrówek, jak widzę jeża czy zabke na ulicy to staram sie go przenieść na druga strone. Kazde stworzenie ma prawo do zycia i śmierć nie liczy sie z tym czy to człowiek czy żabka. Zreszta jak chyba bbardziej kocham zwierzęta niż ludzi i uwazam, że czasami zwierzeta bardziej zasługują na życie niż niektórzy ludzie.

A wogóle jesli chodzi o szczurki to wydaje mi sie, ze powinni teraz uczyc duzo o anatomii gryzoni, bo niestety niewielu weterynarzy obchodzi los gryzoni, a wiecej obchodzi ich los psów i kotów. A szczurki np. to sa zwierzeta, które najczesciej odchodzą przez choroby wywołane przez ludzi. Te domowe szczurki, które trzymamy u siebie to wynik wielu, wielu lat badań nas gryzoniami, eksperymentowanie, wywoływanie sztucznie chorób by móc testowac lekarstwa. No i teraz gdy wiele gryzoni genetycznie było programowanych by chorowało na raka to choruje u nas w domahc. Ludzie powinni odkupic im te cierpienia, która sami im zgotowali i powinni nauczyc sie jak te zwierzeta najskuteczniej leczyc.

Tymczasem dla weterynarza szczur to tylko takie zwierzę na którym sie uczył na studiach, a potem nawet nie wiem jak go leczyć. Pierwszy lekarz do którego zawiozłam mojego szczurka powiedział, że nic mu nie jest i jest przeziebiony i dał mu jakies tam leki. A on był poważnie chory. I jak tu wierzyc weterynarzom skoro facet nie potrafił zdiagnozować czegos tak poważnego?
__________________
Być kobietą to strasznie trudne zajęcie, bo polega głównie na zadawaniu się z mężczyznami.



Shemreolin jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2006-05-06, 20:34   #218
lafigue
Zadomowienie
 
Avatar lafigue
 
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 1 114
Dot.: Dyskryminacja ze względu na zwierzę

No właśnie, dla niektórych weterynarzy czy studentów weterynarii szczury to tylko tani materiał naukowy. Rozumiem, że robią specjalizację z czegoś konkretnego i na wszystkim znać się nie muszą, ale jeśli mają lecznicę dla zwierząt domowych, to dobrze jeśli potrafiliby zająć się pacjentami. A jeśli znają się bardzo dobrze tylko na psach, to niech zaznaczą, że jest to lecznica dla psów i nie szkodzą swoim brakiem wiedzy innym zwierzętom. Pamiętam jak kiedyś żółw nie chciał nam dłuższy czas jeść (to były początki jego mieszkania u nas), poszliśmy do weta, a on wziął żółwia w dwa palce, obrócił go do góry nogami (czego się robić nie powinno), wbił głupio wzrok w skorupę, po czym po dłuższej chwili powiedział "no taaak... to jest żółw"; i na tym się jego wiedza skończyła! z żółwiem jeździliśmy więc do weterynarza do zoo, tam byli specjaliści którzy potrafili mu pomóc;i to są specjaliści...
__________________

lafigue jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-05-06, 23:00   #219
Madia
Zakorzenienie
 
Avatar Madia
 
Zarejestrowany: 2004-09
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 3 396
Dot.: Dyskryminacja ze względu na zwierzę

Ech..będę wredna ..mam nadzieję ,że nikt się nie oburzy to tylko metafora: "Jak ci umrze mąż to się nie przejmuj będziesz mieć kolejnego" ech nie wiem czy jest jakaś różnica między zwierzakami..nie rozumiem jak ludzie mogą twierdzić, że to zwierzę jest więcej warte a inne mniej...ludzi się tak nie klasyfikuje..przynajmniej czasami.
__________________



Zakręcona na punkcie zakręconego włosa od 22.02.2012
Madia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-05-07, 10:08   #220
kiciulka1985
Zakorzenienie
 
Avatar kiciulka1985
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 4 473
Dot.: Wyjątkowe zwierzęta

Historia Łajki ;(

Cytat:
Łajka - pies (prawdopodobnie suczka), mieszaniec (o trudnej do ustalenia mieszance ras), wystrzelony 3 listopada 1957 na orbitę okołoziemską w radzieckim satelicie Sputnik 2. Ważył on około 6 kg i "wychował się" na ulicach Moskwy - te dwa fakty (mała waga i odporność na trudne warunki życia) były zapewne powodami wyboru go na "pasażera" statku kosmicznego. Łajka była pierwszym żywym stworzeniem na orbicie Ziemi, chociaż nie pierwszym w przestrzeni kosmicznej jako takiej - i ZSRR, i USA już wcześniej eksperymentowały z wysyłaniem zwierząt w kosmos.
Pies padł z przegrzania (nieodczepienie się rakiety nośnej spowodowało wzrost temperatury wewnątrz kapsuły do ponad 40°C) - był także w dużym stresie - już kilka (według innych źródeł kilkanaście) godzin po starcie; pierwotnie podawano, ze względów propagandowych, że było to kilka dni. Wyjaśnić należy jednak, że od początku nie planowano sprowadzenia psa na Ziemię - nie było wówczas takich możliwości technicznych - lecz miał on być uśpiony po około 10 dniach od startu (na taki też okres miał wystarczyć zapas żywności i tlenu, ograniczony pojemnością kapsuły i nośnością rakiety). Dla ścisłości należy dodać, że są co do tego pewne wątpliwości, gdyż Rosjanie taki plan lotu ogłosili w jakiś czas po wystrzeleniu satelity (więc prawdopodobnie wiedzieli już o śmierci zwierzęcia). Sputnik z martwym stworzeniem spłonął po wejściu w atmosferę ziemską po 163 dniach lotu.
Słowo łajka oznacza generalnie typ psa, z którym Łajka najprawdopodobniej nie miała nic wspólnego. Pies-kosmonauta wabił się Kudriawka ("Kędziorek") lub Limonczik ("Cytrynka"), a tuż przed lotem nadano mu właśnie imię Łajka ("Szczekaczka").
Sława Łajki bierze się z jej pierwszeństwa w erze podboju kosmosu, ale nie była jedynym psem (nie mówiąc o innych zwierzętach, jak myszy, żółwie, czy nawet małpy), który poniósł śmierć w początkach tej ery - na przykład wraz ze Sputnikiem 6 spłonęły w atmosferze dwa inne psy, Pchełka (lub Pszczółka) i Muszka.
-------------------------------------------------------------------------
Sowieckie władze informowały, że Łajka zmarła bez bólu, na orbicie około tydzień po wylocie. Jak twierdzi Małaszenkow, przykuta łańcuchami suczka zdechła z przegrzania w panice i bólu już kilka godzin po rozpoczęciu misji. Okazało się rówież, że zanim Łajka stała się najsłynniejszym psem świata, błąkała się po ulicach Moskwy. Tam została schwytana i przygotowana do kosmicznej misji.

Trzy psy trenowane do lotu w kosmos przyzwyczajano do życia przez kilkanaście dni w małych pomieszczeniach. Nazywały się Łajka, Albina i Muszka. Albina dwukrotnie wzięła udział w lotach rakietowych na dużej wysokości, Muszka zaś testowała instumenty i systemy podtrzymywania życia.

Wkrótce po starcie Sowieci oznajmili, że nie oczekiwano, że Łajka wróci żywa. Małaszenkow przyznał, że pomiary w "Sputniku 2" wskazały, iż po starcie w kapsule ekstremalnie wzrosła temperatura i wilgotność. Po wejściu na orbitę satelita miał zgodnie z planem odłączyć się od rakiety nośnej, ale wskutek awarii nie doszło do tego. Orbitujący 25-metrowy pusty kadłub stopnia nagrzał się od promieniowania słonecznego i w rezultacie w kabinie zapanowały iście tropikalne warunki.

Po starcie puls Łajki być trzykrotnie szybszy niż w stanie odpoczynku. Kiedy znalazła się w stanie nieważkości, puls nieco zwolnił, jednak powrót do stanu sprzed startu trwał trzykrotnie dłużej niż podczas ziemskich symulacji, co zdaniem naukowca wskazuje na znaczny stres jakiemu pies został poddany.

Po pięciu do siedmiu godzinach lotu Łajka przestała dawać znaki życia. Zdechła podczas czwartego okrążenia Ziemi.

Trumna Łajki okrążyła Ziemię 2570 razy po czym spłonęła w atmosferze. Łajka zajęła istotne miejsce w eksploracji kosmosu, dowodząc iż ziemski organizm może przetrwać dłuższy pobyt w stanie nieważkosci. Jej misja umożliwiła loty w kosmos składające się z załogi ludzkiej.
watek o Łajkce (http://www.wizaz.pl/forum/showthread.php?t=115513) zalozylam nie wiedzac ze taki watek o zwierzakach mamy na wizazu!!!
Jestem pod wrazeniem.

Anett_ dzieki za informacje o tym watku
Naprawde swietny...
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg laika.jpg (21,4 KB, 6 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg laika1.jpg (18,6 KB, 11 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg Laika_Kudryavka.jpg (48,9 KB, 9 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg Lajka-pies_kosmonauta.jpg (82,9 KB, 11 załadowań)
__________________
Paznokciowe konto na Instagramie @lynieczka. Zapraszam!
kiciulka1985 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-05-07, 14:36   #221
lafigue
Zadomowienie
 
Avatar lafigue
 
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 1 114
Dot.: Dyskryminacja ze względu na zwierzę

Shem, wracając jeszcze do tematu weta, to napisz gdzie mieści się ten weterynarz, który źle zdjagnozował Twojego skarba? będziemy wiedzieć na przyszłość, żeby go omijać... w ogóle fajnie byłoby stworzyć listę weterynarzy którzy się dobrze znają i dobrze pomagają poszczególnym gatunkom zwierzaków; ile istot uniknęłoby wtedy zbędenego cierpienia albo i śmierci...
__________________

lafigue jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2006-05-07, 14:56   #222
Syringa
Zakorzenienie
 
Avatar Syringa
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Częstochowa
Wiadomości: 4 931
GG do Syringa
Dot.: Dyskryminacja ze względu na zwierzę

Cytat:
Napisane przez lafigue
w ogóle fajnie byłoby stworzyć listę weterynarzy którzy się dobrze znają i dobrze pomagają poszczególnym gatunkom zwierzaków; ile istot uniknęłoby wtedy zbędenego cierpienia albo i śmierci...
Myślę, że to dobry pomysł
__________________

------------------------------------------------------------------------------------------
Zapraszam do galerii zdjęć


Syringa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-05-07, 15:05   #223
żurawinka
Zakorzenienie
 
Avatar żurawinka
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: kraina uśmiechu i dobrego humoru :-D
Wiadomości: 9 036
Dot.: Dyskryminacja ze względu na zwierzę

Rozumiem was dobrze. Dla mnie też nie istnieje słowo "zdechnie", brzmi oropnie, jakoś tak bezdusznie. Dla mnie zwierzę umiera albo odchodzi. Byłam kiedyś z moją świnką u weterynarza, bardzo cierpiał i okazało się że ma raka okrężnicy, trzeba było go uśpić. To był dobry lekarz a ja rozumiałam że tak musi być, że musimy mu pozwolić odejść. Strasznie płakałam i moi rodzice mieli też łzy w oczach. Nawet moja babcia, bo wszyscy byli bardzo do niego przywiązani. I chociaż wszyscy mieliśmy wtedy nie kupować więcej zwierzątek, to jednak teraz znów mam dwie świnki, i znów jest wesoło.
żurawinka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-05-07, 16:12   #224
_Jamaica
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2005-01
Wiadomości: 2 361
Dot.: Dyskryminacja ze względu na zwierzę

Oj tak kiedy moj malutki szczurek odszedł nagle(po wypadku) cała reszta znajomych miała z tej historii niezły ubaw gdy opowiadałam koleżance stwierdziła "to tylko szczur,nie wiem czemu płakałaś" w obronie staneła posiadaczka psa, która chyba rozumie więź miedzy zwierzątkiem a człowiekiem..
Ja nie wyobrazam sobie gdyby teraz moje drugie maleństwo miało odejsc, bo choć bardzo pragnę miec psa, to Tusia(szczurek) jest dla mnie obecnie najwazniejsza.
A rodzice,o nich nie warto wspominac, na sluch o weterynarzu reagują- a po co,takiego małego zwierzaka i tak nie da sie wyleczyc, wydasz tylko pieniadze, a ona i tak niedługo odejdzie.
_Jamaica jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-05-07, 16:43   #225
Anja15
Raczkowanie
 
Avatar Anja15
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Glasgow
Wiadomości: 464
Dot.: Dyskryminacja ze względu na zwierzę

Ja też znam to uczucie. Dwa latka temu zachorował mój szczurek Feluś, odszedł w Wigilię. Dzień wcześniej zamiast pomagać w domu, pędziłam do weta, a potem zajmowałam się biedakiem. Nawet w Wigilię miałam jechać z nim na usg (chyba, już nie pamiętam), ale niestety... Nikt nie rozumiał mojego cierpienia, moi bracia podśmiewali się ze mnie, kiedy siedziałam przy świątecznym stole z opuchniętymi od płaczu oczami.
Tak mi było smutno, a dla nich tylko szczur zdechł.
Dla mnie umarł mój mały przyjaciel.
__________________

You already have everything you need to be happy, right here and right now
Anja15 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2006-05-07, 16:47   #226
rachela
Zakorzenienie
 
Avatar rachela
 
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: sklepy cynamonowe
Wiadomości: 12 503
Dot.: Dyskryminacja ze względu na zwierzę

Ba, mało tego, że ludzie patrzą na mnie jak na idiotkę...
Co sami potrafią bardziej płakać i rozpaczać za swoim psem, niż za bliskim członkiem rodziny, co jest dla mnie już zupełną paranoją...
Ale to chyba już inny temat.
Cytat:
Napisane przez lafigue
w ogóle fajnie byłoby stworzyć listę weterynarzy którzy się dobrze znają i dobrze pomagają poszczególnym gatunkom zwierzaków; ile istot uniknęłoby wtedy zbędenego cierpienia albo i śmierci...
O tym mówiłam już kilka razy, ale widac kto by mnie słuchał...
__________________
Between men and women there is no friendship possible.
There is passion, enmity, worship, love, but no friendship.

Oscar Wilde
rachela jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-05-07, 19:15   #227
Madia
Zakorzenienie
 
Avatar Madia
 
Zarejestrowany: 2004-09
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 3 396
Dot.: Dyskryminacja ze względu na zwierzę

Cytat:
Napisane przez rachela
Ba, mało tego, że ludzie patrzą na mnie jak na idiotkę...
Co sami potrafią bardziej płakać i rozpaczać za swoim psem, niż za bliskim członkiem rodziny, co jest dla mnie już zupełną paranoją...
Ale to chyba już inny temat.O tym mówiłam już kilka razy, ale widac kto by mnie słuchał...
Hm..może ta rodzina nie była aż tak bliska?? Ale serio są przecież takie przypadki, że np. umiera nam babcia niby bliska rodzina ale mogła być zła sytuacja w rodzinie i bardziej przez to tęsknimy za psem. Smutne ale prawdziwe..nie potępiam takich ludzi bo u mnie było podobnie.
__________________



Zakręcona na punkcie zakręconego włosa od 22.02.2012
Madia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-05-07, 21:21   #228
rachela
Zakorzenienie
 
Avatar rachela
 
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: sklepy cynamonowe
Wiadomości: 12 503
Dot.: Dyskryminacja ze względu na zwierzę

Cytat:
Napisane przez Madia
Hm..może ta rodzina nie była aż tak bliska??
Widzisz, ja wspomniałam właśnie o bliskiej rodzinie... Wiem, że różnie bywa. Nie chcę się nad tym rozwodzić, tak tylko napomnkęłam...
Naprawdę nieważne.

Niech żyją szczurki
__________________
Between men and women there is no friendship possible.
There is passion, enmity, worship, love, but no friendship.

Oscar Wilde
rachela jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-05-07, 21:42   #229
Shemreolin
Zakorzenienie
 
Avatar Shemreolin
 
Zarejestrowany: 2004-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 6 081
GG do Shemreolin Send a message via Skype™ to Shemreolin
Dot.: Dyskryminacja ze względu na zwierzę

Lista weterynarzyzłych i dobrych dla szczurków znajduje sie na szczurzym forum szczury.org.pl. Ja znam w Warszawie trzech najlepszych weterynarzy dla szczurków. To dr. Bielecki w Elwecie na Niepodległości, Dr. Mikłusz na Gagarina i dr. Wojtys-Gajda na Bielanach. Zreszta oni chyba przyjmują tez w innych miejscach, a ich dyzury można znaleźć w necie. Ja byłam na ostrym dyżurze w nocy ze szczurkiem i nie wiem jak nazywał sie tamten weterynarz, ale to była klinika na Ursynowie. Pluję sobie w brodę, że nie pojechałam do Kliniki Małych Zwierzat na SGGW.
__________________
Być kobietą to strasznie trudne zajęcie, bo polega głównie na zadawaniu się z mężczyznami.



Shemreolin jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-05-08, 02:39   #230
201804200947
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2004-04
Wiadomości: 8 936
Dot.: Dyskryminacja ze względu na zwierzę

Shem,mysle ze wielu ludzi mysli tak o wszystkich zwierzetach.
Nie tylko po smierci szczurka ale tez po smierci psa czy kota.
Kiedy usypiane byly moje psy-bo ktos je otrul i konaly w meczarniach-przez kilka dni nie moglam dojsc do siebie.
Nie wiem czy ktos mnie rozumial bo slyszalamtylko-"nie przejmuj sie,bedziesz miala nastepnego,to tylko pies".
To chyba rozumie tylko ktos,kto potrafi przywiazac sie do zwierzaka,kto potrafi traktowac zwierze jak domownika,jak czlonka rodziny.
Kiedy bylam mlodsza,mialam myszki.
Pewnego razu,przed wyjsciem do szkoly(wtedy podstawowej) zajrzalam do nich(jak zawsze),patrze a Donald nie zyje.
Histeria.
Pogrzeb w ogrodku.
Obecnosc calej rodziny obowiazkowa.
Brat i ja spoznilismy sie do szkoly-rodzice do pracy.
Sasiadka w koncu spytala mojej mamy-"a co u was sie dzieje?"
Moja mama-"pogrzeb".
Nie uslyszalam od mamy-"dziecko przestan,to tylko mysz".
Bardzo sie ciesze ze mama tak do tego podeszla
201804200947 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-05-08, 08:54   #231
blue_eyed_kitty
Rozeznanie
 
Avatar blue_eyed_kitty
 
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 997
Dot.: Dyskryminacja ze względu na zwierzę

Cytat:
Napisane przez warszawianka
.
Kiedy bylam mlodsza,mialam myszki.
Pewnego razu,przed wyjsciem do szkoly(wtedy podstawowej) zajrzalam do nich(jak zawsze),patrze a Donald nie zyje.
Histeria.
Pogrzeb w ogrodku.
Obecnosc calej rodziny obowiazkowa.
Brat i ja spoznilismy sie do szkoly-rodzice do pracy.
Sasiadka w koncu spytala mojej mamy-"a co u was sie dzieje?"
Moja mama-"pogrzeb".
Nie uslyszalam od mamy-"dziecko przestan,to tylko mysz".
Bardzo sie ciesze ze mama tak do tego podeszla
Jak byłam młodsza to każdy z moich chomików, albo rybki miały też mały pogrzeb. I nawet trumienkę z opakowania margaryny(teraz to mnie troche przeraza ale nie chciałam żeby jakieś koty mi groby rozkopywały). Wtedy rodzice to traktowali poważnie.
Dopiero jak odszedł mój przecudowny kotek a ja z płaczu prawie zasłabłam to zaczęli na mnie krzyczeć. Dobrze że brat mnie bronił.
Ale teraz już nikt nie broni...;(
__________________
Mrrrrrrrrrrrrrrau!

Licencjat zdany

wakacje

Mrrrrrrrrrrrrrrau!
blue_eyed_kitty jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-05-08, 10:07   #232
Madia
Zakorzenienie
 
Avatar Madia
 
Zarejestrowany: 2004-09
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 3 396
Dot.: Dyskryminacja ze względu na zwierzę

Moje i znalezione gdzieś martwe zwierzaki też musiały mieć pogrzeb. Trumienki, ceremonia. Moi rodzice też traktowali to poważnie...i bardzo jestem wdzięczna.
__________________



Zakręcona na punkcie zakręconego włosa od 22.02.2012
Madia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-05-08, 12:36   #233
rachela
Zakorzenienie
 
Avatar rachela
 
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: sklepy cynamonowe
Wiadomości: 12 503
Dot.: Dyskryminacja ze względu na zwierzę

Cytat:
Napisane przez blue_eyed_kitty
I nawet trumienkę z opakowania margaryny(teraz to mnie troche przeraza ale nie chciałam żeby jakieś koty mi groby rozkopywały).
O Boże, jakiego ja mam zawsze stresa
Wszystkie moje ogonki leżą obok/niedaleko siebie, pod grupką krzaczków na Polach Mokotowskich (tuż obok mojego WIChiP-u). Jak nie wykopię dziury w ziemi na głębokość metra, to będę chora - oczami wyobraźni widzę, jak jakiś pies radośnie ryje w grobku mojego kochanego szczurka
Brrr. To jeden z koszmarów, który nawiedza mnie do dwóch tygodni po śmierci którejś kruszynki...
__________________
Between men and women there is no friendship possible.
There is passion, enmity, worship, love, but no friendship.

Oscar Wilde
rachela jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2006-05-11, 13:43   #234
Babette
Raczkowanie
 
Avatar Babette
 
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 144
Dot.: Dyskryminacja ze względu na zwierzę

Szczerze się przyznam, że ryczę nawet jak zobaczę chorego gołębia na ulicy. Jak zdechła mi rybka, to parę dni chodziłam struta. Córa dostała chomika, niestety, przez nieszczęśliwy wypadek, byłu nas tylko 3 dni. Pies zrzucił klatkę i Heniek upadł tak niefortunnie, że coś sobie zrobił. 2 godziny trzymałam go na rękach, miałam nadzieję, że tylko jest oszołomiony i wróci do siebie. Jak w końcu zdechł, to ryczałam tak, że chyba wszyscy sąsiedzi mnie slyszeli (była 2. w nocy). Na szczęście mój małżonek zna mnie na tyle, że wiedział, że potrzebuję wsparcia i mocno mnie przytulił. Zresztą u niego też widziałam łzy w oczach.
__________________
Wierzę w diabły takie, jak ja wciąż nieskończenie.
Przed aniołkiem ty obroń mnie swym ramieniem.
Babette jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-05-12, 12:12   #235
kamaO
Wtajemniczenie
 
Avatar kamaO
 
Zarejestrowany: 2003-10
Wiadomości: 2 157
Dot.: Dyskryminacja ze względu na zwierzę

Ja z kolei znam oba punkty widzenia - gdy zmarł 11-letni owczarek mojego TŻta, to było mi przykro, ale dziwiłam się, że można to aż tak przeżywać. Wydawało mi się, że taka rozpacz po zwierzęciu jest jakby to ująć, "nie na miejscu". Dopiero teraz kiedy mam swoją kotkę i przywiązałam się do niej jak głupia, to gdy pomyślę, że jej kiedyś zabraknie, łzy cisną mi się do oczu!!!
__________________
Psy mają właścicieli - koty mają służących
kamaO jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-05-12, 15:04   #236
k_ota
Raczkowanie
 
Avatar k_ota
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Białystok
Wiadomości: 149
GG do k_ota
Dot.: Dyskryminacja ze względu na zwierzę

Nie przeżyłam czegoś takiego, bo u mnie w domu wszyscy jesteśmy tak samo przywiązani do zwierząt... Ale jednak zaskoczyła mnei raz reakcja mojej koleżanki kiedy ona z uśmiechem do mnie podhchodzi "Kaśka pójdziesz ze mną po chomika do zoologika? Bo dzisiaj mi zdechł" Tak jakby chomik to była rzecz, która się popsuła i trzeba kupić nową...
k_ota jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-05-12, 19:30   #237
sky
Zadomowienie
 
Avatar sky
 
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: z kosmosu
Wiadomości: 1 561
Dot.: Wyjątkowe zwierzęta

Dla mnie wyjątkowym zwierzątkiem jest ZAWSZE mój Pimpuś.
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg Cap0105.jpg (26,4 KB, 18 załadowań)
__________________
Na pochyłe drzewo każda koza skacze
sky jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-05-12, 22:51   #238
Angie144
Zadomowienie
 
Avatar Angie144
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Podkowa Leśna
Wiadomości: 1 522
GG do Angie144 Send a message via Skype™ to Angie144
Dot.: Wyjątkowe zwierzęta

phi, a cóż niby ten Twój kocurek zrobił że mianujesz go wyjątkowym, też mi coś, phi!!
żartuję oczywiście, pewnie że jest wyjątkowy, naj naj i wogóle.
Jest prześliczny! Też bym takiego chciała, ale mój kochany i wyjątkowy potworek z avatara mi na to nie pozwoli
Angie144 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-05-23, 12:42   #239
Laura2112
Raróg
 
Avatar Laura2112
 
Zarejestrowany: 2004-02
Lokalizacja: koniec internetu (ta da!!) :D Kujawianka :)
Wiadomości: 56 318
Send a message via Skype™ to Laura2112
Jak poznałyście Waszych małych przyjaciół? ;)

A wpadł mi taki pomysł na wątek
Może macie jakieś zabawne lub wzruszające historie? Doświadczenia w czasie zakupu (brzydkie tu jakoś to słowo) z hodowli? Chwile, kiedy zdecydowałyście, że właśnie to, a nie inne zwierzątko?

Moja Kitka przybłakała się do babci TŻta i kiedy zobaczyła mnie, z miejsca wdrapała się na kolana i ukryła mruczący pyszczek we włosach. Zakochałam się od razu, TŻ mniej Ale i jego przekabaciła, jak już wymruczała się u mnie, poszła przytulić się do niego i tak zasnęła. Znajdka następnego dnia pojechała z nami do domu Zabawne, że znalazła się dokładnie w chwili, kiedy postanowiłam przygarnąć kota

Nie zapomnę też chwili, kiedy dostałam pierwszego pieska, tylko i wyłącznie mojego Przywiózł mi go na Mikołaja TŻ siostry i do dziś widzę ten obrazek, kiedy rozkoszna mała, trójkolorowa mordka wygląda zza poły kurtki

No i Brutus, wielkie bydlątko znalezione przez brata aż w dalekiej Ustce. Błąkał się taki mały jeszcze szczeniak po ulicy Młodość spędził w koszarach (brat był w Marynarce), do nas przyjechał jako dorosły pies i miał spore problemy z zaakceptowaniem nas. Ale trochę pogryzionych palców opłaciło się, w końcu stał się dla nas prawdziwym domownikiem
__________________
Cytat:
Napisane przez lomo
opm drze gębę pod blokiem jak jest pijana
pe pe pe pe pe pe bla bla bla i *uj wie o co jej chodzi.


🌹14 lat z Wizaż.pl

Nie mogę chodzic, ale nie wolno mi prosic o pomoc...

Laura2112 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-05-23, 13:19   #240
esfira
Zakorzenienie
 
Avatar esfira
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 002
Dot.: Jak poznałyście Waszych małych przyjaciół? ;)

na wakacjach w stajni pod Łeba było kilka kotów, jeden jeszcze nie do końca dorosły, Blondyn. Był piekny, cały biały, tylko ogolek silver tabby (srebrno pręgowany) i łatka na głowie i na wewnetrznej str. łapek takie czarne "stygmaciki"
No ale nie mogłam go zabrac stamtąd (tj. mogłam, ale jeszcze wtedy rodzice byli przeciwni, nie chciałam kota wieźć do warszawy pekaesem, i nie chciałam mu odbierac swobody), jednak zakochałam sie w białych kotach.

Potem rodzice się zgodzili, znajoma na www.miau.pl znalazła ogłoszenie, zadzwoniłam- pani miała kotki biało bure do oddania, od wiejskiej kotki, którą przygarneli w wysokiej ciąży. I jeden był własnie biały z łatkami małymi
pojechaliśmy, zobaczyłam kruszynke i od razu wzięłam na ręce, już nie pusciłam;>
__________________
Wiedzę o świecie czerpię z forum Wizaż

Scandinavian Sleeping & Living
esfira jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Zwierzęta domowe - wiZOOż


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 00:00.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.