Mamusie lipcowo - sierpniowe 2009 - "9 miesięcy stwarzania małego świata" - część 4

[p4w]

Napisane przez Svinecka

oj ja ostatnio rzodkiewki jem codziennie
i kakao hehe

a mojego TZ tez caly dzien nie bylo ale zaraz przyjedzie i ide spac do niego

czyli mamy takie same smaki: rzodkiewki i coś mlecznego

oj, to pewnie robisz się na bóstwo ... tzn. na jeszcze większe niż na co dzień

---------- Dopisano o 20:57 ---------- Poprzedni post napisano o 20:52 ----------

o kurcze... zjadłam właśnie 3 czekoladki Mon Cheri, a one są z likierem

oczywiście tak czytałam wizaż, ze zorientowałam się po trzeciej

chyba takie stężenie nie zaszkodzi synkowi

[Svinecka]

ja lece bo TZ przyjechal
milej nocki kochane

[p4w]

Napisane przez Svinecka

ja lece bo TZ przyjechal
milej nocki kochane

baw się dobrze

[katarzynka00]

Napisane przez Svinecka

ja lece bo TZ przyjechal
milej nocki kochane

no to zapowiada sie ciekawy wieczór hm?
pomyślnych wiatrów życzę ...

Zaglądam a tu żywej duszy nie ma
Smutno, cicho i jakoś dziwnie bez Męża w domu...
Mało takich nocy, ale i tak ich nie znoszę.
Odpalilam zmywarkę, co by tą głuchą ciszę przełamać, pies chrapie, koty wyciągniętę też już śpią.

I jeszcze wiecie co mi się przytrafiło...?, zepsułam pyszną zupkę z botwinki, a wszystko przez te gniazdka i wiercenie w ścianach do 22 i mi smutno i jestem wściekła , bo wyszła boska. Zalałam śmietanką i przez przypadek nie wyłączyłam płyty.Zabrałam się za zmiatanie i zbieranie rozwierconego gruzu ze ściany i jak mi się przypomniało to bylo juz za późno. Muszę ugotować drugą.Ale już nie dziś

To śpijcie smacznie, ja może książkę jeszcze poczytam.

[czekoladka21]

Napisane przez majka versace

U nas wszystko dobrze, jeszcze tylko następny tydzień 3 dni pracy (bo przez dwa dni mam wizyty z położną i w szpitalu więc mam 2 dni wolne ). A potem URLOP przez 2,5 tygodnia!!! Z tym że wybieramy się do Polski z wizytą na 2 tygodnie. Mamy dwóch chrześniaków (ja i mąż) i obaj mają w tym roku Komunie więc wydatek spory akurat w takim momencie ale cóż... Przy okazji pobytu w Pl pójde do gina i na usg 3D

Co do wózka to mamy Mamas&Papas Skate. Troche mi przykro bo jak znajomi się dowiedzieli ile dalismy za wózek to mówią że oszalelismy że przecież są tańsze i że dziecko wyrośnie szybko. Ja wiem że są tańsze ale to badziewie było. Ale są niektórzy tacy mądrzy że mówią że za tą kase to można samochód kupić. To prawda, tutaj auta są bardzo tanie (nasze kosztowało niewiele wiecej ) ale co to wogóle za porównanie jest. My nie żałujemy zakupu i cieszymy się że nasz synek będzie miał wygodny i bezpieczny wózeczek. A ludzie są czasem głupi....

zycze udanego pobytu w pl!!! i gratuluje zakupu fury

Napisane przez megi b

Dopiero dziś mam więcej czasu posiedzieć na Wizazu, ale od czwartku już mi emocje trochę opadły więc się nie będę za bardzo rozpisywać. Jest mi tylko cholernie przykro jak potraktowani zostaiśmy z Tż w skarbówce. Jakiś "niekulturalny" pracownik nie znający swoich obowiązków i przepisów podatkowych unosił się nad nami, wrzeszczał, rzucał papierami, walił pięścią w biórko itd. Dał nam do zrozumienia, że jesteśmy nic wartymi śmieciami i nic nam się tu nie należy a jak chcemy jakąś kasę na dziecko to mamy wracać do Anglii a nie truć mu tutaj Poczułam się jak złodziejka choć nie powinnam, poszliśmy tylko po poradę bo chcę zapewnić mojemu dziecku jak najlepsze warunki a skończyło się na tym, że wyszłam z łzami w oczach, jak by mi ktoś pomyje na głowę wylał Przykre to strasznie, poszliśmy nawet do kierownika a tam takie samo traktowanie, szkoda gadać,nic się w Polsce nie zmieni dopóki tacy ludzie tam "pracują"

hmm nieuprzejmi urzednicy i biurokracja to wszystko na co stac tych wydumanych pracownikow urzedowi jeszcze mega kase dostaja za siedzenie na tylku i ze z wielka laska obsluża klienta!!żenada!!



pisalyscie o kaftanikach.......wlasnie ostatnio moja kumpela mowila mi ze przydaja sie dopoki pepek nie odpadnie, bo body podrazania pepek, a tak mozna dziecko ubrac w kaftanik i zawinac w rozek.....
moze wypowiedza sie nasze doswiadczone mamy

ja przed chwila wrocilam i nie moglam sie powstrzymac zeby do was nie zajrzec
ale juz zmykam spac.........dobranoc:cmo k:

[katarzynka00]

Napisane przez Svinecka

ja przed chwila wrocilam i nie moglam sie powstrzymac zeby do was nie zajrzec

znam ten nałóg

[Ania0104]

Napisane przez majka versace

Ja też mam dziś mnóstwo energii i odkąd wstałam to ciągle coś robie. Nawet okno umyłam na co mój mąż jak sie dowiedział to powiedział "chcesz żeby Adrianek nam wypadł przez okno?" Ale już powoli opadam z sił.

dobre

Napisane przez Miramej

Do końca kwietnia już niedaleko , Ania nam wszystkim narobiła smaka na rybkę z grilla

Mnie też to irytuje, ale mam to w nosie. Kocham swój brzuch i uważam, że jest piękny. Koniec. Kropka. Tam mieszka najdroższa istotka .

narobiła smaka, a sama nie jadła ... zjadłam kiełbaske i skrzydełko

pięknie to napisałaś!
Ja tez kocham mój brzuch ... i mimo że mi przeszkadza troszke, to jest piękny!

Napisane przez megi b

Dopiero dziś mam więcej czasu posiedzieć na Wizazu, ale od czwartku już mi emocje trochę opadły więc się nie będę za bardzo rozpisywać. Jest mi tylko cholernie przykro jak potraktowani zostaiśmy z Tż w skarbówce. Jakiś "niekulturalny" pracownik nie znający swoich obowiązków i przepisów podatkowych unosił się nad nami, wrzeszczał, rzucał papierami, walił pięścią w biórko itd. Dał nam do zrozumienia, że jesteśmy nic wartymi śmieciami i nic nam się tu nie należy a jak chcemy jakąś kasę na dziecko to mamy wracać do Anglii a nie truć mu tutaj Poczułam się jak złodziejka choć nie powinnam, poszliśmy tylko po poradę bo chcę zapewnić mojemu dziecku jak najlepsze warunki a skończyło się na tym, że wyszłam z łzami w oczach, jak by mi ktoś pomyje na głowę wylał Przykre to strasznie, poszliśmy nawet do kierownika a tam takie samo traktowanie, szkoda gadać,nic się w Polsce nie zmieni dopóki tacy ludzie tam "pracują"

szok normalnie!!!!

Napisane przez katarzynka00

uprzejmie proszę, dla was wszystko, dziewczynki:
- 8 szklanek pociętej białej kapusty
- 1-2 startych na grubych oczkach marchwi
- 2 małe cebule
- 1/3 szklanki cukru pudru (może być nieco mniej)
- 1/2 łyżeczki soli
- 1/8 łyżeczki pieprzu
- 1/2 szkl. majonezu (najlepszy Winiary - lub można wymieszać łyżkę majonezu z łyżką jogurtu bałkańskiego lub śródziemnomorskiego - mój wypróbowany trik )
- 1/4 szkl. mleka (lub trochę mniej jeżeli majonez będzie bardzo gęsty)
- 1 i 1/2 łyżki białego octu winnego
- 2 łyżki soku z cytryny
Posiekaną kapustę i marchewkę wsypać do sporej miski.
Dodać drobniutko posiekaną cebulkę.
Cukier wymieszać z pieprzem, solą, mlekiem, majonezem, octem i sokiem z cytryny do uzyskania jednolitej konsystencji
polać warzywa i wszystko dokładnie wymieszać.
Gotową sałatkę włożyć do lodówki na co najmniej 2-3 godziny.
Smacznego

Zmierzyłam brzuch...wynika 110cm

dziękujemy ... już wpisałam w zeszyt z przepisami

Napisane przez Ulcia2512

Jak rozpoznalam, hmm, takie rytmiczny jakby odbicia pileczki w brzuszku. Ja podobnie podskakuje jak mam czkawke, wiec pomyslalam siebie, ze wlasnie synek ma czkawke. I tyle. A czy mialam racje to nie wiem.
Gratuluje studniowki.

czytałam, że takie rytmiczne uderzenia to własnie czkawka ... mój dzidz tez miał

Napisane przez adaikaka

Łoooo grubo Kolejna część wątku

To i ja się melduję I spadam
Odezwę się w przyszłym tygodniu po USG bo ostatnie nie wypaliło :/

Buziaki mamusie

a co tak wpadłas jak po ogień?

Napisane przez Svinecka

oj ja ostatnio rzodkiewki jem codziennie
i kakao hehe

a mojego TZ tez caly dzien nie bylo ale zaraz przyjedzie i ide spac do niego

czyli jednak rzodkiewka i kakao to nie takie złe połączenie

Udanego wieczory życzę ... a raczej nocki

Napisane przez katarzynka00

I jeszcze wiecie co mi się przytrafiło...?, zepsułam pyszną zupkę z botwinki, a wszystko przez te gniazdka i wiercenie w ścianach do 22 i mi smutno i jestem wściekła , bo wyszła boska. Zalałam śmietanką i przez przypadek nie wyłączyłam płyty.Zabrałam się za zmiatanie i zbieranie rozwierconego gruzu ze ściany i jak mi się przypomniało to bylo juz za późno. Muszę ugotować drugą.Ale już nie dziś

To śpijcie smacznie, ja może książkę jeszcze poczytam.

ehhh

---------- Dopisano o 00:50 ---------- Poprzedni post napisano o 00:46 ----------

Porzegnałam własnie gości ... został jeszcze jeden kolega i dyskutują z małzem o budowie domu ... my budujemy /jesteśmy na etapie dachu/ a Oni robią właśnie fundamenty

o mamo ... nie ma to jak dwóch facetów się spotka i mają wspólny temat ...

[majka versace]

Moi goście też właśnie niedawno poszli. Ja po wczorajszym maratonie to mogłabym dziś jeszcze dłużej siedzieć ale ciężarna koleżanka już ok. 22.00 nic nie mówiła tylko z półprzymkniętymi powiekami siedziała grzecznie i słuchała rozmów innych A jeszcze niedawno ja też o tej godzinie byłam nieprzytomna ze zmęczenia. Pocieszałam ją że wkróce to minie

Acha. Kurcze przypomniałao mi się że dzisiaj odkryłam na moich nogach mnóstwo popękanych naczynek. Wy też tak macie??? Ja wcześniej nic takiego nie miałam i to musiało się stać w ciągu ostatnich kilku dni. Mam nadzieje że to jednorazowy taki wypadek bo aż sie boje pomyśleć co będzie dalej.

[frida110]

Cześć Ja dzisiaj z rana z kawką

I wczorajsza fotka 27 tygodniowego brzucha. (Brzucho ma 102 cm)

[WrednaAfrodyta]

Frida śliczny brzuszek . bardzo zgrabna mamusia Ja nie śpie od 4 bo tak mnie w żołądku muli, a TŻ chory na grype zołądkową , mam nadzieje ze sie nie zarazilam

[czekoladka21]

Napisane przez frida110

Cześć Ja dzisiaj z rana z kawką

I wczorajsza fotka 27 tygodniowego brzucha. (Brzucho ma 102 cm)

kolejna laseczka mamusia!!! sliczny brzus!!

[musicman]

Napisane przez frida110

Cześć Ja dzisiaj z rana z kawką

I wczorajsza fotka 27 tygodniowego brzucha. (Brzucho ma 102 cm)

jaki ładny brzuszek i w ogóle całą figura, no i chce Ci się ubierać, jak widzę, ja tylko spodnie i zwykłe bluzki noszę.

[Gizmiatko]

Napisane przez frida110

Cześć Ja dzisiaj z rana z kawką

I wczorajsza fotka 27 tygodniowego brzucha. (Brzucho ma 102 cm)

pięknie pikenie

no my dzis zacyznamy kolejny tydzien juz coraz blizej 30 !!! hihi
pozdrawiam niedzielnie

[mariolasl]

Witam niedzielnie!

Napisane przez frida110

I wczorajsza fotka 27 tygodniowego brzucha. (Brzucho ma 102 cm)

Śliczny brzuszek!

Napisane przez WrednaAfrodyta

Frida śliczny brzuszek . bardzo zgrabna mamusia Ja nie śpie od 4 bo tak mnie w żołądku muli, a TŻ chory na grype zołądkową , mam nadzieje ze sie nie zarazilam

Życzę dużo zdrowia!
----
Dziś kończę 27 tydzień . kiedy to przeleciało...
Wczoraj widziałam się z moją położną, chciałam sprawdzić, czy wszystko OK po urlopie. Maluszek duży, na razie w położeniu podłużnym miednicowym, macica wielkościowo odpowiada 30 tygodniowi (tak czułam, że Antoś rośnie jak na drożdżach), serduszko biło jak dzwon (mąż bardzo przeżywał fakt, że słyszał bicie serca Antosia ). W moczu wyszły mi liczne erytrocyty, więc badanie zostało powtórzone, dziś skoczę do szpitala i zobaczę wyniki, a w poniedziałek będę starała umówić się z lekarzem. Z chodzeniem tak sobie, dalej boli mnie spojenie łonowe, no i zobaczymy, co powie i na to lekarz.

Wczoraj urządziłam sobie dzień dla urody i od razu czuję się lepiej

Tyle wieści

[czekoladka21]

ja jestem ciekawa jaka na nastepnej wizycie bedzie moja szyjka
ostatnim razem lekarz powiedzial ze szyjka sie skrocila.......na wizycie tydzien temu znowu powiedzial ze sie skrocila.......ale jest zamknieta i trzyma.....
czy takie skracanie szyjki moze oznaczac ze urodze szybciej??

[Miramej]

Cześć dziewczyny

Wczoraj nawet nie mogłam napisać Wam "Dobranoc", bo mi się internet zbiesił

Napisane przez katarzynka00

miały byc dokładne proporcje ha ha ha więc tak obrazowo napisałam ile tego pieprzu, ja jestem kucharką na oko i na język.Tak długo doprawiam i kombinuje, aż zasmakuje

Fotkę wstawie, ale taką konkretną, jak Mężulek pstryknie.

Acha i sezon botwinkowy otwieram!
Wyszła pyszna, taka lekka,smaczna,pyszna mniam

Tak myślałam, że sypiesz "na oko", ale z drugiej strony liczyłam, że poznam jakąś tajemną sztuczkę odmierzania 1/8 łyżeczki pieprzu .
Czekamy na fotkę brzuszka
Chyba się skuszę na zrobienie tej botwinki w tygodniu

Napisane przez czekoladka21

pisalyscie o kaftanikach.......wlasnie ostatnio moja kumpela mowila mi ze przydaja sie dopoki pepek nie odpadnie, bo body podrazania pepek, a tak mozna dziecko ubrac w kaftanik i zawinac w rozek.....
moze wypowiedza sie nasze doswiadczone mamy

Właśnie też o tym czytałam (i pisałam )

Napisane przez Ania0104

narobiła smaka, a sama nie jadła ... zjadłam kiełbaske i skrzydełko

pięknie to napisałaś!
Ja tez kocham mój brzuch ... i mimo że mi przeszkadza troszke, to jest piękny!
(...)
czytałam, że takie rytmiczne uderzenia to własnie czkawka ... mój dzidz tez miał

O Ty, to nam wszystkim ślinka ciekła za rybką z grilla, a Ty coś innego wszamałaś
, co do brzucha jeszcze - mój Małż ciągle mi powtarza, że w ciąży wyglądam piękniej niż zwykle i że z brzuszkiem mi do twarzy . Wczoraj teściowa też ciągle mówiła, że wyglądam super i że ciąża mi służy. Normalnie rosłam z dumy

Kurczę, to może mój też miał?

Napisane przez majka versace

Acha. Kurcze przypomniałao mi się że dzisiaj odkryłam na moich nogach mnóstwo popękanych naczynek. Wy też tak macie??? Ja wcześniej nic takiego nie miałam i to musiało się stać w ciągu ostatnich kilku dni. Mam nadzieje że to jednorazowy taki wypadek bo aż sie boje pomyśleć co będzie dalej.

Ja miałam popękane wcześniej, nie zwróciłam więc uwagi, czy teraz jest ich więcej.

Napisane przez frida110

I wczorajsza fotka 27 tygodniowego brzucha. (Brzucho ma 102 cm)

Super brzuszek .

Napisane przez mariolasl

Witam niedzielnie!
(...)
Dziś kończę 27 tydzień . kiedy to przeleciało...
Wczoraj widziałam się z moją położną, chciałam sprawdzić, czy wszystko OK po urlopie. Maluszek duży, na razie w położeniu podłużnym miednicowym, macica wielkościowo odpowiada 30 tygodniowi (tak czułam, że Antoś rośnie jak na drożdżach), serduszko biło jak dzwon (mąż bardzo przeżywał fakt, że słyszał bicie serca Antosia ). W moczu wyszły mi liczne erytrocyty, więc badanie zostało powtórzone, dziś skoczę do szpitala i zobaczę wyniki, a w poniedziałek będę starała umówić się z lekarzem. Z chodzeniem tak sobie, dalej boli mnie spojenie łonowe, no i zobaczymy, co powie i na to lekarz.

Czas naprawdę ucieka nie wiadomo kiedy. Mam nadzieję (i trzymam za to kciuki), że dostaniesz zwolnienie . I napisz, co z tymi erytrocytami

[czekoladka21]

Napisane przez majka versace

Acha. Kurcze przypomniałao mi się że dzisiaj odkryłam na moich nogach mnóstwo popękanych naczynek. Wy też tak macie??? Ja wcześniej nic takiego nie miałam i to musiało się stać w ciągu ostatnich kilku dni. Mam nadzieje że to jednorazowy taki wypadek bo aż sie boje pomyśleć co będzie dalej.

ja zawsze mialam naczynka na nogach, a teraz to sie nasililo i cale lydki, pod kolanami , uda mam w popekane naczynka- boje sie ze bede miec kiedys zylaki, bo moja babcia ma.....z kolei mama tez ma mnostwo naczynek, ale ja mam ich juz duzo wiecej niz mama!!

[Karolinak82]

Dzień dobry niedzielnie

Napisane przez majka versace

Acha. Kurcze przypomniałao mi się że dzisiaj odkryłam na moich nogach mnóstwo popękanych naczynek. Wy też tak macie??? Ja wcześniej nic takiego nie miałam i to musiało się stać w ciągu ostatnich kilku dni. Mam nadzieje że to jednorazowy taki wypadek bo aż sie boje pomyśleć co będzie dalej.

Mi niestety też popękały...dziwne nogi mi się zrobiły...stopy mi nie puchną za to łydki strasznie Odkąd smaruję nogi kremem na opuchnięte i zmęczone nogi to jakby troszkę lepiej jest...

Napisane przez frida110

I wczorajsza fotka 27 tygodniowego brzucha. (Brzucho ma 102 cm)

Piękny brzusio

Napisane przez mariolasl

Dziś kończę 27 tydzień . kiedy to przeleciało...
Wczoraj widziałam się z moją położną, chciałam sprawdzić, czy wszystko OK po urlopie. Maluszek duży, na razie w położeniu podłużnym miednicowym, macica wielkościowo odpowiada 30 tygodniowi (tak czułam, że Antoś rośnie jak na drożdżach), serduszko biło jak dzwon (mąż bardzo przeżywał fakt, że słyszał bicie serca Antosia ). W moczu wyszły mi liczne erytrocyty, więc badanie zostało powtórzone, dziś skoczę do szpitala i zobaczę wyniki, a w poniedziałek będę starała umówić się z lekarzem. Z chodzeniem tak sobie, dalej boli mnie spojenie łonowe, no i zobaczymy, co powie i na to lekarz.

Super wieści Dzidziolek rośnie jak na drożdżach

Moja Maluda chyba dzisiaj też miała czkawkę, bo pukała mnie dość mocno i systematycznie...ale ostatnio coś bardzo wysoko kopie, tak pod biustem...a już jest obrócona od dobrego miesiąca główką w dół...już się nie mogę doczekać wtorku żeby ją zobaczyć...ciekawa też jestem ile waży...pewnie już z 2 kilo

My właśnie kończymy śniadanko i zaraz jedziemy na działeczkę do Rodziców...posiedzimy na słoneczku

[mariolasl]

Napisane przez czekoladka21

czy takie skracanie szyjki moze oznaczac ze urodze szybciej??

Może, ale nie musi.

Napisane przez Miramej

Czas naprawdę ucieka nie wiadomo kiedy. Mam nadzieję (i trzymam za to kciuki), że dostaniesz zwolnienie . I napisz, co z tymi erytrocytami

Na razie wybieram się do GP, jeśli to zapalenie pęcherza, a do gina muszę też. Do pracy teoretycznie idę w środę. Zobaczymy, jak będzie.

---------- Dopisano o 09:22 ---------- Poprzedni post napisano o 09:21 ----------

Karolinak82

[skierka1981]

Witajcie mamusie i brzusie

ja tylko na chwilkę, zlot udał się i to bardzo, spodziewaliśmy się w najlepszym przypadku ok 300 gości a zjawiło się ponad 400. byłam wczoraj w dzień żeby z mężem pobyć i na noc wróciłam do domu bo już miałam dość - bolące plecy i nogi. poza tym zabawa super. Amelce tylko chyba nie przypadły do gustu odgłosy motocykli bo była niespokojna i już jak wiedziałam jak reaguje to unikałam hałasu. a wieczorem i tak dała mi popalić. wcześniej czułam tylko puknięcia a teraz czuję jak się przesuwa, a czasami coś tak wypnie, że wygląda jakbym jakiegoś guza miała.

miłego dnia

[Karolinak82]

My uciekamy na działeczkę

Miłego dnia Mamusie i Brzusie

[czekoladka21]

ja zamierzam posiedziec troszke na sloneczkuale pozniej bo teraz jakis chlodny wiaterek jest.....

[katarzynka00]

Napisane przez musicman

jaki ładny brzuszek i w ogóle całą figura, no i chce Ci się ubierać, jak widzę, ja tylko spodnie i zwykłe bluzki noszę.

brzunio rzeczywiście extra i fajnie ubrany.Ja ciążowe noszę tylko spodnie.Reszta bluzek to zwykłe, większe rozmiary-nie t-shirty
Te typowo ciążowe mam wrazenie że robią ze mnie jeszcze większy namiot, a odcinane pod biustem to odpadają na starcie

Napisane przez mariolasl

Witam niedzielnie!

i ja witam najbardziej wyurlopowaną mame

Napisane przez czekoladka21

ja jestem ciekawa jaka na nastepnej wizycie bedzie moja szyjka
ostatnim razem lekarz powiedzial ze szyjka sie skrocila.......na wizycie tydzien temu znowu powiedzial ze sie skrocila.......ale jest zamknieta i trzyma.....
czy takie skracanie szyjki moze oznaczac ze urodze szybciej??

No może, ale nie musi-jak napisała Mariola.
Szyjka to u mnie dość drażliwy temat, boję się powtórki z początku ciąży

Napisane przez Miramej

Tak myślałam, że sypiesz "na oko", ale z drugiej strony liczyłam, że poznam jakąś tajemną sztuczkę odmierzania 1/8 łyżeczki pieprzu .


, co do brzucha jeszcze - mój Małż ciągle mi powtarza, że w ciąży wyglądam piękniej niż zwykle i że z brzuszkiem mi do twarzy . Wczoraj teściowa też ciągle mówiła, że wyglądam super i że ciąża mi służy. Normalnie rosłam z dumy

z całej łyzki pieprzu odsypujemy pół I z tego pół kolejne pół, i tą ćwiartkę kolejny raz na pół...
Wstaw lepiej fotkę, same ocenimy jak kwitniesz

Napisane przez skierka1981

Amelce tylko chyba nie przypadły do gustu odgłosy motocykli bo była niespokojna i już jak wiedziałam jak reaguje to unikałam hałasu. a wieczorem i tak dała mi popalić.

a moja jakoś specjalnie nie reaguje na hałas motocykli.
Bardziej głośna muzyka ją wzburzy niż moto.Może dlatego że codzień to słyszy

[czekoladka21]

Napisane przez katarzynka00

No może, ale nie musi-jak napisała Mariola.
Szyjka to u mnie dość drażliwy temat, boję się powtórki z początku ciąży

chyba nie jest tak zle, bo jakby bylo cos nie tak to pewnie lekarz cos by mi powiedzial i dal moze jakies tabletki.....ja chyba za duzo czytam w necie

[Miramej]

Napisane przez mariolasl

Na razie wybieram się do GP, jeśli to zapalenie pęcherza, a do gina muszę też. Do pracy teoretycznie idę w środę. Zobaczymy, jak będzie.

, żeby było po Twojej myśli.

Napisane przez skierka1981

Witajcie mamusie i brzusie

ja tylko na chwilkę, zlot udał się i to bardzo, spodziewaliśmy się w najlepszym przypadku ok 300 gości a zjawiło się ponad 400. byłam wczoraj w dzień żeby z mężem pobyć i na noc wróciłam do domu bo już miałam dość - bolące plecy i nogi. poza tym zabawa super. Amelce tylko chyba nie przypadły do gustu odgłosy motocykli bo była niespokojna i już jak wiedziałam jak reaguje to unikałam hałasu. a wieczorem i tak dała mi popalić. wcześniej czułam tylko puknięcia a teraz czuję jak się przesuwa, a czasami coś tak wypnie, że wygląda jakbym jakiegoś guza miała.

miłego dnia

A może Jej się podobało?

Napisane przez katarzynka00

z całej łyzki pieprzu odsypujemy pół I z tego pół kolejne pół, i tą ćwiartkę kolejny raz na pół...
Wstaw lepiej fotkę, same ocenimy jak kwitniesz

Fajna metoda .
Fotkę brzuszka wstawiałam niedawno, , a tak przy okazji - dlaczego same macie oceniać, jak kwitnę?

[katarzynka00]

Napisane przez czekoladka21

chyba nie jest tak zle, bo jakby bylo cos nie tak to pewnie lekarz cos by mi powiedzial i dal moze jakies tabletki.....ja chyba za duzo czytam w necie

no z pewnościa nie jest zle.Napewno by zareagował. Z szyjką nie ma zartów.

Napisane przez Miramej

Fotkę brzuszka wstawiałam niedawno, , a tak przy okazji - dlaczego same macie oceniać, jak kwitnę?

same, no bo kto jeszcze? nasi Tż'ci? nieee, tylko nasze ścisłe grono
A ja jak obiecałam wstawię również swoją fotkę w całej okazałości tylko muszę takową dopiero zrobić.
A na to składa sie kilka czynników...

[Ania0104]

Dzień dobry
Ja własnie wróciłam z łazienki ... jak to TZ mówi - wykąpana, wybalsamowana i wypachniona

Napisane przez majka versace

Acha. Kurcze przypomniałao mi się że dzisiaj odkryłam na moich nogach mnóstwo popękanych naczynek. Wy też tak macie??? Ja wcześniej nic takiego nie miałam i to musiało się stać w ciągu ostatnich kilku dni. Mam nadzieje że to jednorazowy taki wypadek bo aż sie boje pomyśleć co będzie dalej.

no i po tym balsamowaniu zauważyłam właśnie na jednej łydce - popękane naczynka ... a na drugiej robią mi się chyba żylaki
Moja mama ma, więc ja mogę miec dziedziczne

Napisane przez frida110

Cześć Ja dzisiaj z rana z kawką

I wczorajsza fotka 27 tygodniowego brzucha. (Brzucho ma 102 cm)

jaki piękny!!! ale jakoś tam nie widze tych 102 cm wydaje się mniejszy ... chyba że to przez tunikę

Napisane przez WrednaAfrodyta

Frida śliczny brzuszek . bardzo zgrabna mamusia Ja nie śpie od 4 bo tak mnie w żołądku muli, a TŻ chory na grype zołądkową , mam nadzieje ze sie nie zarazilam

mam nadzieję, że jednak nie

Napisane przez mariolasl

Dziś kończę 27 tydzień . kiedy to przeleciało...
Wczoraj widziałam się z moją położną, chciałam sprawdzić, czy wszystko OK po urlopie. Maluszek duży, na razie w położeniu podłużnym miednicowym, macica wielkościowo odpowiada 30 tygodniowi (tak czułam, że Antoś rośnie jak na drożdżach), serduszko biło jak dzwon (mąż bardzo przeżywał fakt, że słyszał bicie serca Antosia ). W moczu wyszły mi liczne erytrocyty, więc badanie zostało powtórzone, dziś skoczę do szpitala i zobaczę wyniki, a w poniedziałek będę starała umówić się z lekarzem. Z chodzeniem tak sobie, dalej boli mnie spojenie łonowe, no i zobaczymy, co powie i na to lekarz.

Wczoraj urządziłam sobie dzień dla urody i od razu czuję się lepiej

Tyle wieści

ja kończę dzisaij 28 tc i tez nie wiem kiedy to przeleciało
mam nadzieję, ze wyniki będą ok! ... a Antoś pięknie rośnie!

mmm dzień urody - to jest to!

Napisane przez Miramej

O Ty, to nam wszystkim ślinka ciekła za rybką z grilla, a Ty coś innego wszamałaś
, co do brzucha jeszcze - mój Małż ciągle mi powtarza, że w ciąży wyglądam piękniej niż zwykle i że z brzuszkiem mi do twarzy . Wczoraj teściowa też ciągle mówiła, że wyglądam super i że ciąża mi służy. Normalnie rosłam z dumy

boooo nie było w sklepie pstrągów ... a złowić nie było gdzie

miło słyszeć takie słowa

Napisane przez skierka1981

Witajcie mamusie i brzusie

ja tylko na chwilkę, zlot udał się i to bardzo, spodziewaliśmy się w najlepszym przypadku ok 300 gości a zjawiło się ponad 400. byłam wczoraj w dzień żeby z mężem pobyć i na noc wróciłam do domu bo już miałam dość - bolące plecy i nogi. poza tym zabawa super. Amelce tylko chyba nie przypadły do gustu odgłosy motocykli bo była niespokojna i już jak wiedziałam jak reaguje to unikałam hałasu. a wieczorem i tak dała mi popalić. wcześniej czułam tylko puknięcia a teraz czuję jak się przesuwa, a czasami coś tak wypnie, że wygląda jakbym jakiegoś guza miała.

miłego dnia

super, ze imprezka się udała ...

[katarzynka00]

A ja na dziś względnie jutro umówiłam się z...Małżonkiem mnie wygoli gdzie trzeba bo we wtorek wizyta przecież, a samej nie chcę mi się trudzić i gimanstykować.

---------- Dopisano o 13:11 ---------- Poprzedni post napisano o 12:25 ----------

pewnie przez pogode tak was mało na wizazu, a ja wam powiem, że zle się czuję kataru jako tako nie mam, noc dość znosnie minęłe, pomimo, że samotna to dość spokojnie spałam.Obudził mnie za to ból w klacie, więc napiłam się ciepłej herbatki i ...dopiero zaczął się kaszel i tak pokasłuję do teraz a w klacie uczucie jakby mi się miało wszystko pourywać chyba do łóżka wróce, ale co mi może więcej pomóc?
tantum jest na gardło a mnie gardło nie boli
Dopijam gorącą herbatkę z cytrynką i zmykam.
A myślałam że po kąpieli jakoś wszystko się rozejdzie po kościach i wskoczę na obroty
ehhh, jaka ja chorowita, łapie non stop coś odporność podzieliła sie na 2 czy co

Ciekawe jak czas spędza UnholyOne
No i jak minął wieczór... Svinecce

[Svinecka]

dziendobry

ja tylko na chwilke bo grzeje sie z malym na ogrodzie a potem gdzies lecimy z TZ

odezwe sie pozniej

wieczor sie udal a raczej poranek ahh

milego dzionka

[majka versace]

Jestem i ja Wiecie co... nie wiem jak to się stało ale wstałam dziś o 12.45 Normalnie w szoku jestem Już nie pamiętam kiedy tak długo spałam. Na siku obudziłam się tylko raz około 7.00 i wtedy pamiętam że byłam roztrzęsiona po jakiś koszmarach typu koniec świata; pobyt w szpitalu razem z moją siostrą i mamą (a mama nie żyje już 16lat); i wogóle jakieś takie straszne sytuacje. A co nadziwniejsze to w tych snach cały czas pamiętałam że jestem w ciąży i co z nami będzie. A potem jak zasnęłam to spałam dłuuuugo bez żadnych pobudek.


Co do tych naczynek i żylaków to ja też mam obciążenie dziedziczne po mamie. W wieku 20lat zrobił mi się piewszy żylak pod kolanem ale naszczęście na tym się skończyło. Teraz mnie niepokoja te popękane naczynka zwłaszcza że ja 8 godzin pracuje na stojąco-chodząco. Ale nogi mnie nie bolą i nie puchną stąd moje zdziwienie że mam takie popękane naczynka. Nie mówiąc już o tym że mam ogromnego siniaka na łydce a nie pamiętam żebym się gdzieś uderzyła. Jedyne co siędzieje to że jak wstane rano to nie moge rozprostować nóg bo mnie skurcze w łydkach łapią ale za chwile przechodzi i nie wraca w ciągu dnia. Potem następnego dnia to samo. Tak już drugi tydzień. Może wtedy mi pękają te naczynka?