Posty się skończyły - Panny Młode 2010 nowego tytułu nie wymyśliły cz.11 :D

[janiiis]

Bardzo chętnie pochwalę się suknią
co myślicie? wprawdzie jestem już na nią zdecydowana, ale wrodzona ciekawość każe mi spytać o Wasze opinie

[onaella]

dzięki Dziewczyny za kciukasy

byłam na tej rozmowie i bylo ok, dogadalam się i co najważniejsze testy poszly mi bez problemu, a najbardziej obawiałam się matematyki po angielskiemu

teraz czekam na telefon i wtedy zobaczę co i jak z pracą, mam nadzieję, że szybko zadzwonią

[metkaa]

i witamy kolejna PM
coraz wiecej nas

Napisane przez Danaeee84

Jak tak patrzę to tutaj większość PM ma długi staż związku, jest ze sobą od nastoletnich lat... To ja przy tym bladziutko wypadam I ja się cieszę, że potrafiłam rzucić w cholerę moją młodzieńczą miłość po 5 latach, bo inaczej nigdy bym nie była szczęśliwa...

podziwiam, trzeba miec duzo odwagi chyba zeby sie rozstac po tylu latach,
ja ze swoim tz tez jestm krociutko w porownaniu z niektorymi

[201701300931]

Napisane przez metkaa

podziwiam, trzeba miec duzo odwagi chyba zeby sie rozstac po tylu latach,
ja ze swoim tz tez jestm krociutko w porownaniu z niektorymi

Ważne, że ta odwaga się znalazła... A co do stażu związku, to raczej mnie nie przebijesz

[ButterBear]

Napisane przez tancerka212

biedulinko... bądź dzielna.... takie niestety jest życie... ja ze zwierzątek to miałam tylko chomiki ale i tak smutno mi było jak zdychaly.. a co mówić taki wieloletni wierny piesek.. powiem tylko tyle- czas leczy rany- teraz masz prawo sobie smutać, z czasem będzie lepiej...

Dzięki Staram się być dzielna...ale na razie mi nie wychodzi...

Napisane przez Danaeee84

Jak tak patrzę to tutaj większość PM ma długi staż związku, jest ze sobą od nastoletnich lat... To ja przy tym bladziutko wypadam I ja się cieszę, że potrafiłam rzucić w cholerę moją młodzieńczą miłość po 5 latach, bo inaczej nigdy bym nie była szczęśliwa...

My z TŻ nie jesteśmy długodystansowcami. Jesteśmy ze sobą niecałe 3 lata...i też rozstałam się z młodzieńczą miłością po ponad 5 latach - na szczęście się rozstałam...

[tancerka212]

Napisane przez janiiis

Bardzo chętnie pochwalę się suknią
co myślicie? wprawdzie jestem już na nią zdecydowana, ale wrodzona ciekawość każe mi spytać o Wasze opinie

bardzo ładna suknia w ogóle już tyle panien młodych 2010 ma swoje suknie ślubne- super nie mogłam się doczekać tego momentu a tu proszę- to właśnie się dzieje

Napisane przez onaella

dzięki Dziewczyny za kciukasy

byłam na tej rozmowie i bylo ok, dogadalam się i co najważniejsze testy poszly mi bez problemu, a najbardziej obawiałam się matematyki po angielskiemu

teraz czekam na telefon i wtedy zobaczę co i jak z pracą, mam nadzieję, że szybko zadzwonią

trzymamy kciukasy!!! kiedy spodziewasz się telefonu?

[szana]

Witam serdecznie nowe PM

Napisane przez ButterBear

Potwierdzam...u nas najpóźniejsza godzina ślubu to 15... Moim zdaniem to dobra godzina, wesele jest ok. 16:30 i zabawa trwa zawsze do białego rana



Tak straszliwie mi smutno i źle, że nie jestem w stanie myśleć o czymś innym... Nie umiem się cieszyć z naszych ślubnych przygotowań. Mieliśmy jechać na salę, zobaczyć jak wygląda ustrojona weselnie..a nawet nie mam ochoty

też ze śląska Jesteś?
ja mam ślub o 12:00

co do pieska to przykro mi mogę napisać tylko tyle,że z czasem będzie lepiej...

Onaellciu kiedy relacja z wesela brata?

Janiiis ładna sukienka a co to za kolekcja podoba mi się strasznie góra dół też ale góra bardziej

Ja z moim TŻ będziemy w styczniu mieć 6 latek

[certina4]

Napisane przez janiiis

Hej!
Jeśli można, to i ja do Was chętnie dołączę
Ja: 25 lat, TŻ 24, jestesmy razem ponad 7 lat
Ślub: 8 lipiec 2010
Do tej pory mamy salę i zespół, no i mam na oku suknię. Rozglądamy się aktualnie za fotografem. No i to by było na tyle
Miło tu u Was! Pozdrawiam!

cześć

Napisane przez janiiis

Bardzo chętnie pochwalę się suknią
co myślicie? wprawdzie jestem już na nią zdecydowana, ale wrodzona ciekawość każe mi spytać o Wasze opinie

ładniutka, jakoś tylko mi psuje obraz całości to marszczenie malutkie na przodzie, ale ogólnie fajna suknia

Napisane przez onaella

dzięki Dziewczyny za kciukasy

byłam na tej rozmowie i bylo ok, dogadalam się i co najważniejsze testy poszly mi bez problemu, a najbardziej obawiałam się matematyki po angielskiemu

teraz czekam na telefon i wtedy zobaczę co i jak z pracą, mam nadzieję, że szybko zadzwonią

no to czekamy na informację jak tylko zadzwonią

Napisane przez Danaeee84

Ważne, że ta odwaga się znalazła... A co do stażu związku, to raczej mnie nie przebijesz

no to pochwal się ile czasu jesteście ze sobą? Po jakim czasie się zaręczyliście?

My jesteśmy już ponad 6 lat, w grudniu 18go ( w moje urodziny ) będzie rok od naszych zaręczyn to mój najdłuższy związek, wszystkie inne kończyły się po kilku miesiącach, choć gdyby nie nasz upór i szczerość, może i nasz związek skończyłby się wcześniej, bo były osoby które próbowały namieszać w naszym związku bo im się nudziło i szukały rozrywki

[metkaa]

Napisane przez janiiis

Bardzo chętnie pochwalę się suknią
co myślicie? wprawdzie jestem już na nią zdecydowana, ale wrodzona ciekawość każe mi spytać o Wasze opinie

mi sie podoba

Napisane przez Danaeee84

Ważne, że ta odwaga się znalazła... A co do stażu związku, to raczej mnie nie przebijesz

no moze i nie, wazne ze sie dogadujecie i chcecie ze soba byc,

ja jestem ze swoim tz 2lata i 8 miesiecy

[201701300931]

Napisane przez certina4

no to pochwal się ile czasu jesteście ze sobą? Po jakim czasie się zaręczyliście?

My jesteśmy już ponad 6 lat, w grudniu 18go ( w moje urodziny ) będzie rok od naszych zaręczyn to mój najdłuższy związek, wszystkie inne kończyły się po kilku miesiącach, choć gdyby nie nasz upór i szczerość, może i nasz związek skończyłby się wcześniej, bo były osoby które próbowały namieszać w naszym związku bo im się nudziło i szukały rozrywki

O, a ja mam urodziny 15 grudnia A który rocznik jesteś?
A jesteśmy razem 14 miesięcy, po 7 się zaręczyliśmy, po 22 miesiącach weźmiemy ślub

[tancerka212]

Napisane przez Danaeee84

O, a ja mam urodziny 15 grudnia A który rocznik jesteś?
A jesteśmy razem 14 miesięcy, po 7 się zaręczyliśmy, po 22 miesiącach weźmiemy ślub

wow to rzeczywiscie szybciutko sie zareczyliscie ale skoro sie kochacie to czemu nie pewnie rodzinka była w lekkim szoku co?

[can't be perfect]

hej

Napisane przez lusmarija

oo fajnie a co będziesz dokładniej robiła, jeśli to nie tajemnica

mam promoac jakiś alkohol dokładnie jeszcze nie wiem

Napisane przez miamore999

można się przyłączyć?

moja data to 12 czerwca 2010

Napisane przez sadlaczyca

Witam Mogę do Was dołączyć? Mam taką samą datę ślubu jak mavika - 11.09.10

Napisane przez hajduczkawojtusia

Dołączam się do wątku

Przygotowania:
- załatwione miejsce... http://katalog.ndc.pl/drahim/index.php?id=11&prod=5230
- fotograf - przyjaciel,
- ksiądz- msza odbędzie się w starym kościółku w naszej rodzinnej miejscowości,
- sukienka- planowany zakup M. Sottero,
- jeden świadek
a z resztą jestem "w polu".

Napisane przez janiiis

Hej!
Jeśli można, to i ja do Was chętnie dołączę
Ja: 25 lat, TŻ 24, jestesmy razem ponad 7 lat
Ślub: 8 lipiec 2010
Do tej pory mamy salę i zespół, no i mam na oku suknię. Rozglądamy się aktualnie za fotografem. No i to by było na tyle
Miło tu u Was! Pozdrawiam!

witajcie

Napisane przez Martoolka87

Pewnie! Skoro PMkowa moc będzie ze mną to nie mam się czego bać
Poza tym dobrze się zorganizowałam, więc będzie ok

ja nigdy nie potrafię się zorganizować wrr.. musze coś z tym zrobić


dzisiaj byłam przymierzyć te 2 pierwsze suknie. urok prysł.. ide jeszcze w czwartek z mamą zmierzyć tą ostatnią i jak będzie ok to ją zarezerwuję bo im więcej teraz oglądam sukni tym większe mam watpliwości..

jesli mówimy o długości związku to z TZtem jesteśmy 4,5 roku razem zaręczyny było po 3,5 ja poznałam TZta w wieku 18 latek, gdybym poznała go przypuśmy w wieku 22 lat to nie czekalibyśmy 5 lat żeby się pobrać i pewnie w ciągu 2 lat i tak byłabym jego żonką

[madmuazelle]

Napisane przez janiiis

Hej!
Jeśli można, to i ja do Was chętnie dołączę
Ja: 25 lat, TŻ 24, jestesmy razem ponad 7 lat
Ślub: 8 lipiec 2010
Do tej pory mamy salę i zespół, no i mam na oku suknię. Rozglądamy się aktualnie za fotografem. No i to by było na tyle
Miło tu u Was! Pozdrawiam!

Witam nową PMK-e 2010.

Napisane przez Danaeee84

Jak tak patrzę to tutaj większość PM ma długi staż związku, jest ze sobą od nastoletnich lat... To ja przy tym bladziutko wypadam I ja się cieszę, że potrafiłam rzucić w cholerę moją młodzieńczą miłość po 5 latach, bo inaczej nigdy bym nie była szczęśliwa...

Też mam za sobą długoletni związek,a z tż-tem jestem 2 lata.

Napisane przez tancerka212

haha ładna mi to burza według planu to już powinnam dopieszczać szczegółami wystrój mieszkania a rzeczywistość wygląda tak że dopiero łazienka jest zrobiona- a w zasdzie to płytki położone bo sprzęty już kupiliśmy ale jeszcze nie zamontowne, wybudowane osobne wejście z gankiem, otynkowane, dach nad nim położony, podłogi zalane, okno wstawione i drzwi wejściowe i do łazienki też.. a w plecy mamy układanie płytek w reszcie pomieszczen, w pokoju paneli, malowanie scian... ojjj zejdzie się jeszcze... całe szczęście że to 2009 rok jeszcze to do śłubu się wyrobimy bo inaczej bym się chyba pochlastała jakbym miała mieszkać z teściami za jedną scianą pokoju a szwagrem i szwagierką za drugą

Oj tam pomalutku,pocichutko dobrniecie do końca,a potem tylko się wprowadzać i mieć swoje własne M. Fajna sprawa.

Napisane przez gosica502

A mówiłyście o sukienkach na poprawiny i ja bym chciała coś mniej więcej takiego:
http://allegro.pl/item762309174_eleg...midi_38_m.html

Ładna suknia,też coś takiego mierzyłam tego samego dnia co bombke,ale nie podobam się sobie w prostych sukienkach z pewnych wzgledów.

Napisane przez ButterBear

Tak straszliwie mi smutno i źle, że nie jestem w stanie myśleć o czymś innym... Nie umiem się cieszyć z naszych ślubnych przygotowań. Mieliśmy jechać na salę, zobaczyć jak wygląda ustrojona weselnie..a nawet nie mam ochoty

Trzymaj się. Też mam ostatnio taki okres,jakaś depresja mnie dopadła i łapałam doły,nie potrafiłam się cieszyć z tego co mam,co mnie czeka itp ale dzisiaj akurat jest ok,mam nadzieje ze wracam do świata żywych.
Myśle,że to że miałam PMS noi depresja jesienna.

[201701300931]

Napisane przez tancerka212

wow to rzeczywiscie szybciutko sie zareczyliscie ale skoro sie kochacie to czemu nie pewnie rodzinka była w lekkim szoku co?

Moja nie, bo mnie znają za dobrze. Ale mama TŻ pogodziła się z tym dopiero w wakacje i już jest dobrze, wypytuje się o wszystko i jest miło. I mi sweterek ciepły na drutach robi

Ja bym nigdy się nie porwała na takie szybkie zaręczyny gdyby nie to, że znamy się 9 lat. Wprawdzie kilka lat nie rozmawialiśmy ze sobą, ale pozostały czas, to czas przyjaźni (od samego początku), więc znamy się bardzo dobrze

[tancerka212]

Napisane przez can't be perfect

dzisiaj byłam przymierzyć te 2 pierwsze suknie. urok prysł.. ide jeszcze w czwartek z mamą zmierzyć tą ostatnią i jak będzie ok to ją zarezerwuję bo im więcej teraz oglądam sukni tym większe mam watpliwości..

a w tej ostatniej się najbardziej kochałaś? bo nie wiem urok której sukni prysł
dokładnie tak jest- im więcej się ogląda sukni tym więcej się ma watpliwości a szczególnie przez to że zdjęcia z netu nas mylą- bo suknie niby ślicznie wyglądają i w ogóle bosko i szukamy nie wiadomo czego, przecież te suknie na żywo wcale nie sa ładniejsze od tej NASZEJ

niedługo to już chyba większość pm-ek będzie miała swoje suknie ślubne bo coraz więcej z nas ma już swoje cudeńka

[madmuazelle]

Napisane przez janiiis

Bardzo chętnie pochwalę się suknią
co myślicie? wprawdzie jestem już na nią zdecydowana, ale wrodzona ciekawość każe mi spytać o Wasze opinie

Ładna suknia.

Napisane przez onaella

dzięki Dziewczyny za kciukasy

byłam na tej rozmowie i bylo ok, dogadalam się i co najważniejsze testy poszly mi bez problemu, a najbardziej obawiałam się matematyki po angielskiemu

teraz czekam na telefon i wtedy zobaczę co i jak z pracą, mam nadzieję, że szybko zadzwonią

Trzymam kciuki.

[tancerka212]

Napisane przez Danaeee84

Moja nie, bo mnie znają za dobrze. Ale mama TŻ pogodziła się z tym dopiero w wakacje i już jest dobrze, wypytuje się o wszystko i jest miło. I mi sweterek ciepły na drutach robi

Ja bym nigdy się nie porwała na takie szybkie zaręczyny gdyby nie to, że znamy się 9 lat. Wprawdzie kilka lat nie rozmawialiśmy ze sobą, ale pozostały czas, to czas przyjaźni (od samego początku), więc znamy się bardzo dobrze

aaaaa czyli jednak znacie się dłuuuugo- to zmienia postać rzeczy przez tyle lat byliście przyjaciółmi że poznaliście siebie od podszewki.
a czemu mama tżta nie chciała się pogodzić z tym? no właśnie z czym? z tym że syn z gniazdka wyfruwa czy miała coś do ciebie?

[aicila]

Ja też dopisuję się do Was drogie PM2010
My ślubować będziemy 9 października 2010, czyli za rok i 3 dni

A co do stażowych doświadczeń, to my z Tż długiego stażu nie mamy. Jesteśmy ze sobą 20 miesięcy, a zaręczeni jesteśmy niecałe 3 tygodnie, ale już wszystko na weselisko mamy zarezerwowane nie ma to jak szybkie decyzje!

[can't be perfect]

Napisane przez tancerka212

a w tej ostatniej się najbardziej kochałaś? bo nie wiem urok której sukni prysł
dokładnie tak jest- im więcej się ogląda sukni tym więcej się ma watpliwości a szczególnie przez to że zdjęcia z netu nas mylą- bo suknie niby ślicznie wyglądają i w ogóle bosko i szukamy nie wiadomo czego, przecież te suknie na żywo wcale nie sa ładniejsze od tej NASZEJ

niedługo to już chyba większość pm-ek będzie miała swoje suknie ślubne bo coraz więcej z nas ma już swoje cudeńka

to te 2 pierwsze co mierzyłam w Poznaniu

ta ostatnia u mnie w mieście była i faktycznie w niej wyjątkowo

[201701300931]

Napisane przez tancerka212

aaaaa czyli jednak znacie się dłuuuugo- to zmienia postać rzeczy przez tyle lat byliście przyjaciółmi że poznaliście siebie od podszewki.
a czemu mama tżta nie chciała się pogodzić z tym? no właśnie z czym? z tym że syn z gniazdka wyfruwa czy miała coś do ciebie?

I to i to TŻ jest jedynakiem, więc to też... Chociaż od kilku lat nie mieszka w domu. No ale już jest dobrze i to najważniejsze!

Witam kolejną nową PM

[tancerka212]

Napisane przez aicila

Ja też dopisuję się do Was drogie PM2010
My ślubować będziemy 9 października 2010, czyli za rok i 3 dni

A co do stażowych doświadczeń, to my z Tż długiego stażu nie mamy. Jesteśmy ze sobą 20 miesięcy, a zaręczeni jesteśmy niecałe 3 tygodnie, ale już wszystko na weselisko mamy zarezerwowane nie ma to jak szybkie decyzje!

rany ale mamy wysyp panien młodych- szkoda że dopiero przy 11 części wątku hehe ale rónie serdecznie witamy

Napisane przez can't be perfect

to te 2 pierwsze co mierzyłam w Poznaniu

ta ostatnia u mnie w mieście była i faktycznie w niej wyjątkowo

to ta z kokardką? bo już mi się wszystko pomerdało..

[madmuazelle]

Napisane przez aicila

Ja też dopisuję się do Was drogie PM2010
My ślubować będziemy 9 października 2010, czyli za rok i 3 dni

A co do stażowych doświadczeń, to my z Tż długiego stażu nie mamy. Jesteśmy ze sobą 20 miesięcy, a zaręczeni jesteśmy niecałe 3 tygodnie, ale już wszystko na weselisko mamy zarezerwowane nie ma to jak szybkie decyzje!

Witam kolejną PMK-e 2010.
ale super,że jest Nas coraz więcej i mam nadzieje że nowe PMK-i będą się tu często udzielać.

[can't be perfect]

tancia no ta z kokarda jak na arzie wygrywa idę jeszcze w czwartek zmierzyć czy faktycznie się zakochałam

Napisane przez aicila

Ja też dopisuję się do Was drogie PM2010
My ślubować będziemy 9 października 2010, czyli za rok i 3 dni

A co do stażowych doświadczeń, to my z Tż długiego stażu nie mamy. Jesteśmy ze sobą 20 miesięcy, a zaręczeni jesteśmy niecałe 3 tygodnie, ale już wszystko na weselisko mamy zarezerwowane nie ma to jak szybkie decyzje!

witaj ja tam nie sądzę że 20 miesięcy to krótko chyba że masz 17/18 lat

[toskaKrk]

Napisane przez Danaeee84

O, a ja mam urodziny 15 grudnia A który rocznik jesteś?
A jesteśmy razem 14 miesięcy, po 7 się zaręczyliśmy, po 22 miesiącach weźmiemy ślub

Ja też grudniowa jestem z 13.12

A z Tż-tem będziemy mieli za niecałe 3 tygodnie drugą rocznicę znajomości i związku zarazem

[metkaa]

Napisane przez Danaeee84

Moja nie, bo mnie znają za dobrze. Ale mama TŻ pogodziła się z tym dopiero w wakacje i już jest dobrze, wypytuje się o wszystko i jest miło. I mi sweterek ciepły na drutach robi

Ja bym nigdy się nie porwała na takie szybkie zaręczyny gdyby nie to, że znamy się 9 lat. Wprawdzie kilka lat nie rozmawialiśmy ze sobą, ale pozostały czas, to czas przyjaźni (od samego początku), więc znamy się bardzo dobrze

to troche zmienia postac rzeczy

[tancerka212]

Napisane przez Danaeee84

I to i to TŻ jest jedynakiem, więc to też... Chociaż od kilku lat nie mieszka w domu. No ale już jest dobrze i to najważniejsze!

heh tak to jest z rodzinką jak się ich zaskoczy hehe ale jak już sobie wszystko w głowie poukładała teściowa i wyszło jej że wszystko ok to super- cieszę się bardzo gorzej jakby ciągle zła chodzila a tak to pierwszy szok można jej wybaczyc

---------- Dopisano o 20:25 ---------- Poprzedni post napisano o 20:22 ----------

Napisane przez can't be perfect

tancia no ta z kokarda jak na arzie wygrywa ę w czwartek czy faktycznie się zakochałam

śliczna była ta suknia z kokardką drogo za nią sobie życzą?
teraz jak ze szwagierką byłyśmy szukać sukni ślubnej to mierzyła jedną taką ślicznotkę z kokardką ale była do niej duużo za niska. ale suknia przepiękna. matko muszę przestać o niej myśleć bo przecież kocham swoją

[201701300931]

A co do sukien, to ja jeszcze nie posiadam i nie wiem, kiedy posiadać będę Jest mi zupełnie obojętne, jaka to będzie kiecka, byle nie za strojna i z ramiączkami... A teraz nawet nie mam czasu biegać po salonach i popatrzeć

[madmuazelle]

Matko,tż mnie kiedyś doprawadzi do zawalu. Siedze sobie,a tż wchodzi do domu,bo był w pracy po zwolnieniu.A okazało,że się źle dogadał i miał/ma dzisiaj też jeszcze wolne. A ja już myślałam,że znowu coś się stało.

[can't be perfect]

Napisane przez tancerka212

śliczna była ta suknia z kokardką drogo za nią sobie życzą?
teraz jak ze szwagierką byłyśmy szukać sukni ślubnej to mierzyła jedną taką ślicznotkę z kokardką ale była do niej duużo za niska. ale suknia przepiękna. matko muszę przestać o niej myśleć bo przecież kocham swoją

ja będę wypozyczać za 800 zł.. nie stac mnie bo nowa kosztuje 2600 + nowe bolerko i welon..
ale chcę sobie kupic nowy welon i welon sobie zostawic na pamiatkę i tak suknie nie miałabym gdzie schować

najlepiej juz nie myśl o żadych sukniach.. masz swoja piekną Kate a resztę z kompa wywal.. ja już zrobiłam czystki

[tancerka212]

Napisane przez Danaeee84

A co do sukien, to ja jeszcze nie posiadam i nie wiem, kiedy posiadać będę Jest mi zupełnie obojętne, jaka to będzie kiecka, byle nie za strojna i z ramiączkami... A teraz nawet nie mam czasu biegać po salonach i popatrzeć

spokojnie niedługo wejdą nowe kolekcje do salonów i będziesz mogła wybierać wśród sukni świeżynek tylko nie zostawiaj tego na ostatnią chwilę bo jak w piątek szukałam ze szwagierką sukni ślubnej to z jednego salonu musiałyśmy wyjść bo na suknię się czeka 5 miesięcy i już za późno na zamawianie.. w innych salonach gdzie byłam 4 miesiące oczekiwania na suknię więc jak masz ślub w maju to w grudniu/styczniu już sobie zaplanuj szukanie kiecki w tych salonach gdzie szyli na miarę czeka się krócej ale nie wiem czy ty chces szyć kieckę- ja się bałam...

---------- Dopisano o 20:34 ---------- Poprzedni post napisano o 20:31 ----------

Napisane przez can't be perfect

ja będę wypozyczać za 800 zł.. nie stac mnie bo nowa kosztuje 2600 + nowe bolerko i welon..
ale chcę sobie kupic nowy welon i welon sobie zostawic na pamiatkę i tak suknie nie miałabym gdzie schować

najlepiej juz nie myśl o żadych sukniach.. masz swoja piekną Kate a resztę z kompa wywal.. ja już zrobiłam czystki

800zł to super cena naprawdę suknia jest extra!

musiałam popędzić do pliku gdzie mam zdjęcia w swojej sukni i już znów mam błogi spokój że to TA dobrze że je zrobiłam bo jeszcze by mi głupoty do głowy zaczęły przychodzić a tak rzut oka na mój uśmiech w tej sukni i już mogę spać spokojnie