Rocznik 1995 - część III

[Chocolate Imagination]

Eee to mi sie nie będzie chciało tego pisać
Wszystkie lekcje już odrobione, jeszcze tylko (i aż) charakterystyka

[klada]

Hej
Niedawno sie obudzilam
Kolezanka obudzila mnie o 8 i miala ze mnie polewke, bo nic nie kapowalam, bo mnie wybudzila ze snu. gadalam jeszcze chyba z jakimis jej kolezankami

Slyszalam O Twitterze, ale co tam sie przede wszytskim robi? To jest chyba taki blog?

Rozowa, ty pokemonie!




Wczoraj zaczelam pisac ksiazke z przyplywem weny... Wstawie fragment na inne forum

[8b9e548609c344054e4abd55f0a324170747666e_602b0b39c7b72]

Napisane przez RoZoWeOkULaRy

AaAaAa NiE StRaSz MnIeE BoO

ToO TyY MnIeNiEeE sTrAsZzZ, BoOo jAaA sIiĘ cIeBiE NieEe bOjEe

[RoZoWeOkULaRy]

A ja może bym sobie założyłaa ale nie teraz później jak z na dworu wrócę

[8b9e548609c344054e4abd55f0a324170747666e_602b0b39c7b72]

Napisane przez klada

Wczoraj zaczelam pisac ksiazke z przyplywem weny... Wstawie fragment na inne forum

Wstaw tutaj
Jak wrócę to przeczytam

[fanka100]

Tutaj poprosimy

[gabryssiaa]

właśnie klada tutaj
a o czym ona jest?

[RoZoWeOkULaRy]

[1=8b9e548609c344054e4abd5 5f0a324170747666e_602b0b3 9c7b72;14778774]
ToO TyY MnIeNiEeE sTrAsZzZ, BoOo jAaA sIiĘ cIeBiE NieEe bOjEe
[/QUOTE]

U mnie na podwórku kiedyś wszyscy mówili : Ja SiĘ CiEbIe NiE Boę Bo MaM W DwA NaBoJeE !
A PoZa Tym Ja CiĘ NiE StRaSzĘ TyLkO OsTrZeGaM

[Chocolate Imagination]

Napisane przez klada

Hej
Niedawno sie obudzilam
Kolezanka obudzila mnie o 8 i miala ze mnie polewke, bo nic nie kapowalam, bo mnie wybudzila ze snu. gadalam jeszcze chyba z jakimis jej kolezankami

Slyszalam O Twitterze, ale co tam sie przede wszytskim robi? To jest chyba taki blog?

Rozowa, ty pokemonie!




Wczoraj zaczelam pisac ksiazke z przyplywem weny... Wstawie fragment na inne forum

[1=8b9e548609c344054e4abd5 5f0a324170747666e_602b0b3 9c7b72;14778812]Wstaw tutaj
Jak wrócę to przeczytam [/QUOTE]
Albo daj linka do tamtego forum

[fanka100]

Napisane przez gabryssiaa

właśnie Choco tutaj
a o czym ona jest?

To Klady książka

[gabryssiaa]

Fanka , pomylilam sie, przepraszam poprawilam juz wczesniej



u nas tez sie mowilo o tych nabojach:P

[fanka100]

No nie przepraszaj Ja napisałam tylko zby potem nieporozumień nie było

[klada]

Dobra, tu tez wstawie
Ale wiecie, to takie z przyplywem weny, byle jakie
Ksiazka jest o dziewczynie, ktora jest w depresji, bo stracila matke. Swoje przezycia opisuje w pamietniku.

[RoZoWeOkULaRy]

Napisane przez klada

Dobra, tu tez wstawie
Ale wiecie, to takie z przyplywem weny, byle jakie
Ksiazka jest o dziewczynie, ktora jest w depresji, bo stracila matke. Swoje przezycia opisuje w pamietniku.

Wstaw, wstaw !
A my Ci później powiemy jak nam się podoba ..

[gabryssiaa]

ok, klada czekamy

wlasnie sobie jem ferreroduplo , dobre to

[fanka100]

Gabi podziel się z nami a nie

[gabryssiaa]

fanka, już zjadłam, wiem, egoistka ze mnie
ale to małe jest

[fanka100]

Gabi jak mogłaś

Skoro Gabi zjadła to ja Wam dam kupiłam całe pudełko Bierzcie kochane

[klada]

Dobra, wstawiam Tyle, że to bylo napisane tylko z przyplywu weny... Krotkie, i na pewno ma wiele bledow, no ale coz...




16.10.2008


Dobra. Od razu zacznę tym, że nie chcę tego pamiętnika, czy cokolwiek to jest, pisać. Kazał mi to robić mój psycholog. Powiedział, że przyniesie mi to ulgę. Jasne, już to widzę. No ale ok, mogę spróbować. Chyba już nic mi nie może zaszkodzić.
Jestem w stanie takiego letargu, może otępienia. Nic mi się nie chce robić, nie mam nawet odrobiny humoru. Czuję się taka "pusta". Codziennie to samo: wstanie z łóżka, ubranie się, pójście do szkoły, przez osiem godzin udawanie, że słucha się nauczyciela, powrót do domu, obiad, a później do wieczora siedzenie samotnie w pokoju. Przy każdej tej czynności towarzyszy mi ciągle ta sama myśl: wszystko jest do dupy. Ciągle wszyscy powtarzają mi jedno i to samo:
-Otrząśnij się!
-Kaśka, zachowuj się jak dawniej!
-Zobaczysz, niedługo wszystko będzie lepsze.
-Jak długo zamierzasz być zła na cały świat?
A skąd, do cholery, mogę to wiedzieć? Czy wszyscy myślą, że udaję i w końcu znudzi mi się? Jeśli tak, to szczerze gratuluję głupoty...Widać, że nie mają żadnego pojęcia, przez co przechodzę.
Oni nie stracili matki.

[TheNaturat]

Napisane przez fanka100

Skoro Gabi zjadła to ja Wam dam kupiłam całe pudełko Bierzcie kochane

Aaaa to ja sie też poczęstuje

[nalezedociebie]

Muachh
Co za tematy..
Ja myślę nad kolczykiem w noskuu...Ale słyszałam,że jak już będę ściągać,bo mi się np. znudzi,to zostaje blizna... i się tak zastanawiam..

[Chocolate Imagination]

Napisane przez klada

Dobra, wstawiam Tyle, że to bylo napisane tylko z przyplywu weny... Krotkie, i na pewno ma wiele bledow, no ale coz...




16.10.2008


Dobra. Od razu zacznę tym, że nie chcę tego pamiętnika, czy cokolwiek to jest, pisać. Kazał mi to robić mój psycholog. Powiedział, że przyniesie mi to ulgę. Jasne, już to widzę. No ale ok, mogę spróbować. Chyba już nic mi nie może zaszkodzić.
Jestem w stanie takiego letargu, może otępienia. Nic mi się nie chce robić, nie mam nawet odrobiny humoru. Czuję się taka "pusta". Codziennie to samo: wstanie z łóżka, ubranie się, pójście do szkoły, przez osiem godzin udawanie, że słucha się nauczyciela, powrót do domu, obiad, a później do wieczora siedzenie samotnie w pokoju. Przy każdej tej czynności towarzyszy mi ciągle ta sama myśl: wszystko jest do dupy. Ciągle wszyscy powtarzają mi jedno i to samo:
-Otrząśnij się!
-Kaśka, zachowuj się jak dawniej!
-Zobaczysz, niedługo wszystko będzie lepsze.
-Jak długo zamierzasz być zła na cały świat?
A skąd, do cholery, mogę to wiedzieć? Czy wszyscy myślą, że udaję i w końcu znudzi mi się? Jeśli tak, to szczerze gratuluję głupoty...Widać, że nie mają żadnego pojęcia, przez co przechodzę.
Oni nie stracili matki.

Śliczne

[nalezedociebie]

Napisane przez klada

Dobra, wstawiam Tyle, że to bylo napisane tylko z przyplywu weny... Krotkie, i na pewno ma wiele bledow, no ale coz...




16.10.2008


Dobra. Od razu zacznę tym, że nie chcę tego pamiętnika, czy cokolwiek to jest, pisać. Kazał mi to robić mój psycholog. Powiedział, że przyniesie mi to ulgę. Jasne, już to widzę. No ale ok, mogę spróbować. Chyba już nic mi nie może zaszkodzić.
Jestem w stanie takiego letargu, może otępienia. Nic mi się nie chce robić, nie mam nawet odrobiny humoru. Czuję się taka "pusta". Codziennie to samo: wstanie z łóżka, ubranie się, pójście do szkoły, przez osiem godzin udawanie, że słucha się nauczyciela, powrót do domu, obiad, a później do wieczora siedzenie samotnie w pokoju. Przy każdej tej czynności towarzyszy mi ciągle ta sama myśl: wszystko jest do dupy. Ciągle wszyscy powtarzają mi jedno i to samo:
-Otrząśnij się!
-Kaśka, zachowuj się jak dawniej!
-Zobaczysz, niedługo wszystko będzie lepsze.
-Jak długo zamierzasz być zła na cały świat?
A skąd, do cholery, mogę to wiedzieć? Czy wszyscy myślą, że udaję i w końcu znudzi mi się? Jeśli tak, to szczerze gratuluję głupoty...Widać, że nie mają żadnego pojęcia, przez co przechodzę.
Oni nie stracili matki.

Ładnee..Nieźle zaczęte.. Ja też piszę opowiadania i wiersze..

[gabryssiaa]

a ja mialam tylko jedno!
za złotówkę!:P

Klada, fajne piszesz to na kompie?

[klada]

Dzieki dziewczyny
Gabi, nie, na kartce A dzis przepisalam na kompie

Ale nie podoba mi sie, ze takie krotkie to jest...

[gabryssiaa]

szybciej bedzie w wordzie np
ja zawsze jakies wypracowania pisze na kompie bo to co do glowy mi naplywa szybko moge napisac a na kartce to tak wolno^^

[fanka100]

Napisane przez klada

Dobra, wstawiam Tyle, że to bylo napisane tylko z przyplywu weny... Krotkie, i na pewno ma wiele bledow, no ale coz...




16.10.2008


Dobra. Od razu zacznę tym, że nie chcę tego pamiętnika, czy cokolwiek to jest, pisać. Kazał mi to robić mój psycholog. Powiedział, że przyniesie mi to ulgę. Jasne, już to widzę. No ale ok, mogę spróbować. Chyba już nic mi nie może zaszkodzić.
Jestem w stanie takiego letargu, może otępienia. Nic mi się nie chce robić, nie mam nawet odrobiny humoru. Czuję się taka "pusta". Codziennie to samo: wstanie z łóżka, ubranie się, pójście do szkoły, przez osiem godzin udawanie, że słucha się nauczyciela, powrót do domu, obiad, a później do wieczora siedzenie samotnie w pokoju. Przy każdej tej czynności towarzyszy mi ciągle ta sama myśl: wszystko jest do dupy. Ciągle wszyscy powtarzają mi jedno i to samo:
-Otrząśnij się!
-Kaśka, zachowuj się jak dawniej!
-Zobaczysz, niedługo wszystko będzie lepsze.
-Jak długo zamierzasz być zła na cały świat?
A skąd, do cholery, mogę to wiedzieć? Czy wszyscy myślą, że udaję i w końcu znudzi mi się? Jeśli tak, to szczerze gratuluję głupoty...Widać, że nie mają żadnego pojęcia, przez co przechodzę.
Oni nie stracili matki.

Cudowne Czekam na dalsze części

---------- Dopisano o 13:26 ---------- Poprzedni post napisano o 13:23 ----------

Napisane przez gabryssiaa

a ja mialam tylko jedno!
za złotówkę!:P

To się poczęstuj

[Clevleen]

Napisane przez stonia3330

w prawym uchu przekłuwają sobie geje, FACECI.
u lesbijek dopiero 3 dziurki w prawym uchu "lobe", czyli w tym miękkim płatku ucha, świadczą o tym, że wolą dziewczynki xd
nie jestem les, ani bi, żeby nie było xd xd xd

hm, to są wszystko mity każdy sobie przekłuwa gdzie chce i ile chce, a to wcale nie świadczy o jego orientacji seksualnej a takie rzeczy to tylko głupie plotki. Spytajcie kogoś zajmującego się piercingiem, np. Miss Venflon

Napisane przez klada

16.10.2008


Dobra. Od razu zacznę tym, że nie chcę tego pamiętnika, czy cokolwiek to jest, pisać. Kazał mi to robić mój psycholog. Powiedział, że przyniesie mi to ulgę. Jasne, już to widzę. No ale ok, mogę spróbować. Chyba już nic mi nie może zaszkodzić.
Jestem w stanie takiego letargu, może otępienia. Nic mi się nie chce robić, nie mam nawet odrobiny humoru. Czuję się taka "pusta". Codziennie to samo: wstanie z łóżka, ubranie się, pójście do szkoły, przez osiem godzin udawanie, że słucha się nauczyciela, powrót do domu, obiad, a później do wieczora siedzenie samotnie w pokoju. Przy każdej tej czynności towarzyszy mi ciągle ta sama myśl: wszystko jest do dupy. Ciągle wszyscy powtarzają mi jedno i to samo:
-Otrząśnij się!
-Kaśka, zachowuj się jak dawniej!
-Zobaczysz, niedługo wszystko będzie lepsze.
-Jak długo zamierzasz być zła na cały świat?
A skąd, do cholery, mogę to wiedzieć? Czy wszyscy myślą, że udaję i w końcu znudzi mi się? Jeśli tak, to szczerze gratuluję głupoty...Widać, że nie mają żadnego pojęcia, przez co przechodzę.
Oni nie stracili matki.

Szczerze? nie jest źle, ale to wymaga dużego dopracowania i hmm mogłabyś popracować nad tym, żeby to miało jakąś 'duszę', bo wydaje mi się to nieco 'suche'. nie obrazisz się?

a ja dzisiaj idę na 18-stkę

[klada]

Clevleen, oczywiscie, ze sie nie obraze
Przeciez mowilam, ze to tak tylko napisalam sobie, bo mi sie undzilo, a naszla mnie wnea
Nawet nie wiem, czy napisze dalsze rozdzialy
Jak ci dobrze... tez bym chciala isc na jakas impreze..

[Clevleen]

ja też tak strasznie rzadko chodzę na imprezy [zazwyczaj tylko szkolne i właśnie jakieś urodziny...], więc bardzo się cieszę!

a co do książki... pomysł masz dobry, może w miarę pisania Twój styl się będzie rozwijał? Trening czyni mistrza!

kupiłam dzisiaj sobie nowe dżinsy i rękawiczki