Wiosenne maluchy opuszczają brzuchy - MARZEC-KWIECIEŃ 2010r.

[mloda1989]

o jej....tos nastraszyla...

[ASIULEK_23]

Napisane przez madziwnia

SMSY OD megi z 7 rano

" Igor urodził sie po 15,5 godzinach walki o 23,35 ( <szok> przypisane od redakcji by madzwnia)
3760g, 57 cm. w koncu urodził sie bez znieczulenia. Uznał ,że to go nie zmeczyło i w nocy sie nie wyśpi wcale."

sms 2
" Znieczulenie trwało chwilea pxniej uznali że przeszkadza w akcji porodowej. I najgorsze było bez- powiem- że przeszło moje oczekiwania i darłam sie" wrrrrrrrrrr

sms3
" Nacieli krocze więc troche boli. Ale Igor w koncu zasnął. Ma po mamie kręcone włosy. Później wysle foty.
Ściskam Was mocno i czekam na resztę mam"


PS. OD REDAKCJI: któa nastepna do porodu SN???

Noooo... wreszcie Igorek "wylazł" Ale umęczył biedną mamusie...
Megi- GRATULUJĘ!!!!!!

[anakazar]

Napisane przez madziwnia

SMSY OD megi z 7 rano

" Igor urodził sie po 15,5 godzinach walki o 23,35 ( <szok> przypisane od redakcji by madzwnia)
3760g, 57 cm. w koncu urodził sie bez znieczulenia. Uznał ,że to go nie zmeczyło i w nocy sie nie wyśpi wcale."

sms 2
" Znieczulenie trwało chwilea pxniej uznali że przeszkadza w akcji porodowej. I najgorsze było bez- powiem- że przeszło moje oczekiwania i darłam sie" wrrrrrrrrrr

sms3
" Nacieli krocze więc troche boli. Ale Igor w koncu zasnął. Ma po mamie kręcone włosy. Później wysle foty.
Ściskam Was mocno i czekam na resztę mam"


PS. OD REDAKCJI: któa nastepna do porodu SN???

Czyli mamy na świecie najbardziej wyczekiwane wizażowe dzieciątkoMegi gratki

asiulek ja też myśle,że powinnaś cześciej córcie sprawdzac niż lekarz zalecił.

[Gmyrelka]

Nareszcie !! Gratulacje Megi!! Ale synek nie miał litości dla mamusi... Nie dość że tyle kazał na siebie czekać to jeszcze się z samym wyjściem ociągał
P.S. To jest właśnie lipa z ZZO, że często zanika akcja porodowa I albo cofają albo kończy się CC, więc lepiej albo iść na żywioł albo mieć planową CC ...

P.S.2. Ja idę na żywioł Raz udało się przeżyć to i drugi raz (być może) się uda

Dzięki Madzia za wieści i czekamy na zdjęcia Igorka No to teraz mrowak!!

[ita83]

Ale sie naczekalysmy na Igorka.....nio dobrze ze sie w koncu zdecydowal
klask i:
My z mezem mamy teraz klotnie o auto - bo w sumie to juz zaliczke wplacilismy i w ogole - do odbioru w sobote - ale ja jeszcze wydziwiam ze moze pojedziemy ogladnac inne......
tz't sie na mnie drze ze tylko kase stracimy ale kurcze - nio co mam zrobic jak ja do konca nie jestem zdecydowana

[drcron]

GRATULCJE DLA MEGI  i IGORKA 

a ja zapomnialam wam napisać jaka straszna miałam wczoraj przygodę mąż uznał ze specjalnie symuluje żeby na egzaminy nie jechać glupol jeden a ja się tyle uczylam ale zaliczylam jeszcze tylko malenkie formalności i za 6 miesięcy mogę otwierać przedszkole prywatne dla 10 dzieci  a co do mojej przygody to obudzilam się bo było mi mikro na twarzy małe oslinilam się przez sen ale otwieram oka a tu cała poduszka we krwii przerazilam się zbieglam do łazienki i jak bym kogoś pożarów twarz i koszula we krwii myśle no to pięknie krew z nocha mi leciał miałam zapchany nos i strasznie bolaly mnie zatoki wiec wydmuchalam nosek a tu zaś fontanna poleci doslowne szok godzina 7 ja na 8 egzamin a tu leci i nie chce przestać nos mi spochl jak u boksera przylozylam mrozonki ale nic nie pomogło w końcu oklad z zimnego i mokrego recznika trochę pomógł ale na uczelnie jechalam z tamponami w nosie dopiero przed wyjelam ale zapas chusteczek miałam w kieszeni bałam się ze zaś się zacznie na szczesci się nie powtorzylo ale potem było mi strasznie zimno aż mną telepalo i głowa mi Pekao ciśnienie 97/58 strasznie niskie a potem u giną 148/80 zaś zawysokie ;( ale dzis sie czuje jak nowo narodzona tylko boje się wydmuchac nosek

[mloda1989]

gratuluje zdanych egzaminow.....

[Gmyrelka]

drcron gratulacje Swoją drogą to niezłe masz przygody ... ja bym chyba zawału dostała, nie wspominając o moim TŻ ...

Laski powiedzcie mi jak Wy robicie ze szczepieniami?? Mi ostatnio zaprzyjaźniony pediatra napisał na kartce na co warto zaszczepić i tak: w 6tż Infavrix hexa (180zł), rotawirus (340zl) pneumokoki (270zł), później w 12tż to samo raz jeszcze, a w 18tż Infavrix plus pneumokoki ... Kasy tyle trzeba że szok

[Baobabek]

Brawo Megi Byłaś bardzo dzielna Teraz szybciutko wracajcie do nas i zdaj relację szczegółową Super, że Igor już jest
A ja w dodatku do swojego zaniku głosu zaczęłam kaszleć jak gruźlik chyba się zastrzelę
drcron ja też mam krwotoki z nosa i dlatego zawsze wcinam rutinoscorbin, na szczęście w ciąży jest spokój i nie leci, ale przy wysiłku w czasie porodu to się obawiam

[anakazar]

Napisane przez drcron

GRATULCJE DLA MEGI  i IGORKA 

a ja zapomnialam wam napisać jaka straszna miałam wczoraj przygodę mąż uznał ze specjalnie symuluje żeby na egzaminy nie jechać glupol jeden a ja się tyle uczylam ale zaliczylam jeszcze tylko malenkie formalności i za 6 miesięcy mogę otwierać przedszkole prywatne dla 10 dzieci  a co do mojej przygody to obudzilam się bo było mi mikro na twarzy małe oslinilam się przez sen ale otwieram oka a tu cała poduszka we krwii przerazilam się zbieglam do łazienki i jak bym kogoś pożarów twarz i koszula we krwii myśle no to pięknie krew z nocha mi leciał miałam zapchany nos i strasznie bolaly mnie zatoki wiec wydmuchalam nosek a tu zaś fontanna poleci doslowne szok godzina 7 ja na 8 egzamin a tu leci i nie chce przestać nos mi spochl jak u boksera przylozylam mrozonki ale nic nie pomogło w końcu oklad z zimnego i mokrego recznika trochę pomógł ale na uczelnie jechalam z tamponami w nosie dopiero przed wyjelam ale zapas chusteczek miałam w kieszeni bałam się ze zaś się zacznie na szczesci się nie powtorzylo ale potem było mi strasznie zimno aż mną telepalo i głowa mi Pekao ciśnienie 97/58 strasznie niskie a potem u giną 148/80 zaś zawysokie ;( ale dzis sie czuje jak nowo narodzona tylko boje się wydmuchac nosek

Ja też ostatnio mam ten problem-obudziłam się i krew na poduszcze i zawsze jak smarkam w chusteczke to z krwią,a ostatni raz krew z nosa mi leciała jak miałam lat 11

[Baobabek]

Napisane przez Gmyrelka

drcron gratulacje Swoją drogą to niezłe masz przygody ... ja bym chyba zawału dostała, nie wspominając o moim TŻ ...

Laski powiedzcie mi jak Wy robicie ze szczepieniami?? Mi ostatnio zaprzyjaźniony pediatra napisał na kartce na co warto zaszczepić i tak: w 6tż Infavrix hexa (180zł), rotawirus (340zl) pneumokoki (270zł), później w 12tż to samo raz jeszcze, a w 18tż Infavrix plus pneumokoki ... Kasy tyle trzeba że szok

Ja zamierzam dokładnie taki sam zestaw zakupić Kasę mam odłożoną odpuszczę sobie jedną torebkę hihihihi

[Gmyrelka]

Napisane przez Baobabek

Ja zamierzam dokładnie taki sam zestaw zakupić Kasę mam odłożoną odpuszczę sobie jedną torebkę hihihihi

No coś Ty!! Twój tż do tego nie dopuści Na pewno będziesz mieć i 7 na torebkę i 3 na szczepienia Nie bój żaby Swoją drogą ja pojąć nie mogę dlaczego państwo szczepi syfem... a za wszystko co lepsze trzeba taką kasę bulić Jakby wydatków jeszcze mało było ...

[pl_madzia]

Dzień Dobry.
Normalnie nadrobić Was to masakra

Gratulacje dla Megi i Igorka!

Moje dziecię w brzuchu całą nockę wariowało, a teraz odsypia. A ja wredna czekoladki wcinam, to je obudzę

Film, obejrzałam, i bardzo fajnie się zapowiada.

Mój M. przywiózł mi wczoraj 1kg czekoladek takich bombonierkowych z tej fabryki orzechowe, pychota,( 9 zł za kg muszę więcej zamówić )
Więc musze z domu wyemigrować, żeby wszystkiego nie zjeść, ale potem aż będę się bała wejść tu spowrotem, i odrabiać zaległości.

[mloda1989]

pewnie gdyby zaczeli szczepic tymi lepszymi i kazali robic jakas doplate do nich to tylko czesc osob by szczepila.....ale powinni dawac wybor...bo skoro nie korzystam z panstwowej to doplacam tylko do tej lepszej a nie pokrywam koszt calej szczepionki...

[yenka]

Izumi!
Dostałam dwie opinie dot. matrixów- wklejam je :
Witam
no wiec wózek jest bardzo ładny.wszytsko jest ladnie wykonane.Zawieszenie jest na tylne kola tylko i np z porównaniem do wózka mojej bratowej to np w tym óozku jest bardziej miekkie to zawieszenie jak u bratowej.natomiast nie mialam okazji jeszcze wozeczkiem jezdzic poniewaz moja dzidzia ma termin do wyjscia za 2 tygodnie.

i druga:
Witam!
Wózek jest znakomity (przynajmniej dla mnie). Przy tylnych kołach są sprężyny i one super zdają egzamin przy kołysaniu. Przednie koła mogą być blokowane lub luźno obracać się i są wówczas skrętnymi we wszystkie strony. Dodatkowe wyposażenie też jest bardzo udane. To jest nasz piaty wózek (bo mała Madzia jest drugim naszym dzieckiem) i uważam, że najlepszym.
Pozdrawiam.
Udanego zakupu i zadowolenia.

Jak coś jeszcze przyjdzie - bo z 10 zapytań wysłałam to dam znać. pozdrawiam.
Yenka

[Darusiaaaa]

Napisane przez ita83

Ale sie naczekalysmy na Igorka.....nio dobrze ze sie w koncu zdecydowal
klask i:
My z mezem mamy teraz klotnie o auto - bo w sumie to juz zaliczke wplacilismy i w ogole - do odbioru w sobote - ale ja jeszcze wydziwiam ze moze pojedziemy ogladnac inne......
tz't sie na mnie drze ze tylko kase stracimy ale kurcze - nio co mam zrobic jak ja do konca nie jestem zdecydowana

ja jak kupowalam swoje to pojechalam zaplacilam do odbioru w poniedzialek bylo( my bylismy w srode) i juz nawet nie patrzalam na necie, ale nie zaluje

---------- Dopisano o 09:47 ---------- Poprzedni post napisano o 09:46 ----------

Napisane przez yenka

Izumi!
Dostałam dwie opinie dot. matrixów- wklejam je :
Witam
no wiec wózek jest bardzo ładny.wszytsko jest ladnie wykonane.Zawieszenie jest na tylne kola tylko i np z porównaniem do wózka mojej bratowej to np w tym óozku jest bardziej miekkie to zawieszenie jak u bratowej.natomiast nie mialam okazji jeszcze wozeczkiem jezdzic poniewaz moja dzidzia ma termin do wyjscia za 2 tygodnie.

i druga:
Witam!
Wózek jest znakomity (przynajmniej dla mnie). Przy tylnych kołach są sprężyny i one super zdają egzamin przy kołysaniu. Przednie koła mogą być blokowane lub luźno obracać się i są wówczas skrętnymi we wszystkie strony. Dodatkowe wyposażenie też jest bardzo udane. To jest nasz piaty wózek (bo mała Madzia jest drugim naszym dzieckiem) i uważam, że najlepszym.
Pozdrawiam.
Udanego zakupu i zadowolenia.

Jak coś jeszcze przyjdzie - bo z 10 zapytań wysłałam to dam znać. pozdrawiam.
Yenka

dzien dobry tak w ogole

boli mnie nadal podbrzusze- obudzilo mnie bolem dzisiaj i rach ciach-kibelek.
Megi gratulacje dla CIEBIE I IGORKA,CZEKAMY NA ZDJECIA!!!!
kurde musze do tej apteki skoczyc bo normalnie wrrrr....

[anakazar]

A ja wczoraj kupiłam kilka ubranek na lato dla małej i takich na pózniej.Piorą się,wyschną to wkleje foty.

A w superpharm są fajne promocje pampersów i chusteczek z pampka-2 opakowania za 10.99-kupiłam i razem mam już 12 opakowań,więc na jakis czas zapas mam.

[aneczkkaa]

Witajcie

MEGI GRATULAJE
czekamy na zdjecia IGORKA

Wróciłam do żywych wczoraj strasznie się czułam psychicznie coś mnie naszło na szczęście mój małż potrafi mi poprawić humor pojechaliśmy po wózek od razu wszystko mi przeszło hehehe
Zaraz zrobie fotki ale tylko gondoli bo spacerówkę mam na górze w szafie

[Darusiaaaa]

ja za to nie mam superpharm:P zreszta ja nic nie mam
4paczki chusteczek i pampersy do szpitala , poza tym wkladki laktacyjne i podklady na wyro i kosmetyki, musze jechac jeszcze dokupic chyba kupie jedno opakowanie duze 1 i drugie 2 pampersow.
Wy takie zapasy 12 paczek;p a ja 4 pampersy 1 i 3 i cleanic.

[dusiaka]

Napisane przez Darusiaaaa

ja za to nie mam superpharm:P zreszta ja nic nie mam
4paczki chusteczek i pampersy do szpitala , poza tym wkladki laktacyjne i podklady na wyro i kosmetyki, musze jechac jeszcze dokupic chyba kupie jedno opakowanie duze 1 i drugie 2 pampersow.
Wy takie zapasy 12 paczek;p a ja 4 pampersy 1 i 3 i cleanic.

Darusiaaa - ja mam 3 paczki chusteczek pampersa sensitive, 2 mega paczki pampersów, 1 mega paczkę Huggies i jak na razie nie będe więcej kupować. Przecież w sumie 27o szt. pamków wystarczy na ok. 2-3 tygodnie. Do tego czasu przecież zdążę wyjść do sklepu albo wysłać TZ. Spokojnie, bez paniki.

Wczoraj spakowałam torbę do szpitala i jestem już o niebo spokojniejsza. W razie czego złapię tylko swoją walizę i teczkę z wynikami badań i w drogę .
Dziś idę pierwszy raz na KTG.

Megi -Megi - Nareszcie Gratulacje.
Witaj Igorku

[la_wenda]

Cieszę się, że Megi ma już synka u boku. GRATULACJE
Ale się biedna namęczyła. U mnie była wczoraj kuzynka i opowiadała mi swoje przeżycia, to dopiero horror a w końcu i tak cesarkę musiała mieć bo po 20 godzinach walki jej organizm już się nie nadawał do porodu. Szok.
A ja wczoraj byłam na wizycie i wszystko jest ok. Następna za 2 tyg. Potem pojechaliśmy do szpitala, pogadać i zobaczyć co i jak. I jakoś tak potem nieswojo się czułam, jakby mi ktoś takim lodowatym odechem na kark dmuchał. Brrr..chyba się boję. Ale wciąż mam nadzieję, że jak już raz dałam radę to dam i drugi.

Izumi fajnie, że ostatnio częściej się odzywasz od razu się człowiekowi humorek poprawia.
Ale macie dziewczyny jazdę ostatnio, lubię to Wasze poczucie humoru.

Współczuję Wam tych hemoroidów, co za świństwo, żeby kobiecie w ciąży tak dokuczać, jakby mało było tych wszystkich pozostałych atrakccji. Wrrr
Przy okazji to tak: ja Wam przede wszystkim zdrówka życzę i niech te paskudy idą od Was precz. Ale mam do Was apel - bo ja na tym punkcie przewrażliwiona jestem - nie lekceważcie tych objawów, zwłaszcza krwawienia z odbytu! Powiedzcie swoim lekarzom co Wam dolega, niech to dakładnie sprawdzą. Uwierzcie mi, hemoroidy to jeszcze bardzo małe zło.
Wiem, może nie powinnam wogóle tego pisać ale Wy zawsze powtarzacie, że lepiej wiedzieć więcej i móc dzięki temu przed różnymi rzeczami się uchronić. Więc opwiem Wam co się wydarzyło w mojej rodzinie.

Moja kuzynka mając 30 lat urodziła śliczną córeczkę. Mam zaszczyt być jej mamą chrzestną (jest moją pierwszą i jedyną jak dotąd chrześnicą), kiedy Renia mnie o to poprosiła byłam bardzo szczęśliwa i czułam się taka dumna. Nie miałam pojęcia co mnie czeka, że deklarując się być mamą chrzestną tego dzieciątka, wkrótce będę jej jedyną 'mamą'. Kiedy mała miała rok jej mama zaczęła miewać problemy, których objawy przypominały hemoroidy właśnie. Zignorowała je, nie powiedziała nikomu, nie poszła do lekarza. Uznała, że pewnie po porodzie ma prawo tak się dziać, że przejdzie samo. Trwało to ok 1 roku. Potem nagle czasami miewała gorączkę, która szybko spadała i właściewie nie było wiadomo skąd się bierze. Nikt się tym nie przejmował, bo wiadomo zmęczenie, małe dziecko, duże gospodarstwo itd. Aż w końcu trafiła do szpitala z totalnym zaparciem, nic nie było w stanie pomóc w wypróżnieniu, żedne lewatywy, czopki ani inne cuda. Zrobiono badanie. Okazało się, że na jelicie grubym jest guz! Ogromny, paskudny, złośliwy GUZ.
Tak zaczęła się walka. Trwała 3 lata. Niestety w momencie rozpoznania były już przerzuty do wątroby i innych narządów wewnętrznych. Wycięto jej wszystko co można było wyciąć, jeden z guzów umiejscowił się na tzw żyle wrotnej wątroby - nie do ruszenia.
Próbowaliśmy wszystkiego, jeździli po całym kraju. Kiedy nie było juz nadziei w lakarzach, zaczęliśmy szukać homaopatów, znachorów, jasnowidzów...
Nie udało się. Renia umarła gdy jej córeczka miała 4 latka. Z bukiecikiem stokrotek szła za trumną mamusi. Ten widok zostanie mi przed oczami do końca życia...
Tak zaczęły się moje problemy z depresją.
Przepraszam ale musiałam Wam to napisać.
Więcej nie napiszę bo nic nie widzę....przez łzy.

[aneczkkaa]

bryka mojego Szymonka muszę powiedzieć że ten pomarańcz nie jest wcale taki ostry

[Gmyrelka]

A ja próbuje się do księgowej dodzwonić ale póki co poczta się włącza Mało mnie to już śmieszy z tą kasą...

Nie stresujcie mnie z tą torbą bo moja jeszcze nie spakowana i wszystko mam w kielcach (a jestem w wawie) ale śmieje się że nie ma ryzyka-nie ma zabawy

Ja nie miałam ani raz ktg i badania na tego jakiegoś paciorkowca też nie ... wizytę mam w piątek (kończe 37tc) więc co by było jakby mi zrobić nie zdążyli

O mój Boże lawenda .... tak mi przykro ... A ja się jakimiś pieniędzmi z zusu przejmuję ... Biedna dziewczynka ...

[ASIULEK_23]

Darusia, nie panikuj kochana ja jestem jeszcze lepsza, mam tylko jedna paczkę pampersów 1 i 6 paczek chusteczek nawilżonych (promocja w 6-paku). Wychodzę z założenia, że to zawsze można kupić. Od tego mam męża No i znajomi będą kupować pampki.
Stwierdziłam, ze nie kupuję !-ek na zapas bo słyszałam, że tych jedynek idzie mało bo dzieci szybko rosna. A jak dziecko rodzi się duze to już w ogóle od razu od 2-ek można zacząć. Ja raczej będę miala małą dzidzie wiec 1 przydadzą się na pewno ale nie wiem na jak długo wiec na razie nie kupuję. Wyjdzie "w praniu"

[anakazar]

Napisane przez Darusiaaaa

no i super, bo ja nie zarabiam 7 tys nie mam torebek od prady <- tych z promocji oczywiscie,

iiiiiiii................ nie mam reala, ani tesco ani nic i co ja mam powiedziec?
normalnie patologia- hahahah

darusia no widzisz nie narzekaj ,bo ja nie mam ani reala,tesco,nie wspomnę już o biedronce i netto-baaa ja mam tylko jeden sklep

[dusiaka]

Napisane przez aneczkkaa

bryka mojego Szymonka muszę powiedzieć że ten pomarańcz nie jest wcale taki ostry

Aneczkaaa- gratuluję dobrego wyboru
Mamy więc takie same wózki. My wybraliśmy kolor energy, ale ten też nam się bardzo podobał. Długo wybieraliśmy między tymi dwoma kolorami.
Negocjowaliście cenę? Ile kosztował? Mnie się trochę udało, i na dokładkę dołożyłam sobie do zestawu uchwyt na butelkę. A co tam, dzień kobiet był, a sprzedawca to facet. Nie śmiał mi odmówić

[Darusiaaaa]

ja dzisiaj bede pakowala swoja
w koncu , mama i tz mnie zmobilizowali:P
odwioze tz do pracy, pojade do kolezanki, po mame wroce i BEDE ROBIC WLOSKI a pozniej sie spakuje

---------- Dopisano o 10:17 ---------- Poprzedni post napisano o 10:15 ----------

Napisane przez anakazar

darusia no widzisz nie narzekaj ,bo ja nie mam ani reala,tesco,nie wspomnę już o biedronce i netto-baaa ja mam tylko jeden sklep

Haaaaa jestem lepsza od kogos- mam 3 biedronki 3 polo 4 zabki 2 carrefoury piotra i pawla i kaufland;D hahah

ale nie mam gdzie zrobic zakupow od gucciego i czuje sie z tym fatalnie!;D

---------- Dopisano o 10:17 ---------- Poprzedni post napisano o 10:17 ----------

Napisane przez ASIULEK_23

Darusia, nie panikuj kochana ja jestem jeszcze lepsza, mam tylko jedna paczkę pampersów 1 i 6 paczek chusteczek nawilżonych (promocja w 6-paku). Wychodzę z założenia, że to zawsze można kupić. Od tego mam męża No i znajomi będą kupować pampki.
Stwierdziłam, ze nie kupuję !-ek na zapas bo słyszałam, że tych jedynek idzie mało bo dzieci szybko rosna. A jak dziecko rodzi się duze to już w ogóle od razu od 2-ek można zacząć. Ja raczej będę miala małą dzidzie wiec 1 przydadzą się na pewno ale nie wiem na jak długo wiec na razie nie kupuję. Wyjdzie "w praniu"

tez mam 1 paczke pampersow - akurat do szpitala ta mala:P

[aneczkkaa]

Lawenda TAK MI PRZYKRO
bardzo się wzruszyłam tą historią dałaś mi dużo do myślenia ....

[anakazar]

Napisane przez Gmyrelka

A ja próbuje się do księgowej dodzwonić ale póki co poczta się włącza Mało mnie to już śmieszy z tą kasą...

Nie stresujcie mnie z tą torbą bo moja jeszcze nie spakowana i wszystko mam w kielcach (a jestem w wawie) ale śmieje się że nie ma ryzyka-nie ma zabawy

Ja nie miałam ani raz ktg i badania na tego jakiegoś paciorkowca też nie ... wizytę mam w piątek (kończe 37tc) więc co by było jakby mi zrobić nie zdążyli

O mój Boże lawenda .... tak mi przykro ... A ja się jakimiś pieniędzmi z zusu przejmuję ... Biedna dziewczynka ...

Grymelka ja też dalej torby nie spakowałam-ale patrzac na mój i Twój tydzień to się pakuj kobieto
Ktg miałam robione tylko dlatego,że leżałam w szpitalu-tak moja ginka chyba by mi nie zrobiła,bo raczej nie ma"tej"maszyny.
A co do paciorkowca to też zrobili mi to badanie w szpitalu i dobrze,bo okazało się,że mam-ale antybiotyk już wzięty i dzisiaj Tż zawiózł mój wymaz do badania i zobaczymy co z tego wyjdzie.

aneczka bryka super

Dziewczyny czy ten osławiony wątek o "tych"pannach to"jak przekonac tż do posiadania dziecka"???

[ASIULEK_23]

Napisane przez anakazar

Dziewczyny czy ten osławiony wątek o "tych"pannach to"jak przekonac tż do posiadania dziecka"???

dokładnie