"Jestem jak małe ziarenko..."-Bejbiki-Styczeń-Luty2011

[gabriellao0]

Napisane przez Aliszcze

drugie in vitro sprawiło cud, po pierwszym poroniłam niestety. I to w Walentynki, i tak nie lubię tego święta ale teraz to w ogóle znienawidziłam je. No ale po drugim in vitro po tzw transferze (in vitro składa się z dwóch etapów, drugim jest transfer) wzięłam L-4 i od tego momentu nie chodzę do pracy. Zresztą szefową mam w porzadku, od początku wiedziała co u mnie, żadnych obiekcji, pełne zrozumienie dla mnie. Na razie od ok. 5 tygodni mam plamienia ale lekarze mówią, że nic groźnego, jednak muszę uprawiać kanapowy tryb życia, oczywiscie leki biorę i się modlę. Pamiętam jak tydzień po transferze czyli na tydzień przed terminem @ zaczełam plamić i się rozryczałam, myślałam, że to koniec, mamie nawet smsa wysłałam, że to cud będzie, jak bedę w ciaży. Ale zaczęłam się modlić i codziennie się modlę (ja, niby taki agnostyk, a jednak zaczęłam się modlić) o moją fasolkę.
Piszę otwarcie o tym, że miałam in vitro, choć wiem, że różne poglądy ludzie mają na temat tej metody. Jednak tyle par ma problemy z zajsciem w ciążę, że nie chce się wierzyć. W klinice, do której chodzę średnio robi się 3 badź 4 in vitro bądź inseminacje dziennie, wliczając to święta. Mi się udało mieć transfer w Wielką Sobotę, dzień przed naszą drugą rocznicą slubu, lekarz mi powiedział wtedy, że nie ma siły, musi sie udać i miał rację Oczywiscie nie jest to takie różowe wszystko, bo miałam 2 fasolki "włożone" ale niestety jednej nie udało się przetrwać

Na razie nawet boję się cieszyć z ciąży, zbyt wiele rozczarowań mnie spotkało w tym względzie.

Gabi, dziękuję za gratulacje, które mi przesłałaś

?

ja jestem zdania
nieważne jak
ważne że do celu

naprawdę się cieszę, że się Tobie udało
zasłużyłaś w 1000 %
a że narazie jedno to spokojnie bo zeszłorocznych marcówkach widzę, że po jednej ciąży bardzo "płodne" się robią kobiety

[Aliszcze]

Napisane przez gabriellao0

a że narazie jedno to spokojnie bo zeszłorocznych marcówkach widzę, że po jednej ciąży bardzo "płodne" się robią kobiety

no widzę, że Ty się rozpędziłaś zawsze myślałam, że na jednym dziecku chcesz poprzestać ale to fajnie, ja tam myślę, że fajnie jest mieć rodzeństwo

[Stokrotka81]

Witam was

Trzymam za wszystkie uwazajcie na siebie,

i tak niesmialo prosze o kciuki za mnie , bo wlasnie skonczyly sie mi dni plodne i czekam na wyniki staranek ... moze zalapie sie jeszcze na luty

Aliszcze i brawa dla ciebie ze sie tego nie wstydzisz , ze mowisz o tym otwarcie, dla mnie to sposob jak kazdy inny

[gabriellao0]

hmmm
a czego tu się wstydzić?
hmmmm

Napisane przez Aliszcze

no widzę, że Ty się rozpędziłaś zawsze myślałam, że na jednym dziecku chcesz poprzestać ale to fajnie, ja tam myślę, że fajnie jest mieć rodzeństwo

bo jak nie teraz to nigdy potem
ja nie mam cierpliwości
kocham te moje Paskudztwo najbardziej na świecie ale ... nie mam sił-cierpliwości-spokoju itp.
doszłam do wniosku, że jeśli pieluchy-nieprzespane noce-nerwy i szarpanina to za jednym zamachem
a szczerze mówiąc już teraz nie bardzo mi się chciało więc wiem na 1000%, że za rok-dwa-trzy już bym się w życiu nie zdecydowała.
A zdecydowałam się, bo ... jak kiedyś zabraknie nas (to raczej i dziadków już nie będzie) to KTO zostanie tej mojej Kajci? Właściwie nikt i będzie "zdeterminowana" na Męża itd. Wolę aby miała kogoś kto ja będzie kochał dlatego, że jest i już.



Podziwiam te które mają dzieci kilkuletnie i "robią" kolejne. Szczerze podziwiam.

[Aliszcze]

też wychodzę z tego założenia, że lepiej mieć rodzeństwo także ze względu na to, ze dziadkowie i rodzice wieczni nie są. My byśmy też chcieli dwójke

[Myszeczka86]

Witajcie

Ja tez jestem tego zdania że powinny Nasze pociechy miec rodzeństwo . Nawet szczerze mówiąc z 4 , ale nie będzie nas na to pewnie stać i zostanie przy 2 albo 3 no chyba że cud się stanie to 4 , a my zakupimy małego busa żebyśmy się mogli wszyscy zmieścić.

[Aliszcze]

Myszeczka, widze, że masz w tym samym dniu wizytę co ja

[MONIKA1850]

Napisane przez gabriellao0

Podziwiam te które mają dzieci kilkuletnie i "robią" kolejne. Szczerze podziwiam.

Nie ma czego podziwiaćpisałam juz nie raz na forum że to nic takiego przerażającego miec kilkoro maluchow i jeszcze myslec o nastepnymmamy juz 3 dzieci 11,7 i 4 lata i staramy sie o czwarte bo takie mielismy plany czworo dzieci i teraz juz od marca sie staramy i nic-ale mam nadzieje ze tym razem sie udalao i bedzie dzidzia w lutymowszem zajmowanie sie domem,dziecmi i jeszcze firma jest baaardzo absorbujace ale daje radei nie narzekam,widzisz mam nawet czas posiedziec tu z wamiMoze inni sa przerazeni taka perspektywa ale uwierzcie jak juz sie jest w takiej sytuacji to nie znam osoby ktora by mowila ze nie daje rady

[Mysoul1987]

24 styczen <jupi>!!!!!!!!!!!!!!:jupi :

[Marza1Dudz]

Cytuję:

Napisane przez MONIKA1850

Nie ma czego podziwiaćpisałam juz nie raz na forum że to nic takiego przerażającego miec kilkoro maluchow i jeszcze myslec o nastepnymmamy juz 3 dzieci 11,7 i 4 lata i staramy sie o czwarte bo takie mielismy plany czworo dzieci i teraz juz od marca sie staramy i nic-ale mam nadzieje ze tym razem sie udalao i bedzie dzidzia w lutymowszem zajmowanie sie domem,dziecmi i jeszcze firma jest baaardzo absorbujace ale daje radei nie narzekam,widzisz mam nawet czas posiedziec tu z wamiMoze inni sa przerazeni taka perspektywa ale uwierzcie jak juz sie jest w takiej sytuacji to nie znam osoby ktora by mowila ze nie daje rady

Monika ja to chyba Ci zazdroszcze.....fajnie by było mie taką dużą rodzinkę, szczególnie kiedy My będziemy już nieco starsze. Jednak mnie martwi to czy będzie mnie stac na wszystko np. na studia dla dzieci. No chyba że ma się dobrą pracę i pracuje obydwoje rodziców.

[MONIKA1850]

Marza1Dudz zajefajny nick-super sie piszeotoz tak,to prawda kwestia pieniedzy ma wowczas duze znaczenie,nas gdyby nie bylo stac to pewnie mielibysmy moze dwoje ale jest jak jest,chociaz sa obawy ze kiedys nasza firma moze np.zbankrutowac(od czego Boże uchowaj)ale nie mozna myslec tylko w ten sposobjak urodzila nam sie pierwsza corka to oboje bylismy bez pracy,ja sie uczylam,ale jakos dalismy rade z pomoca rodzicow jakos sie dalono i bylo coraz lepiej,jak zaczelo nam sie lepiej wiesc to przyszedl czas na drugie dziecko itd.Dziś swiadomi niektorych spraw rowniez finansowych zdecydowalismy sie na czwarte dziecko-bo tak chcielismyi uwierzcie mi duuuzo moich znajomych ma po 3 dzieci a niektorzy rowniez decyduja sie na czwarte( a niektorzy nie)bedzie dobrze

---------- Dopisano o 14:48 ---------- Poprzedni post napisano o 14:48 ----------

Napisane przez Mysoul1987

24 styczen <jupi>!!!!!!!!!!!!!!:jupi :

GRATULACJE!!!!!!!!

[Myszeczka86]

J tez mam taką cichą nadzieje że i Nam sę uda mieć więcej dzieci. Ja pochodze z wielodzietnej rodziny i nie wyobrażam sobie życia bez nich. Zawsze mam kogo odwiedzic, pogadać , zawsze można komuś pomóż albo odwrotnie, także Ja też mam cichą nadzieje na większe potomstwo.

---------- Dopisano o 15:45 ---------- Poprzedni post napisano o 15:44 ----------

Napisane przez Aliszcze

Myszeczka, widze, że masz w tym samym dniu wizytę co ja

też masz kolejną wizyte na 10 czerwca fajnie będziemy trzymać kciukasy za siebie nawzajem

[dżiza]

Cześć dziewczyny

Czy Wy też macie problemy z oddychaniem w ciąży? Bo ja zauważyłam, że od kilku dni momentami ciężko mi złapać powietrze, muszę otwierać okno i zmieniać pozycję Przeczytałam właśnie w necie, że to normalne, ale nie słyszałam wcześniej o takich dolegliwościach w ciąży i nie podoba mi sie to.

[Aliszcze]

Napisane przez dżiza

Cześć dziewczyny

Czy Wy też macie problemy z oddychaniem w ciąży? Bo ja zauważyłam, że od kilku dni momentami ciężko mi złapać powietrze, muszę otwierać okno i zmieniać pozycję Przeczytałam właśnie w necie, że to normalne, ale nie słyszałam wcześniej o takich dolegliwościach w ciąży i nie podoba mi sie to.

nie mam takich dolegliwości, ale czytałam, że mogą wystąpić i jest to normalne. Jesli się niepokoisz to spytaj się gina

[Myszeczka86]

Napisane przez dżiza

Cześć dziewczyny

Czy Wy też macie problemy z oddychaniem w ciąży? Bo ja zauważyłam, że od kilku dni momentami ciężko mi złapać powietrze, muszę otwierać okno i zmieniać pozycję Przeczytałam właśnie w necie, że to normalne, ale nie słyszałam wcześniej o takich dolegliwościach w ciąży i nie podoba mi sie to.

Oj niestety i Ja nie pomogę bo nie spotkałam sie z tym w swoim przypadku .

[dewi]

hejkaaa


witam cieplutko wszystkie mamuśki

Ja dzisiaj robiłam betę i wyszła mi wysoka 249 aż nie mogę jeszcze uwierzyć, ale test ciążowy robiony dzień wcześniej pokazał dwie kreseczki.
To moje drugie dzieciątko, pierwsze to synuś w sierpniu będzie miał 3 latka więc zdecydowaliśmy że najwyższa pora na rodzeństwo
Udało nam się od razu

Termin z kalkulatorów wychodzi ok 28 styczeń, ale ja miałam długie cykle więc zobaczymy co gin powie...
Jeszcze nawet nie wiem do którego się wybrać... mam mętlik w głowie

[motylek85]

witam nowe zafasolkowane i GRATULACJE!!!!!

a ja dziś robiłam kolejną betę żeby na środową wizytę pokazać ginowi czy rośnie czy nie i............. piękny wynik tydzień temu miałam 619mlU/ml a dziś 6876mlU/ml!!! czyli rośnie więcej niż 66% co 48 godzin

---------- Dopisano o 21:42 ---------- Poprzedni post napisano o 21:38 ----------

Napisane przez dewi

hejkaaa


witam cieplutko wszystkie mamuśki

Ja dzisiaj robiłam betę i wyszła mi wysoka 249 aż nie mogę jeszcze uwierzyć, ale test ciążowy robiony dzień wcześniej pokazał dwie kreseczki.
To moje drugie dzieciątko, pierwsze to synuś w sierpniu będzie miał 3 latka więc zdecydowaliśmy że najwyższa pora na rodzeństwo
Udało nam się od razu

Termin z kalkulatorów wychodzi ok 28 styczeń, ale ja miałam długie cykle więc zobaczymy co gin powie...
Jeszcze nawet nie wiem do którego się wybrać... mam mętlik w głowie

GRATULACJE!!! to teraz na spokojnie przemyśl do jakiego gina i nie spiesz się z wizytą bo można się tylko zestresować niepotrzebnie chyba, że tylko na taka informacyjną to ok

[gabriellao0]

Napisane przez Myszeczka86

Witajcie

Ja tez jestem tego zdania że powinny Nasze pociechy miec rodzeństwo . Nawet szczerze mówiąc z 4 , ale nie będzie nas na to pewnie stać i zostanie przy 2 albo 3 no chyba że cud się stanie to 4 , a my zakupimy małego busa żebyśmy się mogli wszyscy zmieścić.

Napisane przez MONIKA1850

Nie ma czego podziwiaćpisałam juz nie raz na forum że to nic takiego przerażającego miec kilkoro maluchow i jeszcze myslec o nastepnymmamy juz 3 dzieci 11,7 i 4 lata i staramy sie o czwarte bo takie mielismy plany czworo dzieci i teraz juz od marca sie staramy i nic-ale mam nadzieje ze tym razem sie udalao i bedzie dzidzia w lutymowszem zajmowanie sie domem,dziecmi i jeszcze firma jest baaardzo absorbujace ale daje radei nie narzekam,widzisz mam nawet czas posiedziec tu z wamiMoze inni sa przerazeni taka perspektywa ale uwierzcie jak juz sie jest w takiej sytuacji to nie znam osoby ktora by mowila ze nie daje rady

jak bym kasiorę miała to kto wie
u mnie to i tak dużo że dwójka bedzie

a z tym "decydowaniem się na kolejne" chodziło mi bardziej o to, że ja ...osobiście leń jestem a dzieci wymagają uwagi-cierpliwości-wstawania po nocach i gdyby moja Kaja urosła tak do 3-4-5 lat to ... ja już bym bankowo za leniwa była! nie chciałoby mi się bawić w to od nowa

gdyby mnie było stać na 4 dzieci to bankowo z małą różnicą wieku i ....modliłabym się wtedy też o bliźniaki

ps. zaliczyłam dziś pierwszego pawika z rana
ale jak tu "się ze sobą cackać" jak się ma roczniaka w domu


znajoma mamy dotrzymała słowa
Kajka idzie do żłobka
od września


na 100tysięczne miasto przyjęto 44 dzieciaki
paranoja!!!

[Myszeczka86]

Witajcie

Ja Moją Julie puszczę do szkoły jak będzie już musiała, a nie od małego i posyłać się dziecka zeby obcy ludzie mi ją wychowywały. Wychowam Ją jak chce, a nie. Dla Mnie 5 lat to zdecydowanie minimum żeby iśc do szkoły, ale jak będe zmuszona żeby szła od 4 to trudno, ale zrobię wszystko zeby szła od 5 . Gdzieś dla Mnie puszczenie dziecka do szkoły jak najmniejsze to jest poprostu chore. Nie obrażcie sie zę tak piszę, ale ja jestem przeciwna tak wczas puszczaniu dzieci do szkoły.

[vilya]

to dla ciebie żłobek i przedszkole też są po to aby rodzice pozbyli się dziecka??

[gosiaczek071]

witajcie.
nie do konca jestem pewna ciazy ale mialam rano jedną bladą kreseczkę i druga normalną. To byłaby mojja druga ciaza. jestem mama marcową z 2008 roku. Jutro robię kolejny test paskowy z rana a w piatek moze pojdę na betę.

jesli wsyztsko się potwierdzi, to bede mamusią styczniowo- lutową. O drugie dziecko staralismy się 5 cykli (ten jest piąty)... niby wsystko wskazuje, ze tak ale wiecie jak to jest... trzymajcie kciuki. papa

[MONIKA1850]

Napisane przez Myszeczka86

Witajcie

Ja Moją Julie puszczę do szkoły jak będzie już musiała, a nie od małego i pozbywac się dziecka zeby obcy ludzie mi ją wychowywały. Wychowam Ją jak chce, a nie. Dla Mnie 5 lat to zdecydowanie minimum żeby iśc do szkoły, ale jak będe zmuszona żeby szła od 4 to trudno, ale zrobię wszystko zeby szła od 5 . Gdzieś dla Mnie puszczenie dziecka do szkoły jak najmniejsze to jest poprostu pozbywanie się go. Nie obrażcie sie zę tak piszę, ale ja jestem przeciwna tak wczas puszczaniu dzieci do szkoły.

Nie zgadzam sie z tobaa co maja zrobic tacy rodzice ktorzy pracuja?musza jakoś utrzymać siebie i dziecko prawda?Nie zawsze maja pomoc w postaci babci lub cioc lub kogokolwiek wiec żłobek i przedszkole to jedyne wyjsciezreszta w Polsce dośc długo względem innych europejskich krajów dzieci chodziły od 6lat do szkoly,moje dzieci tez chodzą do przedszkola i widzę same pozytywy,szybko sie nauczyly czytac,pisac,mnostwo wierszy i piosenek,poznaja swiat,wyjezdzaja na wycieczki,ucza sie nawiazywac kontakty z rowiesnikami i nie tylko,dla mnie nie jest to absolutnie pozbywanie sie dziecka-co to za teoria????No ale jeśli jakiś rodzic ma tak dobrze że może siedziec wylącznie z dzieckiem w domu to super!

Napisane przez gosiaczek071

witajcie.
nie do konca jestem pewna ciazy ale mialam rano jedną bladą kreseczkę i druga normalną. To byłaby mojja druga ciaza. jestem mama marcową z 2008 roku. Jutro robię kolejny test paskowy z rana a w piatek moze pojdę na betę.

jesli wsyztsko się potwierdzi, to bede mamusią styczniowo- lutową. O drugie dziecko staralismy się 5 cykli (ten jest piąty)... niby wsystko wskazuje, ze tak ale wiecie jak to jest... trzymajcie kciuki. papa

GRATULUJE!!!!!Ja mam nadzieje ze tez dolacze ale juz do tych lutowych,kiedy milas ostatni @-jesli moge spytac?

[dewi]

Mój syn ma 3 latka i od września idzie do przedszkola, i bardzo się cieszę że się dostał
Uważam że kontakt z rówieśnikami będzie bardzo korzystnie wpływał na jego rozwój. Nawet obecnie szuka i woła o spotkania z dziećmi. W mojej rodzinie nie ma niestety małych dzieci, więc jest skazany na towarzystwo dorosłych.
W tej sytuacji wcale nie musiał by iść ale myślę ze to będzie dla niego wielką frajdą i odmianą

gosiaczek trzymam kciuki za te dwie kreseczki... i polecam betę przynajmniej wszystko jest jasne
Ja robiłam w dniu miesiączki i wyszła mi 249.. więc na pewniaka ciąża...ale nadal nie mogę w to uwierzyć

[gosiaczek071]

Napisane przez MONIKA1850

GRATULUJE!!!!!Ja mam nadzieje ze tez dolacze ale juz do tych lutowych,kiedy milas ostatni @-jesli moge spytac?

pewnie, ze mozesz! zadna to tajemnica okres miałam od 18 do 23 kwietnia. Zblizonka były 24, 26, 28, 30 kwietnia, potem 2 i 3 maja. Potem nie było czasu trafiłam w owulację chyba (tak mi kalendarz wyliczyl) wiec moze jednak...

tez chcę poslac coreczkę od oprzyszlego roku do przedszkola. b edzie miec wtedy 3 i poł roku

dewi, to kiedy robilas? jaki jest przedzial, zeby mozna było mowic o coazy? nie wiem, czy wytrzymam az do piatku............ jutro powtorze test z rana....

[MONIKA1850]

Gosiaczek ja mialam @ od27 kwietnia do 3 maja wiec jeszcze za szybko na testale wszystkie inne objawy wskazuja na jednozreszta upewnie sie juz za tydzienfajnie ze nasze grono sie powieksza

[dewi]

gosiaczek też miałam okres 18 kwietnia
I dobrze rozumiem bo też nie wytrzymałam i wczoraj poszłam na betę.
Wyniki od 6 ml wskazują ciążę

[Myszeczka86]

Napisane przez MONIKA1850

Nie zgadzam sie z tobaa co maja zrobic tacy rodzice ktorzy pracuja?musza jakoś utrzymać siebie i dziecko prawda?Nie zawsze maja pomoc w postaci babci lub cioc lub kogokolwiek wiec żłobek i przedszkole to jedyne wyjsciezreszta w Polsce dośc długo względem innych europejskich krajów dzieci chodziły od 6lat do szkoly,moje dzieci tez chodzą do przedszkola i widzę same pozytywy,szybko sie nauczyly czytac,pisac,mnostwo wierszy i piosenek,poznaja swiat,wyjezdzaja na wycieczki,ucza sie nawiazywac kontakty z rowiesnikami i nie tylko,dla mnie nie jest to absolutnie pozbywanie sie dziecka-co to za teoria????No ale jeśli jakiś rodzic ma tak dobrze że może siedziec wylącznie z dzieckiem w domu to super!




GRATULUJE!!!!!Ja mam nadzieje ze tez dolacze ale juz do tych lutowych,kiedy milas ostatni @-jesli moge spytac?

Tak teraz się dzieci wysyła dzieci bo się uważa że to najlepszego dla niego i sie bie rozwiązanie, a potem do szkoły chodzić już nie będzie chciał bo już będzie miał powyżej uszu jej.
Naszczęsie mam taką możliwośc siedzenia z Julia w domu i ja po swojemu wychować. Dla Mnie dzieci do lat 4 puszczanie do szkoły czy tez żłobka to się poprostu beznadzieja. Wiem że jest trudno teraz o pracę , i wogóle drogo jest, ale nie poto chciałam miec dzieci żeby oddawać je do żłobka czy tez do przedszkola tak wczas. Można żyć skromniej a być przy dziecku jak się rozwija. Co do dzieci u Mnie w rodzinie mam dużo, więc nie jest cofnięta wogóle i ma świetny kontakt, a piosenek czy tez innych rzeczy dużo umie z telewizji, ostatnio mi nawet opowiedziała bajke o śwince peppie.


GOSIACZEK GRATULACJE

[MONIKA1850]

Napisane przez Myszeczka86

Tak teraz się dzieci wysyła dzieci bo się uważa że to najlepszego dla niego i sie bie rozwiązanie, a potem do szkoły chodzić już nie będzie chciał bo już będzie miał powyżej uszu jej.
Naszczęsie mam taką możliwośc siedzenia z Julia w domu i ja po swojemu wychować. Dla Mnie dzieci do lat 4 puszczanie do szkoły czy tez żłobka to się poprostu pozbycie. Wiem że jest trudno teraz o pracę , i wogóle drogo jest, ale nie poto chciałam miec dzieci żeby oddawać je do żłobka czy tez do przedszkola tak wczas. Można żyć skromniej a być oprzy dziecku jak się rozwija. Co do dzieci u Mnie w rodzinie mam dużo, więc nie jest cofnięta wogóle i ma świetny kontakt, a piosenek czy tez innych rzeczy dużo umie z telewizji, ostatnio mi nawet opowiedziała bajke o śwince peppie.




GOSIACZEK GRATULACJE

Dużo umie z telewizji......uroki wychowywania sie dzieci w domu,nie zebym byla przeciwna ogladani tv ale to nie jest sposob.Czekam na opinie innych dziewczyn ale niestety ja sie z toba nie zgodzemoja mala tez moglaby siedziec w domu ale po co skoro widze jak dobrze na nia wplywa otoczenie w przedszkolu,mysle ze to ze pozniej moze miec dos szkoly nie wynika z faktu ze kiedys chodzilo do przedszkola czy żłobka

[dewi]

Ja z koleji uważam że telewizja to nie jest dobry sposób na zajęcia dla dzieci przedszkolnych.
Mój syn ogląda jedną bajkę dziennie, jest to wieczorynka.
A piosenki i słuchowniska dla dzieci z radio.

Gosiaczek tu masz wyniki beta HCG

tydzień ciąży mlU/ml
3-4 -----------6 - 130
4-5 ---------- 75 - 2600
5-6 --------- 850 - 20,800
6-7 ------- 4,000 - 100,200
7-12 ---- 11,500 - 289,000
12-16 ---- 18,300 - 137,000
16-29 ----- 1,400 - 53,000
29-41 ------- 940 - 60,000

[Myszeczka86]

Napisane przez MONIKA1850

Dużo umie z telewizji......uroki wychowywania sie dzieci w domu,nie zebym byla przeciwna ogladani tv ale to nie jest sposob.Czekam na opinie innych dziewczyn ale niestety ja sie z toba nie zgodzemoja mala tez moglaby siedziec w domu ale po co skoro widze jak dobrze na nia wplywa otoczenie w przedszkolu,mysle ze to ze pozniej moze miec dos szkoly nie wynika z faktu ze kiedys chodzilo do przedszkola czy żłobka

Jasna sprawa nie ogląda telewizji całymi dniami , ale ma na to godzinke na Cebeebies , i wiem że tam jest zero przemocy i wogóle.
Dużo jej kupuję zabawek rozwijających, różnych książeczek piszemy, malujemy , więc na szkołe ma jeszcze zdecydowanie czas. A skoro Ja mogę jej ten czas poświęcic , to bezsensu jest ją wyganiac do szkoły i zeby się tam męczyła. A szkoła nie zając nie ucieknie