Kuchenne rewolucje Magdy Gessler

[Neciak89]

Napisane przez Sen2000

I prawda jest taka że żaden sprzedawca czy kelner nie będzie odradzał ludziom jak coś jest nieświeże czy zepsute. Wiecie dlaczego?

Bullshit. Już nie raz spotkałam sprzedawcę, który odradzał coś, mówił że to nieświeże.

[Diablica z Tasmanii]

Napisane przez Neciak89

Bullshit. Już nie raz spotkałam sprzedawcę, który odradzał coś, mówił że to nieświeże.

Ja to samo

[BrigitteBardot]

Jestem zszokowana ostatnim odcinkiem. Czarny z brudu i tłuszczu grill - dawno nie widziałam czegoś równie obrzydliwego i nie rozumiem, dlaczego klienci nie zwracali uwagi, skoro widzieli że ich mięso jest smażone w takim syfie. Zresztą czy ci kucharze nie mają jakiegoś instynktu samozachowawczego, w domu też nie myją pieca?

Napisane przez sweetish

Sama p. Gessler taka sobie klusia... Mówi niewyraźnie, ubiera się okropnie, zachowuje jak rozkapryszona gówniara(i w dodatku źle wychowana gówniara) jednak z racji tego, ze program nie trwa długo, cierpliwie znoszę jej grymasy Zadziwia mnie czasem iloscia spożytych potraw...ma spust kobita Mogłaby jednak troszke popracowac nad wizerunkiem... bo robi się z niej taka baryłeczka... Jednego nie mozna jej zarzucic- że nie zna sie na tym, co robi. Bo talent ma... i to widac.

Ma prawo wyglądać jak chce.

W programie większość potraw wypluwa po jednym kęsie, jedynie w ostatnim odcinku zjadła całego hamburgera. Rozumiem, że z nią mieszkasz, skoro wyciągasz takie dziwne wnioski ("ma spust kobieta").

Co do ubioru - o gustach się nie rozmawia, ale kobieta jest bardzo stylowa, ubiera się ponadczasowo i nie ma skłonności do przesady, w przeciwieństwie do wielu Polek.

Napisane przez Viris

Maszynka do mielenia mięsa ręcznie - oczywiście robi wrażenie, ale tak jak powiedział drugi właściciel - musieliby mieć osobnego pracownika tylko po to. Na takie show można sobie pozwolić kiedy biznes dobrze się kręci i ma się kasę na pensje dla wszystkich. Dla większości ludzi ważniejsze jest to żeby jedzenie było smaczne i nie wyglądało jak psu z gardła wyjęte. Zobaczenie "jak to jest zrobione" to zbędny dodatek.

Nie zgadzam się z tym, ja jestem podejrzliwa co do mięsa, do tego jestem perfekcjonistką i jeśli nie mogę czegoś zrobić sama (bo oczywiste jest, że nie będę sobie mieliła mięsa w restauracji) to chętnie zobaczę, co konkretnie zostanie zmielone.

I dam sobie rękę odciąć, że wielu klientów też chętnie kontrolowałoby cały proces - w końcu z jakiegoś powodu niektórzy mielą mięso w domu sami zamiast kupować gotowce.

Napisane przez Sen2000

Nie maskowaliśmy niczym zły smak mięsa czy pleśni, po prostu większość ludzi to jadła bo widocznie im to smakowało.

Podawaliście ludziom zepsute mięso, a ty jeszcze radośnie obwieszczasz to na forum. I pewnie myślisz, że jesteś w internecie anonimowa. Za takie wyznania mogą czekać poważne konsekwencje.

Napisane przez Sen2000

Jak to się mówi - "człowiek zje nawet g....o jak będzie zawinięte w kolorowy papierek".

O, czyżby. Mów za siebie.

[Heledore]

Obejrzałam drugi odcinek. Postawa właścicieli była naganna. Sami nie robili zupełnie nic w knajpie a kelnerki właściwie miały kilka etatów - za free W dodatku mieli tych robiących na nich ludzi totalnie w d.... Byli wulgarni i traktowali ich z pogardą.
I jeszcze ta całkowita wymiana personelu po "rewolucji"...

[Mereth]

Napisane przez Neciak89

Bullshit. Już nie raz spotkałam sprzedawcę, który odradzał coś, mówił że to nieświeże.

Ja też miałam kilka sytuacji - nawet w zwykłych sklepach spożywczych. Kiedy poprosiłam o surówkę, pani tylko pokiwała głowę sugerując, że była nienajlepszej jakości i doradziła inną, która była świeża i bardzo dobra

Najpierw oglądałam pierwowzór z Gordonem i bardzo mi się tamte programy podobały, bo bardzo lubię tego gościa.
Za Martą Gessler nie przepadam ale program oglądam i nawet jej miny przy jedzeniu mnie nie denerwują tak jakbym się tego mogła spodziewać.
Ostatni odcinek o Jesz Burgerze poraził mnie totalną olewką ze strony właścicieli - to "ja p****" gdy Magda przygotowywała krem z kukurydzy. A ten łysy właściciel to miałam wrażenie miał kalkulator w oczach - tak się patrzył jakby przeliczał w głowie każdy produkt i każdą przyprawę i sprawiał ciągłe wrażenie, że to wszystko jest za drogie - widać było po nim, że te rady oleje no i tak też zrobił

[ankasz]

Napisane przez Mereth

Ja też miałam kilka sytuacji - nawet w zwykłych sklepach spożywczych. Kiedy poprosiłam o surówkę, pani tylko pokiwała głowę sugerując, że była nienajlepszej jakości i doradziła inną, która była świeża i bardzo dobra

Najpierw oglądałam pierwowzór z Gordonem i bardzo mi się tamte programy podobały, bo bardzo lubię tego gościa.
Za Martą Gessler nie przepadam ale program oglądam i nawet jej miny przy jedzeniu mnie nie denerwują tak jakbym się tego mogła spodziewać.
Ostatni odcinek o Jesz Burgerze poraził mnie totalną olewką ze strony właścicieli - to "ja p****" gdy Magda przygotowywała krem z kukurydzy. A ten łysy właściciel to miałam wrażenie miał kalkulator w oczach - tak się patrzył jakby przeliczał w głowie każdy produkt i każdą przyprawę i sprawiał ciągłe wrażenie, że to wszystko jest za drogie - widać było po nim, że te rady oleje no i tak też zrobił

ja mu się tam nie dziwię, że wszystko przeliczał, patrzył, czy ich stać, bo mają długi. ALE to nie usprawiedliwia go do podawania starego i spleśniałego mięsa.. Jak się nie potrafi prowadzić takiej restauracji, to się ją zamyka i juz a nie naraża ludzi na choroby..

[Lilly22]

Hej!
Pozwolicie że dołączę się do dyskusji, oglądałam pierwszy sezon "rewolucji" i również oglądam teraz. Ostatni odcinek mnie zaszokował, ciekawa jestem czy knajpa splajtuje czy było to wszystko reżyserowane. Co do Pani Magdy to super babka, widać zna się na rzeczy i niedość że potrafi byc dobrą kucharką to przy tym świetną businesswoman i psychologiem.

[kotwilka]

Napisane przez Elfir

dziwię się, że przy braku funduszy właściciele sami nie wzięli się przynajmniej za kelnerowanie. To dwie pensje kelnerek mniej dla budżetu firmy.

Kotwilka - a wiesz które są Magdy Gessler, które są w ajencji pod szyldem Gessler, a które należą do Marty Gessler? Właśnie się dowiedziałam, że Bażanciarnia w Poznaniu już Gesslerowej nie jest.

Elfir
chodziło mi o restauracje Magdy Gessler, tj te które założyła (które nie są franczyzą)

Mieszkam pod Warszawą i wiem, że w stolicy to na pewno U Fukiera (nie założyła jej, ale przejęła po podziale majątku), Polka, AleGloria, Słodki Słony i chyba też Zielnik Cafe.
O innych miastach nie wiem Być może lokale które tam są pod szyldem Magdy Gessler istnieją na zasadzie franczyzy (tak było np w Lublinie).

[Wredonisia]

Napisane przez evela28

program ten nie dorasta do pięt do oryginału
ona ma taką nieciekawą osobowość i jakoś nie chce mi się wierzyć że ma kilkanaście własnych cudnych restauracji, a może ktoś był w jej restauracji i padł na kolana z zachwytu

Byłam w restauracji Gar w Warszawie przy filharmonii. Kuchnia włoska, świetny wystrój, miła obsługa, interesująco podana przystawka - czosnkowe paluszki w szarym papierze. Duża porcja makaronu, a co do smaku- było bardzo smaczne, ale nie zachwycające. A panna cotta na deser smakowała jak sprzedawane w sklepach gotowe

Program mimo wszystko mi się podoba, lubię wszystkie telewizyjne przemiany przed kamerami :P

[Nektaryna]

Ja również jak wiele osób jestem zszokowana ostatnim odcinkiem. Nie dość, że tak wyzyskiwał pracujących u niego ludzi to wszystko negował. Najbardziej żałosne było to narzekanie na zupę z kukurydzy zanim jej nie spróbował i w dodatku przeklinał, a zupa okazała się smaczna. Dla mnie to zwykły burak i tyle. W dodatku na samym końcu podali jej zepsute mięso. Obserwuje dyskusje na forum i widze że ktoś szpanuje, że podaje zepsute mięso klientom. Gratulacje tylko teraz zostaje sanepid na was nasłać i już macie po knajpie.

---------- Dopisano o 16:40 ---------- Poprzedni post napisano o 16:31 ----------

Chciałam jeszcze dodać, że takie niepoważne podchodzenie do sprawy prowadzi że ludzie chorują na salmonelle i inne bakterie lub po prostu strują się zepsutym mięsem i jeszcze jak to są tylko wymioty, biegunka to nie koniec świata ale małe dziecko lub osłabiona chorobą osoba może umrzeć...

[muszynianka]

polecam przeczytać o tym świństwie ;P przecież ten koleś sam potwierdził że to śmierdzi

Magda Gessler w swoim programie Kuchenne rewolucje odwiedza podupadające knajpy i pomaga im stanąć na nogi. TVN emituje już drugą serię show i do tej pory wszystko szło zgodnie z planem. Restauracje odwiedzane przez Magdę rzeczywiście po programie radziły sobie znacznie lepiej - miały więcej gości, smaczniejsze jedzenie.
W minioną sobotę TVN pokazał jednak odcinek programu, w którym Gessler pojechała do Lublina, by wspomóc lokal Jesz Burger. Magda nauczyła kucharzy robić porządne hamburgery, zainwestowała w droższe mięso, rozmawiała z właścicielami o potrzebie zmian.
Po miesiącu, tak jak zawsze, wróciła do restauracji, by ocenić czy rewolucja się udała. Podano jej wówczas burgera, którego Magda po pierwszym gryzie wypluła.
Powiedziała przed kamerą, że dostała zepsute mięso, które śmierdzi trupem i że nie podpisuje się pod zmianami, jakie zaszły w tej knajpie.
Od niedzieli lokal świeci pustkami.
Myśleliśmy, że w niedzielę będą do nas walić tłumy, a teraz ludzie wytykają nas palcami. To niemożliwe, to po prostu pomówienie. Doskonale wiedzieliśmy, kiedy pani Gessler ponownie nas odwiedzi. Hamburger był przygotowany specjalnie dla niej, z polędwicy wołowej, tak jak chciała wprowadzić w naszym lokalu. Dam sobie obie ręce uciąć, że wszystko z mięsem było w porządku, było świeże, bo innego tu nie serwujemy. Wszystko było dobrze, fajny program i te pięć minut na końcu. To "śmierdzi trupem", to co pani Gessler powiedziała jest tak, jakby strzeliła nam w głowy. Wszystko zakończyło się stypą - powiedział lubelskiej Gazecie Wyborczej właściciel Jesz Burgera, Maciej Kubejko.
Oglądaliście sobotni odcinek? Jak oceniacie sprawę?

---------- Dopisano o 17:53 ---------- Poprzedni post napisano o 17:52 ----------

ciekawa jestem czy knajpa splajtuje czy było to wszystko reżyserowane.

najprawdopodobniej :C

[Nektaryna]

Ja nie za bardzo przepadam za panią Gessler tzn. nie odpowiada mi jej zachowanie, na pewno nie jest to osoba z którą mogłabym się spotkać i swobodnie pogadać. Ale uważam, że nie niszczyłaby nikomu reputacji i kariery i to, że powiedziała że "śmierdzi trupem" to naprawde coś musiało być nie tak z tym mięsem tym bardziej, że w programie facet też nie umiał tknąć tego mięcha, ona podniosła tą bułkę i pokazałą że widać że zepsute. Pozatym jak ten facet się zachowywał. Zaprasza ją żeby pomogła mu z resteuracją, a jak ona gotuje to on pod nosem przeklina i narzeka... Niech bankrutuje, a nie karmi ludzi świństwem.

[kitten von mew]

Napisane przez Heledore

Obejrzałam drugi odcinek. Postawa właścicieli była naganna. Sami nie robili zupełnie nic w knajpie a kelnerki właściwie miały kilka etatów - za free W dodatku mieli tych robiących na nich ludzi totalnie w d.... Byli wulgarni i traktowali ich z pogardą.
I jeszcze ta całkowita wymiana personelu po "rewolucji"...

Podpisuje się pod tą wypowiedzią "obiema ręcami"
Zwróciłyście może uwagę na żenujące zachowanie jednego z właścicieli lokalu, który pod koniec programu odpowiadał na pytanie p. Gessler na temat wymiany obsługi? Zamiast grzecznie powiedzieć, że "bywało z nimi różnie" i spuścić zasłonę milczenia w myśl zasady, że "mniej znaczy więcej", ten sięgnął do worka argumentów pt. spali w toalecie i byli pod wpływem używek - tylko oczywiście całość była opisana w bardziej "drastycznej" formie, czyli po prostu prostacko. Po tej wypowiedzi widz mógł odnieść wrażenie, że to on pozwalniał tych ludzi, bo coś mu nie pasowało i nie wiedział, jak przed kamerami ma umotywować swoją decyzję, więc sięgnął do najbanalniejszego wręcz tragikomicznego, uzasadnienia.
Ta cała sytuacja, ten szum medialny, który ma teraz miejsce w związku z programem, działa na niekorzyść restauracji. Oglądałam wywiad z jednym z właścicieli (nie, nie z tym panem o "bujnej czuprynie", który ma problemy z kontrolowaniem swoich emocji, tylko z tym drugim) i poczułam się, jakbym dostała przysłowiową szmatą po twarzy. Współwłaściciel "Jesz Burgera" narzekał bowiem do kamery, że TVN ich oszukało, bo... podpisali umowy, których nawet nie czytali (cyt. "umowa była do podpisania, nie czytania"), a następnie je im "cwaniackim, warszawskim sposobem" zabrano Witki opadają!

[_vixen_]

Napisane przez kitten von mew

Współwłaściciel "Jesz Burgera" narzekał bowiem do kamery, że TVN ich oszukało, bo... podpisali umowy, których nawet nie czytali (cyt. "umowa była do podpisania, nie czytania"), a następnie je im "cwaniackim, warszawskim sposobem" zabrano Witki opadają!

Widac, jakie pojęcie mają o prowadzeniu biznesu.
Chłopaczki zapewne zostaną z długami jak się patrzy.

A za niepłacenie ludziom powinni dostac pokazowo po dupie, bo to jest akurat karygodne. Niech swojej rodzinie zamroza wydatki na parę miesięcy.

[ankasz]

Napisane przez kitten von mew

Podpisuje się pod tą wypowiedzią "obiema ręcami"
Zwróciłyście może uwagę na żenujące zachowanie jednego z właścicieli lokalu, który pod koniec programu odpowiadał na pytanie p. Gessler na temat wymiany obsługi? Zamiast grzecznie powiedzieć, że "bywało z nimi różnie" i spuścić zasłonę milczenia w myśl zasady, że "mniej znaczy więcej", ten sięgnął do worka argumentów pt. spali w toalecie i byli pod wpływem używek - tylko oczywiście całość była opisana w bardziej "drastycznej" formie, czyli po prostu prostacko. Po tej wypowiedzi widz mógł odnieść wrażenie, że to on pozwalniał tych ludzi, bo coś mu nie pasowało i nie wiedział, jak przed kamerami ma umotywować swoją decyzję, więc sięgnął do najbanalniejszego wręcz tragikomicznego, uzasadnienia.
Ta cała sytuacja, ten szum medialny, który ma teraz miejsce w związku z programem, działa na niekorzyść restauracji. Oglądałam wywiad z jednym z właścicieli (nie, nie z tym panem o "bujnej czuprynie", który ma problemy z kontrolowaniem swoich emocji, tylko z tym drugim) i poczułam się, jakbym dostała przysłowiową szmatą po twarzy. Współwłaściciel "Jesz Burgera" narzekał bowiem do kamery, że TVN ich oszukało, bo... podpisali umowy, których nawet nie czytali (cyt. "umowa była do podpisania, nie czytania"), a następnie je im "cwaniackim, warszawskim sposobem" zabrano Witki opadają!

dzięki za link

dziewczyny, poczytajcie komentarze pod tym filmikiem..

[Asiczka]

Magda Gessler o aferze z Lublina


http://www.fakt.pl/Magda-Gessler-o-a...lm,240661.html

[dudipopka]

nie mogłam tego linku otworzyć ale znalazłam takie coś z godziny temu
http://lublin.gazeta.pl/lublin/1,356...e_Gessler.html
pytanie pana z sanepidu czy p.Magda ma ksiązeczke zdrowia powaliło mnie na kolana

[kitten von mew]

Napisane przez dudipopka

nie mogłam tego linku otworzyć ale znalazłam takie coś z godziny temu
http://lublin.gazeta.pl/lublin/1,356...e_Gessler.html
pytanie pana z sanepidu czy p.Magda ma ksiązeczke zdrowia powaliło mnie na kolana

Mnie bardziej przypadła do gustu wypowiedź jednego z właścicieli restauracji - "Hamburger był przygotowany specjalnie dla niej, z polędwicy wołowej, tak jak chciała wprowadzić w naszym lokalu". Skoro przygotowana "specjalnie dla p. Gessler" potrawa składała się z nieświeżych składników, to strach pomyśleć czym karmiono zwykłych klientów

[kennedy]

Napisane przez kitten von mew

Mnie bardziej przypadła do gustu wypowiedź jednego z właścicieli restauracji - "Hamburger był przygotowany specjalnie dla niej, z polędwicy wołowej, tak jak chciała wprowadzić w naszym lokalu". Skoro przygotowana "specjalnie dla p. Gessler" potrawa składała się z nieświeżych składników, to strach pomyśleć czym karmiono zwykłych klientów

sie chlop pograza ...

[MojitoLover]

Napisane przez xhankax

Ale nie wierzę, że wszystko jest zorganizowane w 4 dni. Tak samo jak te programy, typu: wyremontuj mi dom w tydzień.. czy jakoś tak - też tak naprawdę w tydzień robione nie były. Tzw. magia telewizji

tak sie sklada, ze byly chodzi ci zapewne o extreme makeover? budowane przez nich domy rzeczywiscie powstawaly w tydzien, z tym, ze jedyna rezyserka byl podjazd rodziny i pozniejsze ogladanie domu. poza tym wszystko jest tak, jak w tv. widzialam na wlasne oczy

co do kuchennych rewolucji, to gdzies czytalam wypowiedz dziewczyny, ktorej wujek bral udzial w programie. z tego, co pamietam koszta jedzeniowe na 100% ponosi wlasciciel. nie jestem tylko pewna, co do wystroju. te tlumy gosci w ostatnim odcinku to mieszkancy miast - podczas promocji w terenie kelnerzy informuja, ze restauracja oferuje darmowa kolacje.

[SailorMoon]

Napisane przez kitten von mew

Mnie bardziej przypadła do gustu wypowiedź jednego z właścicieli restauracji - "Hamburger był przygotowany specjalnie dla niej, z polędwicy wołowej, tak jak chciała wprowadzić w naszym lokalu". Skoro przygotowana "specjalnie dla p. Gessler" potrawa składała się z nieświeżych składników, to strach pomyśleć czym karmiono zwykłych klientów

Moze zostal im jeden hamburger, ktorego przygotowali 3 tygodnie wczesniej odmrozili i smacznego

[Costynuuna]

co by nie mówić cała ta sytuacja to ogromna reklama dla programu, popatrzmy choćby na wizaż .. w ciągu całej pierwszej serii powstało tyle stron co w ciągu tylko tego jednego odcinka

[żurawinka]

Śląska knajpa

Łe ale jedzie po nich ( zrazy rządzą)

[dudipopka]

mała ta kuchnia ale hmmm chociaż CZYSTO

[titina]

Napisane przez dudipopka

mała ta kuchnia ale hmmm chociaż CZYSTO

Niby czysto ale proszek i inne rzeczy ze śmietnika wyciągnęli....fuj!

[żurawinka]

Sam wystrój restauracji kojarzy się z kawiarnią - faktycznie- nawet kolory takie kawowe.
No zobaczymy co dalej wymyśli pani G.

[dudipopka]

kurcze zjadłabym sama taką karkówe z piwem i to za 13 zł
świetny odcinekk,bez chamstwa ,własciciele ok widać ze im zalezy by sie nadal rozwijać mała wpadka z fetą z kosza to pikuś w porównaniu z takim nieświeżym mięsem np

[Seona]

Uwielbiam ten program i Panią Gessler Jak dla mnie jeden z lepszych programów tv ostatnich lat a Pani Gessler jest genialna. Nie przeszkadza mi jej słownictwo Moim zdaniem ma kobieta charakter, zna się na rzeczy, wie co jest dobre, jak ma co wyglądać i smakować.

Program z amerykańską restauracją z Lublina mnie powalił

[ankasz]

Napisane przez dudipopka

kurcze zjadłabym sama taką karkówe z piwem i to za 13 zł
świetny odcinekk,bez chamstwa ,własciciele ok widać ze im zalezy by sie nadal rozwijać mała wpadka z fetą z kosza to pikuś w porównaniu z takim nieświeżym mięsem np

też tak myślę ;]

ja sie tylko zastanawiam, jak oni to nagrali - to, jak wyciągali te rzeczy z kosza. Jest tam zamontowana mini kamera czy mikrofon? Bo ja wątpię, żeby mikrofon przy kamerze przed lokalem zarejestrował to, co się dzieje w środku..

[dudipopka]

chyba mieli mikrofon albo podsluch a kamera była na zewnątrz,dopiero kelnerki sie kapneły(widać to było po ich minach)