Wymarzony pierścionek część XIX:)

[miskowa]

Napisane przez L_V

Jak się kładzie parkiet n aścianie?

tak samo jak na podłodze, mocuje się go, różnica taka, że jest w pionie a nie w poziomie

[L_V]

Napisane przez miskowa

tak samo jak na podłodze, mocuje się go, różnica taka, że jest w pionie a nie w poziomie

No tak, ale potrzebujesz tych wszystkich podkładów, mat, jak na podłodze?

[miskowa]

Napisane przez L_V

No tak, ale potrzebujesz tych wszystkich podkładów, mat, jak na podłodze?

zleży jaka ściana i czy chcesz ją np. docieplić pod parkietem czy nie. Generalnie jeśli o koszty chodzi, musisz liczyć podobnie

[Madzialenka12344321]

Napisane przez L_V

Sofa + fotel - znalazłam swietną polską firmę, cenowa tańsz ą o jakieś 30% od Klera. Zresztą skóry, których używa Kler są fatalne - skóra peka pomimo konserwacji ich firmowymi środkami.

skąd ja to znam moi rodzice maja komplet wypoczynkowy z Kler, kremowa skóra i to ta droższa bo grubsza. Mają go nie cały rok, bo jakoś po naszym slubie go zamówili. (2 kanapy + pufa) i wiecie... na obu kanapach widac pęknięcia ciekawe jak bedzie z reklamcją, czy wymienią nam kanapy czy jak?? ktoś sie z was orientuje??

Haniu przykro mi, że jestes chora. ja ostatnio miałam w taki upal zapchany nos to myslalam, ze sie udusze. Ale tesciowa mi przepisała krople do nosa (ze sterdydami i po jednym razie pomogły. Jak coś to moge podac nazwę

a te panele na sciane to boazeria tak?? MY w piwnicy takie mamy tzn tam jest bilrad, kuchnia druga itp, wiec nie graciarnia fajnie to wygląda i prosto sie zakłada

[miskowa]

Napisane przez Madzialenka12344321

skąd ja to znam moi rodzice maja komplet wypoczynkowy z Kler, kremowa skóra i to ta droższa bo grubsza. Mają go nie cały rok, bo jakoś po naszym slubie go zamówili. (2 kanapy + pufa) i wiecie... na obu kanapach widac pęknięcia ciekawe jak bedzie z reklamcją, czy wymienią nam kanapy czy jak?? ktoś sie z was orientuje??

moja mama jest właśnie na etapie sprawy sądowej odnośnie kanapy ze skóry. Oprócz tego, że widać pęknięcia, kolor się poodbarwiał. Co do pęknięć, firma twierdzi, że kanapa była myta niedozwolonymi środkami albo nie była pielęgnowana, jak trzeba - co jest nieprawdą, bo używane były środki kupione w ich sklepie. Co do zmiany koloru, twierdzą, że to opary chemiczne, które rzekomo ktoś z pracy przynosi (ale wszyscy są "biurowcami"). Sprawa jest jeszcze nierozstrzygnięta, ale po dobroci nie szło się dogadać

[Madzialenka12344321]

Napisane przez miskowa

moja mama jest właśnie na etapie sprawy sądowej odnośnie kanapy ze skóry. Oprócz tego, że widać pęknięcia, kolor się poodbarwiał. Co do pęknięć, firma twierdzi, że kanapa była myta niedozwolonymi środkami albo nie była pielęgnowana, jak trzeba - co jest nieprawdą, bo używane były środki kupione w ich sklepie. Co do zmiany koloru, twierdzą, że to opary chemiczne, które rzekomo ktoś z pracy przynosi (ale wszyscy są "biurowcami"). Sprawa jest jeszcze nierozstrzygnięta, ale po dobroci nie szło się dogadać

i to chodziło o kanapy kler?? W czasie gwarancji??

[miskowa]

Napisane przez Madzialenka12344321

i to chodziło o kanapy kler?? W czasie gwarancji??

z tymże od momentu zgłoszenia im ociągali się tak, że według nich okres gwarancji minął, w każdym razie zaczęło się niecały rok po wstawieniu tych kanap

[Madzialenka12344321]

Napisane przez miskowa

z tymże od momentu zgłoszenia im ociągali się tak, że według nich okres gwarancji minął, w każdym razie zaczęło się niecały rok po wstawieniu tych kanap

no to nieźle. Bo u nas tez mają nie cały rok. narazie te peknięcia wyglądają jak 2 linie (jedna na każdej kanapie). A ze to grubsza skóra, to gwarancja jest na 5 lat. Ale musze im o tym powiedzieć. ech.... Nie dość,z e były takie drogie to jeszcze problem z gwarancją moze być

[asiuk]

Napisane przez L_V

Jak się kładzie parkiet n aścianie?

Ścianę się gruntuje, a parkiet klei się na to.

Moi rodzice akurat są zadowoleni z kompletu Kler - sofa, fotele i stolik, mają go już długo, chyba 9 lat. Mieli problem ze stolikiem - na blacie powstało wybrzuszenie (nie pamiętam, z czego jest ten stolik, ale wyglądało to, jakby pod warstwą okleiny powstał pęcherz powietrza). Wymienili cały stolik, ekipa Kler go przywiozła i przytaszczyła na 4. piętro.

Co to znaczy "pęknięcia"? Faktycznie pęknięcia materiału czy takie "zmarszczki", wgłębienia? Naturalna skóra w końcu się zużywa. Moja mama czyści ją chyba tylko takim mleczkiem kupionym specjalnie w Klerze.

Szef sobie już poszedł, więc mam luz. Ogólnie nudzę się trochę, bo nie mam zbyt dużo do roboty. Na piątek wzięłam sobie wolne - TŻ mnie prosił, chce ze mną poszaleć po sklepach

Kończy mi się ważność kodu na e-torebce, chyba sobie zamówię torbę z frędzlami

[miskowa]

Napisane przez Madzialenka12344321

no to nieźle. Bo u nas tez mają nie cały rok. narazie te peknięcia wyglądają jak 2 linie (jedna na każdej kanapie). A ze to grubsza skóra, to gwarancja jest na 5 lat. Ale musze im o tym powiedzieć. ech.... Nie dość,z e były takie drogie to jeszcze problem z gwarancją moze być

może u was akurat problemów nie będzie, może to od salonu zależy, nie wiem

[asiuk]

Dobra, zamówiłam I już zapłaciłam Ostatnie grosze ze starej wypłaty.

http://etorebka.pl/s03.php?f=0190

Za chwilkę zmykam na autobus. Miłego wieczoru!

[niuniuniau]

Napisane przez asiuk

Cześć!
Niuniu, trzymam mocno kciuki!

Nas czeka remont generalny, ale i tak chcemy jechać na wakacje - czyste szaleństwo Jednak w przyszłym roku nie będzie szans na jakiś wypad.
Niuniu, Ty chcesz urządzić dziecku osobny pokoik? Ja myślę o tym, żeby łóżeczko i przewijak były w naszej sypialni. Pokój dzienny nie zmieni swojej funkcji, a obecna sypialnia zostałaby naszym kącikiem komputerowym, bo mamy dwa bardzo duże biurka i nie chciałabym zagracać dużego pokoju.

Byliśmy wczoraj w Leroy Merlin, musimy jednak na płytki zapolować gdzie indziej, bo nic interesującego nie znalazłam.

Miśku, ja nigdy jakoś nie byłam nawet bliska tego, żeby złapać welon W sobotę też jedziemy na wesele, z moimi rodzicami, siostrą, szwagrem i moją chrześnicą, więc będzie fajnie

Już po obronie było lajtowo Teraz zamierzam wypoczywać na maxa.

Co do pokoiku dla dziecka to zwalnia nam się drugi pokój i chciałabym go od razu urządzić. Nie zamierzam przeginać w tym temacie bo nie przepadam za typowo dziecinnymi pokoikami są zbyt przesłodzone. Ja tam wstawię łóżeczko, jakąś zwykłą jasną komodę, muszę również zakupić jakieś łóżko, kanapę, bo mojego męża rodzina jest ze Ślaska więc żeby było ich gdzie przenocować. W oknach zamierzam powiesić zwykła białą firanę z makaronami, ściany lekki wrzos może nad łóżeczkiem dzieciaczka jakaś fajna naklejka ścienna i tyle

L_V moim zdaniem ta kuchnia którą pokazałaś jest świetna, bardzo stylowa, a tak naprawdę to najważniejsze urządzać mieszkanie tak jak nam się podoba a nie pod gust innych bo to my tam będziemy spędzać codziennie czas. Ja kuchnię też muszę zmienić ale na razie kasy na to nie mam więc stoi paskudny komplet mebli a do tego kolor ściany, na który dałam się namówić bo miała ożywić a teraz nie mogę na to patrzeć

[miskowa]

Napisane przez niuniuniau

Już po obronie było lajtowo Teraz zamierzam wypoczywać na maxa.

Gratuluję Pani magister (magazynier), teraz zasłużony odpoczynek

[ButterBear]

Niu, gratulacje

[twin--maid]

Napisane przez niuniuniau

Już po obronie było lajtowo Teraz zamierzam wypoczywać na maxa.

Gratuluję i zazdroszczę choć jak wszystko dobrze pójdzie to 14.07 też będę już po


L_V kuchnia zupełnie nie w moim stylu. Nie lubię takich nowoczesnych kuchni.

[goosia207]

Napisane przez dorinka30

Buziaki dla Was, jesteście najwspanialszą witrualną grupą wsparcia, jaką mogłam sobie wymarzyć...

L_V mi kuchnia się podoba

Napisane przez hania811

heloo.

Mnie masakrycznie pozamiatało choróbsko...do tego stopnia ze poszłam do lekarza ...pierwszy raz od 10 lat (sprawdziłam w papierkach z przychodni)
Jakieś wirusisko-od dzieci brata oczywiście złapałam. Mam L4 do końca tygodnia.
Teraz idę spać bo całą noc nic nie robiłam tylko dmuchałam nos- tragedia normalnie. Już mam strupki na nosie mimo tego że mam super miękkie chusteczki

Generalnie to zaje....chorować w taki upał.

Bidula

Napisane przez ButterBear

Asiuk, to nawet nie tak, że skończyło się na deklaracjach.
Po prostu TŻ zgubił dowód chyba z pół roku temu. I nie zabrał sie za wyrobienie go. Dopiero 2 tyg. temu złożył wniosek, jak dostał opiernicz ode mnie. No i dziś poszłiśmy do USC i do kościoła (wmawiał mi, że gadał z kobitami i wszystko można załatwić...) i oczywiście bez dowodu nie załatwiliśmy nic!!
Wkurzyłam się na niego, że jest nieodpowiedzialny, nie można na niego liczyć...powiedziałam, że przygotowania do ślubu to moment, w którym można znienawidzić osobę, z którą ma się spędzić resztę życia

Mówisz? Ciekawe co będzie u nas?
Przypomniało mi się jak mój Tż odbierał paszport trzy dni przed wylotem do Egiptu

Napisane przez miskowa

Ja tymczasem zostałam sama na ten tydzień. Mojemu tż przesunęli urlop i aktualnie on ma wolne, a ja pracuję, potem ja będę miała wolne a on będzie chodził do pracy
Nie ma więc mowy o wspólnym urlopie (znowu), jadę z koleżanką a tż pojechał do swoich rodziców.

No to beznadzieja

Napisane przez asiuk

Dobra, zamówiłam I już zapłaciłam Ostatnie grosze ze starej wypłaty.

http://etorebka.pl/s03.php?f=0190

Za chwilkę zmykam na autobus. Miłego wieczoru!

Ktoś ostatnio ją wklejał

[Madzialenka12344321]

Niu gratulacje

Napisane przez asiuk

Co to znaczy "pęknięcia"? Faktycznie pęknięcia materiału czy takie "zmarszczki", wgłębienia? Naturalna skóra w końcu się zużywa. Moja mama czyści ją chyba tylko takim mleczkiem kupionym specjalnie w Klerze.

peknięcia normalne, nie same zmarszczki, jakby ktos to ponacinał lekko.Sa to małe pęknięcia w jednej lini.

Napisane przez miskowa

może u was akurat problemów nie będzie, może to od salonu zależy, nie wiem

mam nadzieję

[ButterBear]

Cześć...już środa...czyli do weekendu coraz mniej

[miskowa]

cześć

[Madzialenka12344321]

cześć

fajnie, juz niedługo weekend

w niedziele jedziemy na mazurki z mężem sie pokapać w jeziorku, jutro na jedną noc przyjeżdza do nas rodzina z Poznania ii myslimy co robic w nasza rocznicę i dzis padł pomysł na weekend (piatek - poniedziałek, chyba ze by się udało na tydzien, ale wątpię) do kazimierza nigdy tam nie byłam, ale moi rodzice byli dwa razy i mówią ze super miejsce

[jodie]

cześć!

u mnie znów nawał pracy.. i tak żyję od weekendu do weekendu chociaż ich nawet ostatnio nie mam - konferencje itd.

Niu gratulacje!

L_V kuchnia jak najbardziej w moim stylu, ale wg mnie miśkowa ma rację i z fajnym oświetleniem będzie wyglądała rewelacyjnie , ja mam zboczenie na punkcie oświetlenia
Co do drewna nie pomogę - mnie ostatnio zauroczył jesion ale pisałaś że odpada.

Asiuk fajna torebka - ja cały czas nad nią myślę...ale jakoś ostatnio kasy mi szkoda. i zazdroszczę po cichu wyjazdu

Butter - masz racje co do tych przygotowań slubnych - dlatego polecam wdech wydech i zaciśnięcie zębów zobaczysz że w dniu ślubu to wszystko juz nie będzie ważne - zaś liczyć sie będziecie tylko WY !

W końcu zdecydowałam sie na remont pokoju gościnnego u siebie na piętrze - remont to moze zbyt dużo powiedziane ale będzie kładziona gładź, malowane ściany. zamówiłam sofę i meble. i teraz mam pytanie do Was - zdecydowałam się ostatecznie na meble wenge i kobaltową sofę. Ściany mają być - jedna w kolorze kobaltowym a reszta jasna - coś w stylu jaśmin albo jak to moja ciocia mówi - brudny biały. jakie dodatki typu dywan, zasłony dodać ? czekoladowe czy popielate? a może cakiem inne? utknęłam w martwym punkcie jeśli chodzi o to

[miskowa]

Napisane przez jodie

W końcu zdecydowałam sie na remont pokoju gościnnego u siebie na piętrze - remont to moze zbyt dużo powiedziane ale będzie kładziona gładź, malowane ściany. zamówiłam sofę i meble. i teraz mam pytanie do Was - zdecydowałam się ostatecznie na meble wenge i kobaltową sofę. Ściany mają być - jedna w kolorze kobaltowym a reszta jasna - coś w stylu jaśmin albo jak to moja ciocia mówi - brudny biały. jakie dodatki typu dywan, zasłony dodać ? czekoladowe czy popielate? a może cakiem inne? utknęłam w martwym punkcie jeśli chodzi o to

ja bym obstawiała neutralne i jasne zasłony/firanki i dodatki. Wyraźna kanapa i ściana to wystarczy, żeby był mocny i wyraźny akcent. Lubię raczej jasne i ciepłe wnętrza, więc tak bym to widziała.
Kobalt to taki wyraźny granat tak? dobrze myślę?

[jodie]

Napisane przez Madzialenka12344321

cześć

fajnie, juz niedługo weekend

w niedziele jedziemy na mazurki z mężem sie pokapać w jeziorku, jutro na jedną noc przyjeżdza do nas rodzina z Poznania ii myslimy co robic w nasza rocznicę i dzis padł pomysł na weekend (piatek - poniedziałek, chyba ze by się udało na tydzien, ale wątpię) do kazimierza nigdy tam nie byłam, ale moi rodzice byli dwa razy i mówią ze super miejsce

Madziu przez tydzień w Kaziku się zanudzicie ja po 4 godzinach chce wracać do domu nawet jeśli zdecydujecie się pojechać jeszcze do Janowca i Nałęczowa to max dwa dni. No chyba że wybierzecie wersje ekskluzywną i zdecydujecie się na weekend w SPA w Nałęczowie (polecam) to wtedy można zaryzykowac i pojechać na 5 dni

[Madzialenka12344321]

a kobalt to jaki kolor??

meble wenge

[jodie]

Napisane przez miskowa

ja bym obstawiała neutralne i jasne zasłony/firanki i dodatki. Wyraźna kanapa i ściana to wystarczy, żeby był mocny i wyraźny akcent. Lubię raczej jasne i ciepłe wnętrza, więc tak bym to widziała.
Kobalt to taki wyraźny granat tak? dobrze myślę?

tak dokładnie, dla mnie to coś między bardzo ciemnym niebieskim a granatem

[Madzialenka12344321]

Napisane przez jodie

Madziu przez tydzień w Kaziku się zanudzicie ja po 4 godzinach chce wracać do domu nawet jeśli zdecydujecie się pojechać jeszcze do Janowca i Nałęczowa to max dwa dni. No chyba że wybierzecie wersje ekskluzywną i zdecydujecie się na weekend w SPA w Nałęczowie (polecam) to wtedy można zaryzykowac i pojechać na 5 dni

Napewno będziemy chcieli pojeździć do nałęczowe, Kozłówka czy gdzies tam (to już sobie doczytam gdzie warto). I tak wątpie by mąż mógł jechac tam nagle (bo nikt nie wie jeszcze ze jedziemy) na cały tydzien. Wiec pewnie wersja piatek - poniedziałek by była

W każdym bąz razie ma byc romantycznie

[jodie]

Napisane przez Madzialenka12344321

Napewno będziemy chcieli pojeździć do nałęczowe, Kozłówka czy gdzies tam (to już sobie doczytam gdzie warto). I tak wątpie by mąż mógł jechac tam nagle (bo nikt nie wie jeszcze ze jedziemy) na cały tydzien. Wiec pewnie wersja piatek - poniedziałek by była

W każdym bąz razie ma byc romantycznie

może jestem poprostu uprzedzona a i sprawdź czy w terminie Was interesującym nie ma przypadkiem festiwalu Dwa brzegi bo wtedy będzie zatrzęsienie ludzi i z romantycznych spacerów nici. wtedy nawet aby wjechac do Kazika trzeba odstać swoje.

[Madzialenka12344321]

Napisane przez jodie

może jestem poprostu uprzedzona a i sprawdź czy w terminie Was interesującym nie ma przypadkiem festiwalu Dwa brzegi bo wtedy będzie zatrzęsienie ludzi i z romantycznych spacerów nici. wtedy nawet aby wjechac do Kazika trzeba odstać swoje.

dzięki, sprawdze. Jesli na weekend to pewnie 6 sierpnia bysmy jechali, bo w nasza rocznicę to bedziemy sie na weselu bawili

A czy kazimierz nie ucierpiał przez powódz??

[jodie]

Napisane przez Madzialenka12344321

dzięki, sprawdze. Jesli na weekend to pewnie 6 sierpnia bysmy jechali, bo w nasza rocznicę to bedziemy sie na weselu bawili

A czy kazimierz nie ucierpiał przez powódz??

Kazimierz nie, ale wiem że jakieś dwa tygodnie temu nie wpuszczali do Janowca bo ucierpiał niestety

[Madzialenka12344321]

Napisane przez jodie

Kazimierz nie, ale wiem że jakieś dwa tygodnie temu nie wpuszczali do Janowca bo ucierpiał niestety

dzięki

jejku dziewczyny zostały mi ostatnie dni rehab normalnie tak sie cieszę Tylko wiecie co, pani dr powiedziała mi, ze na jesien (organizm jest osłabiony) wszystko moze mi powrócić i znowu czeka mnie rehab. Ale nie musi tak być