Dwie kreseczki na teście juz mamy-wiosną maluszki przywitamy-marzec-kwiecien 2011

[melody_]

Napisane przez niutka1

Lańczyk się nazywa z medicover, więcej do niego nie pójdę. Powinien obsługiwac usg weterynaryjne, to by nikt nie oczekiwał, że będzie miły i sympatyczny dla osoby badanej. To moje 3 dziecko, a po usg się nachodziłam i rzadko kiedy sie taki trafia, na szcęście większość wie jakie są standardy obsługi pacjenta, zwłaszcza w placówce prywatnej.
zdjęcia pęcherzyka oczywiście mam, bo to standard

najważniejsze, że wszystko ok. Ja zasadniczo bym mu powiedziała, że jeśli jest obrażony, że pracuje to ja bardzo dziękuję za jego usługi bo gabinetów nie brakuje i na drzewo

Napisane przez patrycja_22

Cześć Kochane
Przyłączę się do Was. Ostatnią @ miałam 26 maja.Wczoraj odebrałam wyniki bety: powyżej 23000 - powiedziano mi, że jest to jakiś 6 tydzień. Zadzwoniłam do lekarza, który powiedział mi że to bardzo piękny wynik i umówił mnie na wizytę na 15 lipca
Dziewczyny czy Wy też macie takie okropne mdłości...bo ja tak no ale trzeba poświęcać się dla maleństwa. Radze sobie z tym szukając odpowiedniego smaku np. dzisiaj najpierw zjadłam loda wodnego a po 5 minutach gołąbka a po tym wszystkim jogurt

gratulacje)) nie mam mdłości raczej jeszcze ale śpię i jem i jem i jem

Napisane przez MAGiALENA

u mnie każde zdanie powinno się zaczynać od "ja też": już po wizycie; tylko tyle wiem, że pęcherzyk ma 4,63 mm; dostałam zdjęcie USG; mam przyjść za dwa tygodnie. wstępnie termin wychodzi ok. 7 marca. a póki co, mam skierowanie na "mnóstwo" badań krwi.

ja to myślę, że my na serio wszystkie wylądujemy w tym samym tyg na porodówce)

Napisane przez Myszeczka86

Paula oczywiście że to mogą być objawy ciązy

jasne że mogą. Ja takie miałam dokładnie

Napisane przez niutka1

Paula, a dlaczego po prostu nie zrobisz sobie testu ciążowego my Ci tu nie powiemy, czy jestes w ciąży, czy nie.

dokładnie!! zrób test


Ps laski ) Powtórzyłam dzisiaj teścior dla zasady też natychmiast 2 grubaski się pojawiły

tak się złożyło, że jutro mam urlop, więc zamierzam to wykorzystać. Idę rano zrobić morfologie + cukier+ betę też dla świętego spokoju, żeby iść na tę wizytę w pełni przygotowaną hehehehe i muszę też odebrać ze szpitala historię choroby, bo w grudniu miałam małą operację pęcherza moczowego - elektrokoagulację tkanki, bo miałam ciągłe zapalenia pęcherza a o tym trzeba mówić

[Black_Angel86]

Paula koniecznie zrób ten test, chwila czasu a stres z głowy, poza tym jak piszesz że dni płodne miałaś 3 tyg temu to już wynik będzie miarodajny, tak myślę. Ogólnie jest przyjęte że po 14 dniach od owulacji pojawia się @, więc dziwię się że piszesz że jej nie masz, tylko jej objawy.

Ja odebrałam jeszcze wyniki morfologii, glukozy i moczu. No i ten mocz mnie niepokoi, bo pisze w rubryce "inne" - obfity śluz... masakra, czy ktoś wie co to takiego? I czy to coś złego i co dalej? W pt idę do rodzinnego to mi powie, ale może ktoś miał kiedyś podobnie?

[melody_]

ja walczyłam z pęcherzem kilka lat. Najważniejsza jest rubryka bakterie- jesli liczne to nie jest ok bo trzeba robić posiew i antybiogram. Im bardziej zasadowy odczyn moczu tym wyższe prawdopodobieństwo wystąpienia zapalenia (jeśli są bakterie) bo rozwijają się w środowisku zasadowym. Jak masz odczyn zasadowy to pij dużo soku pomarańczowego ( z wit C) albo żurawinowego, żeby zakwaszać i po sprawie
Co do śluzu w moczu to po prostu pewnie miałaś jakiś śluz z dróg rodnych, który przy oddawaniu moczu dostał się do pojemnika. Także zero stresu

[Montii]

Napisane przez sylwia21340

witajcie dziewczynki
dawno Was nie odwiedzałam, bo strasznie dużo mam pracy, choć nie ukrywam, że czytam na bieżąco tylko z odpisywaniem ciężko.

Powiedzcie mi szczerze, czy wy też się tak bardzo boicie jak ja
normalnie o niczym innym nie myśle tylko czy wszystko jest w porządku, czy skoro inne dziewczyny mają dolegliwości ciążowe a ja nie to znaczy, że coś jest nie tak itp.
normalnie zwariuję i osiwieję do tego 20 lipca (wizyta u gina) :brzyda l:

oby wszystko było w porządku bo kolejnej straty nie przeżyję

tez sie boje ale musze byc dobrej mysli, wszystkie urodziny w marcu albo kwietniu i bedziemy szczesliwymi mamusiami

Napisane przez novia

Byłam u lekarza...
Zbadał mnie, zrobił usg- potwierdził ciążę, pokazał pęcherzyk (ma całe 0,33 cm) i powiedział, że na razie tyle. Nic więcej nie mógł powiedzieć- póki co, bo jeszcze za wcześnie- ja jestem 3 tyg i 2 dni od zapłodnienia. Kazał mi przyjść za 2 tygodnie i wtedy będzie już więcej widać
Nie kazał mi na razie robić żadnych badań- krwi itd. Trochę mnie to zdziwiło, ale czekam cierpliwie.

Na pamiątkę dał mi zdjęcie usg

fajnie,ze masz zdj usg

Napisane przez Black_Angel86

naleśniki z jagodami haaaaaaa

Napisane przez niutka1

hej, byłam na usg i okazało sie, że na razie widac tylko sam pęcherzyk i nic więćej, nawet ciałka żłótego jeszcze nie ma, więc jednak wypadałoby, że dobrze obliczyłam owulke, wychodzi, że od OM to 5 tydzień, a od zapłodnienia prawdopodobnie dopiero 2 tygodnie

Kazał mi powtórzyć badanie za tydzień, ale ogólnie z tego usg wysżłam niezadowolona, ten lekarz to był burak jakiś, taki wiecie w stylu, cicho siedź babo, ja wszystko wiem najlepiej, ogólnie w obyciu taki nieuprzejmy, zimny, a na koniec jak chciałam zadac jeszcze jedno pytanie i juz zaczęłam mówić- powiedział " prosze już do wyjścia, bo kolejna pacjentka czeka" , a byłam naprawde krótko i w zasadzie nic mi nie dał powiedzieć, a sam tez niewiele mówił, poza tym, że stwierdził " no mówiłem, ze nic nie będzie widać" normalnie burak jeden, uważający się za bóg wie kogo, tylko mi popsuł radość z zobaczenia ziarenka
Lańczyk się nazywa z medicover, więcej do niego nie pójdę. Powinien obsługiwac usg weterynaryjne, to by nikt nie oczekiwał, że będzie miły i sympatyczny dla osoby badanej. To moje 3 dziecko, a po usg się nachodziłam i rzadko kiedy sie taki trafia, na szcęście większość wie jakie są standardy obsługi pacjenta, zwłaszcza w placówce prywatnej.

zdjęcia pęcherzyka oczywiście mam, bo to standard

az dzisnienie mi sie dzwigneło, nienawidze czegos takiego

Napisane przez patrycja_22

Cześć Kochane

Przyłączę się do Was. Ostatnią @ miałam 26 maja.
Wczoraj odebrałam wyniki bety: powyżej 23000 - powiedziano mi, że jest to jakiś 6 tydzień. Zadzwoniłam do lekarza, który powiedział mi że to bardzo piękny wynik i umówił mnie na wizytę na 15 lipca
Dziewczyny czy Wy też macie takie okropne mdłości...bo ja tak no ale trzeba poświęcać się dla maleństwa. Radze sobie z tym szukając odpowiedniego smaku np. dzisiaj najpierw zjadłam loda wodnego a po 5 minutach gołąbka a po tym wszystkim jogurt

ale smaczki ja nie mam smaków

Napisane przez Black_Angel86

Ja odebrałam jeszcze wyniki morfologii, glukozy i moczu. No i ten mocz mnie niepokoi, bo pisze w rubryce "inne" - obfity śluz... masakra, czy ktoś wie co to takiego? I czy to coś złego i co dalej? W pt idę do rodzinnego to mi powie, ale może ktoś miał kiedyś podobnie?

nie martw sie kochana, melody ci napisala co i jak wiec spokojnie


my bylismy u rodzicow na grillu, pojadłam i zaczełam czuc sie fatalnie . mielismy zrobic zakupy ale padałam z nóg wróciłam do domku i hop pod kołdrę..dopiero sie przebudziłam

[niutka1]

najważniejsze, że wszystko ok. Ja zasadniczo bym mu powiedziała, że jeśli jest obrażony, że pracuje to ja bardzo dziękuję za jego usługi bo gabinetów nie brakuje i na drzewo

generalnie, to raczej nie należe do tych bardzo potulnych, ale pomyslałam sobie, co bęę awanturę robic, burakowi i tak nie przetłumacze, a sobie tylko ciśnienie podniose, będe sie trzęsła ze zdenerwowania, a nie tego mnie i mojemu ziarenku teraz potrzeba i odpuściłam sobie


boszsz, dziewczyny a teraz spałam ponad 3 godziny, tak mnie wzięło, niby chciałam się zdrzemnąc, ale jak kamień...

[Margaritte]

A mogę i ja do was się wbić na lewego ?

[niutka1]

Magaritte,hej, napisz cos o sobie

[Montii]

Napisane przez Margaritte

A mogę i ja do was się wbić na lewego ?

witaj

[Paula_J]

dobre pytanie dziewczynki
jutro mykne do apteki i zobacze co jest grane...
tak na serio pytam żeby sobie nie potrzebnie nadziei nie narobić
z resztą jakoś czuje to "po kościach" że coś się ma na rzeczy

[Black_Angel86]

Napisane przez Margaritte

A mogę i ja do was się wbić na lewego ?

A witaj witaj Czyżbyś też była marcowo - kwietniową ciężarówką?
Czy faktycznie się bokiem przeciskasz

---------- Dopisano o 21:28 ---------- Poprzedni post napisano o 21:25 ----------

Napisane przez Paula_J

dobre pytanie dziewczynki
jutro mykne do apteki i zobacze co jest grane...
tak na serio pytam żeby sobie nie potrzebnie nadziei nie narobić
z resztą jakoś czuje to "po kościach" że coś się ma na rzeczy

I zaraz po zrobieniu testu meldować nam tu co i jak?!
Bo wszystkie mamusie i ciotki umierają z ciekawości
Ja bynajmniej na pewno :P

---------- Dopisano o 21:32 ---------- Poprzedni post napisano o 21:28 ----------

Napisane przez Montii

my bylismy u rodzicow na grillu, pojadłam i zaczełam czuc sie fatalnie . mielismy zrobic zakupy ale padałam z nóg wróciłam do domku i hop pod kołdrę..dopiero sie przebudziłam

No no ważne że pojadłaś, mi też coraz więcej rzeczy szkodzi na wątrobę, wczoraj akurat placki ziemniaczane a raczej ich zapach :P
też jakaś dziś śpiąca jestem. Ale mężuś ciągle jakiegoś kompa naprawia, a sama spać nie pójdę (no bo kto mnie przytuli, no!)

[Montii]

jutro idę odebrać tą bete, co labolatorium nawaliło

[Black_Angel86]

też będzie dobrze Monti

[MONIKA1850]

Napisane przez Margaritte

A mogę i ja do was się wbić na lewego ?

witamy,witamy

[Margaritte]

A witam , witam w tak cudownym gronie
Ja spodziewam się mojego maleństwa 3 marca , czyli jestem jeszcze początkującą mamusią.
Co prawda u lekarza jeszcze nie byłam ( w Anglii jestem i idę dopiero w piątek zapisać się do jakiejś przychodni ), ale myślę że 4 testy nie mogą się mylić

[ILickYou]

Cześć Wam...
Nie czytałam wszystkich postów, ale proszę napiszcie mi czy wynik testu ciążowego może się mylić? Mianowicie pokazało mi 2 kreski ale ta druga słabsza... Jutro rano będę robiła drugi.

Proszę kogoś kto jest w temacie o radę bo pewnie nie jeden test robiłyście

[niutka1]

test moze sie mylic, ale jeśli pokazało druga kreske, tyle że jasniejsza, to jest pozytywny , jutro powtórz test

[Margaritte]

Napisane przez ILickYou

Cześć Wam...
Nie czytałam wszystkich postów, ale proszę napiszcie mi czy wynik testu ciążowego może się mylić? Mianowicie pokazało mi 2 kreski ale ta druga słabsza... Jutro rano będę robiła drugi.

Proszę kogoś kto jest w temacie o radę bo pewnie nie jeden test robiłyście

Mi na pierwszym teście też wyszła druga kreska tak słaba, że myślałam na początku, że sobie ją wyobrażam . . . ale po 10 minutach już raczej nie była do wyobrażenia. Potem zrobiłam kolejny elektroniczny, który pokazał 1-2 tydzień ciąży, podejrzewam że dlatego kreseczka była taka słabiutka. . . dwa tygodnie później ponowiłam test by upewnić się, że to nie sen . . . i nic się nie zmieniło prócz tygodni

[lenka 777]

witam wszystkie przyszłe mamusie;-) Jestem nowa na forum, ale tak samo ja Wy czekam na dzidziusia...
u mnie @ powinna przyjśc 28.06... (ostatnia byla 26.05) nie przyszła...więc nadzieja, że może się udało. pierwszy test zrobiony w czwartek...na początku nic a po 5 minutach pojawiła się slaba druga kreseczka. Byłam u gina, dostałam skierowanie na USG na 14.07 i zobaczymy. Nie wiem czemu nie dala mi skierowania na HCG z krwi, w sumie tego się spodziewałam. Niby w badaniu powiedziała, że wszystko ok, ale jakoś nie "czuje" tej ciąży;-( Na początku bolały mnie piersi, teraz pobolewają ale tak umiarkowanie, nie mam mdłości, nie chce mi się spać, a wręcz przeciwnie - mam kłopoty z zasypianiem. Ogólnie zawsze po pracy musialam sobie uciąć drzemkę, a teraz jak się położe to przewracam się z boku na bok. Nie odrzuca mnie od kawy, nie rzucam sie na jedzenie, raczej zaglądam do lodówki i na nic nie mogę się zdecydować i na nic nie mam ochoty. Niby każda kobieta inaczej reaguje, ale żeby wszystko było na opak...;-/

[Black_Angel86]

Napisane przez ILickYou

Cześć Wam...
Nie czytałam wszystkich postów, ale proszę napiszcie mi czy wynik testu ciążowego może się mylić? Mianowicie pokazało mi 2 kreski ale ta druga słabsza... Jutro rano będę robiła drugi.

Proszę kogoś kto jest w temacie o radę bo pewnie nie jeden test robiłyście

czy może się mylić? Tak - w przypadku gdy pokazuje jedną kreskę TYLKO, myślę, że w przypadku dwóch nawet gdy jedna jest tak słaba, że mieni się w oczach, raczej o pomyłce nie może być mowy, chyba że zażywasz jakieś hormony zawierające HCG. Daję im wiarygodność, bo przy aktualnej ciąży zrobiłam chyba z 5 i każdy wyszedł pozytywnie.

[ILickYou]

Dla mnie to totalny szok ta możliwa ciąża....
jeśli się wszystko potwierdzi do do was dołączę
ale ja to siebie z dzieckiem nie wyobrażam
więc liczę na wadliwy test
dzięki za odp

[Black_Angel86]

Napisane przez lenka 777

witam wszystkie przyszłe mamusie;-) Jestem nowa na forum, ale tak samo ja Wy czekam na dzidziusia...
u mnie @ powinna przyjśc 28.06... (ostatnia byla 26.05) nie przyszła...więc nadzieja, że może się udało. pierwszy test zrobiony w czwartek...na początku nic a po 5 minutach pojawiła się slaba druga kreseczka. Byłam u gina, dostałam skierowanie na USG na 14.07 i zobaczymy. Nie wiem czemu nie dala mi skierowania na HCG z krwi, w sumie tego się spodziewałam. Niby w badaniu powiedziała, że wszystko ok, ale jakoś nie "czuje" tej ciąży;-( Na początku bolały mnie piersi, teraz pobolewają ale tak umiarkowanie, nie mam mdłości, nie chce mi się spać, a wręcz przeciwnie - mam kłopoty z zasypianiem. Ogólnie zawsze po pracy musialam sobie uciąć drzemkę, a teraz jak się położe to przewracam się z boku na bok. Nie odrzuca mnie od kawy, nie rzucam sie na jedzenie, raczej zaglądam do lodówki i na nic nie mogę się zdecydować i na nic nie mam ochoty. Niby każda kobieta inaczej reaguje, ale żeby wszystko było na opak...;-/

myślę, że objawy pojawią się na dniach
a co do skierowania na betę to też nie dostałam, poszłam prywatnie , lekarze jakoś niechętnie te skierowania dają.

Miło Cię u nas powitać )

---------- Dopisano o 22:11 ---------- Poprzedni post napisano o 22:09 ----------

Napisane przez ILickYou

Dla mnie to totalny szok ta możliwa ciąża....
jeśli się wszystko potwierdzi do do was dołączę
ale ja to siebie z dzieckiem nie wyobrażam
więc liczę na wadliwy test
dzięki za odp

jak pojawiła się druga kreseczka, to bym na wadliwość nie liczyła No zrób jutro drugi, najlepiej z samego rana

[niutka1]

http://www.youtube.com/watch?v=7cL_1bmYCzs

[MONIKA1850]

Napisane przez ILickYou

Dla mnie to totalny szok ta możliwa ciąża....
jeśli się wszystko potwierdzi do do was dołączę
ale ja to siebie z dzieckiem nie wyobrażam
więc liczę na wadliwy test
dzięki za odp

Skąd ten pesymizmbęda dwie kreski to będzie też wyobrażenie o mozliwości bycia mama

[lenka 777]

Niby fajnie bez objawów, ale jak ich nie ma to człowiek taki niepocieszony. Na początku 4 tyg byłam osłabiona, ledwo się na nogach trzymałam, bolały mnie piersi, pobolewał brzuch...no czułam, że zaczyna sie we mnie rozwijac nowe życie, a teraz cisza...nic...i to mnie martwi. Muszę wytrzymać do 14 lipca..wtedy powino być wiadomo, bo to będzie 7 tydzien i gin powinien zobaczyć serduszko...

[Montii]

Napisane przez ILickYou

Cześć Wam...
Nie czytałam wszystkich postów, ale proszę napiszcie mi czy wynik testu ciążowego może się mylić? Mianowicie pokazało mi 2 kreski ale ta druga słabsza... Jutro rano będę robiła drugi.

Proszę kogoś kto jest w temacie o radę bo pewnie nie jeden test robiłyście

tez miałam słabszą, potem gruubsza...

Napisane przez lenka 777

witam wszystkie przyszłe mamusie;-) Jestem nowa na forum, ale tak samo ja Wy czekam na dzidziusia...
u mnie @ powinna przyjśc 28.06... (ostatnia byla 26.05) nie przyszła...więc nadzieja, że może się udało. pierwszy test zrobiony w czwartek...na początku nic a po 5 minutach pojawiła się slaba druga kreseczka. Byłam u gina, dostałam skierowanie na USG na 14.07 i zobaczymy. Nie wiem czemu nie dala mi skierowania na HCG z krwi, w sumie tego się spodziewałam. Niby w badaniu powiedziała, że wszystko ok, ale jakoś nie "czuje" tej ciąży;-( Na początku bolały mnie piersi, teraz pobolewają ale tak umiarkowanie, nie mam mdłości, nie chce mi się spać, a wręcz przeciwnie - mam kłopoty z zasypianiem. Ogólnie zawsze po pracy musialam sobie uciąć drzemkę, a teraz jak się położe to przewracam się z boku na bok. Nie odrzuca mnie od kawy, nie rzucam sie na jedzenie, raczej zaglądam do lodówki i na nic nie mogę się zdecydować i na nic nie mam ochoty. Niby każda kobieta inaczej reaguje, ale żeby wszystko było na opak...;-/

witam na forum, ciesz sie,ze nie masz objawów bo ja jestem nie do zycia, zamienie sie

Napisane przez MONIKA1850

Skąd ten pesymizmbęda dwie kreski to będzie też wyobrażenie o mozliwości bycia mama

dokladnie

[lenka 777]

hehe, nawet bym sie zamienila żeby poczuć co to ciąża;-)

[Aliczka88]

U mnie kochane @ w końcu się skończyła Kwas foliowy zażywam od 24 dni a ostatni cykl trwał 28 dni a poprzedni 25. Czyli owulacja może być koło 12, 13, 14... Więc mój plan wygląda następująco

• 10 lipiec
• 12 lipiec
• 13 lipiec
• 14 lipiec
• 15 lipiec
• 16 lipiec
• 18 lipiec

Myslicie że wystarczy?? To moje pierwsze starania o dziecko jestem nie doświadczona. Może jakies specjalne pozycje?

Tak przeglądam wątki i widzę tyle mamuś aniołkowych.... Matko kochana skąd biorą się problemy z zajściem w ciąże, dlaczego jest tyle poronień? Czy to niedowaga, niewłaściwe odżywianie, alkohol, papierosy nie mam pojęcia.... Każda kobieta powinna normalnie zachodzić w ciąze, donosić i spokojnie urodzić. Jakie to niesprawiedliwe.

[Black_Angel86]

Napisane przez Aliczka88

U mnie kochane @ w końcu się skończyła Kwas foliowy zażywam od 24 dni a ostatni cykl trwał 28 dni a poprzedni 25. Czyli owulacja może być koło 12, 13, 14... Więc mój plan wygląda następująco

• 10 lipiec
• 12 lipiec
• 13 lipiec
• 14 lipiec
• 15 lipiec
• 16 lipiec
• 18 lipiec

Myslicie że wystarczy?? To moje pierwsze starania o dziecko jestem nie doświadczona. Może jakies specjalne pozycje?

Tak przeglądam wątki i widzę tyle mamuś aniołkowych.... Matko kochana skąd biorą się problemy z zajściem w ciąże, dlaczego jest tyle poronień? Czy to niedowaga, niewłaściwe odżywianie, alkohol, papierosy nie mam pojęcia.... Każda kobieta powinna normalnie zachodzić w ciąze, donosić i spokojnie urodzić. Jakie to niesprawiedliwe.

No to kochana trzymamy kciuki, ja myślę że ten plan wystarczyć powinien
Z tym ze zalecają wszędzie (nawet na ulotkach testów owulacyjnych) przytulanie co 2 dzień bo plemniczki są wtedy silniejsze ale ja się tym nie przejmowałam osobiście. Trzymam kciuki!

[bosti]

Napisane przez Aliczka88

U mnie kochane @ w końcu się skończyła Kwas foliowy zażywam od 24 dni a ostatni cykl trwał 28 dni a poprzedni 25. Czyli owulacja może być koło 12, 13, 14... Więc mój plan wygląda następująco

• 10 lipiec
• 12 lipiec
• 13 lipiec
• 14 lipiec
• 15 lipiec
• 16 lipiec
• 18 lipiec

Myslicie że wystarczy?? To moje pierwsze starania o dziecko jestem nie doświadczona. Może jakies specjalne pozycje?

Tak przeglądam wątki i widzę tyle mamuś aniołkowych.... Matko kochana skąd biorą się problemy z zajściem w ciąże, dlaczego jest tyle poronień? Czy to niedowaga, niewłaściwe odżywianie, alkohol, papierosy nie mam pojęcia.... Każda kobieta powinna normalnie zachodzić w ciąze, donosić i spokojnie urodzić. Jakie to niesprawiedliwe.

Aliczko mogę Ci powiedzieć z własnego doświadczenia, że lepiej co dwa dni, niż codziennie. zaczęliśmy się starać w maju i kochaliśmy się codziennie - nic z tego nie wyszło. poszperałam troszke w necie i doczytałam, że przy codziennym współżyciu spada liczba plemników w nasieniu i trudniej o zapłodnienie, zalecają co dwa dni - tak też robiliśmy w czerwcu i wyszło
a co do aniołkowych mamuś, to niestety natura dość często się myli i jeśli zarodek jest wadliwy, to "naprawia" błąd poprzez naturalne zakończenie ciąży. smutne to, ale niestety prawdziwe. jestem z wykształcenia antropologiem i pamiętam jeszcze z wykładów na studiach, że średnio 40% ciąż kończy się wczesnym popronieniem naturalnym z powodu wad genetycznych zarodka.
poza tym środowisko, w którym żyjemy w cywilizowanych, rozwiniętych krajach, pełne chemii i mutagenów, też nie jest bez znaczenia


---------- Dopisano o 09:32 ---------- Poprzedni post napisano o 09:29 ----------

Napisane przez Margaritte

A mogę i ja do was się wbić na lewego ?

Napisane przez ILickYou

Cześć Wam...
Nie czytałam wszystkich postów, ale proszę napiszcie mi czy wynik testu ciążowego może się mylić? Mianowicie pokazało mi 2 kreski ale ta druga słabsza... Jutro rano będę robiła drugi.

Proszę kogoś kto jest w temacie o radę bo pewnie nie jeden test robiłyście

Napisane przez lenka 777

witam wszystkie przyszłe mamusie;-) Jestem nowa na forum, ale tak samo ja Wy czekam na dzidziusia...
u mnie @ powinna przyjśc 28.06... (ostatnia byla 26.05) nie przyszła...więc nadzieja, że może się udało. pierwszy test zrobiony w czwartek...na początku nic a po 5 minutach pojawiła się slaba druga kreseczka. Byłam u gina, dostałam skierowanie na USG na 14.07 i zobaczymy. Nie wiem czemu nie dala mi skierowania na HCG z krwi, w sumie tego się spodziewałam. Niby w badaniu powiedziała, że wszystko ok, ale jakoś nie "czuje" tej ciąży;-( Na początku bolały mnie piersi, teraz pobolewają ale tak umiarkowanie, nie mam mdłości, nie chce mi się spać, a wręcz przeciwnie - mam kłopoty z zasypianiem. Ogólnie zawsze po pracy musialam sobie uciąć drzemkę, a teraz jak się położe to przewracam się z boku na bok. Nie odrzuca mnie od kawy, nie rzucam sie na jedzenie, raczej zaglądam do lodówki i na nic nie mogę się zdecydować i na nic nie mam ochoty. Niby każda kobieta inaczej reaguje, ale żeby wszystko było na opak...;-/

witamy witamy

edit:
jeszcze mi się przypomniało, że w pierwszych tygodniach ciąży bardzo groźne sa dla zarodka wirusy np. różyczka, ospa, a nawet opryszczka!! mojej przyjaciółce obumarł zarodek w 6 tyg. ciąży po tym, jak wyskoczyła jej przy przeziębieniu opryszczka na ustach. potem w szitału lekarz jej powiedział, że najprawdopodobniej to przez tego właśnie wirusa.
tak więc kochane przyszłe mamusie - jak ognia unikamy osób z opryszczką

edit2:
ale się wzruszyłam, jak przeczytałam tu http://www.baby-shower.pl/CIAZA/Rozw...iac-ciazy.html o serduszku

[niutka1]

chyba mam juz te wahanai hormonalne, bo mi dzis smutno, własciwie bez powodu