Orange Warsaw Festival...

[ladylajla]

Ja się na Hurts z dwa razy popłakałam i o mało nie wpadłam w kałużę. mega mi się podobało<3 W ogóle pomimo tych kałuż to pod Warsaw Stage było super, te basy właśnie

Flo jak szalała Znowu brokat everywhere<3 Ja sie nie dekorowałam ani nikt w moim najbliższym otoczeniu,ale mimo to mienię się do tej pory)

Piszecie o Prodigy, teraz żałuję, ze nie zajrzałam do nich.

[Marbella85]

Napisane przez kobieta_wamp

Wow! Hurts podbiło moje serce Florence dała czadu!
Żałuje, że siedziałam na trybunach, ale nie będę narzekać, bo bilety miałam za darmo, także ciesze się, że w ogóle byłam chłopaki z Prodigy też dali rade!
Zabawa w namiocie po koncertach również była niezła, bawiłam się świetnie!

Hurts moje podbili też! cały dzień dziś słucham

Ja w namiocie byłam w tzw. międzyczasie żeby się piwa napić i rzeczywiście fajnie było - trochę cieplej i dobre sety.
Ogólnie rzecz biorąc mam wrażenie, ze dobrze wydałam kasę, ale na tle świetnych prodigy, snoopa, hurst i flo to Kings of Leon bez charyzmy.

[kobieta_wamp]

Napisane przez Marbella85

Hurts moje podbili też! cały dzień dziś słucham

Ja w namiocie byłam w tzw. międzyczasie żeby się piwa napić i rzeczywiście fajnie było - trochę cieplej i dobre sety.
Ogólnie rzecz biorąc mam wrażenie, ze dobrze wydałam kasę, ale na tle świetnych prodigy, snoopa, hurst i flo to Kings of Leon bez charyzmy.

Moim zdaniem KoL też nie najgorzej, może faktycznie troszkę bez charyzmy, ale.. Koncert obejrzałam wygodnie na kanapie, chociaż ciut żałuje, że nie pojechałam na nich

Napisane przez ladylajla

Ja się na Hurts z dwa razy popłakałam i o mało nie wpadłam w kałużę. mega mi się podobało<3 W ogóle pomimo tych kałuż to pod Warsaw Stage było super, te basy właśnie

Flo jak szalała Znowu brokat everywhere<3 Ja sie nie dekorowałam ani nikt w moim najbliższym otoczeniu,ale mimo to mienię się do tej pory)

Piszecie o Prodigy, teraz żałuję, ze nie zajrzałam do nich.

Basy były świetne! Pod sceną aż mi spodnie drgały!
tak w ogóle to szukam piosenki Hurts. Była energiczna i skoczna, ale niestety nie pamiętam żadnym słów może coś kojarzysz?

[ladylajla]

Napisane przez kobieta_wamp

Basy były świetne! Pod sceną aż mi spodnie drgały!
tak w ogóle to szukam piosenki Hurts. Była energiczna i skoczna, ale niestety nie pamiętam żadnym słów może coś kojarzysz?

"Sunday" może? Albo "Better than love"?
Chyba najbardziej skoczne> Ew. "Miracle", "Illuminated"?

[kobieta_wamp]

Napisane przez ladylajla

"Sunday" może? Albo "Better than love"?
Chyba najbardziej skoczne> Ew. "Miracle", "Illuminated"?

Przesłuchałam wszystkie i chyba to była piosenka "sunday", thx!

[wega1993]

Napisane przez kobieta_wamp

Przesłuchałam wszystkie i chyba to była piosenka "sunday", thx!

albo 'sandman'

Oj tak, Hurts byli świetni. Do teraz nie dowierzam, że przeżyłam to na żywo. Pojechałam przede wszystkim na nich i Flo. Ani jeden zespół mnie nie zwiódł. Co za emocje. Mam wrażenie, że to mi się przyśniło
Theo wyglądał na zarośniętego i ta przyduża marynara , ale i tak nie stracił swojego uroku i ten głooos. Adam - czyli nie tylko ja sądzę, że wyglądał jak ksiądz? Już czytałam podobne komentarze .
A Florencja... jejciu
Ciary.

[almondfairy]

dołączam do zachwytów nad występem Hurts nie spodziewałam się czegoś takiego powiem szczerze, ale cudownie jest zostać tak zaskoczonym
pozytywnie zaskoczyła mnie też Ella Eyre

zawiodłam się tylko na Florence niestety... nagłośnienie było wg mnie tragiczne. w ogóle nie "czułam" muzyki, jeden wielki hałas... nie wiem, czy tak samo było pod sceną, ale z tyłu - tragedia bardzo żałuję, bo uwielbiam Flo a taka okazja może się już szybko nie powtórzyć

[wega1993]

Napisane przez almondfairy

dołączam do zachwytów nad występem Hurts nie spodziewałam się czegoś takiego powiem szczerze, ale cudownie jest zostać tak zaskoczonym
pozytywnie zaskoczyła mnie też Ella Eyre

zawiodłam się tylko na Florence niestety... nagłośnienie było wg mnie tragiczne. w ogóle nie "czułam" muzyki, jeden wielki hałas... nie wiem, czy tak samo było pod sceną, ale z tyłu - tragedia bardzo żałuję, bo uwielbiam Flo a taka okazja może się już szybko nie powtórzyć

Ja byłam nawet blisko sceny, ale dużo osób w ścisku zasłoniło mi widok i tak. Ale to norma na koncertach. Faktycznie, był straszny pogłos. Ale był to mój pierwszy festiwal i nie narzekam mimo wszystko