- 20kg!!! zapraszam zdeterminowane kobietki do wspólnej walki:)

[57c4259f21315203964a8ed20878b337431f4de9_625f3ef28e370]

Napisane przez sarah896

Ja też nie umiem bez słodyczy;/ no ale teraz się postaram chociaż do września wytrzymać
100 dni to naprawdę dużo

No sama się sobie dziwię, że dałam radę, ale jest dobrze i już na chipsy nie mam ochoty, tak jakby jeszcze od innych rzeczy się oduczyć to by było już spoko, bo przez słodycze mi waga nie spada

Napisane przez niunia_ona

ja za too jestem mala! tylko 165!

Ja bym chciała miec tylko 170 wzrostu, lub 172 to by było jeszcze spoko, a tak to jak jestem przy niższych osobach to się dziwnie czuję.

A raz najlepiej bo na imprezę załozyłam niskie buty, a zawsze zakładam wysokie, i była dziewczyna wyższa ode mnie, czułam się zła i zazdrosna że ktoś jest wyższy ode mnie, hehe wiem dziwna jestem

[niunia_ona]

[1=57c4259f21315203964a8ed 20878b337431f4de9_625f3ef 28e370;21215273]No sama się sobie dziwię, że dałam radę, ale jest dobrze i już na chipsy nie mam ochoty, tak jakby jeszcze od innych rzeczy się oduczyć to by było już spoko, bo przez słodycze mi waga nie spada


Ja bym chciała miec tylko 170 wzrostu, lub 172 to by było jeszcze spoko, a tak to jak jestem przy niższych osobach to się dziwnie czuję.

A raz najlepiej bo na imprezę załozyłam niskie buty, a zawsze zakładam wysokie, i była dziewczyna wyższa ode mnie, czułam się zła i zazdrosna że ktoś jest wyższy ode mnie, hehe wiem dziwna jestem[/QUOTE]


a ja bym chciala by to wq koncu juz bylo lepiej z ta waga a nie ze sie ciagle wkurzam..

[mendoza190]

Napisane przez sarah896

Na pewno zgubisz te 4 kg , do września jeszcze trochę czasu;D
Jeśli chodzi o jabłkową, to jest to dieta raczej oczyszczająca, powinna trwać nie dłużej niż 3 dni, podczas których jesz same jabłka, do tego musisz wypijać dużo płynów, np. herbatki owocowe, ziołowe, wodę mineralną.
Moja koleżanka podczas tych 3 dni schudła 5 kg ale zaznaczam, że miała/ma dużą nadwagę więc jej głównie zeszła woda...
Autorzy diety twierdzą, że można schudnąć 2-2,5kg

O to zacznę ją stosować w poniedziałek.
Ale jak jem jabłka kiedy chce i ile chce. Czy jest jakaś wyznaczona ilość i wg ?

[57c4259f21315203964a8ed20878b337431f4de9_625f3ef28e370]

No jedynym plusem jest, że u wyższych osób nie widać tak bardzo zbędnych kg. Ja ważąc 91kg wyglądałam masakrycznie, ale teraz te 73 czy nawet jak było 78 to już nie było tak źle

[sarah896]

[1=57c4259f21315203964a8ed 20878b337431f4de9_625f3ef 28e370;21215273]No sama się sobie dziwię, że dałam radę, ale jest dobrze i już na chipsy nie mam ochoty, tak jakby jeszcze od innych rzeczy się oduczyć to by było już spoko, bo przez słodycze mi waga nie spada


Ja bym chciała miec tylko 170 wzrostu, lub 172 to by było jeszcze spoko, a tak to jak jestem przy niższych osobach to się dziwnie czuję.

A raz najlepiej bo na imprezę załozyłam niskie buty, a zawsze zakładam wysokie, i była dziewczyna wyższa ode mnie, czułam się zła i zazdrosna że ktoś jest wyższy ode mnie, hehe wiem dziwna jestem[/QUOTE]
Ja też bym chciała mieć 170;D
Bo przy moim wzroście za bardzo nie poszaleje sobie z obcasami^^;/
Ale miałam podobną sytuację, poszłam na imprezę i zobaczyłam, że dziewczyna która jest ode mnie wyższa o jakieś 5 cm miała cholernie wysokie szpile i wyglądała na jakieś 2m;]
Poczułam się dziwnie poirytowana bo zwracała na siebie uwagę wszystkich w klubie.

---------- Dopisano o 14:53 ---------- Poprzedni post napisano o 14:51 ----------

Napisane przez mendoza190

O to zacznę ją stosować w poniedziałek.
Ale jak jem jabłka kiedy chce i ile chce. Czy jest jakaś wyznaczona ilość i wg ?

Tak jesz kiedy chcesz i ile chcesz
Ale muszą to być same jabłka ;D
Powodzenia;*

[57c4259f21315203964a8ed20878b337431f4de9_625f3ef28e370]

Napisane przez sarah896

Ja też bym chciała mieć 170;D
Bo przy moim wzroście za bardzo nie poszaleje sobie z obcasami^^;/
Ale miałam podobną sytuację, poszłam na imprezę i zobaczyłam, że dziewczyna która jest ode mnie wyższa o jakieś 5 cm miała cholernie wysokie szpile i wyglądała na jakieś 2m;]
Poczułam się dziwnie poirytowana bo zwracała na siebie uwagę wszystkich w klubie.

Ja noszę buty na obcasach 9cm, a mam 176cm wzrostu a co tam, hehe

No to widzę, że nie tylko ja mam takie odczucia, heh. To przez to przyzwyczajenie, że większośc jest niskich osób wokół.


Ale wracając do tematu to chciałam zapytać czy ćwiczycie coś???
No bo czasem sama dieta to za mało, np dla mnie potrzebne są dobre cwiczenia, bo mi nogi zeszczuplały i po wewnetrznej stronie uda są okropne

[Ataegina]

.

[sarah896]

[1=57c4259f21315203964a8ed 20878b337431f4de9_625f3ef 28e370;21215736]Ja noszę buty na obcasach 9cm, a mam 176cm wzrostu a co tam, hehe

No to widzę, że nie tylko ja mam takie odczucia, heh. To przez to przyzwyczajenie, że większośc jest niskich osób wokół.


Ale wracając do tematu to chciałam zapytać czy ćwiczycie coś???
No bo czasem sama dieta to za mało, np dla mnie potrzebne są dobre cwiczenia, bo mi nogi zeszczuplały i po wewnetrznej stronie uda są okropne[/QUOTE]
Ja zaczynam od dzisiaj ćwiczyć i mam w planach;
8min ABS&Legs
wybrany trening z Shape'a
na razie tyle żeby nie było zakwasów
A i mam nadzieję, że trochę spalę na parkiecie dzisiaj

[57c4259f21315203964a8ed20878b337431f4de9_625f3ef28e370]

Ja ośmiominutówki ćwiczyłam w kwietniu, maj, czerwiec ćwiczyłam Brazil Butt Lift, a teraz stepper i rowerek bo mam lenia

[takanazwa]

[1=57c4259f21315203964a8ed 20878b337431f4de9_625f3ef 28e370;21215736]
Ale wracając do tematu to chciałam zapytać czy ćwiczycie coś???[/QUOTE]

ja uznałam, że dieta bez ćwiczeń w ogóle nie ma sensu. co prawda teraz miałam chwilowy zastój, ale normalnie jeździłam po 2h dziennie rowerkiem, robiłam najprostsze ćwiczenia na brzuch, uda i ramiona, a teraz jeszcze dorwałam twister

w ogóle po powrocie z wakacji mam zamiar zapisać się na jogę do jednej znajomej, kupić sobie karnet na siłownię i zacząć chodzić na drenaż limfatyczny. tym razem to wszystko nie pozostanie w swerze marzeń

[sarah896]

[1=57c4259f21315203964a8ed 20878b337431f4de9_625f3ef 28e370;21216241]Ja ośmiominutówki ćwiczyłam w kwietniu, maj, czerwiec ćwiczyłam Brazil Butt Lift, a teraz stepper i rowerek bo mam lenia[/QUOTE]
Nie słyszałam o Brazil Butt Lift muszę to ściągnąć;D
Ja od środy mam zamiar zacząć slim in 6 zobaczymy jakie będą efekty;D
Poza tym mam naprawdę niezłą kolekcję ćwiczeń, ale lenistwo jest jednak trudne do przezwyciężenia;/

[Dina025]

Napisane przez niunia_ona

ja za too jestem mala! tylko 165!

Ja też 168cm, eh. Waga 74kg ojj za dużo. Nie zjadłam dziś słodyczy , póki co, ale dam radę zrzucę te kilogramy .

A co myślicie o rowerku stacjonarnym? Warto zainwestować i kupić, jeździć po 2 godziny na takim.

[Gosiaczek17235]

Napisane przez Dina025

Ja też 168cm, eh. Waga 74kg ojj za dużo. Nie zjadłam dziś słodyczy , póki co, ale dam radę zrzucę te kilogramy .

ja tez mam 168 ale 78 kg ...
ja już przez 4 dni nie jem słodyczy ani nic co z cuker i jestem z siebie dumna!

[Dina025]

Napisane przez Gosiaczek17235

ja tez mam 168 ale 78 kg ...
ja już przez 4 dni nie jem słodyczy ani nic co z cuker i jestem z siebie dumna!

Super
Ja mam nadzieję do 60-62 kg przynajmniej schudnąć.
I ile schudłaś przez te 4 dni?

[57c4259f21315203964a8ed20878b337431f4de9_625f3ef28e370]

Napisane przez Dina025

A co myślicie o rowerku stacjonarnym? Warto zainwestować i kupić, jeździć po 2 godziny na takim.

Ja mam rowerek, ale jakoś mi się nie chce na nim śmigać
Ale większość zachwala. Także jak uważasz to kup, bo jak ma stać tak jak mój to nie warto

[sarah896]

Też mam rowerek i go nie używam
Lepiej pojeździć takim zwykłym na świeżym powietrzu

[takanazwa]

niby lepiej pojeździć takim na świeżym powietrzu, ale średnio jeździ się na "świeżym powietrzu" w mieście. dla mnie o wiele lepszym rozwiązaniem jest rower stacjonarny, bo dzięki niemu mogę też robić w międzyczasie inne rzeczy, jak np. czytać książkę czy oglądać film, a wiadomo, że zazwyczaj jest mało czasu na przyjemności (nauka, praca). i chyba też łatwiej się zmotywować, przynajmniej mnie.

ja tam polecam!

[Dina025]

No właśnie tak myślę, z 3 dni bym pojeździła a potem by stał.

[mendoza190]

Ja chyba skończyłam z odcchudzaniem. Od dwóch dni tylko chodzę i cały czas coś podjadam, ćwiczyć mi się nie chce. Tu jakieś ciasteczko tu pepsi tu coś. I nie mogę sie wg ogarnać I to jest najgorsze. Nie wiem może dlatego, że nie długo powinnam mieć te 2 dni. A dzisiaj wydarzył się na dodatek jeden incydent, gdzie chciałabym naprawdę wkońcu schudnać i wg, ale nie potrafię się wziąć w garść.

[krolewnasniezka2]

Napisane przez mendoza190

Ja chyba skończyłam z odcchudzaniem. Od dwóch dni tylko chodzę i cały czas coś podjadam, ćwiczyć mi się nie chce. Tu jakieś ciasteczko tu pepsi tu coś. I nie mogę sie wg ogarnać I to jest najgorsze. Nie wiem może dlatego, że nie długo powinnam mieć te 2 dni. A dzisiaj wydarzył się na dodatek jeden incydent, gdzie chciałabym naprawdę wkońcu schudnać i wg, ale nie potrafię się wziąć w garść.

Nie marudzimy, ogarniamy się!!! Każdej z nas jest ciężko bez słodyczy. Ja, w sytuacjach kryzysowych, opijam się Coca-colą zero i obżeram chudym twarogiem ze słodzikiem i mlekiem 0,5% - spróbuj!
Co do ćwiczeń - najlepiej ćwicz przy jakimś fajnym filmie - nie czujesz zmęczenia, a kalorie lecą.
Bierz się w garść!!!

Dziewczyny! Możecie tutaj wrzucać linki z filmikami/zdjęciami pomocniczymi do ćwiczeń, które robicie?

Pozdrowienia gorące, pomimo podłej pogody i ochoty na ogromnego, tlustego kebaba

[Gosiaczek17235]

Napisane przez mendoza190

Ja chyba skończyłam z odcchudzaniem. Od dwóch dni tylko chodzę i cały czas coś podjadam, ćwiczyć mi się nie chce. Tu jakieś ciasteczko tu pepsi tu coś. I nie mogę sie wg ogarnać I to jest najgorsze. Nie wiem może dlatego, że nie długo powinnam mieć te 2 dni. A dzisiaj wydarzył się na dodatek jeden incydent, gdzie chciałabym naprawdę wkońcu schudnać i wg, ale nie potrafię się wziąć w garść.

nie kończ z odchudzaniem skoro jeszcze twoje kg Cie nie zadowalają.. nie daj kierować sie ciasteczkom czy coli.. TY TU RZĄDZISZ i Ty JEstes Panią Swojego Ciała i organizmu..Ty wydajesz rozkazy co zjesz a co usuniesz ze swojego menu.
Więc uszy do góry pierś do przodu i WALCZ z tym!
3mamy za Ciebie kciukasy

[mendoza190]

No w sumie masz rację. Tylko mi nie brakuje teraz aż tak słodyczy tylko poprostu że tak nazwe " mam doła " i poprostu biore i jem co sie da nie myslac o konsekwencacj i wg.

[57c4259f21315203964a8ed20878b337431f4de9_625f3ef28e370]

Witajcie, u mnie dietka jak najbardziej w porządku, humorek także dopisuje mimo, że Tż mnie zostawił na weekend:/ W dodatku dostałam @, a jutro ważenie, pewnie waga nie będzie zadowalająca.

[niunia_ona]

Napisane przez mendoza190

No w sumie masz rację. Tylko mi nie brakuje teraz aż tak słodyczy tylko poprostu że tak nazwe " mam doła " i poprostu biore i jem co sie da nie myslac o konsekwencacj i wg.

ja jak mam dola mysle co jem , wystarczy ze jem wiecej...

a tak to sie da ^^ kurcze im blizej konca diety tym gorzej.a powinno byc lepiej ;p

[sarah896]

A ja dzisiaj zrypałam;/
Zjadłam kawałek ciasta, kurcze nie mogłam się mu oprzeć;/
Ale ogólnie to mało dzisiaj zjadłam 3 jabłka i to ciasto mam nadzieję, że jakoś się wyrówna...
Od jutra koniecznie South Beach

[57c4259f21315203964a8ed20878b337431f4de9_625f3ef28e370]

mnie także skusiło dzisiaj ciasto, ale już nie tykam

[takanazwa]

ja też w stresie i w czasie spadku nastroju jem co popadnie i zazwyczaj są to takie ilości, że już jedząc jestem przerażona. ale właśnie dlatego wydałam temu walkę ponad tydzień temu i pomimo chwil załamania nie poddaję się! nie wolno się poddawać, jeżeli nie jesteśmy zadowolone z siebie. to nasze życie, i powinnyśmy brać się w garść
trzeba na to spojrzeć z tej strony: przecież to komiczne, żeby wygrywały z nami batoniki i coca-cole

u mnie dzisiaj też dietka ok, chociaż bez ćwiczeń - za to z dużą ilością ruchu po mieście. a że wybieram się dzisiaj na party, to mam nadzieję, że taniec też pomoże mi stracić conieco

[reminiscence]

cześć dziewczyny!
można jeszcze do Was dołączyć?
ja ważę 73kg, mam 171cm wzrostu i marzę aby na Święta Bożego Narodzenia ubrać spódniczkę mini planuję do tego czasu schudnąć 17 kg czyli ważyć 56.
Odżywiam się zdrowo w sumie od dłuższego czasu, zmieniłam kilka swoich nawyków żywieniowych jednak ciągle się łamię, ciągle coś mnie kusi i mało ćwiczę. Myślę, że w chwilach załamania mi pomożecie i będziecie motywować

[mamasynka]

czesc dziewczyny
ja znowu zaczełam grzeszyc... wczoraj byłam z mezem na pizzy a potem na lodach, dalej już nie chce wymieniac co jadłam dzis już sie opamietałam ale zjadłam kaloryczny obiad bo schabowy z ziemniakami a juz tak ładnie waga zaczeła spadac...jak tylko wykapie synka to wsiadam na rowerek i bede jeździła do póki nie opadne z sił od jutra już ładnie dietkowo bedzie obiecuje

Jak mam kogogs dopisac do listy to prosze o potrzebne dane na pw

[Gosiaczek17235]

reminiscence
Jasne, ze mozna witamy serdecznie

Napisane przez mamasynka

czesc dziewczyny
ja znowu zaczełam grzeszyc... wczoraj byłam z mezem na pizzy a potem na lodach, dalej już nie chce wymieniac co jadłam dzis już sie opamietałam ale zjadłam kaloryczny obiad bo schabowy z ziemniakami a juz tak ładnie waga zaczeła spadac...jak tylko wykapie synka to wsiadam na rowerek i bede jeździła do póki nie opadne z sił od jutra już ładnie dietkowo bedzie obiecuje

Jak mam kogogs dopisac do listy to prosze o potrzebne dane na pw

oj mamasynka nieładnie