Kawa odżywia włosy..?

[renekmgb]

Witam Kawusie

Zaczynam walkę z moimi cienkimi, krótkimi i wypadającymi włosami i oczywiście pomocy szukam na wizazu Dzisiaj zaaplikuje sobie olejek kokosowy na jakieś 4 godzinki, umyję głowe szamponem, zrobię płukankę z kawy i posiedzę z godzinę i znowu spłuczę wodą. Ciekawe jakie będą efekty

Pozdrawiam

[d45d073d235b2c61bfba836ad9283865b35be1e1_67da090142ca2]

Napisane przez agison

ja na pewno powtórzę tę płukankę, bo po wczorajszym pierwszym razie bardzo mi się spodobało włosy miękkie, mega błyszczące, łatwo się rozczesały i ładnie skręciły a peeling z fusów - rewelka a myślałam że to pic na wodę

Też to zaobserwowałam na swoich po płukance.
Trzeba będzie ją powtórzyć

[renekmgb]

Wczoraj zrobiłam płukankę z kawy Zrobiłam tak: nałożyłam na włosy olejek kokosowy, trzymałam go 5 godzin i później przed myciem spłukałam włosy kawą, dałam woreczek na głowę i trzymałam jakieś 5min. Później normalnie umyłam włosy i efekt super Włosy miękkie i błyszczące, aż chce się dotykać Następnym razem spróbuję po umyciu spłukać kawą a później jeszcze raz spłukać ale samą wodą.
Pozdrawiam

[agison]

ja bardzo polubiłam tę płukankę i na pewno będę ją częściej robić
a wiecie co mi przyszło do głowy? żeby stosować kawę między myciami, np. zaparzyć sobie dość skoncentrowaną, przelać do jakiegoś psikacza i używać jako wcierkę co sądzicie?

[rendsaid]

hej dziewczyny jestem tu nowa
dzis zaparzam pierwsza kawe na wloski , mam baardzo mocna arabska , wycisne fusy i naloze na skore glowy po umyciu i poznije naloze na reszte maske i tak bede chozic godzine czy to dobry sposob ?
a i zalezy mi na szybkim porosi wlosow , do wakacji maja byc dluuuuuuuugie jakie zauwazylyscie efekty po dluzszym czasie?

[Negadir]

Mam pytanie

Czy picie kawy też działa na porost włosów tak samo jak maseczka z kawy na włosy?

Logicznei patrząc tak dzieje się z drożdżami, niektórzy na porost piją drożdże, a inni robią z nich maseczke na włosy. Czy z kawą nie jest przypadkiem tak samo, że można ją też pić zamiast nakladać na włosy żeby szybciej rosły?

[rendsaid]

gdyby tak bylo moje wlosy by byly do ziemi
stosujacym kawe chodzilo o kofeine ktora bezposrednio uzyta na wlosy pobudza cebulki .niby jak kofeina w organizmie ma sie przedostac do wlosow to nie logiczne .

[karmazynka99]

ja bym kawy wewnętrznie na porpost nie polecała, bo od picia kawy w dużych ilościch moga być tylko problemy

[agison]

żeby kawa przyjmowana wewnętrznie zadziałała na nasze cebulki, to trzeba by jej pić 50 filiżanek dziennie dotarłam kiedyś do takich badań

[JednaNaMilion]

już troche czasu minęło odkąd odkryłyście metode kawową iii zauważyła któraś z Was szybszy porost włosków?

[Sabcia19]

Jeśli chodzi o moje wlosy, to tak zauważyłam porost a zrobiłam już ich ze 7 łacznie Dziewczyny zauważyłyście po płukance łupież? Bo ja mam straszny... ehh co nie zmienia faktu iż owa płukanka jest super

[Agnieszka12o1]

Napisane przez Negadir

Mam pytanie

Czy picie kawy też działa na porost włosów tak samo jak maseczka z kawy na włosy?

Któraś dziewczyna juz odpowiedziala ale nie , niestety nie dziala ..

Napisane przez agison

żeby kawa przyjmowana wewnętrznie zadziałała na nasze cebulki, to trzeba by jej pić 50 filiżanek dziennie dotarłam kiedyś do takich badań

ja tez gdzies to czytalam ;P

Napisane przez JednaNaMilion

już troche czasu minęło odkąd odkryłyście metode kawową iii zauważyła któraś z Was szybszy porost włosków?

Ja przez pewien czas uzywalam lecz przestalam niewielki zauwazylam ale zawsze cos

Napisane przez Sabcia19

Jeśli chodzi o moje wlosy, to tak zauważyłam porost a zrobiłam już ich ze 7 łacznie Dziewczyny zauważyłyście po płukance łupież? Bo ja mam straszny... ehh co nie zmienia faktu iż owa płukanka jest super

Ja nie zauwazylam u siebie .. jesli masz sklonnosci do lupiezu to mogl sie pojawic , ja na szczescie nie mam


Długo mnie niebylo, zrobilam przerwe w zapuszczaniu
Chyba znow powroce
A widze ze na wątku cicho..

[agison]

cicho, pewnie wszyscy na majówce

a propos pytania Sabci, to ja też nigdy nie zauważylam u siebie łupieżu po kawie ale w sumie nigdy w życiu nie miałam, co pasuje do teorii ze skłonnościami

[Agnieszka12o1]

Heh pewnie tak
Sabcia właśnie mi coś przyszlo do glowy jezeli robilas peeling z fusow to nawet mnie pojawi sie lupiez a jezeli nie to byc moze masz sklonnosci

[BlackSabbath]

Ja mam jasne włosy i robię tak:
najpierw myję włosy szamponem metodą kubeczkową, potem spłukuję letnią wodą, nakładam przestudzona kawę (fusy i płyn)
potem trzymam jakieś 10 minut (nie masuję głowy fusami!) i następnie spłukuję bardzo dokładnie i długo...
i musze przyznać, że jestem zachwycona.
Robię tak ok 2 miesięcy co 3-4 dni... wzrostu nie zauważyłam większego, ale włosy wreszcie świetnie się rozczesują, są widocznie błyszczące <3
i jeszcze jedno- blondyneczki, bez obaw, kawa nie przyciemniła moich włosów.

[Agnieszka12o1]

No to chyba znow wracam do kawy
a trzymalas to pod czepkiem czy tylko tak ?

[BlackSabbath]

Napisane przez Agnieszka12o1

No to chyba znow wracam do kawy
a trzymalas to pod czepkiem czy tylko tak ?

nie... stałam tak nad miską bo nie chciałam niczego pobrudzić, i próbowałam uniknąć spływania fusów po szyi
oczywiście stać nad miską z kawą we włosach to nic przyjemnego, ale 10 minut można wytrzymać, zresztą na dłużej trochę bym się bała zostawić tą kawę, może wtedy by naprawdę przyciemniła włosy?
a ja nie chcę ich przyciemniać, jestem naturalną ciemną blondynką, ostatni raz malowałam włosy 10 miesięcy temu na jasny, złoty blond, obecnie już nie farbuję, ok 10-centymetrowe odrosty w kolorze ciemnego blondu pryskam czasem sprayem rozjaśniającym Joanny, i kolorek jest wyrównany
a włosów nie niszczy tak bardzo jak farba.... dodam, że włosy mam falowane i ciężko je rozczesać, a kawa w tym pomaga, jest lepsza od odżywek silikonowych
no i kofeina podobno pobudza porost włosów

[Agnieszka12o1]

Podobno pobudza, zobaczymy
Ja wczoraj z robilam ale inaczej niz zwykle :
Po umyciu wlosow, wtarlam plyn w skore glowy , reszte razem z fusami na wlosy i chodzilam z tym 10 min, nic nie zakladalam i tez w sumie niezle , tylko musialam czekac az wszystko splynie tak zeby nie kapalo na ziemie i ubranie

Co to za sprey ?

[karmazynka99]

a ja sie ciągla tego przcimniania i tak boję :P

chociaz jak mówicie że nie przyciemnia...

co robić?

---------- Dopisano o 18:33 ---------- Poprzedni post napisano o 18:31 ----------

Napisane przez Agnieszka12o1

Podobno pobudza, zobaczymy
Ja wczoraj z robilam ale inaczej niz zwykle :
Po umyciu wlosow, wtarlam plyn w skore glowy , reszte razem z fusami na wlosy i chodzilam z tym 10 min, nic nie zakladalam i tez w sumie niezle , tylko musialam czekac az wszystko splynie tak zeby nie kapalo na ziemie i ubranie

Co to za sprey ?

ten spray to taki rozjasniacz w atomizerze chyba

PS.Sabbath nie niszczy ci ta joanna włosków?

[Agnieszka12o1]

nie bój sie naprawde, nie przyciemnia

Tak ale jaka nazwa tego produktu ?

[BlackSabbath]

Joanna Reflex Blond
produkt jest na KWC.
wiele dziewczyn uważa, że ten spray powoduje łamanie włosów i rozjaśnia na żółto... ja nie zauważyłam tego, ale to może dlatego że stosuję go tylko na odrosty, jak wiadomo włosy u nasady są zawsze ciemniejsze i w lepszej kondycji, wkońcu to "młode i nowe" włosy, które niedawno wyrosły... miałam ok 10 cm tych naturalnych ciemniejszych włosów a niżej włosy w kolorze złotego blondu... to wyglądało kiepsko, a z farbą już nie chciałam ryzykować bo bałam się że wyjdą"łaty" na głowie...
tym sprayem mogłam "regulować" kolor włosów, po pierwszym spryskiwaniu odrostów już było widać złotawy połysk, po kilku dniach odrosty miały już taki kolor jak włosy które w tamtym roku rozjaśniałam farbą... gdybym spryskała włosy na całej długości to bardzo możliwe że spray by je wysuszył/zniszczył....

najbardziej lubię to że mogłam stopniowo rozjaśniać kolor włosów, więc nie miałam obaw że wyjdą jakieś żółte, w każdej chwili można zaprzestać używania


https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,8...nd.html&next=1

[karmazynka99]

Napisane przez BlackSabbath

Joanna Reflex Blond
produkt jest na KWC.
wiele dziewczyn uważa, że ten spray powoduje łamanie włosów i rozjaśnia na żółto... ja nie zauważyłam tego, ale to może dlatego że stosuję go tylko na odrosty, jak wiadomo włosy u nasady są zawsze ciemniejsze i w lepszej kondycji, wkońcu to "młode i nowe" włosy, które niedawno wyrosły... miałam ok 10 cm tych naturalnych ciemniejszych włosów a niżej włosy w kolorze złotego blondu... to wyglądało kiepsko, a z farbą już nie chciałam ryzykować bo bałam się że wyjdą"łaty" na głowie...
tym sprayem mogłam "regulować" kolor włosów, po pierwszym spryskiwaniu odrostów już było widać złotawy połysk, po kilku dniach odrosty miały już taki kolor jak włosy które w tamtym roku rozjaśniałam farbą... gdybym spryskała włosy na całej długości to bardzo możliwe że spray by je wysuszył/zniszczył....

najbardziej lubię to że mogłam stopniowo rozjaśniać kolor włosów, więc nie miałam obaw że wyjdą jakieś żółte, w każdej chwili można zaprzestać używania


https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,8...nd.html&next=1

ja własnie małam ten spray, troszke mi tylko włosy wysuszył, ale kolor nadał ładny

[BlackSabbath]

wkońcu to tez jakiś rozjaśniacz
ale nie tak mocny jak farba, i nie śmierdzi
dzięki temu nie musze farbować już włosów, a z tą kawą to polecam!
zresztą jeżeli ktoś ma obawy o przyciemnienie to może warto zmieszać kawę z odżywką? są różne domowe sposoby, maski z miodu, żółtek jaj, oliwy z oliwek... więc myślę że kawa dodana do jakiejś maski na pewno nie zaszkodzi... jak czytam składy niektórych odżywek i widzę ile jest tam chemii to jestem jak najbardziej za naturalnymi eksperymentami... słyszałam że niektóre składniki przyciemniają lub rozjaśniają włosy, podobno woda brzozowa i kawa tak działają a jednak nie zauważyłam jakiegoś przyciemnienia... od kiedy wcieram wodę brzozową mam wrażenie że włosy lepiej rosną...
a Wy macie jakieś naturalne sposoby pielęgnacji? dodajecie jakieś składniki do kawy?

[Panna_Wioleta]

Ja próbowałam na swoich czarnych, wielokrotnie farbowanych włosach i powiem że wielkich cudów nie ma, ale włosy są miękkie w dotyku, ładnie pachną, błyszczą sie i wyglądają na zdrowsze. Niestety tylko przez kilka godzin

[znasz_mnie]

a co z włosami mocno rozjaśnionymi, czy czasem kawa nie zmieni ich odcienia ?

[788bb1639a979260fb005346e9120b060466cef5]

Pod względem zapachowym dalece bardziej preferuję płukanki ziołowe, ale czemu by nie - kawy też spróbuję.

[agison]

[1=788bb1639a979260fb00534 6e9120b060466cef5;2723338 6]Pod względem zapachowym dalece bardziej preferuję płukanki ziołowe, ale czemu by nie - kawy też spróbuję. [/QUOTE]widzę że moja dyskretna agitacja się powiodla

polecam kawusię, naprawdę warto spróbować

[788bb1639a979260fb005346e9120b060466cef5]

Agison, jakbym miała nie ulec Twojej agitacji (jakaś zbieżność z nickiem? ). Jutro wyskamlę od lokatora fusy po kawie, a może nawet świeżą kawę, i do dzieła!

[nusia114]

[1=788bb1639a979260fb00534 6e9120b060466cef5;2723338 6]Pod względem zapachowym dalece bardziej preferuję płukanki ziołowe, ale czemu by nie - kawy też spróbuję. [/QUOTE]

Mi osobiście zapach kawy na włosach średnio się podobał jakiś dziwny był i mnie drażnił, a muszę powiedzieć, że kawę uwielbiam

[788bb1639a979260fb005346e9120b060466cef5]

Napisane przez nusia114

Mi osobiście zapach kawy na włosach średnio się podobał jakiś dziwny był i mnie drażnił, a muszę powiedzieć, że kawę uwielbiam

Nie, nie chcę tego słyszeć nawet, bo ja ogólnie nie lubię zapachu kawy. Do jutra postaram się żyć bez takiej myśli.