Nasze dzieciątka rosną, a my rodzimy wiosną. Mamusie majowo-czerwcowe 2011

[agus87]

Napisane przez Catia88

Witam Was z samego rana


Nic się nie przejmuj Ja jestem w 14 tyg. i chodzę normalnie w swoich ciuchach, co prawda brzuch mam powiększony ale nie tak aż bardzo. Ale też wywaliło mi go tak z tydzień temu dopiero. także niczym się nie przejmuj, u każdej jest inaczej Tutaj większość dziewczyn są już w drugiej ciąży a wtedy ponoć brzuszek szybciej wyskakuje.


Osz, faktycznie... to też masz problem :/ Ja jestem raczej mała (coś 160cm mam ) .Zawsze mnie to wkurzało ale po tym co napisałaś stwierdzam,że lepiej być niższym


Barszczyk i krokieciki?? Mniam.. przyjmiesz mnie na obiad?


Oczywiście, będziemy trzymać mocno kciuki! Powodzenia na wizycie Będziesz podglądać Dzidzię-ale Ci fajnie.

Napisane przez violisia

czesc laski melduje sie na 2 juz watku , i dziekuje za milo spedzony czas mam nadzieje ze wszystkie wyrwamy zdrowiutko do konca

bez jaja kochane, 6 stron od wczoraj, pffff, napisze relacje z mojej wizyty i bede nadrabiac.. wiec nie wiem co bylo, pisze w ciemno haha


dzidziolek rosnie ślicznie w porownaniu z mama bardzo slicznieee ma7,5 cm długości( 7,2cm, jak sie skulił) ładniutki prosciutki, i dobrze wykształcony kregosłup, serdeuszko pika,kosc nosowa i fałd w jak najlepszym pożądku i moim zdaniem bedzie to piłkarz, a zdaniem męża baletnica albo tancerka hahaha bo na całym badaniu, tak dzidziuś fikał , skakał i machał do nas rączkami i nóżkami, ze ciągle sie smiałam,

dopiero w domu o maly wlos sie nie poryczałam jak popatrzyłam na foto.. taka radość mnie rozpierała, i to prawda kocham to moje dziecko na zabój, życie bym za niego oddała już teraz.. to niesamowite dziewczyny..

tesciowa mnie wyściskała jak ej foto pokazałam, chyba dopiero teraz uwierzyła ze babcia bedzie hehe,tesc sie śmiał jak oszalały hehe, rodzice moi tak samo, a brat w szoku został, bo smarkaty jest i mi dogryzał ze rosne w oczach ze mam beben jak ta lala , a ja mu ciegle gadam ze nie beben tylko brzuszek, i tak powinien gadac, a jak wczoraj zobaczyl foto, to :" masaaaakra zJeziuuuu, jaki babelek, taki ooo glowka raczka, nożka, masakra ty faktycznie masz dziecko w BRZUSZKUUU..."

noo to sie rozpisałam kochane ide czytać

ale fajnie kochana

Napisane przez kruczaa

Hello mamuski

Ale gigant chyba jest największy na naszm forum. Gratuluje kochana samych dobrych wiadomosci

mały akrobata A mamusi będzie się słuchał jak się już urodzi, a w brzuszku póki ma jeszcze miejsce to niech fika
Gratuluje Kochana udanej wizyty

Co za tekstLekarz z jajem

Wspaniałych wakacji życzę, odpoczywaj ale i korzystaj jak najwiecej z nich

Aguś chyba juz najwyższy czas zeby go wybebniło
Trzymam kciuki za wizyte

Ja tez już z dnia na dzień widzę różnice, oj rośnie brzuchol...ja dziś zaczynam 13tc

---------- Dopisano o 09:49 ---------- Poprzedni post napisano o 09:46 ----------

violisia jeszcze raz Ci pogratuluje, super że z maleństwem wszytsko dobrze, reakcja rodziny cudowna

tak widac wiad, poiwiem wam szczerze
ze im bardziej rosnie mi brzuszek tym bardziej sie ciesze, bo wiadomo, ze dzidzius rosnie ahh

[Aliczka88]

Napisane przez agus87

3majcie kciuki plizzzzzz

Napisane przez anulinka2009

Witam mamuśki


A tak w ogóle, to jeszcze Aliczka mi się śniła Pozdrawiam

Ahaha, to powiedz jak mnie widziałaś w swoim śnie? Jeśli to była długowłosa, zgrabna, opalona, zalotna brunetka to zgadza sie - TO JA - tak wyglądam tez w swioch snach sasasa

Napisane przez Catia88

Witam Was z samego rana


Nic się nie przejmuj Ja jestem w 14 tyg. i chodzę normalnie w swoich ciuchach, co prawda brzuch mam powiększony ale nie tak aż bardzo. Ale też wywaliło mi go tak z tydzień temu dopiero. także niczym się nie przejmuj, u każdej jest inaczej Tutaj większość dziewczyn są już w drugiej ciąży a wtedy ponoć brzuszek szybciej wyskakuje.
Barszczyk i krokieciki?? Mniam.. przyjmiesz mnie na obiad?

Zapraszam! Krokieciki pyszne

A ja dziś zaczęłam 11 tydz - a brzuch mam tylko wałkowaty a nie twardy I wiekszy tylko dla tego ze duzo jem buuuuu !!

[moria44]

Napisane przez Aliczka88

(...)
A teraz mam cały dom do posprzątania, ugotowanie barszczu czerwonego i usmażenie krokietów.

No kochana, narobiłaś mi ochoty więc i u mnie barszczyk się pitrasi nie będzie tylko krokietów, bo nie mam pieczarek no i chcę aby było mniej kalorycznie więc do barszczu robię takie kulki mięsne pieczone z orzechami i pietruszką. Są pyszne, zdrowe i mało kaloryczne no ale jednak smak krokieta to smak krokieta

Napisane przez kinga_91

jestem w szoku dopiero co nowy watek zalozony kilka godz minelo, a tu juz 7 str ciekawe jak to bedzie w weekend jak pojade na zjazd bede siedziala 2 dni na zajeciach, to jak wroce to pewnie zastane juz III czesc watku

kinga - w weekendy jest dużo spokojniej więc don't worry

Violisia – no gratuluję takich pięknych przeżyć! Pochwal się fotką


Ala no to super bo 40 kg Ci zleciało – ekstra wynik – jesteś moim wzorem


poziomkowa, agus - za dzisiejsze wizytki


poziomkowa po porodach będziemy pewnie w większości kontynuować pogaduchy na odchowalni a tam gadki nie tylko i kolkach i pieluchach więc możemy i tam się odchudzać i dzielić przeżyciami. No ale do tego jeszcze mamy trochę czasu


A co do rosnącego brzusia to zauważyłam, że teraz w II trymestrze rośnie z każdym dniem. Wcześniej to ja raz miałam większy raz mniejszy bo wiadomo to najczęściej wzdęcia były a teraz macica się powiększa i bębenek rośnie. A zauważyłam chyba wczoraj, że ciężko mi „ostrygę” ogolić, normalnie nic nie widziałam przez brzuch i nie mogłam go wciągnąć

[anulinka2009]

Napisane przez Aliczka88

Ahaha, to powiedz jak mnie widziałaś w swoim śnie? Jeśli to była długowłosa, zgrabna, opalona, zalotna brunetka to zgadza sie - TO JA - tak wyglądam tez w swioch snach sasasa

No właśnie nie wiem, jak wyglądłaś, ale wiem, że to Ty byłaś

Ja też dzisiaj barszczyk serwuję, ale z ziemniaczkami.
Mój brzusio prezentuje się coraz lepiej, tzn. już go dobrze widać.
Jest się czym pochwalić

Ja też dziewczyny proszę o kciukasy dzisiaj koło 17.
Próbuję o tym nie myśleć, ale to i tak siedzi we mnie i trochę telepie duszyczką.

[magdeczka]

Napisane przez moria44

A co do rosnącego brzusia to zauważyłam, że teraz w II trymestrze rośnie z każdym dniem. Wcześniej to ja raz miałam większy raz mniejszy bo wiadomo to najczęściej wzdęcia były a teraz macica się powiększa i bębenek rośnie. A zauważyłam chyba wczoraj, że ciężko mi „ostrygę” ogolić, normalnie nic nie widziałam przez brzuch i nie mogłam go wciągnąć

Ostrygą mnie rozwaliłaś na łopatki
U ciebie to widać brzusio, mój tez zaczyna się zarysowywać, ale nadal wyglądam na wzdętą ale potrafię go wciągnąć jeszcze.
Niestety jem więcej niż zwykle więc przede wszystkim przytyłam i też to widać po brzuchu (oponka)

[mary poziomkowa]

moria, obojętnie, czy będzie chłopanio, czy dziewczynka, jednak łapię się na tym, że często mówię o NIM

kruczaa, no akrobata, ale mógłby się ogarnąć na czas badania :P a lekarz śmieszny, chociaż na początku ostro się speszyłam

violisia, wzruszająca reakcja rodzinki ależ super! No ale przynajmniej coś widać na fotkach! A u mnie niewiele ;/

[Vinca09]

Napisane przez mary poziomkowa

No to w moim przypadku będzie chłop! Wszystkie znaki na niebie, preferencje kulinarne, przesądy, zabobony, wróżby podpowiadają, że syn No i mimo, że samoocena spadła wraz z zanikiem płaskiego brzucha, to wiele osób mówi, że korzystnie wyglądam, czyli córka nie zabrała mi urody

czyli.....





MAM PENISA W BRZUCHU :|

Mary! I jak się z tym czujesz??? Ale mnie ubawiłaś!

[Aliczka88]

Napisane przez anulinka2009

Ja też dziewczyny proszę o kciukasy dzisiaj koło 17.
Próbuję o tym nie myśleć, ale to i tak siedzi we mnie i trochę telepie duszyczką.

A mi kiedy urośnie brzuch? chlip chlip

[Vinca09]

No, a w ogóle to dzień dobry wszystkim!

[mary poziomkowa]

Napisane przez moria44

poziomkowa po porodach będziemy pewnie w większości kontynuować pogaduchy na odchowalni a tam gadki nie tylko i kolkach i pieluchach więc możemy i tam się odchudzać i dzielić przeżyciami. No ale do tego jeszcze mamy trochę czasu

mam nadzieję, że większość, to w czasie karmienia stracimy no i ten WODNY CELLULIT sam zejdzie [z hukiem]

PS OSTRYGA

---------- Dopisano o 10:21 ---------- Poprzedni post napisano o 10:19 ----------

Vinca, cześć Sąsiadko czuję się dobrze, bardzo dobrze, ale nie nastawiam się na 100%, bo się potem okaże, że po pikasiu ani śladu

[anula_81]

Napisane przez anulinka2009

No właśnie nie wiem, jak wyglądłaś, ale wiem, że to Ty byłaś

Ja też dzisiaj barszczyk serwuję, ale z ziemniaczkami.
Mój brzusio prezentuje się coraz lepiej, tzn. już go dobrze widać.
Jest się czym pochwalić

Ja też dziewczyny proszę o kciukasy dzisiaj koło 17.
Próbuję o tym nie myśleć, ale to i tak siedzi we mnie i trochę telepie duszyczką.

ale mi zrobilyscie ochote na barszczyk a ja maam pyszna zupke szpinakowa z wczoraj, caly gar na kurczaczku nagotowalam ale barszczyk... jeju.....
i trzymamy kciukasy, ale wam zazdroszcze, ja dopeiro 2 grudnia na USG..

Napisane przez moria44

No kochana, narobiłaś mi ochoty więc i u mnie barszczyk się pitrasi nie będzie tylko krokietów, bo nie mam pieczarek no i chcę aby było mniej kalorycznie więc do barszczu robię takie kulki mięsne pieczone z orzechami i pietruszką. Są pyszne, zdrowe i mało kaloryczne no ale jednak smak krokieta to smak krokieta

A co do rosnącego brzusia to zauważyłam, że teraz w II trymestrze rośnie z każdym dniem. Wcześniej to ja raz miałam większy raz mniejszy bo wiadomo to najczęściej wzdęcia były a teraz macica się powiększa i bębenek rośnie. A zauważyłam chyba wczoraj, że ciężko mi „ostrygę” ogolić, normalnie nic nie widziałam przez brzuch i nie mogłam go wciągnąć

ja zawsze rano mam duzo mniejszy brzuch i taki bardziej miekki, natomiast wieczorkiem taki napiety i widac go duzo bardziej, sama nie wiem, niektorzy widza moj brzuch niektprzy nie, ci co mnie dobrze znaja to widza dobzre bo sie smieja ze zawsze mialam wklesly
ale ja juz sie nie moge doczekac az urosnie bardziej jeszcze!

Napisane przez mary poziomkowa

moria, obojętnie, czy będzie chłopanio, czy dziewczynka, jednak łapię się na tym, że często mówię o NIM

;/

ja tez tak mam, jak pierwszy raz spojrzalam na usg to powiedzialam ON, ale nigdy nic nie wiadomo, moria tez myslala, ze on a lekarz potwierdzil dziewczynke

jeju dobra wywlekam sie z wyrka , upralo sie pranko, trzeba rozwiesic i sie ogarnac... ale tak mi sie straszliwie nie chce,......

[24kasia86]

Napisane przez Dereonka

no wlasnie u mnie brak brzucha, zastanawiam sie kiedy zacznie rosnac, mnie brzuch nie swedzi, ale za to skora mi schodzi a caly czas smaruje oliwka. Kiedy Twoj brzuch zaczal rosnac?

ja ogolnie mam maly brzuszek jak na 16tyg i troche mnie juz to martwi. jedynym pocieszeniem jest to ze czuje ze cos sie dzieje...szczegolnie wieczorem ja przytylam juz po 2msc ciazy... moze tez dlatego, ze palilam a jak sie dowiedzialam o ciazy to rzucilam

---------- Dopisano o 10:31 ---------- Poprzedni post napisano o 10:25 ----------

Napisane przez asiak1981

No tak, zostawić Was na chwilę i już 5 stron naskrobały!! hihi

Witam nowe mamusie, rozgośćcie się u nas!

Ja po wizycie, wszystko ok, ginowi ciężko było zmierzyć długość, bo dzieciaczek już jest tak duży że usg mogło nie objąć dokładnie - ma ok. 10 cm (od główki do pupy). Za miesiąc już w ogóle nie uda się zmierzyć. A! No właśnie ja za miesiąc mam już usg połówkowe! Ale ten czas leci!

Płci niestety nie było widać, maluszek wstydliwy (w przeciwieństwie do starszej siostry) i nóżki złączył.

A propo cellulitu wodnego (tego w ciąży) na szczęście baaaaardzo szybko znika po porodzie - to tak na pocieszenie! Ja wypociłam wodę z organizmu w 3 dobie po porodzie (akurat jak mnie wypuścili do domu, a pociłam się co parę minut, a w domu to w domu, można się umyć i odświeżyć).

i pomyslec ze moj bejbik jest taki duzy jak twoj mi 20 tyg bedzie szedl na poczatku grudnia... skarbie jaki masz brzuszek??? widac cosik juz? moze wstawisz fotke

nie wiem czy ten moj ceculit jest ciazowy, ale mam nadzieje ze tak

[caffelate05]

Mnie nie było tylko (aż) 2 dni a tu tyle postów i nowy wątek
Odwiedziła mnie koleżanka, plotkowałyśmy całe dnie, odwiedziłyśmy kolejną koleżankę i jej roczną już córeczkę poza tym korzystałam z dobrego samopoczucia i pichciłam różne rzeczy

Ale już jestem Dziś u mnie 13t0d Brzuszek rośnie w oczach, jak się trochę przejaśni to namówię TŻta na mini sesję foto i Wam wkleję fotkę

Samopoczucie mi się znacznie poprawiło, wrócił apetyt i to na zdrowe rzeczy, mam więcej sił, chyba stopniowe zwiększanie ilości ruchu mi służy.
Tylko nie mogę chodzić i gadać, bo tracę oddech

[24kasia86]

Napisane przez anula_81

dereonka ja pije mnostwo non stop wody herbaty i sikam tylko co piec minut, dzisiaj juz wszystkiego probowalam, lacznie z zimnym prysznicem ale skonczylo si ena tabletce, pierwszy raz na szczescie w ciazy sie zlamalam. Martwia mnie te moje bole glowy ale tlumacze sobie zmianami cisnienia bo pogoda jak w kalejdoskopie wczoraj lalo a dzisiaj piekne slonce. moze to przez to. a mzoe takie bole glowy masakryczne sa normalne w ciazy.
24kasia bylam na spacerku dzisiaj ale nie pomoglospie duzo, ale tez bez przesady bo rano budzi mnie glod)
ale nie popadam w histerie. mam nadzieje ze przejda te bole niedlugo. moze przyszly w zastepstwie mdlosci.

ja chyba wolalabym mdlosci a dzis jak sie czujesz?? bo mnie nie boli glowa na szczescie....

---------- Dopisano o 10:38 ---------- Poprzedni post napisano o 10:33 ----------

Napisane przez Siasiek

Asiak super, że wszystko dobrze i faktycznie czas leci...

anula_81 kiedyś baby wróżyły, że bóle głowy w ciąży to na chłopaka są nie wiem czy to dla Ciebie dobra informacja żartuje sobie ale tak słyszałam.

kochana prosze o wiecej takich super wiesci

---------- Dopisano o 10:45 ---------- Poprzedni post napisano o 10:38 ----------

Napisane przez Siasiek

No niby tak ale spójrz na to z innej strony, każdy lekarz też jest inny... nie każdy twierdzi tak samo...jeden powie, że do 2 jest dobrze a jeden, że do 3... Zgodności nie ma tak jak z info z netu.

zastanawiam wtedy po co im te wszystkie badania skoro co lekarz to inna opinia

[anula_81]

Napisane przez caffelate05

Ale już jestem Dziś u mnie 13t0d Brzuszek rośnie w oczach, jak się trochę przejaśni to namówię TŻta na mini sesję foto i Wam wkleję fotkę

Samopoczucie mi się znacznie poprawiło, wrócił apetyt i to na zdrowe rzeczy, mam więcej sił, chyba stopniowe zwiększanie ilości ruchu mi służy.
Tylko nie mogę chodzić i gadać, bo tracę oddech

ja mam dokladnie tak samo, mecze sie jak stara lokomotywa, juz nie mowie o tym jak probowalam dobiec na autobus, tak sapalam jak dobieglam,ze ludzie sie na mnie jak na wariatke patrzyli w autobusie

Napisane przez 24kasia86

ja chyba wolalabym mdlosci a dzis jak sie czujesz?? bo mnie nie boli glowa na szczescie....

---------- Dopisano o 10:38 ---------- Poprzedni post napisano o 10:33 ----------



kochana prosze o wiecej takich super wiesci

ja dzisiaj czuje sie lepiej. glowa tak bardzo nei boli, raczej mam taka obrecz na glowie taka pozostalosc po wczorajszym bolu. Ale jest zdecydowanie lepiej
Wlasnie podobno moje urzadzonko do podsluchiwania dzidzi juz wyslane, wiec na poniedzialek powinno dojsc! juz sie nei moge doczekac!

dobra wstaje z tego wyrka bo mnie Bozia pokaze za takie lenistwo

[moria44]

Napisane przez caffelate05

Tylko nie mogę chodzić i gadać, bo tracę oddech

Hehe to tak jak u mnie Ja już przed ciążą gdy dużo gadałam to mi tchu brakowało a teraz teraz to gdy rozmawiam przed telefon muszę sobie co jakiś czas kilkusekundową przerwę na głębokie oddychanie zrobić bo inaczej bym się chyba udusiła

Idę zaraz z psiórem do lasu więc też się pewnie zmacham jak po maratonie

caffe no zaczynasz 14 tydzień więc brzuszek ma prawo wyskoczyć. Wstaw fotkę jak najszybciej

anulinka za Twoją wizytkę też zaciskam

[mała migotka]

czemu nikt mnie nie dopisał do mamuś majowych??
termin p. 04.05

Fanei,ze macie akis zachcianki,u mnie nadal mdłości

[violisia]

dziekuje kochane za gratulacje

Dziewczonka
ooo to taki termin jak ja masz
witaj z nami

eweska
ale ty słodki masz brzusioooo boskiiiii

Klaterina
ja szczerze tz nie pamietam ile mialy te wyniki, ale lekarz zapewnil ze jak najbardziej wporzadkuu

a ten z tym terminem twoim pojechal hehehe moze byl wczorajszy

Dereonkau
u mnie mierzyl kosc i fald, a bylam na zwyklym usg, i mam pytanie po cholercie sa te badania miedzy 11-14 i platne, jak moj to samo zrobil mi w cenie wizyty zwyklej?

a ja ostatnio meżowi mowie ze che album kupic taki klasyczny ze tam powklejam fotki brzdaca naszego, i fotki z usg, i powpisuje np pierwsze kompniaczki, itp..

i tak ten moj maz znow to uznal za dziwactwo ciazowe, po jego minie tak stwierdzilam, a wczoraj po wizycie jak juz widzial dziecko, nie kropke tylko dzidziusia machajacego i zywego eh, to przyszedl do domu i mowi, musimy en album wkoncu zalozyc

wogole doszlam do wnosku ze do 3 miesiaca w ciazy bylam ja i moja psychika, a dla innych tylko bylam ja i moje wymioty nudnosci.. a jak zobaczyli czlowieczka, to kazdy teraz inaczej mowi, patrzy..

[Taverney]

Godzinę Was czytałam, co naskrobałyście! Masakra, jakie gaduły! W takim tempie po porodu pobijemy setkę wątków Cześć Dziewczyny, witam nowe mamy

AlicjaH, właśnie przeczytałam, że w Ziajce, tej na rozstępy od 4 miesiąca jest witamina A (retinyl palmitate). No to teraz nie wiem, czy używać, czy nie

[spice1985]

Napisane przez bzyczka1

ja mam igg 121, a igm 0.11, lekarz mówił że trzeba sprawdzić kiedy wystąpiło zarażenie, żeby być pewnym że dawniej niż ja w ciąży jestem.

Ja od rana żygająco... byłam na badaniach, wzięłam w domu witaminę i zjadłam śniadanie i zaczęło się... wykończy mnie to

To na pewno z powodu wysokiego Igg,ze niby nie spadło jeszcze na tyle żeby wnioskować o starszym zakażeniu, ja mam 29 i to już niby luz.

[principessina]

Dziewczynki swintuszki z Was, bo nie wrzucilyscie linka na nowy watek i nie wiedzialam gdzie Was szukac chlip chlip No ale juz Was odnalazlam i sie melduje, pozniej nadrobie czytanie, bo u mnie prawdziwa wiosna i robie prano i sprzatam taras a popoludniu ide na wosk, bo we wtorek mam wizyte u ginka milego dzionka

[Taverney]

Napisane przez Aliczka88

A mi kiedy urośnie brzuch? chlip chlip

spokojnie, przyjdzie taki czas i jeszcze będziesz chciała wrócić do płaskiego brzusia
u mnie dziś ostatni dzień 10 tygodnia i też brzusio minimalny, mimo dwóch lokatorów, choć niektórzy twierdzą, że już widać. Po wadze w sumie tego sama nie widzę, bo przytyłam niecały kilogram, mimo że dużo jem. Teraz ważę 57,6 kg... ciekawe, czy przekroczę 70... i będę się toczyć, jak jakaś kula

Napisane przez spice1985

To na pewno z powodu wysokiego Igg,ze niby nie spadło jeszcze na tyle żeby wnioskować o starszym zakażeniu, ja mam 29 i to już niby luz.

a czasami IgM się utrzymuje długo po zakażeniu, pomimo że są to przeciwciała "świeże", które po ustaniu zakażenia powinny spaść do zera. Awidność określi czas trwania przeciwciał, czyli czy infekcja jest stara i Twoje wyniki to pozostałość po niej, czy świeża.

[24kasia86]

Napisane przez Eve1603

Zapewniam Cie, ze tamta mama byla duza z natury, po prostu wieeeeeelka baba pewnie jej corka tez taka bedzie i powiem Ci, ze az mi sie wtedy zal tej malej zrobilo, ze nie urodzila sie chlopcem, bo co innego chlop jak dab, a co innego baba...

Ja co prawda do 45kg nie dobilam, ale moje 26 i w sumie waga 81 robilo ogromne wrazenie przy wzroscie 158...
Teraz wystartowalam jeszcze z pozostaloscia po pierwszej ciazy, ale mam nadzieje nie dobic do 80

tez mam 158cm hehe ciekawe ile przytyje hehe a jem jak szalona...robie spagetii w ogole chodza za mna pikatne obiadki

[moniqac]

dzien dobry!!!

czy ktoś mnie jeszcze pamięta czy wy sobie zdajecie sprawę że musiałam was nadrabiac od 159 strony??? chyba 2 godz tu siedze!

trzymam kciuki za dzisiejsze wizyty!

ja dzisiaj w domu, mam maskarycznego wrku*** na moją prace, zabronili brac wolne do 10 listpoada (do zakonczenia projektu), robia problemy, wyrzuty, wczoraj chwiałam się na nogach ze zmęczenia aż sam [rezes na spotkaniu powiedział mi, że kiepsko wyglądam i jak mu powiedziałam, że miałam ostatnio bardzo stresujace tygodnie to powiedział: no ale chyba nie w pracy; nie ku*** martwi mnie polska polityka.... no mówie Wam... masakra.

dzisiaj wzięłam wolne, napisałam do szefa że nie przyjde. i niech mnie zwolnią już dzwonili z problemami, szykuje się kolejny opierdziel od prezesa, mam dość. wczoraj tak bardzo płakałam ze stresu, newrów i zmęczenia, że dzisiaj mam dwie szparki zamiast oczu.

siedze w domu. brzuch mnie pobolewa, pewnie ze zmęczenia i stresu.
musze sie wybrać na zakupy - nie mam nic w lodówce, nic na obiad.

martwie sie moim brzuchem - jest mały iciągle 'sadełkowy', chociaż widze różnice przed ciążą jak i teraz jak jestem w ciąży, ale mam go baaaardzo nisko - nie tak jak na waszych fotkach.
a do wizyty jeszcze niecałe 2 tyg

a poza tym to u mnie dobrze .

witam też nowe mamusie!

ps. ja tez byłam za tym tytułem 2częsci.

[spice1985]

Napisane przez Taverney

spokojnie, przyjdzie taki czas i jeszcze będziesz chciała wrócić do płaskiego brzusia
u mnie dziś ostatni dzień 10 tygodnia i też brzusio minimalny, mimo dwóch lokatorów, choć niektórzy twierdzą, że już widać. Po wadze w sumie tego sama nie widzę, bo przytyłam niecały kilogram, mimo że dużo jem. Teraz ważę 57,6 kg... ciekawe, czy przekroczę 70... i będę się toczyć, jak jakaś kula



a czasami IgM się utrzymuje długo po zakażeniu, pomimo że są to przeciwciała "świeże", które po ustaniu zakażenia powinny spaść do zera. Awidność określi czas trwania przeciwciał, czyli czy infekcja jest stara i Twoje wyniki to pozostałość po niej, czy świeża.

Bez sensu co? Zarypać się idzie z tymi badaniami. Zazdroszczę na prawde naszym matkom, babkom że nie mialy netu i innych pierdół. Ja chyba nawet z forum rezygnuję bo mnie za bardzo stresuje

"Przeciwciała IgG (późne) pojawiają się w krwi od drugiego do czwartego tygodnia od zarażenia. Przez kolejne 2-4 miesiące ich poziom szybko wzrasta. Później ich ilość we krwi powoli spada"

Czyli wynika z tego że im wyższe Igg tym większa mozliwość świeżej infekcji.

Violisia a co lekarz mówił o Twoich wynikach toxo? Bo chyba miałaś jeszcze bardziej "kontrowersyjne" niż ja. (Oczywiście to żart z tym kontrowersyjne)

[agus87]

a ja tam nie wierze w przesady
raz mam ochote na zelki miski zelibon
a za chwle na mielonego z ketchupem...

brzuch niby plaski niby okragly, na twarzy costam powyskakiwalo
ale ja obstawiam na corke...

zobaczymy, moze dzisiaj sie dowiemy, ale watpie

[24kasia86]

Napisane przez Eve1603

Dawno temu bardzo cierpialam z powodu niedowzrostu ale teraz nie jest mi z tym zle, powiem nawet, ze czuje sie z tym dobrze, choc wkurzam sie, ze prawie wszystkie spodnie musze skracac

skad ja to znam w szkole bylam przedostatnia od konca, a to skracanie spodni tez mnie dreczy ja mam jeszcze inny problem- mam rozmiar buta na obcasie 35 a jak wiadomo takie ciezko kupic

---------- Dopisano o 12:03 ---------- Poprzedni post napisano o 12:01 ----------

Napisane przez Agnieszka.M

Ja też mam 158 cm wzrostu, a mój mąż 184 cm. Bardzo się zdziwił kilka lat temu jak mnie pierwszy raz bez obcasów zobaczył Bo normalnie poniżej 10 cm obcasa nie schodzę
Oj, a winogrona też dzisiaj jadłam ... cały koszyczek

ja mam 158 a moj 192 jak ogladam nasze zdjecia lub film z wesela jego siostry (gdy na wystepy trzeba bylo sciagac buty) czuje skrepowanie a tak jest mi dobrze... szczegolnie w lozeczku

[Eve1603]

Napisane przez 24kasia86

skad ja to znam w szkole bylam przedostatnia od konca, a to skracanie spodni tez mnie dreczy ja mam jeszcze inny problem- mam rozmiar buta na obcasie 35 a jak wiadomo takie ciezko kupic

---------- Dopisano o 12:03 ---------- Poprzedni post napisano o 12:01 ----------



ja mam 158 a moj 192 jak ogladam nasze zdjecia lub film z wesela jego siostry (gdy na wystepy trzeba bylo sciagac buty) czuje skrepowanie a tak jest mi dobrze... szczegolnie w lozeczku

Ja nosze buty 36 wiec znacznie latwiej znalezc

jak widze pary z taka roznica wzrostu, to zawsze sie zastanawiam "jak oni TO robia?"


Dzien dobry Dziewczynki, milego dnia

[magdeczka]

Dziewczyny, czy ja zwariowałam?
Czuje jak mały fika, wczoraj wieczorem raz i przed chwilą drugi raz.
To dopiero 12 tc.
Dodam, że mam bardzo wrażliwy brzuch i np zawsze czułam kiedy będę mieć owulację i na którym jajniku i dobrze wiedziałam kiedy pękł pęcherzyk, nawet ginekolodzy potwierdzali moje odczucia na usg.

Może się mylę, że czuję dziecko ale to tak mnie ucieszyło
Zwariowałam

[24kasia86]

Napisane przez anula_81

ale mi zrobilyscie ochote na barszczyk a ja maam pyszna zupke szpinakowa z wczoraj, caly gar na kurczaczku nagotowalam ale barszczyk... jeju.....
i trzymamy kciukasy, ale wam zazdroszcze, ja dopeiro 2 grudnia na USG..

ja zawsze rano mam duzo mniejszy brzuch i taki bardziej miekki, natomiast wieczorkiem taki napiety i widac go duzo bardziej, sama nie wiem, niektorzy widza moj brzuch niektprzy nie, ci co mnie dobrze znaja to widza dobzre bo sie smieja ze zawsze mialam wklesly
ale ja juz sie nie moge doczekac az urosnie bardziej jeszcze!

ja tez tak mam, jak pierwszy raz spojrzalam na usg to powiedzialam ON, ale nigdy nic nie wiadomo, moria tez myslala, ze on a lekarz potwierdzil dziewczynke

jeju dobra wywlekam sie z wyrka , upralo sie pranko, trzeba rozwiesic i sie ogarnac... ale tak mi sie straszliwie nie chce,......

dokladnie mam to samo rano miekki i mniejszy a wieczorkiem wiekszy i twardszy ... tez sie strasznie nie moge doczekac jak mi wyskoczy i zniknie ta linia od waleczka do reszty

wlasnie dzwonilam na usg babka chciala mnie umowic na 25listopada, ale to ma byc polowkowe wiec musialam przesunac termin o tydzien chociaz, wiec mam 1grudnia i bedzie to rowny 20tydzien ciazy