Lipcowo-Sierpniowe 2,5-latki :o)

[marticia]

Mlotek to chyba na TZa

Baby tak zachwalacie te kawe, ze chyba powiem mamie zeby mi ja zakupila, tak z ciekawosci. Chcialam wrzucic do oferty jakas fajna kawusie, ale przyszlo co do czego i kompletnie sie nie znam. Wiec Was czytam - ekspertki wy moje . Arabica dlaczego jest najlepsza? czekam az kolezanka wysle mi prosto z Kolumbii jakas fajna prawdziwa kawke na prownanie. Cos mi sie wydaje, ze ci wlosi troche kombinuja z mieszankami .

Baby, normlanie zazdroszcze Wam teog sniegu!!! wiem ze nie ma czego, ale ja tak tesknie, ze az mnie skreca. I jak mam teraz leciec, jak loty odwolane? chyba na lyzwach

A co Wy tak z tymi migrenami?

Wiecie wyzylam sie na pufie i TZu i wiecie jak mi ejst lepiej? a jutro ide do dentysty.. brrr. Boje sie..

[anka1900]

hello
masakra
weekend jest a muszę wstawać razem z kurami bo słyszę z pokoiku "mama oć niunia" 6,30 przecież to pora na spanie w sobotę
tym bardziej że Miki zasnął na dobre o 23,30, bo sie kokosił i miał problem z zaśnięciem

Marti bo tu jest pies pogrzebany, Włosi lubią mocniejsze palenie-włoskie kawy
na co my i np. amerykanie ,nie za bardzo jesteśmy skorzy
bo lubimy lekką delikatną kawę , zwykle do mleka ,
stąd tu bardziej nam pasuje palenie kawy tzw kontynentalne , amerykańskie
tu są różne wieści kawowe
http://www.caffeprego.pl/
i rodzaje kawy
pamiętam z PRL to zawsze każdy szukał 100% arabiki bo jest łagodniejsza od robusty, ale na minus to ma że posiada mniejszą zawartość kofeiny, więc na esspresso to wydaje mi się taka sobie

[jowisz]

to ja mam farta, jak jest ciemno to jest znak dla Igi,że spać trzeba ona mi wstaje o 6.30,owszem, ale na siusiu. ja się muszę tylko ruszyć żeby gdzieś zapalić światło bo bez tego nie znajdzie zamka w śpiworku. wysika się, zapnę ją i tupta z powrotem do siebie. wstaje godzinę później i wkracza do mnie ze słowami "wyśpałam się"
małż już w drodze.

wysuszę głowę i idziemy do biedronki, poza tym muszę kupić małej nową szczoteczkę do zębów z kubkiem do przedszkola. mam nadzieję,że nam sanek nie świsną jak będziemy dłużej w biedronce

[Cestia]

Napisane przez Mała75

Cestusia to mówisz, że bebiloniasty misiu taki przydatny super, bardzo się cieszę, że Mati ma przyjaciela do przytulania

Si kochana Uwielbia swojego Krzysia. Powtarzam jej zawsze, że Krzyś jest od cioci Moni


A ja jakaś inna widać jestem co do kawy. Wolę Arabicę z domieszką Robusty I dopiero teraz się dowiaduję, że ona mocniejsza od 100% Arabica, myślałam, że odwrotnie. Ale ze mnie smakosz od 7 boleści

[kristi75]

witam się z zasypanej mieściny
u nas już mróz trochę zelżał -obecnie jest -7

co tu taki słaby ruch, nie ma co czytać


pierworodny pojechał dziś rano na wycieczkę z PTTKu i wróci dopiero jutro
dzwoniłam do niego - byli w trasie a on sapał jak stary chłop,
do plecaka spakowałam mu same najpotrzebniejsze rzeczy ale tego i tak wyszło dużo i plecak ma bardzo ciężki,
nie zazdroszczę mu


co do kawy to ja też nie lubię za bardzo palonej
arabika jest ok

idę dziś na imprezkę do mamy

a na jutro jestem umówiona z mamusią od 1,5 rocznej dziewczynki, która szuka dorywczej opiekunki
mam nadzieję że to wypali //możecie trzymać kciuki //

[jowisz]

moje dziecko drzemie ja się nudzę. nie wiem za bardzo co z nią począć po południu, yhhh

[Kasiulka22]

Jakby to powiedziała sister Maluśna mamy bunię Allegrowo nie odpowiedział mi póki co nikt od wczoraj W jednym w sklepie w Rzeszowie dowiedziałam się, że będą x-runy ale po 13- grudnia Foty wieczorem, czekajcie cierpliwie

Jowiszkowa i jak tam saneczki? nie gwizdnęli sprzed bierdony?

[Judi21_84]

Kasiaaaaaa czekam na foty !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! tupię nogami

[jowisz]

Napisane przez Kasiulka22

Jowiszkowa i jak tam saneczki? nie gwizdnęli sprzed bierdony?

nie. kulturka przed każdym sklepem zostawiam.
teraz też byłyśmy 30 min.

pokaż wóz, widzę,że jesteś równie niecierpliwa jak ja i musisz mieć od razu jak się zdecydujesz

[Kasiulka22]

Baby przylazłam ze zdjęciami żadne cuda na kiju, jogger to nie jest (a szkoda) ale i tak myślę że na przebijanie się przez śnieg jak najbardziej wystarczy miałam toledo i wtedy też było dużo sniegu i spokojnie jeździłam codziennie z Olgierdzią, a tu kółka są jak tylne w toledo na wielkość.

Jowiszku ja jestem straszliwie niecierpliwa, jak sobie coś wymyślę musi być juz i koniec i tak śmiem twierdzić, że aktualnie wytrzymuję dłużej z realizacją marzeń/ postanowień/pragnień niż kiedyś

Trochę się strachu najadłam jak jechaliśmy po wózek bo ulice całe w śniegu ze 3 razy tak nam pokręciło samochodem ale na szczęście dojechaliśmy w całości

Od czasu załatwienia się na sankach w czwartek mam taką chrypę i tak mnie skrobie w gardle że ach...

Jutro będzie oficjalny chrzest powozu

[Kasiulka22]

A i jeszcze jedno

[jowisz]

no różnica w wielkości kół jest zauważalna to od jutra masz znów szansę na drzemkę dziecka ?

[Anisia25]

hej dziewczyny,

Piotrek ma gile do pasa
A ja wrocilam z pogrzebu

echh ide kąpać smarkacza, potem wpadne

[Kasiulka22]

Jowiszkowa jestem wręcz pewna , że od jutra wrócą drzemki i dobrze nie tylko dla mnie, bo Ola chodzi ledwo żywa oczy zapuchnięte, popołudniu/wieczorem kryzysy ma. Ona jeszcze potrzebuje drzemki

Teraz tylko złożę Magica i jutro wyniosę go na strych a na wiosnę z powrotem go wyciągnę

Aniś

[jowisz]

Aniu bardzo mi przykro

właśnie odprowadziłam dziecię do łóżka (są zawsze dwa sirczyste buziaki dla mnie od niej i odwrotnie )
teraz pozostaje mi książka i komp.

---------- Dopisano o 21:22 ---------- Poprzedni post napisano o 21:19 ----------

no i Filemonek właśnie się obok mości

[Cestia]

Anisiu Słowa są w tym przypadku zbędne

Kasiunia, gratuluję powozu!!! Super wózeczek I to porównianie kół Znowu będziesz czesać


U mnie akcja pod tytułem spodnie - ZAKOŃCZONA Pół śląska zjeździliśmy Wyobraźcie sobie, że w żadnym sklepie w jakim byliśmy (a zjeździliśmy sporo) nie było ocieplanych spodni w tym rozmiarze Albo dla typowych maluszków, albo od 140 wzwyż. Na koniec pojechaliśmy do big outletu i kupiliśmy spodnie z Mariquity (nie pytajcie w jakim kolorze Ale szczerze powiedziawszy wisi mi to zupełnie bo nie jest oczoje.ny a były ostatnie i tańsze niż na all o 40zł). Jakością i krojem spodni jestem zachwycona Chyba częściej będę teraz kupować ciuchy z Mariquity.

[Kasiulka22]

Cestunia dziękuję kochana jestem zadowolona bo kupiłam go tanio, a jest w super stanie jutro będzie chrzest więc się przekonamy jak mu pójdzie boję się tylko o temperaturę jutro, bo teraz jest chyba niezły mróz aż taka mgła mroźna zawisła w powietrzu.

Kochana super, że spodnie upolowane. Ja w tesco będę dopiero w środę, tam mamy 5-10-15 i wiesz zerknę dla zaspokojenia ciekawości czy takie portki będą

Mariquita to naprawdę dobra firma, warto kupować te ciuszki ja lubię różowy

[marticia]

A dzieki baby za wiesci odnosnie kawy, normlanie musze sie podszkolic z tej dziedziny, ja to juz chyba jednak wole te mocna, ktora stawia mnie na nogi.. i chyba juz bez niej nie potrafie funkcjonowac, ot, uzalezniona

Anis przytulam skarbie!

Kaska, kolejny wozek! kochana, mam nadzieje, ze Ty ufocilas kazde wozio, zeby w przyszlosci pokazac Oli jak o nia dbalas. Ile ich w sumie mialas?

[Cestia]

Napisane przez Kasiulka22

Cestunia dziękuję kochana jestem zadowolona bo kupiłam go tanio, a jest w super stanie jutro będzie chrzest więc się przekonamy jak mu pójdzie boję się tylko o temperaturę jutro, bo teraz jest chyba niezły mróz aż taka mgła mroźna zawisła w powietrzu.

Kochana super, że spodnie upolowane. Ja w tesco będę dopiero w środę, tam mamy 5-10-15 i wiesz zerknę dla zaspokojenia ciekawości czy takie portki będą

Mariquita to naprawdę dobra firma, warto kupować te ciuszki ja lubię różowy

Wiesz, ale o to właśnie chodzi, że one są... jasnogranatowe Kurtka różowo biała, no ale nic, najważniejsze żeby młodej było ciepło w dupkę i żeby mi się nie zeszmaciły po kilku praniach

Zerknij, zerknij i mnie oświeć. Siwieć w razie czego nie będę bo z tego co pamiętam jakościowo były dużo gorsze niż Mariquity Ale ciekawa jestem, w tych 5-10-15 w których byliśmy, babki mówiły że sprzedały się zanim śnieg spadł i że więcej już raczej nie będzie.

[Kasiulka22]

Marti ten wózek to z musu autentycznie nie miałam kolejnego w planach ja bardzo lubię magica a to jest chyba 7-my wózek


Cestunia zerknę na pewno ups to wypaliłam z tym kolorem, granatowy też jest git

[jowisz]

ja miałam "tylko" 3 wózki każdy udany miałam nadzieję,że sprzedam inglesinę na wiosnę ale cienko to widzę biorąc pod uwagę fakt jak daleko mamy do przedszkola nie chodzi mi o możliwości Igi bo ona by przeszła ten omałoco kilometr w jedną i drugą stronę bez problemu. chodzi o czas

[Anisia25]

dziękuję wam kochane

pogrzeb był piękny... do tego cudne słońce, śnieg i tłumy płaczących osób...
była otwarta trumna, pękłam jak kilku prawnuków wrzuciło swoje ulubione misie bo chciały, by babci było ciepło i miło..

a Piotrek od wczorajszej nocy gile ma.. dziś armagedon, w duchu licze, ze mu katar zniknie jak ostatnio po 2 dniach..

[kristi75]

hej
zdrówka dla Piterka

Kasiulka super że masz już wózeczek, teraz to wszystko wróci do normy


A ja po urodzinkach, dzieciaki padły jak muchy, zresztą tz też
tylko ja zostałam,
jestem tak nażarta że ledwo się ruszam, a nic takiego nie zjadłam
tylko trochę pokosztowałam i wystarczyło.

Martwię się trochę o syna czy on tam nie marznie u nas jest już -16 st
w górach zawsze chłodniej
a rano też będzie mróz
Oby mi się tam nie doprawił
A najgorsze jest to że tam więcej zasięgu nie ma niż jest i dodzwonić się tam to cud

[taka sobie]

biedny Piterek, zasmarkany oby na tym, sie skonczyło

Kasiulka brawa za wózek

Cestia super ze juz kupiłaś spodnie bez nich ani rusz teraz


a u nas jak zwykle mało czasu dzis Wiki była ze mna sie wymrozic a potem jak byłam w pracy to jeszze z rodzicami na sankach musiała miec radochę

a mi dzis akumulator padł musielismy reanimowac kablami, na szczescie zaskoczył, wiec spozniłam sie tylko 15 minut do pracy oby jutro odpalił

i to tyle z mroznego (-17 ) Śluńska

[Kasiulka22]

Cześć baby

TŻ sprawdzał ile u nas -17 więc dalej nie wiem czy będzie coś z dzisiejszego spaceru bo na taką temperaturę Oli nie wezmę Ola ogólnie jest zmarzlak i buźka się jej robi czerwona, mimo smarowania kremem... więc jak nas czeka kolejny dzień w domu to wykorkuje mam jeszcze nadzieję, że temp się podniesie. Włączyłam tvn meteo i tam zapowiadają, że się podniesie a jutro ma być od -3 gdzieś tam do 3na plusie u nas na podkarpaciu więc gdyby tak było będzie chlapa ale niech będzie przynajmniej z domu wyjdę, a śnieg i tak prędko się nie rozmrozi bo jest taki ścięty tym mrozem.

Kristi za syna niech Ci zdrowo wraca

Anisia ja jedynie otwartą trumnę widziałam raz - dziadka mojego tż

[jowisz]

Napisane przez Kasiulka22

ja jedynie otwartą trumnę widziałam raz - dziadka mojego tż

ja nigdy, nie wiem czy kiedykolwiek będę gotowa
choć ja w sumie tylko 2 razy w życiu byłam dotąd na pogrzebie - kiedy znajoma chowała tatę i u mojego dziadka. miałam wtedy 14lat i zupełnie świadomie - nie chciałam go tak zapamiętać.

małż już w drodze, powienien dojechać ok. 14.30
my ogarnęłyśmy chatę, Iga wciąż lata z mopem

wypiję zaraz drugą kawę i śmigamy na sanki na 30 min., kupię małżowi piwko

aaa. Iga też nos trze, na 100% na wieczór zawita pierwszy przedszkolny katar

[Kasiulka22]

Napisane przez jowisz

ja nigdy, nie wiem czy kiedykolwiek będę gotowa
choć ja w sumie tylko 2 razy w życiu byłam dotąd na pogrzebie - kiedy znajoma chowała tatę i u mojego dziadka. miałam wtedy 14lat i zupełnie świadomie - nie chciałam go tak zapamiętać.

małż już w drodze, powienien dojechać ok. 14.30
my ogarnęłyśmy chatę, Iga wciąż lata z mopem

wypiję zaraz drugą kawę i śmigamy na sanki na 30 min., kupię małżowi piwko

aaa. Iga też nos trze, na 100% na wieczór zawita pierwszy przedszkolny katar

Jowiszkowa a ile u Ciebie na minusie? u nas teraz - 7 i oby jutro było choć ciut cieplej, ale my też wychodzimy chociaż na chwilkę tylko się przewietrzyć. Olę zakombinezonię oczywiście śpiwór, może jeszcze jakiś koc powinna paść szybko bo ostatnie dni ma bardzie cienkie pod względem snu.


Jowiszkowa współczuję kataru moja Ola też miała teraz z tydzień była noc gorączki a potem sam katar który się ciągnął i ciągnął

Ja dalej kaszlę, załatwiona czwartkowymi sankami

[jowisz]

Kasiu u mnie tylko -2 więc sam kombinezon śpiworka w sumie raz dotąd użyłam - jak pierwszy raz ją do przedszkola wózkiem prowadziłam.

robię jej obiad i o 13 spanie, wstała dziś o 7dmej. tzn. po sikaniu wróciła grzecznie do łóżka i dopiero pół godziny później stwierdziła,że się wyspała,ale przynajmniej próbowała usnąć

[Kasiulka22]

Wróciłam baby, jakieś 40 minut pospacerowaliśmy Ola padła w 5 powiem tyle : BOSKO! Przejchałam każdy nasyp śnieżny, wszystkie zaśnieżone chodniki, ulice, bez problemu wjeżdżałam, zjeżdzałam itp. było cudownie! nawet się nie spociłam dawno się tak dobrze nie czułam, znów bez problemu będę robić zakupy nie ma wcale też takiego tragicznego zimna, ale mam nadzieję że jutro zrobi się jeszcze trochę cieplej jedyny minus to w magicu długość śpiworka była idealna, tutaj mi trochę wystaje i przednie koło o niego ociera, ale spróbuję to jakoś rozwiązać

[Judi21_84]

Kasia bardzo się cieszę Super Ci się udało z tym wózeczkiem