odchudzanie od NOWEGO ROKU - grupa wsparcia!

[Amelia_bm]

Jowitka, be_cia, chyba żartujecie z tym niejedzeniem dzisiaj coś trzeba, za karę możecie poćwiczyć, ale głodzić się nie wolno!

[Black Cashmere]

głodzeniem tylko spowalniacie sobie metabolizm -.-
potem zjecie kawałek ciasta i się zdziwicie, że tyjecie
zawsze można napchać się kurczakiem gotowanym/na parze/smażonym bez tłuszczu wielkiej filozofii w wykonaniu nie ma, jak nie umiecie, to rodziców zapytać i tyle... warzywa też można jeść bez ograniczeń, nie przerażajcie mnie, bo Was wyślę do krzywego zwierciadła odchudzania...ja rozumiem 1-2 dniową głodówkę oczyszczającą ale nie normalne głodzenie się typu zjedzenie samego śniadania, czy połowy obiadu, nie załamujcie mnie, proszę

[Burbery]

Słuchajcie dziś weszłam na stronkę KALKULATOR ZAWARTOŚCI TŁUSZCZU i pomimo że moja waga jest w normie i jestem (w miarę) szczupła wyszło mi że mam ponad normę tłuszczu ;( Od takich informacji odechciewa się jeść zupełnie

[jedyyna]

https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=490221 zapraszam do nas

[marylin93]

hej u mnie dzien zaczal sie bardzo obiecujaco.... wszystko dobrze bylo do momentu jak po poludniu babcia przyszla na kawe i mama wyciagnela piernika, zjadłam dwa cienkie kawaleczki, ale zrobil mi takiego smaka na cos innego, zjadlam sobie później miske platkow z mlekiem zeby sie czyms zajac i nadprogramowo dwie kromki chleba zytniego z powidłami(bez masla chociaz mnie to nie usprawiedliwia) poskakalam później troche na skakance zeby uciszyc odrobine wyrzuty sumienia... Ale wymyśliłam ze jutro zeby sobie zajeść głoda pokroje sobie marchew w plasterki i bede sobie podjadac by cokolwiek miec w ustach.;

[Amelia_bm]

No niestety, nie ma lekko na diecie u mnie wczoraj leżała na stole czekolada, tak mi ślinka ciekła, a dzisiaj były domowe pierogi które po prostu kocham ale jestem twarda stwierdziłam, że szkoda by było zaprzepaścić to co do tej pory osiągnęłam, a poza tym obiecałam sobie, że jak teraz nie schudnę to już nigdy więcej nie zacznę się odchudzać. Więc lepiej trochę się pomęczyć i nie być już grubasem

[marylin93]

musze byc bardziej konsekwentna... Amelia_bm podziwiam ze udalo ci sie oprzec czekoladzie. Ja mam szafke pelna slodkiego, ale do niej nawet nie zagladam zeby losu nie kusic. Musze jeszcze znaleźć sposob na babcie i mame ktore wepchnelyby we mnie kluchy, makarony itp.

[zielonykotek]

Napisane przez Black Cashmere

zawsze można napchać się kurczakiem gotowanym/na parze/smażonym bez tłuszczu wielkiej filozofii w wykonaniu nie ma, jak nie umiecie, to rodziców zapytać i tyle...

A ja lubię tak przygotować kurczaka w piekarniku: obsypujemy pierś papryką słodką i pieprzem z obu stron, a potem kładziemy na papier do pieczenia i na blaszkę. (jako że mam stary piekarnik nie powiem Wam jaka temperatura bo nie wiem ) wkładamy na jakieś 10 min, na pewno się nie przypiecze do blachy nawet bez tłuszczu, bo wypuści wodę. Ewentualnie można pod koniec położyć pół plasterka sera żółtego, żeby się przytopił (wiem, że kaloryczny, ale jeśli pierś jest mała 150 g to w sumie będzie jakieś 200 kcal a to nie jest dużo, a o ile smaczniejszy jest kurczaczek )

[Vover]

Napisane przez Amelia_bm

... a dzisiaj były domowe pierogi które po prostu kocham ale jestem twarda...

Pieroooogi

Ja dzisiaj (w zasadzie wczoraj) do naleśników dowaliłam spaghetti
No ale wage wieczoram miałam taką jak rano, więc.. Może taki mały występek mi się upiecze ^^

[be_cia]

wróciłam do domu i już od wczoraj 0,5kg więcej;( dziś postaram się to jakoś zrzucić, mam nadzieję że się uda.

[Malenka321]

dziewczyny z głodówek nic nie ma... zwalniacie sobie tylko metabolizm..
ja czoraj a6w zaliczylam. byla impreza zjadłam kawalek ciasta, trochę sałątki i nie panikuje z głodówkami. Dieta ma być dla was nie wy dla diety!!

[Dignity1]

Dołaczam się!

Moj cel: 7-8kg.

[natasia20]

Powodzonka

[Malenka321]

najważniejsze samozaparcie

[Dignity1]

Silną wolę i samozaparcie chyba posiadam! Zreszta okaże się!
Dam radę!

[Neffik]

Witam wczoraj była godzina na rowerku stacjonarnym, więc sądzę ze powoli wrócę do ćwiczeń waga dziś rano pokazała kilogram mniej niż we wtorek, czyli musze jeść więcej, bo po rozstaniu z facetem mogłabym żyć na samej herbacie:/

[CryBaby86]

Skoro mowa o rowerku stacjonarnym to mam pytanie: w celu schudnięcia lepiej jeździć szybciej dopóki mamy siłę czy wolniej i dłużej?

[Amelia_bm]

Co do gotowanego kurczaka, to moja mama mówi, że ludzie go jedzą na diecie, bo jest tak obrzydliwy że w ogóle jeść się odechciewa

[Burbery]

Napisane przez Amelia_bm

Co do gotowanego kurczaka, to moja mama mówi, że ludzie go jedzą na diecie, bo jest tak obrzydliwy że w ogóle jeść się odechciewa

Coś w tym jest Ale kurczaczek z rożna (bez skórki!) jest pycha

[Neffik]

Napisane przez Amelia_bm

Co do gotowanego kurczaka, to moja mama mówi, że ludzie go jedzą na diecie, bo jest tak obrzydliwy że w ogóle jeść się odechciewa

Ja właśnie uwielbiam kurczaka w każdej postaci a jeszcze z ryżem to już w ogóle poezja

[Burbery]

- 1kg
-4 cm w talii
- 2 cm w biodrach

[natasia20]

klask i:

[be_cia]

gratulacje! mi od zaprzestania rygorystycznej diety, czyli od czwartku przybyło 0,3kg:/

[natasia20]

ja ważyłam 68,8 a teraz waże 68,3

[Amelia_bm]

super! gratuluję spadków dziewczyny

be_cia, to są właśnie skutki rygorystycznych diet, niestety. Ale o,3kg to jeszcze nie tak dużo, to może być np. sama woda

A no i ja też się pochwalę moimi skromnymi osiągami po 12 dniach diety
-1,1kg
-2cm w talii
-1cm w pasie
-2cm w biodrach

[natasia20]

gratkia ja cały czas w punkcie wyjścia a chodzi tylko o 2-3 kg

[Amelia_bm]

Napisane przez natasia20

gratkia ja cały czas w punkcie wyjścia a chodzi tylko o 2-3 kg

Zazwyczaj tak jest, że im mniej jest do zrzucenia, tym trudniej schudnąć, więc podstawą jest porządna dieta i trening.

[natalkaa7522]

dołączę do Was! miałam postanowienie noworoczne od 1. 01. dieta. ale jak widać dzisiaj 8 a ja nic!!!!!!

i muszę schudnąć bo po mojej diecie tzn. głodówce schudłam 11 kg! ale niestety. pod wpływem koleżanek i mojego braku już silnej woli przytyłam 16! tak więc teraz jestem w stanie chyba najgorszym tym bardziej że mam 163 cm wzrostu.

więc życzę powodzenia w chudnięciu innym a także dołączam do was i będe pisac efekty.

163 cm - 75 kg !!!!!!! jakaś tragedia!
dieta: 10 dniowa pomieszana z owocową.

[Vover]

moje efekty to:
-2kg
-2 cm w biodrach
-1 w udzie

) powoli do celu

[Burbery]

Napisane przez Vover

moje efekty to:
-2kg
-2 cm w biodrach
-1 w udzie

) powoli do celu

gratulacje!


Ja sobie zrobiłam dziś tabelkę w exelu dokładnie notuję spadki, a ona mi oblicza: aktualne BMI, ile zrzuciłam, ile zostało do zrzucenia, rysuje także wykres zmian wagi, bmi oraz wykres straconych kilogramów oraz kilogramów które muszę stracić wariatka ze mnie ale mnie to strasznie motywuje, no i jestem ciekawa jaki przebieg będą miały te charakterystyki oczywiście w związku z tym staję na wagę codziennie. Dokładny pomiar umożliwia mi waga elektroniczna