Intercyza (przed)małżeńska?? - Strona 8 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2011-01-13, 11:15   #211
Luba
Zakorzenienie
 
Avatar Luba
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 24 548
Dot.: Intercyza (przed)małżeńska??

Cytat:
Napisane przez morelka1987 Pokaż wiadomość
Mam tylko pytanie jak to jest z majątkiem, który odziedzicze po rodzinie, czy w razie jakis problemów malżenskich, rozwodu ( odpukać) czy mąż ma do niego prawo?
Nie, nie ma prawa (chyba, że spadkodawca postanowi inaczej), bo spadek należy do Twojego majątku osobistego.
__________________
Nie jestem na tyle młody żeby wiedzieć wszystko
J.M. Barrie


Afazja, darmowa strona z cwiczeniami!
Luba jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-01-13, 11:34   #212
dzustam
Zakorzenienie
 
Avatar dzustam
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Przylądek Zieleni
Wiadomości: 6 764
Dot.: Intercyza (przed)małżeńska??

Cytat:
Napisane przez Marbella85 Pokaż wiadomość
Warto chyba pójść do pracy żeby dzieciak zobaczył, że praca jest ważna.
Ja bardzo przepraszam, ale co dziecko widzi w tej całej sytuacji? Tak filozoficznie, z pozycji dziecka, które ma 96 cm lub 128 cm...

Owszem mama biega z łazienki do kuchni, wychodzi, nie ma jej długie godziny (podobno to się praca nazywa), przychodzi z danonkami i owocami, biega od kuchni do łazienki, idzie spać...

Szczerze wątpię w zdolność zrozumienia przez małe dziecko siły nabywczej pieniądza i działania gospodarki, której trybikiem jest matka dająca przykład

Cytat:
Napisane przez morelka1987 Pokaż wiadomość
Do niedawna byłam przekonana że będę chciała intercyzę, ale po przeczytaniu wypowiedzi pani prawnik zaczynam się wahać. Mam tylko pytanie jak to jest z majątkiem, który odziedzicze po rodzinie, czy w razie jakis problemów malżenskich, rozwodu ( odpukać) czy mąż ma do niego prawo?
Luba odpowiedziała na pytanie, jednak dodam, że znam kilkoro ludzi, którzy część otrzymanego spadku darowali swoim małżonkom
__________________

dzustam jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-01-13, 11:44   #213
_vixen_
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 17 087
Dot.: Intercyza (przed)małżeńska??

Cytat:
Napisane przez Marbella85 Pokaż wiadomość
Kobiecie nie słuzy bo to zwyczajny zastój zawodowy, interpersonalny, intelektualny.
Jakbym słyszała mamę TŻta i jego bratową.
O ile ta pierwsza ma faktycznie wysokie stanowisko i odpowiedzialną pracę, to druga (bratowa) jest zwykłą biurwą w państwowej instytucji nie slynącej z pozytywnego działania na rozwój intelektualny pracowników I jedna, i druga opowiadają, jak to nie mogłyby w domu siedzieć, jak to praca rozwija.
A jak spytałam się bratowej TŻta, co po tej pracy robi w domu, odpowiedziała: "A, posprzątam, ugotuję, wyprasuje". Zadnego tam czytania książek czy takich tam herezji No faktycznie, jak komuś z tym kojarzy się siedzenie w domu, to faktycznie praca zawodowa rozwija, bo chociaż z koleżankami o dupie maryni pogada i w tej sposób wiedze wzbogaci

A co do rozdzielności majątkowej, to zapewne będę ją mieć, bo TZ prowadzi takie tam różne swoje interesy
_vixen_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-01-13, 11:53   #214
morelka1987
Zadomowienie
 
Avatar morelka1987
 
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 1 213
Dot.: Intercyza (przed)małżeńska??

Cytat:
Napisane przez dzustam Pokaż wiadomość


Luba odpowiedziała na pytanie, jednak dodam, że znam kilkoro ludzi, którzy część otrzymanego spadku darowali swoim małżonkom
też chętnie podzieliłabym sie spadkiem z mężem ale w przypadku rozwodu nie chciałabym żeby cos dostał co sie mi nalezy ;P mam nadzieje że nigdy nie będę w takiej sytuacji ale różnie to w zyciu bywa
morelka1987 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-01-13, 12:26   #215
stokrotka_to_ja
Zakorzenienie
 
Avatar stokrotka_to_ja
 
Zarejestrowany: 2004-03
Wiadomości: 11 425
GG do stokrotka_to_ja
Dot.: Intercyza (przed)małżeńska??

Cytat:
Napisane przez paula78 Pokaż wiadomość

Obys nigdy nie musiała siedzieć z dziećmi bo z taką postawa to faktycznie krzywdę im zrobisz.
Nie miesci ci się w głowie ,że to może być indywidualny wybór kobiety ?
i nie zawsze musi sie to kończyc płaczem ?
No własnie

Ja przyznam,że siedzę teraz w domu (ciąża ,l4 -z góry uprzedzam pytanie - nie,to nie jest zwolnienie z powodu mojego widzimisę). I poświęcam się własnie domowi ,sobie. I dobrze mi jak już od dawna nie było ,mimo,ze pracę swoja lubię. Teraz mam czas cieszyć się domem ,a nie wpadac do niego jak do hotelu.
Do pracy wrocę moze od razu po macierzyńskim,ale jeśli będzie taka mozliwość ,to mam zamiar zostać z dzieckiem do 3 r.ż. Z własnego wyboru. Bo chcę mu poświęcić max czasu.
Teraz mamy takie śmieszne czasy,że kobieta może wybrać,jesli finanse pozwalaja czy pracuje,czy jest w domu. Siedzeniem to czasem trudno nazwać
stokrotka_to_ja jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-01-13, 12:28   #216
rnm
Wtajemniczenie
 
Avatar rnm
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 2 020
Dot.: Intercyza (przed)małżeńska??

Cytat:
Napisane przez dzustam Pokaż wiadomość
Ja bardzo przepraszam, ale co dziecko widzi w tej całej sytuacji? Tak filozoficznie, z pozycji dziecka, które ma 96 cm lub 128 cm...

Owszem mama biega z łazienki do kuchni, wychodzi, nie ma jej długie godziny (podobno to się praca nazywa), przychodzi z danonkami i owocami, biega od kuchni do łazienki, idzie spać...

Szczerze wątpię w zdolność zrozumienia przez małe dziecko siły nabywczej pieniądza i działania gospodarki, której trybikiem jest matka dająca przykład

Luba odpowiedziała na pytanie, jednak dodam, że znam kilkoro ludzi, którzy część otrzymanego spadku darowali swoim małżonkom

święte słowa.dziecko widzi jeszcze jedną rzecz, że jego koledzy są odbierani ze szkoły przez rodziców,a ono albo zalega w szkolnej świetlicy,albo znów ma nową opiekunkę. koledzy odrabiają z rodzicami lekcje, wyjeżdżają na weekendowe wycieczki, chodzą na basen. ale jego rodzice zajmują się "rozwojem zawodowym i osobistym"
__________________
...jak chłopu zależy, to żeby skały srały, a mury pękały, to znajdzie czas i sposób, żeby się z tobą skontaktować


rnm jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-01-13, 12:30   #217
paula78
Zakorzenienie
 
Avatar paula78
 
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
Dot.: Intercyza (przed)małżeńska??

Cytat:
Napisane przez _vixen_ Pokaż wiadomość
Jakbym słyszała mamę TŻta i jego bratową.
O ile ta pierwsza ma faktycznie wysokie stanowisko i odpowiedzialną pracę, to druga (bratowa) jest zwykłą biurwą w państwowej instytucji nie slynącej z pozytywnego działania na rozwój intelektualny pracowników I jedna, i druga opowiadają, jak to nie mogłyby w domu siedzieć, jak to praca rozwija.
Nie chodzi o rozwój tylko o kontakt z drugim człowiekiem tak na prawdę.
Jak i w która stronę może rozwijać praca właśnie w biurze,banku,sklepie czy nawet korporacji kiedy się wie ,że bez znajomości i tak wyżej nie podskoczy.
Poza tym czy bycie prezesem oznacza bardzo inteligentnego człowieka? jeśli bedziesz wiedzieć wiecej w danej dziedzinie to jak to się przekłada na ogólna wiedzę ,skoro w domu siedzi sie przed tv ?

Przykład ,moj znajomy ,pracuje na jakiś naprawiacz/konserwator itp ,jego żonka po farmacji ,nie ma szans żeby nie wiedział odp na jakieś pytanie w teleturniejach,krzyżowki, encyklopedia chodząca a ona jedzie krzyżówki panoramiczne

Praca w domu zyskałaby na znaczeniu gdyby rozwiązać sprawę np. emerytury,ubezpieczenia itp. a tak lepiej iśc na taśmę i mówic ,że się człowiek rozwija.
__________________
Mleko migdałowe:
http://pichceiknoce.blogspot.com/



Edytowane przez paula78
Czas edycji: 2011-01-13 o 12:32
paula78 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2011-01-13, 12:56   #218
Hultaj
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
Dot.: Intercyza (przed)małżeńska??

Cytat:
A co do rozdzielności majątkowej, to zapewne będę ją mieć, bo TZ prowadzi takie tam różne swoje interesy
no to jest druga strona medalu, że ludzie poprzez rozdzielnośc majątkową, intercyzę czy po prostu nie hajtając się chronią swoje interesy w razie np. plajty tz'ta czy coś takiego.
Nawiasem mówiąc, można też powiedzieć, że to już podlega tylko moralnej ocenie, kiedy np. jedno narobi kokosów, nakupują za to mieszkań i aut , firma pada, po uszy w długach, a cała śmietanka figuruje na konkubinę i wierzyciele mogą obejść się smakiem. No ale życie jest życiem, nikt tracić nie chce, wydaje mi się, że to akurat zrozumiałe.
Bardziej tu się skupiłam na sytuacji, kiedy para razem już buduje swój dobro-byt, np. raczkami jednego w pracy, drugiego w domu przy dzieciach, albo rączkami obojga w pracy z czego jedno ma lepszę pensyjkę od drugiego. Bo dla mnie to jest oczywiste, że połowic czy połowica powinni mieć guzik do gadania w sprawie mieszkania, które któreś dostało po swoich dziadkach np. (i nie było np. wykupowane czy remontowane już za pieniądze partnera również) w sytuacji, w razie gdyby, gdy rodzina się miała rozpaść. Ja rozumiem podejście takich panów jak np. Normalnego tu Faceta , podejście w rodzaju mój piterek i spadaj , co nie znaczy, że uważam, że człowiek jak kocha to musi łykac tanie teksty jak młody pelikan ; najlepsze jest to, że w takich wątkach opinie jak moja wzbudzają poczucie nieszczęśliwości czy to Dopamine, czy pana Faceta czy Wyraka nie mogącęgo zakminić, co ma pierścienien do miłości , a ja nie robię niczego innego jak myślę jak typowy facet. (Lansując nieśmiało;-): nie daj się wrobić niewiasto, żebyś Ty zapychała z piórkiem w dupie a pan się przesadnie nie wysilał. ) A gdybym była facetem związanym z facetem, może tak byłoby łatwiej.

---------- Dopisano o 14:56 ---------- Poprzedni post napisano o 14:47 ----------

tylko tam jeszcze nasza ulubiona w tym wątku autorka pisała coś o dawaniu przykładu dzieciom; pikuś tylko w tym, że znakomita ilość populacji moim bardzo skromnym zdaniem, nie lubi swojej pracy, nie czarujmy się, nie każdy pracuje w przeszklonym gabinecie z panoramą na miasto, chodzi w kostiumikach po parę tysięcy i w dobrze wyważonych szpileczkach i jeszcze trzepie za to pieniążek pozwalający kupić choć from tajm tu tajm torebunię lui witą. Do tego praca zarobkowa generuje też stres, który jest poniekąd cichym zabójcą czy takim tam turkuciem podjadkiem (btw, długotrwały stres np. ''spala mózg'' ) i to nie wydaje mi się być od razu marginalny problem. No i gdzie taki sfrustrowany ojciec czy matka potem mieliby później dawać dziecku przykład, to za bardzo nie wiem.
Także, no, nie ma to jak mieć bogate słownictwo, bogate w określenie udomowione kurki.

Edytowane przez Hultaj
Czas edycji: 2011-01-13 o 12:58
Hultaj jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-01-13, 13:02   #219
dzustam
Zakorzenienie
 
Avatar dzustam
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Przylądek Zieleni
Wiadomości: 6 764
Dot.: Intercyza (przed)małżeńska??

Jak sobie pomyślę o kilku własnych absztyfikantach, którzy potencjalnie mogliby zostać moimi mężami, to dochodze do wniosku, że z niektórymi chciałabym mieć intercyzę ograniczającą wspólność małżeńską. Serio, serio.

Ale to u mnie papierek lakmusowy związku.

I może coś w tym jest, jak człowiek podświadomie wyczuwa jakieś kwasy, to się próbuje zabezpieczyć ?

Pomijam osoby, które chronią intercyzą swojego partnera - bo prowadzą interesy, mają skłonność do hazardu, etc.

I wierzę głęboko w swoim serduszku, że gdyby przeciętny, normalny facet znalazł swoją połówkę jabłka (a nie tylko darmowy seks na nogach i macicę do rodzenia darmozjadów), to wtedy nawet chciałby podzielić się swoimi osobistymi skarpetkami

Bezinteresownie
__________________


Edytowane przez dzustam
Czas edycji: 2011-01-13 o 13:04
dzustam jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-01-13, 13:27   #220
Hultaj
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
Dot.: Intercyza (przed)małżeńska??

Cytat:
darmowy seks na nogach i macicę do rodzenia darmozjadów
No coś Ty, przecież laski to tylko leniwe pasożyty, które na siebie nie robią i nic im się należy.

Zresztą, tak btw, ja tam bym się nie zgodziła zajść w ciążę z facetem, który by radośnie zadeklarował, że jak go zdradzę to on dziecko pod pachę i do widzenia. Ja rozumiem, że ktoś komuś może dać ostro popalić, albo olac własną rodzinę i tym bardziej nie ma co za nim latać, ale jak ktoś na wstępie nie umie odróżnić co to jest związek, a co to jest mama tata, no to z kim tu by się miało być wiązać rodzinnie.
Hultaj jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-01-13, 13:36   #221
dzustam
Zakorzenienie
 
Avatar dzustam
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Przylądek Zieleni
Wiadomości: 6 764
Dot.: Intercyza (przed)małżeńska??

Cytat:
Napisane przez Hultaj Pokaż wiadomość
No coś Ty, przecież laski to tylko leniwe pasożyty, które na siebie nie robią i nic im się należy.
Buda i możliwość zaspokojenia swoich dzikich żądz w datach i godzinach wyznaczonych przez właściciela, to nic?
__________________


Edytowane przez dzustam
Czas edycji: 2011-01-13 o 13:37
dzustam jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-01-13, 13:41   #222
Hultaj
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
Dot.: Intercyza (przed)małżeńska??

No pytanie. Normalny Facet obiecał, że szynka na pewno będzie wspólna. Nic tylko brać. Faceta rzecz jasna.
Hultaj jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-01-13, 13:45   #223
rnm
Wtajemniczenie
 
Avatar rnm
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 2 020
Dot.: Intercyza (przed)małżeńska??

Cytat:
Napisane przez Hultaj Pokaż wiadomość
No pytanie. Normalny Facet obiecał, że szynka na pewno będzie wspólna. Nic tylko brać. Faceta rzecz jasna.
kamień z serca
__________________
...jak chłopu zależy, to żeby skały srały, a mury pękały, to znajdzie czas i sposób, żeby się z tobą skontaktować


rnm jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-01-13, 13:50   #224
dzustam
Zakorzenienie
 
Avatar dzustam
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Przylądek Zieleni
Wiadomości: 6 764
Dot.: Intercyza (przed)małżeńska??

Cytat:
Napisane przez Hultaj Pokaż wiadomość
No pytanie. Normalny Facet obiecał, że szynka na pewno będzie wspólna. Nic tylko brać. Faceta rzecz jasna.
Łii tam, za szynkę i w nogi Ten szyneczkę, tamten wakacje, owamten majcioszki w groszki - i wpisujemy się idealnie w wyobrażenie przeciętnego, normalnego faceta o kobietach.

Strach zostać i zburzyć, wydumanymi pierdołami o miłości, ugruntowane myślenie o statystycznych kobietach
__________________

dzustam jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-01-13, 13:55   #225
Luba
Zakorzenienie
 
Avatar Luba
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 24 548
Dot.: Intercyza (przed)małżeńska??

Miałam kiedys kolegę, który sobie wymyslił, że przed ślubem podpisze z żona taką umowę w której będzie stało, że to które odchodzi czy tez zdradza, nie ma prawa zabrac dzieci po rozwodzie. Wymyslił sobie, że to go uchroni przed zdradami i odejściem (przyszłej i wtedy jeszcze hipotetycznej ) małżonki, bo będzie sie ona bała stracic dzieci.
Co mu z tego wyszło, to nei wiem, bo straciłam go z oczu

Tak sobie mysle, że w sumie to mnie byłoby przykro, gdyby moje dzieci zapamietały mnie jako tylko, albo głownie, kobietę pracującą. Mam nadzieję, że mi to nie grozi (i nie cieszcie się, nie dlatego, ze jestem leniem śmeirdzącym ), a mimo wszytsko jednak moje dzieci wiedzą, że pracować trzeba.
Ale... Ale one pracą nie nazywaja tylko tych czynności, które człowiek wykonuje wychodząc z domu Dlatego mam nadzieję (co tam, powiem, że pewność), że mój syn nie ublizy kiedys tam swojej żonie, mówiąc, że nic jej się nie należy, bo w domu to ona siedzi a prace domowe sa jak spluniecie, zaś ciąża i poród a potem opieka nad noworodkiem to bzdzinka niewarta wzmianki.

Zaczęłam anegdotką o znajomych to tez i anegdotką skończę.

Moja kolezanka, która jest prokuratorem opowiadała mi, że pewnego razu kiedy była w sądzie przyszła do niej 6 czy 7 letnia wtedy córka z tatą, bo coś tam potrzebowali. Ona była akurat na sali sądowej, oni czekali i mama zaraz po sprawie, tak jak stała, w todze, poszła do córki i męża. Mała ją obejrzała i mówi: Mamuś a ty musisz do pracy taką brzydka sukienkę zakładać?
Tak to własnei dziecko uczy się od rodzica jak wazne jest pracusiowanie. Mama to mama a nie pani x, która wielce uczy dziecko pracowitości wychodząc do pracy.
__________________
Nie jestem na tyle młody żeby wiedzieć wszystko
J.M. Barrie


Afazja, darmowa strona z cwiczeniami!

Edytowane przez Luba
Czas edycji: 2011-01-13 o 13:58
Luba jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2011-01-13, 14:02   #226
_vixen_
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 17 087
Dot.: Intercyza (przed)małżeńska??

Cytat:
Napisane przez Luba Pokaż wiadomość
Ale... Ale one pracą nie nazywaja tylko tych czynności, które człowiek wykonuje wychodząc z domu Dlatego mam nadzieję (co tam, powiem, że pewność), że mój syn nie ublizy kiedys tam swojej żonie, mówiąc, że nic jej się nie należy, bo [I]w domu to ona siedzi a prace domowe sa jak spluniecie, zaś ciąża i poród a potem opieka nad noworodkiem to bzdzinka niewarta wzmianki.
Takie gadanie to jest efekt wychowania synusiów na panów wielkich, ktorzy pracą w domu gardzą. Zostawić jednego z drugim na tydzień w domu z małym dzieckiem, mieszkaniem do sprzątnięcia, praniem do zrobienia i obiadem do ugotowania, to niejeden front by zmienił.
Ale to kobiety doprowadziły do tego, że w sporej części wykonują tak niedocenianą i niewdzięczną pracę domową...
_vixen_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-01-13, 14:45   #227
SzmaragdowyKotek
Wtajemniczenie
 
Avatar SzmaragdowyKotek
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 2 332
Dot.: Intercyza (przed)małżeńska??

Cytat:
Napisane przez sine.ira Pokaż wiadomość
Ale może się też okazać, że nie mamy emerytury.
Przypominam, że w nowym systemie ubezpieczeń emerytalnych, nie ma dziedziczenia emerytury po mężu, jak i nie ma rent rodzinnych.
Także, nawet jeżeli mężulo zarabia grube tysiaki w swojej pracy, to osobiście radziłabym oszczędzać i się dodatkowo ubezpieczać, bo jak kobieta zdecyduje, że nie chce wracać do pracy zawodowej, to nie zabezpieczona - starość moze mieć dość przykrą


Sine.ira - dzięki Bogu już mam odłożonych tyle pieniędzy na emeryturę, że chyba mi nie starczy życia, żeby je wykorzystać czuję się całkowicie zabezpieczona. Z mojej pracy w budżetówce dostałabym może w porywach kilkaset złotych po kilkudziesięciu latach pracy. Bardzo dziękuję za taki "dar" od Państwa. Wolę taką sytuację, gdzie pieniążki leżą sobie na koncie, nikt mi ich nie zabierze i mogę żyć z odsetek albo je inwestować np. w nieruchomości - wybudowaliśmy RAZEM pensjonat z liksusowymi aparatamentami i mamy kilka mieszkań na wynajem, myślę, że na stare lata wystarczy zresztą jestem vice-prezesem firmy w papierach mojego męża i mój podpis znaczy tyle samo ile jego. Po wychowawczym mogę otworzyć własną działalność, jak będę bardzo chciała, a wszystkie ubezpieczenia i tak mam. Czego więcej potrzebuję?
SzmaragdowyKotek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-01-13, 14:47   #228
rnm
Wtajemniczenie
 
Avatar rnm
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 2 020
Dot.: Intercyza (przed)małżeńska??

Cytat:
Napisane przez SzmaragdowyKotek Pokaż wiadomość
Sine.ira - dzięki Bogu już mam odłożonych tyle pieniędzy na emeryturę, że chyba mi nie starczy życia, żeby je wykorzystać czuję się całkowicie zabezpieczona. Z mojej pracy w budżetówce dostałabym może w porywach kilkaset złotych po kilkudziesięciu latach pracy. Bardzo dziękuję za taki "dar" od Państwa. Wolę taką sytuację, gdzie pieniążki leżą sobie na koncie, nikt mi ich nie zabierze i mogę żyć z odsetek albo je inwestować np. w nieruchomości - wybudowaliśmy RAZEM pensjonat z liksusowymi aparatamentami i mamy kilka mieszkań na wynajem, myślę, że na stare lata wystarczy zresztą jestem vice-prezesem firmy w papierach mojego męża i mój podpis znaczy tyle samo ile jego. Po wychowawczym mogę otworzyć własną działalność, jak będę bardzo chciała, a wszystkie ubezpieczenia i tak mam. Czego więcej potrzebuję?
pogratulować, nie?
__________________
...jak chłopu zależy, to żeby skały srały, a mury pękały, to znajdzie czas i sposób, żeby się z tobą skontaktować


rnm jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-01-13, 15:04   #229
SzmaragdowyKotek
Wtajemniczenie
 
Avatar SzmaragdowyKotek
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 2 332
Dot.: Intercyza (przed)małżeńska??

Cytat:
Napisane przez morelka1987 Pokaż wiadomość
Do niedawna byłam przekonana że będę chciała intercyzę, ale po przeczytaniu wypowiedzi pani prawnik zaczynam się wahać. Mam tylko pytanie jak to jest z majątkiem, który odziedzicze po rodzinie, czy w razie jakis problemów malżenskich, rozwodu ( odpukać) czy mąż ma do niego prawo?

Morelko, jeżeli dostałaś coś w spadku w czasie trwania małżeństwa to jest to WYŁĄCZNIE Twoje. Nie mówimy oczywiście o jakichś drobiazgach, typu mikser czy filiżanki, tutaj przyjmuje się, że takie drobne rzeczy są jakby ogólnie dla rodziny, ale jeżeli chodzi np. o nieruchomości, zawsze są tylko Twoje, chyba że dziedziczenie będzie na mocy testamentu i jest w nim WYRAŹNIE zaznaczone, że jest to dla Ciebie i Twojego męża razem.

---------- Dopisano o 16:04 ---------- Poprzedni post napisano o 15:51 ----------

Cytat:
Napisane przez rnm Pokaż wiadomość
pogratulować, nie?

Mimo najszczerszych chęci nie byłabym w stanie przewalić iluś tam baniek w ciągu roku czy dwóch. To chyba oczywiste, że dbamy o swoją starość i o to, jak będą żyły nasze dzieci. Po prostu żyjemy rozsądnie i odkładamy na przyszłość. Prawdopodobieństwo, że ja zdefrauduję pieniądze z konta jest dokładnie takie samo jak to, że zrobi to mój mąż Nie wyobrażam sobie, że miałabym żebrać o pieniądze na przedszkole dla dziecka czy krem dla siebie, a jak mój mąż wyciąga duże sumy, bo musi zrobić zakupy do kolejnego zlecenia, to nie robię mu awantur, że tak dużo wydał


Jeżeli chodzi o rozmowy "o zupkach i kupkach", to naprawdę nie jest tak, jak się niektórym wydaje, że mamy w piaskownicy tylko tym się zajmują. Chciałabym też zauważyć, że bardzo wiele pań w jakiejkolwiek pracy na odpowiadzialnym stanowisku też jest mamami i przecież to są dokładnie te same kobiety, które również np. po pracy czy w weekendy siedzą z dziećmi w piaskownicy. Czy nagle zidiociały??? Natomiast z drugiej strony, np. u mnie w pracy akurat wszystkie koleżanki urodziły dzieci prawie w tym samym czasie i w szacownym budynku Uniwersytetu rozmawiałyśmy WSZYSTKIE głownie o ząbkowaniu, pieluchach, kolkach itp.
Podsumowując: w piaskownicy można czytać Szekspira, a w pracy (w przerwach, oczywiście) - rozmawiać o dzieciach.



Luba, ja również czytając Twoje posty czuję się, jakbym czytała swoje własne


A tak w ogóle, to zrobił się w tym wątku jakiś gigantyczny offtop)

Edytowane przez SzmaragdowyKotek
Czas edycji: 2011-01-13 o 15:17
SzmaragdowyKotek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2011-01-13, 15:08   #230
rnm
Wtajemniczenie
 
Avatar rnm
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 2 020
Dot.: Intercyza (przed)małżeńska??

Cytat:
Napisane przez SzmaragdowyKotek Pokaż wiadomość


Mimo najszczerszych chęci nie byłabym w stanie przewalić iluś tam baniek w ciągu roku czy dwóch. To chyba oczywiste, że dbamy o swoją starość i o to, jak będą żyły nasze dzieci. Po prostu żyjemy rozsądnie i odkładamy na przyszłość. Prawdopodobieństwo, że ja zdefrauduję pieniądze z konta jest dokładnie takie samo jak to, że zrobi to mój mąż Nie wyobrażam sobie, że miałabym żebrać o pieniądze na przedszkole dla dziecka czy krem dla siebie, a jak mój mąż wyciąga duże sumy, bo musi zrobić zakupy do kolejnego zlecenia, to nie robię mu awantur, że tak dużo wydał
1. nie kazdemu sie tak uda,mieliscie duze szczescie
2. naprawdę warto tak wnikliwie opisywac swoje zycie na publicznym forum?
__________________
...jak chłopu zależy, to żeby skały srały, a mury pękały, to znajdzie czas i sposób, żeby się z tobą skontaktować


rnm jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-01-13, 15:18   #231
yoona
Zakorzenienie
 
Avatar yoona
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Dublin
Wiadomości: 9 032
Dot.: Intercyza (przed)małżeńska??

Cytat:
Napisane przez SzmaragdowyKotek Pokaż wiadomość
Morelko, jeżeli dostałaś coś w spadku w czasie trwania małżeństwa to jest to WYŁĄCZNIE Twoje. Nie mówimy oczywiście o jakichś drobiazgach, typu mikser czy filiżanki, tutaj przyjmuje się, że takie drobne rzeczy są jakby ogólnie dla rodziny, ale jeżeli chodzi np. o nieruchomości, zawsze są tylko Twoje, chyba że dziedziczenie będzie na mocy testamentu i jest w nim WYRAŹNIE zaznaczone, że jest to dla Ciebie i Twojego męża razem.

---------- Dopisano o 16:04 ---------- Poprzedni post napisano o 15:51 ----------




Mimo najszczerszych chęci nie byłabym w stanie przewalić iluś tam baniek w ciągu roku czy dwóch. To chyba oczywiste, że dbamy o swoją starość i o to, jak będą żyły nasze dzieci. Po prostu żyjemy rozsądnie i odkładamy na przyszłość. Prawdopodobieństwo, że ja zdefrauduję pieniądze z konta jest dokładnie takie samo jak to, że zrobi to mój mąż Nie wyobrażam sobie, że miałabym żebrać o pieniądze na przedszkole dla dziecka czy krem dla siebie, a jak mój mąż wyciąga duże sumy, bo musi zrobić zakupy do kolejnego zlecenia, to nie robię mu awantur, że tak dużo wydał
no widzisz a niektorzy nawet na ten krem niemaja

zgadzam sie co do upubliczniania szczegolow, lekkim chwaleniem mi zapachnialo.
__________________
Adoptuj Uszate Serduszko!
Klik!

Blogowy świat




yoona jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-01-13, 15:26   #232
SzmaragdowyKotek
Wtajemniczenie
 
Avatar SzmaragdowyKotek
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 2 332
Dot.: Intercyza (przed)małżeńska??

Cytat:
Napisane przez rnm Pokaż wiadomość
1. nie kazdemu sie tak uda,mieliscie duze szczescie
2. naprawdę warto tak wnikliwie opisywac swoje zycie na publicznym forum?


Tak, mieliśmy dużo szczęścia. A na forum nie jestem z imienia i nazwiska, nie podaję nawet miasta. Wiesz, długo się zastanawiałam, czy mam o tym pisać, ale po prostu jak słyszę, że ktoś mówi o intercyzie nie mając o niej bladego pojęcia, to chcę na jakichś przykładach poruszyć różne aspekty, a wiadomo, że najlepszy przykład to z własnego podwórka. Musiałam napisać troszkę detali, bo niestety obawiam się, że gdybym napisała: "mój mąż dobrze zarabia, a ja zajmuję się domem", to wiele osób może myśleć, że fajnie, zarabia może 5 tysięcy (bo to dla niektórych też bardzo dużo), ale Ty nie masz nic, to idź i pracuj, bo jak wydacie wszystko, zostaniesz z niczym. Opisałam sytuację na swoim przykładzie, bo kilka moich koleżanek było w takiej samej sytuacji jak ja i wiem, że takich par jest naprawdę sporo.

A jak mam nie pisać szczegółów, skoro kiedy piszę ogólnie, że mąż dobrze zarabia, to pojawia się zdanie, że mam odkładać na emeryturę, bo nie będę NIC miała na starość no ludzie...


Zarzut z chwaleniem się jest chyba troszkę przesadzony, bo w końcu jestem kompletnie anonimowa. Trudno by było zidentyfikować mnie wśród milionów ludzi tylko po płci i zawodzie. Lepiej by było, gdybym napisała, że to np. moja przyjaciółka ma taką sytuację???? Pewnie by padły zarzuty, że u niej wcale nie jest tak różowo i że tylko pewnie mi się pochwaliła i głupoty opowiada, a ja bzdury upubliczniam. To nie moja wina, że Polska to chory kraj, gdzie zarobki specjalisty wydają się jakąś fantastyką, a ludzie są zmuszeni pracować za tzw. michę. Każdy zagraniczny kontrahent mojego męża jest w podobnej, a właściwie nawet lepszej sytuacji materialnej i nie jest to nic niezwykłego. Zasada jest prosta w całym cywilizowanym świecie - za dobrą pracę należy się dobre wynagrodzenie. To nie moja wina, że w Polsce ludziom nie wystarcza od pierwszego do pierwszego i też uważam to za dramat. To straszne, kiedy płaciłam za lepsze szczepionki dla dziecka kilkaset złotych, a becikowe wynosi 1000zł i zdaję sobie sprawę, jak wiele dzieci nie jest zaszczepionych na pneumokoki z prostej i bardzo dramatycznej przyczyny - że ich rodziców po prostu na to nie stać. Nie wiem, czy wiesz, ale becikowe np. w Norwegii wynosi w przeliczeniu ponad 20.000zł. Takie mamy relacje zarobków i świadczeń do wszystkich cywilizowanych krajów, jak 1 do 20 tys. tylko ceny niestety takie same, jak na Zachodzie.
Chwalenie się to chyba by było, gdybym swoim trybem życia to ostentacyjnie uwidaczniała wszem i wobec - ja nawet samochód mam używany, żeby nie rzucać się w oczy i żeby go nikt nie ukradł, a wypowiadam się jedynie tutaj na forum jako osoba zupełnie anonimowa. Nikt z naszych znajomych ani rodziny nie wie, ile zarabia mój mąż, bo to tylko nasza sprawa. Dlaczego nikt się nie czepia np. tego, że napisałam, że jestem prawnikiem, może też chciałam się pochwalić, jaka to jestem mądra i wykształcona? Autorka wątku wyraźnie pytała o osobiste doświadczenia i nasze zdanie na temat intercyzy - przytoczyłam przepisy i starałam się przedstawić różne aspekty. Bez różnorodnych przykładów staniemy w miejscu na poziomie ratowania majątku przy pomocy intercyzy w przypadku męża hazardzisty/alkoholika, czyli wrócimy do mielenia stereotypów. Naprawdę nie o chwalenie się mi chodziło. Jeżeli ktoś moje wypowiedzi odebrał w taki sposób, jako jakieś wywyższanie się i chwalenie, to bardzo mi przykro, bo nie taka była moja intencja. Jakoś nikt nie zarzucił dziewczynie, która pisała, że ma męża "gołodupca" i sama jest "gołodupcem", że upublicznia aspekty swojego życia.

Edytowane przez SzmaragdowyKotek
Czas edycji: 2011-01-13 o 16:38
SzmaragdowyKotek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-01-13, 15:39   #233
Juliette88
Zadomowienie
 
Avatar Juliette88
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 1 672
Dot.: Intercyza (przed)małżeńska??

Cytat:
Napisane przez Marbella85 Pokaż wiadomość
Zadnym wilkiem. Ja nie popieram całkowitego poświcenia się dzieciom i domowi, przynajmniej jeżeli ma to być okupione latami siedzenia w domu w kupkach i zupkach. A później płacz i zgrzytanie zębów, że pracy nie ma.
Każdy ma prawo mieć swoje zdanie, ale przydałaby się jakaś kultura wypowiedzi i ogłada. Kobieta która zdecydowała się na rezygnację z kariery zawodowej nie zasługuje na to, aby nazywać ją "kurką udomowioną", bo może być ona ciekawszą osobą, bardziej ambitną i spełniającą swoje pasje, niż niejedna kobieta pracująca. Podobnie jak bizneswomen nie zasługują na to, aby nazywać je materialistkami, dla których wyścig szczurów jest ważniejszy, niż rodzina. A wartościowanie ludzi przez pryzmat tego czy zarabiają czy nie, jest zwyczajnie na żenującym poziomie.

Cytat:
Napisane przez Marbella85 Pokaż wiadomość
Kobiecie nie słuzy bo to zwyczajny zastój zawodowy, interpersonalny, intelektualny. Na dłuższa metę monotonia, a zwłaszcza taka gdzie cały dzień siedzi się w domu a kontakt ma się tylko z dzieckiem, nie rozwija.
Ty tak na serio? A mieści Ci się w głowie, że poza pracą też jest życie? Wiesz, że kobieta która nie pracuje też może mieć znajomych, hobby itp.? Życie nie jest takie proste, że kobieta pracująca = kobieta towarzyska, zadbana, rozwijająca się intelektualnie, a niepracująca to kocmołuch, którego jedyną rozrywką jest oglądanie oper mydlanych. A podejrzewam, że niewiele jest miejsc pracy, w których na przerwach lunchowych rozprawia się o ostatnio przeczytanych rozprawach filozoficznych, tudzież obejrzanych spektaklach teatralnych. A gatki szmatki o pierdołach jakie zwykle ludzie ucinają sobie w pracy (bo jak sama zauważyłaś - pracodawca nie płaci za pogaduszki, więc nie ma zbyt wiele czasu na intelektualne wywody) raczej są mało rozwijające, ale może się mylę

Cytat:
Napisane przez Marbella85 Pokaż wiadomość
A dla dzieci też niedobrze, bo widzą tylko jeden obrazek: mamusia siedzi w domku, sprząta, gotuje, prasuje, przychodzi zmęczony tatuś, obiad mamusia pod nos podaje i wszyscy są happy. Jaki to wpaja im model rodziny? No mały off topic się zrobił.
Ciekawie kto Tobie wpoił taki model rodziny, w której pracuje tylko ojciec Nie musi być tak, że mamusia zajmuje się tylko praniem gaci, a tatuś siedzeniem przed telewizorem. Strasznie ograniczone spojrzenie.

Cytat:
Napisane przez stokrotka_to_ja Pokaż wiadomość
A po drugie ,powtórzę za Paulą wiem,kogo mam za męża I nie chodzi tutaj o ślepą wiarę w to,że się nigdy nie rozstaniemy ,tylko po prostu wyszlam za uczciwego człowieka.

Edytowane przez Juliette88
Czas edycji: 2011-01-13 o 15:46
Juliette88 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-01-13, 15:45   #234
yoona
Zakorzenienie
 
Avatar yoona
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Dublin
Wiadomości: 9 032
Dot.: Intercyza (przed)małżeńska??

bo prawnikow jest pierdyliard w Polsce, a ludzi z milionami na koncie nie spotyka sie na co dzien i mialam na mysli chwalenie nie na zasadzie, oiooooo ta Kowalska to ma super, ale moze na podswiadoma chec dowartosciowania siebie? (tylko jak na zlosc nikt nie napisal, ooo ale ci fajnie, strasznie zazdroszcze). no a jak nie, i w jakis sposob to mialo swoje uzasadnienie w temacie watku to przepraszam
a, no i rady prawnika wiele do watku wniosly i byly naprawde rzeczowe i przydatne.
swoja droga, masz cudny nick
__________________
Adoptuj Uszate Serduszko!
Klik!

Blogowy świat





Edytowane przez yoona
Czas edycji: 2011-01-13 o 15:54
yoona jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-01-13, 16:01   #235
hailie21
Zakorzenienie
 
Avatar hailie21
 
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: City of Joy
Wiadomości: 6 387
Dot.: Intercyza (przed)małżeńska??

Z obecnym partnerem poruszaliśmy temat intercyzy i oboje uważamy, że jest to praktyczne rozwiązanie. Podpisanie intercyzy nie godziłoby ani w jego, ani w moje poczucie wartości
__________________
Profesjonalne pokazy iluzji https://youtu.be/GobutlL0ty0


W moim niebie będą miękkie sierści,
nosy, łapy, ogony i kły.
W moim niebie będę znowu głaskać,
moje wszystkie pożegnane psy
hailie21 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-01-13, 16:05   #236
Dzikun
Zakorzenienie
 
Avatar Dzikun
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 5 729
Dot.: Intercyza (przed)małżeńska??

Cytat:
Napisane przez SzmaragdowyKotek Pokaż wiadomość

To straszne, kiedy płaciłam za lepsze szczepionki dla dziecka kilkaset złotych, a becikowe wynosi 1000zł i zdaję sobie sprawę, jak wiele dzieci nie jest zaszczepionych na pneumokoki z prostej i bardzo dramatycznej przyczyny - że ich rodziców po prostu na to nie stać. Nie wiem, czy wiesz, ale becikowe np. w Norwegii wynosi w przeliczeniu ponad 20.000zł.
A w przeliczeniu na nasze, chleb w Norwegii kosztuje 15 zł, więc i życie jest droższe, czyli to porównanie nie do końca jest trafne. Co nie znaczy, że mówię że w Polsce jest w porządku, bo to prawda, że to jest chore. Polska, jakby to nie zabrzmiało, to jest kraj dla ludzi bogatych.
Dzikun jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-01-13, 16:08   #237
normalnyFacet
Zakorzenienie
 
Avatar normalnyFacet
 
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 6 912
Dot.: Intercyza (przed)małżeńska??

Cytat:
Napisane przez Hultaj Pokaż wiadomość
no to jest druga strona medalu, że ludzie poprzez rozdzielnośc majątkową, intercyzę czy po prostu nie hajtając się chronią swoje interesy w razie np. plajty tz'ta czy coś takiego.
Nawiasem mówiąc, można też powiedzieć, że to już podlega tylko moralnej ocenie, kiedy np. jedno narobi kokosów, nakupują za to mieszkań i aut , firma pada, po uszy w długach, a cała śmietanka figuruje na konkubinę i wierzyciele mogą obejść się smakiem. No ale życie jest życiem, nikt tracić nie chce, wydaje mi się, że to akurat zrozumiałe.
Bardziej tu się skupiłam na sytuacji, kiedy para razem już buduje swój dobro-byt, np. raczkami jednego w pracy, drugiego w domu przy dzieciach, albo rączkami obojga w pracy z czego jedno ma lepszę pensyjkę od drugiego. Bo dla mnie to jest oczywiste, że połowic czy połowica powinni mieć guzik do gadania w sprawie mieszkania, które któreś dostało po swoich dziadkach np. (i nie było np. wykupowane czy remontowane już za pieniądze partnera również) w sytuacji, w razie gdyby, gdy rodzina się miała rozpaść. Ja rozumiem podejście takich panów jak np. Normalnego tu Faceta , podejście w rodzaju mój piterek i spadaj , co nie znaczy, że uważam, że człowiek jak kocha to musi łykac tanie teksty jak młody pelikan ; najlepsze jest to, że w takich wątkach opinie jak moja wzbudzają poczucie nieszczęśliwości czy to Dopamine, czy pana Faceta czy Wyraka nie mogącęgo zakminić, co ma pierścienien do miłości , a ja nie robię niczego innego jak myślę jak typowy facet. (Lansując nieśmiało;-): nie daj się wrobić niewiasto, żebyś Ty zapychała z piórkiem w dupie a pan się przesadnie nie wysilał. ) A gdybym była facetem związanym z facetem, może tak byłoby łatwiej. [COLOR=Silver]
to co pogrubione to mnie ciekawilo..i akurat aspekt ze nie ma zadnych podzialow ani zalowania sobie...w tym moim "kontowersyjnym" jak dla niektorych poscie tez pogrubilem

bo dla mnie to nie do pomyslenia byloby kiedy jedna z osob na swoj sukces pracowala ciezko calymi latami (przed zwiazkiem jeszcze) aby byc wyksztalcona osoba i majaca duzo umiejetnosci...a w miedzyczasie byl moment slubu i ta osoba akurat zapewniala byt rodzinie...a druga po jakims czasie dopuszcza sie zdrady, romansu bla bla .. potem jest orzeczenie o winie bo osoba zdradzajaca zostala przylapana lub sama sie przyznala... i to naturalne ze osoba albo wybaczy albo po prostu wygoni z domu lub sama sie wyprowadzi...

i nie dziwie sie ludziom ze chca intercyzy, ktorzy naprawde sie starali polepszyc swoje zycie by w razie czego druga osoba nie mogla im w tym zaszkodzic w sposob znaczacy

Edytowane przez normalnyFacet
Czas edycji: 2011-01-13 o 16:12
normalnyFacet jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-01-13, 16:08   #238
elvegirl
po drugiej stronie szafy
 
Avatar elvegirl
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
Dot.: Intercyza (przed)małżeńska??

Dzikun - oddawaj polepszacza humoru Czyli GDZIE AVATAR???
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany

Edytowane przez elvegirl
Czas edycji: 2011-01-13 o 16:11
elvegirl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-01-13, 16:31   #239
SzmaragdowyKotek
Wtajemniczenie
 
Avatar SzmaragdowyKotek
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 2 332
Dot.: Intercyza (przed)małżeńska??

Cytat:
Napisane przez yoona Pokaż wiadomość
bo prawnikow jest pierdyliard w Polsce, a ludzi z milionami na koncie nie spotyka sie na co dzien i mialam na mysli chwalenie nie na zasadzie, oiooooo ta Kowalska to ma super, ale moze na podswiadoma chec dowartosciowania siebie? (tylko jak na zlosc nikt nie napisal, ooo ale ci fajnie, strasznie zazdroszcze). no a jak nie, i w jakis sposob to mialo swoje uzasadnienie w temacie watku to przepraszam
a, no i rady prawnika wiele do watku wniosly i byly naprawde rzeczowe i przydatne.
swoja droga, masz cudny nick

Dziękuję, yoona za komplement odnośnie mojego nicka Uzasadnienie mój przykład myślę, że ma - napisałam o tym wyżej, bo zwłaszcza w takich przypadkach jak mój, można by się zastanawiać nad zasadnością intercyzy. Wiesz, ja naprawdę nie muszę się dowartościowywać - studiowałam, pracowałam, byłam doceniana w pracy, potem wyszłam za mąż, urodziłam dziecko i zostałam w domu, jak to się mówi i pomagam mężowi w firmie - po prostu jest mi dobrze w życiu, mam fajnego męża i cudowną rodzinę, bardzo to doceniam i cieszę się tym z całych sił jestem szczęśliwa i to wszystko. Nikt mi nie musi mówić, że mam fajnie, bo poza anonimowym forum, nikt o mojej sytuacji materialnej nic nie wie, sama wiem, że mam fajnie , jak to ujęłaś i to mi wystarczy. A jeżeli myślisz, że w Polsce nie ma też ludzi lepiej usytuowanych, to się mylisz. Marynarze pracujący na zagranicznych kontraktach, prawnicy zajmujący się tzw. "sprawami politycznymi" itp.

---------- Dopisano o 17:31 ---------- Poprzedni post napisano o 17:14 ----------

Cytat:
Napisane przez Dzikun Pokaż wiadomość
A w przeliczeniu na nasze, chleb w Norwegii kosztuje 15 zł, więc i życie jest droższe, czyli to porównanie nie do końca jest trafne. Co nie znaczy, że mówię że w Polsce jest w porządku, bo to prawda, że to jest chore. Polska, jakby to nie zabrzmiało, to jest kraj dla ludzi bogatych.

Zgadza się, że wydatki są wyższe, ale jak napisałam zarobki i świadczenia są NIEWSPÓŁMIERNIE wyższe. Mam rodzinę w Norwegii, standard życia mają taki jak nasz i nikt im nie zarzuca, że się przechwalają dorobkiem czy czują się niedowartościowani... dlaczego? bo wszyscy dookoła nich żyją tak samo. Po prostu to nie jest nic niezwykłego dla Norwega, że ma dom, samochód, nie boi się, że mu zabraknie od pierwszego do pierwszego i nie ściboli na wakacje, bo to jest NORMALNE. Mówię oczywiście o pracownikach z odpowiednimi kwalifikacjami, a nie zwykłym pracowniku fizycznym. Polska będzie stała w miejscu chyba dopóty dopóki ludzie będążyć w przeświadczeniu, że to jest normalne, takie życie od pierwszego do pierwszego i że tak MUSI być. Bo nie musi. Ale nie o tym jest ten wątek

Edytowane przez SzmaragdowyKotek
Czas edycji: 2011-01-13 o 16:32
SzmaragdowyKotek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-01-13, 16:31   #240
yoona
Zakorzenienie
 
Avatar yoona
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Dublin
Wiadomości: 9 032
Dot.: Intercyza (przed)małżeńska??

nigdzie nie napisalam, ze nie ma- napisalam ze nie ma ich duzo ( w sensie ze na kazdym kroku sie nie natykasz )
__________________
Adoptuj Uszate Serduszko!
Klik!

Blogowy świat




yoona jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 12:07.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.