Calineczki (inchies) - wymianka

[poppy]

Nie ma problemu, dziewczyny Spokojnie

[sagap]

Napisane przez poppy

Ewciu, Sylwio - Wasze Calineczki są już u mnie, piękne i wiosenne

Uff to dobrze Jetem ciekawa calej kolekcji

[EwcIaKIcIA]

Jak tam się sprawy mają poppy?? Na ile calineczek jeszcze czekasz??

[poppy]

OK, oto czyje Calineczki już mam:

Agnessja
MagdaBM1
Julia.Zabka
Xunia
Sagap
EwciaKicia
Dajanka
Rebell
Damurek
Kaariokaa
i ja

To chyba już wszystkie? Postaram się powysyłać Wam kolekcje do końca tygodnia

[dzianga]

Dziewczyny przepraszam ale ja jeszcze się zgłaszałam ale nie jestem w stanie ich zrobić przepraszam może nie czekajcie na mnie...sorry

[EwcIaKIcIA]

Już sie nie moge doczekac swojej kolekcji

[sagap]

Kochane, zeby umilic Wam oczekiwanie na kolekcje wklejam wiosenne calineczki jakie zrobila moja 6-letnia coreczka

[dajanka87]

Taka mała zajawka z pewnością umili oczekiwanie Już nie mogę się doczekać

[poppy]

Cześć, dziewczyny. Bardzo Was przepraszam, ale nie miałam jak wysłać przed świętami. Wiem, że obiecałam, i tym bardziej mi wstyd. Niestety nawiedziła nas moja teściowa, dwa dni przed planowanym przyjazdem, i nie mogłam wyrwać się nawet na pocztę. Mam nadzieję, że uda mi się nadrobić tę zaległość dzisiaj. Niestety jest tak pochmurno, że nie ma co liczyć na dobre zdjęcia kolekcji, ale zrobię co mogę.

[MagdaBM1]

Poppy hi, hi, a to bylo trzeba tesciowa wyslac za kare ze zburzyla caly plan przed swietami he, he. No ale takie sa czasami tesciowe ze wpadaja szybciej. Moja tez taki numer odwalila i byla zla ze mnie nie bylo w domu. Maly mial urodziny i zapowiadalam ze zrobie je w piatek albo w sobote, a ona po swojemu i przyjechala we wtorek. Ja nie mialam pojecia i poszlam sobie na spacer z dzieckiem a ona siedziala pod drzwiami 2 godziny. Wiecej juz tak nie robi.

Sagap, widze ze Twoja tak samo garnie sie do robienia jak moje dzieciaczki. Moje calineczki tez one zrobily, ale bylam gapa i nie zrobilam fotek

[poppy]

Jezu, ale ja w pośpiechu wieszając firanki (gdy była u nas poprzednio, sama je uprała,nie pytając o nasze zdanie), nieostrożnie stanęłam na najbardziej rozchybotanym krześle w całym domu. Krzesło oczywiście nie wytrzymało naporu emocji, złożyło się w zasadzie na jedną stronę, ja wpadłam na telewizor, a następnie przejechałam się brzuchem po ułamanym na szpiczasto oparciu, lądując z całą gracją, na jaką było mnie stać, na tyłku. Teraz wyglądam, jakby wściekła fretka próbowała wygryźć mi wnętrzności. Na szczęście na sezon plażowy jeszcze za wcześnie.
Nic to, dziś mam wolny dzień, to porobię zdjęcia i pójdę na pocztę z Calineczkami

---------- Dopisano o 10:29 ---------- Poprzedni post napisano o 10:04 ----------

OK, zdjęcia zrobione, teraz pędzę na moją jedyną lekcję w tym dniu a potem powysyłam Wam Calineczki

[MagdaBM1]

A to widze ze masz identyczna tesciowa. Oj jak ja to lubie
Jak ja bylam w szpitalu gdy mala sie rodzila a jako ze cesarka to bylam 6 dni i ktos musial zajmowac sie malym bo akurat zaczal 1 klase to siedziala u nas tesciowa. Jak wrocilam to chaty nie poznalam. Po powrocie do domu zamiast sie cieszyc to bylam wsciekla. Mala sie popchala ciut szybciej i nie zdazylismy lozeczka przygotowac - po braciszku sie doczekalo Moj wszystko wiedzial co i jak i gdzie ustawic a ona jak wtargnela do domu to mi wszystko poprzestawiala. Lozeczko nie tu gdzie mialo byc. Moj nic nie mowil, ale ja zaraz na drugi dzien kazalam mu ze wszystkim jezdzic tak jak ja chcialam. Wezcie lozeczko w 1 koncu pokoju a szafka z ubrankami i duperelkami dzieciecymi w drugim koncu. Do tego poprala mi wszystko to czego ja nie zdazylam a wlasciwie pranie biezace. Potem u malego znajdowalam moje bawelniane majtki i skarpetki. Moze i chciala dobrze ale wyszlo jej nie tak. Do tego zagonila tescia i wytapetowal mi kuchnie. Nazczescie na biala tapete bo bym chyba zrywala ja przy niej.
Hi, hi mam nadzieje ze ja taka tesciowa nie bede he, he.

Dobrze ze sie nie polamalas a rana sie zagoi a jak co to zostaje opcja jednoczesciowego

[poppy]

Najgorsze, jak sobie wymyślą, że wiedzą lepiej, bo przecież "ja już piątkę dzieci wychowałam". Ciekawe, dlaczego wszystkie mieszkają co najmniej 200 km od matki ;P

W każdym razie wczoraj wysłałam pierwszą serię, dzisiaj zaniosę na pocztę resztę. Jeszcze raz przepraszam za zwłokę

[agnessja]

a ja już mam
wszystkie śliczne, nie zdradzam szczegółów, żeby było ciekawiej

[rebell2]

Do mnie też dotarły. Bardzo dziękuję Poppy Świetne calineczki Wam wyszły .

[kaariokaa]

Poppy, kobieto - Ty uważaj na siebie, bo kto nam będzie wymianki organizował.
A jak tak sobie poczytałam Wasze wynurzenia o teściowych, to obiecałam sobie, że nigdy nie będę narzekać na swoją.

[poppy]

Muszę ostrzec Julkę, Kaariookę i Sagap, że ich kolekcje polecą jutro rano dopiero. Przepraszam, ale jeszcze kończyłam kartki do niewędrasi, zaś Julce chciałam wysłać w tym, co dostałam - niestety nie zmieściło się do skrzynki i musiałam zabrać z powrotem do domu, a potem niestety już nie miałam czasu pójść na pocztę. Więc jutro wyślę

[EwcIaKIcIA]

melduje ze calineczki juz kilka dni temu dostalam niestety nie mialam chocby chwili zeby napisac!!

[sagap]

Napisane przez poppy

Muszę ostrzec Julkę, Kaariookę i Sagap, że ich kolekcje polecą jutro rano dopiero. Przepraszam, ale jeszcze kończyłam kartki do niewędrasi, zaś Julce chciałam wysłać w tym, co dostałam - niestety nie zmieściło się do skrzynki i musiałam zabrać z powrotem do domu, a potem niestety już nie miałam czasu pójść na pocztę. Więc jutro wyślę

A ja swoje calineczki tez juz dostalam Sa cudne dziewczyny, jestescie niesamowite

[julia.zabka]

Ja dopiero dzisiaj wróciłam z obozu naukowego ale jak już większość dziewczyn dostała calineczki to ja jutro podreptam na pocztę po moje

[damurek]

Napisane przez poppy

Najgorsze, jak sobie wymyślą, że wiedzą lepiej, bo przecież "ja już piątkę dzieci wychowałam". Ciekawe, dlaczego wszystkie mieszkają co najmniej 200 km od matki ;P

W każdym razie wczoraj wysłałam pierwszą serię, dzisiaj zaniosę na pocztę resztę. Jeszcze raz przepraszam za zwłokę

A ja piątkę dzieci wychowałam lecz nie mam w zwyczaju się wtrącać bo sama nie cierpię jak się ktoś do mnie wtrąca ................. gorzej! nie mam zamiaru wnuczkami się zajmować bo piątkę swoich wychowałam (aż taka wredna teściowa nie jestem, jak trzeba to je biorę do siebie)

Melduję, że Calineczki dostałam ... dopiero do domu wróciłam po długiej nieobecności, jutro dokładniej je wymacam

[dajanka87]

Poppy, biedactwo, jak tam toja rana po wściekłej fretce? Mam nadzieję, że się goi
Ostatnio jakoś mniej mam czasu na kompa
wcześniej pochłaniał mnie ogródek, a teraz kiedy pogoda nie dopisuje jakoś muszę moim marudkom czas organizować toteż nie jestem jakoś szczególnie na czasie..
A calineczki jeszcze do mnie nie dotarły więc dalej czekam..

[julia.zabka]

Melduję że ja już swoje mam
Są prześliczne dla Was Dziewczyny

[kaariokaa]

A ja na moje grzecznie czekam.

[Xunia]

Ja też już dostałam Prześliczne są

[MagdaBM1]

Ale u mnie sie dzialo
Jak dzieciaki dorwaly koperte zaadresowana na nie to normalnie szok.

Jak taki sep z sepikiem nad nia. Jeszcze sama nie zdazylam ich obejzec, w rece wpadla mi tylko przesliczna z krokusikiem. Reszte bede podziwiac pozniej jak mnie do nich dopuszcza.

Podzielili sie a ile krzyku bylo to moje, ta moja, dawaj, oddaj, dwa
ciekawe kiedy mi pokaza.

Najlepszy tekst to maly palnal "mama ale jedna jaka robilismy komus sie nie podobala bo odeslali nam ja" he, he

No mala wlasnie przyniosla mi 2 kolejne doslownie przeslicznekla ski:

[poppy]

Magdziu, ale śmieszne masz te dzieciaczki
Mam nadzieję, że i Dajanka, i Kaariokaa się wkrótce odezwą, że i do nich dotarły kolekcje

A co do mojej fretki, to już się zagoiłam na szczęście

[kaariokaa]

Napisane przez poppy

Mam nadzieję, że i Dajanka, i Kaariokaa się wkrótce odezwą, że i do nich dotarły kolekcje

A co do mojej fretki, to już się zagoiłam na szczęście

Melduję, że przyszły z poranną pocztą! Dziewczyny, jesteście niesamowite. Znów zrobiłyście cudeńka.

Poppy, cieszę się, że rana się zagoiła.

[dajanka87]

I ja również dostałam już calineczki
Są boskie aż nie mogłam się napatrzeć, pewnie wieczorem znowu będę oglądać, bo jest co

A takie małe pytanie: macie jakieś pomysły na przechowywanie kolekcji?
ja tak wymyśliłam, że wkleję je tematycnie do jakiegoś bloku technicznego, albo ambitniej, robię im albumik i do niego powklejam i podpiszę, która od kogo, bo niestety, ale rewers utracę..

aha i co z kolejną edycją? Robimy te ptaki?

[rebell2]

Wszyscy dostali? To co? Pokazujemy reszcie świata nasze małe cuda?