Panny z TŻ'ami mieszkające, gotujące i oszczędzające - CZĘŚĆ VII

[marta1986222]

Ja właśnie wstałam mokra jak szczur tak się wypociłam,musiałam wstać tż obiad dokończyć,zaraz zaaplikuję sobie następne tabletki i idę spać.

[Kelpie]

Napisane przez alazkrainy

Bardzo optymistycznie dzięki

a dlaczego aż tak wcześnie musisz wstać ? na pociąg ?

No na pociąg, który jest o 3:30. Z kumplem umówiliśmy się, że jedziemy taksówką, ale od niego. Taksówkę chcemy na 2:40, ale trzeba o 2 wyjść żeby dojść do niego.
A lot mamy o 11:40 i to jedyny pociąg do Warszawy, którym spokojnie zdążymy.
A potem jeszcze znowu musimy jechać pociągiem.
W hotelu na miejscu będziemy jakoś 22-23 w poniedziałek.
Także maraton niezły...

[alazkrainy]

Napisane przez Kelpie

No na pociąg, który jest o 3:30. Z kumplem umówiliśmy się, że jedziemy taksówką, ale od niego. Taksówkę chcemy na 2:40, ale trzeba o 2 wyjść żeby dojść do niego.
A lot mamy o 11:40 i to jedyny pociąg do Warszawy, którym spokojnie zdążymy.
A potem jeszcze znowu musimy jechać pociągiem.
W hotelu na miejscu będziemy jakoś 22-23 w poniedziałek.
Także maraton niezły...

No to faktycznie nieciekawie z tym dojazdem

[ssnowdrop]

dziekuje kochane za wszyskie kciuki jeszcze nie znam wyników, ale czuję ze jest ok

Kelpie gdzie jedziesz?

[Kelpie]

Napisane przez ssnowdrop

Kelpie gdzie jedziesz?

Jadę na konferencję na Węgry - BOBCATSSS
Jedzie też TŻ i dwóch kolegów, a poza tym jeszcze dwie dziewczyny i doktor z naszego Instytutu.

[marta1986222]

Napisane przez Kelpie

Jadę na konferencję na Węgry - BOBCATSSS
Jedzie też TŻ i dwóch kolegów, a poza tym jeszcze dwie dziewczyny i doktor z naszego Instytutu.

Niezła wyprawa

[Kelpie]

No niezła, niezła.
Bardzo dużo z tym zamieszania, a to z bukowaniem biletów, a to z uzyskaniem pieniędzy.
Dla mnie najgorzej z tym samolotem bo nigdy nie leciałam.

[NibyNic]

Napisane przez Kelpie

No niezła, niezła.
Bardzo dużo z tym zamieszania, a to z bukowaniem biletów, a to z uzyskaniem pieniędzy.
Dla mnie najgorzej z tym samolotem bo nigdy nie leciałam.

Kiedyś musi byc pierwszy raz - będzie dobrze, no tylko ta ranna pobudka

[Kelpie]

Napisane przez NibyNic

Kiedyś musi byc pierwszy raz - będzie dobrze, no tylko ta ranna pobudka

Żeby ona ranna była...to środek nocy i chyba nie warto mi się kłaść spać w ogóle

[NibyNic]

faktycznie nocna

[marta1986222]

Napisane przez Kelpie

No niezła, niezła.
Bardzo dużo z tym zamieszania, a to z bukowaniem biletów, a to z uzyskaniem pieniędzy.
Dla mnie najgorzej z tym samolotem bo nigdy nie leciałam.

Ja też nigdy nie leciałam więc liczę na relacje po powrocie.

Życzę oczywiście spokojnej podróży.

---------- Dopisano o 19:56 ---------- Poprzedni post napisano o 19:46 ----------

Żegnam się,idę się kurować.

Miłego wieczorku.

[wiznatalka]

Napisane przez Puntodivista

Następnym razem jak będzie zaczynał zabawę to idź się połóż do wanny i zrelaksuj Będzie musiał sam dać radę. Ja tak zrobiłam i teraz tylko na panele kontrolnie patrzę

Nie wiem czy jest gdzieś online. Ja mam na dysku.

Też bym tak zrobiła, nie widziałabym co się dzieje i nerwy od razu w lepszym stanie

A co do filmiku, wpisałam w google, myślałam, że mi jakieś porno stronki wyskoczą, ale nawet nie można sobie online obejrzeć

Napisane przez Kelpie

No na pociąg, który jest o 3:30. Z kumplem umówiliśmy się, że jedziemy taksówką, ale od niego. Taksówkę chcemy na 2:40, ale trzeba o 2 wyjść żeby dojść do niego.
A lot mamy o 11:40 i to jedyny pociąg do Warszawy, którym spokojnie zdążymy.
A potem jeszcze znowu musimy jechać pociągiem.
W hotelu na miejscu będziemy jakoś 22-23 w poniedziałek.
Także maraton niezły...

Nooo
Ale ile wrażeń



Też się zapisałam do tego s t r e e t c o m u, ale ta ankieta o portalach społecznościowych mnie dobiła, nie wiedziałam, że ich jest aż tyle
Naklikać się trzeba było..

[ijaa]

Dobry wieczór

Napisane przez Kelpie

TŻ znowu z fife gra Ja rozumiem, że to lubi itd, ale on ostatnio nic innego nie robi tylko gra

Twój chociaż w gra w coś co wymaga myślenia, a mój gra... w kulki.
Dwa dni urlopy i milion minut przegranych w kulki.

Napisane przez Paulunia8713

Za godzinkę będzie TŻ i na minimum dwie godzinki zostawiam ich samych. Zajdę do pepco zobaczyć tortownicę, do biedronki i może jeszcze do chińczyka. Zobaczymy W każdym razie cieszę się, że się troszkę odstresuje na świeżym powietrzu

Super, że mogłaś się wyrwać chociaż na trochę.

Napisane przez Kelpie

Dla mnie najgorzej z tym samolotem bo nigdy nie leciałam.

Chętnie polecę za ciebie.
Mogłabym z samolotów nie wysiadać, tylko latać w kółko.


Ale mi dzion szybko zleciał.
Rano to spotkanie - no comments! Szef mnie po prostu załamał, swoją głupotą.
Później zdrzemnęłam się trochę, bo mało coś w nocy spałam, później zakupy, wizyta w banku, obiad.
Nakręciło mnie też dzisiaj "kuchennie". Posprzątałam, zrobiłam dwie sałatki i zapiekanki dla TŻ.

TŻ właśnie się bierze, za prasowanie dla mnie koszuli, a ja będę leżeć i się przyglądać. Tak męsko z żelazkiem wygląda.

[NibyNic]

Ja zmykam - dobranoc

[dudipopka]

a ja mam ostrzeżenie matko z 2 lata nie miałam ,jak głupio

[kraven]

Ja wróciłam z pracy. Zjadłam kolacje.
Po kolacji TŻ zrobiła nam po drinku i był taki dobry, że wypiłąm jak oranżade. I teraz jestem wstawiona. Nie piłam chyba od 3 miesięcy nie liczac odrobiny szampana na sylwestra i po prostu zaszumiało mi w głowie. Musze iśc spać bo jutro do pracy
Dobranoc SPD

[dudipopka]

Kelpie życze Wam spokojnej podróży !!!

[201604250957]

uwaga, uwaga! nadszedł ten moment

mamy koniec remontu! piękną łazienkę i wc!

robotnicy dopiero co wyszli, ale skończyli

w związku z powyższym jutrzejszy plan działania jest taki:

1) będziemy sprzątać
2) będziemy się kąpać
3) będziemy się kochać

(bo powiem Wam, ze nic tak nie osłabia pożycia jak świadomość, że nawet nie ma się gdzie umyć "po" ale ten weekend jest od tego żeby nadrobić )

jutro też postaram się Wam wrzucić foty łazienki "przed" i "po"

[dudipopka]

kash woow nie mogę doczekać sie jutra!!

[Haniula]

dudi za co ostrzezenie?

[Caroline_88]

Napisane przez dudipopka

kash woow nie mogę doczekać sie jutra!!

i jaaaaaaa też!! ale mi się marzą własne cztery kąty, w których będę mogła remontować sobie według swoich upodobań

[Mordsith]

Napisane przez Kelpie

No niezła, niezła.
Bardzo dużo z tym zamieszania, a to z bukowaniem biletów, a to z uzyskaniem pieniędzy.
Dla mnie najgorzej z tym samolotem bo nigdy nie leciałam.

Ja też jak miałam lecieć pierwszy raz to bardzo się bałam, ale każdy kolejny raz podobał mi się coraz bardziej... widok zza okna unoszącego się samolotu, potem chmur, a potem lądu jak samolot podchodzi do lądowania, bezcenne

Właśnie wróciłam z pracy, już trochę lepiej się czuję, chociaz kaszlę coraz bardziej, oby gorączka nie złapała mnie tak jak wczoraj...

[Kelpie]

Napisane przez marta1986222

Ja też nigdy nie leciałam więc liczę na relacje po powrocie.

Życzę oczywiście spokojnej podróży.

---------- Dopisano o 19:56 ---------- Poprzedni post napisano o 19:46 ----------

Żegnam się,idę się kurować.

Miłego wieczorku.

Dziękuję

Napisane przez ijaa

Chętnie polecę za ciebie.
Mogłabym z samolotów nie wysiadać, tylko latać w kółko.

To ja bardzo chętnie się zamienię
Bo mi to w windzie już źle Nie, że mi niedobrze czy coś, ale tak nie lubię tego uczucia jak mi się w środku wszystko przewraca, a w samolocie to podobno jeszcze gorzej.

[dudipopka]

Napisane przez Haniula

dudi za co ostrzezenie?

za link do konkursa
wiem zaraz napiszesz a nie mówiłam heheh

[201604250957]

dziewczyny a propo konkursów to dostałam meila z biotherm, że są do wygrania kosmetyki, a także 2500 miniproduktów do odbioru w drogeriach douglas szczegóły tutaj: http://www.biotherm.pl/

[Haniula]

Napisane przez dudipopka

za link do konkursa
wiem zaraz napiszesz a nie mówiłam heheh

a nie mowiłam

[Kelpie]

Napisane przez dudipopka

Kelpie życze Wam spokojnej podróży !!!

Dziękuję

Napisane przez Mordsith

Ja też jak miałam lecieć pierwszy raz to bardzo się bałam, ale każdy kolejny raz podobał mi się coraz bardziej... widok zza okna unoszącego się samolotu, potem chmur, a potem lądu jak samolot podchodzi do lądowania, bezcenne

Właśnie wróciłam z pracy, już trochę lepiej się czuję, chociaz kaszlę coraz bardziej, oby gorączka nie złapała mnie tak jak wczoraj...

Może i widoki super, ale podobno start i lądowanie nie bardzo...

[Paulunia8713]

Kash z niecierpliwością czekamy do jutra

Malutka jeszcze nie śpi i pewnie zaśnie dopiero koło 23 a ja padam
Z TŻ już wszystko dobrze. Mimo, że jest tak jak on chciał a mi się to za bardzo nie podoba to jednak nie mam zamiaru stawiać na swoim.
Wkońcu jakiś kompromis jest bo zawsze Paulinka musiała mieć racje a TŻ mimo, że napewno mu się nie podobało to nie chciał się kłócić i zawsze było po mojemu Cieszę się bo jednak zrobiłam krok do przodu

Lecę teraz pobawie się z malutką bo TŻ golić się poszedł. A jutro od rana sprzątanie. Dzisiaj tylko jeden pokój posprzątałam a gdzie jeszcze salon, kuchnia, łazienka
I jutro jeszcze serniczek będę robić więc trzymajcie kciuki bo to mój debiut a nie chce mieć na sumieniu teściów i Julci chrzesnych

[Mordsith]

Napisane przez Kelpie

Może i widoki super, ale podobno start i lądowanie nie bardzo...

To zależy od warunków atmosferycznych... Przy starcie i przy lądowaniu rzeczywiście odczuwalna jest różnica ciśnień, która zatyka uszy.... może do najprzyjemniejszych to nie należy, ale ja i tak bardzo lubiłam latać.. zależy z jakiej strony na to patrzeć, jak ktoś chce znaleść minusy to znajdzie je wszędzie, ale trzeba patrzeć na pozytywne strony

[Kelpie]

Napisane przez Mordsith

To zależy od warunków atmosferycznych... Przy starcie i przy lądowaniu rzeczywiście odczuwalna jest różnica ciśnień, która zatyka uszy.... może do najprzyjemniejszych to nie należy, ale ja i tak bardzo lubiłam latać.. zależy z jakiej strony na to patrzeć, jak ktoś chce znaleść minusy to znajdzie je wszędzie, ale trzeba patrzeć na pozytywne strony

No tak...ale jak się nie wie z czym się będzie miało do czynienia to też się człowiek bardziej obawia
Co do ciśnienia to mi się uszy zatykały jak samochodem jechałam w górach, w Pieninach dokładnie, więc niezbyt wysoko.
Ale mam nadzieję, że nie będzie źle. Nie ma innego wyjścia zresztą i dobrze być musi tylko, że jestem boidudek i muszę na zapas się trochę zawsze pomartwić itd.