Doskonały wygląd w najdrobniejszych szczegółach cz.VI

[angelinmyheart]

Dzięki dziewczyny.
Jutro się przejdę, bo każda moja kredka się rozmazuje, a mam ich trochę. Może ta da radę.

[agusiownik]

Napisane przez Prymulkaaa

hejka
ja byłam u znajomych i niedawno wróciłam. Lubię te Nasze (z TŻ) weekendowe wypady do znajomych Zawsze nocujemy. Oni grają, ja im przeszkadzam:P Oglądamy tv. Ja bawię się z 6 latkiem (wczoraj składaliśmy origami). idziemy spać po północy, wstajemy ok 8, śniadanko, oni jeszcze zagrają (w remika). i jedziemy TŻ był dzisiaj na zakupach, ale się obkupił i dostałam torebkę i kolczyki. Teraz odpoczywamy

Buahhot, tak w ciągu pierwszych dwóch dni schudłam 2 kg więc jest coraz lepiej dzisiaj koleżanka powiedziała, ze nie mam oponki


też się zastanawiam nad tym body taki jasny fiolecik tam widziałam:PD tylko co do tego nosić? jako górę?

myślałam też o takiej kurteczce/bluzie na wiosnę:

http://moda.allegro.pl/nowa-odlotowa...422027860.html

kolor ten, lub szary.. sama nie wiem..

fajna ta bluza

[E.J.]

Kalpana nie doradziłam co do koloru bo nie umiem doradzać w tych kwestiach.


samaraNW i kitka super, że się wybawiłyście


Zamówiłam jednak takie bokserki dla Tż, tylko, że czerwone http://www.kokieteryjna.pl/bielizna/...dzieciol/#1472 co o tym sądzicie?

Do tego jeszcze coś muszę wymyślić bo jeszcze na rocznicę naszą

---------- Dopisano o 20:10 ---------- Poprzedni post napisano o 20:09 ----------

Prymulka super bluza ładnie się prezentuje na sylwetce

[Soph]

Napisane przez E.J.

Zamówiłam jednak takie bokserki dla Tż, tylko, że czerwone http://www.kokieteryjna.pl/bielizna/...dzieciol/#1472 co o tym sądzicie?

Do tego jeszcze coś muszę wymyślić bo jeszcze na rocznicę naszą

fajne

[E.J.]

Dzięki Soph Razem z przesyłką wyszło 40 zł ale raz do roku można zaszaleć

[agusiownik]

dzisiaj się relaksuję

[E.J.]

Aha!! Polecam Wam bajkę "Legendy sowiego królestwa" i film "Różyczkę"

Agusiownik jak się relaksujesz?

[_blondyneczka_]

ale mam dola.....chyba przerycze cala noc....czasami mam dosyc juz poprostu...chcialabym cofnac czas i znowu miec te 18lat i zaczac zycie od nowa....chyba tylko zuzia teraz jest moim oparciem...moja otuchą, kims dla kogo jestem wazna, kto nigdy mnie nie wyzwie,kto zawsze mnie bedzie szanowal...od jutra sie zmieniam,bede inna osoba,chce pokazac komus ze potrafie zyc bez niego! Za bardzo za nim łaże z abardzo sie narzucam moze znajde jakas pasje i zaczne robic cos dla siebie,moze zaczne czytac ksiazki albo cwiczyc,poprostu zajmne sie soba, o tak wlasnie tak zrobie

[E.J.]

Napisane przez _blondyneczka_

ale mam dola.....chyba przerycze cala noc....czasami mam dosyc juz poprostu...chcialabym cofnac czas i znowu miec te 18lat i zaczac zycie od nowa....chyba tylko zuzia teraz jest moim oparciem...moja otuchą, kims dla kogo jestem wazna, kto nigdy mnie nie wyzwie,kto zawsze mnie bedzie szanowal...od jutra sie zmieniam,bede inna osoba,chce pokazac komus ze potrafie zyc bez niego! Za bardzo za nim łaże z abardzo sie narzucam moze znajde jakas pasje i zaczne robic cos dla siebie,moze zaczne czytac ksiazki albo cwiczyc,poprostu zajmne sie soba, o tak wlasnie tak zrobie

spokojni e, co się stało? chodzi o męża??

[Soph]

Napisane przez _blondyneczka_

ale mam dola.....chyba przerycze cala noc....czasami mam dosyc juz poprostu...chcialabym cofnac czas i znowu miec te 18lat i zaczac zycie od nowa....chyba tylko zuzia teraz jest moim oparciem...moja otuchą, kims dla kogo jestem wazna, kto nigdy mnie nie wyzwie,kto zawsze mnie bedzie szanowal...od jutra sie zmieniam,bede inna osoba,chce pokazac komus ze potrafie zyc bez niego! Za bardzo za nim łaże z abardzo sie narzucam moze znajde jakas pasje i zaczne robic cos dla siebie,moze zaczne czytac ksiazki albo cwiczyc,poprostu zajmne sie soba, o tak wlasnie tak zrobie

coś między Wami zazgrzytało...?
Uspokój się kochana i przeanalizuj Wasze relacje
może niewłaściwie do siebie podchodzicie..

[Montii]

Napisane przez _blondyneczka_

ale mam dola.....chyba przerycze cala noc....czasami mam dosyc juz poprostu...chcialabym cofnac czas i znowu miec te 18lat i zaczac zycie od nowa....chyba tylko zuzia teraz jest moim oparciem...moja otuchą, kims dla kogo jestem wazna, kto nigdy mnie nie wyzwie,kto zawsze mnie bedzie szanowal...od jutra sie zmieniam,bede inna osoba,chce pokazac komus ze potrafie zyc bez niego! Za bardzo za nim łaże z abardzo sie narzucam moze znajde jakas pasje i zaczne robic cos dla siebie,moze zaczne czytac ksiazki albo cwiczyc,poprostu zajmne sie soba, o tak wlasnie tak zrobie

według mnie trzeba mieć COŚ SWOJEGO w związku..jakąś pasję,hobby.. któremu możemy się poświęcić... Mój tż ma taką swoją sferę to piłka nożna, idzie grać ja mu nigdy nie zabronię, to jest tylko Jego, kiedy mu źle wyżywa się w czasie gry, kiedy chce się zrelaksować też gra... ja przed ciążą uwielbiałam ćwiczyć, dla relaksu a czasem po prostu byłam wściekła i na ćwiczeniach się wyżywałam.. dobrze robić coś dla siebie czytanie książek też polecam, zaniedbałam to bardzo niestety....

[_blondyneczka_]

a szkoda gadac, nie chce o tym mowic,wiem ze mnie kocha ale on nigdy nie zaakceptuje mojej rodziny,musze jakos nauczyc sie ztym zyc

[E.J.]

Napisane przez _blondyneczka_

ale mam dola.....chyba przerycze cala noc....czasami mam dosyc juz poprostu...chcialabym cofnac czas i znowu miec te 18lat i zaczac zycie od nowa....chyba tylko zuzia teraz jest moim oparciem...moja otuchą, kims dla kogo jestem wazna, kto nigdy mnie nie wyzwie,kto zawsze mnie bedzie szanowal...od jutra sie zmieniam,bede inna osoba,chce pokazac komus ze potrafie zyc bez niego! Za bardzo za nim łaże z abardzo sie narzucam moze znajde jakas pasje i zaczne robic cos dla siebie,moze zaczne czytac ksiazki albo cwiczyc,poprostu zajmne sie soba, o tak wlasnie tak zrobie

Poza tym to jest bardzo świetny pomysł zawsze i wszędzie i w każdym związku

---------- Dopisano o 20:45 ---------- Poprzedni post napisano o 20:43 ----------

Napisane przez _blondyneczka_

a szkoda gadac, nie chce o tym mowic,wiem ze mnie kocha ale on nigdy nie zaakceptuje mojej rodziny,musze jakos nauczyc sie ztym zyc

Po prostu musisz to zaakceptować i tyle

[_blondyneczka_]

ja sie za bardzo narzucam.łaze za nim non stop nie daje mu spokoju,non stop gadam,ciagle przy nim siedze i on sie dusi przez to. A jak kiedys sie zawzielam i unikalam go wrecz przez kilka dni jak byl w domu to calkiem inny byl, to on do mnie przychodzil toon chcial rozmowy to on mnie przytulal mowil ze kocha...ja juz nie bede za nim łazic, jesli bedzie chcial to sam przyjdzie,znajde sobie jakies zajecie

[agusiownik]

Napisane przez E.J.

Aha!! Polecam Wam bajkę "Legendy sowiego królestwa" i film "Różyczkę"

Agusiownik jak się relaksujesz?

przytulam się do mojego Tż, popijam pyszną herbatkę i będę oglądać jakąś komedię

[_blondyneczka_]

sam mi mowi ze za bardzo sie narzucam, ze z abardzo łaże za nim i ze on sie dusi w tym zwiazku, ze nie ma wolnosci nic i wogole....moze ma racje. Kobieta nie powinna sie narzucac. Chce swietego spokoju to go dostanie az mu zbrzydnie

---------- Dopisano o 20:50 ---------- Poprzedni post napisano o 20:49 ----------

zaczne robic na drutach hahahahahah

[buahhot]

Napisane przez _blondyneczka_

ja sie za bardzo narzucam.łaze za nim non stop nie daje mu spokoju,non stop gadam,ciagle przy nim siedze i on sie dusi przez to. A jak kiedys sie zawzielam i unikalam go wrecz przez kilka dni jak byl w domu to calkiem inny byl, to on do mnie przychodzil toon chcial rozmowy to on mnie przytulal mowil ze kocha...ja juz nie bede za nim łazic, jesli bedzie chcial to sam przyjdzie,znajde sobie jakies zajecie

ehh, fakt, zajmij sie soba, masz jakies hobby? "Zainwestuj" w siebie, tak jak Montii powiedziala- kazdy powinien miec w zwiazku "cos swojego"

[E.J.]

Napisane przez _blondyneczka_

ja sie za bardzo narzucam.łaze za nim non stop nie daje mu spokoju,non stop gadam,ciagle przy nim siedze i on sie dusi przez to. A jak kiedys sie zawzielam i unikalam go wrecz przez kilka dni jak byl w domu to calkiem inny byl, to on do mnie przychodzil toon chcial rozmowy to on mnie przytulal mowil ze kocha...ja juz nie bede za nim łazic, jesli bedzie chcial to sam przyjdzie,znajde sobie jakies zajecie

No właśnie.... brak wyśrodkowania albo przeginasz w jedną albo w drugą stronę musisz znaleźć złoty środek i zarówno przy nim być jak i dawać mu chwile wytchnienia

[Montii]

Napisane przez _blondyneczka_

sam mi mowi ze za bardzo sie narzucam, ze z abardzo łaże za nim i ze on sie dusi w tym zwiazku, ze nie ma wolnosci nic i wogole....moze ma racje. Kobieta nie powinna sie narzucac. Chce swietego spokoju to go dostanie az mu zbrzydnie

---------- Dopisano o 20:50 ---------- Poprzedni post napisano o 20:49 ----------

zaczne robic na drutach hahahahahah

trzeba znaleźć złoty środek, ani się nie narzucać, ani też nie być zimną kobietą...

[E.J.]

Napisane przez _blondyneczka_

zaczne robic na drutach hahahahahah

Chociażby to, ważne by też mieć jakieś swoje hobby, zajęcie

[_blondyneczka_]

ale sie wkurzylam...oj ja dam mu swiety spokoj az mu czubkiem glowy wyjdzie!!!! kupie sobie naroznik do salonu i firany bo mama ma mi dac cos tam poprostu chce mnie splacic ze swojego domu, moj maz powiedzial ze nie chce tych pieniedzy i ze ma ja gdzies wiec ja je wydam po swojemu.

---------- Dopisano o 20:56 ---------- Poprzedni post napisano o 20:54 ----------

montii moj tez gra w pilke zapalony sportowiec prawie w kazdy wekend i co ty wtedy robisz? ja jestem zla zawzse na niego ze jedzie na mecz i kaze mu punktualnie wracac do domu a jak sie spoznia to dzwonie z pretensjami jak glupia idiotka

[E.J.]

Napisane przez agusiownik

przytulam się do mojego Tż, popijam pyszną herbatkę i będę oglądać jakąś komedię

Ooo, a jaka ta herbata? bo mam świra na tym punkcie Przyjemnego relaksu

[Soph]

Napisane przez E.J.

No właśnie.... brak wyśrodkowania albo przeginasz w jedną albo w drugą stronę musisz znaleźć złoty środek i zarówno przy nim być jak i dawać mu chwile wytchnienia

dokładnie

agusiownik
eh masz super wieczór, zazdroszczę

[E.J.]

Napisane przez _blondyneczka_

montii moj tez gra w pilke zapalony sportowiec prawie w kazdy wekend i co ty wtedy robisz? ja jestem zla zawzse na niego ze jedzie na mecz i kaze mu punktualnie wracac do domu a jak sie spoznia to dzwonie z pretensjami jak glupia idiotka

Jedź z nim... zresztą jak znajdziesz sobie hobby, pasje to sama zobaczysz jak będzie Ci łatwiej Tż zrozumieć... I trzeba się też sobą zająć - to też dobry pomysł

[Montii]

Napisane przez _blondyneczka_

montii moj tez gra w pilke zapalony sportowiec prawie w kazdy wekend i co ty wtedy robisz? ja jestem zla zawzse na niego ze jedzie na mecz i kaze mu punktualnie wracac do domu a jak sie spoznia to dzwonie z pretensjami jak glupia idiotka

Mój teraz przez pracę, remont mieszkania no i .. przeze mnie mniej gra niż kiedyś. Ale tak raz na 2 tygodnie mniej więcej ma jakiś turniej. I co ja wtedy robię? Kochana leże i się obijam, oglądam seriale, wcinam lody i ..mam święty spokój
Ja się cieszę ,że on ma taką pasję, lepsze to niż szlajanie się po imprezach prawda? Ja mu czasem nawet sama od siebie pisze,że jak ma ochotę to niech idzie sobie na piwko za wygrany mecz. W domku zawsze znajdzie się coś do zrobienia, zresztą kto tu mówi o siedzeniu w domu, można zaprosić koleżanki na babskie pogaduszki, albo iść sobie na spacer/zakupy/solarium

[_blondyneczka_]

wysylam mu 100esemesow jak sie klocimy jak glupia... i na codzien tez duzo jak nienormalna, on sie czuje mna osaczony

[buahhot]

Napisane przez _blondyneczka_

ale sie wkurzylam...oj ja dam mu swiety spokoj az mu czubkiem glowy wyjdzie!!!! kupie sobie naroznik do salonu i firany bo mama ma mi dac cos tam poprostu chce mnie splacic ze swojego domu, moj maz powiedzial ze nie chce tych pieniedzy i ze ma ja gdzies wiec ja je wydam po swojemu.

---------- Dopisano o 20:56 ---------- Poprzedni post napisano o 20:54 ----------

montii moj tez gra w pilke zapalony sportowiec prawie w kazdy wekend i co ty wtedy robisz? ja jestem zla zawzse na niego ze jedzie na mecz i kaze mu punktualnie wracac do domu a jak sie spoznia to dzwonie z pretensjami jak glupia idiotka

niepotrzebnie
moj TZ tez co weekend gra w pilke, jest zapalonym sportowcem, nie przeszkadza mi to, on to kocha i ja to szanuje- wiedzialam o tym jak juz sie poznalismy

[Montii]

Napisane przez E.J.

Jedź z nim... zresztą jak znajdziesz sobie hobby, pasje to sama zobaczysz jak będzie Ci łatwiej Tż zrozumieć... I trzeba się też sobą zająć - to też dobry pomysł

też dobry pomysł
Mój też mnie lubi zabierać na te turnieje, ale to raczej latem jak ciepełko, fajnie jest, ciesze się,że on ma swoją pasję
wyżywa się na piłce i w domu jest potulny jak baranek

[E.J.]

Ja tylko czekam na wiosne i bede Tż wysyłać na ryby Niech ma troche czau na hobby
I wiem, że mnie to nie będzie przerażać bo mam i pracę i studia i książki ect.

[_blondyneczka_]

Napisane przez Montii

Mój teraz przez pracę, remont mieszkania no i .. przeze mnie mniej gra niż kiedyś. Ale tak raz na 2 tygodnie mniej więcej ma jakiś turniej. I co ja wtedy robię? Kochana leże i się obijam, oglądam seriale, wcinam lody i ..mam święty spokój
Ja się cieszę ,że on ma taką pasję, lepsze to niż szlajanie się po imprezach prawda? Ja mu czasem nawet sama od siebie pisze,że jak ma ochotę to niech idzie sobie na piwko za wygrany mecz. W domku zawsze znajdzie się coś do zrobienia, zresztą kto tu mówi o siedzeniu w domu, można zaprosić koleżanki na babskie pogaduszki, albo iść sobie na spacer/zakupy/solarium

no to ja robie onaczej, kaZe mu punktualnie wracac do domu aa jak nie wraca to dzwonie jak ta ostatnia idiotka kiedy bedzie kiedy wroci....oj ja tu nie mam kolezanek ani znajomych wiec nie mam gdzie isc.Mieszkam daleko odd moich znajomych sprzed lat, ale niedlugo pojde do pracy to bede miala zajecie