![]() |
#211 | ||||||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: to tu to tam
Wiadomości: 5 071
|
Dot.: Zdradzam męża...
Cytat:
![]() W dodatku również bezowocne. Cytat:
A właściwie Twoim zdaniem ona ma pilnować moralności czyjegoś meża? Niech on sam pilnuje gdzie i komu wkłada ![]() ![]() Cytat:
![]() ![]() Cytat:
![]() ![]() ![]() Czy facet czy kobieta, to jego własna suwerenna decyzja, jego odpowiedzialność, koniec kropka. Jak się w związku nie podoba, to się rozstaje.. a nie doprawia rogi szukając milion dwieście wytłumaczeń. Ona nie chciała, on nie kocha, ona tylko pod kołdrą itp etc. Cytat:
![]() ---------- Dopisano o 17:31 ---------- Poprzedni post napisano o 17:20 ---------- no właśnie ![]() ![]() |
||||||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#212 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 140
|
Dot.: Zdradzam męża...
Bo niektóre z Was ciągle piszą jak to ten facet nie potrafił zrozumieć, że ona ma dziecko, że zdradził itd., ale przecież autorka wątku również zdradziła. Jej zdrada jest jakiejś mniejszej wagi?Jak dla mnie to oboje są siebie warci...on zamiast jej pomóc, szuka kochanki, a autorka zamiast powiedzieć mężowi co jej nie pasuje, albo się z nim rozejść również wybiera najgorsze wyjście z sytuacji- zdrada.
__________________
"Codziennie jesteśmy mądrzejsi, piękniejsi To miłość emanuje z nas Łagodzi jak balsam Wypełnia po brzegi Przenosi w całkiem inny świat" ![]() http://s4.suwaczek.com/201005073438.png |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#213 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 13 025
|
Dot.: Zdradzam męża...
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#214 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 140
|
Dot.: Zdradzam męża...
Jeśli ma się kogoś zdradzić, to mimo że jest ciężko, lepiej odejść, bo jeśli człowiek ma już takie myśli to znaczy że miłości w związku nie ma, co najwyżej przyzwyczajenie i lęk że nikogo się już nie znajdzie.
__________________
"Codziennie jesteśmy mądrzejsi, piękniejsi To miłość emanuje z nas Łagodzi jak balsam Wypełnia po brzegi Przenosi w całkiem inny świat" ![]() http://s4.suwaczek.com/201005073438.png |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#215 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Neverland
Wiadomości: 25 334
|
Dot.: Zdradzam męża...
Cytat:
trudno ją za to winić.prawda jest taka,że nie wszystko złoto co się świeci,a ,życie nie jest białe i czarne |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#216 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 13 025
|
Dot.: Zdradzam męża...
Ja jej nie winię - to jej domena. Tylko stwierdziłam pewne fakty dotyczące jej sposobu myślenia.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#217 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 13 025
|
Dot.: Zdradzam męża...
ciekawe, autorko, co u ciebie.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#218 | ||||||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 1 017
|
Dot.: Zdradzam męża...
Cytat:
![]() Cytat:
Cytat:
Mężczyzna, który zdradza jest zły. Autorka tematu, który zdradza, jest dobra. Kobieta, która włazi kilku lub kilkunastu żonatym facetom do łóżka i którą najwyraźniej nie obchodzi to, że rozbija związki jest dobra. Czujesz jak kobieca, anielska aura udziela się również Tobie? Cytat:
Cytat:
Ja nie mówię, że winna jest kobieta, a facet jest niewinny. To TY ciągle gadasz, że faceci są źli i niedobrzy, a kobiety są OK, nawet jak ewidentnie puszczają się z żonatymi facetami (zwróć uwagę na liczbę mnogą). Nawet zdradzające kobiety są dobre i w nagrodę dostaną opiekę nad dziećmi. Cytat:
|
||||||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#219 | ||||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: to tu to tam
Wiadomości: 5 071
|
Dot.: Zdradzam męża...
Cytat:
![]() O kolejce nikt nie mówi, ale parę lat już przeżyłam to i od czasu do czasu się zdarzyło. Widać te ciekawsze czy wyglądem, czy zainteresowaniami i charakterem tak mają ![]() ![]() Cytat:
Hipokryzją jest również twierdzenie, że kobieta bez zobowiązań włazi do łóżka. Otóż nie, bo to oni ją tam ZAPRASZAJĄ, oni ją tam SPROWADZAJĄ, oni o nią ZABIEGAJĄ. To jest ich inicjatywa i to jest absolutnie i bezsprzecznie ich wina. Facet/kobieta żonaty/zamężna nawet żeby się im ktoś na szyję rzucał, w łóżku nagi czekał, po pijaku wlazł na kolana POWINNI GO/JĄ ODRZUCIĆ i nie do niczego nie dopuścić. Cytat:
![]() To dopiero piękne stwierdzenie ![]() Cytat:
Ja nigdzie nie napisałam, że zdradzające kobiety są dobre a wręcz odwrotnie, że zdradą się brzydzę - to raz. Dwa - co do puszczających się - jak wyżej, facet decyduje, że kogoś przebzyka - więc to on jest winny, bezdyskusyjnie. Swój rozum ma, zawsze mógł się powstrzymać i tłumaczenie w stylu "bo ona mi się dała a ja jej uległem a tak nie chciałem" jest dla mnie tragikomedią a nie czymś w co można uwierzyć. Natomiast faktycznie mówię, że kobiety (będące dobrymi, kochającymi matkami) powinny mieć przy sobie swoje dzieci, bo moim zdaniem tak jest dobrze, a fakt czy i z kim się bzyknęły nie wpływa na to jakimi są matkami - tak zresztą jak prawo i sądy mówią ![]() ---------- Dopisano o 23:18 ---------- Poprzedni post napisano o 22:47 ---------- A tak w ogóle, to pomimo, że ja jestem przeciw zdradzie, zawsze pamiętam, że: - są osoby, które zdradę partnerów akceptują z różnych powodów, więc jeśli obie strony dopuszczają taką możliwość w swoim związku, to nie mnie to oceniać. - są osoby, które mimo tego, że są fatalnymi partnerami (zdradzają itp.) potrafią oddzielić tą sferę swojego życia od dzieci i ich wychowania.. mogą być prawdę dobrymi rodzicami. Edytowane przez Kmee Czas edycji: 2011-02-20 o 21:50 |
||||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#220 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 30
|
Dot.: Zdradzam męża...
witam Was ponownie.
No u mnie sytuacja trochę uległa zmianie. wniosek o rozwód złożony tylko zastanawiam się czy aby napewno dobrze robię. Ale mleko juz sie rozlało. Właśnie szukam jakiegoś mieszkania, bo chyba nie ma sensu mieszkać z mężem pod jednym dachem, skoro sprawa rozwodowa w toku, a moze powinnam zaczekać na finał tej sprawy. Jednak nie chcę męża pozbawiać mieszkania, bo wiem, że to z mojej winy następuje rozpad mojego/naszego małżeństwa. Jestem niezalezna finansowo od męża, także myśle, że z utrzymaniem małej kawalerki dam sobie radę. Jeśli chodzi o zdradę to powiem tyle, nie szmacę się i nie puszczam na prawo i lewo jak niektórzy określili, oprócz męża był tylko jeden mężczyzna w moim łóżku i nadal w nim pozostanie, przynajmniej narazie. Ps. i zdrada nie jest priorytetem w moim życiu, są rzeczy ważniejsze i najważniejsze. Najważniejszy jest syn a reszta może być i może jej nie być, dlatego teksty typu "szmacenie się" "puszczanie na prawo i lewo" nie są w tej sytuacji na miejscu. Zawiniłam w całej tej sytuacji, dlatego czytałam z pokora wasze posty, bo każdy miał prawo powiedzieć co o tym mysli, ale sa granice. Pozdrawiam i obiecuję, że będe tu zaglądać. Edytowane przez Niecodzienna_ja Czas edycji: 2011-02-21 o 09:53 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#221 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: to tu to tam
Wiadomości: 5 071
|
Dot.: Zdradzam męża...
Myślę, że zachowałaś się dorośle i dzięki temu będziesz mieć możliwość zbudowania szczęśliwego związku i kimś, kto będzie Cię kochał. Szkoda marnować sobie życie na bycie z kimś, kto nawet nie kryje braku uczuć do Ciebie.
Poczekaj do końca sprawy rozwodowej w domu. Nie pali się, żebyś od razu musiała wszystko zmienić. Poszukaj na spokojnie mieszkania i wszystko sobie ułóż ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#222 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 7 289
|
Dot.: Zdradzam męża...
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#223 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Neverland
Wiadomości: 25 334
|
Dot.: Zdradzam męża...
Cytat:
.zdrada jest zła sama w sobie,ale były ku temu powody,aby złapać się pułapke innego związku.a rozpad małżenstwa nie jest tylko twoim udziałem,ale was oboje.zdrada jest tylko produktem ubocznym kryzysu.zapracowałaś sobie również na mieszkanie,więc nie rezygnuj ze swoich praw.nie biczuj się emocjonalnie,bo tak nie można budowac szczęscia na nowo. pamiętaj,oboje pracowaliście na ta sytuację i nikt nie jest bez winy. życze powodzenia. ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#224 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 6 912
|
Dot.: Zdradzam męża...
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#225 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Neverland
Wiadomości: 25 334
|
Dot.: Zdradzam męża...
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#226 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 647
|
Dot.: Zdradzam męża...
Ja chyba wiem co masz na mysli i w sumie zgadzam sie.
Tylko to zdanie jest takie straszne.......No bo jakze to tak? A no tak.. Czasami tak sie dzieje, czasami milosc przychodzi nieproszona, czasam przestajemy kogos kochac, czasami nas ktos ma dosc i nam ciezko tak w to uwierzyc. Przeciez mial kochac po grob..... Wybaczyc takie cos to nazywa sie klasa ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#227 | ||||||||||||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 1 017
|
Dot.: Zdradzam męża...
Cytat:
Cytat:
Cytat:
![]() Cytat:
Cytat:
![]() Cytat:
![]() ![]() ![]() Cytat:
![]() Cytat:
![]() Cytat:
![]() Cytat:
Cytat:
Cytat:
|
||||||||||||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#228 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 13 025
|
Dot.: Zdradzam męża...
Powodzenia, autorko. I, jak piszą niektórzy, nie samobiczuj się tak. Brak miłości, to już wystarczający powód do rozstania, a tej nie było od dawna z obu stron, nie tylko twojej. Zdrada jest tego wynikiem.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#229 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 2 581
|
Dot.: Zdradzam męża...
[QUOTE=Niecodzienna_ja;251 58637]witam ponownie. nie było mnie już długo bo.... praca a po pracy obowiązki.
otóż od mojej ostatniej wypowiedzi dużo sie działo. a do poruszenia sytuacji zmusiłam sie sama, gdyż szukałam pomocy zakładając wątek i oto ją znalazłam. Odważyłam się na BARDZO szczerą rozmowę z mężem. powiedziałam ja wygląda kwestia uczuciowa z mojej strony, w czym czuje sie zaniedbana, co mi nie odpowiada, czego jest za dużo. poprosiłam też o bezwzględną szczerość ze strony męża. raz jeszcze zapytałam o owe "kocham" i jak już wcześniej pisałam, że mąż nie udzielił mi odpowiedzi, tak samo stalo się i tym razem. dowiedziałam sie jednak ze taki układ w jakim się teraz znajdujemy jest mu na rękę, z czystej wygody przed rodziną i znajomymi (z zewnątrz wygląda to nastepująco: idealna rodzina, zero kłótni, zdrowi, szczęśliwi, oboje pracujący, fajny synek, dom w trakcie budowy- sielanka. ale to tylko z zewnątrz) a w środku dopiero zaczynaja się problemy. na jego tłumaczenia odparłam że jest ktoś trzeci między nami. w sumie było mi juz wszystko jedno i tak nie miałam nic do stracenia. Z jego strony- zero zdziwienia. pewnie sie domyślał. no ale mniejsza o to. Mąż już wie. Dla mnie kamień z serca. Postawiłam sytuację następująco: 1.Możesz wnieść o rozwód z orzeczeniem o mojej winie. 2.Możesz wnieść o separację. 3.Pozostaje tak jak jest. 4.Naprawiamy nasze małżeństwo (bo ja mam szczere chęci) ale tym razem z uczuciem i wkładem obojga. Mąż nie wybrał rozwiązania żadnego. W takim razie ja mu pomogłam i wybrałam opcję 1. Może to głupie ale innego rozwiązanie nie widziałam. Dużo o tym myslałam. Może lepiej ze to sie stało teraz, niz przypuśćmy za 10 lat. Dziecko jest jeszcze małe, ale nie bede robiła problemów. No i z mojej strony byłoby na tyle. Pozdrawiam wszystkich i dzięckuje za rady, bo to dzięki wam zdecydowałam sie otworzyc nową kartę i wyznać prawdę. Zaczynam życie od szczerości (a teraz możecie się ze mnie smiać)[/QUOTE] Podjęłaś słuszną decyzję. ![]() Co prawda tę rozmowę z mężem powinnaś odbyć jeszcze zanim go zdradziłaś i najpierw zdecydować się na rozstanie a potem dopiero spotykać się z innym, bo działanie za plecami partnera jest złe. Lecz najważniejsze, że w końcu zdobyłaś się na szczerość i podjęłaś odważną decyzję o rozstaniu, bo Twój mąż chyba by się na to zdobył, wolał schować głowę w piasek. Jesteście z mężem jeszcze młodzi, oboje macie szanse ułożyć sobie życie na nowo z kimś innym w oparciu o prawdziwe uczucia a nie poczucie obowiązku wobec dziecka. Bez sensu byłoby dalej tkwić w czymś, co stało się dla obojga przykrą koniecznością ze strachu "co ludzie powiedzą" etc. Myślę, że koniec tego związku oboje przyjeliście z ulgą. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#230 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 6 912
|
Dot.: Zdradzam męża...
Cytat:
---------- Dopisano o 03:45 ---------- Poprzedni post napisano o 03:33 ---------- Cytat:
![]() ![]() ![]() ![]() ---------- Dopisano o 03:51 ---------- Poprzedni post napisano o 03:45 ---------- prawda. i tutaj prawo powinno sie zmienic i w koncu przychylniej patrzec na porzucanych ojcow bo zonce nagle przygod sie zachcialo....chce romansow lub nowego faceta? spoko ale bez dziecka proste. |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#231 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: to tu to tam
Wiadomości: 5 071
|
Dot.: Zdradzam męża...
Cytat:
Mam takie samo zdanie i tym się kieruję w swoim życiu ![]() Cytat:
W takim razie zapytam o przypadek znany z życia, powiedz mi co lepsze pod kątem dzieci: - rozwód, ponieważ małżeństwo nie jest satysfakcjonujące (diametralnie różne potrzeby seksualne) i żadna rozmowa tutaj nie pomogła.. - jednorazowe zdrady (nie romans), aby czasem zaspokoić swoje potrzeby seksualne, starając się nie niszczyć małżeństwa, bo wszystko inne jest ok. Ok, załóżmy że rodzina rozeszła się, bo pomimo wielu rozmów nie było ok, kobieta kogoś poznała, złożyła pozew o rozwód aby nie było zdrady i zaczęła z nim być. Czy to czyni z niej złą matkę? Czy kobieta nieszczęśliwa w związku będzie lepszą matką, niż ta, która związek zakończyła? |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#232 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Neverland
Wiadomości: 25 334
|
Dot.: Zdradzam męża...
Cytat:
ne porównujcie kobiety ,ktora miała wielu kochanków do kobiety zdradzającej męża z jednym panem.jaki ma to wpływ na dziecko co ona robi nocą. czym lepszy jest mąż alkoholik bijący regularnie całą rodzinę od zdradzającej żony?będzie lepszym ojcem.?! dobrze,że sądy nie przyznają dzieci pod opiekę na tej podstawie. ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#233 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: to tu to tam
Wiadomości: 5 071
|
Dot.: Zdradzam męża...
Dopamine99 - najwyraźniej nie dogadamy się w niektórych kwestiach, ponieważ mamy zupełnie inne poglądy
![]() Ja uważam, że winny jest zdradzający a nie osoby trzecie, bo to on ma zobowiązania. Nie wierzę w rozbijanie związków i cuda na kiju. Każdy decyduje tylko o sobie. Jeśli mężczyzna mnie zdradzi, będę miała głęboko gdzieś z kim i wina będzie dla mnie bezsprzeczna i nie uznaję żadnych współwinnych ani tłumaczeń. Dlaczego mężczyzna zdradza częściej? Skoro aż tak strasznie się upierasz co do tych badań (a zwykła obserwacja otoczenia Ci nie wystarcza) to ok, polecam: "Podstawowe informacje o rozwoju demograficznym Polski w latach 2000 - 2010" wyd. GUS. Gdzie jednoznacznie stwierdzono, że 2/3 spraw rozwodowych jest wnoszonych przez kobiety a jako główną przyczynę podaje się alkoholizm (męża), zdrada lub trwały związek uczuciowy z inną osobą, brak zainteresowania rodziną oraz znęcanie się fizyczne. Czyżby mężczyźni częściej wybaczali zdrady? Dalej, badania prof. Izdebskiego: "Na pytanie o zdradę partnera w ciągu ostatnich 12 miesięcy 8 proc. Polaków i 5,4 proc. Polek odpowiedziało twierdząco. Do zdrady w dłuższej perspektywie przyznało się aż 15 proc. kobiet (wobec 26 proc. panów). Takie są najnowsze wyniki badań prowadzonych przez seksuologa prof. Zbigniewa Izdebskiego na grupie 3200 osób w wieku 15-49 lat." Artykuł m.in. na temat rozłożenia "geograficznego" zdrad w PL: http://www.wiadomosci24.pl/artykul/c...dan_32573.html Edytowane przez Kmee Czas edycji: 2011-02-23 o 12:23 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#234 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 4 166
|
Dot.: Zdradzam męża...
co do tych badań Izdebskiego on sam jeszcze dopowiedział co nieco a mianowicie wyjaśnił że kobiety nawet w anonimowym badaniu nie wyjawiają prawdy i przyznał że procent zdradzających kobiet jest znacznie większy i bliższy wynikowi mężczyzn, więc nie ma co mówić że faceci zdradzają częściej bo tak było kiedyś, teraz jest już znacznie inaczej i kobiety nie są takie święte na jakie się lansują, podobnie przy sprawie badań które przeprowadził GUS, przecież wiele kobiet które odchodzi do kochanka wrabia męża w alkoholizm, molestowanie czy inne złe zachowania aby tylko się wybielić więc to też nie jest tak do końca że to kobiety częściej wnoszą sprawę o rozwód bo mąż jest tym gorszym.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#235 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: to tu to tam
Wiadomości: 5 071
|
Dot.: Zdradzam męża...
Tłumaczysz fakty? że może tak a może inaczej a w ogóle to nic nie jest takie na jakie wygląda...
![]() ![]() Dla mnie fakty są faktami.. i nie ma absolutnie żadnego dowodu na to, że kobiety rzadziej się nie przyznają w anonimowych badaniach ![]() ![]() ---------- Dopisano o 14:13 ---------- Poprzedni post napisano o 14:08 ---------- Nie masz żadnych badań aby podważyć dane GUSu... tak samo "wiele" kobiet odchodzących do kochanków może wnosić o rozwód co mężczyzn odchodzących do kochanek.. a jednak nie ma takiej samej ilości rozwodów. Znacznie częściej odchodzą kobiety. Czyżby Twój tok myślenia znaczył o tym, że mężczyźni nie biorą rozwodów (owa 1/3) bo nie odchodzą do kochanek, tylko się z nimi ukrywają korzystając z wiktu i opierunku, z uprasowanych pościeli i gotowego obiadku a dupcząc gdzie tylko chcą? ![]() Edytowane przez Kmee Czas edycji: 2011-02-23 o 13:14 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#236 | ||||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 1 017
|
Dot.: Zdradzam męża...
Cytat:
Cytat:
![]() Postawiłaś tezę, że mężczyźni częściej niż kobiety zdradzają - to, co zacytowałaś, jest tylko ze strony kobiet. Innymi słowy, te dane nic nie mówią. Cytat:
Cytat:
|
||||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#237 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: to tu to tam
Wiadomości: 5 071
|
Dot.: Zdradzam męża...
Pytałeś o badania, otóż są i okazuje się, że tylko potwierdzają moje obserwacje. Nie chce mi się roztrząsać dlaczego uważasz je za takie czy owakie. Takie są fakty - czy Ci się podobają czy nie. Jak uważasz, że jest inaczej to proszę o przytoczenie badań, które to udowadniają
![]() Przykład wybrałam bardzo dobry, bo żeby 'skały srały' facet zajęty nie ma prawa tknąć innej laski, nawet jak się przed nim bardzo chętna rozłoży i w nim będzie gustować ![]() Nie ma na celu wybielania kogokolwiek (czego nie robię wbrew Twoim usilnym interpretacjom), tylko uświadomienie Ciebie i innych, że winny jest zdradzający i nie ma "okoliczności łagodzących". Badania na te fakty poproszę ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#238 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 647
|
Dot.: Zdradzam męża...
Cytat:
Czy ja dobrze zrozumialam, ze jak kobieta bedzie zgwalcona to znaczy ze ONA zdradzila. Czy gwalciciel zdradzil.... No nie, moja babcia by powiedziala ze to koniec swiata, |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#239 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 3 774
|
Dot.: Zdradzam męża...
Cytat:
![]() nie wiem czy się tym chwalisz, czy mamy Ci współczuć... Ale współczuje Twojemu mężowi, to napewno.
__________________
Pamiętaj - Daj sobie czas. Efekty zawsze się pojawią. MOTIVATION
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#240 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 6 912
|
Dot.: Zdradzam męża...
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:50.