Śląskie Panny Młode cz.II

[malenstfo]

Napisane przez betterw

WYKUPINY
TRZASKANIE
Ten zwyczaj mi się nie podoba, tzn. nie podoba mi się to, że odbywa się w wieczór, a nieraz noc przed ślubem, kiedy człowiek chce się wyspać i cała rodzina też. Ja nie będę nikogo zapraszać, ale przygotuję jakiś poczęstunek w razie gdyby ktoś jednak przyszedł.

dlatego my robimy trzasaknie w czwartek coraz więcej osób tak robi:P przynajmniej w mojej okolicy

[niut0]

Napisane przez malenstfo

dlatego my robimy trzasaknie w czwartek coraz więcej osób tak robi:P przynajmniej w mojej okolicy

w mojej okolicy trzaskania są w czwartki
a wykupin nie znałam, poznałam dopiero na wizażu - tego u mnie nie ma

[izabla]

Napisane przez betterw

Z trzaskaniem spotkałam się tylko na Śląsku.

Z wykupinami na wszystkich weselach, zarówno w wioskach (w tym z okolic Kielc, o czym pisała Emir1994) i miastach, w jakich miałam okazje uczestniczyć, przy czym zaznaczam, że w większości wesela te miały miejsce już jakiś czas temu. Teraz widzę, że coraz więcej osób rezygnuje z różnych tradycji, więc pewnie z tego też (akurat ja widziałam na wszytkich, tzn. na większości z nich dopiero na filmie). Na tych weselach, w których uczestniczyłam jako dziecko i nastolatka wykupiny były tradycyjne. Na tych nie dawnych weselach (z których większość była w śląskich miastach), to młodzi zwykle nieco tę tradycję przekrzywiali o czym pisałam, ale nie zawsze. No i zamiast typowych wykupin ("dawaj Młody kasę lub wódkę za Pannę M") po prostu robili sobie wymyślone przez siebie show, czy takie żartobliwe rzeczy (np. konkursy dla Pana Młodego, pytania, żarty, wywoływanie Panny Młodej albo Młody dał sałatę, walizkę z papierowymi pieniędzmi, dom czy samochód zabawkę). Nieraz było to wyreżyserowane (co czasem było widać na filmie). To raczej miało mało współnego z typowymi wykupinami, ale sens był zachowany, czyli że PM "musiał" dać lub zrobić coś tuż po przyjściu do domu Panny Młodej. Spotkałam się też z tym, że ktoś z rodziny Młodej robił po prostu typową"bramkę" przed drzwiami do domu Panny Młodej w ramach "wykupin".
Nie byłam na weselu, gdzie Młodzi wychodziliby z tego samego domu, a w takiej sytuacji, domyślam się, że pewnie nie ma wykupin.

Wiadomo są osoby, które rezygnują z tradycyjnych elementów typu błogosławieństwo, wykupiny itp., ale ja nie miałam okazji w takich weselach brać udziału. Wychodzi na to, że obracam się w dość "zachowawczym" środowisku.

Mam pytanie odnośnie własnoręcznie robionych zaproszeń. Czy nie mając w domu żadnego sprzętu typu gilotyna itp. można w domu wykonać ładne zaproszenia? Czy byłabym w stanie dobrze je pozginać? To ostatnie szczególnie mnie zastanawia.

Gilotyna może się przydać, żeby szybko i w miarę prosto pociąć papier. Co do zginania- to my wykorzystaliśmy tępą stronę scyzoryka, można tez użyć zużytego wkładu długopisa Elementy naklejane mocowaliśmy za pomocą zwykłego kleju Magic- jest biały, ale po wyschnięciu staje się przezroczysty. Myślę, że warto spróbować

[XxXJuSstiii]

Napisane przez Mediona

My także mieszkamy w bloku wiec się spodziewam trzaskania szkła no i pewnie brama tez sie znajdzie i to niejedna bo mieszkamy na 8 pietrze, a co do kościoła to wszyscy u nas siedza w ławkach ksiądz przy ołtarzu a my wchodzimy( no i wszyscy na nas patrzą )

Obie jesteśmy z Rybnika ale zwyczaju trzaskania u nas nie ma i dobrze
Bram się spodziewam, chociaż nie podoba mi się to
Wykupin nie planujemy

U nas goście nie siedzą w ławkach tylko stoją przed nimi w rzędach

[anemeon]

u mnie trzaskanie będzie w czwartek nie chciałam, ale i tak przyjdą, więc wybrałam czwartek, bo w piątek chcę się zrelaksować i wyspać

[malenstfo]

Napisane przez anemeon

u mnie trzaskanie będzie w czwartek nie chciałam, ale i tak przyjdą, więc wybrałam czwartek, bo w piątek chcę się zrelaksować i wyspać

myslisz że dasz radę:P ja pewnie z nerwów oka nie zmrużę:P

[anemeon]

Napisane przez malenstfo

myslisz że dasz radę:P ja pewnie z nerwów oka nie zmrużę:P

dam radę, zamierzam obudzić się o 9.00 nie wcześniej! (Dodam, że ślub jest o 12.00, ale wyrobię się )

[izabla]

Napisane przez anemeon

dam radę, zamierzam obudzić się o 9.00 nie wcześniej! (Dodam, że ślub jest o 12.00, ale wyrobię się )

Jeśli ślub o 12, to raczej nie pośpisz do 9 ja mam taki zamiar, ale ślub będzie o 16, więc dam radę ze wszystkim, taką mam przynajmniej nadzieję

[JennyAniolek]

Napisane przez anemeon

dam radę, zamierzam obudzić się o 9.00 nie wcześniej! (Dodam, że ślub jest o 12.00, ale wyrobię się )

na którą planujesz makijaż i fryzjera ??

[Aniusia1984]

Napisane przez betterw

Mam pytanie odnośnie własnoręcznie robionych zaproszeń. Czy nie mając w domu żadnego sprzętu typu gilotyna itp. można w domu wykonać ładne zaproszenia? Czy byłabym w stanie dobrze je pozginać? To ostatnie szczególnie mnie zastanawia.

My też zrobiliśmy sami zaproszenia. Gilotynę udało mi się pożyczyć i uważam, że jest bardzo przydatna, wszystko jest równiutko. Odnośnie zaginania, to nie wiem, mój tż zaginał i ładnie mu wyszło.

A do przyklejania to bardzo polecam taśmę dwustronną taką cieniutką. Można ją znaleźć na allegro np i w większych sklepach plastycznych.
Świetnie klei się nią np wstążki i robi kokardki.
Jak coś to mogę podać linka, gdzie zamawiałam papier, koperty i tą taśmę

[anemeon]

od 10 do 11 załatwię fryzjerkę i makijaż więc przedtem śniadanie i prysznic... po co prędzej wstawać?

[JennyAniolek]

Napisane przez anemeon

od 10 do 11 załatwię fryzjerkę i makijaż więc przedtem śniadanie i prysznic... po co prędzej wstawać?

no to super

my po 11:00 będziemy już wyjeżdżać z domu, bo niech tak będą po drodze bramy, a i do kościoła kawałek...

[izabla]

Napisane przez anemeon

od 10 do 11 załatwię fryzjerkę i makijaż więc przedtem śniadanie i prysznic... po co prędzej wstawać?

Jeśli tak sobie ustaliłaś, i zdążysz się i uczesać i umalować w godzinę to spoko

Moja przyjaciółka, która ślub ma o 11, zaplanowała wstawanie około 6 to jest dla mnie mordercza pora

---------- Dopisano o 12:00 ---------- Poprzedni post napisano o 11:26 ----------

Taki offtop: Jest tu parę Rybniczanek- czy zagłosowałyście na Rybnik w głosowaniu Monopoly? http://www.monopoly.pl/
Czas jest jeszcze tylko do 20 marca!!

[Mediona]

Napisane przez izabla

Jeśli tak sobie ustaliłaś, i zdążysz się i uczesać i umalować w godzinę to spoko

Moja przyjaciółka, która ślub ma o 11, zaplanowała wstawanie około 6 to jest dla mnie mordercza pora

---------- Dopisano o 12:00 ---------- Poprzedni post napisano o 11:26 ----------

Taki offtop: Jest tu parę Rybniczanek- czy zagłosowałyście na Rybnik w głosowaniu Monopoly? http://www.monopoly.pl/
Czas jest jeszcze tylko do 20 marca!!

No ja codziennie wstaje o 6 rano wiec na slub tez wstaje o 6 bo na 7 mam fryzjera

[dottta]

Napisane przez the rock

Ja się nigdy nie spotkałam z trzaskaniem ani wykupinami A troszkę wesel przeżyłam

ja też nie chociaż podobno znajomi mieli trzaskanie (ale mnie na tym ślubie nie było) ale to w wiosce pod opolskim było.

Napisane przez anemeon

dam radę, zamierzam obudzić się o 9.00 nie wcześniej! (Dodam, że ślub jest o 12.00, ale wyrobię się )

ja mam na 15 ślub a o 9 będę już musiała u fryzjera pewnie sie pojawić Makijaż mam na 12 30 i potrwa co najmniej z 1h

[izabla]

Napisane przez Mediona

No ja codziennie wstaje o 6 rano wiec na slub tez wstaje o 6 bo na 7 mam fryzjera

Też codziennie wstaję o tej porze, ale w dniu ślubu mam nadzieję pospać przynajmniej do 8

[JennyAniolek]

Cześć
Wczoraj odebraliśmy obrączki (czekaliśmy 10 dni) i w końcu doczekałam się księgi gości


obrączki żółte złoto, 6mm

[izabla]

Napisane przez JennyAniolek

Cześć
Wczoraj odebraliśmy obrączki (czekaliśmy 10 dni) i w końcu doczekałam się księgi gości


obrączki żółte złoto, 6mm

No to gratuluję, bardzo podoba mi się ta księga gości. Zastanawiam się nad zamówieniem, lub zrobieniem czegoś podobnego. Ta strona z tekstem jest wklejona czy nadrukowana?

[JennyAniolek]

Napisane przez izabla

No to gratuluję, bardzo podoba mi się ta księga gości. Zastanawiam się nad zamówieniem, lub zrobieniem czegoś podobnego. Ta strona z tekstem jest wklejona czy nadrukowana?

wklejona

[Kasiek1987]

Napisane przez JennyAniolek

Cześć
Wczoraj odebraliśmy obrączki (czekaliśmy 10 dni) i w końcu doczekałam się księgi gości


obrączki żółte złoto, 6mm

Ładne obrączki, bez udziwnień Księga gości również W ogóle bardzo podoba mi się Twój wzór zaproszeń i tej księgi


TŻ właśnie mi napisał smsa, że znajoma w pracy kazała mu mnie spytać, jaki chcielibyśmy prezent od jego współpracowników Rozdajemy około 15 zaproszeń na ślub, nie wiem jaka delegacja przyjdzie i nie wiem w jaką mniej więcej półkę cenową mogę celować z ewentualnym prezentem Doradźcie coś

[dalenka8]

Napisane przez JennyAniolek

Cześć
Wczoraj odebraliśmy obrączki (czekaliśmy 10 dni) i w końcu doczekałam się księgi gości


obrączki żółte złoto, 6mm

Ładne obrączki i świetna księga .

U nas nie będzie ani wykupin, ani trzaskania- nigdy w rodzinie nie było . Chyba, że jacyś sąsiedzi się zjawią niespodziewanie, a ja nie będę wiedziała, co mam robić, bo nigdy nie widziałam tego trzaskania . Co do bram, to zawsze są na ślubach- u nas już się pełno kolegów zapowiadało i pewnie będzie też sporo obcych ludzi- kiedyś moja mama widziała, jak jacyś menele pod samym kościołem zastawili drogę PM .
My mamy ślub o 14 w innym mieście, a fryzjera mam na 8 . Chciałam później, ale babka twierdziła, że tak ma być :P. Zobaczę po próbnej, czy nie dałoby się iść godzinę później .

[Mediona]

Napisane przez izabla

No to gratuluję, bardzo podoba mi się ta księga gości. Zastanawiam się nad zamówieniem, lub zrobieniem czegoś podobnego. Ta strona z tekstem jest wklejona czy nadrukowana?

Super obrączki gratulacje

---------- Dopisano o 22:41 ---------- Poprzedni post napisano o 22:35 ----------

Napisane przez Kasiek1987

Ładne obrączki, bez udziwnień Księga gości również W ogóle bardzo podoba mi się Twój wzór zaproszeń i tej księgi


TŻ właśnie mi napisał smsa, że znajoma w pracy kazała mu mnie spytać, jaki chcielibyśmy prezent od jego współpracowników Rozdajemy około 15 zaproszeń na ślub, nie wiem jaka delegacja przyjdzie i nie wiem w jaką mniej więcej półkę cenową mogę celować z ewentualnym prezentem Doradźcie coś

To zależy w jakiej firmir pracuje i czy znajomi dobrze zarabiają bo jeżeli jest to firma średnio zarabiajacą to nie możesz wyszczelić z jakims koszmarnie drogim prezentem wybiesz cos ze sredna cenną tak zebyś była zadowolona zeby nie było badziewie ale te nie przesadzaj z czyms strasznie drogim i pewnie bedzie dobrze

---------- Dopisano o 22:44 ---------- Poprzedni post napisano o 22:41 ----------

Napisane przez JennyAniolek

Cześć
Wczoraj odebraliśmy obrączki (czekaliśmy 10 dni) i w końcu doczekałam się księgi gości


obrączki żółte złoto, 6mm

U jakiego jubilera zamawiałaś i jak cie mniej więcej cena wyszła

[JennyAniolek]

Napisane przez Mediona

U jakiego jubilera zamawiałaś i jak cie mniej więcej cena wyszła

niedaleko rynku obok artisu jest mały salon Kłosoka, a płaciliśmy 400 zł (350 zł za robociznę + 50 zł za brakujące złoto)

[Senseds]

[JennyAniolek]

Napisane przez Senseds

cześć

[Kasiek1987]

Napisane przez Mediona

To zależy w jakiej firmir pracuje i czy znajomi dobrze zarabiają bo jeżeli jest to firma średnio zarabiajacą to nie możesz wyszczelić z jakims koszmarnie drogim prezentem wybiesz cos ze sredna cenną tak zebyś była zadowolona zeby nie było badziewie ale te nie przesadzaj z czyms strasznie drogim i pewnie bedzie dobrze

Dzięki za odpowiedź To jest państwowa uczelnia, zarobki takie sobie Póki co przychodzi nam do głowy sokowirówka albo takie urządzenie kuchenne, w którym można rozdrabniać różne rzeczy - jak to nazwać? Nie chodzi mi o taki typowy blender np. do koktaili, tylko coś, do czego można wrzucić warzywa.

[the rock]

Jenny wiesz co myśle o obreczach

[Africa_Sun]

niunia32 dzięki za opis wykupin nigdy nie byłam na weselu na którym by były. Co do trzaskania to mi raczej sąsiedzi nie odpuszczą. A co ja mam zrobić jak oni mi będą tak te skorupy pod drzwiami trzaskać

Napisane przez JennyAniolek

Cześć
Wczoraj odebraliśmy obrączki (czekaliśmy 10 dni) i w końcu doczekałam się księgi gości


obrączki żółte złoto, 6mm

Śliczne obrączki i księga gości to super pomysł, gdzie taka zamówiłaś? Pogadam z Tżem, chyba bym też chciała mieć taką pamiątkę

[Mediona]

Napisane przez Kasiek1987

Dzięki za odpowiedź To jest państwowa uczelnia, zarobki takie sobie Póki co przychodzi nam do głowy sokowirówka albo takie urządzenie kuchenne, w którym można rozdrabniać różne rzeczy - jak to nazwać? Nie chodzi mi o taki typowy blender np. do koktaili, tylko coś, do czego można wrzucić warzywa.

Świetny posmysł mysle ze sokowirówka wraz z blenderem itp bedzie bobra pewnie nie kosztuje dużo i jezeli wszyscy zrobia ściepe to bedzie dobrze i nie szarpnie ich po kieszeni. ty bedziesz zadowolona i oni tez

[malenstfo]

Napisane przez Africa_Sun

niunia32 dzięki za opis wykupin nigdy nie byłam na weselu na którym by były. Co do trzaskania to mi raczej sąsiedzi nie odpuszczą. A co ja mam zrobić jak oni mi będą tak te skorupy pod drzwiami trzaskać

pozamiatać :P i potem się częstuję wódeczką i ciastem