|
|||||||
| Notka |
|
| Dietetyka Miejsce dla osób, które są na diecie. Rozmawiamy o zdrowym odżywianiu. Uwaga! Wyznacznikiem jest kaloryczność dobowa diet - muszą one mieć ponad 1000 kcal. |
![]() |
|
|
Narzędzia |
|
|
#211 |
|
Rzabbocop
|
Dot.: Nie mogę schudnąć!!!
Bez nich wbrew pozorom ciężko spalić własny tłuszcz
|
|
|
|
|
#212 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 46
|
Dot.: Nie mogę schudnąć!!!
No ja właśnie unikałam wszelkich tłuszczy do tej pory...
w takim razie ja już się biorę za te małe zmiany, które mi poradziłaś
|
|
|
|
|
#213 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 293
|
Dot.: Jak schudnąć?
też sądzę, że z mięsem bez sensu, żeby z niego rezygnować. ja np. nie lubię za bardzo mięsa, ale jem go trochę. poza tym staram się dostarczać sobie białka pochodzące od zwierząt czyli np. jajka i mleko.
co do tej kolacji to słyszałam nawet o 4 godzinach przed snem. ja po 18 nie jem, bo wcześnie chodzę spać. poza tym polecałabym Ci jakieś zioła czy zieloną herbatę na poprawę trawienia, no i pij dużo wody, bo to też ważne
__________________
53>52>51>50>49>48>47>46>45 |
|
|
|
|
#214 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 203
|
Nie mogę schudnąć! - gdzie popełniam błąd? Wątek zbiorczy.
moja waga od dłuższego czasu stoi w miejscu, mimo że wyeliminowałam cukier i chleb. Od poniedzialku zaczynam chodzic na silownie, czy ktos moglby mi napisać co powinnam jesc i jak, zeby schudnąć???
kiedys bylam na diecie dukana, i schudłam ok. 10kg, czy znowu mam ją rozpocząć??? czy może jakąś inna? pozdrawiam! Edytowane przez iza_wiosenna Czas edycji: 2011-05-14 o 13:42 |
|
|
|
|
#215 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: dalekoo..
Wiadomości: 1 089
|
Dot.: jak jeść, żeby schudnąć?
Poczytaj podwieszone wątki, przecież tego jest mnóstwo, wystarczy tylko trochę poszukać.
Wyszukiwarka nie gryzie
__________________
|
|
|
|
|
#216 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Koniec świata...
Wiadomości: 915
|
Nie mogę schudnąć! :(
Wiele razy pisałam już o moim odchudzaniu, które nie przynosiło efektów. Przejrzałam mnóstwo wątków, uświadomiłam sobie co robiłam źle i podjęłam ostrą walkę ze zbędnymi kilogramami...i...nic! Nie jem makaronów, pieczywa, ziemniaków... itp. itd... Nie jem słodyczy ani żadnych produktów, które zawierałyby cukier tj. jogurty owocowe, płatki kukurydziane itp. Nie jem w ogóle śmieciowego jedzenia, żadnych fast foodów, zupek w proszku... W zasadzie łatwiej powiedzieć co jem: warzywa, owoce, mięsa, ryby, od czasu do czasu twaróg, jogurt naturalny, owsianka, piję herbatę czerwoną lub zieloną i dużo wody. Wcześniej miałam problem z zaparciami ale udało mi się go wyeliminować i od pewnego czasu jest ok. Jem kilka posiłków dziennie mniej więcej co 3-4 godziny. Do tego dużo i intensywnie ćwiczę, kilka godzin tygodniowo...a efektów żadnych!
Waga stoi w miejscu, centymetrów nie ubywa, wręcz zauważyłam, że biodra mam coraz szersze!!! Nie rozumiem co się dzieje... Myślałam, że to może problemy z tarczycą, ale zrobiłam badania i wszystko jest w normie. Błagam pomóżcie, powiedzcie co robię źle, bo straciłam już nadzieje Wygląda na to, że czego bym nie zrobiła do końca życia po prostu będę duża...z roku na rok coraz większa... To mnie dołuje, bo kilka lat temu miałam świetną figurę a teraz wyglądam okropnie
|
|
|
|
|
#217 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 1
|
Jak schudnąć?
Witam! Liczę na waszą pomoc, lub chociaż jakieś rady, ponieważ mam duży problem, a mianowicie...
Mam 18 lat, 160 cm wzrostu i.. 90 kg wagi. Coraz ciężej jest mi wychodzić po schodach, ćwiczyć na wf-ie, nie wspominając o moim wyglądzie. Nie miałam dotąd chłopaka, bo który chciałby taką grubaskę? Nie mogę ubierać się w to, co mi się podoba, tylko w to, w co wejdę. Parę lat temu byłam u dietetyka, jednak nic z tej diety nie wyszło, gdyż mój jadłospis była dla mnie nie do zniesienia. Nie lubię warzyw, a diety od dietetyków właśnie na nich się opierają. Nie mam wsparcia u rodziny w mojej chęci do odchudzania - jeśli chodzi o mamę to ok, ale tata wyśmiewa się ze mnie i dokucza mi ze względu na moją tuszę. Kolejnym moim problemem jest to, że zajadam słodyczami moje smutki, stres. Jeśli jest mi źle - jem słodycze -> grubnę -> jest mi coraz gorzej -> coraz więcej jem. Tak właśnie koło się zamyka. Mam sporo znajomych, ale nie chcę wychodzić na żadne imprezy, dyskoteki, boję się poznawać nowych ludzi - boję się wyśmiania. Myślałam może o jakiejś diecie w wakacje, żeby po powrocie do szkoły wszystkich zaskoczyć... Chcę w końcu coś zmienić, schudnąć, zacząć normalnie żyć. Nie wiem tylko jak mam to zrobić... Słyszałam o diecie Dukana, innych dietach.. Ale która byłaby dla mnie najlepsza - nie mam pojęcia. I co do diety? Jakieś dodatkowe ćwiczenia? Ciężko mi ćwiczyć, bardzo się męczę... Potrzebuję jakiś rad, impulsu do walki z tymi kilogramami, bo mam tego dość! Edytowane przez biglittlegirl Czas edycji: 2011-05-14 o 12:56 |
|
|
|
|
#218 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 133
|
Dot.: Nie mogę schudnąć! :(
Cytat:
__________________
|
|
|
|
|
|
#219 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Koniec świata...
Wiadomości: 915
|
Dot.: Nie mogę schudnąć! :(
śniadanie: owsianka na mleku (to chyba dzięki niej udało mi się zwalczyć zaparcia, bo wcześniej nic nie pomagało)
drugie śniadanie: surówka (pomidor, rzodkiewka, sałata, szczypiorek) / 2 jajka gotowane / jajecznica z pomidorami obiad: ryba/pierś z kurczaka w przyprawach + surówka podwieczorek: owoce kolacja: surówka/twarożek wiejski lub znów owsianka Jeżeli chodzi o ćwiczenia to kilka razy w tygodniu chodzę do klubu fitness na różne zajęcia, np. na zumbę, czasem spędzam tam 3h na 3 różnych zajęciach pod rząd. Ćwiczenia dają mi niezłego kopa, wychodzę z nich zlana potem ale efektów nie widać...dodam, że ćwiczę od 3 miesięcy...nie spodziewałam się cudów po takim czasie ale coś chyba powinno się ruszyć... |
|
|
|
|
#220 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 133
|
Dot.: Nie mogę schudnąć! :(
Cytat:
btw, znasz swoje wymiary sprzed odchudzania? w cm też nie ma różnicy?
__________________
|
|
|
|
|
|
#221 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Koniec świata...
Wiadomości: 915
|
Dot.: Nie mogę schudnąć! :(
Cytat:
zauważyłam, że nogi mam nieco bardziej umięśnione ale nie chudsze...---------- Dopisano o 18:54 ---------- Poprzedni post napisano o 17:08 ---------- Rozważam przejście na Dukana...choć jestem sceptycznie nastawiona i jakoś ciężko uwierzyć mi w te cudowne efekty, o których się tyle naczytałam...a poza tym wszędzie piszą o zaparciach na Dukanie...jak można schudnąć mając zaparcia? Z drugiej strony skoro tylu osobom się udało, to może i mi się uda... Co prawda nie wierzę w to...ale chyba sprawdzę to na własnej skórze... |
|
|
|
|
|
#222 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 133
|
Dot.: Nie mogę schudnąć! :(
Cytat:
__________________
|
|
|
|
|
|
#223 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Koniec świata...
Wiadomości: 915
|
Dot.: Nie mogę schudnąć! :(
Cytat:
wzrost 176cm, waga 70 kg biodra 101 cm
|
|
|
|
|
|
#224 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Nie mogę schudnąć! :(
mam podobnie jak ty. Tylko, ze ja waże 60kg przy wzroscie 160cm ;\ w talii mam 76 cm w biodrach 97cm, a w biuście 91 cm. W styczniu próbowałam się odchudzać,stosowałam dietę MŻ i do tego ćwiczyłam a6w i przytyłam 1,5 kg. Mam dość. Teraz od poniedziałku znowu zaczęłam i zobaczymy co z tego wyniknie. Dodam jeszcze, że biorę tabletki od alergii i co tydzień przybywa m 1 kg, już nie dam rady, mam straszne sny w których jestem coraz grubsza aż w koncu wybucham ;c
__________________
The world is ours, if we want it
|
|
|
|
|
#225 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Koniec świata...
Wiadomości: 915
|
Dot.: Nie mogę schudnąć! - gdzie popełniam błąd? Wątek zbiorczy.
Ja myślałam, że jeśli zacznę intensywnie ćwiczyć to nie będę już musiała stosować diet i będę mogła sobie pozwolić na małe szaleństwo od czasu do czasu, a tu takie rozczarowanie. Dieta nie działa, ćwiczenia nie działają...jestem coraz bardziej zniechęcona...po co się tak wysilać skoro nie ma żadnych efektów...
|
|
|
|
|
#226 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Szczecinek
Wiadomości: 1 325
|
Dot.: Nie mogę schudnąć! - gdzie popełniam błąd? Wątek zbiorczy.
YOUdith, ja mam dokładnie ten sam problem, co Ty. Powoli zaczynam tracić motywację... Od trzech miesięcy regularnie ćwiczę, ok. 4-5 razy w tygodniu (pon.: cardio tenis, wt.: aqua aerobic,śr.: siłownia cardio, czw.: zumba, sob.: zumba/cardio, nie.:step, dodatkowo biegam kilka razy w tygodniu późnym wieczorem). Odżywiam się bardzo zdrowo, nie jem żadnych słodyczy, fast foodów i innych śmieci (zresztą od wielu lat jestem wegetarianką, więc zdrowe odżywianie jest u mnie na porządku dziennym). Moja waga jest niby w normie (160cm, 55kg), ale za nic nie mogę pozbyć się dużej ilości tkanki tłuszczowej z brzucha (dolna część), pośladków i ud. Boję się, że niedługo stracę całą motywację, a wtedy jeszcze przybędzie mi kilogramów...
__________________
* Kosmetyki * Książki Edytowane przez xsunny Czas edycji: 2011-05-15 o 10:05 |
|
|
|
|
#227 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 3 584
|
Dot.: Nie mogę schudnąć! :(
Cytat:
---------- Dopisano o 10:20 ---------- Poprzedni post napisano o 10:18 ---------- Cytat:
a6w - tylko dla osób o niskim %bf na rzeźbę. MŻ Ci nic nie da, jeśli nie będziesz zjadała odpowiednich proporcji makroskładników. Poczytaj dietetyczne uważniej. |
||
|
|
|
|
#228 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Nie mogę schudnąć! :(
Cytat:
__________________
The world is ours, if we want it
|
|
|
|
|
|
#229 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 3 584
|
Dot.: Nie mogę schudnąć! :(
|
|
|
|
|
#230 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Nie mogę schudnąć! :(
To co do tej pory w zasadzie, kalorii nie liczyła, jadła to na co ma ochotę tylko o połowę mniej, ze słodyczami nie było problemu, bo nie przepada za nimi i uwielbia zieloną herbatę, wiec też dużo jej piła, z resztą ja też uwielbiam zieloną i czerwoną również.
__________________
The world is ours, if we want it
|
|
|
|
|
#231 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 3
|
Dot.: Nie mogę schudnąć! - gdzie popełniam błąd? Wątek zbiorczy.
kup soebie jakis spalacz tluszczu, i wskakuj na rower
to zwykle pomaga na poczatek, do tego zielona herbata codziennie rano i wieczorem.Ja stosuje actislimfa w 2 tyg 8-9 kg ale trzeba przestrzegac zasad pewnych, nic nie ma za darmo niestety |
|
|
|
|
#232 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 133
|
Dot.: Nie mogę schudnąć! - gdzie popełniam błąd? Wątek zbiorczy.
Cytat:
__________________
|
|
|
|
|
|
#233 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Koniec świata...
Wiadomości: 915
|
Dot.: Nie mogę schudnąć! - gdzie popełniam błąd? Wątek zbiorczy.
Zgadzam się. Ja nie chcę stosować żadnych wspomagaczy odchudzania, bo im nie ufam i ogólnie uważam, że mogą przynieść więcej złego niż dobrego. Chcę się odchudzić zdrową dietą i ćwiczeniami...choć powoli tracę nadzieje, ze się uda...
|
|
|
|
|
#234 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Nie mogę schudnąć! - gdzie popełniam błąd? Wątek zbiorczy.
Uda się, trochę cierpliwości, trzymam kciuki
__________________
The world is ours, if we want it
|
|
|
|
|
#235 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 1 863
|
Dot.: Nie mogę schudnąć! - gdzie popełniam błąd? Wątek zbiorczy.
mówią że jeżeli już kiedyś się odchudzałaś to chudnięcie idzie łatwo i bez aż takich problemów.
Ale jak już przytyjesz i chcesz znowu się odchudzać to już nie jest tak pięknie... Mi teraz z ledwością i wycieńczeniem udaje się schudnąć 1 kg co w porównaniu do mojego pierwszego odchudzania miała bym już spokojnie 5 kg mniej... nie wiem czy organizm przypomina sobie pierwsze moje odchudzanie i stawia opory bo się boi?
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=514519 NIEAKTUALNA WYMIANA: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=514085 Proszę odpisuj u mnie
|
|
|
|
|
#236 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 3
|
dziwna sprawa - pytanie :)
Hej!
Od jakiegoś czasu podczytuje Was tutaj i w końcu się odważyłam napisać ![]() Proszę Was o radę... mianowicie sytuacja wygląda tak: Jakiś czas temu mi się troszkę przytyło ...2-3 kg. Ważyłam 51/52 a teraz 54 w porywach 55. Wzrost 166/167 - dokładnie sama nie wiem. Wszystko byłoby ok z tą wagą gdyby nie to, że moje spodnie są ciasnawe. Chciałabym 2 kg schudnąć tak rozsądnie, żeby lepiej się czuć. 1,5 miesiąca przed świętami wielkanocnymi odstawiłam całkiem słodycze. Myślałam, że to coś da...ale waga ani drgnęła. Święta to święta i po świętach dalej słodkości sobie odmawiałam. Zaczęłam uważać bardziej co jem ...tylko, że moja waga dalej stoi ;(Tramwaj zamieniłam na wygodne buty i codziennie do pracy chodzę 50min / 5 km. Ostatnio dwa razy w tyg staram się biegać...niewiele póki co bo wychodzi jakieś 3 km..ale to zawsze coś (biegam od jakiś 1,5 tyg). A waga stoi....co robię źle? Zaznaczam ze hormony tarczycy w normie, tylko cholesterol wysoki.... nie wiem czy mój jadłospis nie psuje wszystkiego - śniadanie - kromka razowego z białym serem+ wędliną+warzywko, 2śniadanie w pracy jogurt naturalny +musli lub sałatka, czasami w między czasie owoc. Po porocie z pracy, warzywa na patelnię, lub jakieś mięsko z warzywami..no i później już nic bo ani głodna nie jestem ani nie ma kiedy bo późno.... szczerze nie miałam wcześniej takich problemów... może coś doradzicie? |
|
|
|
|
#237 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 654
|
Dot.: dziwna sprawa - pytanie :)
Może łatwiej będzie, jak sprecyzujesz wielkość porcji.
|
|
|
|
|
#238 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 293
|
Dot.: dziwna sprawa - pytanie :)
modia pierwsze trzy posiłki wydają mi się ok, ale może zmniejsz porcję obiadową (zależy o której jesz) i zjedz jakąś lekką, białkową kolację
__________________
53>52>51>50>49>48>47>46>45 |
|
|
|
|
#239 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 133
|
Dot.: dziwna sprawa - pytanie :)
Cytat:
śniadanie - kromka razowego z białym serem+ wędliną+warzywko bardzo ładnie, bo i białko i warzywo jest i węgle na początek dnia, ale - jedna kromka? i to ma rozchulać metabolizm i dać energię na cały dzień? zdecydowanie za mało. 2śniadanie w pracy jogurt naturalny +musli lub sałatka, czasami w między czasie owoc. jogurt naturalny i owoc na diecie niebardzo, musli jeśli już to na pierwsze śniadanie, strasznie dużo mają węgli (szczególnie te gotowe z paczki). tak czy inaczej - zero białka w tym posiłku, zero warzyw. Po porocie z pracy, warzywa na patelnię, lub jakieś mięsko z warzywami.. mięso w warzywami ok, same warzywa - nie (za mało, brak białka) no i później już nic bo ani głodna nie jestem ani nie ma kiedy bo późno kolację można zjeść nawet godzinę przed snem np. twaróg. niejedzenie jej to naprawdę duży błąd na diecie. a głodna nie jesteś, bo metabolizm nie jest taki szybki jaki powinien być. poza tym: gdzie są zdrowe tłuszcze? u Ciebie nie ma, a w dobrej diecie powinny być. trzy posiłki w ciągu całego dnia to zdecydowanie za mało, bo metabolizm nie jest na największych obrotach, przez co zamiast spalać magazynuje tłuszcz na gorsze czasy. wbrew pozorom, żeby efektywnie schudnąć TRZEBA JEŚĆ.
__________________
|
|
|
|
|
|
#240 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 3
|
Dot.: Nie mogę schudnąć! - gdzie popełniam błąd? Wątek zbiorczy.
dzięki wielkie za odpowiedzi
dały mi dużo do myślenia....wyjaśniając- na drugie śniadanie nie jem jogurtu z musli i owocami owoc raczej jem raczej pomiędzy pierwszym a drugim śniadaniem skoro sałatka nie bardzo pasuje na ten posiłek, to co mogłabym w zamian? czy np. biały ser, tuńczyk...ogólnie ryba byłaby odpowiednia? właśnie najgorsze jest to, że wiem że powinnam jeść częściej ale ja za bardzo nie mam kiedy...muszę to przemyśleć ![]() poza tym wcześniej podobnie jadłam, ba nawet więcej...pozwalałam sobie na jakieś pizze, różnego rodzaju makarony itp po pracy czyli koło godz. 17/18 i jakoś się mieściłam w spodnie....teraz niby tez ale na brzuszku więcej mam tłuszczyku ;( a z tymi zdrowymi tłuszczami też nie jest kiepsko u mnie, jadam ryby (może nie tak często jak mięsko, oliwa z oliwek.....) ech ok, może moja wiedza z zakresu odżywiania nie jest najlepsza....ale się staram
|
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Dietetyka
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 07:27.





Czasem jakieś jajko i jeszcze rzadziej rybę. Ok, dzięki za radę


Waga stoi w miejscu, centymetrów nie ubywa, wręcz zauważyłam, że biodra mam coraz szersze!!! Nie rozumiem co się dzieje... Myślałam, że to może problemy z tarczycą, ale zrobiłam badania i wszystko jest w normie. Błagam pomóżcie, powiedzcie co robię źle, bo straciłam już nadzieje 











