Panny z TŻ'ami mieszkające, gotujące i oszczędzające - CZĘŚĆ X - JUBILEUSZ!

[ssnowdrop]

Napisane przez dodaja

Hej.
Dziewczyny nawet nie wiecie jaka ze mnie idiotka. Wczoraj drukowałam pracę dla siebie żeby tż mi dziś oprawił i zauważyłam koszmarny błąd. Na drugiej stronie mamy oświadczenie i to oświadczenie wysłała mi koleżanka. Nie wiem jak to się stało, ale nie zmieniłam jej tamtu pracy na swój Wszystko już oddane, pisałam do promotorki i muszę to zmienić w dziekanacie. 2 dni w tyłku, bo muszę jechać do promotorki do Kato po jej podpis, a potem do Rybnika do dziekanatu to podmienić. Jestem wściekła jak nie wiem

współczuje dodajka mam nadzieje że uda Ci się z tym szybko ogarnąć

Napisane przez dudipopka

malujemy z barwników bo na gotowe farby nas nie stać

dudi- u mnie w domu i teraz na mieszkaniu zawsze malujemy z barwników można sobie zrobić kolor taki jak się chce, pomodzić, uwielbiam patrzeć na maziajki jakie się robią na białej farbie

Napisane przez Puntodivista

My mięliśmy znowu nieprzewidziany wydatek 150 zł poszło się walić
Muszę zaraz ogarnąć kasiurę żeby się z ręką w nocniku nie obudzić

o rany! współczuje mam nadzieje ze teraz trafi się nieprzewidziany dochód

[alazkrainy]

Ja to sobie myslę że bez off topu (topa) czy jak go tam zwą to się nie da. Ale myślę że i bez większego narzekania na wszystko też można pisać.

Ale ja to się chyba czepiam więc zamilkam na wielki (no może nie takie wieki, ale nie będę się czepiać, tak to dobre postanowienie, nie będę się czepiać)

dodaja współczuję, też taki hard core masz jak ja

[lili1987]

Napisane przez Paulunia8713

Lili pamiętam jak moja malutka miała gorączkę, mocny kaszel i katar. W takim przypadku od razu idę do lekarza bo moja ma tendencje do różnego rodzaju zapalenia gardła, krtani itp Jednak w tym przypadku pani w rejestracji powiedziała, że już nie mają miejsc. W takim razie powiedziałam jej, że ma mi napisać na kartce, że dziecka nie przyjmnie bo nie ma miejsc. Nie wiem jak to się stało ale mimo wielu ludzi weszłyśmy pierwsze. Okazało się to ostrym zapaleniem gardła i drogimi lekami. Tyle od siebie

ja zawsze jak idę do lekarza to się okazuje, że mała dostaje leków za 100 zł
ja i tak dziś pojadę, tylko w inne miejsce na tą doraźną wizytę. nawet mi to pasuje, bo od 18 wzwyż to doraźne jest, to ze spokojem Tż wróci
prawdę mówiąc nie wiedziałam, że jest taka przychodnia od 18 do 8 rano, nigdy do takiej nie jechałam

widzę, że mała jest słaba i marudna. gorączka spada tylko dzięki nurofenowi i to nie na długo, bo już np. ma czoło cieplejsze , a nie minęło 8 h od zażycia i nie mogę dać kolejnej dawki


w ogóle to mam burdel na kółkach w domu. w kuchni to sajgon, wolę nawet tam nie wchodzić tylko na korytarzu i w łazience porządek
muszę wszystko jakoś ogarnąć jak mała uśnie, bo póki co leży bidulka.
nawet mi jeść nie chce już nie wiem co jej podać, bo nie ma apetytu więc dałam jej jogurt czekoladowy, bo lepsze to niż kompletnie nic

[Puntodivista]

Napisane przez ssnowdrop

- tż mnie kocha, a ja jego

Chyba za rzadko to doceniamy, tak generalnie...

Napisane przez ssnowdrop

co się słało kochana?

Mało co się wczoraj nie rozstaliśmy Ale tak na poważnie. I uzmysłowiłam sobie jakie popełniam błędy przy okazji

[dodaja]

Napisane przez alazkrainy

J
dodaja współczuję, też taki hard core masz jak ja

O tym samym sobie pomyślałam! Normalnie zwariować można. Pobeczałam z nerwów i trzeba się ogarnąć. Mialam się od rana uczyć i znowu nic nie wyszło Ide chociaż powtórzyć materiał.

Potem zastrzyk i usg po 13

Trzymajcie się dziewuszki

Aaa Ala masz moje duchowe wsparcie, wierzę, że nerwy nie przeszkodzą w otrzymaniu pięknej oceny I proszę pochwal się jak było

[dudipopka]

uuu punto mam nadzieje ze już między wamni nie będzie zgrzytów
dawaj kwiatka znaczy foto

lilii jak ty masz bałagan w domu to zapraszam do mnie ja mam sajgon wogóle nie sprzątam tylko cos z wierzchu za dwa dni i tak wsio w wory i zacznie sie latanie więc sensu nie widze ale powiem wam ze już mam schize czy zdążymy
musimy to zrobić w dwa dni piątek sobota bo młoda będzie spała u teściów a jak ona wróci to nie miałabym jej gdzie dać więc musielibysmy czekać tydzień a w następny poniedziałek mój wraca do pracy bo zakład kończy przestój letni

[lili1987]

Napisane przez dudipopka

lilii jak ty masz bałagan w domu to zapraszam do mnie ja mam sajgon wogóle nie sprzątam tylko cos z wierzchu za dwa dni i tak wsio w wory i zacznie sie latanie więc sensu nie widze ale powiem wam ze już mam schize czy zdążymy
musimy to zrobić w dwa dni piątek sobota bo młoda będzie spała u teściów a jak ona wróci to nie miałabym jej gdzie dać więc musielibysmy czekać tydzień a w następny poniedziałek mój wraca do pracy bo zakład kończy przestój letni

ale ty masz normalny sajgon remontowy, a ja mam sajgon przez lenistwo

moja ciocia jest rekordzistką. robiła porządki w swoim domku (jednorodzinnym) i wywaliła 21 worków śmieci(takich ogromych po ziemniakach)

mam nadzieję, że zdążysz

co do haraczu za mieszkanie to my mamy haracz w wysokości 650 zł, a reszta to opłaty, czynsz, net i wynosi nas miesięcznie 1200/1300 (czasem 1350 )
oj co ja bym za to 650 kupiła

[ijaa]

Napisane przez ssnowdrop

No to zgodnie z radą Ali zamiast narzekać, piszę czym się cieszę:
- pracę dziś oddaję
- wizja dodatkowej pracy robi się baaardzo realna
- tż mnie kocha, a ja jego
- jutro jadę do domu i choć na chwilę zapomnę o odliczaniu, oszczędzaniu, grosza ciułaniu.
- straciłam 1,5 kg w ogóle się nie odchudzając
- za miesiąc i troszeczkę odwiedzam Łódź i spotykam się z jedynymi, wspaniałymi SPD- czego naprawdę nie mogę się doczekać

Napisane przez lili1987

nawet mi jeść nie chce już nie wiem co jej podać, bo nie ma apetytu więc dałam jej jogurt czekoladowy, bo lepsze to niż kompletnie nic

Dużo, dużo pić jej dawaj.
Bez jedzenia jeden dzień nic jej nie będzie, ale jak ma temperaturę to dużooooo płynów.

Napisane przez Puntodivista

Mało co się wczoraj nie rozstaliśmy Ale tak na poważnie. I uzmysłowiłam sobie jakie popełniam błędy przy okazji

Oj, oj! Mam nadzieję, że wszystko wyjaśnione i tak pozostanie.

[Anastazja86]

Punto- mam nadzieję że wszystko będzie dobrze

Lili- to i tak mało płacicie haraczu, u nas za kawalerkę wołają za samo wynajem 1000-1100 zł a gdzie jeszcze media

Snow- nie ma to jak pozytywne nastawienie

Dodaja- nie płacz maleńka na szczęście to już końcówka zmagań z pracą, chociaż wiem że największy stres przed Tobą

ja to jestem jakaś niemyśląca, wstawiłam pranie i nie odkręciłam wody i mówię do taty że pralka już ponad godzinę pierze

[lili1987]

Napisane przez ijaa

Dużo, dużo pić jej dawaj.
Bez jedzenia jeden dzień nic jej nie będzie, ale jak ma temperaturę to dużooooo płynów.

ona jest na etapie, że ma ten kubek- niekapek i sama sobie pije, ale faktycznie wczoraj piła duuuuużo więcej.
w ogóle ku mojej uciesze smakuje jej woda niegazowana tylko leciutko zakropiona syropkiem malinowym
chciałabym by piła niegazowaną, ale póki co to jej delikatnie zraszam tą wodę sokiem

---------- Dopisano o 11:14 ---------- Poprzedni post napisano o 11:12 ----------

Napisane przez Anastazja86

Lili- to i tak mało płacicie haraczu, u nas za kawalerkę wołają za samo wynajem 1000-1100 zł a gdzie jeszcze media

u mnie to jest mniej więcej tak- 650 wynajem, około(nie wiem czy nie 370) 350 czynsz, 70 net +prymitywna kablówka, gaz 50/2 miesiące, prąd 160-180/2 miesiące.

---------- Dopisano o 11:16 ---------- Poprzedni post napisano o 11:14 ----------

byłam się szybko wykąpać, a teraz lecę do kuchni zmywać gary
jak mała wstanie to musimy do dwóch aptek iść o te termometry spytać, jak będą tu za drogie to po południu z Tż pojedziemy do innych aptek

[Puntodivista]

Napisane przez dudipopka

uuu punto mam nadzieje ze już między wamni nie będzie zgrzytów
dawaj kwiatka znaczy foto

Ja też mam taką nadzieję

Wieczorem Muszę się zacząć do pracy szykować

Napisane przez lili1987

co do haraczu za mieszkanie to my mamy haracz w wysokości 650 zł, a reszta to opłaty, czynsz, net i wynosi nas miesięcznie 1200/1300 (czasem 1350 )
oj co ja bym za to 650 kupiła

Ja nawet nie będę mówić ile nas to miesięcznie wynosi Masakra.

Napisane przez ijaa

Oj, oj! Mam nadzieję, że wszystko wyjaśnione i tak pozostanie.

Mniej więcej wyjaśnione i niech tak zostanie

Napisane przez Anastazja86

Punto- mam nadzieję że wszystko będzie dobrze

Też kiedyś tak z pralką zadziałałam

[irenkaaa]

Napisane przez kraven

Dzień dobry. Ja zaraz do pracy spadam.
Dzisiaj jade przymierzyć tą małą czarną, którą mam odłożoną. 1,5 kg mam mniej, ale jakoś nie widze, zebym schudła. Trzymajcie kciuki, żebym sie wcisnęłam.

Napisane przez ijaa

Wbrew powszechnej opinii, że to takie fajne i lekkie na dietę - bo przecież nie przejesz się, jak zjesz taki jogurt, to nic w tym dobrego.
Na dietę nie nadaję się to jednak zupełnie: owoców najczęściej brak albo tyle co kot napłakał - mimo, że owocowym się to coś nazywa dużoooooooooooooo cukru i innych polepszaczy, bo przecież trzeba jakoś to do smaku doprawić.

Dodatkowo wszystkie o "czerwonym" zabawieniu omijam szerokim łukiem, bo duże prawdopodobieństwo, że robaczkami są barwione.


Wiadomo, że we wszystkim teraz można znaleźć coś nie fajnego i o ile dla osoby bez diety raz kiedyś taki stwór to pewnie nic złego, o tyle na redukcji - nie potrzebne są w menu absolutnie.

dzieki
oj kiedys uwazalam na wszelkie ,,E" i wiedzialam w ktorych moze byc robaczek w ktorych nie ale gdzies ,, po drodze " mi to umknelo
dzieki

Napisane przez dudipopka

ja to wogóle nie wiem o co chodzi z tym off topem i dla czego po roku czasu nagle przeszkadza pisanie nie tylko o oszczędzaniu

Dudi powiem ze ja tez niewiem juz co jest offtopem a co nie tutaj bo temat watku ,,Panny z TŻ'ami mieszkające, gotujące i oszczędzające " jakby nie bylo na pierwszy rzut sa panny z tz-ami mieszkajace
potem gotujace
a na koncu oszczedzajace
wiem wiem .. nie narzekajace " powinno chyba byc jeszcze


Ala

dziewczyny za bardzo sie nie rozpisze bo musze po chleb a to kawalek drogi i potem na 1 praca
w sumie nawet powiem ze chce mi sie wracac - w domu bym nie wyrobila juz za dlugo

jaki mialam okropny sen - mialam miec zastrzyki niewiem jakies 10 szt w tydzien dodaja wspolczuje Ci kobieto

Punto tez z checia kwiatka zobacze


Dudi : moj tata praktycznie prawie zawsze uzywal barwnikow do farb
dawno nie maluje ale kiedys robil to w sumie na codzien wiec kolorki wychodzily super a uwielbialam te maziajki na bialej farbie jak sie dodawalo barwnik

[Lilo123]

Witam
Dziś sobie uświadomiłam, że dwa i pół tygodnia idę na urlop
To już szybko zleci. Ja nie wiem jak to jest, ale ostatnio tak mam, że jak jestem w pracy to chcę do domu. Znowu jak jestem w domu przez kilka dni to tęsknię za pracą.
Miłego dnia

Napisane przez lili1987

u mnie to jest mniej więcej tak- 650 wynajem, około(nie wiem czy nie 370) 350 czynsz, 70 net +prymitywna kablówka, gaz 50/2 miesiące, prąd 160-180/2 miesiące.[COLOR="Silver"]

Lili za gaz to nie wiele płacisz , ja mam 300 zł na 2 msc Muszę coś zacząć robić w kierunku oszczędzania tego gazu bo masakra.
Mam nadzieje, że malutka tylko jakieś przeziębienie złapała i obejdzie się bez antybiotyku. Tym, że mniej je się nie przejmuj. Najważniejsze, żeby dużo piła i syrop malinowy to bardzo dobry pomysł. Co do przychodni "całodobowych" to ja bardzo często korzystam. W mojej wiecznie nie ma miejsc, a tam nie trzeba się rejestrować, tylko przychodzi się po 18. Minusem jest to, że często kolejki są dość duże do pediatry. Ja teraz rzadko chodzę z moimi, bo zazwyczaj kuracja domowymi lekarstwami i sposobami działa, no i już mogą zażywać prawie wszystko to co ja. Jednak jak byłe malutkie i do gorączki dochodził kaszel i brak apetytu to też szłam do lekarza.

Dudi Ja bardzo często używałam barwników do farb.Często wychodzą lepsze kolory, bo takie jak naprawdę chcesz, a z tymi gotowymi to rożnie bywa.

[golden_eye]

widzę kawałeczek błękitnego nieba!! malutki ale jest

ema

[HisHoney]

Napisane przez lili1987

moja ciocia jest rekordzistką. robiła porządki w swoim domku (jednorodzinnym) i wywaliła 21 worków śmieci(takich ogromych po ziemniakach)

Wow, to się nazywa porządki od podstaw!

[Paulunia8713]

Jejku nic mi się nie chce. Obiad zrobiony, pranie wstawione i dalej siedze. Dobrze, że jest aniołek to z nią się pobawie, poczytamy itp. Inaczej rozłożyłabym się i leżała do powrotu TŻ

A dzisiaj na 16 mam wizytę u fryzjera. Nie mogę już patrzeć na te moje włosy. Odrosły w tempie ekspresowym i już ułożyć się nie dadzą. Oprócz tego pasemka będę robić więc trochę kasy pójdzie. Jednak na to już były odłożone
Mam nadzieję, że przed samym zamknięciem salonu jeszcze malutką mi zetnie. Już grzywkę ma długą a jak tylko wspomnę jej o fryzjerze to jest wielki płacz. Ostatnio tak mi się spłakała, że fryzjerka zdąrzyła tylko grzywkę obciąć. Gdyby dała spiąć spinkami to ok ale ona ucieka przed różnymi spinkami, gumkami itp jak chłopak a to wkońcu dziewczynka jest

I jako, że w lipcu po raz ostatni dostanę zasiłek i będziemy musieli przez rok żyć z jednej wypłaty zaczynam od 10 lipca 100% oszczędzanie.

[nurek119]

dziewczyny nawet nie wiecie jak bardzo mnie denerwują niektórzy ludzie na tych infoliniach!!! wrrr dzwonie i grzecznie mówie o co mi chodzi a ktoś na mnie z krzykiem PRZEBADAJ SIE BABO NAJPIERW SAMA!! kurna! zupełnie co innego jak ktoś powie, że nie dziekuje i tyle a nie jak się zachowuje jak ten chlop albo odrazu bum słuchawką;/

właśnie tż dzwonił, że jedie do Macka na cmentarz....

[lili1987]

Napisane przez Lilo123

Lili za gaz to nie wiele płacisz , ja mam 300 zł na 2 msc Muszę coś zacząć robić w kierunku oszczędzania tego gazu bo masakra.
Mam nadzieje, że malutka tylko jakieś przeziębienie złapała i obejdzie się bez antybiotyku. Tym, że mniej je się nie przejmuj. Najważniejsze, żeby dużo piła i syrop malinowy to bardzo dobry pomysł. Co do przychodni "całodobowych" to ja bardzo często korzystam. W mojej wiecznie nie ma miejsc, a tam nie trzeba się rejestrować, tylko przychodzi się po 18. Minusem jest to, że często kolejki są dość duże do pediatry.

ja mam 50 zł za gaz na 2 miesiące, bo ja mam na gaz tylko kuchenkę, nic więcej także to dlatego

byłam w aptece się zorientować ile termometr kosztuje- 122 zł
kupiłabym już, ale jeszcze kasa nie przyszła, także kupię późnym południem lub jutro, a póki co sobie jakoś radzę tym normalnym, ale lekko nie jest

---------- Dopisano o 13:03 ---------- Poprzedni post napisano o 13:01 ----------

Napisane przez Paulunia8713

I jako, że w lipcu po raz ostatni dostanę zasiłek i będziemy musieli przez rok żyć z jednej wypłaty zaczynam od 10 lipca 100% oszczędzanie.

ja od 1.07 zapisuję wydatki i oszczędzam

kurcze, dałam małej nurofen godzinę temu i nadal jest 38 , a lekarz dopiero po 18 ale nerwa mam nawet ręce ma gorące i całe ciało

[Paulunia8713]

Lili a może jakieś okłady na główkę?? Mówią też, ze kąpiel jest wskazana. U nas zawsze po syropie mała czuła się troszkę lepiej i temperatura spadała.

[Lilo123]

Napisane przez nurek119

dziewczyny nawet nie wiecie jak bardzo mnie denerwują niektórzy ludzie na tych infoliniach!!! wrrr dzwonie i grzecznie mówie o co mi chodzi a ktoś na mnie z krzykiem PRZEBADAJ SIE BABO NAJPIERW SAMA!! kurna! zupełnie co innego jak ktoś powie, że nie dziekuje i tyle a nie jak się zachowuje jak ten chlop albo odrazu bum słuchawką;/

Znam to, bo sama kilka lat temu pracowałam w telemarketingu i ludzie często potrafią być bardzo chamscy. Nie przejmuj się, szkoda nerwów.

Lili rób małej zimne okłady na główkę. To pomaga tez zbić temperaturę.

[lili1987]

Napisane przez Paulunia8713

Lili a może jakieś okłady na główkę?? Mówią też, ze kąpiel jest wskazana. U nas zawsze po syropie mała czuła się troszkę lepiej i temperatura spadała.

ale kąpiel normalnie w ciepłej wodzie, tak?

---------- Dopisano o 13:18 ---------- Poprzedni post napisano o 13:16 ----------

Napisane przez Lilo123

Lili rób małej zimne okłady na główkę. To pomaga tez zbić temperaturę.

właśnie próbowałam i co jej próbuję zimny ręcznik przyłożyć, to tak zaczyna ryczeć
wydaje mi się, że lekko chłodniejsza się zaczyna robić.
jednak jak dziecko zdrowe to człowiek spokojny, a jak chore, to takie nerwy są

[Lilo123]

Lili kąpiel powinna być w chłodnej wodzie, żeby obniżyć temperaturę.

[lili1987]

Napisane przez Lilo123

Lili kąpiel powinna być w chłodnej wodzie, żeby obniżyć temperaturę.

aha, ok to idę zrobić jej chłodną wodę z pianką.

[ssnowdrop]

praca oddana

Napisane przez Puntodivista

Chyba za rzadko to doceniamy, tak generalnie...
Mało co się wczoraj nie rozstaliśmy Ale tak na poważnie. I uzmysłowiłam sobie jakie popełniam błędy przy okazji

Wiesz Punto my też niedawno mieliśmy taki moment że kurcze, nawet to jak tż jadł i chodził mnie złościło, ale przemyślałam to, pogadaliśmy. Zdałam sobie sprawę że ja tez popełniam błędy i że tż też nie ma ze mną lekko. No a teraz staram się doceniać to co mam, i ograniczać w "błądzeniu". Życzę Kochana żeby i Wam się powoli wszystko poukładało

Napisane przez dodaja

O tym samym sobie pomyślałam! Normalnie zwariować można. Pobeczałam z nerwów i trzeba się ogarnąć. Mialam się od rana uczyć i znowu nic nie wyszło Ide chociaż powtórzyć materiał.

nie płacz Kochana, takie głupie niedopatrzenia się zdarzają. szybciutko wszystko załatwisz i obrona będzie na 5! a w ogóle dodaja cciałam zapytać jaki Ty jesteś rocznik?

Napisane przez Paulunia8713

A dzisiaj na 16 mam wizytę u fryzjera. Nie mogę już patrzeć na te moje włosy. Odrosły w tempie ekspresowym i już ułożyć się nie dadzą. Oprócz tego pasemka będę robić więc trochę kasy pójdzie. Jednak na to już były odłożone

ja już nie mogę się doczekać fot nowej fryzury

Napisane przez nurek119

dziewczyny nawet nie wiecie jak bardzo mnie denerwują niektórzy ludzie na tych infoliniach!!! wrrr dzwonie i grzecznie mówie o co mi chodzi a ktoś na mnie z krzykiem PRZEBADAJ SIE BABO NAJPIERW SAMA!! kurna! zupełnie co innego jak ktoś powie, że nie dziekuje i tyle a nie jak się zachowuje jak ten chlop albo odrazu bum słuchawką;/

właśnie tż dzwonił, że jedie do Macka na cmentarz....

są tacy ludzie. muszę przyznać, że nie za bardzo lubię kiedy ktoś do mnie dzwoni z jakąś super hiper ofertą i nie chce odpuścić kiedy po raz 10 mówię że nie jestem zaintersowana (nie mówię nurku że Ty tak robisz, tym bardziej że osoby u Ciebie same zgłaszają się do badania), ale tłumaczę sobie że to praca tych ludzi więc staram się być uprzejma

Napisane przez lili1987

byłam w aptece się zorientować ile termometr kosztuje- 122 zł
kupiłabym już, ale jeszcze kasa nie przyszła, także kupię późnym południem lub jutro, a póki co sobie jakoś radzę tym normalnym, ale lekko nie jest

lili, a czy naprawdę musisz kupowac ten termometr? nie chcę w żaden sposób ingerować w wychowanie twojej córeczki, ale wydaje mi się że nasze mamy nas wychowywały bez takich szmerów bajerów i żyjemy rozumiem, że mała się wierci, ale może spróbuj jej wytłumaczyć że to dla jej zdrówka. nie wiem czy nie jest za mała jeszcze, ale moja mama jak chciała mi zmierzyć temperaturę to najpierw robiła ze mną doświadczenie- wkładała termometr do szklanki z ciepła wodą i pokazywała jak rtęć rośnie, a potem mówiła, że "sprawdzimy jak rośnie temperatura pod paszką" i sama łaziłam za nią i chciałam żeby mi mierzyć ją rozumiem, że chcesz dla swojej córy jak najlepiej, ale te 122 zł to chyba lepiej na leki dać i nie zrozum mnie źle kochana, nie krytykuję Cię, tylko pytam

[Paulunia8713]

Ssnow wrócę pewnie do domu przed 20 więc fotkę wstawię jutro z rana żeby światło było normalne i kolor dobrze widoczny

Cieszę się, że pracę już oddałaś. Jedno z głowy

A co do termometru to ja od początku mierze małej tym rtęciowym. Kiedyś chciałam kupić ten przykładany do czoła lub ucha ale zrezygnowałam. Fakt mała na początku się wierciła ale zawsze tłumaczyłam i teraz te kilka minut wytrzyma zwłaszcza jak jest chora

[Lilo123]

Ja też zawsze używałam i do tej pory używam termometru rtęciowego. Choć w sumie to na oko widzę,kiedy moje dziewczyny mają gorączkę

Przed chwilką zrobiłam obchód sklepów w pobliżu mojej pracy. Poszukuję spódniczki dżinsowej, ale nigdzie nie znalazłam. Była jedna, ale ledwo zakrywała pośladki, a ja takiej nie chcę. Tzn ma być krótka, ale bez przesady. Muszę do jakieś galerii się udać.
Pod koniec lipca mam rocznicę i chyba zarezerwuję gdzieś w górach ładny pokoik i zaproszę na weekend TŻ. To taka niespodzianka będzie. Tylko się tak zastanawiam co będzie jak on też wymyśli sobie jakąś niespodziankę dla mnie. Na razie szukam w necie jakiegoś fajnego miejsca.

Napisane przez ssnowdrop

praca oddana

gratulacje

[ssnowdrop]

Napisane przez Lilo123

Ja też zawsze używałam i do tej pory używam termometru rtęciowego. Choć w sumie to na oko widzę,kiedy moje dziewczyny mają gorączkę

Przed chwilką zrobiłam obchód sklepów w pobliżu mojej pracy. Poszukuję spódniczki dżinsowej, ale nigdzie nie znalazłam. Była jedna, ale ledwo zakrywała pośladki, a ja takiej nie chcę. Tzn ma być krótka, ale bez przesady. Muszę do jakieś galerii się udać.
Pod koniec lipca mam rocznicę i chyba zarezerwuję gdzieś w górach ładny pokoik i zaproszę na weekend TŻ. To taka niespodzianka będzie. Tylko się tak zastanawiam co będzie jak on też wymyśli sobie jakąś niespodziankę dla mnie. Na razie szukam w necie jakiegoś fajnego miejsca.
gratulacje

dziękuję ooo... super pomysł, na pewno spędzicie romantyczne chwile

pisze raport... bleeeeeeeee... jaka nuda

[lili1987]

Napisane przez ssnowdrop

lili, a czy naprawdę musisz kupowac ten termometr? nie chcę w żaden sposób ingerować w wychowanie twojej córeczki, ale wydaje mi się że nasze mamy nas wychowywały bez takich szmerów bajerów i żyjemy rozumiem, że mała się wierci, ale może spróbuj jej wytłumaczyć że to dla jej zdrówka. nie wiem czy nie jest za mała jeszcze, ale moja mama jak chciała mi zmierzyć temperaturę to najpierw robiła ze mną doświadczenie- wkładała termometr do szklanki z ciepła wodą i pokazywała jak rtęć rośnie, a potem mówiła, że "sprawdzimy jak rośnie temperatura pod paszką" i sama łaziłam za nią i chciałam żeby mi mierzyć ją rozumiem, że chcesz dla swojej córy jak najlepiej, ale te 122 zł to chyba lepiej na leki dać i nie zrozum mnie źle kochana, nie krytykuję Cię, tylko pytam

wiadomo, że nie muszę, ale to ułatwi sprawę, bo mała jest na tyle malutka, że nie rozumie, że ja jej chcę temp. zmierzyć.
dziecko w wieku dziecka dudi lub Pauluni to co innego, ale moja nawet 1,5 roczku jeszcze nie ma, także się wyrywa i zmierzenie graniczy z cudem.
Jak już kupię termometr to mi się przyda na kiedyś
myślę, że warto to 122 zł poświęcić raz, by mieć łatwiejszy pomiar

mała nadal czółko ma lekko ciepłe, ale jest dużo lepiej, bo zjadła kawałek bułki serowej i parówki

wykąpałam ją i to chyba tez polepszyło sprawę

[Nadia5]

Dodajka współczuję
Ssnow

Kupiłam sobie jeansową sukienkę, zapinaną na guziczki, b.krótka (nie wiem czy nie za krótka) i obcisła

Teraz tylko czekać na cudną pogodę nad morzem
Byłam w szkole uregulowałam zaległości, popodpisywałam co trzeba teraz czekać na rozdanie dyplomów

Ja się żalić nie będę, cieszyć też nie mam z czego o dzieciach czy ich braku pisać już nie będę. Wybaczyć proszę Wydawało mi sięże jesteśmy też tutaj po to aby się wesprzeć...

[lili1987]

Napisane przez Nadia5

Kupiłam sobie jeansową sukienkę, zapinaną na guziczki, b.krótka (nie wiem czy nie za krótka) i obcisła

ja też mam chyba taką o jakiej piszesz, tzw. szmijzelkę (?tak to się pisze), ale nie noszę, bo motylem byłam, ale utyłam
jak schudnę to założę czyli mam nadzieję, że jeszcze w tym roku

---------- Dopisano o 14:29 ---------- Poprzedni post napisano o 14:27 ----------

Napisane przez Nadia5

Ja się żalić nie będę, cieszyć też nie mam z czego o dzieciach czy ich braku pisać już nie będę. Wybaczyć proszę Wydawało mi sięże jesteśmy też tutaj po to aby się wesprzeć...

ja zawsze chętnie wysłucham

---------- Dopisano o 14:32 ---------- Poprzedni post napisano o 14:29 ----------

nadia dodałam do albumu fotkę tej mojej sukienki. wciskam się w nią, ale wyglądam jak obandażowana mumia obecnie
ale mam nadzieję, ze schudnę