2008 Lipcowo-Sierpniowe Przedszkolaki!

[jowisz]

Wersta zdjęłaś aparat ? co teraz nosisz i jak długo ?

u mnie w pon. wizyta, wybulę ponad 3stówy będzie mi zakłądać pierścien i podłączać ost. 8mkę do aparatu by zlikwidować dziurę po ubytku (wyrwana 6tka)

[wersta]

Napisane przez jowisz

Wersta zdjęłaś aparat ? co teraz nosisz i jak długo ?

u mnie w pon. wizyta, wybulę ponad 3stówy będzie mi zakłądać pierścien i podłączać ost. 8mkę do aparatu by zlikwidować dziurę po ubytku (wyrwana 6tka)

noszę ostatni tydz. w sobotę 24 ma zdjęcie i wyciski do koronek. nosiłam przez 2 miesiące expander do rozszerzenia podniebienia i teraz mam drut, który ma utrzymać przez mies. to co rozszerzył expander.
a to ustrojstwo, to metalowa sprężyna przez całe podniebienie, przy której się sepleni przez 1sze 2 tyg. musiała mi to założyć, bo wyciągi nie dawały rady przesunąć dolnej szczęki do przodu.
no i będę tydz. pomykać w tymczasowych koronkach


edit: a jakim cudem Ci usuwali 6tkę zamiast 8ki

[anka1900]

hejka

jeśli skręcone , a coś zostaje i mimo wszystko działa, to tylko podziwiać, widać pierwszy spec miał nadmiar inwencji na części

rany jak mnie mogą ciągle ludzie wk.... , szłam dziś chodnikiem , jakaś paniusia z psem wilczurem, pies puszczony samopas, ok strachliwa nie jestem, raptem w jednej chwili pies z mordem w głosie i oczach rzuca się w kierunku, gołębi i nas, proszę właścicielkę , żeby wzięła psa na smycz, w końcu to nie jakiś mini psiaczek, na to babsko na mnie jeszcze z gębą, że ona nie po to bierze psa na spacer, żeby go na smyczy prowadzać, mówie babie już mniej delikatniej, że jak prośby przechodniów (już kilka osób się skarżyło i podnosiło larum o tego psa) nie skutkują, to moę staż miejska by ja uświadomiła, jakie sa przepisy włascicieli, babsko jeszcze coś tam sie wydzierało, odchodząc w dal

[jowisz]

Napisane przez wersta

edit: a jakim cudem Ci usuwali 6tkę zamiast 8ki

nieee do aparatu nie miałam żadnych zębów usuwanych. mam ubytki sprzed lat - dwie 6tki po jednej stronie.

[wersta]

Napisane przez jowisz

nieee do aparatu nie miałam żadnych zębów usuwanych. mam ubytki sprzed lat - dwie 6tki po jednej stronie.

aaa no to wsio jasne
ja już tylko liczę dni do zdjęcia jestem tak zmęczona tym dziadostwem, że chyba po wszystkim sprawię sobie w nagrodę jakiś prezent za doznane cierpienia

Anka mnie też nieziemsko wkurzają psy bez smyczy niektórzy właściciele to półgłowki

[Mała75]

hej. ja tylko na chwilę
wpadłam żeby napisać, że nic nie kupiłam wczoraj w ccc jakaś masakra - żadnych nowych kolekcji (przynajmniej w ccc w plazie ). wystawione same tenisówki/trampki, adidasy itp - z ubiegłorocznej kolekcji...np. te czarne adidasy co ma Maja, Iga i Ola
do hm nawet nie szłam bo tak mnie głowa nawalała, że miałam dość więc portki niekupione

od 12-tej jestem sama w pracy reszta jedzie na szkolenie, ja nie mogłam bo mam wycieczkę w przedszkolu od 14...ale też nie pojadę bo nie dostałam urlopu ale reszta może sobie jechać. więc dojedziemy z młodą na miejsce gdzieś po 15-tej (bo to blisko mojej miejscowości w leśniczówce). szkoda, bo fajne atrakcje ją ominą

[Kasiulka22]

Maluśna współczuję wszystkiego i bólu głowy, braku fajnych zakupów i niemożności dojechania wcześniej

Jowiszkowa dostałam piżamkę - cudeńko, faktycznie nieziemsko mięciutki ten polarek tylko piżamka pachnie mi jakoś nieprzyjemnie - nowością, ale jakiś taki dziwny zapach więc zapewne ją wypiorę. Metkę też odprułam na plecach bo gryzła

Ania całkowicie Cię popieram i gratuluję odwagi cywilnej bo to aż się prosi gębę otworzyć w takich sytuacjach. Ludzie (większość) mają sobie pieski i czują się jak święte krowy, ja też nie raz przechodzę obok kogoś ze spuszczonym psem ze smyczy, że nie wspomnę o współczesnej zmorze kloców chodnikowych. Ten sąsiad którego pies pogryzł dziewczynkę przy mnie - może pamiętacie to jeszcze, to też nie raz coś robi a brama otwarta, nie raz idzie z nim bez smyczy dobrą chwilę zanim go zapnie.

Ja już po tym co widziałam nie ufam żadnemu psu i będę się bała

Poza tym to dziś 5 lat po ślubie mi pyknęło

[taka sobie]

Kasiulka wszystkiego najlepszego

sprzatam ale tak mi sie nie chce ze szok przebrałam znowu ciuchy od Wiki, podzieliłam na 3 kupki : dla znajomej, do sprzedania i fajne ciuszki niepasujące do zadnej kupki ta znajoma to taka po prostu laska z pracy i dlatego niektórych ciuchów jej nie chce dac, wole zostawic dla jakiejs kuzynki czy lepszej kumpeli.

musze wieczorem wystawic pare rzeczy, choc teraz mam wystawionych 5 aukcji co sie za 4 dni konczą i pomór straszny

[Saga]

Ja dziś od rana też się zabrałam za ciuchy Pauliny z zeszłego roku. Trochę wystawiłam na szafce, jedna spódniczka mi się od razu sprzedała - zarobiłam całe 10 zł
Nie chce mi się używanych wystawiać na All - zainteresowanie marne, a prowizję za wystawienie muszę płacić . No i ja mam kiepskie rozmiary, bo z zeszłego roku max 86 zimowe, a takie słabo schodzą.

Kasiulka wszystkiego najlepszego . Moja rocznica też się zbliża, 8.

Mała co za koszmar. Może chociaż po południu będzie fajnie.

Wersta współczuję. Też miałam rozszerzane podniebienie (przy aparacie orto) i któregoś dnia ten drut mi się wysunął i wbił w podniebienie . Dzwoniłam od razu do orto, ledwie mi się udało wydukać do recepcjonistki, że chcę się umówić i do kogo, a ona mi jeszcze inteligentne pytania zadawała, jak to się stało i czy mnie boli

[Sosnowa]

Napisane przez Kasiulka22

Maluśna współczuję wszystkiego i bólu głowy, braku fajnych zakupów i niemożności dojechania wcześniej

Jowiszkowa dostałam piżamkę - cudeńko, faktycznie nieziemsko mięciutki ten polarek tylko piżamka pachnie mi jakoś nieprzyjemnie - nowością, ale jakiś taki dziwny zapach więc zapewne ją wypiorę. Metkę też odprułam na plecach bo gryzła

Ania całkowicie Cię popieram i gratuluję odwagi cywilnej bo to aż się prosi gębę otworzyć w takich sytuacjach. Ludzie (większość) mają sobie pieski i czują się jak święte krowy, ja też nie raz przechodzę obok kogoś ze spuszczonym psem ze smyczy, że nie wspomnę o współczesnej zmorze kloców chodnikowych. Ten sąsiad którego pies pogryzł dziewczynkę przy mnie - może pamiętacie to jeszcze, to też nie raz coś robi a brama otwarta, nie raz idzie z nim bez smyczy dobrą chwilę zanim go zapnie.

Ja już po tym co widziałam nie ufam żadnemu psu i będę się bała

Poza tym to dziś 5 lat po ślubie mi pyknęło

Najlepszego!

[Kasiulka22]

Dzięki babeczki kochane

Co do Allegro to faktycznie pomór aukcjowy straszny, szkoda tylko że nie tam gdzie ja chcę licytować

[jowisz]

po powrocie ze spaceru sfociłam czapkę przy okazji kurtka z pepco i przedszkolak w pełnej krasie. dopiero na zdj. widzę,że włosy urosły miała równo do uszka

a w środę w przedszkolu będzie pogadanka ze strażą miejską. wychowawczyni Igi dostała me=andat i wykorzystała okazję by ich zaprosić. nie mam pytań

[Judi21_84]

dzisiaj dostałam w przedszkolu poszewki do prania, w każdy piątek będę dostawać., już się suszą
Pozatym Jowiszkowa Iga to śliczna blondyneczka: love:

Dzisiaj dzwoniła do mnei spanikowana kuzynka-ma termin porodu na 26 września. Wypytywała o klinikę w której ja rodziłam, bo nigdzie u niej (mysłowice) nie chcą jej zrobić cesarki. Jest tak spanikowana że aż mi jej żal. Nie wiem czy nie będzie jechać tu do nas, bo tu w klinice zrobią jej cesarkę na życzenie

[Kasiulka22]

Jowiszkowa i Ty mówisz, że Igi nie stroisz! Cudnie wygląda

Judi to ja też współczuję Twojej kuzynce i życzę jej bezproblemowego rozwiązania (tzn. żeby szybko i bez "ale" zrobili jej cesarkę ).

Jowiszkowa a wiesz u nas dzieci jeszcze dziś na placu zabaw były w krótkim rękawku to tak odnośnie kurtki Igi, a moja córa miała dziś bluzę i zimne ręce momentami... ja za to w jeansach i swetrze wymarzłam na śmierć. W dzień było u nas 18 stopni i tak lodowaty wiatr że naprawdę brrrr, czuć jesień

[anka1900]

nie kumam cesarki na życzenie

u nas zimno, na ciepłą bluzę ,ja miałam też szal na moim dekolcie , bo mi wiatr hulał

w przedszkolu piżamka do prania co tydzień, pościel raz w m-cu

mama mi dziś podrzuciła reklamówkę ciuszków z secondu , tylko po co mi bluzeczki z krótkim rękawem na zimę czy rampersik , reszta ok, legginsy, czy kurteczki a to wiadomo założy Olka bo spasowane rozmiarowo

[Kasiulka22]

Napisane przez anka1900

nie kumam cesarki na życzenie

u nas zimno, na ciepłą bluzę ,ja miałam też szal na moim dekolcie , bo mi wiatr hulał

w przedszkolu piżamka do prania co tydzień, pościel raz w m-cu

mama mi dziś podrzuciła reklamówkę ciuszków z secondu , tylko po co mi bluzeczki z krótkim rękawem na zimę czy rampersik , reszta ok, legginsy, czy kurteczki a to wiadomo założy Olka bo spasowane rozmiarowo

Ania super jak ktoś ma rękę do lumpkowego kupowania to naprawdę super sprawa, w miejscowości mojego małża można super kąski upolować. U nAS to rzadko chodzę, ale jak bywam to nigdy dla dzieci nie widziałam czegoś super.

[ver_ona]

Bry.
Polozylam dzieciaki godzinke temu i mam juz wieeeczor.
Jak zwykle po calym dniu wrocilam dzis po 19 do domu
pojechalam dzis odebrac czesci do hurtowni i wpadlam na chwile do ccc. przymierzylam kilka par, bo chcialam jakies botki, ale nic mi sie nie podobalo. wychodzac spodobaly mi sie jedne, ale troche wysoki obcas mialy. przymierzylam i okazalo sie, ze sa mega wygodne i nawet moj hallux mi w nich nie przeszkadza. takze zamabylam je tylko sie zastanawiam, jak bede prowadzic auto chyba wrzuce sobie jakies plaskie do auta i bede zmieniac.
http://www.ccc.eu/#/pl/catalog/produ.../2220011740001

tez wystawilam kilka aukcji i mam nadzieje, ze sie pozbede rzeczy, bo mi wadza. pochowalam wczoraj letnie ciuchy i mam w koncu troche miejsca na polkach. chociaz dzis bylo znow 20st. i cieplo, a jutro ma byc nawet +24.
rano na 10 ide z B do kina na smerfy. tz zostaje pierwszy raz z A sam. ostatmo powiedzialam, zeby poszedl z dwojka na spacer, to powiedzial, ze sobie rady nie da ciekawe jak ja sobie daje?? i jeszcze z uciekajacym B na rowerze.

[anka1900]

jednak allegrowicze to niewdzięczne istoty
maleją mi gwiazdki jak taki jeden,czy drugi odejmuje za czas wysyłki i bredzi, że "dostawa przedmiotu trwała długo z winy Sprzedającego" , jak zwykle wysyłam tego samego dnia, lub następnego
ale kij z nimi
szukam teraz jednolitej czapki jesiennej dla Olki, wszędzie jakieś paski, bzdety , a mi potrzeba z niczym, bo kurteczki w groszki

a Veronka , u mojego tż podobnie, trwoga w oczach jak mówię, żeby wyszedł z dwójka na spacer, " ale Olka będzie zaraz mi płakać, to co ja zrobię "
wkurza mnie to, bo przynajmniej z pół godziny bym miała na luzie, mieszkanie ogarnąć, czy obiad bez nerwówki przygotować

a niestety nie looknę na botki, bo mam inny program, a adobe nie chce mi się uaktualniać
czemu robisz aukcje , z kup teraz różniące sie ciut tylko od ceny minimalnej ? albo wcale ? to dodatkowa opcja, więc bulisz za wystawienie więcej

[jowisz]

Napisane przez anka1900

a niestety nie looknę na botki, bo mam inny program, a adobe nie chce mi się uaktualniać

mnie się strona główna otwiera.

[Kasiulka22]

Napisane przez jowisz

mnie się strona główna otwiera.

Mnie również

[ver_ona]

Napisane przez anka1900

wkurza mnie to, bo przynajmniej z pół godziny bym miała na luzie, mieszkanie ogarnąć, czy obiad bez nerwówki przygotować

a niestety nie looknę na botki, bo mam inny program, a adobe nie chce mi się uaktualniać
czemu robisz aukcje , z kup teraz różniące sie ciut tylko od ceny minimalnej ? albo wcale ? to dodatkowa opcja, więc bulisz za wystawienie więcej

wlasciwie to nie wiem czmu tak wystawiam, w zasadzie nie mam zadnej "techniki" hehe, ale kup teraz jest darmowe....chyba:confused :

buty wygladaja tak, chociaz w realu chyba mi sie bardziej podobaja

[jowisz]

super botki.

[ver_ona]

Masakra, jak za sciana niemowle sie codziennie drze! kosmos normalnie. nie wiem czy on lezy i nikt sobie z tego nic nie robi? czy robia mleko do butelki i tyle to trwa. normalnie az tz wczoraj mowi, ze dziwnie, bo nasze dzieci nigdy tak nie plakaly

---------- Dopisano o 21:32 ---------- Poprzedni post napisano o 21:31 ----------

Napisane przez jowisz

super botki.

dzieki
chyba Ty mialas wlasnie na koturnie z obcasem. jakos tak mi sie pamieta, ze dawalas kiedys fotke i mowilas, ze wygodne

---------- Dopisano o 21:34 ---------- Poprzedni post napisano o 21:32 ----------

Kaska, padlam w ogrodzie!!:hahaha :

ale bym tak chciala :P
http://www.pudelek.pl/artykul/35104/...hudla_45_kilo/

tylko moze nie 45

[jowisz]

ja mam kozaki wysokie na koturnie, bardzo wygodne

aaa,botki czarne też mam, fakt

jak dobrze,że wybuliłam na kozaki rok temu i teraz tylko kurtkę kupię

[ver_ona]

Napisane przez jowisz

ja mam kozaki wysokie na koturnie, bardzo wygodne

aaa,botki czarne też mam, fakt

jak dobrze,że wybuliłam na kozaki rok temu i teraz tylko kurtkę kupię

myslalam o polbutach, chyba jakies jasne w tym roku kupowalas

---------- Dopisano o 21:40 ---------- Poprzedni post napisano o 21:37 ----------

kozakow mam chyba z 6 par ale nie mam jakis ulubionych...
tez wlasnie nie kupowalam w zeszlym roku kurtki z powodu brzucha, wiec zakup czeka mnie w tym roku.

Magda, jak ekspres?

[jowisz]

Napisane przez ver_ona

myslalam o polbutach, chyba jakies jasne w tym roku kupowalas

aaaaa,na wesele
bo ja lubię koturny

edit. ekspres działa, ale jednak trzeba coś całościowo wymienić. uszczelki wymienione więc na razie złożył,a w międzyczasie poszukamy.

[anka1900]

oj podziwiam osoby które tak spektakularnie chudną
jak ta posłanka A.Kalata, jejku jakim pasztetem była , a teraz jaka laska

[ver_ona]

Napisane przez jowisz

aaaaa,na wesele
bo ja lubię koturny

edit. ekspres działa, ale jednak trzeba coś całościowo wymienić. uszczelki wymienione więc na razie złożył,a w międzyczasie poszukamy.

no, ja chyba tez polubie.
ciekawe co tz powie, jak zobaczy mnie z takimi obcasami. ja raczej na sportowo sie nosze i plaskie buty
najlepsze, ze pracujemy razem i bede paradowac po warsztacie w takich obcasach: hahaha:

---------- Dopisano o 21:45 ---------- Poprzedni post napisano o 21:43 ----------

Napisane przez anka1900

oj podziwiam osoby które tak spektakularnie chudną
jak ta posłanka A.Kalata, jejku jakim pasztetem była , a teraz jaka laska

masakra jaka roznica. inna kobieta, co?

[Sosnowa]

wiecie co....
bo moje dziecko pierwszy raz cherla... lekarka nie znalazła tam nic wymagającego antybiotyku, żadnego zapalenia oskrzeli czy czegoś takiego na szczęście, ale jest kaszląca.
No i tak się kurka trochę martwię o noc... chyba będę co pł godziny łaziła do niej, czy się tam tą wydzieliną nie dławi ????

[jowisz]

Napisane przez Sosnowa

wiecie co....
bo moje dziecko pierwszy raz cherla... lekarka nie znalazła tam nic wymagającego antybiotyku, żadnego zapalenia oskrzeli czy czegoś takiego na szczęście, ale jest kaszląca.
No i tak się kurka trochę martwię o noc... chyba będę co pł godziny łaziła do niej, czy się tam tą wydzieliną nie dławi ????

oj nie zadławi się pisałam,że Iga jak w grudniu poszła do przedszkola to raz w mcu miała przez tydzień taki kaszel. zanim usnęła to kaszlała non stop czasem do godziny, jak lżejszy sen to tak samo - ale jak zaglądałam to raczej spała. choć to pewnie pół-sen był.

postaw obok łóżka wodę żeby nawilżyła gardło w nocy w razie potrzeby.