Jak zorganizowac czas przed ślubem?HELP

[ewula87]

Napisane przez duvala

coraz bardziej sie skłaniam do welonu, nie codziennie sie go zakłada... ;-P
tylko troche mi szkoda zasłaniania fryzury...

Ale przecież nie trzeba zasłaniać fryzury, ja na przykład będę miała welon wpięty od dołu, a nie na czubku głowy, żeby faktycznie zasłaniał całe dzieło fryzjerki

[LadyWhisper]

Napisane przez vegas_18

widzicie dzięwczęta na wszytstkim można zaoszczędzić a i tak nikt nie zauważy że są to zaproszenia za złotóweczkę a niektóre są naprawde prześliczne
My już wybraliśmy tekst
Chcemy aby było zabawnie i troszkę z dystansem jak całe nasze weselei ślub z resztą też
Trochę Wam zdradzę tajemnic jak to u nas będzie:P
Na butach Mego Tż będzie napis HELP ME(pomysł jego brata,naszego głownego świadka)
Ja idę w czerwonych butach(oskocznia od tradycjonalizmu)
Zabawny pierwszy taniec mix różnych piosenek
Reszty nie zdradzamy już nikomu:P

ja idę w butach różowych i chcieliśmy w ogóle wesele w odcieniach różu(obydwoje jesteśmy fanami baaaaaardzo mocnego rocka więc tak na przekór chcieliśmy ) ale jednak chyba w tego zrezygnujemychcieliśmy mix, ale kuzynka mojego M. miała i zrezygnujemy, żeby nie było, że zerżnęliśmy

Napisane przez paskudas

A ja umyśliłam coś takiego. Tylko zamiast tego znaczkoczegoś coś innego wymyślę i inny kolor wewnątrz (pewnie złoty lub brąz pod kolor sali itp. nie wiem)

brąz by ślicznie wyglądał

Napisane przez vegas_18

No my robimy własny mix chociaz zastanawiamy się jeszcze czy może zatanczyć pasadoble do Piosenki z Piraci z Karaibów

tak tak tak jak najbardziej KOCHAM piratów i się zastanawiam, jak by to "wpleść" w wesele ;p

Napisane przez ewula87

To podobnie jak ja bardzo podobają mi się takie wygłupy ale ani ja ani mój TŻ nie należymy raczej do grupy wybornych tancerzy
Dziewczęta ponawiam prośbę wie ktoś gdzie mogę znaleźć coś takiego?
http://www.facebook.com/photo.php?fb...type=3&theater

oj cudna cudna!!!!!!!!

Napisane przez duvala

to ja sie znowu podłącze... ale żeruje.. :P
fryzura bardzo ładna, bardzo podona do tej którą planuje...
a dziewczyny powiedzcie mi... bedziecie miały welon? ja sie zastanawiam...

ja będę miała welon, zrobiony z trzech warstw, jedna 280(można odpiąć po kościele) i drugi 55/75 zawsze chciałam welon i dla mnie PM bez welonu to PM niekompletna ale to moje zdanie

Napisane przez asienka_1005

Też mam nadzieję, że mi ją przedłużą. Dziękuję

trzymam kciuki

Napisane przez Niusia22

To masakra z taka tesciowa
moja mama grosza by od nas nie wziela w takim wypadku. Malo tego, my mieszkamy obecnie z moimi rodzicami i oni od nas nic nie chca, to chociaz zakupy od czasu do czasu robimy zeby nie bylo tak ze kompletnie "na krzywy ryj" siedzimy. Noi pomagamy im w domu albo na podworku. I nawet gdyby bylo tak ze nawet na te zakupy nie byloby nas stac to rodzice by nam tego nie wypominali ani nic z tych rzeczy.
Tesciowa raczej tez by taka nie byla, mam nadzieje za jakies 2 lata bedziemy z nia mieszkac to sie okaze

a my mieszkamy z moją mamą już od roku i czasem owszem, zdarzają się jakieś kłótnie, ale baaaaaaaardzo sporadycznie. Zresztą planujemy jak M. dostanie umowę na czas nieokreślony kupić duży dom i zrobić w nim jakby 2 mieszkania, 2 osobne wejścia, żeby mama z nami mieszkała dużo osób mi próbuje przetłumaczyć, że to nie ma sensu itd itp, ale mama jest sama i po prostu nie ma dla mnie innej możliwości, nie mogłabym jej samej zostawić. A M. nie ma nic przeciwko, zresztą są plusy tego, także będziemy kombinować.
A my sobie nie wyobrażamy nie płacić, płącimy 2/3 czynszu i mediów, i wszystkich zakupów. Funkcjonuje to naprawdę dobrze i nikt nie ma do nikogo pretensji

A ja dzisiaj byłam na zakupach i szukałam garnituru ślubnego
68

[Niusia22]

Napisane przez LadyWhisper

a my mieszkamy z moją mamą już od roku i czasem owszem, zdarzają się jakieś kłótnie, ale baaaaaaaardzo sporadycznie. Zresztą planujemy jak M. dostanie umowę na czas nieokreślony kupić duży dom i zrobić w nim jakby 2 mieszkania, 2 osobne wejścia, żeby mama z nami mieszkała dużo osób mi próbuje przetłumaczyć, że to nie ma sensu itd itp, ale mama jest sama i po prostu nie ma dla mnie innej możliwości, nie mogłabym jej samej zostawić. A M. nie ma nic przeciwko, zresztą są plusy tego, także będziemy kombinować.
A my sobie nie wyobrażamy nie płacić, płącimy 2/3 czynszu i mediów, i wszystkich zakupów. Funkcjonuje to naprawdę dobrze i nikt nie ma do nikogo pretensji

A ja dzisiaj byłam na zakupach i szukałam garnituru ślubnego
68

My nie placimy bo mieszkamy na wsi a tam czynszu nie ma
a rodzice nie chca zebysmy placili rachunku bo ja u mamy Tż tez siedze za darmo. Ale zakupy jak najbardziej

[LadyWhisper]

haha nie ma to jak wieś my też na wsi i w połowie domku, ale że wynajmujemy to chociaż tym odstępnym się musimy dzielić, mama by sama nie dała rady tego płacić, a że my jesteśmy w stanie to jej w ten sposób chociaż pomagamy szkoda tylko, że właściciele nie zgadzają się na psa, ja tak marzę o psie...... Na razie mamy kota

dziewczyny, suknie sukniami a ile przed ślubem kupić garnitur??? Tak się właśnie zastanawiam.... Dodatkowo mamy w styczniu cywilny, więc w sumie już by można było powoli szukać....... Bo chyba nie będzie problemu, jeżeli na cywilnym i kościelnym będzie w tym samym garniturze??? Nie mówię tutaj o krawacie koszuli i innych dodatkach, chodzi mi tylko o garnitur......

[vegas_18]

My mieszkamy sami i chociaż czasami nie jest różowo to jest dobrze no i sami odkaldamy na weselez moja matką nie chce mieszkac i chociaż teściową mam świetną kobietę to wolimy sami mieszkać
a co do garnituru to pojęcia nie mamwięc niestety Ci nie pomogę...

[ewula87]

Napisane przez LadyWhisper

a ile przed ślubem kupić garnitur??? Tak się właśnie zastanawiam.... Dodatkowo mamy w styczniu cywilny, więc w sumie już by można było powoli szukać....... Bo chyba nie będzie problemu, jeżeli na cywilnym i kościelnym będzie w tym samym garniturze??? Nie mówię tutaj o krawacie koszuli i innych dodatkach, chodzi mi tylko o garnitur......

Ja myślę, że spokojnie może być ten sam garnitur. Pytałam też o zdanie w tej kwestii moją koleżanką i też uważa, że jak najbardziej garnitur może być ten sam

[asienka_1005]

Napisane przez ewula87

Ja myślę, że spokojnie może być ten sam garnitur. Pytałam też o zdanie w tej kwestii moją koleżanką i też uważa, że jak najbardziej garnitur może być ten sam

Mój Tż chce zacząć szukać garnituru po nowym roku. Przypuszczamy, że będzie szył, bo gotowego na swoje wymiary raczej nie dostanie ale na początek chodzi bardziej o kolor, dopasowanie do sukni- tym bardziej, że ja nie idę w bieli, więc takie akcenty jak biała koszula chociażby odpada, bo wyglądałabym przy nim, jakbym miała brudną suknię
Poza tym muszę mu wytłuc z głowy pomysł na jasny garnitur Nie wiem, jakoś mój Brat był w jasnym garniturze i bardzo mi się w nim podobał, ale Tż jakoś nie prezentuje się dobrze
A ja po nowym roku będę kupowała buty i chyba wybiorę się do tego salonu, w którym kupowałam suknię. Mają porządne (ale drogie) buty ze skóry, które później przydadzą mi się do noszenia. Już jedne przymierzałam, w których się zakochałam Takie z odkrytymi palcami a zakrytą piętą, w kolorze takim, jak moja suknia- ecru/ ivory, z błyszczącym "czymś" na górze No i muszę się zastanowić nad wysokością obcasa, bo ja mam 162 cm, a mój Tż ok 190 cm...

[LadyWhisper]

Napisane przez ewula87

Ja myślę, że spokojnie może być ten sam garnitur. Pytałam też o zdanie w tej kwestii moją koleżanką i też uważa, że jak najbardziej garnitur może być ten sam

dzięki muszę wyciągnąć powoli mojego, bo jemu się jakoś nie spieszy

Napisane przez asienka_1005

Mój Tż chce zacząć szukać garnituru po nowym roku. Przypuszczamy, że będzie szył, bo gotowego na swoje wymiary raczej nie dostanie ale na początek chodzi bardziej o kolor, dopasowanie do sukni- tym bardziej, że ja nie idę w bieli, więc takie akcenty jak biała koszula chociażby odpada, bo wyglądałabym przy nim, jakbym miała brudną suknię
Poza tym muszę mu wytłuc z głowy pomysł na jasny garnitur Nie wiem, jakoś mój Brat był w jasnym garniturze i bardzo mi się w nim podobał, ale Tż jakoś nie prezentuje się dobrze
A ja po nowym roku będę kupowała buty i chyba wybiorę się do tego salonu, w którym kupowałam suknię. Mają porządne (ale drogie) buty ze skóry, które później przydadzą mi się do noszenia. Już jedne przymierzałam, w których się zakochałam Takie z odkrytymi palcami a zakrytą piętą, w kolorze takim, jak moja suknia- ecru/ ivory, z błyszczącym "czymś" na górze No i muszę się zastanowić nad wysokością obcasa, bo ja mam 162 cm, a mój Tż ok 190 cm...

no właśnie mój jest szczupły, bardzo wysoki (187 przy moich 163, tak jak Ty ) i ma MEGA szerokie bary(siatkówka i tenis :P) i baaaaaardzo długie ręce, więc obawiam się, że też będziemy musieli szyć.... Ciekawe, ile taka impreza kosztuje całe szczęście mam białą suknię, więc nie będzie problemu z koszulą potem

111

[duvala]

Napisane przez LadyWhisper

haha nie ma to jak wieś my też na wsi i w połowie domku, ale że wynajmujemy to chociaż tym odstępnym się musimy dzielić, mama by sama nie dała rady tego płacić, a że my jesteśmy w stanie to jej w ten sposób chociaż pomagamy szkoda tylko, że właściciele nie zgadzają się na psa, ja tak marzę o psie...... Na razie mamy kota

dziewczyny, suknie sukniami a ile przed ślubem kupić garnitur??? Tak się właśnie zastanawiam.... Dodatkowo mamy w styczniu cywilny, więc w sumie już by można było powoli szukać....... Bo chyba nie będzie problemu, jeżeli na cywilnym i kościelnym będzie w tym samym garniturze??? Nie mówię tutaj o krawacie koszuli i innych dodatkach, chodzi mi tylko o garnitur......

no cóz... my kupiliśmy 9 miesięcy przed :-D
trwało to jakieś 20 min bo mu sie bardzo spodobał, myśle że wymiarów w barach za bardzo nie zmieni a to najważniejsze, spodnie i reszta marynarki i tak musi mieć troche luzu więc margines tycia/chudniecia też jest zachowany

i myśle że zdecydowanie może byc ten sam garnitur! przy takich kosztach ślubów i wesel wydaje mi sie że oczekiwanie dwóch garniturów przez gości czy postronnych obserwatorów to gruba przesada...


a z koszulą to my mamy mały problem... :-(
narzeczony ma brązowy garnitur wiec pasowałaby koszula ecru ale ja mam biała sukienke.... i co teraz??

[vegas_18]

Dziewczęta w końcu otworzyli Hotel w którym mamy wesele
Jesteśmy zachwyceni,jest poprostu cudny
Chociaż jak to w budowlance bywa to niektórzy nas pytali czy napewno zdążą wybudować A my płaciliśmy zaliczkę jak tam były tylko gołe ściany:P

A co do garnituru to mój TŻ narazie nic mi na ten temat nie mówi i stwierdził że zobaczę go w dzień ślubu tak jak on suknieWczoraj się wygadał po piwku że to będzie hugo Boss wiecej nic nie wiem więc nie pomoge

[biala17a]

Hej dziewczyny, mogę dołączyć? Podczytuję was w wolnych chwilach, bo jestem na razie zielona w kwestii ślubu i wesela... Zaręczyliśmy się w maju, a data ślubu tak wstępnie ustalona jest na 24.08.2013. Mamy trochę skomplikowaną sytuację rodzinną i pewnie jeszcze o tym napiszę
Na razie mam jedno pytanie - warto iść na targi ślubne? Jakie są wasze wrażenia?
W Lublinie są organizowane w przyszły weekend, z jednej strony bym poszła zobaczyć jak to wygląda, a z drugiej ślub odbędzie się w moim rodzinnym mieście i lubelskie firmy kwiaciarskie/dekoratorskie/cukiernicze nie wchodzą u mnie w grę.

[duvala]

co do targów to moje wrażenia są takie:
jeśli nie liczysz pieniędzy to możesz tam znaleźć coś dla siebie (kupe kasy firma płaci żeby sie wystawić) wiec to raczej drogie firmy.

jakieś florystki itp to możesz tam znaleźć, suknie i garnitur nie bardzo bo kupa wiary i zero spokoju żeby sie zastanowić. co do sali to też mnie to nie przekonuje bo i tak musisz tam pojechac zobaczyć żeby wybrać.

to co nasza uwage zwróciło to kupno obrączek, owszem mnóstwo ludzi ale bardzo dużo modeli normalnie nie wystawianych w salonie i do tego tańsze (naprawde)

aaa i jeżeli chcecie samochód wynająć to też dobre miejsce bo mnóstwo samochodów w jednym czasie obok siebie

[LadyWhisper]

my generalnie super wspominamy targi, bo nie dość, że czas spędzony razem w jakiś inny sposób, to jeszcze znaleźliśmy naszą rewelacyjną orkiestrę owszem, biorą sporo, ale wg mnie opłaca się także jeżeli szukacie orkiestry, to warto się wybrać, żeby usłyszeć na żywo i tak jak Duvala napisała - rewelacja jeżeli chodzi o samochody - od dorożek po mega wypaśne i tandetne limuzyny
vegas - znajoma ma sytuację bardzo niefajną, wybudowali nowy hotel, podpisali umowę, a właściciele..... hotel sprzedali i powiedzieli im, że umowy MOŻE i będą ważne, ale na pewno nie na takich warunkach, jakie podpisali.... Mają wesele za 5 miesięcy i na gwałt szukają innej sali, bo walnęli im takimi cenami z kosmosu nowi właściciele, że w życiu by się za wesele nie wypłacili ;/ także mam nadzieję, że u Was wszystko będzie ok my się cieszymy, bo nasza sala będzie miała noclegi dla gości, 15 czy 16 miejsc, więc super wyrobili się na szczęście

[vegas_18]

Lady no nasz hotel mają Ci sami właściciele i raczej nic nie zapowiada tego najgorszego bo to dość zamożna rodzinaMy też mamy dużo pokoi ale są dość drogie więc tak sie zastanwiamy co z gośćmi chociaż teściowa i rodzina TŻ już sie oferują że moją rodzinę przygarną
Co do targów ślubnych u nas są dopiero w marcu więc jescze czas jest ale napewno się przejdziemy

[asienka_1005]

Ja tu tylko na chwilę przyszłam pochwalić się, że do ślubu zostało nam 6 miesięcy 2 tygodnie i 3 dni
Nasza króliczka ostatnio zachorowała i mieliśmy obawy, że z tego nie wyjdzie, ale udało się Nasze maleństwo dostało masę zastrzyków i teraz sobie radośnie kica A nasz drugi łobuz też już był smutny, bo czuł, że coś się dzieje z jego narzeczoną. No ale nic, wszystko jest dobrze i mam nadzieję, że podobnie jest u Was

[ewula87]

Napisane przez asienka_1005

Ja tu tylko na chwilę przyszłam pochwalić się, że do ślubu zostało nam 6 miesięcy 2 tygodnie i 3 dni
Nasza króliczka ostatnio zachorowała i mieliśmy obawy, że z tego nie wyjdzie, ale udało się Nasze maleństwo dostało masę zastrzyków i teraz sobie radośnie kica A nasz drugi łobuz też już był smutny, bo czuł, że coś się dzieje z jego narzeczoną. No ale nic, wszystko jest dobrze i mam nadzieję, że podobnie jest u Was

Ależ Wam fajnie! My musimy jeszcze czekać 303 dni na tą chwilę. To super, że króliczka wyszła cało z choroby!
My zaczęliśmy uczęszczać już na nauki do księdza. Pierwszą mamy za sobą, zostało nam jeszcze siedem a, że odbywają się raz w miesiącu to jeszcze troszkę się z nimi pobujamy. Poradnie mamy nadzieję, że uda nam się załatwić, bo siedzi tam nasza znajoma.
A jak tam u reszty? Co tak zamilkłyście dziewczyny?

[duvala]

no to przerwe milczenie ;-)
w sobote idziemy na zabawe na której kra zespół na który sie czaimy jedziemy też podpisać umowe z kamerzystą wiec troszke ruszy, a w tygodniu z fotografem.
a właściwie z fotografką amatorką ;-) mam nadzieje że fajnie wyjdą te zdjęcia. troche sie obawiam tego ale stwierdziliśmy że liczy sie zaangazowanie i pomysł i nawet jeżeli bedzie mniejsza liczba super zdjęc to i tak na pewno jakieś fajne bedą, a z nawet kiepskiego, prześwietlonego, niedoświetlonego zdjęcia można po obróbce zrobić coś niepowtarzalnego. no i nie zrujnujemy sie na tym.
mam nadzieje że po weselu też tak bede sądziła ;-P
w razie czego odbijemy sobie na plenerze.. ;-)

[asienka_1005]

Ale mamy nerwa...
Mój Tż dostał grafik na grudzień... Ale od początku- chcieliśmy w Wigilię przyjść do mojego rodzinnego domu i do domu Narzeczonego, gdzie jak zawsze- gromadzi się całe rodzeństwo wraz z moją Mamą i jego rodzicami oczywiście. Podczas tych kolacji chcieliśmy rozdać zaproszenia dla tej najbliższej rodziny, byłoby tak uroczyście... Taki oficjalny wstęp do ostatniego "pół roku" przed ślubem... No i już wybieraliśmy wzór, zastanawialiśmy się jak to ogarnąć... Aż Tż dostał wspomniany grafik na grudzień. I co?! Tak, jak ja mam wolne w Wigilię i Boże Narodzenie, tak Tż w te dni pracuje od wczesnego popołudnia do późnych godzin nocnych I cały piękny plan szlag trafił
Było to dla nas ważne... I nie wiem w zasadzie co z tym fantem zrobimy. Tż wolnego na pewno nie dostanie... Co więcej, chcieliśmy wspólnie spędzić jakoś wyjątkowo te ostatnie Święta w "wolnym stanie"... Tak więc jesteśmy w

[paskudas]

Napisane przez asienka_1005

Ale mamy nerwa...
Mój Tż dostał grafik na grudzień... Ale od początku- chcieliśmy w Wigilię przyjść do mojego rodzinnego domu i do domu Narzeczonego, gdzie jak zawsze- gromadzi się całe rodzeństwo wraz z moją Mamą i jego rodzicami oczywiście. Podczas tych kolacji chcieliśmy rozdać zaproszenia dla tej najbliższej rodziny, byłoby tak uroczyście... Taki oficjalny wstęp do ostatniego "pół roku" przed ślubem... No i już wybieraliśmy wzór, zastanawialiśmy się jak to ogarnąć... Aż Tż dostał wspomniany grafik na grudzień. I co?! Tak, jak ja mam wolne w Wigilię i Boże Narodzenie, tak Tż w te dni pracuje od wczesnego popołudnia do późnych godzin nocnych I cały piękny plan szlag trafił
Było to dla nas ważne... I nie wiem w zasadzie co z tym fantem zrobimy. Tż wolnego na pewno nie dostanie... Co więcej, chcieliśmy wspólnie spędzić jakoś wyjątkowo te ostatnie Święta w "wolnym stanie"... Tak więc jesteśmy w

Ale przykro

[ewula87]

Napisane przez asienka_1005

Ale mamy nerwa...
Mój Tż dostał grafik na grudzień... Ale od początku- chcieliśmy w Wigilię przyjść do mojego rodzinnego domu i do domu Narzeczonego, gdzie jak zawsze- gromadzi się całe rodzeństwo wraz z moją Mamą i jego rodzicami oczywiście. Podczas tych kolacji chcieliśmy rozdać zaproszenia dla tej najbliższej rodziny, byłoby tak uroczyście... Taki oficjalny wstęp do ostatniego "pół roku" przed ślubem... No i już wybieraliśmy wzór, zastanawialiśmy się jak to ogarnąć... Aż Tż dostał wspomniany grafik na grudzień. I co?! Tak, jak ja mam wolne w Wigilię i Boże Narodzenie, tak Tż w te dni pracuje od wczesnego popołudnia do późnych godzin nocnych I cały piękny plan szlag trafił
Było to dla nas ważne... I nie wiem w zasadzie co z tym fantem zrobimy. Tż wolnego na pewno nie dostanie... Co więcej, chcieliśmy wspólnie spędzić jakoś wyjątkowo te ostatnie Święta w "wolnym stanie"... Tak więc jesteśmy w

Ojoj Nie martw się dacie im zaproszenia przy innej okazji a samo to, że będziecie rozdawać te zaproszenia uczyni dany dzień uroczystym i dla Was i dla Waszych najbliższych! A teraz pomyśl sobie o Waszych pierwszych wspólnych świętach, które za pewne spędzicie razem (bo skoro Twój TŻ tegoroczne Boże Narodzenie pracuje to pewnie za rok będzie miał wolne). Nie ujmując niczego "ostatnim świętom w stanie wolnym" myślę, że pierwsze święta z małżeństwie będą ważniejsze!!! Nie smutaj!

[asienka_1005]

Napisane przez ewula87

Ojoj Nie martw się dacie im zaproszenia przy innej okazji a samo to, że będziecie rozdawać te zaproszenia uczyni dany dzień uroczystym i dla Was i dla Waszych najbliższych! A teraz pomyśl sobie o Waszych pierwszych wspólnych świętach, które za pewne spędzicie razem (bo skoro Twój TŻ tegoroczne Boże Narodzenie pracuje to pewnie za rok będzie miał wolne). Nie ujmując niczego "ostatnim świętom w stanie wolnym" myślę, że pierwsze święta z małżeństwie będą ważniejsze!!! Nie smutaj!

Pamiętam nasze zeszłoroczne święta, które spędziliśmy w naszym wspólnym mieszkaniu, wtedy już pierwszy miesiąc mieszkaliśmy ze sobą Przy choince, kolacji... Pięknie było

[ewula87]

Napisane przez asienka_1005

Pamiętam nasze zeszłoroczne święta, które spędziliśmy w naszym wspólnym mieszkaniu, wtedy już pierwszy miesiąc mieszkaliśmy ze sobą Przy choince, kolacji... Pięknie było

No widzisz a za rok będzie 1000000 razy lepiej!!!

[vegas_18]

Nie ma co się załamywać Bedzie dobrze a raczej musi być;P

[duvala]

co do pierwszych świąt po ślubie... nie moge sie doczekać... bedą zupełnie "po naszemu"

[ewula87]

Napisane przez duvala

co do pierwszych świąt po ślubie... nie moge sie doczekać... bedą zupełnie "po naszemu"

DOKŁADNIE!Właśni e ostatnio z TŻ tak sobie leżeliśmy na łóżku i wyobrażaliśmy sobie te nasze pierwsze wspólne święta i wniosek był jeden, na pewno będą cudowne!!!

[asienka_1005]

A my już zrobiliśmy sobie prezent mikołajkowo- gwiazdkowo- noworoczny Kupiliśmy meble do mieszkania i stoł z krzesłami Teraz czekamy aż nam przywiozą
190 dni do ślubu Jak się cieszę

I coraz bliżej do odbioru sukni ślubnej, być może będzie już pod koniec lutego

Nie przepadam zbytnio za świętami, ale te będą.. muszą być wyjątkowe.

[ewula87]

Napisane przez asienka_1005

A my już zrobiliśmy sobie prezent mikołajkowo- gwiazdkowo- noworoczny Kupiliśmy meble do mieszkania i stoł z krzesłami Teraz czekamy aż nam przywiozą
190 dni do ślubu Jak się cieszę

I coraz bliżej do odbioru sukni ślubnej, być może będzie już pod koniec lutego

Nie przepadam zbytnio za świętami, ale te będą.. muszą być wyjątkowe.

Strasznie Asieńko cieszę się z Tobą! Na prawdę cudowny prezent sobie zrobiliście! My niestety z takimi prezentami musimy jeszcze wstrzymać bo tak 100 % to jeszcze nie wiadomo gdzie będziemy mieszkać po ślubie, mam nadzieję, że w przeciągu kilku najbliższych dni się to wyjaśni ale na razie nic nie mówię, bo nie chce zapeszać
I tak malutko tych dni Ci zostało, mi jakieś 100 więcej, ale też już strasznie się cieszę, bo jak zaczynałam liczyć było nieźle ponad 300.
Buziaki

[LadyWhisper]

a nam 148 a do cywilnego 33
już sama nie wiem, co mamy jeszcze przygotowywać, ostatnio kupilismy garnituri buty zamówiłam i czekam już aż przyjdą a w połowie stycznia zamawiam welon

[duvala]

gdzie zamawiasz buty i welon? daj znać czy wygodne.. ;-)

Napisane przez LadyWhisper

a nam 148 a do cywilnego 33
już sama nie wiem, co mamy jeszcze przygotowywać, ostatnio kupilismy garnituri buty zamówiłam i czekam już aż przyjdą a w połowie stycznia zamawiam welon

[LadyWhisper]

Napisane przez duvala

gdzie zamawiasz buty i welon? daj znać czy wygodne.. ;-)

welon na allegro - bardzo dlugi chce, bo 280cm a buty rozowe zamowilam, nie biale, ale jak cos to dam znac bo biale tez sa