Zimą kilogramy spalamy bo o sylwetkę osy do wiosny dbamy!!

[Ayrine]

hej ja dzisiaj tradycyjnie na śniadanie zjadłam płatki miodowe z mlekiem, na obiad znów gołąbki (wiem, mega urozmaicenie ). zaraz spadam na godzinkę pilatesu

[enamour]

Ja dziś na śniadanko dwie kluchy na parze. Wypiłam czerwoną herbatę i zieloną z białą. Brzuszki zrobiłam. Do tego dostałam dziś twister, więc będę jeszcze więcej ćwiczyć

[Hedonia]

Napisane przez pannanika

Dwa lilastarsy to prawie nic :P Ja bym pewnie od razu wtrząchnęła paczkę

oj, ja też byłam bliska wtrząchnięciu całej, ale jakiś niedobry wewnętrzny głos mi zabronił ;p

Chciałam rano pokręcić hula-hopem, ale okazało się, że po wczorajszym powrocie po dłuugim nie hulahopowaniu zrobiły mi się siniaki
Jutro spróbuję na grubszy sweter, trzeba znowu przyzwyczaić ciało do takich zabaw.
Rano moja tradycyjna mega owsianka (mega, bo zazwyczaj sypie prawie całą szklankę płatek, 3 łyżki otrąb plus dodatki w postaci jakiegoś jogurtu, owocu etc.) A teraz kanapki z ciemnego chlebka z serkiem i warzywami.
Wyznaję zasadę - pierwsza część dnia - jedzenie dla słoniątka, druga - dla wróbelka. Ta strategia najlepiej na mnie działa

Powodzenia i miłego dnia dziewczyny

[candiess]

Witam

Ja dzisiaj na śniadanko wypiłam kawkę i zjadłam sałatkę hawajską z kaszą gryczaną. W szkole kanapkę z dwóch kromek pełnoziarnistego pieczywa z żółtym serem. A teraz jem właśnie zupę krem z groszku zielonego z selerem Robiłam też brzuszki rano, rozciągałam się i ćwiczyłam i także niedawno miałam wf

[V88]

Napisane przez pannanika

Słyszałam, że jeżeli ma się zamiar pić alkohol po diecie to nie ma sensu z niego rezygnować podczas diety bo efekt będzie odwrotny do zamierzonego Jedno piwko to nie problem

To świetna wiadomość Bo ja nie wyobrażam sobie weekendu bez lapmki wina

Napisane przez candiess

Witam

Ja dzisiaj na śniadanko wypiłam kawkę i zjadłam sałatkę hawajską z kaszą gryczaną. W szkole kanapkę z dwóch kromek pełnoziarnistego pieczywa z żółtym serem. A teraz jem właśnie zupę krem z groszku zielonego z selerem Robiłam też brzuszki rano, rozciągałam się i ćwiczyłam i także niedawno miałam wf

Mmmmmniam uwielbiam zupy-krem
Ja dziś na śniadanko płatki musli z mlekiem, potem kawa, a na obiad kawałeczek chudego mięska z ziemniakami z wody i buraczkami.

[kawa_tylko_z_mlekiem]

na śniadanie zjadłam kanapki z szynką i pomidorem w szkole bułka ziołowa, a na obiad konkretny talerz zupy jarzynowej nie mam pomysłu co zjeść na podwieczorek i kolacje

[Lenka 91]

hej dziewczyny nie jest za późno żeby do was dołączyć? brakuje mi motywacji a z kimś będzie mi raźniej

[enamour]

Ja przed chwilą zrobiłam brzuszki i się pokręciołkowałam (na twisterze), ale jestem zmęczona
Grunt, że to pozytywne zmęczenie!

[Sharbat_Gula]

Napisane przez V88

To świetna wiadomość Bo ja nie wyobrażam sobie weekendu bez lapmki wina



Mmmmmniam uwielbiam zupy-krem
Ja dziś na śniadanko płatki musli z mlekiem, potem kawa, a na obiad kawałeczek chudego mięska z ziemniakami z wody i buraczkami.

też miałam dzisiaj zupę krem  sama zrobiłam! na końcu posypałam jeszcze ziarnami słonecznika

wczoraj trochę się przeziębiłam i dzisiaj siedzę i piję wodę z imbirem (ponoć oprócz właściwości wzmacniających pomaga w odchudzaniu). Mam nadzieję, że mnie nie rozłoży, bo kto za mnie będzie biegał

[windbag]

Hej Dziś dietowo i ćwiczeniowo trochę gorzej, ze względu na brak czasu, ale zaraz postaram się nadrobić ćwiczeniami- może rozciąganie i rowerek.

[pannanika]

Napisane przez Lenka 91

hej dziewczyny nie jest za późno żeby do was dołączyć? brakuje mi motywacji a z kimś będzie mi raźniej

Pewnie, że tak, podaj wzrost, wagę i cel.

Ja dzisiaj spoko, co prawda wypiłąm na mieście kawę z syropem waniliowym, ale czasami trzeba ^^

[candiess]

Ja już drugi dzień nie jem słodyczy Jakoś się trzymam, ale dzisiaj miałam chwilę zwątpienia Kawkę słodzę raz miodem, a raz cukrem... Tylko taką jedną słodycz mam przez cały dzień

[pannanika]

Napisane przez candiess

Ja już drugi dzień nie jem słodyczy Jakoś się trzymam, ale dzisiaj miałam chwilę zwątpienia Kawkę słodzę raz miodem, a raz cukrem... Tylko taką jedną słodycz mam przez cały dzień

Jako zastępnik słodyczy polecam na przykład serek wiejski czy inny twarożek z bakaliami, gorzkim kakao, miodem, cynamonem...

Są też takie desery satino 0% które są słodzone aspartamem i mają 0,09% tłuszczu, ale to straszna chemia. No ale jak sięodchudzałam poprzednio to czasami mieszałam taki jogurt z bakaliami i miałam deserek

[Lenka 91]

świetnie tak więc mam 168 cm wzrostu i ważę 61 kg, BMI wynosi 21,6 moim celem jest pozbyć się tłuszczyku w boczkach i osiągnięcie ok 55 kg czyli BMI 19,5

postanowiłam od dziś nie jeść "zapychaczy" tzn chipsów, orzeszków itp zero gazowanych słodkich napojów, fastfoodów i unikać czekolady... będzie ciężko ale myślę że sobie poradzę z waszą pomocą

[candiess]

Napisane przez pannanika

Jako zastępnik słodyczy polecam na przykład serek wiejski czy inny twarożek z bakaliami, gorzkim kakao, miodem, cynamonem...

Są też takie desery satino 0% które są słodzone aspartamem i mają 0,09% tłuszczu, ale to straszna chemia. No ale jak sięodchudzałam poprzednio to czasami mieszałam taki jogurt z bakaliami i miałam deserek

To już wolę trochę cukru niż chemię Ja na razie nie jem słodyczy, bo ostatnio były one u mnie codziennie. Niedługo na coś się skuszę, ale jestem ciekawa czy ograniczając tak słodycze schudnę Słyszałam, że niektórzy po całkowitym odrzuceniu słodkości chudli 5-8 kg

[Lenka 91]

podziwiam tych którzy potrafią obojętnie popatrzeć na czekoladę ehh chociaż moja koleżanka jak sie odchudzała to stopniowo eliminowała słodycze i teraz jest na takim etapie że potrafi odmówić każdej słodkości a ma ciężko bo jej córcia 5latek uwielbia czekoladę oby i nam się udało

[candiess]

Napisane przez Lenka 91

podziwiam tych którzy potrafią obojętnie popatrzeć na czekoladę ehh chociaż moja koleżanka jak sie odchudzała to stopniowo eliminowała słodycze i teraz jest na takim etapie że potrafi odmówić każdej słodkości a ma ciężko bo jej córcia 5latek uwielbia czekoladę oby i nam się udało

Ja właśnie nie potrafię Kocham słodycze... Uwielbiam piec ciasta, robić desery... Ech Szkoda, że nie ma czekolady w ogóle bez kalorii

[pannanika]

Napisane przez candiess

Ja właśnie nie potrafię Kocham słodycze... Uwielbiam piec ciasta, robić desery... Ech Szkoda, że nie ma czekolady w ogóle bez kalorii

Podobno nad nią pracują ^^
Ma być na wodzie a nie na tłuszczu czy coś takiego... Tak słyszałam

[Lenka 91]

Napisane przez candiess

Ja właśnie nie potrafię Kocham słodycze... Uwielbiam piec ciasta, robić desery... Ech Szkoda, że nie ma czekolady w ogóle bez kalorii

dobrze wiem co to znaczy uwielbiam piec ciasta i podjadać coś do kawy na dodatek mój ukochany to łasuch i zawsze uda mu sie mnie skusić na coś dobrego

[caaalajaa]

Napisane przez candiess

Witam

Ja dzisiaj na śniadanko wypiłam kawkę i zjadłam sałatkę hawajską z kaszą gryczaną. W szkole kanapkę z dwóch kromek pełnoziarnistego pieczywa z żółtym serem. A teraz jem właśnie zupę krem z groszku zielonego z selerem Robiłam też brzuszki rano, rozciągałam się i ćwiczyłam i także niedawno miałam wf

jak robisz tą sałatkę hawajską? ładnie brzmi, a nigdy nie jadłam

Napisane przez Sharbat_Gula

też miałam dzisiaj zupę krem  sama zrobiłam! na końcu posypałam jeszcze ziarnami słonecznika

wczoraj trochę się przeziębiłam i dzisiaj siedzę i piję wodę z imbirem (ponoć oprócz właściwości wzmacniających pomaga w odchudzaniu). Mam nadzieję, że mnie nie rozłoży, bo kto za mnie będzie biegał

zdrowieej ! ;*

Napisane przez pannanika

Pewnie, że tak, podaj wzrost, wagę i cel.

Ja dzisiaj spoko, co prawda wypiłąm na mieście kawę z syropem waniliowym, ale czasami trzeba ^^

nie dajmy się zwariować, kawa kochana to jeszcze nic złego) raz na jakiś czas można sobie pozwolić

Napisane przez Lenka 91

świetnie tak więc mam 168 cm wzrostu i ważę 61 kg, BMI wynosi 21,6 moim celem jest pozbyć się tłuszczyku w boczkach i osiągnięcie ok 55 kg czyli BMI 19,5

postanowiłam od dziś nie jeść "zapychaczy" tzn chipsów, orzeszków itp zero gazowanych słodkich napojów, fastfoodów i unikać czekolady... będzie ciężko ale myślę że sobie poradzę z waszą pomocą

witam)

Napisane przez pannanika

Podobno nad nią pracują ^^
Ma być na wodzie a nie na tłuszczu czy coś takiego... Tak słyszałam

serio?! toż to byłby cuuuud;D


hej wszytskim ;* ja właśnie wróciłam z uczelni i jestem paaadnięta..
dziś nie grzeszyłam ale nie było idealnie dietkowo.. tu bardziej chodzi mi o regularność posiłków.. nie miałam na nie czasu praktycznie.. nie wspomne już o ćwiczeniach.. ;/
a tu dalej trzeba robić sprawozdanie

[candiess]

Napisane przez Lenka 91

dobrze wiem co to znaczy uwielbiam piec ciasta i podjadać coś do kawy na dodatek mój ukochany to łasuch i zawsze uda mu sie mnie skusić na coś dobrego

Skąd ja to znam

---------- Dopisano o 20:10 ---------- Poprzedni post napisano o 20:09 ----------

Kupiliśmy z tż wczoraj tego fixa z knorra chyba to sałatki hawajskiej. Tam potrzebny jest ananas, kurczak, kukurydza, sałata lodowa i z tego knorra sos i grzanki

[Lenka 91]

Napisane przez candiess

Skąd ja to znam

na dodatek ostatnio same jakieś uroczystości gdzie pełno jedzenia i słodkości no i święta się zbliżają...

[caaalajaa]

Napisane przez candiess

Skąd ja to znam

---------- Dopisano o 20:10 ---------- Poprzedni post napisano o 20:09 ----------

Kupiliśmy z tż wczoraj tego fixa z knorra chyba to sałatki hawajskiej. Tam potrzebny jest ananas, kurczak, kukurydza, sałata lodowa i z tego knorra sos i grzanki

hahaha o nie;D zapomniałam że tż mi też robił tą sałatkę;D

[kawa_tylko_z_mlekiem]

Napisane przez Lenka 91

świetnie tak więc mam 168 cm wzrostu i ważę 61 kg, BMI wynosi 21,6 moim celem jest pozbyć się tłuszczyku w boczkach i osiągnięcie ok 55 kg czyli BMI 19,5

postanowiłam od dziś nie jeść "zapychaczy" tzn chipsów, orzeszków itp zero gazowanych słodkich napojów, fastfoodów i unikać czekolady... będzie ciężko ale myślę że sobie poradzę z waszą pomocą

witaj

Napisane przez candiess

Słyszałam, że niektórzy po całkowitym odrzuceniu słodkości chudli 5-8 kg

ja kiedyś jak jeszcze się nie odchudzałam a odstawiłam same słodycze na 1,5 miesiąca to lekką ręką spadło 5kg

Napisane przez pannanika

Podobno nad nią pracują ^^
Ma być na wodzie a nie na tłuszczu czy coś takiego... Tak słyszałam

co Ty gadasz? serio?

[pannanika]

Zjadłam jajecznicę. Na dzisiaj koniec ^^
Ja dietowo ok, też trochę nie dobrze z regularnością, ale było 5 posiłków
A z ćwiczeń tylko kilka minut hula hop, nie mam siły i mam zakwasy w udach po wczoraj...

[Lenka 91]

Napisane przez kawa_tylko_z_mlekiem

witaj

ja kiedyś jak jeszcze się nie odchudzałam a odstawiłam same słodycze na 1,5 miesiąca to lekką ręką spadło 5kg

co Ty gadasz? serio?

witam serdecznie

hmm to może ja całkiem słodkości odstawię marne szanse ale spróbuję

[kawa_tylko_z_mlekiem]

ja słodycze jem dwa-trzy razy w tygodniu, a jak jest Adwent albo Wielki Post to odstawiam całkowicie

[Lenka 91]

ja teraz zaczęłam brać jeszcze pigułki antykoncepcyjne a wiadomo ze dzięki nim woda się zatrzymuje w organizmie a ze ja mam do tego skłonności nawet bez pigułek to nie wiem czy czasem moje odchudzanie nie wyjdzie jednak przybraniem na wadze :/ a sylwester sie zbliża...

[Sharbat_Gula]

Napisane przez Lenka 91

ja teraz zaczęłam brać jeszcze pigułki antykoncepcyjne a wiadomo ze dzięki nim woda się zatrzymuje w organizmie a ze ja mam do tego skłonności nawet bez pigułek to nie wiem czy czasem moje odchudzanie nie wyjdzie jednak przybraniem na wadze :/ a sylwester sie zbliża...

Lenka najlepszym sposobem na niezatrzymywanie się wody jest... picie dużych jej ilości, ja początkowo ograniczałam wodę, bo ciągle chodziłam opuchnięta, teraz pije te 2 litry dziennie i problem sam się rozwiązał, co prawda cześciej biegam do łazienki, ale wole to niż policzki chomika i oczy eskimosa co rano

[pannanika]

Napisane przez Sharbat_Gula

Lenka najlepszym sposobem na niezatrzymywanie się wody jest... picie dużych jej ilości, ja początkowo ograniczałam wodę, bo ciągle chodziłam opuchnięta, teraz pije te 2 litry dziennie i problem sam się rozwiązał, co prawda cześciej biegam do łazienki, ale wole to niż policzki chomika i oczy eskimosa co rano

Dokładnie, trzeba pić przynajmniej dwa litry.

A z antykoncepcji polecam nuvaring - ma mniej hormonów i ja nie odczuwam opuchnięcia żadnego.