![]() |
#211 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 1 437
|
Dot.: Największy Obciach Lub Największa Wpadka...
ha ha
![]() ja pamiętam jak strasznie w szkole zachciało mi się siku więc kiedy w końcu udało mi się wejść akurat zadzwonił dzwonek ( całe kolejki stały do palenia w kiblu) więc szybko sikam podcieram się wychodze ![]() ![]() ![]() ![]() ![]()
__________________
Studentka ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#212 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 2 829
|
Dot.: Największy Obciach Lub Największa Wpadka...
Cytat:
![]()
__________________
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#213 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: mój mały pokoik na drugim piętrze...
Wiadomości: 2 624
|
Dot.: Największy Obciach Lub Największa Wpadka...
Cytat:
![]()
__________________
Jest już za późno!
Nie jest za późno! Jest już za późno! Nie jest za późno! |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#214 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 125
|
Dot.: Największy Obciach Lub Największa Wpadka...
Nad morzem byly wysokie fale. Stalam w wodzie do kolan i mialam luzne majtki od stroju (schudlam 15 kg). Pluskalam sie i skakalam przez fale...nagle zorientowalam sie, ze moje majtki są mniej wiecej na poziomie kolan!
![]() ![]() ---------- Dopisano o 19:14 ---------- Poprzedni post napisano o 18:54 ---------- To bylo dawno temu, w podstawowce na matematyce. Siedzialam w ostatniej lawce i intensywnie myslalam nad jakims zadaniem. Nigdy nie mialam serca do liczb, wiec krzyknelam do kolezanki z pierwszej lawki: Kaska, podaj mi kalkulator! a Kaska nie dosluszala i rzucila korektor. No to jej odrzucilam. Pech chcial ze trafilam nauczycielke prosto w oko. Wspominala to do konca gimnazjum. ![]() Edytowane przez karolinkaWW Czas edycji: 2009-06-02 o 18:42 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#215 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 6 023
|
Dot.: Największy Obciach Lub Największa Wpadka...
Mi się zdażył ostatnio wielki obciach
![]() ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#216 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 408
|
Dot.: Największy Obciach Lub Największa Wpadka...
Cytat:
__________________
Do krwi rozdrapię życie, do szczętu je wyżyję! |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#217 |
astro-loszka
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 511
|
Dot.: Największy Obciach Lub Największa Wpadka...
Gdy byłam w szkole średniej, miałam fazę na zakręcanie końcówek włosów na wałki z pianki. Zakręcałam je zawsze na noc, ale czasem zdarzało mi się zdejmować je dopiero w środku dnia (gdy nie wychodziłam z domu). Któregoś dnia po południu przyszły do mnie koleżanki i wyciągnęły mnie na spacer. Spotkałyśmy naszych kolegów, w tym jednego, który mi się skrycie podobał. Zaczęłam sobie z nim gawędzić, odeszliśmy nieco na bok od naszej grupki, i spostrzegłam kątem oka, że jego koledzy śmieją się i zerkają w nasza stronę. Gdy mój "obiekt westchnień" i jego koledzy zniknęli z pola widzenia, moje koleżanki zataczając się ze śmiechu uświadomiły mi, że mam we włosach jaskraworóżowy wałek! zapomniałam go wyjąć.
Gdy byłam w podstawówce, w każdą sobotę rano chodziłam na basen. Sobota była tez dniem, w którym moja mama chodziła na bazar po zakupy. Tego dnia tata zaproponował mi, że podwiezie mnie na basen. Szybko chwyciłam reklamówkę stojącą przy drzwiach (ręcznik, klapki i inne akcesoria) nosiłam w dużej, nieprzejrzystej reklamówce) i wsiadłam do samochodu. Po dojechaniu na miejsce tata wziął moją torbę powiedział: "Ale ciężka! Co ty tam nosisz, kamienie?" zaglądam do środka, patrzę, a tu ZIEMNIAKI! Gdy byłam na stażu, było nas w firmie pięcioro stażystów i siedzieliśmy w jednym pokoju. W poniedziałek rano poszłam do pracy prosto od TŻ, u którego spędziłam weekend. Zadzwoniła mi komórka, ale odbierając, niechcący nacisnęłam na "tryb głośnomówiący". Dzwonił mój TŻ, i z wyrzutem powiedział: "Zabrałaś moje majtki!" Ponieważ głośnik był włączony, moi koledzy to usłyszeli i tarzali się ze śmiechu. Okazało się, że wychodząc rano od TŻ, zgarnęłam niechcący jego bokserki, które miały identyczny kolor, jak jedna z moich bluzek.
__________________
Kpię i o drogę nie pytam. |
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i Wyprzedaże
![]() |
#218 |
Raczkowanie
|
Dot.: Największy Obciach Lub Największa Wpadka...
Pewnego pięknego dnia, wracałam ze szkoły autobusem (tym przegubowym). No i już dojeżdżamy do mojego docelowego przystanku, no to ja wstaje i kieruje się do wyjścia. Wstaję ,patrzę, a tam na 'karuzeli' (no, środek autobusu) stoi sobie dwóch b.przystojnych kolesi. Ja oczywiście onieśmielona
![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]()
__________________
bit of peace... bit of love... bit of something left behind... |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#219 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: głównie z fotela ;)
Wiadomości: 4 512
|
Dot.: Największy Obciach Lub Największa Wpadka...
Cytat:
![]() ![]() Cytat:
![]() "Zabrałaś moje majtki!" ![]()
__________________
|
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#220 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 70
|
Dot.: Największy Obciach Lub Największa Wpadka...
Kiedys umówilam sie z kolesiem z neta ktory utrzymywał,ze jest brunetem.Podjeżdzam pod umowione miejsce i patrze,stoi brunet jak sie patrzy wiec żwawo podchodze do niego i pytam sie
-" to ty jestes Marcin? A on na mnie oczy : -" nie,nie jestem" a ja : -"ale na pewno nie jestes Marcinem?" Gośc na mnie popatrzył jak na wariatke -"wiem kim jestem" ![]() To sobie juz dałam siana a ten właściwy Marcin okazał sie....rudy stał z boku i sie smial ![]() Pewnego razu szukałyśmy z mamą nowego adresu mojej cioci. Pukamy do pewnych drzwi a tam otwiera drzwi.....moja cicha miłośc z liceum ![]() a moja genialna mama wmawia mu,ze u niego mieszka nasz poszukiwana ciocia ![]() gosc raz na mnie raz na moja mame,ja juz szarpie ja za rekaw -"mamo,to chyba nie tutaj" a ona twardo sie kłóci ze tu na bank mieszka nasza ciocia ![]() ---------- Dopisano o 12:09 ---------- Poprzedni post napisano o 12:03 ---------- W zeszłe wakacje bylismy na wakacjach w Grecji z moim męzem. Bylismy w takim wodnym parku a nasze ubrania trzymalismy w takiej szafce zamykanej na klucz,ktory byl na gumce i zakladalo sie go na nadgarstek. Poszliśmy sie napić,mój mąż wyszedl a ja zaraz za nim,po czym gumka mi sie zaplątała i stoje ze spuszczona głową i ja odplatuje,nie zauważyłam,ze obok stoi jakis inny koleś (chyba Anglik).... ![]() Po odplataniu gumki zaczynam wciskać kolesiowi gumke z kluczykiem na jego nadgarstek tlumacząc ( po polsku-myslać ze to mój mąż) zeby sie zaopiekował bo ja zgubie. Koleś stał jak wryty z mina "o czym ta laska do mnie mówi i czemu wkłada mi kluczyk na reke" A ja podniosłam głowe i przywaliłam takiego zonka ze szok ![]() Przeprosiłam i zwiałam ....... ![]() ---------- Dopisano o 12:11 ---------- Poprzedni post napisano o 12:09 ---------- Raz powiedziałam do klientki w pracy : "prosze uważąc na tubke tego kremu bo chyba maja felerną serie -krem za szybko WYTRYSKUJE z tubki" ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#221 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Największy Obciach Lub Największa Wpadka...
hej
![]() ja dziś miałam taką obciachową sytuację, że masakra ![]() mama zadzwoniła do mnie żebym podjechała po nią do innego miasta... ja nie znałam za bardzo drogi więc troszkę stresiku było, ale luz okazało się, że droga prosta jak drut, a mama czekała przy drodze z koleżankami. Zatrzymałam się, babeczki weszły do środka i jedziemy ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() typowa blondynka za kierownicą ![]()
__________________
Nigdy nie jest za późno stać się tym czym mogłbyś się stać. George Eliot Człowiek ma w życiu albo wymówki, albo wyniki. Jack Canfield i Mark Victor Hansen ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#222 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 184
|
Dot.: Największa " siara" w Waszym życiu
Jechałam z siostrą metrem. Było pełne, więc stałyśmy i trzymałyśmy się rurki. W pewnym momencie siostra zapytała mnie która godzina. Bez namysłu puściłam rurkę i zaczęłąm wyjmować telefon. Pech chciał, że w tym samym momencie metro ruszyło. A ja wylądowałam na kolanach u jakiegoś kolesia siedzącego na siedzeniu obok mnie. (nie powiem, był nawet przystojny). Myślałam, że ze wstydu się zapadnę, a ze śmiechu się zsikam.
---------- Dopisano o 23:12 ---------- Poprzedni post napisano o 22:57 ---------- Właśnie zauważyłam, ze była już historia bardzo podobna do mojej ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#223 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 1 437
|
Dot.: Największy Obciach Lub Największa Wpadka...
sytuacja sprzed tygodnia :
mieliśmy w szkole organizowany dzień sportu ,więc wszystkie klasy wyszły na boisko ( 1 + 2 ,maturzyści odeszli więc jakieś 200 osób).Byłam niezadowlona bo było zimno a ja byłam w białym płaszczu więc cały czas marudziłam do koleżanek żeby już iśc i nagle wielkie BUM patrzę na swój płaszczyk a tam wielka żółta plama z JAJKA i skorupki :O byłam tak wściekła że nie wiedziałam co mam zrobić. Za chwilę patrze a tu kolejne jajko leci i spada obok mnie-z 11 piętra wieżowca ,które jest obok boiska :O! Oczywiście poszłam do tego dowcipnisia , który jak się okazało ma 18 lat,ale na jego szczęście nie otwierał ...
__________________
Studentka ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#224 |
maszyna, nie człowiek
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: Stolica Południa
Wiadomości: 24 775
|
Dot.: Największy Obciach Lub Największa Wpadka...
Strasznie sie zblaźnilam smsem, ktory wyslalm koledze gdy bylam jeszcze niezbyt rozbudzona. Do niego moje smsy czesto dochodzą z opóźnieniem, nie wiedziec czemu, ale ten oczywiscie nie. W rozmowie telefoniecznej prowadzonej rzpeze mnei na przystanku i jak wsiadalam do tramwaju mowilam to kolezance. Ludzie w tramwaju uslyszeli tylko: "No i wiesz zwykle dochodzi dopiero jak stanę obok niego a teraz od razu... Ach ten X!". Ludzie popatrzyli na mnie dziwnie, ja spaliłam buraka... Od razu sie rpzesiadlam xD Na samo wspomnienie mi glupio, bo rzeczywiscie brzmialo jakbym glosno rozmwaiala o swoim zyciu erotycznym. o.0
__________________
Rosyjski A1-A2-B1-B2-C1 Francuski A1-A2-B1-B2-C1 ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#225 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 1 906
|
Dot.: Największy Obciach Lub Największa Wpadka...
Dziewczyny powalacie mnie
![]() moje wpadki,które pamiętam na tę chwilę: Piękny poranek, 7 rano, przed szkołą zachodzę do mojego Tżta żeby go obudzić, wchodzę do jego domu, widzę jego mamę i głośno do niej : ''DOBRY WIECZÓR" ... ona sie patrzy na mnie jak na debila, nie pamietam nawet co odpowiedziala..ja czerwona jak burak poszlam na gore do tżta i wstydziłam się mu przyznać a potem zejść na dół... ![]() to było ze 2 lata temu, do tej pory nie wiem jak moglam o 7 rano powiedziec do niej dobry wieczor,nie wiem skad mi sie to wzielo ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#226 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 10 182
|
Dot.: Największy Obciach Lub Największa Wpadka...
[1=70026de27bfb6c51fbab4e7 dd9ae9b7f0dc3e2c9_600772d f80eb9;12717720]Dziewczyny powalacie mnie
![]() moje wpadki,które pamiętam na tę chwilę: Piękny poranek, 7 rano, przed szkołą zachodzę do mojego Tżta żeby go obudzić, wchodzę do jego domu, widzę jego mamę i głośno do niej : ''DOBRY WIECZÓR" ... ona sie patrzy na mnie jak na debila, nie pamietam nawet co odpowiedziala..ja czerwona jak burak poszlam na gore do tżta i wstydziłam się mu przyznać a potem zejść na dół... ![]() to było ze 2 lata temu, do tej pory nie wiem jak moglam o 7 rano powiedziec do niej dobry wieczor,nie wiem skad mi sie to wzielo ![]() ![]() moja kolezanka kiedys powiedziala do swojej kumpeli «dobranoc» a do jej rodzicow ryknela : CZEEESC i pomachala ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#227 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 439
|
Dot.: Największy Obciach Lub Największa Wpadka...
przypomniało mi się, jak jeszcze w liceum chodziłam z moimi dwiema koleżankami na korepetycje z historii do jakiegoś wykładowcy z UJ, który przyjeżdżał do naszego miasta.
nigdy nie wiedziałyśmy, kiedy następne korki, dawał nam znać sms dzień czy dwa wcześniej. i któregoś dnia na przerwie w szkole dostałam sms, że będzie wtedy i wtedy i czy przyjdziemy. Koleś miał na imię Bodzio, między sobą nazywałyśmy go pieszczotliwie Bodziem. Nie chciało mi się iść, drugiej koleżance też, więc napisałam sms do trzeciej o treści: "Bodzio do mnie napisał, że będzie jutro i czy przyjdziemy. Co mam mu odpisać? Bo nam się nie chce. Wymyśl jakiś dobry kit." i wysłałam ... do niego ... Liczyłam jeszcze na jego poczucie humoru, ale odp: "Możecie już wcale nie przychodzić." |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#228 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 3 200
|
Dot.: Największy Obciach Lub Największa Wpadka...
Miałam dużo wpadek , zwłaszcza z przekręcaniem wyrazów mam do tego dziwny dar
![]() ![]() ![]() Wpadka z czasów podstawówki ![]() dyskoteka szkolna. oczywiście tam chłopak moich westchnień ![]() ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#229 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 550
|
Dot.: Największy Obciach Lub Największa Wpadka...
Cytat:
![]() ![]()
__________________
|
|
![]() ![]() |
![]() |
Okazje i pomysĹy na prezent
![]() |
#230 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 10 182
|
Dot.: Największy Obciach Lub Największa Wpadka...
Cytat:
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#231 | ||
Zakorzenienie
|
Dot.: Największy Obciach Lub Największa Wpadka...
Cytat:
![]() Cytat:
![]()
__________________
"Burza łamie drzewa, a trzciną tylko kołysze.." ![]() |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#232 | ||
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 695
|
Dot.: Największy Obciach Lub Największa Wpadka...
Cytat:
Cytat:
![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]()
__________________
"Ten, kto zwycięża innych, jest silny. Ten, kto zwycięża samego siebie, jest potężny" 13.08-24.08 - Lloret de Mar ^^ I FAZA - 1 / 14 |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#233 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 432
|
![]()
_____
__________________
Uważajcie, żeby życie wam tipsiorków nie połamało
![]() Edytowane przez Savathus Czas edycji: 2011-03-07 o 19:42 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#234 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 326
|
Dot.: Największy Obciach Lub Największa Wpadka...
Niezle te wpadki:P
Ja mialam 3 dosc komiczne: 1. Na zagranicznych wakacjach stalysmy z kolezanka przy budce z jedzeniem i zastanawialysmy sie, co zamowic. Klientka przed nami rozmawiala ze sprzedawczynia (?). Tu mialysmy klopot - zadna z nas nie wiedziala, czy to kobieta, czy mezczyzna. I tak sie glosno zastanawialysmy, jak sie mamy do Niej zwrocic, bo plci nie jestesmy pewne. Nadeszla nasza kolejka, cos tam wydukalysmy, Ona zadala nam pytanie po ichniemu, my : ![]() ![]() Fatalnie sie czulam. 2. Na studiach pozyczylam X zeszyt z notatkami. Jako ze przedmiot byl nudny, a my mlode, to roilo sie w Nim od naszych dyskusji nieszczegolnie zwiazanych z przedmiotem wykladu ![]() ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#235 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 3 873
|
Dot.: Największy Obciach Lub Największa Wpadka...
ja ostatnio miałam niewielką literówkę w rozmowie na gadu. pisałam z kolegą na dość poważne tematy i nagle wypaliłam : "wiesz co? niedługo nic nie będzie mnie już ruchać"
![]() "ruszać" miało być oczywiście ![]() ale wiadomo, że literówki są w ludzkiej naturze więc nie było mi jakoś mega wstyd ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#236 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 638
|
Dot.: Największy Obciach Lub Największa Wpadka...
Cytat:
![]()
__________________
...
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#237 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 1 238
|
Dot.: Największy Obciach Lub Największa Wpadka...
Haha, grzybki i barszcz są najlepsze w tym wątku
![]() Ja kiedyś stałam w banku i trzymałam kolejkę mojemu tacie, który spieszył się do domu, a musiał coś załatwić w banku. Poszłam wcześniej i stoję w kolejce, aż w pewnym momencie zostałam tylko ja i pani z okienka pyta się, dlaczego nie podchodzę, a ja mówię, że czekam na kogoś. Minęło jeszcze chyba z 5 minut, a mojego taty jeszcze nie było. Stałam już taka wkurzona, wszyscy się na mnie patrzyli. No i pani z okienka obok pyta się jeszcze raz po co stoję w kolejce, to jej grzecznie mówię, że trzymam kolejkę, a ona się pyta o jaką sprawę chodzi, na co ja już taka podkurzona mówię "to już chyba sprawa między mną, a okienkiem, do którego stoję". Nagle ona zaczyna się śmiać i mówi, że to okienko do którego stoję to też jej. Nie doczytałam na górze nazwy i myślałam, że to kasa. Zrobiłam się czerwona jak burak. Na domiar złego przyszedł mój tata i akurat jedyne wolne miejsce było w tym okienku... Innym razem stałam w szkole pod pokojem nauczycielskim i czekałam z koleżanką na wychowawczynię. To była długa przerwa i pełno ludzi czekało pod pokojem. Nagle mówię do mojej koleżanki "Myślałam, że to X.", bo wydawało mi się, że stoi przed nami nasza koleżanka. No i nagle ta osoba się odwraca, a to jej matka...A ja wymieniłam akurat tę osobę pełnym imieniem i nazwiskiem. Też zrobiło mi się głupio ![]()
__________________
Money is the anthem of success |
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#238 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: podkarpacie
Wiadomości: 570
|
Dot.: Największy Obciach Lub Największa Wpadka...
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#239 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: stara syrena bez kół w stodole
Wiadomości: 1 124
|
Dot.: Największy Obciach Lub Największa Wpadka...
Na angielskim w podstawówce siedziałam sobie zamyślona, no i nagle kobita się mnie pyta: "To jak przetłumaczymy ten tytuł?" Ja
![]() ![]() ![]() I miałam też taką głupią sytuację w autobusie. Weszłam do środka pod parasolem i go nie złożyłam, tylko stałam przy oknie jak ten głupek. Zorientowałam się, że mam w autobusie parasol rozłożony dopiero jak przejeżdżaliśmy koło kościoła i chciałam się przeżegnać, a w prawej ręce miałam parasol. Ledwo sie zorientowałam, a tu podchodzi do mnie jakiś chłopak i mówi: "Ale dziś pada, nie?" ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() Edytowane przez Senija Czas edycji: 2009-06-15 o 19:57 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#240 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Syreni gród
Wiadomości: 10 256
|
Dot.: Największy Obciach Lub Największa Wpadka...
Szósta klasa podstawówki, bal na koniec szkoły, na tę okazję kupiłam sobie balerinki - pierwsze moje w życiu tak eleganckie buty
![]() ![]() ![]() Też podstawówka, pożyczyłam nauczycielce zielony długopis, no i pod koniec lekcji stoimy już z klasą pod drzwiami i czekamy na dzwonek, i nagle ona powiedziała moje imię i coś tam mówi, ale nie usłyszałam, bo było głośno i tak myślę, o co tej kobiecie chodzi. Żeby nie było jej głupio, to kiwnęłam parę razy głową ![]() Trzecia klasa gimnazjum, siedzimy na historii, wszyscy zmęczeni już,bo to ostatni dzień przed feriami zimowymi. Nagle koleżanka się schyla i mówi, że lezą moje majtki pod ławką. Patrzę, a tam moje majtki z dnia wcześniejszego, zaplątały się gdzieś w spodniach, aż w koncu wypadły na tej lekcji . dumnie kroczyłam z matkami w spodniach pół dnia ![]() ![]()
__________________
czasem mniej znaczy więcej, taka szczypta ironii. Edytowane przez oh Mandy Czas edycji: 2009-06-17 o 10:16 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 18:53.