Największy Obciach Lub Największa Wpadka... - Strona 8 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe

Notka

Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2009-05-29, 21:48   #211
malwinac
Zadomowienie
 
Avatar malwinac
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 1 437
Dot.: Największy Obciach Lub Największa Wpadka...

ha ha
ja pamiętam jak strasznie w szkole zachciało mi się siku więc kiedy w końcu udało mi się wejść akurat zadzwonił dzwonek ( całe kolejki stały do palenia w kiblu) więc szybko sikam podcieram się wychodze a wszyscy się za mną oglądali i pokazywali palcami dopiero jakaś dziewczyna do mnie podeszła i powiedziała że mi papier ze spodni wisi
__________________
Studentka

malwinac jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-05-29, 21:58   #212
crippled
Wtajemniczenie
 
Avatar crippled
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 2 829
Dot.: Największy Obciach Lub Największa Wpadka...

Cytat:
Napisane przez justkaost Pokaż wiadomość
Przeczytałam cały wątek i szczerze mówiąc źle mi się pisze bo jedną ręką trzymam się za brzuch, który mnie ze śmiechu rozbolał

Ja już miałam w życiu tyle wpadek że głowa boli

Ostatnia : Miałam wolny dzień w pracy więc wymyśliłam sobie że będę dłuuugo spać więc nastawiłam budzik na godz. 10 :00.Jednak tak się złożyło że mąż mnie obudził ok. 8. Ja się ubrałam i szybciutko wypadłam z domu na tramwaj. Jadę sobie tramwajem .oczywiście tłum ludzi w środku .........i nagle mi dzwoni BUDZIK..................M yślicie sobie pewnie że to żaden obciach ale nic bardziej mylnego szczególnie jak mój mąż zrobił mi dowcip i ustawił melodyjkę.może ktoś zna : " wstawaj k****a, która godzina jest. Rusz tą wielką dupę i do roboty ........" i tak dalej i tak dalej. No myślałam że się pod ziemię zapadnę Jeszcze na dodatek w mojej przepastnej torebce nie mogłam za chiny znaleźć tel.
leżę i kwicze...po same uszy
__________________
crippled jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-05-30, 11:40   #213
dusia139
Wtajemniczenie
 
Avatar dusia139
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: mój mały pokoik na drugim piętrze...
Wiadomości: 2 624
Dot.: Największy Obciach Lub Największa Wpadka...

Cytat:
Napisane przez malwinac Pokaż wiadomość
ha ha
ja pamiętam jak strasznie w szkole zachciało mi się siku więc kiedy w końcu udało mi się wejść akurat zadzwonił dzwonek ( całe kolejki stały do palenia w kiblu) więc szybko sikam podcieram się wychodze a wszyscy się za mną oglądali i pokazywali palcami dopiero jakaś dziewczyna do mnie podeszła i powiedziała że mi papier ze spodni wisi
__________________
Jest już za późno!
Nie jest za późno!
Jest już za późno!
Nie jest za późno!
dusia139 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-06-02, 18:14   #214
karolinkaWW
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 125
Dot.: Największy Obciach Lub Największa Wpadka...

Nad morzem byly wysokie fale. Stalam w wodzie do kolan i mialam luzne majtki od stroju (schudlam 15 kg). Pluskalam sie i skakalam przez fale...nagle zorientowalam sie, ze moje majtki są mniej wiecej na poziomie kolan! Podciagnelam je i szybko ucieklam z wody. Nawet nie wiem jak dlugo stalam tak z gola d...

---------- Dopisano o 19:14 ---------- Poprzedni post napisano o 18:54 ----------

To bylo dawno temu, w podstawowce na matematyce. Siedzialam w ostatniej lawce i intensywnie myslalam nad jakims zadaniem. Nigdy nie mialam serca do liczb, wiec krzyknelam do kolezanki z pierwszej lawki: Kaska, podaj mi kalkulator!
a Kaska nie dosluszala i rzucila korektor. No to jej odrzucilam. Pech chcial ze trafilam nauczycielke prosto w oko. Wspominala to do konca gimnazjum.

Edytowane przez karolinkaWW
Czas edycji: 2009-06-02 o 18:42
karolinkaWW jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-06-02, 20:30   #215
kilianna
Zakorzenienie
 
Avatar kilianna
 
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 6 023
Dot.: Największy Obciach Lub Największa Wpadka...

Mi się zdażył ostatnio wielki obciach Byłam u TŻ, miałam okres, poszłam do WC zmienić podpaskę. Starą chciałam owinąć papierem toaletowym i wrzucić do kosza, ale papier się skończył. Podciągnęłam spodnie, poszłam szybciutko do pokoju TŻ po chusteczki higieniczne, które miałam w torebce, wracam do łazienki, a tam tata TŻ patrzy się na moją zużytą podpaskę leżącą sobie na pralce , zapomnialam, że ją tam położyłam całkiem się rozwinęła i w całej krasie waliła po oczach swą intensywnością
kilianna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-06-04, 12:59   #216
danuskahehe
Raczkowanie
 
Avatar danuskahehe
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 408
Dot.: Największy Obciach Lub Największa Wpadka...

Cytat:
Napisane przez kilianna Pokaż wiadomość
Mi się zdażył ostatnio wielki obciach Byłam u TŻ, miałam okres, poszłam do WC zmienić podpaskę. Starą chciałam owinąć papierem toaletowym i wrzucić do kosza, ale papier się skończył. Podciągnęłam spodnie, poszłam szybciutko do pokoju TŻ po chusteczki higieniczne, które miałam w torebce, wracam do łazienki, a tam tata TŻ patrzy się na moją zużytą podpaskę leżącą sobie na pralce , zapomnialam, że ją tam położyłam całkiem się rozwinęła i w całej krasie waliła po oczach swą intensywnością
łomatko... współczuję
__________________
Do krwi rozdrapię życie,
do szczętu je wyżyję!
danuskahehe jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-06-04, 15:03   #217
linaya
astro-loszka
 
Avatar linaya
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 511
Dot.: Największy Obciach Lub Największa Wpadka...

Gdy byłam w szkole średniej, miałam fazę na zakręcanie końcówek włosów na wałki z pianki. Zakręcałam je zawsze na noc, ale czasem zdarzało mi się zdejmować je dopiero w środku dnia (gdy nie wychodziłam z domu). Któregoś dnia po południu przyszły do mnie koleżanki i wyciągnęły mnie na spacer. Spotkałyśmy naszych kolegów, w tym jednego, który mi się skrycie podobał. Zaczęłam sobie z nim gawędzić, odeszliśmy nieco na bok od naszej grupki, i spostrzegłam kątem oka, że jego koledzy śmieją się i zerkają w nasza stronę. Gdy mój "obiekt westchnień" i jego koledzy zniknęli z pola widzenia, moje koleżanki zataczając się ze śmiechu uświadomiły mi, że mam we włosach jaskraworóżowy wałek! zapomniałam go wyjąć.

Gdy byłam w podstawówce, w każdą sobotę rano chodziłam na basen. Sobota była tez dniem, w którym moja mama chodziła na bazar po zakupy. Tego dnia tata zaproponował mi, że podwiezie mnie na basen. Szybko chwyciłam reklamówkę stojącą przy drzwiach (ręcznik, klapki i inne akcesoria) nosiłam w dużej, nieprzejrzystej reklamówce) i wsiadłam do samochodu. Po dojechaniu na miejsce tata wziął moją torbę powiedział: "Ale ciężka! Co ty tam nosisz, kamienie?" zaglądam do środka, patrzę, a tu ZIEMNIAKI!

Gdy byłam na stażu, było nas w firmie pięcioro stażystów i siedzieliśmy w jednym pokoju. W poniedziałek rano poszłam do pracy prosto od TŻ, u którego spędziłam weekend. Zadzwoniła mi komórka, ale odbierając, niechcący nacisnęłam na "tryb głośnomówiący". Dzwonił mój TŻ, i z wyrzutem powiedział: "Zabrałaś moje majtki!" Ponieważ głośnik był włączony, moi koledzy to usłyszeli i tarzali się ze śmiechu.
Okazało się, że wychodząc rano od TŻ, zgarnęłam niechcący jego bokserki, które miały identyczny kolor, jak jedna z moich bluzek.
__________________
Kpię i o drogę nie pytam.
linaya jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2009-06-04, 16:36   #218
paniclove
Raczkowanie
 
Avatar paniclove
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Sin City
Wiadomości: 439
GG do paniclove
Dot.: Największy Obciach Lub Największa Wpadka...

Pewnego pięknego dnia, wracałam ze szkoły autobusem (tym przegubowym). No i już dojeżdżamy do mojego docelowego przystanku, no to ja wstaje i kieruje się do wyjścia. Wstaję ,patrzę, a tam na 'karuzeli' (no, środek autobusu) stoi sobie dwóch b.przystojnych kolesi. Ja oczywiście onieśmielona no ale nic, idę do tego wyjścia. No i akurat wtedy kiedy mijałam owych kolesi był zakręt i chciałam się przytrzymać rurki, która była przed tymi kolesiami. No ale jak to na zakręcie ,straciłam równowagę i chcąc szybko złapać się tej rurki tak się zamachnęłam, że niechcący dotknęłam ręką że tak powiem 'przyrodzenia' jednego z tych chłopaków mina chłopaka mina jego kolegi a ja burak . Pech chciał że akurat był korek i musiałam dobre pięć minut jeszcze koło nich stać żeby w końcu wysiąść na przystanku. Nie wiem do teraz czy się z tego śmiać czy płakać.
__________________
bit of peace...
bit of love...
bit of something left behind...
paniclove jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-06-04, 18:43   #219
6roove
Zakorzenienie
 
Avatar 6roove
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: głównie z fotela ;)
Wiadomości: 4 512
Dot.: Największy Obciach Lub Największa Wpadka...

Cytat:
Napisane przez kilianna Pokaż wiadomość
Mi się zdażył ostatnio wielki obciach Byłam u TŻ, miałam okres, poszłam do WC zmienić podpaskę. Starą chciałam owinąć papierem toaletowym i wrzucić do kosza, ale papier się skończył. Podciągnęłam spodnie, poszłam szybciutko do pokoju TŻ po chusteczki higieniczne, które miałam w torebce, wracam do łazienki, a tam tata TŻ patrzy się na moją zużytą podpaskę leżącą sobie na pralce , zapomnialam, że ją tam położyłam całkiem się rozwinęła i w całej krasie waliła po oczach swą intensywnością
heeeh, wspolczuje

Cytat:
Napisane przez linaya Pokaż wiadomość
Gdy byłam w szkole średniej, miałam fazę na zakręcanie końcówek włosów na wałki z pianki. Zakręcałam je zawsze na noc, ale czasem zdarzało mi się zdejmować je dopiero w środku dnia (gdy nie wychodziłam z domu). Któregoś dnia po południu przyszły do mnie koleżanki i wyciągnęły mnie na spacer. Spotkałyśmy naszych kolegów, w tym jednego, który mi się skrycie podobał. Zaczęłam sobie z nim gawędzić, odeszliśmy nieco na bok od naszej grupki, i spostrzegłam kątem oka, że jego koledzy śmieją się i zerkają w nasza stronę. Gdy mój "obiekt westchnień" i jego koledzy zniknęli z pola widzenia, moje koleżanki zataczając się ze śmiechu uświadomiły mi, że mam we włosach jaskraworóżowy wałek! zapomniałam go wyjąć.

Gdy byłam w podstawówce, w każdą sobotę rano chodziłam na basen. Sobota była tez dniem, w którym moja mama chodziła na bazar po zakupy. Tego dnia tata zaproponował mi, że podwiezie mnie na basen. Szybko chwyciłam reklamówkę stojącą przy drzwiach (ręcznik, klapki i inne akcesoria) nosiłam w dużej, nieprzejrzystej reklamówce) i wsiadłam do samochodu. Po dojechaniu na miejsce tata wziął moją torbę powiedział: "Ale ciężka! Co ty tam nosisz, kamienie?" zaglądam do środka, patrzę, a tu ZIEMNIAKI!

Gdy byłam na stażu, było nas w firmie pięcioro stażystów i siedzieliśmy w jednym pokoju. W poniedziałek rano poszłam do pracy prosto od TŻ, u którego spędziłam weekend. Zadzwoniła mi komórka, ale odbierając, niechcący nacisnęłam na "tryb głośnomówiący". Dzwonił mój TŻ, i z wyrzutem powiedział: "Zabrałaś moje majtki!" Ponieważ głośnik był włączony, moi koledzy to usłyszeli i tarzali się ze śmiechu.
Okazało się, że wychodząc rano od TŻ, zgarnęłam niechcący jego bokserki, które miały identyczny kolor, jak jedna z moich bluzek.

"Zabrałaś moje majtki!"
__________________

6roove jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-06-05, 12:11   #220
CyrkoniaKasia
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 70
Dot.: Największy Obciach Lub Największa Wpadka...

Kiedys umówilam sie z kolesiem z neta ktory utrzymywał,ze jest brunetem.Podjeżdzam pod umowione miejsce i patrze,stoi brunet jak sie patrzy wiec żwawo podchodze do niego i pytam sie
-" to ty jestes Marcin?
A on na mnie oczy :
-" nie,nie jestem"
a ja :
-"ale na pewno nie jestes Marcinem?"
Gośc na mnie popatrzył jak na wariatke
-"wiem kim jestem"
To sobie juz dałam siana a ten właściwy Marcin okazał sie....rudy
stał z boku i sie smial


Pewnego razu szukałyśmy z mamą nowego adresu mojej cioci.
Pukamy do pewnych drzwi a tam otwiera drzwi.....moja cicha miłośc z liceum
a moja genialna mama wmawia mu,ze u niego mieszka nasz poszukiwana ciocia
gosc raz na mnie raz na moja mame,ja juz szarpie ja za rekaw
-"mamo,to chyba nie tutaj"
a ona twardo sie kłóci ze tu na bank mieszka nasza ciocia

---------- Dopisano o 12:09 ---------- Poprzedni post napisano o 12:03 ----------

W zeszłe wakacje bylismy na wakacjach w Grecji z moim męzem.
Bylismy w takim wodnym parku a nasze ubrania trzymalismy w takiej szafce zamykanej na klucz,ktory byl na gumce i zakladalo sie go na nadgarstek.
Poszliśmy sie napić,mój mąż wyszedl a ja zaraz za nim,po czym gumka mi sie zaplątała i stoje ze spuszczona głową i ja odplatuje,nie zauważyłam,ze obok stoi jakis inny koleś (chyba Anglik)....
Po odplataniu gumki zaczynam wciskać kolesiowi gumke z kluczykiem na jego nadgarstek tlumacząc ( po polsku-myslać ze to mój mąż) zeby sie zaopiekował bo ja zgubie.
Koleś stał jak wryty z mina
"o czym ta laska do mnie mówi i czemu wkłada mi kluczyk na reke"
A ja podniosłam głowe i przywaliłam takiego zonka ze szok

Przeprosiłam i zwiałam .......

---------- Dopisano o 12:11 ---------- Poprzedni post napisano o 12:09 ----------

Raz powiedziałam do klientki w pracy :
"prosze uważąc na tubke tego kremu bo chyba maja felerną serie -krem za szybko WYTRYSKUJE z tubki"
CyrkoniaKasia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-06-10, 16:02   #221
Madzia87
Zakorzenienie
 
Avatar Madzia87
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 4 277
GG do Madzia87
Dot.: Największy Obciach Lub Największa Wpadka...

hej
ja dziś miałam taką obciachową sytuację, że masakra

mama zadzwoniła do mnie żebym podjechała po nią do innego miasta... ja nie znałam za bardzo drogi więc troszkę stresiku było, ale luz okazało się, że droga prosta jak drut, a mama czekała przy drodze z koleżankami. Zatrzymałam się, babeczki weszły do środka i jedziemy ale najpierw trzeba zawrócić... podjechałam do uliczki po prawej stronie i stanęłam na niej żeby przygotować się do zawracania... nagle słyszę, że coś mi stuka jakbym miała kierunkowskaz włączony.. patrzę na blat kierunkowskazy nie chodzą.. nie wiem co się dzieje, wychodzę z auta patrzę kierunki migają i to dwa!! wsiadam z powrotem wyłączam silnik, wychodzę.. nadal to samo!! stukam pięścią w te światełka z boku auta.. może się coś zacięło ?? zdesperowana, zestresowana wyciągam komórkę i chcę już dzwonić do chlopaka, a tu nagle olśnienie! Przecież nie wyłączyłam alarmowych po wcześniejszym zatrzymaniu się na ulicy... myślałam, że się zapadnę pod ziemię.. potem jechałam z burakiem do domu dobrze, że żadna z tych babek nie ma prawka to się może aż tak bardzo nie orientowały haha PORAŻKA
typowa blondynka za kierownicą
__________________
Nigdy nie jest za późno stać się tym czym mogłbyś się stać.
George Eliot
Człowiek ma w życiu albo wymówki, albo wyniki.
Jack Canfield i Mark Victor Hansen




Madzia87 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2009-06-10, 22:12   #222
Nimphadora
Raczkowanie
 
Avatar Nimphadora
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 184
Dot.: Największa " siara" w Waszym życiu

Jechałam z siostrą metrem. Było pełne, więc stałyśmy i trzymałyśmy się rurki. W pewnym momencie siostra zapytała mnie która godzina. Bez namysłu puściłam rurkę i zaczęłąm wyjmować telefon. Pech chciał, że w tym samym momencie metro ruszyło. A ja wylądowałam na kolanach u jakiegoś kolesia siedzącego na siedzeniu obok mnie. (nie powiem, był nawet przystojny). Myślałam, że ze wstydu się zapadnę, a ze śmiechu się zsikam.

---------- Dopisano o 23:12 ---------- Poprzedni post napisano o 22:57 ----------

Właśnie zauważyłam, ze była już historia bardzo podobna do mojej
Nimphadora jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-06-11, 16:15   #223
malwinac
Zadomowienie
 
Avatar malwinac
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 1 437
Dot.: Największy Obciach Lub Największa Wpadka...

sytuacja sprzed tygodnia :
mieliśmy w szkole organizowany dzień sportu ,więc wszystkie klasy wyszły na boisko ( 1 + 2 ,maturzyści odeszli więc jakieś 200 osób).Byłam niezadowlona bo było zimno a ja byłam w białym płaszczu więc cały czas marudziłam do koleżanek żeby już iśc i nagle wielkie BUM patrzę na swój płaszczyk a tam wielka żółta plama z JAJKA i skorupki :O byłam tak wściekła że nie wiedziałam co mam zrobić.
Za chwilę patrze a tu kolejne jajko leci i spada obok mnie-z 11 piętra wieżowca ,które jest obok boiska :O!
Oczywiście poszłam do tego dowcipnisia , który jak się okazało ma 18 lat,ale na jego szczęście nie otwierał ...
__________________
Studentka

malwinac jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-06-11, 20:34   #224
nicRu
maszyna, nie człowiek
 
Avatar nicRu
 
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: Stolica Południa
Wiadomości: 24 775
Dot.: Największy Obciach Lub Największa Wpadka...

Strasznie sie zblaźnilam smsem, ktory wyslalm koledze gdy bylam jeszcze niezbyt rozbudzona. Do niego moje smsy czesto dochodzą z opóźnieniem, nie wiedziec czemu, ale ten oczywiscie nie. W rozmowie telefoniecznej prowadzonej rzpeze mnei na przystanku i jak wsiadalam do tramwaju mowilam to kolezance. Ludzie w tramwaju uslyszeli tylko: "No i wiesz zwykle dochodzi dopiero jak stanę obok niego a teraz od razu... Ach ten X!". Ludzie popatrzyli na mnie dziwnie, ja spaliłam buraka... Od razu sie rpzesiadlam xD Na samo wspomnienie mi glupio, bo rzeczywiscie brzmialo jakbym glosno rozmwaiala o swoim zyciu erotycznym. o.0
__________________
Rosyjski A1-A2-B1-B2-C1
Francuski A1-A2-B1-B2-C1
nicRu jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-06-11, 21:11   #225
70026de27bfb6c51fbab4e7dd9ae9b7f0dc3e2c9_600772df80eb9
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 1 906
Dot.: Największy Obciach Lub Największa Wpadka...

Dziewczyny powalacie mnie

moje wpadki,które pamiętam na tę chwilę:

Piękny poranek, 7 rano, przed szkołą zachodzę do mojego Tżta żeby go obudzić, wchodzę do jego domu, widzę jego mamę i głośno do niej : ''DOBRY WIECZÓR" ... ona sie patrzy na mnie jak na debila, nie pamietam nawet co odpowiedziala..ja czerwona jak burak poszlam na gore do tżta i wstydziłam się mu przyznać a potem zejść na dół...

to było ze 2 lata temu, do tej pory nie wiem jak moglam o 7 rano powiedziec do niej dobry wieczor,nie wiem skad mi sie to wzielo
70026de27bfb6c51fbab4e7dd9ae9b7f0dc3e2c9_600772df80eb9 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-06-11, 21:59   #226
agniesikk
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 10 182
Dot.: Największy Obciach Lub Największa Wpadka...

[1=70026de27bfb6c51fbab4e7 dd9ae9b7f0dc3e2c9_600772d f80eb9;12717720]Dziewczyny powalacie mnie

moje wpadki,które pamiętam na tę chwilę:

Piękny poranek, 7 rano, przed szkołą zachodzę do mojego Tżta żeby go obudzić, wchodzę do jego domu, widzę jego mamę i głośno do niej : ''DOBRY WIECZÓR" ... ona sie patrzy na mnie jak na debila, nie pamietam nawet co odpowiedziala..ja czerwona jak burak poszlam na gore do tżta i wstydziłam się mu przyznać a potem zejść na dół...

to było ze 2 lata temu, do tej pory nie wiem jak moglam o 7 rano powiedziec do niej dobry wieczor,nie wiem skad mi sie to wzielo[/QUOTE]
moja kolezanka kiedys powiedziala do swojej kumpeli «dobranoc» a do jej rodzicow ryknela : CZEEESC i pomachala
agniesikk jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-06-11, 22:46   #227
marcela23
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 439
Dot.: Największy Obciach Lub Największa Wpadka...

przypomniało mi się, jak jeszcze w liceum chodziłam z moimi dwiema koleżankami na korepetycje z historii do jakiegoś wykładowcy z UJ, który przyjeżdżał do naszego miasta.
nigdy nie wiedziałyśmy, kiedy następne korki, dawał nam znać sms dzień czy dwa wcześniej. i któregoś dnia na przerwie w szkole dostałam sms, że będzie wtedy i wtedy i czy przyjdziemy. Koleś miał na imię Bodzio, między sobą nazywałyśmy go pieszczotliwie Bodziem. Nie chciało mi się iść, drugiej koleżance też, więc napisałam sms do trzeciej o treści:
"Bodzio do mnie napisał, że będzie jutro i czy przyjdziemy. Co mam mu odpisać? Bo nam się nie chce. Wymyśl jakiś dobry kit."
i wysłałam ... do niego ...

Liczyłam jeszcze na jego poczucie humoru, ale odp:
"Możecie już wcale nie przychodzić."
marcela23 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-06-11, 23:08   #228
201607291951
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 3 200
Dot.: Największy Obciach Lub Największa Wpadka...

Miałam dużo wpadek , zwłaszcza z przekręcaniem wyrazów mam do tego dziwny dar w rozmowie z kolegą zamiast wykrywacz metali palnęłam szukacz metali było tego mnóstwo ale jakoś nie mogę sobie teraz przypomnieć

Wpadka z czasów podstawówki:
dyskoteka szkolna. oczywiście tam chłopak moich westchnień z wrażenie zapomniałam, że umówiłam się z tatą na konkretną godzinę przed szkołą, nagle na sali gimnastycznej (bo tam ta dyskoteka była) pali się światło i nauczycielka krzyczy :,, tu moje imie i nazwisko'' DO DOMU TATA PO CIEBIE PRZYJECHAŁ. Wtedy myślałam, że zapadnę się pod ziemię
201607291951 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-06-12, 14:45   #229
ptysza
Zadomowienie
 
Avatar ptysza
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 550
Dot.: Największy Obciach Lub Największa Wpadka...

Cytat:
Napisane przez marcela23 Pokaż wiadomość
"Bodzio do mnie napisał, że będzie jutro i czy przyjdziemy. Co mam mu odpisać? Bo nam się nie chce. Wymyśl jakiś dobry kit."
i wysłałam ... do niego ...

Liczyłam jeszcze na jego poczucie humoru, ale odp:
"Możecie już wcale nie przychodzić."
no to faktycznie jakiś bez poczucia humowu
ptysza jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-06-12, 14:59   #230
agniesikk
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 10 182
Dot.: Największy Obciach Lub Największa Wpadka...

Cytat:
Napisane przez Katalin Pokaż wiadomość
Miałam dużo wpadek , zwłaszcza z przekręcaniem wyrazów mam do tego dziwny dar w rozmowie z kolegą zamiast wykrywacz metali palnęłam szukacz metali było tego mnóstwo ale jakoś nie mogę sobie teraz przypomnieć

Wpadka z czasów podstawówki:
dyskoteka szkolna. oczywiście tam chłopak moich westchnień z wrażenie zapomniałam, że umówiłam się z tatą na konkretną godzinę przed szkołą, nagle na sali gimnastycznej (bo tam ta dyskoteka była) pali się światło i nauczycielka krzyczy :,, tu moje imie i nazwisko'' DO DOMU TATA PO CIEBIE PRZYJECHAŁ. Wtedy myślałam, że zapadnę się pod ziemię
Dobre
agniesikk jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-06-12, 15:41   #231
kootek_mamrotek
Zakorzenienie
 
Avatar kootek_mamrotek
 
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 6 772
GG do kootek_mamrotek
Dot.: Największy Obciach Lub Największa Wpadka...

Cytat:
Napisane przez linaya Pokaż wiadomość

Gdy byłam na stażu, było nas w firmie pięcioro stażystów i siedzieliśmy w jednym pokoju. W poniedziałek rano poszłam do pracy prosto od TŻ, u którego spędziłam weekend. Zadzwoniła mi komórka, ale odbierając, niechcący nacisnęłam na "tryb głośnomówiący". Dzwonił mój TŻ, i z wyrzutem powiedział: "Zabrałaś moje majtki!" Ponieważ głośnik był włączony, moi koledzy to usłyszeli i tarzali się ze śmiechu.
Okazało się, że wychodząc rano od TŻ, zgarnęłam niechcący jego bokserki, które miały identyczny kolor, jak jedna z moich bluzek.
mega

Cytat:
Napisane przez marcela23 Pokaż wiadomość
przypomniało mi się, jak jeszcze w liceum chodziłam z moimi dwiema koleżankami na korepetycje z historii do jakiegoś wykładowcy z UJ, który przyjeżdżał do naszego miasta.
nigdy nie wiedziałyśmy, kiedy następne korki, dawał nam znać sms dzień czy dwa wcześniej. i któregoś dnia na przerwie w szkole dostałam sms, że będzie wtedy i wtedy i czy przyjdziemy. Koleś miał na imię Bodzio, między sobą nazywałyśmy go pieszczotliwie Bodziem. Nie chciało mi się iść, drugiej koleżance też, więc napisałam sms do trzeciej o treści:
"Bodzio do mnie napisał, że będzie jutro i czy przyjdziemy. Co mam mu odpisać? Bo nam się nie chce. Wymyśl jakiś dobry kit."
i wysłałam ... do niego ...

Liczyłam jeszcze na jego poczucie humoru, ale odp:
"Możecie już wcale nie przychodzić."
nie przejmuj się, ja jestem mistrzem takich sytuacji
__________________
"Burza łamie drzewa, a trzciną tylko kołysze.."
kootek_mamrotek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-06-12, 18:50   #232
agnessss
Rozeznanie
 
Avatar agnessss
 
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 695
Dot.: Największy Obciach Lub Największa Wpadka...

Cytat:
Napisane przez CyrkoniaKasia Pokaż wiadomość
Kiedys umówilam sie z kolesiem z neta ktory utrzymywał,ze jest brunetem.Podjeżdzam pod umowione miejsce i patrze,stoi brunet jak sie patrzy wiec żwawo podchodze do niego i pytam sie
-" to ty jestes Marcin?
A on na mnie oczy :
-" nie,nie jestem"
a ja :
-"ale na pewno nie jestes Marcinem?"
Gośc na mnie popatrzył jak na wariatke
-"wiem kim jestem"
To sobie juz dałam siana a ten właściwy Marcin okazał sie....rudy
stał z boku i sie smial


Pewnego razu szukałyśmy z mamą nowego adresu mojej cioci.
Pukamy do pewnych drzwi a tam otwiera drzwi.....moja cicha miłośc z liceum
a moja genialna mama wmawia mu,ze u niego mieszka nasz poszukiwana ciocia
gosc raz na mnie raz na moja mame,ja juz szarpie ja za rekaw
-"mamo,to chyba nie tutaj"
a ona twardo sie kłóci ze tu na bank mieszka nasza ciocia

---------- Dopisano o 12:09 ---------- Poprzedni post napisano o 12:03 ----------

W zeszłe wakacje bylismy na wakacjach w Grecji z moim męzem.
Bylismy w takim wodnym parku a nasze ubrania trzymalismy w takiej szafce zamykanej na klucz,ktory byl na gumce i zakladalo sie go na nadgarstek.
Poszliśmy sie napić,mój mąż wyszedl a ja zaraz za nim,po czym gumka mi sie zaplątała i stoje ze spuszczona głową i ja odplatuje,nie zauważyłam,ze obok stoi jakis inny koleś (chyba Anglik)....
Po odplataniu gumki zaczynam wciskać kolesiowi gumke z kluczykiem na jego nadgarstek tlumacząc ( po polsku-myslać ze to mój mąż) zeby sie zaopiekował bo ja zgubie.
Koleś stał jak wryty z mina
"o czym ta laska do mnie mówi i czemu wkłada mi kluczyk na reke"
A ja podniosłam głowe i przywaliłam takiego zonka ze szok

Przeprosiłam i zwiałam .......

---------- Dopisano o 12:11 ---------- Poprzedni post napisano o 12:09 ----------

Raz powiedziałam do klientki w pracy :
"prosze uważąc na tubke tego kremu bo chyba maja felerną serie -krem za szybko WYTRYSKUJE z tubki"
Cytat:
Napisane przez Katalin Pokaż wiadomość
Miałam dużo wpadek , zwłaszcza z przekręcaniem wyrazów mam do tego dziwny dar w rozmowie z kolegą zamiast wykrywacz metali palnęłam szukacz metali było tego mnóstwo ale jakoś nie mogę sobie teraz przypomnieć

Wpadka z czasów podstawówki:
dyskoteka szkolna. oczywiście tam chłopak moich westchnień z wrażenie zapomniałam, że umówiłam się z tatą na konkretną godzinę przed szkołą, nagle na sali gimnastycznej (bo tam ta dyskoteka była) pali się światło i nauczycielka krzyczy :,, tu moje imie i nazwisko'' DO DOMU TATA PO CIEBIE PRZYJECHAŁ. Wtedy myślałam, że zapadnę się pod ziemię

: hahaha::h ahaha::ha haha::hah aha:
__________________

"Ten, kto zwycięża innych, jest silny. Ten, kto zwycięża samego siebie, jest potężny"

13.08-24.08 - Lloret de Mar ^^

I FAZA - 1 / 14

agnessss jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-06-12, 20:45   #233
Savathus
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 432
Talking Dot.: Największy Obciach Lub Największa Wpadka...

_____
__________________
Uważajcie, żeby życie wam tipsiorków nie połamało

Edytowane przez Savathus
Czas edycji: 2011-03-07 o 19:42
Savathus jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-06-12, 21:09   #234
wiolkaa85
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 326
Dot.: Największy Obciach Lub Największa Wpadka...

Niezle te wpadki:P
Ja mialam 3 dosc komiczne:
1. Na zagranicznych wakacjach stalysmy z kolezanka przy budce z jedzeniem i zastanawialysmy sie, co zamowic. Klientka przed nami rozmawiala ze sprzedawczynia (?). Tu mialysmy klopot - zadna z nas nie wiedziala, czy to kobieta, czy mezczyzna. I tak sie glosno zastanawialysmy, jak sie mamy do Niej zwrocic, bo plci nie jestesmy pewne. Nadeszla nasza kolejka, cos tam wydukalysmy, Ona zadala nam pytanie po ichniemu, my : . A ta babka co z Nia rozmawiala nagle do nas czysta polszczyzna tlumaczy pytanie
Fatalnie sie czulam.
2. Na studiach pozyczylam X zeszyt z notatkami. Jako ze przedmiot byl nudny, a my mlode, to roilo sie w Nim od naszych dyskusji nieszczegolnie zwiazanych z przedmiotem wykladu Przed pozyczeniem zeszytu, pozamazywalam co bardziej kompromitujace fragmenty, zostala tylko moja dyskusja z kumpela nt bardzo aspolecznego typa z gr. X. Pech chcial, ze notatki spodobaly sie calej gr. X. Kserowali wszyscy, wlacznie z aspolecznym koelga Teoretycznie nic strasznego w tym zeszycie nie napisalam - sama prawda - ale byl przez pewien czas bardzo wkurzony na mnie
wiolkaa85 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-06-12, 21:18   #235
alufa
Zakorzenienie
 
Avatar alufa
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 3 873
Dot.: Największy Obciach Lub Największa Wpadka...

ja ostatnio miałam niewielką literówkę w rozmowie na gadu. pisałam z kolegą na dość poważne tematy i nagle wypaliłam : "wiesz co? niedługo nic nie będzie mnie już ruchać"

"ruszać" miało być oczywiście

ale wiadomo, że literówki są w ludzkiej naturze więc nie było mi jakoś mega wstyd ot taki wesoły przerywnik smutnej rozmowy
alufa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-06-12, 21:30   #236
Princessa15
Rozeznanie
 
Avatar Princessa15
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 638
Dot.: Największy Obciach Lub Największa Wpadka...

Cytat:
Napisane przez wiolkaa85 Pokaż wiadomość
Niezle te wpadki:P
Ja mialam 3 dosc komiczne:
1. Na zagranicznych wakacjach stalysmy z kolezanka przy budce z jedzeniem i zastanawialysmy sie, co zamowic. Klientka przed nami rozmawiala ze sprzedawczynia (?). Tu mialysmy klopot - zadna z nas nie wiedziala, czy to kobieta, czy mezczyzna. I tak sie glosno zastanawialysmy, jak sie mamy do Niej zwrocic, bo plci nie jestesmy pewne. Nadeszla nasza kolejka, cos tam wydukalysmy, Ona zadala nam pytanie po ichniemu, my : . A ta babka co z Nia rozmawiala nagle do nas czysta polszczyzna tlumaczy pytanie
Fatalnie sie czulam.
Leze
__________________
...
Princessa15 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-06-12, 22:06   #237
see
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 1 238
Dot.: Największy Obciach Lub Największa Wpadka...

Haha, grzybki i barszcz są najlepsze w tym wątku.

Ja kiedyś stałam w banku i trzymałam kolejkę mojemu tacie, który spieszył się do domu, a musiał coś załatwić w banku. Poszłam wcześniej i stoję w kolejce, aż w pewnym momencie zostałam tylko ja i pani z okienka pyta się, dlaczego nie podchodzę, a ja mówię, że czekam na kogoś. Minęło jeszcze chyba z 5 minut, a mojego taty jeszcze nie było. Stałam już taka wkurzona, wszyscy się na mnie patrzyli. No i pani z okienka obok pyta się jeszcze raz po co stoję w kolejce, to jej grzecznie mówię, że trzymam kolejkę, a ona się pyta o jaką sprawę chodzi, na co ja już taka podkurzona mówię "to już chyba sprawa między mną, a okienkiem, do którego stoję". Nagle ona zaczyna się śmiać i mówi, że to okienko do którego stoję to też jej. Nie doczytałam na górze nazwy i myślałam, że to kasa. Zrobiłam się czerwona jak burak. Na domiar złego przyszedł mój tata i akurat jedyne wolne miejsce było w tym okienku...

Innym razem stałam w szkole pod pokojem nauczycielskim i czekałam z koleżanką na wychowawczynię. To była długa przerwa i pełno ludzi czekało pod pokojem. Nagle mówię do mojej koleżanki "Myślałam, że to X.", bo wydawało mi się, że stoi przed nami nasza koleżanka. No i nagle ta osoba się odwraca, a to jej matka...A ja wymieniłam akurat tę osobę pełnym imieniem i nazwiskiem. Też zrobiło mi się głupio. Ale mina matki tej dziewczyny bezcenna.
__________________
Money is the anthem of success
see jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2009-06-13, 09:15   #238
BeRtA1111
Rozeznanie
 
Avatar BeRtA1111
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: podkarpacie
Wiadomości: 570
Dot.: Największy Obciach Lub Największa Wpadka...

Cytat:
Napisane przez Savathus Pokaż wiadomość
Mi się wczoraj przydarzyła naprawdę mega wtopa Coś a la humor z amerykańskich filmów...
Wczoraj byłam u mojej dziewczyny, dostała przepustkę ze szpitala to chciałam się nią nacieszyć. Siedziałyśmy u niej w pokoju i w pewnym momencie jej mama przyniosła nam jakieś jedzenie z grilla. Postawiłyśmy na biurku, zamykamy drzwi i dalej zajmujemy się sobą na kanapie. Co chwila słychać głosy z parteru jej rodziców "Dziewczyny, zjadłyście już? Jedzcie, bo ostygnie!" . My oczywiście się tym nie przejmujemy i dalej jazda. Aż w krytycznym momencie słychać kroki na schodach, a potem głos mojej "teściowej" za drzwiami, mówi, że przyszła po talerze. Na to moja dziewczyna (przerażona i topless) krzyczy, żeby nie wchodziła, że za 10 minut. Chcąc nie chcąc siadamy więc i bez ubierania się próbujemy wmusić w siebie to jedzenie z grilla (jakieś mięso, pieczona cukinia, pomidory, ogórki). Słabo nam szło, więc moja kobieta wpadła na pomysł (genialny i na poziomie przedszkolaka, jak to ona), że resztę jedzenia włożymy do plastikowej torebki i schowamy w szafie. I... Na tym niecnym procederze przyłapała nas jej mama, która weszła bez pukania. Naprawdę musiało to świetnie wyglądać - ja całkowicie pod kocem, ubrania na podłodze, moja kobieta tylko w majtkach siedzi obok mnie na łóżku i pakuje do foliowej torebki jedzenie z talerza. Pierwsza reakcja to oczywiście szok, a potem z takim uśmieszkiem... "Może by się pani ubrała?"
ups... nienawidze tego uczucia... ;/
__________________
konsultantka Avon

KLIQ ---->http://kolekcja-kamieni.blogspot.com/

Wizaż wciąga!
BeRtA1111 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-06-15, 19:52   #239
Senija
Zadomowienie
 
Avatar Senija
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: stara syrena bez kół w stodole
Wiadomości: 1 124
Dot.: Największy Obciach Lub Największa Wpadka...

Na angielskim w podstawówce siedziałam sobie zamyślona, no i nagle kobita się mnie pyta: "To jak przetłumaczymy ten tytuł?" Ja Koleżanka mi pokazuje w książce jakieś mini okładki książek z tytułami i wskazuje mi ten tytuł, który mam przetłumaczyć "Treasure hunters" No a ja, inteligentnie, zamiast się spokojnie zastanowić, wypaliłam: Tresura duchów Widocznie skojarzyłam słowo tresure z tresurą, bo podobna pisownia, a hunter skojarzyłam z takim pokemonem (jak byłam w podstawówce to pokemony były hitem), który nazywał się właśnie Hunter i przypominał ducha. Myślałam, że sie zapadne pod ziemie, tak się ze mnie wszyscy lali

I miałam też taką głupią sytuację w autobusie. Weszłam do środka pod parasolem i go nie złożyłam, tylko stałam przy oknie jak ten głupek. Zorientowałam się, że mam w autobusie parasol rozłożony dopiero jak przejeżdżaliśmy koło kościoła i chciałam się przeżegnać, a w prawej ręce miałam parasol. Ledwo sie zorientowałam, a tu podchodzi do mnie jakiś chłopak i mówi: "Ale dziś pada, nie?" Cały autobus w śmiech, ja - cegła. A najlepsze, że nie złożyłam tego cholernego parasola, przejechałam tak jeszcze dwa przystanki i wysiadłam. I śmiałąm się dziko przez całą drogę do domu

Edytowane przez Senija
Czas edycji: 2009-06-15 o 19:57
Senija jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-06-17, 10:15   #240
oh Mandy
Zakorzenienie
 
Avatar oh Mandy
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Syreni gród
Wiadomości: 10 256
Dot.: Największy Obciach Lub Największa Wpadka...

Szósta klasa podstawówki, bal na koniec szkoły, na tę okazję kupiłam sobie balerinki - pierwsze moje w życiu tak eleganckie buty Oczywiście obcas niziutki, ale były cholernie sliskie na podłogach szkolnych. No, ale nic. Tańczymy w jakimś kółeczku, akurat za rękę trzymał mnie chłopak, który mi się podoba, no i nagle było takie "oj dana, oj dana" i wszyscy zaczęli w tym kółeczku skakać Wywaliłam się na środku sali, aż but mi spadł przeleciał 100 metrów, ktoś mi go podawał


Też podstawówka, pożyczyłam nauczycielce zielony długopis, no i pod koniec lekcji stoimy już z klasą pod drzwiami i czekamy na dzwonek, i nagle ona powiedziała moje imię i coś tam mówi, ale nie usłyszałam, bo było głośno i tak myślę, o co tej kobiecie chodzi. Żeby nie było jej głupio, to kiwnęłam parę razy głową A okazało się, że wołała mnie, żeby oddać mi nieszczęsny długopis.


Trzecia klasa gimnazjum, siedzimy na historii, wszyscy zmęczeni już,bo to ostatni dzień przed feriami zimowymi. Nagle koleżanka się schyla i mówi, że lezą moje majtki pod ławką. Patrzę, a tam moje majtki z dnia wcześniejszego, zaplątały się gdzieś w spodniach, aż w koncu wypadły na tej lekcji . dumnie kroczyłam z matkami w spodniach pół dnia Wszystkie dziewczyny oczywiście w śmiech, a chłopacy i pan od historii nie widzieli co się stalo na szczęście
__________________
czasem mniej znaczy więcej, taka szczypta ironii.

Edytowane przez oh Mandy
Czas edycji: 2009-06-17 o 10:16
oh Mandy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Forum plotkowe


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 18:53.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.