|
|
#211 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 823
|
Dot.: Nie umiem się cieszyć ze ślubu :(
[1=be257fbd309f063d0b46a46 a8a3513ba0f4b3308_684a0a7 a57592;33191240]wczoraj pytam tesciowa, bo jedna para znajomych od niej dostala zaproszenie i wstepnie powiedzieli, ze bada. no ok. a wczoraj, ze oni jednak nie wiedza i dadza znac 2tyg przed slubem! no ludzie, 2 tyg przed to ja musze gosci oplacic! "bo oni nie widza, czy przyjda......." no sorry, albo sie wie, albo sie nie wie. nad czym myslec?! ja rozumiem, mam w rodzinie przypadek operacji, przypadek rehabilitacji po operacji a reszta? "a nie wiem..." dla mnie to jest nieposzanowanie PM i tyle. nie wiem, czy oni mysla, ze to jest tak, jak z restauracji?! ze przychodzisz, daja ci menu i platne po wszystkim? :|[/QUOTE]
a nie mieliście żadnego dnia do którego trzeba potwierdzić przybycie i już? jak mieliście to bym się powołała na ten dzień i tyle, że do tego i tego dnia prosimy o ostateczną odpowiedź. tak samo u mnie, muszę na początku kwietnia zgłosić facetowi ile osób będzie, bo płatne za każdy talerzyk, to żeby wiedzieć ile zapłacić. a nie "nie potwierdzę wam bo mam was w doopie ale będę robić innym aferę że och ach czego to ja nie mogę jeść", i wiedz tu czy płacić za tę osobę czy nie ![]() zgadzam się że to jest masakra, po to się daje zaproszenia wczesniej niż 2 tyg przed ślubem żeby każdy miał odpowiednio dużo czasu się namyślić, zorganizować np. opiekę dla dziecka czy cokolwiek. |
|
|
|
|
#212 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 11 898
|
Dot.: Nie umiem się cieszyć ze ślubu :(
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#213 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 823
|
Dot.: Nie umiem się cieszyć ze ślubu :(
[1=be257fbd309f063d0b46a46 a8a3513ba0f4b3308_684a0a7 a57592;33191644]mielismy. ta para jest akurat dopraszana pozniej, przez rodzicow tz i wyszlo jak wyszlo:| aczkolwiej dostali zaproszenie na początku marca...[/QUOTE]
ja bym im powiedziala ze do X dnia musisz miec ich ostateczna decyzje, bo wlasciciel restauracji musi znac liczbe gosci wczesniej i juz. Jak do tego dnia nie skontaktuja sie to nara. U mnie teraz cyrk bo nie chce miec zadnych kwiatow (cywil w urzedzie to po co, tym bardziej ze torebka jeszcze obraczki itp., zreszta potem by ciotki zrzedzily ze mam tym bukietem rzucac ). no ale coz
|
|
|
|
|
#214 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 7 290
|
Dot.: Nie umiem się cieszyć ze ślubu :(
ej dziewczny mam pewnie problem. jak ogarnac grilla dla znajomych bez posiadania ogrodu? chodzi mi o to czy wiecie czy mozna zglosic sie do urzedu dzielnicy i zapytac sie o wynajecie takich budek co sa w lasach do ognisk? w warszawie w niektorych parkach sa takie miejsca
---------- Dopisano o 18:46 ---------- Poprzedni post napisano o 18:27 ---------- dzisiaj w ogole dowiedzialam sie ze zapraszanie bez dzieci jest niekulturalne i ze pewna osoba sie zupelnie nie zdziwi jak na moj slub nikt nie przyjdzie jak robie takie wymogi i fochy |
|
|
|
|
#215 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 61
|
Dot.: Nie umiem się cieszyć ze ślubu :(
[1=e78ea2ce4b6c03f1c01eeed cbea21d52971ed141;3319516 1]
dzisiaj w ogole dowiedzialam sie ze zapraszanie bez dzieci jest niekulturalne i ze pewna osoba sie zupelnie nie zdziwi jak na moj slub nikt nie przyjdzie jak robie takie wymogi i fochy[/QUOTE] niektórzy to są naprawdę dziwni! to jak tej parze to nie odpowiada to niech nie przychodzi, a nie będzie jeszcze komentować. My również nie będziemy prosić dzieci na wesele i jak już teraz o tym przebąkniemy to nikt się nie obuża wręcz przeciwnie i tak mówią że przyszliby bez dzieci, bo to rzadka okazja żeby się gdzieś bez nich wyrwać ![]() no ale zawsze tak jest że każdemu nie dogodzisz i zawsze ktoś znajdzie coś żeby to odpowiednio skomentować...ten typ tak ma!
|
|
|
|
|
#216 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 823
|
Dot.: Nie umiem się cieszyć ze ślubu :(
Cytat:
![]() Do mnie zadzwoniła wczoraj ta niebiologiczna siostra tż (do mnie bo tż zabiegany nie odbierał) i wyrecytowała mi litanię tego, czego nie może jeść. Masakra faktycznie! Myślę, że jak właściciela knajpy się uprzedzi, że jedna osoba jest w ciąży, to już zawodowi kucharze chyba wiedzą czego taka osoba nie może jeść... Aha no i jak pisałam mieszkam za granicą i tu jest straszne przeświadczenie o tym, że co krajowe to najlepsze. Więc ta siostrzyczka też od razu że nie może być na weselu żadnych zagranicznych owoców nawet w cieście ani żadnych zagranicznych produktów mlecznych typu ser itp., bo ona przez ciążę nie może. Że co? ![]() :conf used: nie mówiąc o tym, że rodzinka mi coś z Polski polskiego chciała przywieźć, warto by było poczęstować, ale przecież ona nie może bo Polska to kraj Europy Wschodniej gdzie wszystko jest skażone (mam tu takie wrażenie czasem ).Dobrze chociaż, ze ta siostra potwierdziła oficjalnie przybycie, teraz jest 18 gości... oby nikt już nie potwierdził
|
|
|
|
|
|
#217 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 11 898
|
Dot.: Nie umiem się cieszyć ze ślubu :(
[1=e78ea2ce4b6c03f1c01eeed cbea21d52971ed141;3319516 1]e
dzisiaj w ogole dowiedzialam sie ze zapraszanie bez dzieci jest niekulturalne i ze pewna osoba sie zupelnie nie zdziwi jak na moj slub nikt nie przyjdzie jak robie takie wymogi i fochy[/QUOTE] wiecznie sie cos komus nie podoba;/ |
|
|
|
|
#218 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 7 290
|
Dot.: Nie umiem się cieszyć ze ślubu :(
wkurza mnie to, to moj slub czy ich? rozumiem kilka kompromisow ale zmienianie calej koncepcji slubu nie wchodzi w gre i wali mnie to niech sie na mnie obrazaja
|
|
|
|
|
#219 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 11 898
|
Dot.: Nie umiem się cieszyć ze ślubu :(
[1=e78ea2ce4b6c03f1c01eeed cbea21d52971ed141;3321220 9]wkurza mnie to, to moj slub czy ich? rozumiem kilka kompromisow ale zmienianie calej koncepcji slubu nie wchodzi w gre i wali mnie to niech sie na mnie obrazaja[/QUOTE]
nie chca, to niech nie przychodza. ty masz mniejsze koszta a oni traca tak wazne wydarzenie jak twoj slub i niech sie pocaluja w ****. nikomu nie dogodzisz i z tym trzeba sie niestety pogodzic. ja ci powiem, ze u mnie rodzina ma ciagle jakies ale a znajomi sa przeszczesliwi, ze zostali zaproszeni na slub..:/ ot, tak jest z rodzina! |
|
|
|
|
#220 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 7 290
|
Dot.: Nie umiem się cieszyć ze ślubu :(
ja juz czekam na te dyskusje ze nie zaprosilam cioci (corki prabaci babci jej kuzynki z 4 pokolenia itp) czy kogostam innego kogo widzialam ostatni raz w szpitalu dzien po narodzinach
|
|
|
|
|
#221 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 11 898
|
Dot.: Nie umiem się cieszyć ze ślubu :(
[1=e78ea2ce4b6c03f1c01eeed cbea21d52971ed141;3321288 9]ja juz czekam na te dyskusje ze nie zaprosilam cioci (corki prabaci babci jej kuzynki z 4 pokolenia itp) czy kogostam innego kogo widzialam ostatni raz w szpitalu dzien po narodzinach[/QUOTE]
ale bardo dobrze robisz. jak by moj tz mial zapraszac wszystkich bo wypada, to by z jego strony bylo z 200 osob! ale to nie ma sensu. jego matka sie stawiala ale powiedzial, ze to jefo wesele i tyle jej do tego... na szczescie zrozumiala. u mnie tez byly jakies fochy, ze nie zaprosilam ciotki , dokladnie siostry mojego dziadka, ktora generalnie sie na rodzine wypiela i sie do niej nie przyznaje-wiec po co mi taki gosc?
|
|
|
|
|
#222 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 823
|
Dot.: Nie umiem się cieszyć ze ślubu :(
[1=be257fbd309f063d0b46a46 a8a3513ba0f4b3308_684a0a7 a57592;33212409]ja ci powiem, ze u mnie rodzina ma ciagle jakies ale a znajomi sa przeszczesliwi, ze zostali zaproszeni na slub..:/ ot, tak jest z rodzina![/QUOTE]
dokładnie! My w ogóle żadnych znajomych nie zapraszamy, tylko rodzinę, żeby jakoś zawęzić krąg gości (nie dlatego, że znajomych mniej lubimy, wręcz przeciwnie , chętnie nam doradzają co do życia małżeńskiego itp. a rodzina tylko plotkuje, teorie spiskowe uskutecznia, wpycha się z dzieciakami, podpuszcza innych członków rodziny przeciwko nam (historia z bratem który najechał na nas podpuszczony pzrez ciotkę że nie zaprosiliśmy wujaszka |
|
|
|
|
#223 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 7 290
|
Dot.: Nie umiem się cieszyć ze ślubu :(
mnie wkurza takie jakies nastawienie. troche sie boje momentu w ktorym zaczne rozdawac zaproszenia, jak sobie pomysle o tych wszystkich tekstach ktore uslysze to mi sie cisnienie automatycznie podnosi
|
|
|
|
|
#224 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 79
|
Dot.: Nie umiem się cieszyć ze ślubu :(
Ale nie przejmujcie się tak wszystkim, bo zawsze jest i tak źle i tak niedobrze...
moi rodzice mieli wesele na 40 osób, i w czasach prlu w mojej rodzinie to była norma... a teraz rodzina się rozrosła + znajomi + rodzina z drugiej strony i wyszło 120 osób - z czego z mojej strony to bliska rodzina, z którą się w miarę często widuję. I słyszałam od babci, że mamy wielkie plany, od wujka, że po co tak dużo... a co, mam nie zaprosić jego synów, których dzieci to moje chrześniaki?? Na których weselach byłam etc... Nigdy nie będzie tak, że wszyscy są zadowoleni. NIGDY.
__________________
Po zdrowej stronie mocy: od 18.08.2012 Jillian Michaels body revolution: zrobione 6w6: zrobione Biegam, ćwiczę z Jillian i Zuzką. |
|
|
|
|
#225 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 11 898
|
Dot.: Nie umiem się cieszyć ze ślubu :(
|
|
|
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
|
|
#226 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 79
|
Dot.: Nie umiem się cieszyć ze ślubu :(
Cytat:
__________________
Po zdrowej stronie mocy: od 18.08.2012 Jillian Michaels body revolution: zrobione 6w6: zrobione Biegam, ćwiczę z Jillian i Zuzką. |
|
|
|
|
|
#227 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 823
|
Dot.: Nie umiem się cieszyć ze ślubu :(
Cytat:
- kawiorze - serze pleśniowym - serku topionym ![]() to to rozumiem, ale powiedziała, że odpada praktycznie wszystko co zagraniczne , czyli np. wszystkie produkty mleczne typu sery, a także zagraniczne owoce, także np. w cieście, czy na torcie chyba jednak niczym z Polski nie poczęstujemy
|
|
|
|
|
|
#228 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 11 898
|
Dot.: Nie umiem się cieszyć ze ślubu :(
ło matko!
ja mamy tylko jedna osobe ktora jest wege, ale na szczescie tylko to, bo bym nie zniosla jakis konkretnych wytycznych |
|
|
|
|
#229 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 7 290
|
Dot.: Nie umiem się cieszyć ze ślubu :(
Z yego co wiem kobieta w ciazy moze jesc wszystkie te rzeczy pod warunkiem ze sa ze.sprawdzonego zrodla. ale ja tam nie wiem nie jestem lekarzem:p
sorry za bledy ale pisze z telefonu |
|
|
|
|
#230 | |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 3 902
|
Dot.: Nie umiem się cieszyć ze ślubu :(
Cytat:
Jesteś pewna, że ona taką gadką nie chciała Ci zrobić na złość??
|
|
|
|
|
|
#231 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 823
|
Dot.: Nie umiem się cieszyć ze ślubu :(
Cytat:
![]() co do pytania pojęcia nie mam, może nie tyle na złość co chce raczej "chwalić się" swoim stanem błogosławionym i podkreślać jaka to ona teraz jest ważna bo jest w ciąży (pasowałoby to do jej osobowości). Bo po co robiłaby siostrze (która w organizacji naszego wesela nie ma żadnego wkładu) wykład o tym czego na weselu nie może a co może jeść? Mnie się kojarzy tylko to, że dziewczyna chce zwrócić na siebie uwagę w stylu "no i co z tego, że biorą ślub, JA jestem w ciąży i JA jestem ważna, bo MNIE teraz nie wolno...". Ale może przesadzam. Restauratorom powiem po prostu, że jedna osoba na weselu jest w ciąży i żeby wzięli to pod uwagę przy przygotowywaniu jedzenia i już. Jak mówię nie będę z siebie robić błazna z tymi zagranicznymi owocami i serkiem topionym, bo myślę że zawodowy kucharz dobrze wie jak gotować dla kobiety w ciąży tak żeby było bezpiecznie i smacznie. tusiamar jutro w ogóle rozpoczyna się nasz ślubny miesiąc ![]() trzymajcie kciuki w ogóle, do dziś goście mają potwierdzić przybycie, jak na razie telefon milczy i oby tak pozostało <wredna jestem wiem>edit: a jednak, kuzynka tżta się zgłosiła. pytała czy z os. towarzyszącą zaproszenie (mimo że znowu, na kopercie tylko jej nazwisko i w zap. żadnej wzmianki o os. towarzyszącej). Od razu odpowiedzieliśmy, że nie, zaproszenie jest tylko dla osób dla których zaadresowana jest koperta czyli dla niej :P. Edytowane przez manymanyways Czas edycji: 2012-03-31 o 15:41 |
|
|
|
|
|
#232 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 11 898
|
Dot.: Nie umiem się cieszyć ze ślubu :(
Przezylam swoj pierwszy w zyciu wieczor panienski
![]() Powiem Wam, ze bylo super. Na poczatku nie mialam ochoty, bo wiadomo - okres i nurofen, ale potem juz było z górki. Były wszystkie najważniejsze koleżanki. Były konkursy, zadania i prezenty. Byl tez ten test ze znajomosci TZ. Zrobilam 6 bledow na 24! A to tylko dlatego, ze TZ czesc odpowiedzi wymyslil na szybko Za to, ze zrobilam tyle bledo, musialam isc o 1:30, dwa pietra nizej po szklance cukru! Ale bylam wydygana!! Ale jak sie okazalo, kolezanka powiedziala, ze nikt nie otworzyl, bo chlopak wyjechal do rodziny ![]() Dostalam prezenty - stroj policjanki, kajdanki, lybrykaty, pizamke w panterke, rozowe majtki z futerkiem, dyplom super zony i pejcz. Byl tez tort Impreza super, skonczyla sie przed 3-cia. TZ mnie odebral![]() Matko, jak ja nienawidze takich durnych ludzi, jak ta panna w ciazy! to jest jej wieczor przepraszam bardzo?! niepodoba ci sie, to nie przychodz! moze ona chce aby kazdy podziwial jej ciaze?! no sorry. moze w ogole ja posadz z oddzelnym pomieszczeniu, bo moze tlen tez jej szkodzi.. no sorry co do gosci - kolezanka miala jedna dac znac do konca marca - cisza. ktos z rodziny tz do konca marca - cisza. no zes k***** m**, szlag mnie trafia. Edytowane przez be257fbd309f063d0b46a46a8a3513ba0f4b3308_684a0a7a57592 Czas edycji: 2012-04-02 o 13:55 |
|
|
|
|
#233 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 1 724
|
Dot.: Nie umiem się cieszyć ze ślubu :(
[1=be257fbd309f063d0b46a46 a8a3513ba0f4b3308_684a0a7 a57592;33294959]Przezylam swoj pierwszy w zyciu wieczor panienski
![]() Powiem Wam, ze bylo super. Na poczatku nie mialam ochoty, bo wiadomo - okres i nurofen, ale potem juz było z górki. Były wszystkie najważniejsze koleżanki. Były konkursy, zadania i prezenty. Byl tez ten test ze znajomosci TZ. Zrobilam 6 bledow na 24! A to tylko dlatego, ze TZ czesc odpowiedzi wymyslil na szybko Za to, ze zrobilam tyle bledo, musialam isc o 1:30, dwa pietra nizej po szklance cukru! Ale bylam wydygana!! Ale jak sie okazalo, kolezanka powiedziala, ze nikt nie otworzyl, bo chlopak wyjechal do rodziny ![]() Dostalam prezenty - stroj policjanki, kajdanki, lybrykaty, pizamke w panterke, rozowe majtki z futerkiem, dyplom super zony i pejcz. Byl tez tort Impreza super, skonczyla sie przed 3-cia. TZ mnie odebral![]() Matko, jak ja nienawidze takich durnych ludzi, jak ta panna w ciazy! to jest jej wieczor przepraszam bardzo?! niepodoba ci sie, to nie przychodz! moze ona chce aby kazdy podziwial jej ciaze?! no sorry. moze w ogole ja posadz z oddzelnym pomieszczeniu, bo moze tlen tez jej szkodzi.. no sorry co do gosci - kolezanka miala jedna dac znac do konca marca - cisza. ktos z rodziny tz do konca marca - cisza. no zes k***** m**, szlag mnie trafia.[/QUOTE] Gratuluję udanego panieńskiego!!! |
|
|
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
|
|
#234 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 823
|
Dot.: Nie umiem się cieszyć ze ślubu :(
[1=be257fbd309f063d0b46a46 a8a3513ba0f4b3308_684a0a7 a57592;33294959]Przezylam swoj pierwszy w zyciu wieczor panienski
![]() Powiem Wam, ze bylo super. Na poczatku nie mialam ochoty, bo wiadomo - okres i nurofen, ale potem juz było z górki. Były wszystkie najważniejsze koleżanki. Były konkursy, zadania i prezenty. Byl tez ten test ze znajomosci TZ. Zrobilam 6 bledow na 24! A to tylko dlatego, ze TZ czesc odpowiedzi wymyslil na szybko Za to, ze zrobilam tyle bledo, musialam isc o 1:30, dwa pietra nizej po szklance cukru! Ale bylam wydygana!! Ale jak sie okazalo, kolezanka powiedziala, ze nikt nie otworzyl, bo chlopak wyjechal do rodziny ![]() Dostalam prezenty - stroj policjanki, kajdanki, lybrykaty, pizamke w panterke, rozowe majtki z futerkiem, dyplom super zony i pejcz. Byl tez tort Impreza super, skonczyla sie przed 3-cia. TZ mnie odebral![]() Matko, jak ja nienawidze takich durnych ludzi, jak ta panna w ciazy! to jest jej wieczor przepraszam bardzo?! niepodoba ci sie, to nie przychodz! moze ona chce aby kazdy podziwial jej ciaze?! no sorry. moze w ogole ja posadz z oddzelnym pomieszczeniu, bo moze tlen tez jej szkodzi.. no sorry co do gosci - kolezanka miala jedna dac znac do konca marca - cisza. ktos z rodziny tz do konca marca - cisza. no zes k***** m**, szlag mnie trafia.[/QUOTE] gratuluję świetnej imprezy!!! My panieńskiego/kawalerskiego nie mamy, ale jak tylko będę w Polsce to na pewno zaszalejemy z moimi, ojjjj tak wieczór popanieński ![]() panna w ciąży właśnie tak myślę że chce się "chwalić" tą ciążą i zwrócić na siebie uwagę, sama nie wiem.. (w ogóle rodzina plotkuje że złapała swojego narzeczonego na ciążę, bo są w związku na dość dużą odległość, nigdy nie mieszkali razem, i nagle się zaręczyli jakoś w styczniu? czyli na początku jej ciąży, ale ja tam nie wiem jak było, nie moja sprawa, grunt, żeby się normalnie zachowywała ). A co do niepotwierdzania to u nas też takie czarne owce, napisalismy potwierdźcie czy przyjdziecie a nie potwierdźcie tylko w wypadku jeśli przyjdziecie, ale niektórzy mają to gdzieś, trudno. Niestety, tylko 2 osoby milczały, więc prawie wszyscy goście przyjdą Ja bym nie biegała za tymi co nie potwierdzili tylko zrozumiała to jako odmowę i już.Ja teraz w ogóle poszukuję jakiegoś płaszczyka czy peleryny na ślub (bolerek nie lubię :P) bo cholera ślub za 3 tygodnie (no, 3,5) a tu śnieg sypie... Edytowane przez manymanyways Czas edycji: 2012-04-03 o 08:10 |
|
|
|
|
#235 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 503
|
Dot.: Nie umiem się cieszyć ze ślubu :(
manymanyways, tą siostrą TŻ się nie przejmuj kompletnie, myślę, że diagnozę zrobiłaś słuszną, uwagę na siebie próbuje zwrócić i tyle. Jedyne, czego w ciąży jeść się nie powinno, to surowe mięso, ryby, jajka oraz produkty z niepasteryzowanego mleka (przy czym ile tak naprawdę takich jest... nawet sery pleśniowe są z pasteryzowanego teraz). Niektórzy mają jeszcze jakieś opinie o wędzonych rybach, ale ogólna zasada jest taka, że trzeba mieć głowę na karku i nie przeginać, wszystko można zjeść, byle z umiarem.
Śmieszy mnie panikowanie, że akurat w jednym niedopieczonym kawałku mięsa, co się pani w ciąży trafi, będą akurat bakterie listeriozy (jak wysokie prawdopodobieństwo tego jest?!), ale ta sama pani uważa, że obżeranie się słodyczami, fast foodami i tłustą smażoną wieprzowiną będzie dla jej dziecka mega zdrowe... Nie daj się zwariować, na stole będzie tyle rzeczy do wyboru, że coś sobie wybierze. Nikt nie powiedział, że musi koniecznie próbować 100% potraw. |
|
|
|
|
#236 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 823
|
Dot.: Nie umiem się cieszyć ze ślubu :(
Cytat:
![]() słoooodki avatar w ogóle mam nadzieję, że jak zmienię nazwisko na tżtowe to rodzina zacznie inaczej adresować kartki pocztowe może jestem drobiazgowa, ale wkurza mnie ponieważ NIGDY nie dostaliśmy kartki wypisanej na nasze oba nazwiska, zawsze jest Tż Tżtowski + moje imię (tak tak z plusem ), czasami jeszcze z błędem w ogóle co najlepsze, jego brat ma kota i jego siostra też, i zawsze podpisują kartki np. życzy brat, brata dziewczyna + Kicia, więc zawsze mówię Tżtowi że chyba wg jego rodziny nie jestem jego dziewczyną tylko zwierzakiem domowym sądząc po pisowni ![]() Okej, mam niezbyt łatwe nazwisko (jak to słowiańskie nazwiska często), ale co za problem sprawdzić na głupim facebooku jak mam na nazwisko i jak się je pisze? (zwłaszcza młode osoby by mogły, rodzeństwo tżta itp, choć i jego rodzice mają fejsa ) - my jak wysyłamy do małżeństw o różnych nazwiskach albo niesformalizowanych związków to jakoś damy radę napisać oba. No, oby się to zmieniło
|
|
|
|
|
|
#237 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 503
|
Dot.: Nie umiem się cieszyć ze ślubu :(
Cytat:
A pani niech sobie zrobi własne wesele, i będzie sobie robiła menu pod siebie. Chyba że uważa, że od gotowania nieprawomyślnych potraw w tej samej kuchni co rzeczy dla niej jej jedzenie się zatruje, czy coś Niekoszerne będzie ciążowo |
|
|
|
|
|
#238 | |||
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 11 898
|
Dot.: Nie umiem się cieszyć ze ślubu :(
Cytat:
---------- Dopisano o 15:32 ---------- Poprzedni post napisano o 15:32 ---------- Cytat:
---------- Dopisano o 15:33 ---------- Poprzedni post napisano o 15:32 ---------- Cytat:
Edytowane przez be257fbd309f063d0b46a46a8a3513ba0f4b3308_684a0a7a57592 Czas edycji: 2012-04-03 o 15:35 |
|||
|
|
|
|
#239 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 823
|
Dot.: Nie umiem się cieszyć ze ślubu :(
dziewczyny a mam głupie pytanie... planowaliśmy wiadomo obiad pogaduchy itp. potem tort i... do domu
tylko jak to rozegrać zeby goście rozumieli że naprawdę potem już nic nie będzie? niby rozpuściliśmy wieści że to obiad i tort i tyle, ale nigdy nie wiadomo czy nie będą siedzieć i oczekiwać czegoś ![]() ja to bym najchętniej oficjalnie podziękowała z tżtem za przybycie (i za te cyrki co robiliście ) i takie tam blablabla i po prostu opuściła "przyjęcie" pod "pozorem" nocy poślubnej
|
|
|
|
|
#240 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 79
|
Dot.: Nie umiem się cieszyć ze ślubu :(
cóż, wg mnie jakieś takie zbieranie się delikatne będzie dobre, ale nie wiem jak to jest u Ciebie - u mnie rodzina uwielbia spotkania, pogaduchy i takie okazje, więc może niechęć do wyniesienia się nie będzie wynikał z oczekiwań, a chęci pogadania.
Może masz zaufaną osobę, która zacznie się zbierać: z reguły pierwsza osoba pociąga resztę...
__________________
Po zdrowej stronie mocy: od 18.08.2012 Jillian Michaels body revolution: zrobione 6w6: zrobione Biegam, ćwiczę z Jillian i Zuzką. |
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Forum ślubne
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 10:56.







). no ale coz 

).






, czyli np. wszystkie produkty mleczne typu sery, a także zagraniczne owoce, także np. w cieście, czy na torcie 


wieczór popanieński
Ja bym nie biegała za tymi co nie potwierdzili tylko zrozumiała to jako odmowę i już.

